Gdyby ktoś szukał Paudyna - jest tu
spoiler start
nie zapomnij powiedzieć, że dzwonisz z odlotów
spoiler stop
Poprzednio: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13653104&N=1
Szukam roboty
Możecie z góry polecić jakiegoś streama/kanał sopcasta gdzie będzie można obejrzeć dzisiejsze oba mecze ?
Nie mam jakiegoś rewelacyjnego neta, więc nie musimy przekazać z jakością, najważniejsze żeby płynnie chodziło... Język również bez znaczenia...
Heineken nie działa u Niemca... wysłał mi kod raz znajomy z Polszy, ale nie podziałało u mnie...
Mathieu na ławce, Mascherano na stoperze. No jasne, ściągnąć najlepszego obrońcę, a w zamian dać malutkiego i dużo gorzej grającego głową. I to na wysokich przeciwników.
Montoya na prawej :D
Bull, nawet Ty przeciwko nam? Myślałem, żeś się uchował
Przecież on chce LM dla Zlatana. W sumie PSG fajna paczka, można im pokibicować.
Przecieram oczy ze zdumienia. Defensywa Bayernu zapatrzyła się na defensywę Dortmundu.
Bayern doszedł do wniosku, że start z 0:0 jest zbyt prosty i trzeba dać przeciwnikowi dwie bramki gratis.
Inna sprawa, że Quaresma to nie Bale i sam na sam kończy bez problemu :)
Tak swoją drogą to ciekawe ile razy ten człowiek będzie się jeszcze odradzał, bo jego kariera to niesamowity rollercoaster.
Nie wiem czy dobrze kojarzę ale on chyba sprawiał ogromne problemy wychowawcze i dlatego jego kariera nigdy się nie rozwinęła. Ale równie dobrze mogłem go pomylić z Mutu...
Obaj sprawiali.
Swego czasu jednak mówiono, że Quaresma jest tak samo utalentowany jak CR7, problem jednak w tym, że ten drugi jest tytanem pracy, a Ricardo jest przeciwieństwem tego określenia.
Tak swoją drogą to ciekawe ile razy ten człowiek będzie się jeszcze odradzał
Jeśli przyjmiemy, że się odrodził, to chyba będzie pierwszy raz.
[16]
Atletico, Monaco, Porto i PSG - to by była historia.
Jeśli przyjmiemy, że się odrodził, to chyba będzie pierwszy raz.
O proszę, wujek kubon napisał coś, pod czym się mogę spokojnie podpisać.
Atletico, Monaco, Porto i PSG - to by była historia.
No, albo finał Monaco - Porto. Kto by to oglądał? :)
[18]
Po pierwsze, zawsze jestem fajny. Po drugie, coś pan taki elektryczny.
Nie przypominam sobie, by w jakimś klubie szło mu dobrze. Dobrze, bez zastrzeżeń, przez cały sezon, i tak dalej.
davis -->
Nikt, ale każdy by napisał, że wygrała piłka.
Ja bym mimo wszystko powiedział, że w Porto szło mu nieźle.
Dla mnie to jednak taki Cristiano ze swoich początków w MU, czyli dużo efektownych fajerwerków, ale niekoniecznie efektywnych. No i na tym się chłopina zatrzymał, fajnie dla niektórych pooglądać kompilację skilli na jutubie, ale nie o to niestety chodzi w piłce. Myślę, że znacznie lepiej by się odnalazł w piłkarskim Harlem Globetrotters.
[22]
Szło mu dobrze w Sportingu to go wzięła Barca, grał tam beznadziejnie, więc wrócił do Porto, znowu zaczął błyszczeć, więc poszedł do Interu, gdzie totalnie zaginął i zaczął się bujać po różnych klubach, żeby w końcu z Al-Ahii wrócić do Porto i strzelić dzisiaj dwie bramki Bayernowi w 1/4 LM.
Jakby nigdy nie szło mu dobrze to by go wielkie kluby do siebie nie ściągały.
Jakby nigdy nie szło mu dobrze to by go wielkie kluby do siebie nie ściągały.
Albo ma dobrego agenta, który chętnie się dzieli prowizją.
Inter go ściągał do pierwszej jedenastki, wielki Mou go chciał, agent nie ma tu nic do rzeczy.
Albo kolejne dobre kluby dawały się nabrać na jego regularniejsze przebłyski wśród ogórków.
ktoś kto lubi niespodzianki :)
czyz to nie aluzja do znanej nam postaci?
uja psg gra. a porto i tak pewnie dostanie w monachium, ale brawo za walke.
Kiedyś Stec napisał o tym bardzo dobry artykuł. Generalnie jest tak, że jeśli twoje nazwisko jest jakoś tam znane, to nawet będąc przebrzmiałą byłą gwiazdką bujasz się po przyzwoitych klubach, za nieprzyzwoite pieniądze.
Hahaha Boateng doszedł do wniosku, że nie może być "gorszy" od Dante.
Dobry mecz się szykuje w Monachium, na pewno będzie ciekawszy niż ten na Camp Nou.
Mówiłem, że na paryżan nie ma co liczyć. Z Ligi Mistrzów wykopali się sami nogami Zlatana i Verattiego.
no z luizem na obronie ciezko myslec o awansie.
final porto - juventus. tez moglby byc.
Co mówi Luiz przy kasie w supermarkecie?
spoiler start
Jeszcze dwie siateczki poproszę!
spoiler stop
40
Nie no, come one. O talencie Quaresmy to ja słyszałem wiele legend, ale osobiście nie widziałem ani jednego jego dobrego meczu (nie znaczy, że nie było, ale jakoś nie oglądam ligi portugalskiej).
Zrobiłem quest małej dziewczynki i jej siostry z Ribbonami oraz staruszki. Czy są jeszcze jakieś questy w pierwszej lokacji?
To nie bardzo quest, ale po zabiciu Gascoigne'a, kaszlący z domu przy pierwszej lampie w CY, daje miotacz płomieni.
I tyle.
Z dziewczynką zrobiłem coś nie tak, bo nie pojawiła mi się w oknie jej siostra. Nie wiem czemu.
Nie dałem jej broszki i wysłałem do kaplicy, zabiłem świnię, zebrałem przedmiot, a siostry ani widu, ani słychu. Może powinienem najpierw pobiec do ich domu, a potem zabijać świnię...
Ja nie wiem co oni mieli w głowie ze myśleli ze to jest dobry zakup... wiem ze kasy maja sporo ale mimo wszystko to jest mega zagadka, jak wyglądało spotkanie dyrektorów PSG na którym postanowili kupić Luiza xD
Porto wczoraj pocisnęło niesamowicie, mega pressing, az dziwne ze nie padli już po przerwie. Fajnie by było jakby przeszli ale nadal małe szanse, żeby nie ten gol wyjazdowy to może, a tak to będzie ciężko, ale chociaż może będzie fajny mecz. Guardiola to za sama twarz mam mu ochotę jebnać, nie wiem co on takiego ma ze aż chce się go walnąć. Kontuzje srtontuzje, ale te swoje ustawienia to az zal było patrzeć na to co wczoraj się działo.
A teraz taka dygresja prywatna, poprzednia część w końcówce to poziom pudelka, możecie sobie dać spokój z tymi plotkami transferowymi ? Przecież tak działa onet, gazety napisał wszystko żeby klikać, a ciągle to łykacie jak młode pelikany :) Taki kurwa pudelek albo spidersweb był :/ Gdzie dyskusje o taktyce itd. ;(
Z dziewczynką zrobiłem coś nie tak, bo nie pojawiła mi się w oknie jej siostra. Nie wiem czemu.
A mi tez nie jak pisałem poprzedniego posta to byłem w drodze do siostry i założyłem, że tam jest, ale teraz doczytałem, że trzeba jeszcze zabic jakiegos bossa-pająka.
Też nie dałem broszki i wysłałem do kaplicy. Co się robi z tą broszką?
jest jeszcze quest z lowczynia w kruczym stroju, jesli jej nie znalazles to poszukaj w cathedral ward, a jak juz z nia pogadasz -
spoiler start
tam gdzie walczyles z gascoignem
spoiler stop
spotkalem wczesniej, spoko
najczestsze spekulacje transferowe dot. Interu, ciekawe czy coś wypali ->
ps. nie twierdze, ze w nie wierze, po prostu zebralem w jednym miejscu
ps2. nie twierdze, ze wszystkie te transfery sa w orbicie moich marzen
Tancredi Palmeri @tancredipalmeri
Champions percentage now
Real Madrid-Atletico 51%-49%
Monaco-Juventus 40%-60%
Barcelona-PSG 95%-5%
Bayern-Porto 49%-51%
No cóż, ja bym Realowi trochę odjął, a Porto jednak trochę dołożył.
Lopetegui to sobie długo tego Porto nie potrenuje. Mam tylko nadzieję, że skończy lepiej niż Villas-Boas.
Sprawa jest prosta. Jak Porto strzeli bramkę, to powinno być dobrze.
Zlatan to nigdy nie wygrał Ligi Mistrzów, bo i nigdy się za przesadnie do tego nie przyłożył. W Interze też zawodził w LM na całego. Jego drużyny są zwykle w 90% oparte na Ibrze, a on tam nie działa.
Real, Juve, Barca, Porto imho
swoja drogą Juve albo Barca, niezły wybór, jeszcze chyba tylko Chelsea brakowało w tym zestawieniu
matrixios -> komentatorzy niemieccy go chwalili, ale moim zdaniem grał dobrze ale bez rewelacji. Bardzo natomiast podałby mi się Brahimi, Hector i Jackson. Obrona też całkiem sobie radziła.
Portu po sezonie odda trenera, i pewnie ze dwoch grajkow za 80-100mln, nie liczac danilo
54---> Będzie z niego światowej klasy rozgrywający :)
http://www.filmweb.pl/serial/Daredevil-2015-702252/episodes#sezon1
Oglądał już to ktoś?
Oni mają sporo wypożyczonych piłkarzy, więc z obecnego składu zostaną im na kolejny ochłapy.
Nie wyobrażam sobie żeby Real nie ściągnął Casemiro, do tego Torres, Tello i ktoś tam jeszcze.
Z drugiej strony, pewnie kolejnych wypożyczą na ich miejsce. Gdyby to ode mnie zależało dałbym im na rok Lucasa Silvę, Jese i Czeryszewa.
Gdyby to ode mnie zależało dałbym im na rok Lucasa Silvę, Jese i Czeryszewa.
Milion razy TAK.
AS zajmuje się dzisiaj także Karimem Benzemą i jego występami w derbach. We wtorek Francuz zszedł z boiska po 75 minutach. Po raz kolejny nie zdobył bramki, co jest już tradycją nie tylko w starciach z Atlético, ale także samą drużyną Simeone.
