Kholat – pomóż wybrać okładkę i zgarnij klucz do gry
Obie są spoko. Głos oddałem na jedynkę. Odrobinie bardziej mi przypadła do gustu po prostu. Bardziej psychodeliczna ?
Pierwsza jest zdecydowanie bardziej interesująca, intrygująca. Pokazuje charakter i naturę gry :)
A mi bardziej podoba sie 2, lepsze zestawienie barw i chyba bardziej rzucajaca sie w oczy grafika, roznych nawiazan do twarzy i tym podobnych jest juz sporo na okladkach gier, tu mamy cos innego.
Zagłosowałam na okładkę 2, ponieważ uważam, że jest lepsza. A to dlatego, że jest bardziej mroczna. Nie do końca wiadomo co na grafice się dzieje, pozostawia taką ciekawość i zainteresowanie, zdecydowanie sprzyja temu mrok tam przedstawiony. Gre z taką okładką zdecydowanie wrzuciłabym do swojego "koszyka" :D
Zagłosowałem na okładkę numer 2, ponieważ bardziej uważam ją za 'horrorzastą' niż jedynkę. Oczywiście obydwie grafiki są super, ale dwójeczka bardziej urzeka mnie wizualnie. Jak to się mówi - jest więcej 'stuffu'. Widać jakiś ponury, straszny korytarz przez który przewija się jakiś demon w formie cienia, albo po prostu wygląda na rozlew krwi? I to już jest intrygujące.
Wyżej możemy zauważyć drzewa, krzaki, czyli ogółem akcja gry będzie rozgrywać się w lesie.
Gdy spojrzymy na okładkę możemy od razu wywnioskować, że grając będziemy przemierzać przeraźliwie ponury las i straszne, ciemne korytarze budynków. Im więcej rzuca się w oczy tym bardziej gracz jest zainteresowany.
Pozdrawiam!
Według mnie dwójka jest o wiele lepsza. Jedynka jest oklepana jak żołnierz z karabinem w shooterach. Po prostu kolejna czaszka jakiegoś stwora z zębami. Nie zwróciłaby mojej uwagi na półce, bo sugeruje że to jakiś kolejny horror/shooter pokroju Doom3 i F.E.A.R.
Kholat jest prezentowany jako przede wszystkim gra eksploracyjna, co jest o wiele bardziej widoczne na drugiej okładce.
Okładka numer 1. zdecydowanie, kości zawsze przyciągają oko gracza, w szczególności gdy się świecą!
Moim zdaniem okładka nr 2 jest lepsza. Pokazuję po prostu tajemniczość i klimat tej gry, idziemy w nieznane, nie wiemy czego się spodziewać pośród tych drzew, po prostu jest mrocznie i tajemniczo. Pierwsza okładka pokazuje nam po prostu że nasza podróż będzie straszna, dlatego też druga okładka jest lepsza :)
pierwsza okładka jest lepsza bo bardziej działa na wyobrażnie kupującego
To nie jest hack'and'slash, tylko klimatyczny horror. Okładka ma budzić zainteresowanie a nie pokazywać potworki :) to nie kolejna część Diablo
Według mnie okładka nr.2 ponieważ wprowadza w klimat i nie przypomina jakiejś okładki z pseudo horrorów (nr.1), ale to tylko moja opinia :)
Druga okładka lepsza.
Korytarz, mogący przypominać korytarz opuszczonego szpitala, z mroczną czernią wdzierającą się do wnętrza poprzez rozstępującą się podłogę, zwieńczony koronami drzew nawiedzonego lasu. To się nazywa stworzenie mrocznego klimatu!
Zdecydowanie głos leci na pierwszą okładkę, ponieważ jest o wiele bardziej charakterystyczna, automatycznie skupia wzrok w centralnym punkcie co doprowadzi do tego, że ludzie od razu będą kojarzyć, że to okładka tej a nie innej gry.
według mnie okładka numer 1 bardziej by się nadawała na jakieś RPG (wiedmina naprzykład) a ta druga jest bardziej mroczna i tajemnicza dlatego ją wybrałem.
Według mnie na pudełku znaleźć powinna się okładka nr 2, dlaczego ? Ponieważ horror ma nie tylko straszyć, a budować napięcie i cieszyć mroczną scenerią. Okładka #1 pokazuje jedynie odrażającą postać, natomiast druga wersja ukazuje nam pokój spowity ciemnością, budujący twardy i ciężki klimat oraz - ukazujący prawdziwe oblicze gry - przemierzanie ciemnych i budujących napięcie lokacji - spowity mrokiem las.
Pierwsza okładka, ponieważ jej design i kolorystyka jest bardziej prosta, nie tak przekombinowana jak w tej drugiej przez co przyjemniej się na nią patrzy i może zachęcić więcej potencjalnych nabywców.
Zdecydowanie wybieram 2 okładkę, ponieważ pozostawia większe pole do popisu naszej wyobraźni. Najbardziej boimy się tego co nieznane i nieokreślone, wobecz czego aura tajemniczości, kolorostyka związana z klimatem Góry Umarłych jest tym co moim skromnym zdaniem powinno na okładce gry się znaleźć.
Pierwsza jest bradziej psychodeliczna, ale jest też bardziej konkretna - w tym wypadku jest to jakaśtam czaszka, którą sobie dzieci mogą rysować w zeszytach. Lęk nieukierunkowany i mroźna stylistyka drugiej propozycji, bardziej pasuje mi do klimatu przemierzania mroźnych otchłani Kholata.
Pozdrawiam
Moim zdaniem okładka numer 1 - ten dziwny potwór budzi wielkie zainteresowanie. Kojarzy się troszkę ze starymi horrorami, co jest dla mnie zdecydowanym plusem.
Zdecydowanie okładka nr 2. Pierwsza kojarzy mi się z jakąś grą akcji, w której przyjdzie nam walczy z całą masą potworów wyskakujących z każdej dziury, takie "przeżyj jak najdłużej i zabij jak najwięcej", druga okładka buduje atmosferę tajemnicy, mroczna otoczka, która zbuduję grozę i zaciekawi nas do samego końca.
Pierwsza trochę tandetna i mało oryginalna... Mój głos poszedł na drugą.
Zdecydowanie PIERWSZA OKŁADKA. Jest bardziej oryginalna, lepiej oddaje charakter horroru i klimat Kholata. Dodatkowo lepiej rzuca się w oczy, bo różni się od innych okładek horrorowych gier. Taka okładka zostaje zapamiętana na bardzo długo i z pewnością będzie mieć pozytywny wpływ na popularność Kholata.
Zdecydowanie druga okładka, ponieważ bardziej rozbudza wybraźnię, nadaje mroczny, tajemniczy klimat. Pierwsza wydaje mi sie oklepana, motyw czaszki jest już dosyć kiczowaty i nie wyróżni się na półkach.
2 okładka jest lepsza, bo pokazuje las w ktorym bedziemy grac, podloga kojarzy mi sie z przygodowkami; ma swoj klimat, jrst straszna, tajemnicza, korci by zobaczyc dokoad prowadzi. 1 za batdzo kojarzy mi sie zevskyrimem i gatunkiem RPG, z reszta za duzo jest okladek z twarzami itp.
2 bardziej sie wyroznia.
Wybór jest dość prosty. Zdecydowanie wybrałbym okładkę numer 1, ponieważ idealnie wręcz przedstawia o co chodzi w grze Kholat. Czuć od niej mróz, widać drzewa po mistrzowsku wręcz wkomponowane w czaszkę, która budzi ciekawość. I kolejnym plusem jest ceniony w dzisiejszych czasach minimalizm. Minusem drugiej okładki jest to co przedstawia. Gra Kholat większości graczy kojarzy się z górami i leśnym terenem górskim. Na drugiej okładce widać kafelki, co nijak ma się do wyobrażeń większości graczy.
