The Witcher 3: Hearts of Stone | PC
Napewno dobry? Fabuła to czesc ksiazek polskich jako obowiazkowych lektur szkolnych. to nie byle expienie a piekna przygoda.
Oby 3 dodatek byl opcja online pls
Świetna gra i jeszcze lepszy dodatek, który wprost emanuje Polskością. Na każdym kroku natrafiamy na liczne Easter Eagi które bezpośrednio nawiązują do licznych baśni i klechd polskich, ale także do historii naszej ojczyzny. Chociażby wątek Pana Twardowskiego czy powstanie kozaków. i uwaga tu spoil
spoiler start
Znany nam Olgierd jest wcieleniem przynajmniej czterech polskich szlachciców takich jak: Rejtan, fikcyjny Pan Twardowski, Bohdan Chmielnicki czy rzeczywiście istniejący Olgierd, który jak się okazuje był przybranym bratem Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda, brata Jagiełły ;-)
spoiler stop
Według mnie najlepiej zrealizowany dodatek do gry w jaki grałem :-)
Moim zdaniem najlepszy dodatek, w jaki kiedykolwiek grałem. Dzieło po prostu genialne. Kupiłem tuż po premierze i po przejściu Serc z Kamienia z niecierpliwością czekam na kolejne DLC :).
no ja też muszę grać od nowa w podstawkę i tio drugi raz żeby odpalić dodatek eh znów zabiję ich od nowa... .
Dodatek fajny grało się całkiem przyjemne misje raczej bardziej śmieszne niż wiedźminowskie. Powiem szczerze że o wiele bardziej wole klimat jaki był w głównej części gry.
Takie dodatki powinny robić wszystkie wytwórnie! Gra się świetnie, wręcz fenomenalnie! Zakończenie epickie jak i cały dodatek. Aż nie mogę doczekać się wyprawy do Toussaint co wiąże się z kolejnym zakupem gry wraz z karatami do gwinta :D
Mam pytanie (nie mam jeszcze HoS, a już mnie ciekawość zżera :)) - czy kontusz, w którym biegamy na weselu zostaje nam w ekwipunku? Jeśli nie - da się go gdzieś kupić/zdobyć? Jest to chyba najprzyjemniejszy oku strój 'wyjściowy' Geralta :p
Zabierałem się długo za dodatek i w końcu ukończyłem. Na początku jakoś mnie to nie wciągnęło, ale później wszystko zaczęło się rozkręcać i muszę powiedzieć, że historia jest bardzo dobra. Tak ogólnie trzeba przyznać, że dodatek jest zrobiony po mistrzowsku tak samo, jak i Dziki Gon, no nic czekam na Krew i wino.
Świetna fabuła,świetni przeciwnicy, świetne postacie, świetna nowa lokacja, to wszystko sprawia że dodatek jest lepszy nawet od Wiedźmin 3: Dziki Gon!
Powiem tak kocham całą serię z drobnym uszczerbkiem na w 2) W3 genialny przeszedłem ale kurw* pierwszy boss królewski ropuch żabol czy jak on tam ma to przesada od premiery nie jestem w stanie go pokonać (wstyd) JAKIEŚ RADY???????
Jest taki eliksir który usuwa zatrucie jak ulepszysz go do wysmienitego to każda trucizna będzie cię leczyć ;)
Ty się ciesz, że masz jakieś wymagania od bossów, bo ja kończąc podstawkę miałem 38 lvl i wszystkie misje z dodatku były koloru siwego. Wszystkich bossów pokonałem bez żadnej trudności. Mam nadzieję że w następnym dodatku mocno wywindują poziom trudności. Powiem szczerze, że tacy generałowie Dzikiego Gonu i sam Eredin sprawili mi więcej problemów niż przeciwnicy z tego dodatku.
Kubix718 tak szczerze za moment rozp** klawiaturę masakra nie wiem nie mogę nie potrafię masakra ..... Grywałem w dark soulsy i ok ale tak irytującego bossa jeszcze nie miałem skacze pluje macha jęzorem Jest mega nie przewidujący NIESTETY Z tego dodatku rezygnuję Chyba że jest opcja wylewelowania wieśka przed tą walką i zakupu lepszego miecza i eliksirów ktoś coś wie ?
Zależy jaki level. Ogólnie to polecam robić zlecenia i side questy. Na tym wbijesz kilka leveli i zrobisz wiedźmiński rynsztunek.
TAKKKK jestem debilem że na starcie nie sprawdziłęm żę mam dostępne talenty hahahahaha poszło za pierwszym razem z tym bossem super lecim dalej...
WIĘC może problem leży w tym że podchodzę od razu do zadania ? Jest możliwość (tak otwarty świat więc pewnie jest) nabicia skilla i zdobycia eliksirów lepszej zbroi itp .. ? co radzisz/radzicie może pierwsze co jakieś zadania poboczne (jeśli w tym momencie gry to możliwe ?)????
Ciekawy dodatek, już nie tak kolorowy z opowieścią jak podstawka. Są momenty zabawne i mniej zabawne, zdecydowanie jest tych mniej zabawnych, więcej w nim tajemniczości. Ale CD Project RED odwaliło jak zawsze dobrze robotę, tak jak napisali, dodatkowe 10 godzin gry, przeszedłem ją w 11 godzin i 30 minut. Monce 10/10.
Mega mega historia Kuzwa nie napisze nic więcej po prostu trzeba zagrać Wesoła i Smutna ale daje nieźle po czaszce POLECAM 11/10 !!!
Historia lepsza niż w podstawce, ale... czemu tak krótko?!
Rozumiem, ze skoro grałem tylko w podstawkę to warto zagrać rownież w Serce z kamienia, ale czy dodatek jest warty 40zł?
Gdyby odpowiadało za to Ubi$hit, albo EA to byłaby kolejna część gry za 60$, jak najbardziej warto :)
Dlaczego te barany nawet z tak świetnej polskiej gry wrzucają screeny z angielskiej wersji językowej? Chcą w ten sposób udowodnić jacy z nich poligloci? Wrzućcie najlepiej po niemiecku. Wieś
Wątek główny w Krewi i Winie nawet nie dorównuje temu z Serc z Kamienia- PERFEKCJA!
jesli ktos ma problemy z plotka bez ogona...
aktywuj konsole ` lub f2
wpisz KillHorse
przywolaj plotke i ciesz sie albo smuc...
moja wersja gry 1.21 GOG
(ponizej zrzuty ekranu dla pelnej jasnosci)
plotka 1
plotka 2
plotka 3 (zielony ogon popelnil mod Fera's Roach Variants)
..zapomnialem dodac, ze trzeba byc na koniu zeby komenda konsoli KillHorse zadzalala..
Po zagraniu stwierdzam, ze bardzo fajny dodatek tylko, ze krótki, bardzo podobalo mi sie zakonczenie dodatku a konkretnie to
spoiler start
gdzie sprzymierzylismy sie ze panem lusterko
spoiler stop
, zwlaszcza to zakonczenie mialo swoj klimat, to drugie nie podobalo mi sie za bardzo. Kilka godzin grania, no ale w dzisiejszych czasach niektore gry (Call of Duty patrze na ciebie) ma podsawowa fabule na kilka godzin.