Odkąd Argentyńczyk objął Atleti Francuz zagrał w 15 spotkaniach derbowych na 16 rozegranych, w tym we wszystkich 15 od pierwszej minuty. Tylko raz strzelił gola, 2 marca 2014 roku, w rewanżowym spotkaniu w Lidze na Calderón.
Imponująca passa
A tutaj Suarez zakłada siatkę Luizowi jeszcze w lidze angielskiej :)
https://www.youtube.com/watch?v=jg6vldr3iuQ
jest już tradycją nie tylko w starciach z Atlético, ale także samą drużyną Simeone
nie rozumiem, to 2 rozne druzyny?
Podejrzewam, że chodzi o to, że Benzema grywał w derbach jeszcze zanim Simeone objął Atletico. Aczkolwiek podane statystyki tego okresu nie obejmują.
ed.
Ogólny bilans Benzemy przeciwko Rojiblancos to 2 gole w 20 pojedynkach. - wystarczyło wkleić to zdanie, ale przecież lepiej wrzucić cały artykuł, bez tego, co akurat najważniejsze.
no czyli generalnie strzela po pasterzach, a w waznych meczach ligowych dupa
ten Benzema to widze taka niewiele lepsza wersja Messiego
A tutaj Suarez zakłada siatkę Luizowi jeszcze w lidze angielskiej :)
https://www.youtube.com/watch?v=jg6vldr3iuQ
Smutłem :(
Relacja na onecie z meczu Napoli:
Wolfsburg - Napoli GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 0:3. Marek Hamsik wykończył piękną akcję swojego zespołu. Jose Callejon wyłożył piłkę Czechowi przed bramkę, a ten wpakował ją do siatki między nogami bramkarza. Nokaut!
Który to Czech ?
Guardiola content xD Idealnie wczoraj napisałem ze ma za twarz powinien dostać, teraz lepiej odjebał, cały medyczny sztab Bayernu odszedł xD
cały medyczny sztab Bayernu odszedł
W MU przez lata nie potrafili sie pozbyc swoich nieudacznikow.
[66] Od wielu lat powtarzam, że hiszpański Probierz to słaby trener. Tutaj pokazał, że oprócz tego, że nie potrafi trenować piłkarzy to również nie potrafi się poprawnie zachować.
koles w klubie pracowal 40 lat, ale oczywiscie musial sie pojawic ten becwal :D
akurat teraz moglby pokazac, ze faktycznie cos potrafi i daje sobie rade mimo slabego/braku materialu ludzkiego, no ale jak wychodzi to wiadomo
Dopiero teraz doczytałem o co chodzi z zadymą w Bayernie i, oh man, co za fiucina.
O matko, jaki burak.
Nie wiem jak można go chcieć w drużynie. On nie potrafi poprawić gry, nie potrafi nawet utrzymać poziomu samograja. Zawsze zacznie kombinować, w efekcie czego wszystko się pierdoli, a potem ucieka z tonącego okrętu.
a wiecie kto pierwszy w tym wątku mówił, że on jest cienki i konkretnie wypunktowywał czemu?
mowiles tez loon, ze z mourinho real bedzie pierwsza druzyna, ktorej uda obronic sie puchar europy
Sabotowanie charyzmatycznych i wymagajacych trenerow w tej druzynie to nic nowego.
Był ktoś z was na jakimś meczu na Narodowym? Wybieram się na Gruzję i nie mam pojęcia które miejsca na trybunach są spoko, a w których jest gówniano. Lepiej brać przy boisku czy na koronie? Celuję gdzieś za bramkami bo najtańsze.
Davis, jeżeli nie weźmiesz ostatnich rzędów na górnej to praktycznie zewsząd jest elegancki widok.
davis co prawda ja byłem na siatce, na głównej trybunie w miejscu gdzie powoli skręca na łuk prawie na samej górze i widok był poprawny i to na siatce, więc myślę, że nożną ogląda się jeszcze lepiej
btw, zmiana neta po kilku latach z 8Mb/s na 100Mb/s to jakiś skok cywilizacyjny, przynajmniej dla mnie
Ja tylko wpadam napisać, że brak mojej aktywności na forum sprawia, że Guardiola zmierza wprost do swojego zwolnienia. Ostateczne voodoo zostało rozpoczęte.
Enjoy.
Ha, powaliły mi się wątki :)
BTW Krytyka jaka spada na Guardiolę po każdej porażce jest niesamowita.
Jeśli Bayern awansuje to znowu wszyscy będą się podniecać jak to wspaniale gra...
Agent Teveza powiedzial, ze Carlos chce kontrakt wypelnic do konca i nigdzie sie nie wybiera.
BTW Krytyka jaka spada na Guardiolę po każdej porażce jest niesamowita.
Nie bez powodu. Po pierwsze - zachowuje się jak dupek. Po drugie - potwierdza frustrację zbierającą w niektórych z nas od lat, gdy jeszcze w czasach Barcy mówiliśmy, że nie jest wcale tak dobrym trenerem jak się o nim mówi. Po trzecie - objął w zasadzie najatrakcyjniej grającego tryumfatora LM w XXI wieku, prawdziwy niemiecki czołg taranujący rywali i zrobił z nich takie homoniewiadomo, bez konkretnego stylu i pomysłu na grę (trochę symbol tego co zaczął robić z Barcy stopniowo).
Agent Teveza powiedzial, ze Carlos chce kontrakt wypelnic do konca i nigdzie sie nie wybiera.
Dobrze dla Was, ale mam nadzieję, że odpuścicie przez to Dybalę :P
Kubi, gracz -> co tam sie dzieje ze Szczęsnym w Arsenalu? On po tej aferze z fajkami gra coś w ogóle czy jest raczej na wylocie?
Szczęsny grywa sobie w FA Cup, dziś właśnie dostanie szansę. Tak poza tym, to ciężko określić czy jest na wylocie czy czeka tylko na błąd Ospiny żeby znowu wejść między słupki. Kolumbijczyk na tyle imponuje spokojem, że na razie się nie zapowiada na nic podobnego.
Patrzę sobie na Dortmund - Augsburg. Tak patrzę i tak myślę, że mogliby po tym meczu od razu pożegnać się z Kloppem. Czas odkąd ogłosił odejście i nadal przebywa na stanowisku to będzie czas stracony.
[97] to nie badzcie pies ogrodnika i chociaz Berardiego nam sprzedajcie, podobno Interista od urodzenia
Klasyczna Valencia :/
Barca gra "partizado" w obronie a Nietoperze "partizado" w ataku ...
Przecież z Berardiego będzie dobry napastnik, Interowi można będzie Llorente dać, bo chłopak się chyba kończy powoli.
Z Berardiego już jest dobry napastnik, to jest jakas nadzieja na odrodzenie wloskiego futbolu, a nie jakiegoś nieporadnego importu w ofensywie.
No, ale wszystkich tam nie upchniecie: Tevez, Morata, Dybala, Berardi + jeszcze te Wasze odrzuty.
Barca gra tragicznie :| powinno być do przerwy minimum 1-3 jak nie lepiej.
Czemu dziś po Warszawie przetaczają się tabuny owiec wymalowanych w barwy narodowe?
Na rozgrzewkę przed dzisiejszym hitem ligi angielskiej zarzucam hitem, którego mogliście jeszcze nie widzieć. Ostrzegam, że obejrzenie całego klipu grozi nieodwracalnymi zmianami w mózgu.
https://www.youtube.com/watch?t=179&v=ZTidn2dBYbY
obejrzalem i nic mi sie nie pozmienialo
ps. dzis o 20.45 moj kochany Juventusik będzie klepał Lazio, a w międzyczasie nabrałem strasznej ochoty żeby jeszcze raz obejrzeć Snatcha
dobrze, ze valencia spuchla w drugiej polowie, bo limit farta zostal maksymalnie wykorzystany przez barce w pierwszej czesci
adriano nadaje sie juz co najwyzej na jakias almerie czy granade, a nie na powaznego rywala, jechali z nim jak z amatorem, do zmiany nadawal sie po 30 minutach
teraz mozna spokojnie pokibicowac MU
Czemu dziś po Warszawie przetaczają się tabuny owiec wymalowanych w barwy narodowe?
pewnie jakies wybory za pasem
Czemu dziś po Warszawie przetaczają się tabuny owiec wymalowanych w barwy narodowe?
Dzisiaj startuje Grand Prix na żużlu i właśnie startuje na Narodowym.
Po raz pierwszy w historii na meczu zasiądzie prawie 50k ludzi.
Takie rzeczy tylko w Polsce.
Miało to być również pożegnanie Golloba z cyklem Grand Prix, ale czy będzie nie wiadomo,
bo mocno go zachęcają działacze BSI na przyjęcie dzikiej karty i dalszą jazdę.
Uprzejmie proszę o podzielenie się linkiem do jakiegoś nie ścinającego się streamu meczu United, bo mnie zaraz kurwica strzeli. Dziękuję.
Jeśli sopcast/acestream odpadają to ten chyba działa.
http://livesport.ws/stream/11722/
A jeśli nie działa to spróbuj, któryś stąd:
http://livetv.sx/pl/eventinfo/296047_chelsea_manchester_utd/
Kyahn
Na Millenium Stadium tez jezdza przeciez co roku, no ale u nas chyba bedzie kilka tysiecy wiecej ludzi.
Jakby przyszedł tam komplet to by mieli więcej, ale to byłoby możliwe chyba tylko dzięki emigrantom z Polski.
http://www.solojuve.com/komentarze_prasowe/agent_najwyzsza_oferta_jest_od_juve.php
agent nie mowi niczego o mu? skandal!
Chelsea jak zwykle na farcie...
Chelsea wszystkie mecze u siebie gra tak jakby była na wyjeździe ?
Nie, to odgórny przykaz Mourinho na mecze z poważniejszymi rywalami w lidze. Nie pierwszy mecz z czołówką tabeli tak grają.
Chelsea jak zwykle na farcie...
Defensywa MU stoi w polu przy bramce ale to Chelsea ma farta. #FuckLogic
Mówiąc szczerze to nie spodziewałem się, że zobaczę jeszcze kiedyś Wisłę Płock w ekstraklasie, a tu proszę - miłe zaskoczenie, gdy dziś przypadkiem odpaliłem tabelę 1. ligi. Serce zabiło (trochę) szybciej, więc równie miło wiedzieć, że jednak nie cała polska liga jest mi kompletnie obojętna.
A Irek Jelen krolem strzelcow?
No ba, długa piłka na Irka z własnej połowy i wykręcili w ten sposób Puchar Polski i 4. miejsce w lidze :))) (aha - i mówiąc "długa piłka na Irka z własnej połowy" mam na myśli dokładnie to co napisałem, to akurat wyjątkowo żaden skrót myślowy)
Macco
Przypomniec Ci z kim probujesz dyskutowac?
Loon
A Irek Jelen krolem strzelcow?