Definitywnie okładka nr 1 - jest ku temu kilka powodów - po pierwsze akcja gry dzieje się w górach i w jaskiniach - okładka nr 2 na której widać zwykłą podłogę tak mi średnio pasuje bo sugeruje że część gry będzie rozgrywała się w budynkach. Po drugie czaszka dzikiego zwierzęcia z drzewami wyrastającymi niczym rogi sugeruje że gra będzie się działa w lesie (zgodne z prawdą), powoduje powstanie groteskowo-psychodelicznego skojarzenia (a gra ma bazować na takim klimacie) a to co wydobywa się z oczodołów daje duże pole do domyślania się czym jest - światło? śnieg? może iskry z jakiegoś pożaru bądź ogniska? Sama czaszka z tymi elementami wzbudza już niepokój a jak dołożymy do tego poprzerywane geometryczne wzory po lewej i prawej stronie, niejasne piktogramy na dole z których oczywisty jest tylko krzyż kojarzący się ze śmiercią i niedbale namalowany tytuł gry zwykłym pędzlem otrzymujemy zwycięzcę - okładkę wzbudzającą niepokój, działającą na psychikę krótkim sygnałem - uciekaj! w środku czai się coś złego!
Mój głos padł na drugą okładkę. Jest bardziej sugestywna i przypomina mi budowanie napięcia, a nie jumpscare.
Wybrałbym okładkę numer 2. Obie są dobre, ale jednak ta druga wprowadza tajemniczość tej gry. Znakomicie została pokazana ta okładka. Gracz kupujący tą grę, będzie bardzo ciekawy fabuły i przebiegu tej gry. Jak wspomniałem wcześniej, okładka jest znakomita. Nie ma na niej zbyt duzo informacji o grze, co jest + tej okładki. Podział na 2 sceny. Las oraz pewien budynek, lochy, podziemia. I ta niesamowicie zniszczone podłoże przez jakąś istotę. Okładka numer 2 jak dla mnie lepsza.
Okładka 2, bo jest zdecydowanie bardziej niepokojąca. Ta czaszka się rzuca w oczy... i właściwie tyle. To mogłaby być równie dobrze okładka jakiegoś hack'n'slasha. Smarujcie dwójeczkę jako okładkę.
Uważam że okładka 2 bardziej oddaje klimat tej gry.Okładka 1 z tą czaszką ugerowałaby jakieś realne niebezpieczeństwo. Natomiast klimatem tej gry jest ciagły strach przed niewiadomo czym.Tak jak to było podczas tego wydarzenia w rzeczywistości nikt nie wie co spowodowało śmierć tych osób.DLATEGO UWAŻAM ŻE OKŁADKA 2 JEST DUŻO LEPSZA :)
Okładka nr 1 ponieważ przywraca wspomnienia Gothica 1 co jest jak najbardziej na +. Okładka nr 2 jest mało charakterystyczna, a gdy ktoś zobaczy czaszkę z pierwszej okładki od razu pomyśli o tej grze.
Moim zdaniem powiniście połączyć obie okładki poniewasz obie są bardzo ciekawe i klimatyczne. Dlatego też nie umiałem się zdecydować na żadną z nich. Ale jeśli takiej opcji niema to skłaniał bym się bardziej do 2 opcji. Jest bardziej tajemnicza i horrorowa. Pozdrawiam.
Wybór trudny, rozumiem wahanie twórców. 2-ga okładka faktycznie bardziej oddaje klimat gry, ale nie rozumiem skąd ten "pokój"? 1-wsza natomiast może bardziej przykuć uwagę na półce sklepowej, a więc może też zwiększyć sprzedaż - stąd mój głos. A tak w ogóle to nie warto oceniać gry po okładce
Sądzę że okładka nr 2 jest lepsza ponieważ jest bardziej zróżnicowana co przyciąga uwagę, a jej poszczególne elementy nadają klimat. Las w górnej części nawiązuje do środowiska gry, gałęzie są krzywe, całość mroczna, widać że to nie będzie las do którego chciałoby się iść na piknik. Z kolei korytarz w dolnej części okładki sugeruje że graczowi przyjdzie zwiedzać nie tylko leśne tereny, ale również zamknięte przestrzenie. Korytarz kończy się ciemną pustką, podłoga jest popękana, całość daje wrażenie osaczenia.
Zdecydowanie okładka numer 1 jest lepsza nadaje grze wizerunku prawdziwego horroru potencjalny gracz jeżeli będzie chciał kupić jakiś horror na pewno zwróci uwagę na okładkę numer 1 Jeżeli ja bym miał być tym kupującym na pewno bardziej przykuła by moją uwagę okładka numer 1 :) dziękuję za możliwość głosowania i wyrażenia swojej opinii na ten temat to bardzo miłe powinno być więcej takich głosować na okładki gry i tak dalej ponieważ to w końcu gracz będzie grał w tą grę i za nią zapłaci więc powinien mieć właśnie takie prawo chociaż do wyboru okładki :) Jeszcze raz dziękuję i POZDRAWIAM :)
Według mnie na pierwsze miejsce na podium zasługuje okładka nr.2 , dlaczego? Grafika na tej okładce jest tajemnicza , grafika już na samym początku wzbudzi w graczu niepokój , lęk , strach a przede wszystkim ciekawość tego co znajduje się po drugiej stronie korytarza .
Mój głos został oddany na okładkę numer 2, ponieważ bardziej uważam ją za bardziej ciekawą i tajemniczą. Oczywiście obydwie okładki prezentują się bardzo dobrze, ale 2 urzekła mnie bardziej i według mnie wygląda świetnie a także prezentuje się bardzo wizualnie.Widać jakiś ponury, straszny korytarz przez który przewija się coś w formie cienia, albo po prostu wygląda na apokalipsę I to już jest straszne dla mózgu i miłe dla oka. Wyżej możemy zauważyć drzewa, które świetnie oddają klimat i fabułę, czyli ogółem akcja gry będzie rozgrywać się w mrocznym,złowrogim lesie. Gdy spojrzymy na okładkę możemy od razu stwierdzić, że grając będziemy przemierzać przeraźliwie ponury,martwy las i straszne, ciemne korytarze zawalających się budynków. Im więcej szczegółów rzuca się w oczy tym bardziej gracz jest zainteresowany kupnem tej gry. Z Pozdrowieniami ZlotyBanan.
Mi pierwsza okładka od razu przywodzi na myśl obrazy Beksińskiego. Nie wiem czemu. A Beksiński budzi we mnie jakiś dziwny niepokój, więc gra z taką okładką wprowadzałaby mnie w klimat horroru jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywki. Natomiast druga kojarzy mi się bezwiednie z rozpadającym się światem z Alice Madness Returns. Podsumowując, wolałbym pierwszą okładkę.
Definitywnie okładka nr 1, ponieważ wygląda zacnie i oddaje ducha tej gry.
Zdecydowanie druga. Pozostawia wiele naszej wyobraźni ma dużo mroczniejszy klimat, stawia pytania co to za miejsce, co czai się w tych ciemnościach, dlaczego las, jak się tam znaleźliśmy i co nas tam czeka. Też trochę zdradza nam w jakim klimacie może być utrzymana ta produkcja jeżeli ktoś wcześniej nie zasięgnął żadnych informacji o tej grze. A pierwsza okładka odpada, dlaczego? No cóż mamy tu jakiegoś stwora i jedyne nad czym można się tu zastanowić to, to czy on występuje w grze czy nie i właściwie tyle, fakt też robi wrażenie, wzbudza jakiś niepokój ale zdecydowanie nie ma tego co ma druga okładka.