Na tym polu zgadzamy się w 100%. Te zakończenie stanowczo lepsze, Olgierd mimo iż jest swietnie napisanią postacią, zrazli mnie do siebie, tym co zrobił swojej żonie i bratu (który swoją drogą, jest po prostu genialny).
To było po prostu odpowiednie zakończenie. Mówiąc wprost.. Wybierając ścieżkę Olgierda nie byliśmy honorowi. Bowiem Gunter O' Dim wiele dla nas zrobił.
spoiler start
Choćby ratując życie
spoiler stop
i nie był wcale tym złym, właściwie to nie sądzę by dodatek tak naprawdę oferował kogokolwiek jako ta zła postać.. tu jest to zbyt skomplikowane. Lusterko to jednostka z innego świata, a Olgierd zaliczył zbyt wiele pomyłek i potknięć.
Gra na wysokim poziomie, dodatek fabularnie podobał mi się w pewnych aspektach bardziej niż podstawka, miejscami mroczniejsza, trzymająca w napięciu, no i sam pan lusterko osobiście bardziej mi się podobał jako antagonista, niż dziki gon. Polecam.
O to przykład jak powinien wyglądać dodatek do gry! Świetna historia.Wiele odwołań do życia i kapitalne połączenie komedii i horroru. Pan lusterko powinien dostać growego Oscara ( Brawa dla Pana który podkłada głos w Polskiej wersji). Czy zebraliście broń..?
spoiler start
Łopata klucznika
spoiler stop
I czy..
spoiler start
okulary magistra ktore można wygrac na aukcji i potem założyc dają coś więcej niż tylko dodatek wizualny? A ten ptak z aukcji? Nie kupilem go, ale zastanawiam sie czy jest jakas misja zwiazana z tym czy cos..
spoiler stop
Polecam!
Czy da się gdzieś jeszcze kupić pudełkową wersję Serc z Kamienia? Zależy mi na tych kartach :x
Trochę późno ale ograłem wreszcie ten dodatek tak to jest jak się czeka na nowe GPU :) Co do zawartości rozszerzenia początek i środek bardzo mi się podobały świetny klimatycznie, niepowtarzalny, pomysłowy. Natomiast końcówka
spoiler start
z tymi układankami w domu
spoiler stop
znacznie mniej momentami miałem tego dość i chciałem by się już skończyło oraz właściwie takie uczucie od tego momentu pozostało mi do końca dodatku.
pomyliłem się. jak usunąć komentarz i ocenę? :( w grę nie grałem wiec nie chce oceniać...
Przeszedłem dodatek. W podstawce robiłem wszystkie zadania poboczne i wiedźmińskie i ciągle brakowało pieniędzy, myślałem ze w tym dodatku z misji będzie można znaleźć jakieś dodatkowe oreny, to wreszcie ulepszę mieczyk, zbroje, eliksiry, ale przez cały dodatek było ich bardzo mało...podstawkę ukończyłem nie mając polowy rzeczy ulepszonych z powodu braku pieniędzy, a tutaj od razu dodatek zaczyna się od handlarza runami, gdzie kosztuje 5000 orenów samo jego odblokowanie. Przeszedłem cały dodatek i nie uzbierałem tych 5000 orenow, wiec nawet nie dowiedziałem się o co chodzi z tymi runami :(
Może źle robiłem że kupowałem dużo zwojów? Geralta trzeba rozwijać jako specjalistę w jednej dziedzinie czyli: petardy albo miecze albo oleje albo eliksiry. Nie można na raz wszystkiego rozwijać bo skończy się grę ze wszystkimi zadaniami, a skończy się ze średnio rozwiniętym ekwipunkiem. (grałem postacią z podstawki)
Tak poza tym nie mam większych zastrzeżeń. Trochę dużo filmików, a mało gry. Trochę denerwował mnie ta młoda niewychędożona pryszczata i piegowata lekarka, która do Yen i Tris się nie umywa i tylko marnowała na mnie swój czas.
Ja miałem po podstawce 50000 Koron( nie orenów), trzeba było sprzedawać wszelkie gorsze rodzaje broni. Zwojów się nie kupuję, chyba, że lubisz eksplorować. Warto też sprzedawać rupiecie. A jeśli nie ubierałeś nawet 5000 koron, to kolejne 2 poziomy kosztują 10000 i 15000.
Ja cisnę podstawkę i na ten momenty na 30 poziomie z mistrzowskim poziomem pancerza wiedźmińskiego cechu niedźwiedzia mam na koncie 10k koron a nie liznąłem jeszcze dodatku :P
Jestem w połowie krew i wino lv48, gdzie już wpada jakiś grosz z misji, już mam 7000 koron, wiec niedługo odblokuje zaklinacza tier 2 :) (tier 1 odblokowałem już jakiś czas temu, ale nie mam pieniędzy ani składników na nałożenie runy). Mam tez winnice na max ulepszoną. Na bronie i pancerze nie mam założonych glifów bo wciąż brakuje koron, a jeden większy glif to ponad 2000 koron. Zastanawiam się czy opłaca się korzystać z runy, czy może lepszy jest 3x większy glif. Wszystkie dostępne oleje wyśmienite poza dwoma, podobnie z petardami, wywarów mi chyba 3 brakuje.
A pisząc zwojów miałem na myśli schematy, które starałem się kupować gdy tylko miałem jakieś korony.
ps. zbieractwa w grach rpg nie lubię, ani badać każdego centymetra mapy, czy wynosić z domów biednych wieśniaków jedzenie, o czym napisałem szerzej w komentarzu pod podstawką.
A u mnie na odwrót, oprócz pierwszych "5 minut" gry miałem zawsze kasy w brud, podstawkę skończyłem mając -uwaga, 100 000 koron. Po prostu trzeba zbierać wszystkie miecze i pancerze, które znajdujemy przy bandytach czy wykonując zadania, i sprzedawać je u kowala i płatnerza w Oxenfurcie. Ważne żeby to był właśnie kowal i płatnerz z Oxenfurtu ponieważ płacą oni bardzo dobrze za miecze i zbroje, znacznie więcej niż gdzie indziej. W "dzikim gonie" tylko taki prosty sposób jest na kasę. Dostosuj się do tego co powiedziałem a gotówki nie braknie ci nigdy.
Dla mnie to była najciekawsza historia w całym wiedźminie trzecim (licząc pełną zawartość gry, ograłem również krew i wino). Świetna robota. Kmic.. ekhem Olgierd i piękna Shani. Tyle w temacie, pozdrawiam.
Moim zdaniem jak i chyba większości którzy grali w pierwszy dodatek do Wiedźmina 3: Dziki Gon, zatytułowany Serce z Kamienia ma o wiele lepszy wątek fabularny, aniżeli Dziki Gon.
Może nie jest ona jakaś długa ale na pewno bardziej wciągająca i ciekawsza, no i sporo nawiązań literackich i nie tylko.