Mam nadzieję, że limit pecha akcji ofensywnych w meczu z Chelsea został wyczerpany.
Fart, czy nie fart, zdominowany rywal wykorzystał jedną sytuację i obronił wynik, akurat w bronieniu się całym zespołem Chelsea jest przecież świetna.
Poza tym widać wyraźnie, ze Jajcarz wprowadził obecnie MU na zupełnie inny level gry i z tego się przede wszystkim cieszę.
Teraz prosimy jeszcze drużynę Mou o przynajmniej remis z Arsenalem.
Poza tym widać wyraźnie, ze Jajcarz wniósł obecnie MU na zupełnie inny level gry i z tego się przede wszystkim cieszę.
Coś jest na rzeczy. Nie obrażając nikogo, znacznie mniej się spodziewałem po United. Nie chodzi o dominację bo takie były wytyczne Mourinho i The Blues celowo nie próbowali dominować. Ale styl gry Manchesteru bez porównania z tym co widzieliśmy na początku sezonu.
Najważniejsze jest jednak to, że są 3 punkty z groźnym rywalem i zero z tyłu.
Macco
Przypomniec Ci z kim probujesz dyskutowac?
Przez chwilę się zawahałem zanim odpisałem. Ale spokojnie, dalej tej dyskusji ciągnął nie będę.
Ten kto poszedł po rozum do głowy i zamiast wydać 60 mln na Falcao, wpadł na pomysł jego wypożyczenia powinien dostać dobrą premię.
Macco
Przypomniec Ci z kim probujesz dyskutowac?
:)
Defensywa MU stoi w polu przy bramce ale to Chelsea ma farta. #FuckLogic
Szkoda, ze caly mecz byl pod kontrola MU, tyle, ze ten je%*#$& Falcao, jak zwykle musial stracic pilke i wypaczyl wynik meczu
Ogolem, to mistrza, (tak jak kazdy zdrowo myslacy kibic zakladal) nie bedzie, jednak top 4 (czyli cel vG na ten sezon) jest o krok od spełnienia. Mimo wszystko, jestem zadowolony. Nie kazdy mecz sie wygrywa, a ze tym razem wygral slabszy zespol, ktory na swoim boisku mial posiadanie pilki wynoszacy 27% no to ten. Tyle od ariacośtam na dzisiaj. Branoc misiaczki. :*
Tego jeszcze nie grali, CR7 nie trafił z karnego w meczu.
Bale, Modrić... wychrzanić lekarza!
Tego jeszcze nie grali, CR7 nie trafił z karnego w meczu
Bo nigdy jeszcze nie strzelał karnego czarnemu!
Ale "udany" debiut Grand Prix na Narodowym, całkowita kompromitacja ze stronie BSI, a oberwie się pewnie PZM.
Oj straszny jest burdel w tym sporcie. Ciekawe czy oddadzą za bilety tym wszystkim kibicom, czy też jakoś uda się dokończyć ten cyrk.
Na twitterze wieczne zachwyty nad Bielsa a widzę, że Marsylia spadła z podium. Kluczowy mecz z Monaco grają u siebie, ale te 3 porażki z rzędu słabo wyglądają.
Najbardziej przereklamowany trener obok Guardioli.
Tego jeszcze nie grali, CR7 nie trafił z karnego w meczu.
To rozumiem, że to potwierdzone info, że na treningach nie trafiał?
Dodałem "w meczu", bo wiedziałem, że zaraz się ktoś przychrzani do pudeł w, jak mawiają w telewizji, "konkursach rzutów karnych".
O treningach nie pomyślałem.
Przy okazji siaty Ronaldo. Po nim się można tego spodziewać. Inaczej sprawa ma się Mikelem i Fellainim - https://vine.co/v/ezth29uYnBh
Przecież Fellaini bardziej tam sobie sam tę siatkę założył :D
Właśnie przeczytałem, że obie siostry Radwańskie upiekła na wolnym ogniu jakaś Szwajcarka, której nazwiska nie jestem w stanie poprawnie napisać (a co dopiero wymówić), do tego nawet się przy tym nie spociła.
kupilem ipada i dochodze do wniosku ze ten ios to smieszny systemik, ale nie wiem czy dla debili czy dla ludzi inteligentnych, żądnych rozwiązywania zagadek i lubiących utrudniać sobie życie.
mam wrażenie, że to urządzenie pracuje w jakimś trybie demo...
Kurczę, Kerlo, żebyś Ty choć raz nie zapeszył.
Swoją drogą, wczoraj zagrał nadspodziewanie dobrze.
Takiego pajacowania jak angielskie media z akcją "przywrócić Premier League Bale'a", nawet Barca z Fabregasem nie odstawiała.
Wszystkich sympatyków futbolu zapraszam dziś o 20.45 na Derby Mediolanu. Mecz będzie interesujący nie tylko ze względu na odwieczną rywalizację Interu i Milanu, ale również dlatego, że w tym prestiżowym spotkaniu obie drużyny stoczą bój o siódme miejsce w lidze, które gwarantuje udział w pucharze Intertoto. Widzimy się wieczorem, na pohybel czarnym i czerwonym!
roma? najlepiej nalozyc cos elektrycznego na bron, pierwsza faza rozwalasz jego miniony, druga i trzecia raczej mozesz je ignorowac i naparzac w niego ile wlezie (tylko uwazaj na jego obszarowke), dobrze jakbys mial armate bo to zawsze kilkaset dmg za darmo
W sumie można zacząć gratulować Wengerowi kolejnego trofeum.
A jak za tydzień wygrają z Chelsea to kto wie co jeszcze się może zdarzyć w PL.
Tuchel trenerem Borussi. Szkoda, że nie dają mu od razu prowadzić klubu tylko musi czekać do czerwca.
akurat chelsea wygrywajac wczoraj z manu zdobyla juz mistrza na 99%.
wicemistrzostwo i puchar anglii i bedzie dobrze.
Tuchel trenerem Borussi. Szkoda, że nie dają mu od razu prowadzić klubu tylko musi czekać do czerwca.
To prawda, bez sensu ruch Borussii, ktory może kosztować ją kilka punktów na początku kolejnego sezonu. W takim Interze to by jeszcze tego Tuchela do lipca zdążyli zresztą zwolnić ;-)
Taki trener co w Niemczech ma dużą renomę chociaż nic znaczącego nie osiągnął. Generalnie utrzymywał kilka sezonów słabiutkie Mainz w Bundeslidze. I to tyle.
Mecz będzie interesujący nie tylko ze względu na odwieczną rywalizację Interu i Milanu
E tam, jak zwykle padnie z jedna bramka albo wcale.
Ewentualnie dreszczyk emocji może nastąpić, bo może się okazać że to ostatni mecz dla któregoś z treneiro, nie?
Borussia Dortmund wciąż szuka godnego następcy Roberta Lewandowskiego, a w Paris Saint-Germain rozglądają się za napastnikiem w miejsce Edinsona Cavaniego. Kandydat do obu ról jest jeden.
A gdzież to się wybiera Cavani?
Gwiazdy-sobowtóry. Połączyliśmy ich twarze. Efekt jest zaskakujący
http://www.plotek.pl/plotek/56,79592,17671178,Natalie_Portman_i_Maffashion,,1.html
dziwne 3 dni temu Oceniono 92 razy 82
Zatytułowałabym to "Jak gwiazdy wyglądałyby po wylewie".
***********
***********
***********
INTER (4-3-1-2): Handanovic; D'Ambrosio, Ranocchia, Vidic, Juan Jesus; Kovacic, Medel, Gnoukouri; Hernanes; Palacio, Icardi
Ławka rezerwowych: Carrizo, Andreolli, Felipe, Santon, Donkor, Nagatomo, Obi, Palazzi, Shaqiri, Podolski, Bonazzoli, Puscas
Trener: Mancini
MILAN (4-3-3): Diego Lopez; Abate, Alex, Mexes, Antonelli; Poli, De Jong, Van Ginkel; Suso, Menez, Bonaventura
Ławka rezerwowych: Abbiati, Donnarumma, Bonera, Rami, Paletta, Zapata, De Sciglio, Mastalli, Honda, Cerci, Destro, Pazzini
*********
Lol, Gnoukuri, koles ma 19 lat, w poprzednim meczu zadebiutowal i niczego szczegolnego nie pokazal. Co ten Mancio :P
A i ciagle nie rozumiem czemu Shaqiri, obecnie najlepszy gracz Interu, który na dodatek ilekroć gra, to rwie i pokazuje się z dobrej strony, kolejny raz nie wychodzi w pierwszym skladzie. WTF?!
Loon
Jak będzie dobry poziom meczu to napisz to sobie włączę, tylko proszę o uczciwą ocenę.
loon -> plotek? serio..
juz wiecej wart jest onet czy wp.
mysle, ze wlasnie mocno pojechales onetowi i wp, ale slusznie :)))
ps. tez wole i zwykle wybieram pudelka, ale akurat mi sie nawinelo
ps. tez wole i zwykle wybieram pudelka,
ok, choc ja to bym wsadzil wszystko do jednego wora
Valem no wlacz sobie i sam zobacz, co mam Ci mowic, wiesz jak to calcio wyglada.
Na razie oprawy jakby grali o mistrzostwo, kibice na stałym poziomie.
no niestety nie mamy już naszego kędzierzawego przyjaciela, który przytoczyłby Ci historię Sforzów
ps. dobry mecz, trochę włoszczyzny, ale jest też ciekawie
Piękny "obrazek" z wczorajszego spotkania:
http://i61.tinypic.com/20gqag.jpg
Ciężko będzie go zatrzymać go w klubie. Przyszedł z Brazylii i z miejsca stał się najlepszym stoperem w lidze :O
Eeee, co robi Marcelo ?
http://share.gifyoutube.com/yEDw12.gif
Eeee, co robi Marcelo?
Ja się nad tym zastanawiam od kilku lat. Przy okazji, co w tej akcji robił Pepe?
Takie zainteresowanie tymi derbami, że nawet sopcast nie przycina. Nie spodziewałem się dobrego meczu, ale kurczę to już przesada. Mam wrażenie, że jednych i drugich zaciągnęli na ten stadion wołami i od pierwszej minuty robią wszystko, żeby jakoś doczekać do dziewięćdziesiątej.
mnie sie mecz podoba, ale ktoś mógłby sędziemu powiedzieć, że tylko Diego Lopez może w Milanie dotykać piłki ręką, bo już dwóch karnych Interowi nie dał
He he nie dość, że dwóch karnych nie dał to jeszcze anulował bramkę.
faul był jak Palacio wbiegal w pole karne, no w sumie bramka do anulowania
ale Milan dzis fuksi, bedzie 1-0 dla Milanu
Oglądaj Robi, Flip i Flap grają w piłkę w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Po komentarzach widzę, że nie muszę żałować, że mnie ominęły WIELKIE derby Mediolanu.