Według mnie to okładka numer 1 zdecydowanie powinna się znaleść na Polskiej edycji gry, ponieważ widać na pierwszy rzut oka, że w grze nie będzie walki z ludźmi, lecz z istotami fikcyjnymi, a co za tym idzie pewny "horror" w grze obowiązkowy. Co prawda druga okładka budzi niepokój w graczu ponieważ jest tajemnicza, ale wiele takich właśnie okładek "zabłysło" na średniej jakości grach więc teraz mało osób kusi okładka, a dużo bardziej zdjęcia z gry zamieszczone po drugiej stronie pudełka... nie znam osobiście osoby która by nie patrzyła na nie - o ile oczywiście są. Mój głos jest znany - 100% okładka numer 1.
Zdecydowanie druga okładka- mroczny las potęguję niepokój , świetna sceneria z pierwszego planu -korytarz, przypomina klimat z gier Resident Evil , Silent Hill .... Okładka jest bardziej tajemnicza od pierwszej i o to właśnie w najlepszych horrorach chodzi.
Moja propozycja to okładka numer 2 dlaczego , jak ktoś już napisał 1 wygląda tandetnie i mało w niej mroku czaszka to czaszka szału nie ma d.. nie urywa 2 pokazuje otaczającą i przytłaczającą klaustrofobie ,
tajemniczość , głębie mroku i nieznane " coś " co może nas spotkać ...
Okładka 1 z czaszką i gałęziami z niej wyrastającymi nie nadaję takiej tajemniczości jak numerek 2 - aż korci by sprawdzić co się dalej stanie. Cień/coś/mgła wynurzająca się z przedniej części okładki zalatuje czymś złym. Wybieram dwójkę i taki jest też mój głos.
Klimat
Halucynacje
Obawa
Lęk
Alienacja
Tajemniczość
To wszystko świetnie oddaje i przedstawia okładka numer 2.
Druga okładka powinna wygrać lepiej oddaje klimat mrocznego i "mistycznego" horroru. Pierwsza okładka kojarzy mi się z grami z lat 90 np. quake i słabo pasuje do tytułu. A więc podsumowując druga okładka jest zdecydowanie lepsza i bardziej zachęcająca.
Jak dla mnie 2 okładka lepiej pasuje. Pierwsza - twarz jak twarz, nawet dobra, ale nie odda w pełni klimatu moim zdaniem. Zaś druga ma w sobie coś mrocznego, coś co mówi nam o samej grze bardzo dużo - tworzy właśnie ten wspaniały klimat. Człowiek od razu czuję strach i jednocześnie ciekawość, aby iść dalej. :D
Merytorycznie lepiej sprawuje się okładka numer 2, ma głębię, ale okładka numer 1 wydaje mi się przyciągnie więcej chętnych.
Zagłosowałem na okładke nr.1 ponieważ jest ona ciekawsza , bardziej oddaje niezwykłość fabuły tej gry. Druga jest po prostu nudna. Gdybym miał kupić jedną gre a do wyboru miałbym gry z okładką nr.1 i nr.2 wiadomo kturą bym wybrał(ponad to obudziła się we mnie nostalgia do gothica który miał podobną:) ...
Dwójka ponieważ lepiej ukazuje mroczny, górski zimny klimat w którym bohaterowie się znajdują. Pierwsza ukazuje jedynie głowę demona i tym samym pokazuje zbyt wiele fabuły.
Mimo, że czaszek było już sporo na okładkach to i tak ją wybieram. Okładka 2 ma inny pomysł na siebie, ale wygląda wg mnie jak okładka gier z kiosków.
Według mnie powinna być to druga okładka jest ona bardziej tajamnicza i budząca strach i niepokój. Gra ma polegać na eksploracji a nie masowym mordom do czego nawiązują pierwsza jej wersja.
Jestem za okładką nr 1. Sporo osób uważa, że jest oklepana i nudna ale osobiście z chęcią postawiłbym ją na półce. Jedyny minus jaki zauważyłem to dwa symbole u dołu, wyglądają jakby zostały wrzucone tylko po to aby być.
Z drugą okładką problem jest taki, że odbiorca nie bardzo ma gdzie skupić swoją uwagę. Na plus można tu zaliczyć to, że jest mroczniejsza i przedstawia to o czym będzie gra.
Wybrałem okładkę nr 1, ponieważ szczątki zwierząt zawsze wzbudzały we mnie niepokój. Uważam, że umieszczenie na okładce czaszki drapieżnika jest dobrym posunięciem, przywołującym stare okładki książek-horrorów.
Okładka numer jeden to dla mnie kwintesencja gier tego gatunku. Blado zielonkawa barwa podkreśla osamotnienie, pustkę i klimat danej produkcji, czaszka sygnalizuje nam że mamy do czynienia z (dosłownie) mrożącym krew w żyłach horrorem. No i jeszcze duże nozdrza - to chyba najważniejszy element tej okładki. Symbolizuje on tajemniczość, otwartość, zagadkowość, zachęca do zanurzenia się w świat skuty lodem i obiecuje dawkę świeżości po zalewie odgrzewanych kotletów od dużych wydawców.
Wybralem numer jeden, chociaz kolorystycznie bardziej podoba mi sie ta druga jednak
spoiler start
Umieszczenie na okładce nazwiska Sean Bean jako głównego bohatera to duży spoiler..
spoiler stop
Wybrałem okładkę numer 2, jest bardziej mroczna i niejednoznaczna. Nie atakuje z miejsca odbiorcy, tylko zaciekawia go, przyciąga oczy i skłania do zastanowienia. Prezentuje pewien artyzm i nie jest tak prosta, jak okłada numer 1. Czasami w prostocie tkwi siła, jednak w tym wypadku, biorąc pod uwagę tematykę samej gry, niepokojący i intrygujący art z okładki 2 nadaje się bardziej.
Wybrałem okładkę nr1. Dlaczego? Ponieważ według mnie lepiej oddaje klimat gry. Na pierwszym planie widzimy czaszke jakiegoś zwierzaka, być może jest to symbol jakiegoś starożytnego boga, którego wyznawcami byli/są mieszkańcy terenów na jakich będziemy się przemieszczać podczas rozgrywki w Kholat. Również budzi wiele emocji taki jak strach, ciekawość, zafascynowanie. Na drugiej okładce widzimy lokacje, jednak myślę że słabo przemawia/sugeruje o ciekawości świata gry. Nie mówię że jest zła, po prostu jak dla mnie zbyt mało konkretna.
Wybrałem okładkę nr 2 ponieważ samo wpatrywanie się wprowadza gracza w strach, niepokój który powoduje że nie wiadomo czego może się spodziewać, a jednocześnie zachęca swoim klimatem który wylewa się z okładki, aby zanurzyć się w piękną a zarazem mroczną Przełęcz Diatłowa.
Zdecydowanie druga okładka. Moim zdaniem lepiej oddaje klimat horroru eksploracyjnego jakim będzie Kholat. Mroczny las idealnie pasuje w tym przypadku.
Okładka bardzo dobrze oddaje mroczny klimat. Grą jest horror,a postać przedstawiona na okładce ładnie prezentuje jak straszne rzeczy można spotkać w grze. Myślę, że okładki gier horrorów powinny dawać do myślenia ludziom, którzy na nie spoglądają i tworzyć ten lekki dreszczyk.