Jedynie do czego można się doczepić to do zadań pobocznych które nie są jakieś specjalnie ciekawe, ale za to postaci których też wiele nie ma są dosyć ciekawe. Dodatek zasługuję na uwagę bo warto zagrać. Skończyłem go i jestem bardzo zadowolony.
https://www.youtube.com/watch?v=_BHk8lO2LZs
Widzę tutaj spekulacje co do zakończenia. To i ja przedstawię swoją opinię na ten temat. Moi zdaniem lepiej będzie...
spoiler start
Pomóc Olgierdowi. Mam świadomość, że przez jego życzenie stracił życie Witolda, a kamienne serce jego ukochana, ale O'Dimm był demonem, który naciągał idiotów na pakty, wykorzystywał pojawiające się u nich problemy, by "pomóc im", a potem ostro ich z tego rozliczyć. Zresztą widać po Olgierdzie, że żałował tego co uczynił. Dlatego dałem się przekonać do tego zakończenia.
spoiler stop
Oczywiście nie ma tu wariantu tego dobrego. Są dwa złe i wybieramy to lepsze.
Po prostu nie rozumiesz tego czymże jest O' Dim. Wejdź w jego buty.. widzi że ludzie chcą robić głupoty, proszą go by im to umożliwił. Ten się zgadza. I co ma pominąć konsekwencje? Bo tak ci nakazuje twoja humanitarność? Humanitarność która pomija że O' Dim wyciągnął cię z gówna, które zagwarantował tobie Olgierd? Wybieramy to lepsze? Sztuka tego dodatku polega na manipulacji. I gwarantuje.. dałeś się zmanipulować. Lustro wcale nie zostawia na ludziach piętna.. wcale ich nie wykorzystuje. Jest po prostu kimś wyższym. I nazywanie go demonem to istne nieporozumienie. Gdybym on był demonem to gwarantuje ci.. że żadna małpa nie odważyłaby się kolaborować z człowiekiem. Bylibyśmy dzisiaj sami. Wszystkie inne gatunki obumarłyby dawno, dawno temu...
Dla mnie ten dodatek jest jedynie powodem do zagrania w Wiedźmina bo Podstawka jest bardzo średnia a Krew I Wino może lizać pięty Sercom z Kamienia. Ocena
9/10
Pomyślałem że wystawie taką.. pseudo recenzje.
Ten dodatek to taka moja perła wśród uniwersum Sapkowskiego. Wykonywanego w grach przez CD Projekt and CD Projekt RED. Uwielbiam ten świat za uniwersum. Ta szarość.. powaga. Ten oryginalny klimat. No i te wyreżyserowane postacie.. Jakby nie patrzeć to każda część była inna od strony mechaniki, zawartości. Rzeczy do roboty. To co przyświecało serii całościowo to fabuła. Prosto streszczając wielu ludzi mówi wprost. Wiedźmin to seria gier.. która gniecie fabularnie. By się z tym zgodzić trzeba jednak mimo wszystko mieć odpowiednie gusta, ponieważ ten specyficzny świat nigdy nie był kierowany w masowy odbiór. I dla wielu może być czymś gryzącym. Serca z Kamienia to zdecydowanie najlepsza fabuła z wszystkich serii Wiedźmina. Jest najmocniejsza. I najbardziej trudna w zrozumieniu. Właściwie to się nie potyka.. I choć jest mroczna, ma być mroczna. Tak potrafi zaoferować przy tym szczyptę romantyki, fascynacji, filozofii... co mimo iż jest to produkt fantasy. Polecam grę każdemu fanowi science fiction czy dzieł bardziej psychologicznych. By ocenić czym dla mnie jest ten dodatek... nieco pójdę w spojler. Ale myślę że to będzie tylko opisanie czego tyczy się fabuła. Bo niby jak miałbym Ci ją przekazać w kilku słowach?
Więc tak:
spoiler start
Lusterko to domniemana główna zła postać. Ktoś kto ma nas fascynować. Ciekawić. Ktoś kto ma budzić przerażenie. I ktoś kogo jednocześnie potrzebujemy. Sprawa nie jest jednak taka prosta, taka błaha.. I banalna. Pierwszy kontakt z tą postacią był właściwie bezinteresowny. Lusterko bezinteresownie pomógł Geraltowi wpaść na pewien trop, dawno temu.. w Białym Sadzie. Wówczas to właśnie weszliśmy w kontakt z tymże idealistą. Wrażenie? Inteligenty. Ktoś kogo powinno się szanować. Takie mięliśmy odczucia.. I nie było to nic mylnego. Drugim przypadkiem gdy znowu na siebie wpadliśmy było tym razem zajście interesowne. Bowiem gdyby nie Gunter O Dim. Geralta czekałyby tortury.. pierwszorzędnie czekałoby nas ściąganie skóry. Później pal. Skończylibyśmy jak Keira Meitz po nieudanej próbie przekupienia Radowida.. Lusterko pojawił się znikąd. I zaoferował pomoc. Czego oczekiwał w zamian? Tu pojawi się pierwszy problem.. wobec graczy. Ponieważ Pan Lusterko oczekiwał nie więcej, nie mniej.. niż zwykłej roboty Wiedźminskiej. No może nie takiej zwykłej.. Ale liczył po prostu że jako Wiedźmin.. Damy radę poruszać się w tych kaloszach. Po tymże ciężkim gruncie. Dostaliśmy cel. Drugą główną postać dodatku. Mniemanego Pana Olgierda Von Everec. Byłego szlachty.. który po wielu przeżyciach stał się kimś na wzór lokalnej watażki. Tylko takim szanowanym. Nie uważanym za łotra rzecz jasna.. Czy Olgierd był dla nas nowym wynalazkiem? Nowym zjawiskiem? Nie! Bowiem to właściwie przez niego mogliśmy skończyć tragicznie. Właściwie niczym O'Dim wymagał tylko Wiedźminskiej roboty. No tyle że.. On akurat nie był wstanie nam pomóc. Ale tutaj przemknę większość fabuły... Ponieważ sprowadza się ona do faktu, że musimy wykonać zadania dla Olgierda.. które umożliwią dopełnienie kontraktu. Jakiego niegdyś dopełnił z Panem Lustro. Byliśmy kimś w rodzaju ostatniego dopełnienia.. ale to wystarczyło byśmy poznali historie domniemanego celu. Jak dla mnie Olgierd był postacią którą można polubić, wojakiem który popełnił wiele błędów.. ale również bardzo inteligentnym i fascynującym. Jednakże w pewnym momencie fabuły coś zrozumiałem. Dodatek nie stara się pokazać.. że mimo wszystko powinieneś humanitarnie wesprzeć Olgierda. Ba. Pokazuje jego historie.. by było ci łatwiej go skreślić. Ale nie w tym sęk. Bowiem gdy przyjrzysz się Panu Lusterko dokładniej. Gdy poddasz analizie jego zachowanie wobec ludzi. Otoczenia. Zauważysz coś bardzo intrygującego. Poboczne wątki starają się sugerować że O ' Dim to ktoś kto powinien ci się kojarzyć z demonami, bowiem to czyste zło.. i tak dalej. Jednakże również pokazują wyraźnie, że O ' Dim to jednostka po prostu z skądś indziej. Dużo inteligentniejsza od ludzi.. Świat Wiedźmina zdawał się robić wrażenie dla niego nudnym. Jakby na większość tutejszych problemów i zagadek.. znał odpowiedzi. Wówczas zrozumiałem coś bardzo prostego. Pan Lusterko to zło wcielone dla kogoś z tamtego wieku. Dla tych prostych Wieśniaków.. Którzy tak skromnie mogliby