169---> Czy najlepszy stoper ligi to nie wiem ale faktycznie ten sezon jak i wczorajszy mecz w jego wykonaniu fenomenalny. Co prawda Pique wczoraj słabo ale od dobrych 3 miesięcy jest ścianą nie do przejścia i czyści wszystko, więc pewnie jeden z nich jest obecnie najlepszym obrońcą ligi :)
no to nawet ja odpadlem po pierwszej polowie, ale co prawda mialem takiego urodzinowego mega kacora, ze nie dalbym rady nawet jakbym chcial :D
Ale o czym w ogole dyskutujecie, Pique sie skonczyl po odejsciu Puziola, wie o tym kazdy co bardziej rozgarniety, z przynajmniej jedna szara komorka.
ja to narzekanie na Pique słyszę już tak mniej więcej od 2011, a więc grubo przed odejściem Puyola
Pewnie dlatego, ze od sezonu 10/11 Puyol mial srednio rozegrane jakas polowe spotkan mniej z powodu kontuzji :D
Jak wyglada, bo znam ich kilku, aczkolwiek zadnego z Okopowej (choc mogl sie przeprowadzic).
Wcześniejsze mecze Pique
PSG ---> Ocena 7.0. Gerard grał bardzo pewnie i tym razem nie było w jego przypadku chwil utraty koncentracji. Przecinał wysokie dośrodkowania, grał na wyprzedzenie i odważnie wchodził z piłką w linie środkową, celnie podając. Wrażenie musi robić zwłaszcza jego dyspozycja fizyczna – jest sprawny, relatywnie szybki i imponuje siłą.
Celta Vigo--> Ocena 9.0. W tym sezonie możemy wreszcie śmiało odtrąbić powrót Piquenbauera! Po trzech sezonach piłkarskiej hossy i bessy wreszcie unormował formę, a nawet wyśrubował ją na poziom ze swoich dwóch pierwszych sezonów po powrocie do macierzystego klubu. Wydaje się, iż chłopiec stał się mężczyzną w pełnej krasie, z odpowiedzialną oraz dojrzałą grą w obronie oraz odważną grą do przodu (bramki, crossy, wyprowadzenia piłki). W tym spotkaniu Gerard był absolutną zaporą nie do przejścia, zaliczył najwięcej odbiorów oraz przechwytów spośród graczy z pola, kilkakrotnie naprawiał błędy kolegów (10.min, ) lub po prostu w ostatniej chwili notował interwencje (6.min., 30.min., 52.min.). Na osobne zdanie zasługuje zwłaszcza akcja z 71.min.,kiedy uratował drużynę przed niechybną stratą bramki wślizgiem zza zawodnika w sytuacji wydawałoby się beznadziejnej. W powietrzu w samych ostatnich 10-ciu minutach zaliczył 6 udanych interwencji! Do idealnego spotkania zabrakło mu w zasadzie trafienia, które zaliczył Mathieu, choć mamy świadomość, że nie z goli rozlicza się defensorów. Bohater spotkania wraz z drugim ze stoperów.
Real Madryt---> 9.0. Fantastyczny występ. Do kompletnego zabrakło tylko tego, aby to on otworzył wynik meczu. Statystyki odbiorów nie pozostawiają żadnych wątpliwości w kwestii jakości jego gry. Delikatne minusy za złe ustawienie w 12. minucie oraz brak interwencji przy odegraniu Benzemy do Cristiano. Mimo wszystko sytuację z golem dla Realu wspominamy raczej "z urzędu" - Francuz nie mógł lepiej się zachować i trudno mieć do Gerarda jakieś większe pretensje. Jeśli chodzi o całokształt, to niemal wzorowo dyrygował formacją obronną. Warto zwrócić uwagę na to, że nie popełnił ani jednego faulu.
City---> Ocena 7.0. Świetny mecz obydwu stoperów Barcelony. O Pique można powiedzieć, iż wyczyścił głową wszystkie „podejrzane” piłki City. Apogeum jego gry miało miejsce między 51. a 56. min, kiedy czterokrotnie wybijał dzięki dobremu ustawieniu piłki wstrzeliwane w pole karne Barcelony. Naprawił niefrasobliowość Alvesa z 49.min., a także świetnie wraz z Albą skasowali kontrę w 75.min. Dodatkowy plusik za kluczowe podanie w ostatniej akcji, ale duży minus za karnego - niestety zbyt wyraźnie zostawił nogę. Za tę akcję obniżamy ocenę o 1, chociaż ostatecznie Barcelona nie straciła z rzutu karnego bramki.
Eibar--> OCena 6.5.Udany mecz Gerarda. Wraz z Markiem stanowił solidny środek defensywy. Wygrywał swoje pojedynki z rywalami i udanie prezentował się przy okazji pojedynków powietrznych. Minusy? Na pewno wyprowadzanie piłki, a konkretnie dokładność. Siedem strat to dużo jak na stopera.
Rayo---> Ocena 7.0. Wciąż wysoka dyspozycja. Świetnie odnalazł się w polu karnym rywala i zdobył kolejną (szóstą już) bramkę w tym sezonie – imponujący dorobek strzelecki. W defensywie pewny i bez większych błędów, z wyjątkiem sytuacji po której goście zdołali wywalczyć rzut karny. Mogliśmy zobaczyć spóźnioną reakcję zarówno Gerarda jak i Mathieu, a także brak reakcji Adriano (przede wszystkim) i reszty kolegów.
Villareal w pucharze ---> Ocena 6.5 Najlepszy defensor zespołu. Brak poważniejszych błędów i dobre zachowania w kluczowych momentach. Nota jednak nie może być zbyt wysoka ze względu na ogólną postawę defensywy - problemy z przekazywaniem krycia oraz współpracę przy wyprowadzaniu piłki.
City ( Mecz w Manchesterze ) Ocena 8.0
Kolejny udany występ - chyba najlepszy ze wszystkich. Praktycznie wyłączył z gry Dżeko. Zaliczył cztery wygrane pojedynki powietrzne (najwięcej w drużynie), a w kreacji był bardzo aktywny i pomocny w rozgrywaniu piłki (24’). Do tego zaliczył ważne interwencje w defensywie (39’, 56’, 66’), niejednokrotnie naprawiając błędy Mascherano. Gdyby udało mu się jakimś cudem powstrzymać Aguero przy akcji bramkowej, to mógłby mieć nawet notę wyżej. W przeciwnym razie kończymy na "ósemce".
Malaga Ocena 6.5 Udany mecz Gerarda. Bramka nie obciąża jego konta, a przez dalszą część spotkania, razem z Mathieu, trzymał solidny poziom defensywy. Jedyne zastrzeżenia można mieć do niego za sytuację z 36. minuty, kiedy to wraz z Busquetsem oraz Jeremym nie przekazał odpowiednio krycia, co pozwoliło rywalowi oddać strzał z przewrotki. Plus za aktywność w polu karnym Kameniego.
Villareal ( Pierwszy mecz z dwumeczu) Ocena 7.5 Piquenbauer chyba wrócił na dobre. Świetna dyspozycja znajduje swoje odzwierciedlenie w liczbie bramek – już pięć w tym sezonie. Bezkonkurencyjny w pojedynkach powietrznych, emanujący dużą pewnością siebie. Popełnił jeden błąd po przejęciu piłki w 37. minucie, poza tym bezbłędnie. Zdecydowanie nasz najlepszy defensor w nowym roku.
Tu jeszcze statystyki z tego sezonu.
http://screenshooter.net/100530134/jalgpdw
Źródło fcbarca.com Pozdro napinacze którzy nie oglądają meczy Barcy ale wiedzą kto jak gra.
Bonus ---> Nawet niektórych "ulubiona" strona transfmarket "pokazuje" wzrost wartości, no ale to pewnie ja wymyślał a wielcy znawcy i krytykanci Pique wiedzą lepiej.
http://screenshooter.net/100530134/xjlgihe
Wrażenie musi robić zwłaszcza jego dyspozycja fizyczna – jest sprawny, relatywnie szybki i imponuje siłą.
Komus sie chyba niechcacy przyplatal fragment "Z wieczornego pamietnika Shakiry".
Początki klubu[edytuj | edytuj kod]
Zespół Interu Mediolan w roku 1908
Historia Interu Mediolan jest związana z lokalnym rywalem – Milanem. Ten drugi klub powstał w 1899 roku i już na początku XX wieku zdobywał mistrzostwo Włoch. W 1908 Włoska Federacja Piłkarska wprowadziła przepis zakazujący obcokrajowcom występów w rozgrywkach mistrzowskich. Zakaz skłonił więc grupę postępowych działaczy Milanu do założenia nowego klubu. 9 marca 1908 odbyło się spotkanie na którym podjęto decyzję o utworzeniu Football Club Internazionale Milano. Słowo "międzynarodowy" określało charakter klubu, który miał być otwarty na przedstawicieli wszystkich nacji. W 1909 Federacja uchyliła zakaz i dopuściła do gry obcokrajowców[1]. Pierwszym kapitanem zespołu został Szwajcar – Hernst Manktl, a prezesem nowo powstałego klubu wybrano Giovaniego Paramithiottiego. Pierwsze mistrzostwo Inter zdobył już w 1910 roku – grającym trenerem był wówczas Virgilio Fossati. W kilku następnych latach Inter nie zdołał przebić się do finałowych rozgrywek. Do 1928 roku we Włoszech nie było wspólnej ligi – zespoły rywalizowały w rozgrywkach lokalnych i dopiero najlepsi grali między sobą o mistrzostwo kraju. Inter dwukrotnie wygrywał grupę regionalną, ale zdobycie drugiego mistrzostwa kraju uniemożliwiła mu I wojna światowa. Udało to się jednak w 1920 roku.
Zmiana nazwy[edytuj | edytuj kod]
Po wojnie we Włoszech do władzy doszli faszyści pod wodzą Benito Mussoliniego, którym zaczął przeszkadzać charakter Interu, a konkretnie przymiotnik "międzynarodowy" w nazwie, który w dwudziestoleciu międzywojennym kojarzył się z komunizmem. Inter musiał więc połączyć się z innym mediolańskim klubem [US Milanese – ta efemeryda występowała od 1929 roku jako Ambrosiana lub Ambrosiana-Inter. Nazwa pochodziła od świętego Ambrożego – byłego biskupa i patrona Mediolanu. Trzeci tytuł mistrzowski (pierwszy w Serie A) klub wywalczył w 1930 roku. W zespole debiutował wówczas jeden z najwybitniejszych włoskich piłkarzy – Giuseppe Meazza.
W latach 30. zawodnicy klubu prezentowali wysoką formę, ale trzykrotnie stawał im na drodze Juventus – to właśnie w tamtych latach miały początek słynne derby Włoch między Juventusem i Interem. Meazza bił strzeleckie rekordy, jednak nie zdobywał złotych medali w Serie A. Inter zdobył mistrzostwo ponownie w 1938 i 1940 roku. Ligowe triumfy przedzielił też zdobyty po raz pierwszy w historii klubu Puchar Włoch.