Zdecydowanie okładka numer 2. Dlaczego? Przede wszystkim ukazuje o wiele większą tajemniczość, niż pierwsza okładka. Czaszka? Ile to już razy było. Ponad to, z czym nam się kojarzy? To proste-ze śmiercią, ale coś się w niej świeci. Ona żyje? Moje pierwsze skojarzenie w takiej sytuacji mówi mi,że jakieś trupy ożyły i będziemy musieli je w tej grze zabijać. Trochę mija się to z jej istotą, nieprawdaż? Druga okładka pasuje do tej gry niemal idealnie. Niepokojące kolory, pęknięcia w posadzce, wszechobecne cienie i gęsty las ponad tym. To wszystko wprowadza nas w tajemniczy nastrój i pokazuje,że będziemy w tej grze eksplorować nieznane- coś, co będzie mroczne i zagadkowe: to idealna reklama dla horroru. Dobre dozowanie strachu i trzymanie w napięciu to wspaniałe pole pod niejedną straszną opowieść. Uważam,że tą drogą powinna iść okładka. :)
Według mnie lepsza jest okładka nr.1. Prezentuje ona zagrożenie z jakim graczowi prawdopodobnie przyjdzie się zmierzyć.Ponadto okładka wyraźnie wygląda na survival horror , którym Kholat bez wątpienia jest.W dodatku jest konkretna.
Okładka nr. 2.
Pierwsza jest zbyt dosłowna, ograna , nie pobudza wyobraźni.
Druga to intrygujące zestawienie barw, klimatów, środowisk. Dawno zapomniane miejsce, osamotniona ruina w głębi leśnej głuszy gdzieś na krańcu świata. Toczący to miejsce mrok, zło, zaraza tylko pobudza wyobraźnię i wywołuje niepokój, ale jednocześnie przyciąga i doprowadza do niezdrowej fascynacji wgłębienia się w ten koszmar. Nieodgadniona tajemnica do zguby przywiodła już niejednego śmiałka.
Moim zdaniem klimat tej gry najbardziej oddaje okładka numer 2, która pokazuje odbiorcy, że w tej oto grze nie należy się obawiać potworów, czy innych dziwactw, tylko samego, wielkiego, tajemniczego i strasznego świata, który jest w grze Kholat. Czaszka nadaje tej okładce takiej pospolitości, osobiście nie wybrałbym tej gry, gdybym nie znał jej "wnętrzności", jakby miała na okładce czaszkę.
Okładka Nr 2 ponieważ jest klimatyczna, zimna, ponura i pokazuje tłem że poeksplorujemy
okładka nr 2 jest bardziej klimatyczna i mroczna co bardziej pasuje do motywu gry, oraz bardziej zachęca do kupna ;p
Wybrałem drugą. Patrząc na pierwszą nie odczuwam żadnego klimatu. Ot kolejna okładka z potworem, wiadomo, czego możemy się spodziewać. Natomiast druga okładka to już inna historia. U góry las, czyli tam, gdzie prawdopodobnie nasza postać spędzi większość gry. U dołu podłoga, z mojej perspektywy znikająca, pochłaniana przez jakąś mroczną czerń, co według mnie może symbolizować drogę bez powrotu, ucieczkę bez oglądania się za siebie, dążenie do przetrwania za wszelką ceną, chęć wydostania się i zapomnienia o tym, co tam się wydarzyło. Z drugiej strony kanoniczny potwór na okładce może być sentymentem dla wielu graczy, którzy cenią sobie horrory/ Dla mnie bezapelacyjnie okładka numer 2.
Zagłosowałem na okładkę nr.1, ponieważ pasuje ona na okładkę gry, gdyż posiada symbol, który może zapisać się w umysłach graczy. Okładka nr.2 wygląda bardziej na okładkę jakiegoś filmu, niczym się nie wyróżnia.
Według mnie okładka numer 2 lepiej prezentuje to co może oferować gra. Mroczny las w górnej części oraz podłoga budynku w dolnej sugerują że świat będzie otwartą i różnorodną przestrzenią. Krew na dolnej części pudełka zdecydowanie pokazuje, że gra będzie miała w sobie grozę, mrok i tajemnicę. Tytuł gry bardzo dobrze wpasowuje się w tą okładkę dzięki rozmazanym literom, które przypominają zamarznięte sople lodu.
Okładka numer 1 nie przedstawia zbyt wielu szczegółów dotyczących gry i przypomina bardziej pudełko dla shootera pełnego akcji z elementami horroru, dlatego nie polecałbym jej jako okładki dla tej ciekawie zapowiadającej się przygodówki.
Mam nadzieję że gra osiągnie wielki sukces, bo pomysł jest naprawdę świetny. Z niecierpliwością czekam na tę premierę. Pozdrawiam twórców i życzę powodzenia w tworzeniu
Ta pierwsza odnoszę wrażenie jak był by to jakiś Doom albo nowa część fear ta druga jest lepsza zdecydowanie bardziej klimatyczna ta okładka a gra w zasadzie się na tym opiera na przygodzie zaszczuciu strachu no i klimacik druga okładka dużo bardziej to przypomina .
Numer 2! Jest oryginalna, niebanalna i zarazem zacheca do kupna gry. Bardzo "KHUL"!
Moim zdaniem 1 okładka jest lepsza gdyż bardziej oddaje klimat gry i przedstawioną w niej mroczną i ciężką historię.
Definitywnie druga okładka. To ma być zimny spacer podszyty dreszczem i niepewnoscią, którego końca nie sposób przewidzieć. Drogi nie znasz, wroga nie widzisz - wiesz tylko, że aby przeżyć musisz iść naprzód!
1 ponieważ oddaje lekki niepokój i tajemniczość samej gry, a poza tym ciekawiej prezentuje się pod względem wizualnym niż okładka nr. 2 :)
Wybrałem okładkę nr1. Dlaczego? Ponieważ znakomicie została zrobiona niż okładka nr2.
Wybrałem okładkę nr 1. Dlaczego? Gdyż jako jest to gra gatunku horror, a ta okładka idealnie oddaje "piękno" które występuje w tej grze, czy naszym wrogiem jest wszystko co paranormalne i surowa pogoda. Każdy by tylko się modlił by w tej grze móc spotkać żywego człowieka i to z nim wymienić się siłą ognia, a nie z czymś co jest ponad własne wyobrażenia. Sama ta czaszka powoduje we mnie dreszcze, mówiące że chciałbym znaleźć się obok tego czegoś i najpewniej źle by się dla mnie skończyło.
Osobiście preferuję okładkę nr 1. Uzasadnienie jest bardzo proste. Może i okładka nr 2 jest bardziej tajemnicza, ale wydaje mi się, że styl ten bardziej pasowałby np do Silent Hill niż do gry, której motywem jest mróz, osamotnienie i zjawiska paranormalne. Pierwsza okładka moim zdaniem jest troszkę bardziej klimatyczna i o wiele mocniej pasuje do stylistyki gry. Może i motyw jest już lekko "przechodzony", ale zdecydowanie nie traci na sile i klimacie, co zresztą uzyskujemy w tym przypadku.