zrozumieć Wszechświat. Za każdym razem gdy Lusterko walczył o argumenty, gdy pokazywał świat lokalnemu ludowi.. odnosiłem wrażenie że w naszej rzeczywistości.. sytuacja wyglądałaby podobnie gdyby to on był człekiem a my małpami. Bądź. Gdyby cywilizacja 1 stopnia... Gdyby Pan Lusterko pochodził z takiej cywilizacji.. i miał żyć wśród takich prostot jak ludzie. Trzeba zauważyć że Lusterko jest niezwykle porywczy ale że też jakby stara się nie zostawiać swojego piętna. Próbuje żyć wśród ludzi.. nie odgryzając się zbytnio. Istota dodatku polega na bardzo zabawnej zasadzce. Bowiem gra ma za zadanie cię oszukać.. I sprawić byś skreślił po prostu ciekawość. Byś dopuścił swoje lęki. I nagiął że to Gunter O ' Dim sprawił że dzisiaj dalej chodzisz, że niegdyś wpadłeś na trop Yennefer. Czego oczekiwał w zamian? I co wziął? Chciał byś sprawił się jako Wiedźmin. I by było ci łatwiej.. za cel dostałeś kogoś kto miał za uszami tyle, że każda lokalna władza.. sprawiedliwa.. wymierzyła by sąd. Trzeba pamiętać o tym że wszystko ma swoje konsekwencje. To Gunter zrobił z Olgierda tenże cudowny twór, zrobił to na jego rozkaz, raniąc wielu niewinnych.. Ale mimo tego większość graczy dała się nabrać. I to jest niezwykłe w tym dodatku. Gracz uznaje za zło coś czego po prostu nie rozumie. Niczym bydło. A prawdziwe krzywdy i skrzywienia pomija. Takiego teatru nie wielu potrafiłoby stworzyć. To sztuka najwyższej klasy.. Istny ideał. Dla mnie.. w moim sercu, dodatek ten zostanie na zawsze. Jako upamiętnienie tejże serii gier. I nie że uważam, że zadaniem gracza było ocenić Olgierda. I być jego osądem. Ponieważ gdy nikt nie nalega.. to choćby nie miało to za grosz honoru. Kim żeśmy jest by go osądzać? Ale jednak ktoś nalegał. I ktoś komu zawdzięczaliśmy wiele, życie.
spoiler stop
@PanLateret, co za grafomiania. Wstrzymaj się z tymi pseudofilozoficznymi rozterkami, bo niczego nie wnoszą, a używanie wielokropka w losowych miejscach wcale nie nadaje tekstowi powagi. "Bowiem" wcale nie sprawia, że tekst brzmi inteligentniej, a obok litery "m" na klawiaturze masz przecinek.
Człowieku ty nie wiesz co piszesz, rozumiem że to DLC jest jedną z najlepszych gier ever ale ty wychwalasz te gorsze aspekty a zapominasz o co naprawdę chodzi w tym DLC.
No i te wyreżyserowane postacie.. jest tylko jedna-Olgierd
Jest najmocniejsza. I najbardziej trudna w zrozumieniu. Właściwie to się nie potyka.. I choć jest mroczna, ma być mroczna. Tak potrafi zaoferować przy tym szczyptę romantyki, fascynacji, filozofii... co mimo iż jest to produkt fantasy z tych zdań chyba też się wycofasz
specyficzny świat nigdy nie był kierowany w masowy odbiór ??????????? nie chcę mi się komentawać...(od początku był, przez cały czas jego tworzenia ani razu nie był)
większość fabuły... Ponieważ sprowadza się ona do faktu, że musimy wykonać zadania dla Olgierda.. tu się zgadzam. Ale skoro większość tej fabuły nawet jednego słowa skąpisz to ta gra nie może ,mieć zdecydowanie najlepszej fabuły z wszystkich serii
"ale że też jakby stara się nie zostawiać swojego piętna.", "Próbuje żyć wśród ludzi.. nie odgryzając się zbytnio", "A prawdziwe krzywdy i skrzywienia pomija" i ten fragment od "I nie że uważam", do końca. Jeśli te zdania mają jakikolwiek sens- proszę wytłumacz
O'Dim to ciekawa lecz najprostsza (nie ma innych celów niż zbieranie dusz, w ogóle żadnej osobowości itp.) postać ever
Oceniłem dodatek subiektywnie - względem swoich gust. Dla mnie ma najlepszą fabułę bo najbardziej trafia w moje gusta. Dla mnie ma multum wyreżyserowanych postaci bo każda ma specyficzny wygląd i charakter - a co najważniejsze... Jest idealna do interpretacji każdego z osobna i zarazem przez to ciekawa. Jeżeli oceniasz kogoś na bazie tego co zamierza i tego co dokonał to może mniemany Lustrzany człowieczek zdaje się być nudny. Nie mniej pod względem psychologicznym jest bardzo ciekawą osobą! A właśnie pod takim kątem miarkuje się moja ocena. I twój żal nie ma większego sensu - bo uderza w moje gusta a nie sedno gry. Odnośnie sensu moich połamanych zdań - Lusterko obraca się wśród ludzi i ci jak mają mieć o nim zdanie, jak mogą mieć o nim zdanie, to jest to zdanie stricte pozytywne - inteligenty i bardzo douczony człowiek. Wyobraziłem go sobie na zasadzie kosmity gdzie wszystko co złe na ziemi (jak choćby no nie wiem - gwałcenie i mordowanie) jest w jego stronach czymś wręcz nachalnie należytym. I teraz taki ktoś - tak odmienny.. Musi obracać się wśród ludzi. Gdybym to ja musiał się dostosować do małp to uwierz że byłbym naprawdę niemiły. Jak ktoś z takim intelektem, charakterem, władzą może być niżej od człeka? Otóż nie może - nie jest. I ktoś taki ma być mniej ciekawy od człowieka? To trochę tak jakby Bóg dał mi władzę na każdej części wszechświata - miałbym być bardziej ciekawy od Boga? Nie zapominam o co chodzi w tym dodatku - fabułę pamiętam doskonale. Jest płytka bo tyczy się ludzi - ale i wysoka bo tyczy się elity. Lustrzany, Geralt, Olgierd. Trójca posiadająca władzę i sprawki między sobą, i ktoś się mnie czepia bo moja strona i mój wybór różni się od jego - Olgierd był naprawdę spoko.. Nie mniej takie osobowości już się w dziełach znajdywały - a Lustrzany Człek to fenomen. O"Dim nie ma osobowości? To ty nie wiesz co piszesz. Ma i to bardzo barwną, potocznie zwaną zimną, co jest chyba normalne, ty też musząc obracać się wśród małp byłbyś zimny... Pamiętaj, że jestem osobą która pluje na moralność. Ateista do bólu.. I tak, specyficzny świat nigdy nie był kierowany w masowy odbiór - porównaj sobie uniwersa Władcy Pierścieni, Gothica, Skyrima a Wiedźmina czy Gry o Tron. Specyfika z natury oznacza ryzyko, prowokujące tematy, tylko to miałem na myśli.
PS. Odnośnie mojego pierwszego postu - czasami mam tak, że jak coś siedzi mi w głowie i chce napisać na szybko to czynię to połamanym przekazem. Nie mniej, zwodzące jest myślenie że jestem osobą płytką. Wyobraziłem sobie fabułę z tego dodatku w bardzo specyficzny sposób: Kosmita, specyficzny człek, specyficzny człek zobowiązany wobec kosmity, i jednocześnie trudne dygresje moralne, bo musi odwrócić się od człowieka.