Po wojnie[edytuj | edytuj kod]
Do oryginalnej nazwy klub wrócił w 1942 roku, lecz po wojnie na drużynę mówiono już po prostu Inter. "Nerazzurri" wciąż byli w czołówce Serie A, ale na drodze stawał im Juventus albo Milan. Wreszcie w latach 1953-1954 Inter po raz pierwszy zdobył dwa tytuły z rzędu. Zespół prowadził wówczas Alfredo Foni, a grali w nim m.in. świetny bramkarz Giorgio "Kamikaze" Ghezzi, szwedzki lewoskrzydłowy Lennart Skoglund, a w ataku szalał Węgier István Nyers. W następnych pięciu sezonach Inter nie stanowił już większego zagrożenia dla Juventusu.
Era wielkiego Interu[edytuj | edytuj kod]
W 1960 roku do Mediolanu przeniósł się z Barcelony trener Helenio Herrera, który został twórcą największych sukcesów Interu. W 1961 roku ściągnął za sobą Hiszpana Luisa Suáreza – jednego z najlepszych wówczas piłkarzy świata.
Pierwszy tytuł z "Nerazzurri" Herrera zdobył w 1963 roku – mistrzostwo Włoch dało im przepustkę do Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Rozgrywki po raz pierwszy odbyły się w sezonie 1955/1956, więc Inter z Herrerą dopiero w nich debiutował. Nie był to jednak pierwszy występ w europejskich pucharach – Inter czterokrotnie już brał udział w Pucharze Miast Targowych (późniejszy Puchar UEFA), raz doszedł nawet do półfinału tych rozgrywek.
W sezonie 1963/64 Inter w Pucharze Europejskich mistrzostw klubowych wyeliminował kolejno Everton F.C., AS Monaco, FK Partizan, a w półfinale Borussię Dortmund. W finale zaś pokonał 3:1 wielki Real Madryt, który wygrał pięć pierwszych edycji Pucharu Europy. Styl Interu określało się jako nowoczesny i skuteczny. Słynne "catenaccio", czyli "rygiel" – defensywne ustawienie zespołu nastawione na kontratak przyniosło Interowi największe sukcesy w historii klubu. "Nerazzurri" co prawda nie zdobyli mistrzostwa Włoch – zajęli pierwsze miejsce w tabeli ex-aequo z Bologną, ale dodatkowy mecz – dziesięć dni po finale z Realem przegrali 0:2. Inter triumfował za to w Pucharze Interkontynentalnym. Rywalizacja z Independiente Buenos Aires zakończyła się dopiero w trzecim, decydującym meczu na neutralnym stadionie w Madrycie. Inter wygrał 1:0.
Na latach 1964-1965 przypada najlepszy jak dotąd sezon w dziejach klubu. Inter wywalczył swój dziewiąty tytuł mistrza Włoch, ponownie zdobył PEMK oraz Puchar Interkontynentalny. Mógł uzyskać nawet jedno trofeum więcej, ale w finale Pucharu Włoch przegrał w Rzymie z Juventusem 0:1. W Serie A Inter przegrał w sezonie 1964/1965 tylko dwa mecze i wyprzedził Milan o trzy punkty.
W finale rozgrywek europejskich dokładnie rok po zwycięstwie nad Realem, "Nerazzurri" pokonali 1:0 Benficę na własnym stadionie San Siro. W finale Pucharu Interkontynentalnego Independiente przegrało natomiast z Interem po raz drugi.
W 1966 roku Inter zdobył dziesiąte mistrzostwo Włoch i uzyskał prawo do noszenia na koszulkach złotej gwiazdki (patrz: scudetto). W Pucharze Europy mediolańczycy odpadli w półfinale po potyczkach z Realem. W kolejnych latach mediolańczycy nie wrócili już na szczyt. W sezonie 1966/1967 mistrzostwo Włoch przegrali o punkt z Juventusem. Zresztą na własne życzenie, bo w ostatniej kolejce ulegli 0:1 na wyjeździe przeciętnej Mantovie. Inter do końca walczył teraz o Puchar Europy – w ćwierćfinale wziął rewanż na Realu i wyeliminował "Królewskich", wygrywając 2:0 na Santiago Bernabeu. W finale w Lizbonie czarno-niebiescy wygrywali z Celtikiem 1:0 po bramce Sandra Mazzoli z karnego już w siódmej minucie, ale potem taktyka "catenaccio" nie zdołała powstrzymać Szkotów, którzy strzelili dwa gole.
Upadek z piedestału[edytuj | edytuj kod]
W 1968 roku Herrera zamienił Inter na AS Romę, odszedł prezes Angelo Moratti i dominacja "Nerazzurrich" definitywnie się skończyła. Zespół prowadzi Alfredo Foni, potem pojawił się kolejny Herrera – Heriberto, niespokrewniony jednak z Helenio Herrerą i dopiero Giovanni Invernizzi w 1971 roku wrócił z Interem na szczyt. W zespole wciąż grali Jair, Mazzola i fenomenalny obrońca Giacinto Facchetti, którzy rok później doprowadzili Inter do kolejnego finału Pucharu Europy. 31 maja 1972 roku na stadionie w Rotterdamie mediolańczyków pokonał jednak Ajax Amsterdam z genialnym Johannem Cruyffem, który zdobył oba gole. Przez kolejnych osiem sezonów "Nerazzurri" ani razu nie zakończyli sezonu na podium Serie A. Na kolejny finał europejskich rozgrywek czekali osiemnaście lat. W najważniejszych rozgrywkach, Pucharze Europy (obecna Liga Mistrzów), mediolańczycy musieli jednak czekac do maja 2010 gdzie na Santiago Bernabeu wygrali z Bayernem Monachium 2:0.
Tytuł po dziewięciu latach[edytuj | edytuj kod]
W sezonie 1976/1977 "Nerazzurri" doszli do finału Pucharu Włoch, w którym przegrali 0:2 z lokalnym rywalem, Milanem. Rok później to już Inter zdobył jednak swój drugi puchar, po zwycięstwie 2:1 z SSC Napoli. Dwa lata później klub zdobył dwunaste mistrzostwo Włoch, po kolejnej dwuletniej przerwie "Nerazzurri" wywalczyli krajowy puchar. Wielki sukces odniosło też pięciu piłkarzy Interu, którzy z reprezentacją Włoch zdobyli w 1982 roku mistrzostwo świata. Byli to Alessandro Altobelli, Ivano Bordon, Giampero Marini, Gabriele Oriali i młodziutki Giuseppe Bergomi, który w latach 80. i 90. był następcą Facchetiego. Po dwóch triumfach w lidze Inter jednak znów wpadł w dołek. Odszedł trener Eugenio Bersellini, w następnych sezonach szkoleniowców zmieniano pięć razy, a największymi osiągnięciami były dwa trzecie miejsca. Przełom nastąpił w 1986 roku, gdy trenerem Interu został Giovanni Trapattoni. Jeden z najlepszych włoskich szkoleniowców w historii miał odbudować wielki Inter. Przez pierwsze dwa sezony postępów nie było, ale kiedy zespół wzmocnili Niemcy, Lothar Matthaeus i Andreas Brehme, Inter zdominował rozgrywki Serie A, wyprzedzając drugie w tabeli Napoli o 11 punktów! Trzynaste mistrzostwo Włoch zostało wywalczone w wielkim stylu.
Powrót do Europy[edytuj | edytuj kod]
Na następny triumf w lidze włoskiej "Nerazzurri" mieli czekać najdłużej, bo aż 17 lat. W lata 90. Inter wkraczał z ogromnymi ambicjami – miał w składzie Matthaeusa, który był wówczas jednym z najlepszych pomocników na świecie, a niemieckie trio dopełnili obrońca Brehme i napastnik Jürgen Klinsmann. Co prawda w Serie A w latach 1990 i 1991 mediolańczycy zajmowali trzecie miejsce, ale za to znów wygrywali w Europie. W 1991 roku – po raz pierwszy w historii klubu – zdobyli Puchar UEFA (po zwycięstwie w finale z Romą). Potem drużyna przez kilka lat znów grała w kratkę. I biła rekordy zmian na stanowisku trenera. W ciągu trzynastu lat takich roszad było aż 18, a mimo to zespół grał źle – sezon 1993/1994 Inter zakończył dopiero na trzynastym miejscu, najgorszym w historii klubu. Udało się za to zdobyć Puchar UEFA. W finałowym dwumeczu "Nerazzurri" pokonali Austrię Salzburg 2:0. W pierwszym spotkaniu bramkę zdobył Nicola Berti, w rewanżowym – Wim Jonk.