Wybrałem okładkę pierwszą, gdyż zdecydowanie bardziej pasuje do mistycznego klimatu prezentowanego w grze. Pasmo górskie Ural kojarzy mi się z tajemnicą, niezbadanymi dobrze terenami Rosji, dziwnymi zdarzeniami w tym kraju (obok zdarzenia na górze Chołatczachl jest przecież katastrofa tunguska). Na okładce 1 widać czaszkę osobliwego stwora, drzewa z jego skroni, rozbłyski i dziwne znaki pośród szarości, co idealnie podkreśla aurę tej gry.
uważam, że okładka nr 1 jest po prostu za czytelna od razu widać z jakim produktem mamy do czynienia dla odmiany nr 2 (który to wybrałem) nie jest taka nachalna w swoim przekazie ma klimat i posiada pierwiastek niedomówienia jest wg mojego zdania ciekawsza
Okładka pierwsza. Wybrałem tę okładkę, bo druga wygląda jak z taniego horroru wyciągniętego z koszyka w Tesco za 5zł.
Druga rzecz- wybrana przeze mnie okładka stawia na tajemniczość- nic na niej praktycznie nie ma poza czaszką ze świecącymi oczami, co sugeruje nam, że gracz zmierzy się z mrocznymi siłami.
Nie wiem co więcej napisać- podoba mi się też artystycznie pierwsza okładka :P
Okładka nr 1, ponieważ oddaje ona mroczny klimat tej gry i lepiej prezentuje się niż nr 2.
...Reguły rozsypują się w pył, a świat znany i bezpieczny zmienia się w koszmar i nicość.
Wydeptane szlaki nagle tracą kierunek, ścieżki ustępują miejsca bezdrożom ginącym wśród mgieł.
Wokół jedynie chłód, niemy las i martwota lodowego nieba.
Z trwogą pokonuję pustkowia z rosnącym uczuciem paniki.
Co czycha tam, w mroku? Co skrywa czerń gęstwy stuletnich drzew?
Udręczony kątem oka rejestruję nagłe drgnienie.
Martwieję, zastygam jak sparaliżowany, choć wiem, że nie wolno mi się tu zatrzymać.
Czy jednak odważę się uczynić kolejny krok ?
... Tak po zapowiedziach wyobrażam sobie KHOLAT i dlatego bardziej przemawia do mnie okładka nr 2 - mroczna tajemnica skryta wśród górskich ostepów.
Zdecydowanie okładka nr 1. Przywodzi ona na myśl tajemnice tego wydarzenia. Czaszka ta może świadczyć o teorii na temat yeti czy innego stworzenia,które mogło doprowadzić do tej katastrofy. Okładka 2 nie posiada aż w takim stopniu klimatu mrożącego krew w żyłach klimatu.
Krótko i na temat :D
Moim zdaniem okładka numer 2
Bardzie przedstawia elementy grozy(chyba szpital psychiatryczny i mroczny las)
Takie moje zdanie :D
Jako, że gra bazuje na Dear Esther i temu podobnych klimatach, wygrywa zdecydowanie okładka nr 2, która zawiera w sobie element tajemniczności, łączy (zapewne) i przedstawia lokacje, które będzie można spotkać eksplorować w grze. Jest przede wszystkim chłodna i mroczna, przez co mocno zachęcająca do kupna. Z pewnością będzie intrygowała i wyróżniała się spośród innych produktów na cyfrowych półkach różnych sklepów. Opcja nr 1 zginie w natłoku podobnych jej "czołówek". Skojarzy się z zupełnie innym tytułem, niż chcieliby tego developerzy zapewne. Okładka, mimo wszystko, jest ważnym elementem i ma przyciągać oko potencjalnego kupca-gracza. I dlatego też opcja numer dwa wydaje mi się bardzo trafionym wyborem.
pozdrawiam
Jak dla mnie to okładka nr 1. Daje skojarzenie, że gra taka dobra, aż czacha dymi :) a tak na poważnie bardziej przykuła moją uwagę, przychodzą na myśl jakieś tajemnicze rytuały, nekromanci albo demony. Fajna grafika płonącej czaszki.
Okładka nr.2
Wybrałem okładkę nr. 2, ponieważ nr. 1 nie wygląda mi na taką, która zainteresowałaby kogoś, kto nie nigdy o tej grze nie słyszał i kto lubi klimat i strach. Druga się do tego świetnie nadaje, ponieważ sam obrazek jest taki bardzo tajemniczy i nie wiadomo, czego w tej grze można się spodziewać i według mnie to bardzo zainteresowałoby miłośników ciągłego niepokoju i ponurego klimatu. Na obrazku widać więcej szczegółów, które nadają jemu taki klimat, tajemniczość. Pobudza również wyobraźnię tym mrokiem, tą tajemniczością, tymi zagadkami. Numer 2, bo jednak dzięki niemu można dostrzec dużo szczegółów, wyobrażać sobie akcję tej gry i snuć teorie...
Definitywnie okładka 1 jest najlepszym wyborem. Pokazuje ona głowę czegoś, co możemy spotkać w grze i coś do czego możemy tam dążyć. Sama głowa wygląda strasznie i niebezpiecznie, co w części oddaje klimat tej gry. Druga okładka praktycznie niczego nie przedstawia. Developerzy zapewne mieli w zamiarach zrobić grę pełną niebezpieczeństw, coś czego nie daje im pierwsza okładka. To jest moja osobista propozycja. Jestem ciekawy, którą z nich wybiorą ludzie mojego pokroju.
Pozdrawiam
Tarins
Zdecydowanie lepsza jest okładka nr 1. Wg mnie czaszka martwej bestii lepiej oddaje klimat gry. Wszechobecny strach, walkę o przetrwanie, którą przegrywają nawet potwory urodzone i przystosowane do ciężkich warunków. Dodatkowo takie czaszki nawiązują do części mistycznej gry – duchów, mar i innych.
Wybrałem okładkę numer 1, ponieważ już na pierwszy rzut oka wywołuje poczucie niepokoju, który przecież ma nam towarzyszyć podczas zwiedzania stworzonego przez twórców świata. Innym powodem jest utworzenie symbolu, który od razu będzie się kojarzył grą (np. Wiedźmin ma wilka, Dead Space ma światła jarzące się w hełmie Isaaca, to Kholat może mieć charakterystyczną czaszkę). W przeciwieństwie do pierwszej okładki, nie rozumiem jakie odczucie miałaby wywoływać druga. Tak jak górna sceneria jeszcze pasuje, to nie wiem co ma oznaczać dolna (dlaczego korytarz z kafelkami, skoro poruszamy się przecież po mroźnym, górzystym terenie?). W końcu zadaniem każdej okładki jest między innymi przyciągnięcie uwagi, a wg. mnie w tym wypadku ta nie za dobrze sobie z tym poradzi :)
Moim zdaniem okładka nr 1 ponieważ przedstawia (może bo sam nie wiem) głowę czegoś co nas ma w tej grze nastraszyć. Zarazem jednak nie pokazuje nic oprócz tego co pozostawia w nas ciekawość tego czego się tam wydarzy. Ta ciekawość popchnie nas w pewnej mierze do zakupu tej gry.
Ta pierwsza jest jakaś taka - "gdzieś to widziałem. Druga budzi lekki niepokój, chce się ją wziąć do ręki i zobaczyć co też jest z drugiej strony okładki i w środku.
Zdecydowanie okładka nr.1. Od razu przyprawiła mnie o gęsią skórkę. Patrząc na nią wiem że mogę się spodziewać mrocznej, owianej tajemnicą historii i klimatu który wywołuje ciarki na plecach. Okładka mówi: "weź mnie, a wciągnę Cię w rozgrywkę na długie godziny i po jej ukończeniu Twój świat już nigdy nie będzie taki sam". ;)
Dla mnie nr 2, pierwsza jest troszkę sztampowa, czach na okładkach już trochę było, a ciemny korytarz i las chyba udanie prezentują klimat gry. Sprawiają, że można poczuć ciarki na plecach. Zawsze w horrorach ceniłem sobie sugestywny klimat niepokoju a nie dosadną symbolikę w stylu czaszek czy krwi. W dobrym horrorze ledwie dostrzegalny cień powinien sprawiać, że się boimy a nie widok w stylu poćwiartowanego ciała, szkieletu czy hektolitrów krwi, który raczej wywołuje obrzydzenie. Sądzę, iż Kholat zalicza się do tych bardziej subtelnych straszaków, więc ta druga okładka pasuje jak ulał.