Eh. Czasami ludzie są śmieszni. Człowiek chciałby być guru intelektu - a wyznaje papkę opartą na anty logice i próbuje podbudować swoje duże mniemanie prostując lenia z intelektem kilku komputerów, który miał objawienie z ufoludkami, ale mu się nie chciało zgrabnie treści opakować, ot, ludzkość. ;]
Ma mnie każdy lecz nie każdy lubi, potrafisz uwierzyć?
Możesz mnie dotknąć, zobaczyć lecz nie zdołasz uderzyć.
Bawię dziecko, przygnębiam starca, cieszę dziewcze urocze.
Kiedy płaczesz - ja szlocham, gdy się śmiejesz i ja chichoczę.
Czym jestem?
Może ktoś jest w stanie pomóc.
pudełkowa wersja gry ukończona, wszystko zainstalowane było za pośrednictwem GOG galaxy, kupiłem klucz Serca z kamienia, pobrałem 2.3 giga na dysk, próbuje instalować dodatek ale wyskakuje komunikat że muszę zaktualizować grę do wersji 1.2, co to za bzdura skoro mam aktualną najnowszą wersję 1.31!
Dzięki.
Jak coś się w aktualizacjach pomieszało to najszybciej będzie po prostu przeinstalować grę.
W Wiedźminie mannequin challenge było już haha. A poza tym to co się dzieję w tym dodatku to masakra. Ora mi głowę ta misja w opuszczonej rezydencji Everecow...
Witam
Wie ktoś czy będzie reedycja wersji limitowanej z kartami do gwinta na PC???
A ja mam taki problem:przy zaklinaniu używam czaru "utrwalenie" co ma dac wzmocnienie na stałe po użyciu stolu platnerskiego ale co jakis czas sie to wyłącza i trzeba co chwile to odnawiac.
Wszystko już zostało napisane więc od siebie tylko napiszę 9,5/10
Skończyłem wczoraj i dodam od siebie tylko parę zdań. Historia opowiedziana w dodatku jest piękna. Pod względem emocji jakie u mnie wywoływała, dużo zabrakło jej jednak do głównego wątku. Nie u każdego musi to tak wyglądać. Po prostu historia Ciri i Yenn była dla mnie najważniejsza jako, że przeczytałem swego czasu wszystkie książki i grałem we wszystkie części gry.
Dodam tylko, że jakieś dziwnie duże wrażenie zrobiła na mnie piosenka śpiewana przez dzieci, a gdy pod koniec fabuły dodatku, w pewnym momencie o którym nie będę pisał została puszczona jeszcze raz. To chyba, nawet przeszył mnie jakiś delikatny dreszczyk emocji, spowodowany zaniepokojeniem i zafascynowaniem.
spoiler start
''liczko ma gładkie i mowę kwiecistą......''
spoiler stop
To przez charakter Lustrzanego człeka... Tak naprawdę, jest to postać o kilka klas wyżej od zwykłego człowieka. I to się czuje.. Oczywiście inteligenty mózg stara się to maskować, z czym mu pomaga ludzka twarz Lustrzanego i wiele podobieństw do człowieka, ale jednak, nie na wszystko jesteśmy odporni, mózg uwielbia piękno - to chłonie piękną piosenkę, a ta odtajnia tajemnice zatajone - że wszem i wobec O Dim jest ponad ludźmi ;) No i stąd dreszcze... ja czułem bardziej podniecenie.
Wiedźmin 3 bez dodatków jest jedynie jednym z pretendentów do miana najlepszej gry. Postrzegany łącznie z dodatkami to jedyny słuszny wybór jako najlepsza gra wszech czasów.
Jedynym zastrzeżeniem, jakie mogę mieć do HoS jest jego długość w porównaniu do B&W, czy podstawy.
Niemniej jednak z drugiej strony dodatek ma jedne z najlepszych postaci kiedykolwiek obecne w grach wideo, świetną oprawę audio i duże zróżnicowanie charakteru misji. Generalnie fabularnie to najsilniejsza z wszystkich "trzech części" Wiedźmina 3.
Dałbym 9,5, ale + bonus za postać G o'D = 10.
Gra zrobiona przez Polskie studio, kawał dobrej roboty. Ukłony dla całej ekipy za świetne odzwierciedlenie tego co najlepsze - książek :) Niesamowite jest to, jak ta produkcja ukazuje nasz piękny kraj przez swoje lokacje :) Super przygoda z Geraltem w świecie Wiedźmina :)
Lubicie Serca z kamienia ? Ta playlista jest dla was: https://www.youtube.com/playlist?list=PLdltKOMsziuopzNSpXXJ3Q2A8vrM38LOl
Nadal dodaje do niej filmiki więc będzie więcej !
Wczoraj przeszedłem. Świetny dodatek, uwielbiam
spoiler start
takie klimaty demonologiczno-paranormalne
spoiler stop
. Tak się wciągnąłem w historię, że siedziałem cały dzień (od 12 w południe aż do 1 w nocy!) i grałem. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Poza podstawką ofc :3. Co prawda wszystko jest
spoiler start
w smutnym klimacie rozbitej i straconej rodziny, utraconej miłości, majątku, i byciem wykorzystanym przez diabła. Biedny Olgierd stracił wszystko
spoiler stop
. Osobiście pod koniec
spoiler start
obstawiłem się za Olgierdem. Nie mogłem pozwolić, by ta cwana żmija O'Dim wycyckała go jeszcze z jego duszy, kiedy i tak odebrał mu wszystko
spoiler stop
. Kto by pomyślał że jakiś leszcz spotkany w jakiejś zapadłej wsi okaże się takim cwanym gnojem. Ode mnie 10 leci. Świetna historia. Czas się brać za Krew i Wino :3
Dodatek do gry jest wart swojej ceny, sam się nie spodziewałem takiego zwrotu akcji, polecam :D
Ja chcialbym zapytac o jedna rzecz: w Wiedzmina (podstawke) gralem w 2015 roku. I szla mi na moim sprzecie zajebiscie.
(zakupilem bodajze wtedy albo rok wczesniej jakis wypasiony Toshiba Qosmio ktory sluzy mi do tej pory).
Sciagnalem sobie wlasnie ze steama oba dodatki i co? I zonk. Gra chodzi koszmarnie wolno.
Zmienilem od tego czasu winde 8.1 na winde 10.
Nie rozumiem tego. Czy to znaczy ze te dodatki zmienily wymagania co do sprzetu (sciagnalem ze steama i Serce z kamienia i Krew i wino).
Nope, mi z dodatkami chodzi nawet lepiej. Stawiałbym albo na problem ze sterami po zmianie widny, albo ustawieniami gry (może odpaliła się jakaś inna opcja kopiąca wydajność) abo ogólne zamulenie i np. grzanie się kompa.
Elathir: no patrzcie go cholera!! Geniusz cholerny :). Poaktualizowalem sterowniki i śmiga w ustawieniach high a i na ultra high jakoś w sumie calkiem niezle ciagnie! To chyba se przytnę :)
Ukończyłem Serca z Kamienia 2 dni po przejściu podstawki. I wiecie czemu ten dodatek jest tak dobry? Bo nie jest o polityce, tylko jest osobistą, poruszającą, intymną historią. Najlepsza przygoda jaką przeżyłem w grach wideo.