Era Massimo Morattiego[edytuj | edytuj kod]
W lidze nastały chude lata dla Interu. Największa zmiana nastąpiła w 1995 roku – prezydenta Ernesto Pellegriniego (szefował od 1984 roku) zastąpił Massimo Moratti – syn Angelo, który prezesował Interowi w czasach wielkiej ery lat 60. Młodszy z klanu Morattich dał się poznać w kolejnych latach z dwóch stron – jako najbardziej rozrzutny prezydent europejskich klubów oraz jako najbardziej niecierpliwy. Za brak wyników po wydaniu setek milionów euro płacili trenerzy, których Moratti zmieniał jak rękawiczki. Pierwsze trofeum Inter Morattiego zdobył, kiedy do Mediolanu przeszedł najlepszy wówczas piłkarz na świecie – Ronaldo. Brazylijski napastnik prowadził "Nerazzurrich" do zwycięstwa z Pucharze UEFA w sezonie 1997/1998. I znów nastąpiło sześć lat posuchy w których Inter tylko dwa razy znajdował się na podium Serie A. Dopiero w 2005 roku, kiedy nikt w Mediolanie nie pamiętał już o Ronaldo gole strzelał inny Brazylijczyk, Adriano, a zespół prowadził Roberto Mancini, Inter zdobył Puchar Włoch pokonując w finałowym dwumeczu Romę. Rok później "Nerazzurri" powtórzyli sukces po ponownym zwycięstwie nad Romą. Ważniejszy był jednak czternasty tytuł mistrzowski. Po ujawnieniu afery Calciopoli Juventus i Milan otrzymały tak duże kary punktowe, że tytuł przypadł trzeciemu w tabeli Interowi. Sezon 2006/2007 mediolańczycy rozpoczęli nieźle, a w jego połowie grali wręcz fantastycznie. Wygrali aż 17 meczów z rzędu i pobili tym samym rekord Serie A. Inter błyszczał w lidze. Złośliwi mówili jednak, że nie sztuka wygrywać, kiedy w stawce brakuje zdegradowanego do Serie B Juventusu, a ukarany ujemnymi punktami Milan dostał zadyszki przy odrabianiu strat i utknął w środku tabeli. Inter mimo to dominował – przegrał tylko jeden z 38 meczów, zdobył 97 punktów i o 22 wyprzedził drugą w tabeli Romę. W Lidze Mistrzów mediolańczycy odpadli jednak już w 1/8 finału po dramatycznym, zakończonym bójką dwumeczu z Valencią. Wynik 2:2 promował Hiszpanów dzięki golom strzelonym na wyjeździe. W sezonie 2007/2008 Inter potwierdzał swoją dominacje we włoskiej lidze. Po porażce z Liverpoolem w 1/8 Ligi Mistrzów drużyna czarno-niebieskich zaczęła przechodzić lekki kryzys i dopiero po zwycięstwie z AC Parmą w ostatniej kolejce 2:0 i dwóch bramkach Zlatana Ibrahimovicia "Nerazzurri" zapewnili sobie mistrzowski tytuł. W finale Pucharu Włoch po raz czwarty z rzędu zmierzyli się z AS Romą, po zaciętej walce przegrywając w Rzymie 2:1 (w tym sezonie rozgrywany był tylko jeden mecz finałowy). Mecz ten wzbudził nieco kontrowersji, wielu twierdziło bowiem, że druga bramka Romy padła tuż po faulu na zawodniku Interu, a Mirko Vucinic przez pewien czas grał z dwiema żółtymi kartkami (choć nie jest pewne, czy sędzia faktycznie zapisał go w pierwszej połowie na żółtym kartoniku). Po tym sezonie na ławce trenerskiej Roberto Manciniego zastąpił José Mourinho Sezon 2008/09 w lidze był dla Nerazzurrich udany. Inter na 3 kolejki przed końcem rozgrywek (wygrana ze Sieną 3-0) zapewnił sobie po raz 4. z rzędu tytuł mistrza włoskiej Serie A – jest to także 17. w historii klubu mistrzostwo w ramach najwyższej klasy włoskiej klubowej piłki nożnej. W Lidze Mistrzów Inter znów odpadł w 1/8 finału. Tym razem pogromcą mistrza Włoch był Manchester United. W Mediolanie padł bezbramkowy remis, na wyjeździe Inter przegrał 2:0.
Potrójna korona, sezon 2009/2010[edytuj | edytuj kod]
Przed rozpoczęciem sezonu 2009/2010 Inter był aktywny w okienku transferowym. Przybyli m.in. Wesley Sneijder, Diego Milito, Lúcio, Thiago Motta i Samuel Eto'o. Odeszli m.in. Zlatan Ibrahimović, Julio Ricardo Cruz, Maxwell, Hernan Crespo i Luís Figo.
Sezon Nerazzurri rozpoczęli 8 sierpnia od przegranej 2:1 z Lazio w Superpucharze na arenie olimpijskiej w Pekinie. Rozgrywki ligowe zainaugurowali 23 sierpnia remisem 1:1 z AS Bari na Giuseppe Meazza. W następnej kolejce fani Interu mogli już mieć powody do zadowolenia. Czarno-niebiescy pokonali wtedy słabo grający AC Milan 4:0. Pierwszą porażkę w lidze podopieczni José Mourinho zaliczyli 26.09 w Genui przegrywając z Sampdorią 1:0. Z grupy w Lidze Mistrzów Inter wyszedł z drugiego miejsca ustępując Barcelonie i wyprzedzając Rubin Kazań i Dynamo Kijów. Nerazzurri awansowali dalej, pokonując Chelsea 2:1 na GM i 1:0 na SB. W ćwierćfinale wyeliminowali CSKA Moskwa wygrywając dwa razy 1:0. W pierwszym meczu półfinałowym zawodnicy Interu na własnym stadionie pokonali Barcelonę 3-1 (1-1) po bramkach Wesley Sneijdera, Maicona i Diega Milito, dla Barcelony trafił Pedro. 28 kwietnia 2010 klub awansował do finału Ligi Mistrzów po zwycięstwie w pierwszym meczu 3:1 i porażce w drugim 0:1 z FC Barcelona. 5 maja 2010 po zwycięstwie nad Romą w finale Pucharu Włoch Inter mógł świętować pierwszy tytuł w tym sezonie. 16 maja 2010 Inter zdobył Scudetto w ostatniej kolejce wygrywając ze Sieną 1:0 na wyjeździe. Nerrazzuri zdobyli 82 punkty 24 zwycięstwami, 10 remisami i 4 porażkami (na wyjeździe), wyprzedzili Romę 2 punktami. Bilans bramek: 75-34 (najmniej straconych w Serie A). Był to drugi i ostatni sezon Interu z José Mourinho. 10 czerwca 2010 nowym trenerem Interu został oficjalnie Rafael Benítez[2].
Finał Ligi Mistrzów 2010
22 maja 2010
20:45 CET Bayern Monachium Niemcy 0:2
0:1
Włochy Inter Mediolan Estadio Santiago Bernabéu, Madryt
Diego Milito Bramka 35', 70' Widzów: 80.000
Sędzia: Anglia Howard Webb
Bayern: 22-Hans-Jörg Butt – 21-Philipp Lahm, 5-Daniel van Buyten, 6-Martin Demichelis, 28-Holger Badstuber – 10-Arjen Robben, 17-Mark van Bommel, 31-Bastian Schweinsteiger, 8-Hamit Altıntop (63. 18-Miroslav Klose) – 25-Thomas Müller, 11-Ivica Olic (74. 33-Mario Gomez)
Inter: 12-Júlio César – 13-Maicon, 6-Lucio, 25-Walter Samuel, 26-Christian Chivu (68. 5-Dejan Stanković) – 4-Javier Zanetti 10-Wesley Sneijder, 19-Esteban Cambiasso – 9-Samuel Eto'o 22-Diego Milito (90. 23-Marco Materazzi), 27-Goran Pandew (79. 11-Sulley Ali Muntari)
Yellow card.svg Demichelis (26.faul),Yellow card.svg van Bommel (78.faul) – Chivu (30.faul) Red card.svg van Bommel (87.faul)
Skład na Finał Ligi Mistrzów 2010
Soccer.Field Transparant.png
Júlio CésarMaiconLúcioSamuelChivuCambiassoZanettiEto'oSneijderPandewMilito
Ławka rezerwowych: Stanković (68' → Chivu), Muntari (79' → Pandew), Materazzi(92' → Milito), Toldo, Cordoba, Balotelli, Mariga
Trener: José Mourinho
Mecz finałowy został rozegrany 22 maja 2010 na Estadio Santiago Bernabéu w Madrycie. Obiekt ten gościł decydujący mecz rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA (wcześniej Pucharu Europy Mistrzów Klubowych) po raz czwarty – po finałach edycji 1956/1957, 1968/1969 i 1979/1980. Pierwszy raz zwycięzca tych rozgrywek został wyłoniony w sobotę (dotychczas spotkania finałowe rozgrywano w środy)[3].
Ostatnie lata[edytuj | edytuj kod]
Sezon 2010/11[edytuj | edytuj kod]
Wkrótce po zwycięstwie nad Bayernem Jose Mourinho postanowił opuścić klub i związać się z Realem Madryt do czego doszło 28 maja 2010 r[4]. Na jego następcę wybrano pozostającego bez zajęcia Rafaela Beniteza, który podpisał z Interem dwuletni kontrakt. 21 sierpnia Nerazzurri w finale Superpucharu Włoch ograli 3:1 Romę i zdobyli tym samym czwarte trofeum w jednym roku. 27 sierpnia w meczu o Superpuchar Europy Inter został zatrzymany przez Atletico Madryt, które w Monaco odniosło zwycięstwo pokonując zdobywcę Pucharu Ligi Mistrzów 2:0. Porażka w tym spotkaniu rozwiała marzenia o powtórzeniu ubiegłorocznego osiągnięcia FC Barcelony, która zdobyła 6 trofeów w trakcie jednego roku. W grudniu 2010 r. Inter obsunął się na 6 pozycję w Serie A przegrywając z Milanem, Chievo i Lazio w lidze oraz ulegając Tottenhamowi w rywalizacji grupowej Ligi Mistrzów. Pomimo tych niepowodzeń Nerazzurri zdobyli po zwycięstwie nad TP Mazembe Klubowe Mistrzostwo Świata. Jednakże sukces w KMŚ nie uratował Beniteza, który 23 grudnia 2010 r. został zwolniony. Na jego miejsce zatrudniono Leonardo. W czasie zimowego okienka transferowego Inter pozyskał: Andreę Ranocchię, Juana Jesusa, Giampaolo Pazziniego, Philippe Coutinho i Yuto Nagatomo. Początek pracy Brazylijczyka był obiecujący ponieważ zespół odniósł serię 5 zwycięstw z rzędu zakończonych porażką z Udinese. Na właściwe tory udało się powrócić Nerazzurrim w meczu z Palermo, choć do połowy to Sycylijczycy prowadzili 2:0, ale właśnie wtedy pokazał swój kunszt debiutujący Pazzini strzelając dwie bramki i wywalczając rzut karny. Ogółem w pierwszych 13 meczach pod wodzą Leonardo zespół zdobył 33 punkty co jest rekordowym osiągnięciem we Włoszech. W 1/8 Ligi Mistrzów Mediolańczycy zmierzyli się z Bayernem Monachium. Po pierwszym meczu przegranym na Guiseppe Meazza 0:1 Il Biscione zdołali się podnieść i wygrać w Monachium 3:2. 2 kwietnia ponowna porażka z Milanem pozbawiła Nerazzurrich złudzeń o kolejnym scudetto. W ćwierćfinale Champions League zespół trafił na świetnie wtedy dysponowane Schalke, które wygrało dwukrotnie 5:2 i 1:0 z La Beneamata. Sezon 2010/11 Inter zakończył na drugim miejscu w Serie A oraz zwycięstwie w finale Pucharu Włoch z Palermo 3:1.