Okładka numer 2 !! O wiele lepiej pasuje do gry survival horror.Elementy czaszki znajdują się na wielu innych okładkach.. Dla takiej gry jak ta pasuje w stu procentach okładka nr 2 !
Zdecydowanie okładka numer 2 ! Zwykła czaszka na okładce jest zbyt oklepana... Zaś okładka numer 2 pokazuje tajemniczość gry i od razu wiadomo że ma się do czynienia z grą Horror :)
Okładka numer 2.
U dołu rozpadająca się podłoga w jakimś nieznanym zakładzie. U góry ciemny bór. Brakuje mi w niej tylko jakiegoś akcentu głównego, który oddał by większą grozę i niepewność. Mógłby być to kontur postaci (stworzenia) w tle.
Nie ma wyszczególnionego elementu pierwszoplanowego.
W przypadku okładki numer 1 są to kości jakiegoś zwierzątka, być może psa, który został odkopany. Odbiorca może przypuszczać, że jest to gra o zabijaniu kreatur. Co sprawia, że w pierwszej chwili kategoryzuje i określa charakter gry.
Oczywiście okładka nr.2.
Przynajmniej pobudza ciekawość i oczekiwanie czym ten horror może zaskoczyć.
Na pierwszej okładce czacha jakiegoś mutanta to jak wyłożenie kawy na ławę - nijak trzyma klimat tajemnicy, a gracze zdążyli się oswoić z różnymi mutantami i stworkami.
Psychodeliczny klimat i cała garść dziwnych zjawisk, szumy, nagłe krzyki, gra świateł itd. bardziej działa na człowieka niż w.w. stworek na okładce.
Tak więc w mojej ocenie pierwsza okładka krzyczy: "patrz! straszny potwór, będziesz się go bać!", druga natomiast jest jakby bardziej "inteligentna", owiana tajemnicą i trudno wywnioskować o co dokładnie może chodzić - taki zamysł artystyczny idealnie wpasowuje się w charakter horroru jakim ta gra ma operować.
Wybrałem okładkę nr2. Dlaczego?
Sadze ze okladka nr2 jest bardziej tajemnicza
nie ma tam watku glownego tylko ciemny las w tle i zapadajaca sie podloga
Pierwsza typowa, staroświecka i zwyczajnie nudna.
Druga oryginalna, klimatyczna oraz bardzo ładna.
Jak widzę po moich kolegach pisanie o mistyce i tajemnicy jest już przeżarte na maksa.
Jako jeden z nielicznych wybieram okładkę drugą, gdyż pierwsza (chodź bardzo ładna) bardziej pasuję na okładkę płyty rockowej lub pierwszego lepszego shootera z demonami, za to druga idealnie komponuje się z klimatem zwiedzania tajemniczych miejsc, lasów, jaskiń...
Głosuję na okładkę pierwszą. Wydaje się być oryginalniejsza, a jednocześnie prosta. Od razu wzrok skupia się na jej centralnej części, a patrząc dokładniej zauważa się linie i rysunki na dole. W dodatku, o grze dowiedziałem się z magazynu CD-Action, gdzie okładka ostatniego numeru przypomina ten pierwszy koncept i zawsze, gdy słyszę "Kholat" przychodzi mi na myśl ten obraz. Druga wersja nie wyróżnia się dla mnie niczym szczególnym. W dużym uproszczeniu przedstawia las oraz sypiącą się podłogę i wygląda to przeciętnie. Trudniej też skupić na czymś wzrok, gdyż obie części się równoważą
okladka nr 1
bo jest bardziej klimatyczna ta postac moze glowa czegos jest bardzo tajemnicza i juz nasuwa sie klimat i ciekawosc czegos innego wielka tajemnica przeleczy dialtowa cos sie tam stalo jaka tajemice kryja te gory
okladka nr1 jest super klimatyczna ma odpowiedznie kolory jest glowa lod ta okldka nr 1
No to ja zacznę standardowo - moim zdaniem lepsza jest okładka druga, gdyż zawiera ona w sobie ten budzący grozę klimat nieprzebytych gór Uralu. Gra miałaby wówczas nas zachęcać do spędzania kolejnych godzin na odkrywanie tajemnic związanych ze światem przedstawionym w grze Kholat. Urzekł mnie ten nieprzemierzony las w oddali, a także ta przepaść widniejąca u naszych stóp. Byłbym niezwykle uradowany, gdyby dano mi możliwość spróbowania swoich sił w tej grze. Może i ja będę w stanie odkryć tajemnicę, jeżeli Szanowni Redaktorzy dadzą mi szansę :) Nie wybrałem okładki pierwszej, ponieważ dobrym motywem nie jest straszenie na samym wstępie, a klimat gry i sposób przedstawienia rozgrywki, dlatego nawet jeśli czerpię ona z motywów okultystycznych, nie przedstawia klimatu, które przedstawiają góry Uralu. Gracze kupując grę z pierwszą okładką byliby nastawieni na wstępie na czystą rzeźnię z różnego rodzaju kreaturami, a kupując grę, którą reklamuję okładka druga, jesteśmy nastawieni na klimat, przygodę, strach i dobrą zabawę w odkrywaniu tajemnic.
Pozdrawiam. ;)
Porzućmy na chwilę idealistyczne wyobrażenia, jakoby wybór okładki winien być podyktowany wyłącznie chęcią dostarczenia odbiorcom silnych doznań artystycznych i skupmy się na tym, co dla Was, drodzy producenci, najważniejsze - na sukcesie komercyjnym. Tak, to właśnie aspekt finansowy, winien moim zdaniem odgrywać w tym przypadku główną rolę. Bo choćbyście włożyli w produkcję gry całe swoje serce (co, nie wątpię, miało miejsce) i nawet jeżeli finalny produkt będzie prezentował bardzo wysoki poziom (wyższy niż góry Uralu), to nie gwarantuje to w bezpośredni sposób odpowiednio wysokich zysków. A te potrzebne są nie tylko Wam, producentom, na opłacenie rachunków za drożejący gaz, lecz i całej społeczności graczy. Bo wysokie zyski są motorem napędowym dla tworzenia kolejnych produkcji - a przecież wszyscy chcemy, by zdolni twórcy tworzyli jak najwięcej i żeby dzięki temu nasze półki (no dobra, konta steam) uginały się pod ciężarem kolejnych pudełek z tytułami pochłaniającymi resztki wolnego czasu. Skoro tak, to okładka powinna po prostu przyciągać wzrok potencjalnego konsumenta. Wyróżniać się na tle innych. I dlatego wybór jest oczywisty - okładka numer 1. Bo gdybym przechadzał się alejkami sklepowymi, to okładki spod numeru 2 w ogóle bym nie zauważył. Nie ma w niej nic, co automatycznie przyciągałoby wzrok, żadnego wyrazistego elementu; nawet barwy są mdłe i nijakie. Ot, taka sobie, sklecona naprędce grafika (autora najmocniej przepraszam, po prostu staram się wygrać klucz do gry). Natomiast pierwsza okładka, najprościej rzecz ujmując, rzuca się w oczy. Jest punkt zaczepienia - może czacha, a może wzgórze z drzewami - i są emocje, "coś" z okładki krzyczy w naszym kierunku. Tak, zdecydowanie, to przy tej okładce zatrzymałbym się, by przeczytać o grze parę słów.