Niech twórcy w końcu przestaną poruszać nudne, pseudopolityczne wątki, pozbawione ducha i w które ciężko się mocniej zaangażować.
I wiecie czemu ten dodatek jest tak dobry? Bo nie jest o polityce, tylko jest osobistą, poruszającą, intymną historią.
Ooooo to to to.. Dla mnie polityczne wątki są nudniejsze od opowiadań babci co było w kościele.. masakra. Podstawka Wiedźmin 3 średnio przypadła mi do gustu właśnie przez tą politykę a także nieznajomość prozy Sapkowskiego i poprzednich części. Natomiast Serce z kamienia to majstersztyk.
Bardzo dobry dodatek utrzymany w dość mrocznym i tajemniczym klimacie. Ciekawa trzymająca w napięciu fabuła począwszy od znaku na twarzy Geralta, przez zagadki i zadania, aż do rozwiązania całej tajemnicy Gauntera o'Dim(Świetnie wykreowana postać, która pojawiała się już w podstawce, a kto mógł wiedzieć, że napsuje nam tyle krwi :) ) Zadania poboczne zdecydowanie lepsze w Krwi i Winie, ale wątek główny na tym samym świetnym poziomie.
Wiedźmin 3: Serca z Kamienia oferuje sporo nowości i rozszerza mapę Velen na północny - wschód od Novigradu. Zwiedzany również Uniwersytet w dobrze już znanym Oxenfurcie, umiejscowienie fabuły w tym miejscu było strzałem w dziesiątkę. Bardzo to pasuje. Sam dodatek jest rewelacyjny. Przygoda przez którą musi przebrnąć Geralt w Sercach z Kamienia jest opowiedziana na miarę opowiadań. Mnóstwo nawiązań do Polskiej kultury, chociażby pamiętne wesele z Witoldem w roli Wiedźmina. Coś pięknego, jeden z najlepiej napisanych questów. Ukazane są w nim Polskie obyczaje - klimat niesamowity.
Dodatek zaczyna się dość niepozornie. Ot, kolejne zlecenie wiedźmina. Tym razem - bestia z kanałów. W Sercach z kamienia występują momenty humorystyczne, bardziej mroczne i smutne. Nie będę się za bardzo rozpisywać jeśli chodzi o fabułę. Ale podobała mi się ona strasznie, jest napisana rewelacyjnie. Geralt wplątany został w sprawę pewnego szlachcica, niektóre sceny, przerywniki filmowe zostały wyreżyserowane na miarę dobrego filmu. Zapadają w pamięć, niektóre tez powodują ciary na plecach. Pan Lusterko, Olgierd von Everec, jego brat Witold no i oczywiście Shani to perfekcyjnie napisane i zrobione postaci. Są unikalne, mają swoje sekrety, tajemnice, historie. Dialogi są świetne, słucha się przyjemnie, jak zresztą zawsze w Wiedźminie. W rozszerzeniu również dostajemy nowe lokacje. Przepiękny młyn, kilka wsi. Polski klimat aż kipi. I wisienka na torcie, czyli coś co od początku ceniłem w Dzikim Gonie. Muzyka. Po raz kolejny Marcin Przybyłowicz i zespół Percival Schuttenbach odwalili kawał dobrej roboty. Ale w Sercach z Kamienia muzyka została dobrana nadzwyczaj świetnie.
Polecam dodatek Serca z Kamienia. Jest to świetny dodatek do świetnej gry. Ukłony dla CD Projekt RED za tak dobrą produkcję. Jestem dumny że tę markę zrobiło Polskie studio :) Absolutnie moja ulubiona przygoda w świecie Wiedźmina :)
Wieśka GOTY kupiłem kilka miesięcy temu, podstawkę przeszedłem ze 3 razy ale jakoś nigdy nie zabrałem się za dodatki - wiadomo - ma się swoje lata - praca, rodzina, brak czasu itd. Ale ostatnio postanowiłem nadrobić zaległości i odpaliłem Serca z kamienia.
Powiem jedno - dodatek jest R E W E L A C Y J N Y. Generalnie jest to świetny dramat psychologiczny ugotowany typowym Wieśkiem i doprawiony licznymi nawiązaniami do polskiej kultury (Pan Twardowski :) ). W to trzeba zagrać. A za wykreowanie Pana Lusterko, który gra tutaj główne skrzypce, należy się jakiś Oskar.
Jednym słowem - petarda. :)
Prawdziwe arcydzieło , fenomenalny początek bardzo klimatyczny i wciągający i tak zostało do ostatniej głównej misji , szkoda tylko że producent nie zaoferował jakiegoś fajnego na zwieńczenie dodatku finałowego bossa ( np. pan lusterko zamienia się w jakiegoś demona etc.). Nowe tereny , nowe misje , nowi przeciwnicy ( kapitalna ropucha ) , nie zabrakło też wyposażenia . Na minus krótkie nie ciekawe misje poboczne . Odniosłem też wrażenie że gra idzie w stronę filmu , mamy tutaj dużo dialogów i animacji a mniej samego grania . ( Nie deklaruję tego jaki minus czy plus ) POLECAM kolejna 10 w zestawieniu . Zapraszam na materiał https://www.youtube.com/watch?v=EFM9QIZPl-4&feature=youtu.be
Kto nie grał niech jak najszybciej odrobi zaległości bo dodatek jest lepszy od 99% pełnoprawnych innych gier!
Gra jest dla mnie perfekcyjna, mroczna i ciekawa, nagłe zwroty akcji oraz bohaterowie jak Gaunter O'dim, ktoś tajemniczy i wzbudzający ciekawość albo Olgierd von Everec którego z początku nie lubi się a potem czuje zrozumienie i współczucie. Fabuła jest świetna i chyba bardziej do mnie przemawia niż Dziki Gon przez swoje klimaty i postacie.
Epicka opowieść z super klimatem, grafiką, muzyką ze świetnie napisanymi postaciami i misjami, a także zaprojektowanym światem zapraszam na koniec https://www.youtube.com/watch?v=Blp5Sn2LUzA&index=3&list=PLI2HRQC_mAWRvn13Vlc2lAn05cDvvhJga
Mam chyba bład w grze, wylicytowałem okulary magistra a niemam ich nigdzie w ekwipunku. O co chodzi?
Masz albo w przedmiotach fabularnych albo w zakładce z mieczami...
Nigdzie niema... Nawet próbowałem dodać z konsoli i było info że otrzymano nowy przedmiot ale nie ma nigdzie tego.
Grasz na nowej grze plus? Może gdzieś w skrzyni zostawiłeś.
Bardzo udany dodatek. Ciekawy, tajemniczy i mroczny klimat, bardzo wciągająca fabuła z nawiązaniami do polskiej kultury, postać pana Lusterko, dużo bossów z unikalnymi mechanikami walki.
Dodatek ukończony od razu po premierze natomiast oceniam dopiero teraz.
Nie będę wymieniał plusów i minusów bo o tej grze i jej dodatkach napisane zostało już wszystko. 9/10. Dodatek lepszy niż większość pełnoprawnych gier AAA.