Sezon 2011/12[edytuj | edytuj kod]
Przed sezonem 2011/12 Massimo Moratti mając na uwadze zasady finansowego fair-play zdecydował się przyjąć ofertę Anży Machaczkała i wyraził zgodę na transfer Samuela Eto'o do Rosji[5]. Zimą odszedł z klubu także Thiago Motta, który chciał odejść już znacznie wcześniej. Ostatecznie Włoch zasilił PSG. Innym pomocnikiem, który odszedł z drużyny był Sulley Muntari, który dołączył do Milanu. Po nieudanej przygodzie Rafaela Beníteza w Interze, drużynę przejął Leonardo. Mało doświadczony w pracy trenerskiej Brazylijczyk wniósł do szatni Interu dużo entuzjazmu, dzięki czemu Interowi udało się uratować sezon. Pod jego wodzą Nerazzurri zajęli drugie miejsce w Serie A i zdobyli Puchar Włoch. Wydawało się, że zostanie on w Interze, co było w planach Massimo Morattiego. On sam miał jednak inne plany i 6 dni przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego postanowił zamienić stanowisko trenera Interu na stadnowisko dyrektora sportowego PSG. Inter musiał znaleźć nowego szkoleniowca. Następcą Brazylijczyka został Gian Piero Gasperini, którego kadencja jako trenera Interu trwała bardzo krótko. Spowodowane było to m.in. porażką w meczu o Superpuchar Włoch z Milanem 2:1 oraz fatalnym startem w Serie A. Gasperiniego zastąpił Claudio Ranieri i pod wodzą doświadczonego Włocha, Nerazzurri zaczęli w końcu wygrywać. Dobre mecze przeplatali słabymi, jednak do końca roku 2011 Inter odbudował się na tyle, że wciąż liczył się w walce o Mistrzostwo, choć jego szanse na triumf określane były znacznie niżej od szans Milanu i Juventusu. W Lidze Mistrzów Nerazzurri wywalczyli awans z grupy, lecz przeszkodą nie do przejścia okazała się w fazie pucharowej Olympique Marsylia. W 2012 roku kiedy to Inter popadł w kryzys, wszystko co zostało zbudowane na nowo rozleciało się. Najczarniejszym miesiącem był luty, ponieważ właśnie wtedy Inter przegrał wszystkie mecze w tym miesiącu, 5 spotkań z rzędu. Wówczas stało się jasne, że dni Claudio Ranieriego w Interze są policzone. Pytaniem było tylko to, kiedy i kto go zastąpi. Ostatecznie miarka przebrała się po porażce w Turynie z Juventusem i Ranieri został zwolniony. Trzecim z kolei trenerem Interu w tym sezonie został młody i niedoświadczony w pracy na takim poziomie – Andrea Stramaccioni. Stramaccioni tchnął w Inter entuzjazm i dodał do gry sporo polotu. Dzięki fantastycznej postawie Interu w meczu derbowym, w którym to zdecydowanie pokonali Milan, a także wcześniejszym meczom, w których Inter prezentował się obiecująco, Stramaccioni został zapewniony o pozostaniu w klubie na kolejny sezon.
Sezon 2012/13[edytuj | edytuj kod]
W letnim okienku transferowym sezon 2012/13 do klubu sprowadzono Rodrigo Palacio, Matíasa Silvestre, Samira Handanovičia oraz Antonio Cassano. Zespół opuściło dwóch doświadczonych graczy (Júlio César oraz Maicon), którzy podpisali kontakty z angielskimi klubami. Ponadto z zespołem rozstał się Giampaolo Pazzini, który przeniósł się do Milanu. Zimą tego samego sezonu klub zasili Mateo Kovačić, Zdravko Kuzmanović oraz Tommaso Rocchi, natomiast sprzedani zostali Philippe Coutinho i Wesley Sneijder. Mimo tak wielu transferów i odmłodzeniu kadry Inter zajął dziewiąte miejsce z dorobkiem zaledwie 54 punktów na koncie.
Sezon 2013/14[edytuj | edytuj kod]
W seoznie 2013/14 nowym szkoleniowcem zespołu został Walter Mazzarri. Latem sprowadził on do klubu Hugo Campagnaro, Ishaka Belfodila, Mauro Icardiego oraz Rolando. Po siedmiu kolejkach Inter zajmował czwarte miejsce w tabeli, z dorobkiem 14 punktów. Zespół zaliczył 4 zwycięstwa m.in. 7:0 nad US Sassuolo, 3:0 nad Calcio Catanią czy 2:1 nad Fiorentiną.
pozdrawiam matrixos
Loon sie smieje, ale to przez jego polityke tolerancji dla multikulti mamy teraz to, co mozna zaobserwowac w niektorych dzielnicach Brukseli. Oczekujesz cywilizacji, a dostajesz Arabie Saudyjska w wydaniu wczesno-plemiennym.
A propos portali... dzięki adrem za cynk, z Tonitrusem walka z Romem to pestka.
Tez sie wlasnie mecze (choc powinienem pracowac) mecze z Bloodborne. Wlasnie jestem na etapie, gdzie jakas grubka fanatyków na każdym kroku próbuje mnie porwać do jakiegoś więzienia. Ostro :)
Więzienie jest spoko, ale dobrze dać się porwać gdy już ma się Black Church Set. W tej lokacji znaleźć można wspomnianą wyżej lagę, bez której walka z Romem to udręka.
grubka - pulchna dziewczyna?
Zapomnialbym. Kolejny plus dla osemki. Proces kopiowania plikow jest wyraznie plynniejszy i nie dostaje zadnych kilkusekundowych zadyszek, jak ma to miejsce w przypadku poprzednika.
Co za oszuści ;/ Wysłałem sms pobrało mi z konta 6.15 a biletu jak nie było tak nie ma ;/
http://screenshooter.net/100530134/xbesqdj
W sumie o Pique nie ma co już pisać. Tu nikogo żadne argumenty nie przekonają bo jak tu np dyskutować z gościem który pisze że Messi nie strzela ważnych goli a drugi wkleił link z bramką Sevilli gdzie błąd popełnił Pique.
No wlasnie widze, ze poki co (34 lvl) jestem troche na tę lokację za słaby. Ale generalnie wszedlem do niej już z dwóch stron (raz dolem z wieży) i muszę przyznać, że mega klimatyczna.
W ogóle gra jest, jak każda od From Software, mega klimatyczna. Oni zrozumieli i doskonale wykorzystują na czym polegają koszmary senne - na trudności w komunikacji z otoczeniem i ogólnym osamotnieniu, a nie, że potwory, potwory, potwory. No i ci przeciwnicy w maskach, odarci z mimiki - pycha. Jakby ktoś wszedł w najczarniejszą otchłań mojego umysłu.
Poczekaj, po zabiciu pająka robi się naprawdę ciekawie.
W ogóle gra jest, jak każda od From Software, mega klimatyczna.
Lovecraft Lovecrafta Lovecraftem pogania. Bomba.
ed.
https://www.youtube.com/watch?v=xs0vnMril98 :D
W kiepskim momencie się umówili panowie na kontuzje. Akurat o Bejla bym nie płakał, ale Modric...
No cóż, jeśli teraz odpadną Real i Bayern to Lucho będzie sobie mógł wpisać do CV triumf w LM.
Pod warunkiem, że przejdą PSG.
Pod warunkiem, że przejdą PSG, Atletico, Porto, Monaco, Juventus. Teraz lepiej?
jakby mi ktos powiedzial 2 lata temu, ze w finale ligi mistrzow moga sie znalezc luis enrique z allegrim to bym chyba sie posral :D
konkretnie to mowilem za siebie i za Bullza
no chyba, ze mylilem sie i jest wiekszym czlowiekiem ode mnie, umie wyzbyc sie uprzedzen w imie chwaly serie a
w imie chwaly serie a
Najpierw wypadałoby się zastanowić na ile Juventus jest reprezentantem Serie A.
a potem w milanie sie dziwia czemu im gora 20 000 osob przychodzi na stadion - reszta jest w tym czasie w turynie
Najpierw wypadałoby się zastanowić na ile Juventus jest reprezentantem Serie A
a co konkretnie masz na mysli?
Konkretnie przepaść między Juventusem, a resztą ligi.
A jeszcze konkretniej, ewentualną liczbę nabitych w ten sposób punktów rankingowych.
Nie wiem, czy "wstyd" jest najlepszym określeniem, ale jeśli miałbym się czegoś wstydzić na miejscu kibiców drużyn z Mediolanu i Rzymu, to raczej nie miejsca w tabeli, if you know what I mean.
Doprecyzuję raz jeszcze. Sytuacja w Serie A średnio mnie interesuje. Chodzi o to, że ta ewentualna wygrana Juve, raczej nie zasypie kanionu jaki dzieli obecnie ligę włoską od kolejnej ligi w rankingu UEFA.
Nikt też nie pomyśli, że triumf Juventusu, jest triumfem włoskiej piłki.
"SkySport: Manchester United dopina ostatnie szczegóły transferu Depaya. Holender ma kosztować 25 mln funtów."
[216] pierdololo
to tak jakby deprecjonować każdy tryumf niemieckiego Bayernu, bo wiadomo jak wygląda zazwyczaj Bundesliga
Milan i Inter wygrywali LM w tak samo nierównej i podupadlej Serie A po Calciopoli, Inter nie mial nawet Włocha w skladzie, a i tak byly to wielkie tryumfy wloskiej pilki i tak też (nie) będzie (mam nadzieję) tym razem
Ale liga niemiecka ma od lat wyniki w Europie, za chwile moze przeskoczyc Anglikow. Takze triumf Bayernu jest jakims odzwierciedleniem sily tejze, natomiast w przypadku Wlochow bedzie to po prostu wyjatek od reguly.
Swoja droga podobal mi sie Twoj KO na Krolu Narodowosci Chlopskiej.
Dwa razy precyzowałem, a Ty Sąsiad dalej nie kumasz.
Walnąłeś, pół żartem, pół serio, o "chwale Serie A", a ja Ci tłumaczę, że wygrana Juve lidze włoskiej ani nie pomoże, ani jej (ligi) odbioru nie zmieni.
to tak jakby deprecjonować każdy tryumf niemieckiego Bayernu, bo wiadomo jak wygląda zazwyczaj Bundesliga
Bez sensu, jeśli już coś deprecjonuję to Serie A, a nie ewentualny triumf Juventusu.
Inter nie mial nawet Włocha w skladzie, a i tak byly to wielkie tryumfy wloskiej pilki
Mourinho to nie włoska piłka.
Napisałeś:
Nikt też nie pomyśli, że triumf Juventusu, jest triumfem włoskiej piłki.
Otóż tryumf Juventusu jest wielkim tryumfem włoskiej piłki. Może nie rozwiązuje to problemów włoskiej ligi, ale to znaczy, że aktualny mistrz Włoch był najlepszy w Europie. Więc tak, niezależnie od Interu, Milanu, Romy czy Napoli (które swoją drogą wygra LE w tym sezonie), włoska piłka tryumfuje.
Kubun sorry, ale w tym przypadku akurat pieprzysz głupoty.
BTW, sezon temu też większość mówiła o wygranej w LM Juve, a wiemy jak się to skończyło, dzięki ku*wa :|
Nic nie szkodzi, nie ma obowiązku zgadzania się z moim zdaniem.
A tak swoją drogą, o których głupotach mówimy? O tym, że wygrana Juventusu będzie triumfem Serie A, czy o tym, że ta ewentualna wygrana w niczym sytuacji rankingowej ligi włoskiej nie poprawi?
Inna sprawa, że ta mocno teoretyczna dyskusja i tak nie ma większego sensu, bo w europejskich pucharach znów triumfować będą zespoły z tego drugiego półwyspu.