Okładka nr 1 pokazuje jakie bestie czekają cię w grze co cię przestraszy ze nie zaśniesz po tej grze
Witam,
Według mnie okładka nr 1 sugerowałaby, że gra "Kholat" jest horrorem w którym krew i wnętrzności latają na prawo i lewo, a zgodnie z materiałami wideo, które widziałem, jest to bardziej gra eksploracyjna z nutką horroru, tajemnicy i historii. Dlatego też uważam, iż okładka nr 2 jest bardziej odpowiednia dla gry tego typu. Na tej okładce każdy jej element wydaje się opowiadać swoją historię - tajemnicza wioska, mroczny las i korytarz prowadzący do...? Tak więc mój wybór to zdecydowanie okładka nr 2.
Okłada nr 1.Reprezentuje ona to co może cie spotkać w grze, to z czym będziesz się wzmagać, przyciąga od razu uwagę gracza, starasz się rozgryźć co to może być i co to jest, od razu gra pokazuje co ma do zaoferowania.
Weźmy pod uwagę grę taka jak Skyrim, na okładce jest pokazany Dovahkiin i obok niego ogon smoka, to od razu przyciąga uwagę gracza, a nie, tak jak w przypadku okładki nr2, jest pokazany krajobraz, nawet jeśli krajobraz w Skyrim jest boski.
A gdzie góry na okładce? Czy to nie w takiej scenerii ma się rozgrywać gra. Z dwóch podanych wyżej propozycji nie wybrałbym niestety żadnej. Myślę że pierwsza lepsza panorama ośnieżonych szczytów majaczących gdzieś w oddali niosłaby ze sobą więcej klimatu, który mam nadzieję zastać w tej grze niż te dwie propozycje razem wzięte. Mimo to pozdrawiam Twórców, życzę im powodzenia oraz mam nadzieje, że gra będzie dobra i okaże się sukcesem komercyjnym.
Wybrałem okładkę numer 1, ponieważ motyw z czaszką — najprawdopodobniej kozy — może przyciągnąć uwagę gracza przeglądającego półkę z grami w sklepie i który to gracz jest przyzwyczajony do okładek, na których koniecznie jest przedstawiany bohater gry w ''amerykańskim stylu''. Zwróci uwagę na okładkę, która się wyróżnia i patrząc na nią, od razu pojmie, że to raczej na gra z gatunku FPS, tylko jakiś horror. Jako że okładka jest tajemnicza, bo nie wiadomo dokładnie, co przedstawia, to potencjalny nabywca odwróci pudełko, aby przeczytać z tyłu, o czym jest ta gra. I wiecie co się najprawdopodobniej stanie potem? Kupi ją!
Wybieram okładkę drugą ponieważ prezentuje klimat tej gry. Okładka ma być tajemnicza, pokazywać wszystko, a zarazem nic. Przyciągać osoby, które tej produkcji nie znają i właśnie dlatego wybieram drugą okładkę, gdyż to ona by mnie przyciągnęła od razu do tej gry.
Jestem za tą drugą. Dlaczego? Ano dlatego, że ta pierwsza od razu skojarzyła mi się z rodzimym Painkillerem. A Kholat nie jest tego typu grą. Druga okładka pasuje tutaj idealnie, jest mroczna, tajemnicza w sam raz na survival-horror. To okładka prezentuje grę a nie na odwrót więc okładka powinna być wstępną wiadomością dla odbiorcy zawierającą to czego gracz może się spodziewać, czyli gry w klimatach horroru nastawionej na przygodę oraz survival, a nie walkę z 'potworkami'. Dobry horror buduje napięcie poprzez swój ciężki klimat a nie przez co i rusz wyskakujące 'mordki' na twarz gracza poprzez ekran. Dlatego okładka numer dwa pasuje tutaj idealnie. Gracz nie walczy, lecz ucieka! To jest to dlaczego druga okładka powinna znaleźć się na pułkach sklepowych.
Wybieram okładkę nr 2 z prostego powodu: pierwsza okładka jest moim zdaniem trochę zbyt banalna i generyczna. Okładki z wielką głową, lub czymkolwiek wielkim na samym środku nigdy nie oddają zamysłu gry, więc byłoby to słabe rozwiązanie stricte marketingowe, bo załóżmy, że obok pudełka z grą przechodzi przeciętny zjadacz chleba i pierwszą jego myślą jest: "To pewnie jakaś strzelanka, gdzie zabija się stwory takiego typu jak ten na okładce". Numer jeden w porównaniu do dwójki wydaję się być dużo bardziej agresywny (w końcu to wielka czaszka jakiegoś stwora z rozdziawioną szczęką i świecącymi oczami!). Numer dwa zaś jest bardzo klimatyczny i stonowany, co od razu sugeruje nam grę stawiającą głównie na atmosferę (tu kłania się gatunkowa poprzedniczka - The Vanishing of Ethan Carter). Zdecydowanie postawiłbym więc na drugą okładkę z chociażby przyczyn marketingowych.
Moim zdaniem okładka nr 2 jest lepsza. Chociaż ta pierwsza nie jest zła wydaje mi się że druga bardziej pasuje
Niepewność, strach czy obłąkanie... Rosyjskie góry Ural pełne nie zbadanych miejsc. Historia otoczona tajemnicą. Opustoszony budynek oddający niepokój. Las napawający moje oczy strachem i bezsilnością. Moje serce zaczyna bić szybciej. Krew pulsuje w żyłach szybciej. Gra Horror musi zawierać mieszankę głównie tych składników. Przykuwa ona oczy każdego gracza ceniącego survival z lekkim dreszczykiem emocji. Pobudza wyobraźnię, wciąga swoją tajemniczością, napawa strachem. Nie wiadomo co nas tutaj czeka...
OKŁADKA NR 2
Najbardziej odpowiednia jest okładka nr. 2. Motyw z czaszką był już widywany na okładkach. A obrazek z drugiej pokazuje tajemniczość gry i wiadomo, że mamy do czynienia z grą typu horror, no i wygląda bardziej oryginalnie. Powinna wygrać
Okładka nr2. Wprowadza dreszczyk, napięcie które zmusza umysł do snucia fantazji na temat gry. Napis genialnie sugeruje horror jednak tło w którym brak potworów wprowadza grozę połączoną z tym co każdy w takiej grze kocha - to wyczekiwanie kiedy usłyszymy za "plecami" szelest i obejrzymy się widząc pustkę a kiedy zaczniemy iść dalej przed siebie i nasz wzrok wróci na miejsce... stan przedzawałowy
Moim zdaniem numer 1.
Pierwszym powodem jest fakt, ze 1 bardziej przyciąga wzrok(przynajmniej mój).
Powód 2-gie - Przypomina ona stare dobre, elitarne gry, np Gothic I.
Poza tym 2-ga okładka jest jakaś taka brzydka, złe połączenie kolorów ? czy co?
Wybrałem okładkę nr 1 ponieważ uważam że ta okładka bardziej pasuje do tej gry oraz podoba mi się grafika na niej
Moim skromnym pierwsza okładka spośród proponowanych ma w sobie więcej tajemniczości, będącej w stanie przykuć wzrok ewentualnego kupującego, który przebiega wzrokiem po pudełkach na sklepowej półce. Podzielam opinię tych, którzy twierdzą, iż druga okładka jest po prostu nijaka. Nie ma w niej nic, co by ją wyróżniało "z tłumu". Pierwsza natomiast zdecydowanie zapada w pamięć, jest prosta, a jednocześnie charakterystyczna.