ARCYDZIEŁO I TYLE! Więcej napisałem w komentarzu Wiedźmin 3 Dziki Gon bo nie idzie ocenić Wiedźmina 3 Edycji Gry Roku! Ocena 15/10!!
Dycha. Niesamowite, kapitalne, klimatyczne, zapadające w pamięć. Najlepsze DLC w jakie w życiu grałem. Coś pięknego.
Dzień dobry, mam problem z misją hulaj dusza, mianowicie zebrałem wszystkie trzy buty na dnie stawu i nic się nie dzieje, Gerald (Witold) mówi tylko że zna wszystkie wsiowe zabawy ale tej z butem nie. Jestem w kropce bo nie mogę ruszyć fabuły do przodu.
Nie zebrałeś odpowiedniego buta. Przeszukaj dno jeszcze raz. O ile dobrze pamiętam to przy zebraniu odpowiedniego buta gra ci będzie kazała wrócić do Shani.
Są trzy buty do zabrania i wszystkie zabrałem, na filmikach z yt nawet po zebraniu wszystkich butów gra nie wzywa do ich oddania (staw na HUD jest na żółto) może jest jakiś kod albo trainer który pozwoliłby mi "przeskoczyć" to zadanie?
Znakomity dodatek. Wciąga jak bagno. Wątek dużo lepszy niż w podstawce. Olgierd von Everec i Gaunter O'Dim to chyba jedne z najlepiej napisanych postaci w historii gier komputerowych. Redzi przeszli samych siebie. Jutro zabieram się za Krew i Wino :D
Bardzo swojski dodatek. No i motyw przewodni w ścieżce dźwiękowej - coś intrygującego jak i niepokojącego. Jak główny antagonista.
Za co te dychy ?? Dycha nalezy sie grze ktora jest nowatorska wnosi cos rewolucyjnego graficznie i ma rewelacyjny scenariusz.
Najbardziej klimatyczna część z tych nowych, świetnie napisany scenariusz i najbardziej skondensowana rozgrywka, żarty i bossowie na minutę dodatkowo został podniesiony poziom trudności co jest na plus zapraszam na serię zobaczcie jak Serca z kamienia prezentują się na modzie The Witcher 3 HD Reworked Project 10.0 https://www.youtube.com/watch?v=rJU_dReey5o&t=0
Moja ocena 7.0
Piękne pejzaże, słowiański humor, śledztwa, no i Gerald.
Nietuzinkowa fabuła i plejada oryginalnych postaci zapadając w pamięć. Wesele i powrót Shani - czyli mojej wybranki z pierwszej części jeszcze zanim zdążyłem przeczytać sagę Sapkowskiego
Dobrze wrócić na szlak, choć jestem lekko rozczarowany.
Spodziewałem się trochę więcej. Opętanie było jakieś krótkie. Przegotowanie do włamania zaczyna się jak w GTA, ale już sama akcja rozczarowuje.
Klimat psuje mi trochę fakt że spotykamy potężne Nekkery i Utopce, oraz ciągłe odbijanie tych obozów. Dziwi że skromny łowca potworów inwestuje naprawdę potężne pieniądze w zaklinanie słów. Nonsensem jest również gdy na plaży wiedźmin jest spętany i rozbrojony , a jak tylko już dochodzi do walki, mamy całe wyposażenie.
Jako że posiadamy w dalszym ciągu tylko dwanaście slotów umiejętności to już nie za bardzo inwestowałem w nowe bulidy.
Nie zrozumcie mnie źle bo dzięki pierwszemu wiedźminowi zacząłem czytać książki (chwała mu za to ) i mam już sporo fantastycznych historii w pamięci i dlatego dość trudno mnie zaskoczyć. Serca z Kamienia jest dla mnie tylko dobrym dodatkiem.
Krótkie DLC, lecz bardzo intensywne oraz niesamowicie klimatyczne. Historia i akcje podczas przygody cholernie wciągają, a podkręca to wszystko nieziemska ścieżka dźwiękowa. Planuję wrócić za jakiś czas do Wiedźmina 3 i myślę, że ten dodatek wjedzie na 100%.
Wiedźmin 3 Serce z Kamienia 2015 PC: 7/10
Dobry wieczór wszystkim, odnośnie wiedźmina 3 wypowiadałem się pozytywnie, mało negatywnie, tutaj tak samo się wypowiem. Dobry dodatek, fabularnie nie najgorszy, najbardziej wkurzająca misja to ta
spoiler start
kiedy bratu Olgierda musimy dać się zabawić w ciele Geralta, najbardziej mnie ona wkurzyła, poza tym reszta w porządku. Brak bugów fabularnych. Kiedy rozwalamy bestię, łapie nas banda jakiś rycerzy, przychodzi pan lusterko, uwalnia nas w zamian za przysługę, zostawia nam znamie na twarzy. Potem oczekuje od nas spełnienia trzech próśb dla Olgierda, robimy to, przyprowadzamy Olgierda na tkzw "księżyc" i mamy do wyboru, albo go uratować, albo nie. Ja go nie uratowałem. Pan lusterko zabiera znamię z twarzy Geralta i odchodzi, na tym fabularny koniec.
spoiler stop
Wypowiedzi postaci pana Lusterko oraz cała historia, postacie, Shani, itd na plus, dialogi dość dobre.Ogólnie dodatek średni, pomimo plusów i minusów polecam, fajny również był soundtrack w grze. To tyle ode mnie. Trzymajcie się, dobrej nocki. :)
Jesteś kurwa debilem. dodatek 10/10, najlepsza misja w historii misji
Każdy ma swój gust i każdemu podoba się co innego, jeśli wyzywasz kogoś od "debili" i rzucasz hasła typu 10/10 i "najlepsza misja w histori misji"? Cóż za ciekawa składnia zdań, hmm - całkiem nieźle jak na idiotę. Ooo, to gratuluję jeśli Ci się podobała ta misja z całego dodatku, było wiele lepszych momentów, misja znośna, ale jeśli najlepsza no to cóż, widać ograniczony z Ciebie "Cep", nie tylko pod względem misji ale i błyskotliwej wypowiedzi. Z takimi idiotami jak ty nie warto się kłócić, więc idź powtarzaj tą misję nawet sto razy i trzep sobie jeszcze do tego.
- > Charson - łoł, ale pojechałeś SPOILER'AMI. W sumie cały ten komentarz to streszczenie, które definitywnie popsuje gre osobie która Serca z kamienia ma jeszcze przed sobą.
Hehe. Może i racja, dlatego oznaczyłem to jako spojler. Jeśli ktoś nie chce, to nie musi czytać. Ja co roku przechodzę całą serie Wieśka od 1 do 3 plus dodatki, każdy ma odmienne gusta i może mu się bardziej podobać inna część oraz dodatek. Pozdro.