HOLA HOLA PANIE JAKUBIE HOFMANIE
czym innym jest tryumf serie a, a czym innym tryumf włoskiej pilki
tez nie uwazam, ze Juve wygra LM, ale jesli wejdzie to półfinału to szczerze mowiac tam sie juz wszystko moze zdarzyc (vide 2011/12 gdzie murowanymi faworytami byl Real i Barca)
Wygrana na pewno w jakims stopniu poprawi i sytuacje rankingowa ligi i jej prestiz (i tak bylo, jest i bedzie w przypadku KAZDEJ ligi), trzeba byc slepym, zeby tego nie widziec.
Swoja droga ja np nie interesuje sie liga portugalska, nie ogladam jej, wiec nie wchodze w polemike na jej temat. Pisanie w jednej wypowiedzi o tym jak to sie ma w dupie serie a i jednoczesnie o poziomie serie a jest takie troche...
bo w europejskich pucharach znów triumfować będą zespoły z tego drugiego półwyspu.
Odwazne stwierdzenie biorac pod uwage to, ze w LE jest tylko Sevilla, ktora moze odpasc juz w czwartek z moskalami.
nie trzeba ogladac serie a zeby widziec jej wyniki w europie (czyli takze jej poziom w jakims stopniu)
"SkySport: Manchester United dopina ostatnie szczegóły transferu Depaya. Holender ma kosztować 25 mln funtów."
Nie mam pojęcia skąd to wziąłeś, ale na pewno nie ze SkySports.
Jak już jesteśmy przy plotkach to coraz więcej tych na temat romansu De Gei z Perezem, a Hiszpan nadal nie przedłużył umowy <smutna_minka>
Nie bardzo wiem co Perez chciałby zrobić z De Geą, skoro Casillas nie zamierza odchodzić.
adrem
prawdopodobnie 1 druzyna w 1/2 LM i 2 druzyny w 1/2 LE
Niemcy prawdopodobnie 0 w LE i 1 w LM
Anglie przemilcze
Hiszpania od ladnych paru sezonow wychodzi w pucharach najlepiej, ale nie widze, zeby w tym sezonie poziom serie a byl taki tragiczny jak wszyscy lamentuja. To, ze Milan i Inter to sredniaki nie oznacza, ze cala liga jest slaba.
no cóz, liga jest nie za mocna, choc akurat ten sezon to najlepszy w jej wykonaniu od paru lat (swietne rezultaty w LE)
ale to nie zmienia faktu, ze tryumf wloskiej druzyny w LM to wielki sukces wloskiej pilki, nawet jesli reszta lezy na dnie
nie wiem czemu przez 4 dekady mozna bylo w ten sposob patrzec na Bayern, a dzis nie mozna tak spojrzec na Juve
Nie bardzo wiem co Perez chciałby zrobić z De Geą, skoro Casillas nie zamierza odchodzić.
to niech nie odchodzi, niech wypier**** :)
[231]
A czy Perez kiedykolwiek przejmowal sie takimi rzeczami?
Chodzi bardziej o typowa demonstracje sily na rynku transferowym.
A czy Perez kiedykolwiek przejmowal sie takimi rzeczami?
Nie, mnie po prostu szkoda tych wszystkich bramkarzy. Najpierw Lopez, teraz Navas...
Gdzieś czytałem, że De Gea generalnie jest za przenosinami do Realu, ale chce mieć gwarancję rozwiązania kwestii Casillasa. Jeśli to prawda, to dobrze o nim świadczy... i daje nadzieję kibicom ManU.
to niech nie odchodzi, niech wypier**** :)
To weź mu to powiedz. 3/4 Santiago Bernabeu nie jest w stanie go przekonać.
Pięknie ktoś podsumował na twitterze: "Real do rewanżu przystępuje bez Modricia, bez Marcelo, bez Benzemy i bez bramkarza".
Raul to akurat miał honor i widział, że już nie będzie dawał Realowi tyle co za najlepszych lat więc odszedł.
A jaką pizdeczką jest Casillas to każdy widzi i nie ma co liczyć że sam odejdzie.
Napisałby jakiś kompetentny jasnowidz jaką jedenastką wyjdzie jutro Real, a jaką Juventus.
mnie po prostu szkoda tych wszystkich bramkarzy.
Bo ja wiem? W sumie zarowno bramkarze, jak i gracze z pola wiedza, na co sie decyduja. W Realu na dlugie lata (zwlaszcza w podstawie) moga liczyc chyba tylko ci naprawde najlepsi, natomiast ci nieco gorsi (co moze byc wynikiem kiepskiego okresu, badz kontuzji, a nie tylko braku umiejetnosci) juz niekoniecznie (Robben).
Plus co okienko dochodzi przynajmniej jedna gwiazd(k)a, wiec wiadomo, ze bedzie (prawdopodobnie) grala czyims kosztem.
Jesli mimo to ci ludzie wciaz podejmuja ryzyko, to nie ma co plakac nad ich losem, widocznie lepsza perspektywa odniesienia sukcesu (zdobycie trofeum) w krotszym okresie czasu niejako rekompensuje im zagrozenie przedwczesnej utraty "przydatnosci do spozycia".
benzema w playoffach to i tak tylko ogorom strzela, mala strata bo i tak nie byloby komu mu dograc na pusta zeby nie trafil
davis, Casillas - Carvajal, Varane, Ramos, Coentrao - James, Illarra, Kroos, Isco - Chicharito, Ronaldo
Paudyn, bramkarzy szkoda, bo Casillas i tak będzie grał niezależnie od formy
Żaden Casillas, żaden De Gea tylko number one powinien być bezapelacyjnie Navas.
Mała ciekawostka. Wszyscy dzisiejsi trenerzy z LM reprezentowali barwy FC Barcelony :)
http://screenshooter.net/100530134/gqxjgru
davis przecież to nic dziwnego. Mourinho był wtedy tłumaczem.
22 z 27 piłkarzy, którzy grali w Barçy Bobby'ego Robsona w sezonie 1996/97, zostało trenerami lub dyrektorami sportowymi.
No i oczywiście trzeba do tego wszystkiego doliczyć jeszcze José Mourinho, wówczas tłumacza Bobby'ego Robsona
Czuje czerwo dla D/\vid Luiza :)
Thiago Alcantara na przeciwko Olivera Torresa :D Ciekawe który lepiej zagra. Mam nadzieję że Porto da radę i przejdzie dalej.
Luiz w czwartej minucie już się w rzeźnika bawi. Zaczyna się wesoło. Czuję dziwny mecz.
Jezu, jakie to PSG jest ujowe. Nawet Inieście pozwolili na jedyną asystę w sezonie.
czo z tego luiza sie zrobilo
Cały czas takie było.
Brawo Iniesta! Obudził się!
Kto jest ekspertem na NC+? "PE ES GIE"
Oczywiscie stream padl w najlepszym momencie...
Były Barcelonista strzela drugi raz w ćwierćfinale dla Bayernu. Co to się porobiło.
To teraz pewnie Porto się obsra.
W Barcelonie już się skończył mecz. W Monachium może jeszcze będzie ciekawie.
tak czy srak psg musi 3 bramki strzelic, nic sie nie zmienilo
Kto jest ekspertem na NC+? "PE ES GIE"
sie ciesz, ze nie mielcarski, bo ogladajac mecz bayernu mam wrazenie, ze wrocily czasy niesamowitego spuszczania sie nad druzyna, w ktorej gra Polak, chyba komentatorzy bija nawet slynne Malaga - Polusja
Nawet Inieście pozwolili na jedyną asystę w sezonie.
No player has registered more assists in the Champions League this season than Iniesta (4)
Porto gra bez podstawowych bocznych obrońców i ustawione na obronę Częstochowy. Jak Bayern czwórki nie wciśnie to będę zdziwiony.
No i po Porto. Smuteczek.
Za dobrze im poszło w pierwszym meczu.
[255]
A to sorry, byłem pewien, że w LM utrzymuje formę z ligi.
Jak tam Grzesiu Mielcarski po drugiej bramce dla Bayernu? Teraz sędzia może kończyć już mecz?
Paudyn -> No tak, jakby walkowerem poddali, to by było tylko 3-0
Po co to Porto przyleciało do Monachium? Zaoszczędziliby sobie wstydu i kosztów podróży.
Nie wiem, czy nos.nl działa w Polsce, ale jeśli ktoś potrafi obejść, to polecam tamtejszą transmisję.
Jak tam Grzesiu Mielcarski po drugiej bramce dla Bayernu? Teraz sędzia może kończyć już mecz?
ohahfapfap
co nie zmienia faktu, ze trzecia bramka to maestria
Różnica między meczem w Porto a tym w Monachium jest taka, że Bayern nie strzelił sobie dwóch samobójów na początku meczu.
Po prostu Lahm wrócił do gry i na murawie pojawiła się jakaś myśl.
Lahm to tzw pol biedy, ale to co robi w rozegraniu Alcantara to mistrzostwo.
ROBERTTTTTTTTT LEWANDOWSKIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!
Może Porto strzeli gola i doprowadzi do dogrywki.
Męczycie się z tym Sopcastem. Wystarczyło kupić heinekena i jest dobra transmisja na onecie. Jakość z Katalunii - ekstra. No, ale za karę mam tego, co jest eskpertem i nadal nie wiem, jak się nazywa.
Sopcast powoli robi się przeżytkiem, acestream go zaczyna wygryzać :p
Oba dzisiejsze ćwierćfinały skończyły się dość szybko.
No jak takie szmaty ma Porto puszczać jak ta Mullera to może lepiej niech nie wychodzą na druggą połowę.
davis lipt0n - widziliscie powtórkę? to nie byla wina bramkarza
Dwyer - multikonto? :D
A kto powiedział, że ja na sopcaście oglądam? I jeszcze Bayern?
A ten okrzyk o Roberciku, to taki ironiczny. Upajam się piękną finezyjną grą LUCHO
tomazzicontent: o Jezu i teraz Witek bedzie meczył dupe 2 tygodnie
5-0, ooo, ostatnim razem widziałem taki pogrom jak Bayern grał z Brazylią
wyobrazcie sobie teraz mine mojego znajomego, ktory postawil 200 zl na awans porto.
Dzisiaj bez złudzeń. Pogrom
O kurde oglądam sobie mecz Barcy wchodzę teraz na wyniki i opadła mi szczena :| Co to Porto zrobiło :(
Thiago dobrze gra?
wyobrazcie sobie teraz mine mojego znajomego, ktory postawil 200 zl na awans porto.
hatt-trick Quaresmy i pozamiatane :)
matirixos - Nic nie robili.
EJ NOWA, BO W TYM TEMPIE BRAMEK ZARAZ BEDZIEMY TU MIELI 800 POSTÓW
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13675451&N=1