Assassin's Creed Chronicles: India | PC
Szkoda słów na te najnowsze części od Liberation ta seria jest beznadziejna a teraz ta część będzie jeszcze 2.5D.
Czekam to nie jest typowo gra od ubisofta jako producent :) I na dodatek to jest platformówka jak to kiedyś grałem w java na telefonie w assassyna było bosko jak w prince of persia :) Polecam wszystkim fanom gier na telefon .
Moim zdaniem te części assassinów to taka całkiem miła odskocznia od typowych gier z tej serii.
już do obrzygania jest ten assassin!
Nast. Bedzie assasyn w kambodży... Na sile chca ten tytul zajechac
Seria Assassins skończyła się na Black Flag
Seria skończyła się na trójce black flag to nie był assassin's creed
Nie wiem jak wy ale według mnie Ubisoft ośmieszyło się dając grę z taką grafiką w roku 2016 xD
Może i Rogue jak i inne miały słabą fabułę ale tym przesadzili xD I grę pewnie dadzą w cenie 150 zł xd jeżeli ktoś to kupi to naprawdę jakiś idiota (za przeproszeniem) Mogli jeszcze zrobić z niej tak jak jest na telefonach Java xD
Pozdrawiam i daje łapkę w dół :)
Zapowiada się ciekawie
Lepsza niż wszystkie asrasyny razem wzięte
Dla mnie super . Chiny byly super .Grafika Meega . Oby Idie byle tez super .
Nie żebym był jakimś obrońcą tej gry, ale China było spoko częścią jeżeli chciało się odpocząć od większych tytułów. Wiec nie wiem dlaczego porównujecie to do wielkich produkcji
Czekam na cały pack. Jedyny Asasyn, jaki ma klimat. Dlaczego ? Jest PoPem, a nie Asassinem, czyli coś, na co czekałem :D
Ten assasyn mi bardziej się podoba, niż główna seria, bo po prostu wymaga trochę myślenia i sporo więcej zręczności :)
Przed chwilą ukończyłem, i mogę śmiało stwierdzić że Assasyn China był lepszy. Teraz czekam na część z Rosji.
Sterowanie w tej serii platformówek to chyba jakaś porażka. Zupełnie psuje przyjemność z gry i tylko dlatego może dawać poczucie, że jest wymagająca.
obecnie dostępna z innymi platformówkami asasynów za 1 $ na humble bundle ;) polecam
Panowie chyba nie grali nigdy w Hitman'a mówiąc że ta gra jest trudna i surowa w stosunku do pomyłek gracza...
Moja ocena 5.5
Kolejny Chronicles i kolejny przeciętniak.
Główny bohater jest nie kto inny jak ojciec Henrego Green’a znanego z AC S. Malowane tła lepiej pasują do tego rejonu świata. A jak przemierzamy jaskinie prekursorów to już bardzo czuć Prince of Persia w pozytywnym, tego słowa znaczeniu.
Bardzo irytowało mnie sterowanie podczas wspinaczek, ucieczeki oraz nawigacji w menu ( wycofujemy nie ESC tylko BLACKSPACE) Walka tez strasznie toporna ( tak wiem że to skradanka )
Bardziej klimatem przypadło mi do gustu niż China, ale to dalej nie poziom gier z głównego nurtu. Choć zaraz. Przeciętne Syndicate jest podobnego poziomu wiec można rzec iż dogania te większe odsłony ( ironia – to tamte łapią zadyszkę )
Po ograniu znakomitej części zlokalizowanej w Chinach dostajemy część gorszą.
Assassin's Creed Chronicles: India ogrywałem zaraz po części poprzedniej.
Na minus
- gra robiona na siłę - tylko jedna droga do rozwiązania (w poprzedniej miałeś wybór)
- po wszczęciu alarmu zawsze jesteś znajdywany (w poprzedniej mogłeś się ukryć, w tej zawsze cię znajdą)
- wymaksowany poziom trudności aby zwiększyć długość rozgrywki (musisz się nauczyć tej jednaj drogi na przejście poziomu)
- zagadki logiczne i czego nie było w części poprzedniej a tutaj irytuje zadania na czas (oczywiście musisz się nauczyć tej jednaj drogi na przejście poziomu)
- gra poza wymienionymi elementami praktycznie nic nowego nie dodaje do zawartości (to jest ta sam gra, tylko bohater inny) co za tym idzie dodane zostały tylko elementy przeszkadzające.
Po ograniu Assassin's Creed Chronicles: China miałem nadzieje na świetną zabawę w Assassin's Creed Chronicles: India ale się zawiodłem. Przez typowe cwaniactwo czyli przez zwiększanie poziomu trudności, zadań na czas i zadań logicznych wydłużanie rozgrywki.
Jak ktoś jeszcze nie grał to gorąco polecam Assassin's Creed Chronicles: China a potem zobaczyć jak można zepsuć grę po przez durne pomysły.