„Serca z kamienia” skończone. Dodatek jak to dodatek – nie wprowadza do gry rewolucji, ale zapewnia kilka, czy nawet kilkanaście godzin dobrej zabawy. Co prawda wolałbym, aby oba wiedźmińskie dodatki działy się po finale gry, co niby ma miejsce bo wpisy w dzienniku i ekwipunek są „po”, ale zdaję sobie sprawę że świat po wydarzeniach tak się zmienił, że za dużo by trzeba zmieniać w lore gry...Nieważne. Fabularnie jest fajnie. Wiedźmin Geralt zostaje początkowo wynajęty do pokonania potwora w kanałach, który według plotek jest księciem zaklętym w ropuchę, a potem….Potem jest ciekawiej. Dopiero na wiedźmińskiej wiki co prawda wyczytałem, że twórcy gry jak to mają w zwyczaju puścili oko do graczy i nawiązali do „Pana Twardowskiego”, filmowego „Potopu” czy nawet postaci Rejtana, ja sam odkryłem przypadkiem, a co nie jest uwzględnione w wiedźmińskiej wiki, że dwójka bohaterów dodatku, bracia Olgierd i Kiejstut faktycznie istnieli, a przynajmniej imiona i pokrewieństwo wzięły się chyba od nich: byli Wielkimi Książętami Litewskimi z dynastii Jagiellonów.
Dodatek nieco poszerza dotychczasowy obszar gry, wprowadza kilka nowych questów pobocznych i dobrze napisane postacie NPCów. Oczywiście, możemy też się natknąć na nowe uzbrojenie. Zastanawiało mnie czy postać Gaunter O'Dim’a, czyli Pana Lusterko wzorowana jest na kulturze polskiej czy innej. No cóż, nie ukrywam, że dopiero teraz przeczytałem w skróconej wersji legendę o Panu Twardowskim – gdybym znał ją wcześniej, pewnie znalazłbym podobieństwa, a tak…
Zadania są bardzo dobre, trzeba dobrze prowadzić dialogi, walki czasem potrafią dać w kość (Klucznik!). Ucieszyłem się, gdy okazało się że spotkamy starą znajomą, Shani (którą lubię bardziej od Triss czy Yen). „Serca z kamienia” to bardzo dobry, może nawet znakomity dodatek do trzeciego Wiedźmina. Minusów się nie dopatrzyłem. Grać, ale tylko po skończeniu „trójki”.
Tak właśnie powinny wyglądać płatne dodatki, a Odim jest dla mnie zdecydowanie najlepszy antagonistom we wszystkich częściach Wiedźmina.
Zgadzam się z przedmówcą, że tak powinny wyglądać dodatki - w pełni samodzielna gra na 20-30h rozgrywki. Teraz dostajemy jako dodatki za kilkadziesiąt PLN skórki, melodie i nowe nacje.
Serce z kamienia ma świetny klimat, doskonale napisane postacie z Olgierdem na czele i Panem Lusterko, od którego niejeden czarny bohater mógłby się uczyć. Nawet lekko niedorozwinięty brat Olgierda uzupełnia klimat.
Na początku nie mogłem się przekonać do zaklinania ekwipunku - trochę ze względu na cenę, trochę za względu na przywiązanie do klasycznych rozwiązań z glifami. Muszę jednak przyznać, że zaklinanie otwiera przed nami nowe możliwości.
Muzyka w dodatku na wysokim poziomie, do czego nas już podstawka przyzwyczaiła.
Dodatek jednym słowem doskonały.
I to jest dodatek prawdziwy nie te pseudo dlc co dodaje sie 2 skórki bóli się więcej kasy jak za samą pełno metrażową grę
Dodatek przeszedłem w 18h, wbiłem 38 lvl. W dodatku tym poziom trudności jest większy niż w podstawowej wersji gry. Dodatek lepszy niż podstawka.
Raz wywaliło grę.
Podsumowując: KiW>SzK>W3
PS: Aż prosi się o trzecie dlc do w3 lub jako kraina w kolejnej części.
Rok 2022 to jest dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastują jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia, jak wojna na Ukrainie czy też wczorajsza śmierć królowej Elżbiety II. Czasy są ciężkie, a będą jeszcze cięższe, toteż nic dziwnego, że się człowiekowi aż chce odwrócić do tego wszystkiego plecami i cofnąć do czasów dawniejszych, spokojnych, bardziej sielskich. A że oba dodatki do trzeciego "Wiedźmina" były ostatnio w całkiem niezłej cenie, a jeszcze nie miałem okazji ich przejść, nic dziwnego, że jestem tu teraz i piszę te, a nie inne słowa. Powrót do najgłośniejszego polskiego RPGa ostatnich lat (za wyjęciem Wiadomo-Której-Gry) był dla mnie doświadczeniem sympatycznym, nawet jeśli z początku konfundującym. Ostatni raz grałem w tę grę w 2016 r., więc przypomnienie sobie chociażby jej podstaw dłuższą chwilę mi zajęło, ale potem już jakoś poszło. I powiem tak: "Serca z kamienia" to była idealnie wręcz skrojona porcja rozrywki - nie za długa, nie za krótka, lecz w sam raz. Historia Olgierda von Evereca jest wciągająca, nawet jeśli z samą postacią się za bardzo nie polubiłem. Warto było ją poznać i zmierzyć się z samym Gaunterem o'Dimem. Gorzej, że niektóre cut-scenki (jak np. te na weselu) potrafiły się tu dłużyć niemiłosiernie, a ja liczyłem raczej na eksplorację i walkę niż rozbudowaną historię, siadając to tego tytułu. No, ale to już na moją głowę, bo CD-P z czasów swojej świetności potrafił krzesać fabułę jak mało kto w segmencie AAA, to nic dziwnego, że taki nacisk jest tu na nią położony. Swoją drogą - zapomniałem już, jak cholernie dużo nawiązań do współczesnej popkultury jest do tej gry powrzucane. To jakby grać w Dnd z nieco podchmielonym DMem, który myśli, że jest sprytny, bo zna "Skazanych na Shawshank" i obie części "Vabanku". Kiedyś mnie to bawiło, teraz wytrąca z immersji nieco za bardzo. Ale poza tym - dodatek pierwsza klasa. Już się palę do ogrania "Krwi i wina", po krótkiej przerwie rzecz jasna. A potem, kto wie... a nóż "Widmo wolności" do "Cyberpunka" dorówna swoim poprzednikom? Wszak nadzieja umiera ostatnia.
Dla mnie akurat wesele to byla najlepsza czesc tego dodatku. Usmialem sie. Nie pasowalo mi tylko ze do do wieku XIII-go alternatywnej wersji sredniowiecza wrzucili Kozakow z wieku XVII-go razem z ich strojami i szablami. A potem jeszcze okazalo sie, ze kozacki ataman gra role pana Twardowskiego, ktory z kozakami nie mial nic wspolnego.
Wkurzyla mnie finalowa misja na czas. Jedyna w calej Trojce. Nie znosze takich pomyslow :/
Nastepny dodatek o francuskich rycerzach podobal mi sie nawet bardziej od podstawki. Piekne podsumowanie calej Trojki :)
Moim zdaniem- bardzo dobry dodatek, nie mam za bardzo do czego sie przyczepić. Fabuła i postacie główne zapadły mi w pamięć znacznie bardziej niż te z podstawowej części gry. Zabawa na weselu była odświerzająca, dobra odmiana od ganiania po kryptach i szlachtowania potworków ;) Ubawiłem sie chyba równie dobrze jak Witold ;) No i ten klimat w kilku zwiedzanych miejscach... Shani fajna, o'Dimm - mega. Naprawdę spodobał mi sie pomysł że w uniwersum Wiedźmina też są siły i postacie przeciw którym machanie mieczem nie ma sensu.