Pierwsza okladka jest po prostu bardziej zachecajaca. Wzbudza ciekawosc, co to jest za stwor i co jeszcze mozemy w tej grze zobaczyc. Moim zdaniem druga okladka bardziej nadawalaby sie na tapete :)
Wybieram okładkę 2 dlatego że 1 jest co prawda ładna ale pasuje bardziej do gry rpg a nie do horroru 2 natomiast oddaje klimat horroru widać od razu o jaki gatunek gry chodzi.
nr 2 dlaczego proste Klimat a potworki czaszki to w wiekszosciach horrorow na okladce sie trafiaja po co kolejny raz cos takiego okladka nr 1 bardziej przypomina mi ksiazkowe wydanie
i wsumie zostawmy tajemnice gry dla graczy ;] nie musza odrazu na okladce widziec czego nie chcieli by spotkac po polnocy ;]
takze nr 2 jest dla mnie najbardziej klimatyczne
Wybieram okładkę 1. Bardziej przykuwa wzrok, mimo, że jest trochę nielogiczna. Z czaszki zamiast rogów wyrastają krzaki, choć są uschnięte (więc nie mogą rosnąć he... he... he...). Czaszka nie jest pokryta tkanką, a mimo to ślina cieknie z zębów, a poza tym w nosie ma jakby włosy (skąd one niby wyrastają, z kości?). Stwierdzam, że ta okładka jest jak "Celebrity Splash", nielogiczne ale i tak oglądasz. Dlatego sądzę, że to dobry wybór na przykucie uwagi potencjalnego odbiorcy. Tym samym wybieram okładkę nr1.
Obydwie są fajne ale wybieram nr.2, ponieważ bardzo dużo gier ma na okładce czaszkę więc ta powinna mieć coś innego i do gry horror pasuje bardziej okładka nr.2.
Zdecydowanie 2, prezentuje klimat oraz ciekawość jaka nas spotka w tej grze
Wybrałem okładkę nr 1, ponieważ przedstawiona na niej czaszka jest niejako symbolem grozy, z którą przyjdzie się nam zmierzyć. Otwarta "paszcza" ukazuje, że klimat zaszczucia będzie wszechobecny. Do tego wszystkiego płonące oczy i wyrysowane tajemnicze symbole, które tworzą wokół tej produkcji jakąś mistyczną otoczkę.
Wybrałem okładkę nr 2, ponieważ jest ona bardziej tajemnicza, jej wygląd nie zdradza nam wiele. Gra jest o Przełęczy Diatłowa, więc ta tajemnica powinna pozostać, a druga okładka tworzy mroczną atmosfrę.
Witam. Pierwsza okładka podoba mi się bardziej, więc na nią zagłosowałem. Obrazuje ona czaszkę jakiegoś stworzenia na jakimś tle/ściany. Podobają mi się użyte barwy oraz czcionka nazwy gry. Ukazana na tej okładce czaszka każe mi się domyślać co takiego stało się z zaginionymi ludźmi. Oczywiście wiem, że zakończenie fabuły jest alternatywną wersją stworzoną przez twórców. Zastanawiam się tylko nad napisem "W ROLI GŁÓWNEJ SEAN BEAN". Cały czas śledzę powstawanie gry i czytam najnowsze wieści na jej temat. Z tego co gdzieś czytałem dubbingujących aktorów w grze ma być kilku, każdy używający innego języka. Sean Bean to świetny aktor, bez dwóch zdań, osobiście go lubię (jestem fanem serii "Władca Pierścieni"), ale przecież nie będzie dubbingował w polskiej wersji. Z drugiej strony domyślam się dlaczego taki tekst został na okładce przedstawiony. Ktoś kto kojarzy Sean'a Bean'a zobaczywszy taką okładkę w sklepie na pewno się jej bliżej przyjrzy. To by było wszystko na temat okładki pierwszej. Druga okładka nie podoba mi się z powodu przedstawionej grafiki. Nad głównym napisem las a poniżej jakieś pomieszczenie. Oglądałem pewien film z gry w internecie gdzie przedstawione były góry, jaskinie, mroczne miejsca. Po prostu te grafiki nie pasują mi do klimatu gry. Oczywiście domyślam się, że być może góry i jaskinie to tylko część miejsc które możemy zwiedzić. Mimo to mi się to nie podoba i wybór padł na pierwszą okładkę. To by było na tyle ;) Pozdrawiam :)
Wybieram okładkę nr 1. Uważam, że ta okładka jest ciekawsza pod względem graficznym i szczerze mówiąc chętnie kupiłabym pudełkową wersję właśnie dla okładki, na którą nie mogę się napatrzeć. Nie mówi wprost o czym jest gra ani jaki ma klimat, dlatego sądzę że ten, kto zobaczy ją po raz pierwszy, z ciekawością sięgnie po pudełko by przeczytać informacje na odwrocie. Jest klimatyczna, oryginalna i po prostu epicka jak sama zapowiedź gry.
Moim zdaniem okładka nr. 2, ponieważ bardziej oddaje się klimatowi. Pozdrawiam !!
Okładka nr 2- zapowiada tajemnicę, eksplorację i subtelnie daje do zrozumienia czającą się grozę. W delikatny sposób nawiązuje do Twin Peaks (górna część) i serii Silent Hill (dolna)- co może zainteresować fanów obu uniwersów. Podział na dwie różniące się od siebie kolorystycznie części może sugerować dwoistość rozgrywki. Jeśli chodzi o kolorystykę to nieźle trzyma się niebiesko- pomarańczowego "standardu" oddziaływania na odbiorcę.
Okładka nr 2 jest bardziej wyrafinowana i niebanalna- w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, która sugeruje raczej FPS'a z elementami horroru
Wybrałem okładkę nr 1, ponieważ jest charakterystyczna. Czaszka, która zajmuje większość okładki jest na tyle charakterystyczna, że łatwo ją zapamiętać i dzięki temu grę łatwiej skojarzyć. Druga okładka jest nijaka, nie intryguje i trudniej ją skojarzyć. Oprócz tego, pierwsza okładka jest schludniejsza od drugiej. Mam wrażenie, że na drugiej okładce panuje chaos, nie ma na czym zawiesić oka, nie ma niczego charakterystycznego. Czaszka, która jest widoczna na okładce, intryguje i wzbudza ciekawość, czym dokładnie jest. Ludzie są w większości wzrokowcami (szczególnie mężczyźni ), dlatego gdy będą się zastanawiać nad kupnem, wybiorą często tą grę, która "rzuca się w oczy" okładką/wykonaniem. Wybrana przeze mnie okładka zachęca do poznania tajemnicy, zachęca do chwycenia pudełka i przeczytania opisu, dowiedzenia się czegoś więcej o grze. Weźmy np. okładki gier z serii Wiedźmin. Każda z nich skupiała się na jednym obiekcie. W pierwszej części był to symbol medalionu, a w drugiej i trzeciej sam Geralt. Każda z nich skupiała się na jednym obiekcie, który zapadał w pamięć. Bierzmy przykład z najlepszych.
Moim zdaniem okładka numer 2 jest lepsza, w porównaniu do okładki pierwszej jest ona bardzie ciekawa, i lepiej zrobiona graficznie. Druga okładka jest okryta tajemnicą i mrokiem, przedstawiany jest w jej górnej części mroczny las który już na samą myśl jako gry horror źle się każdemu powinien kojarzyć, za to niższa część okładki przedstawia krótką ścieżkę pogrążonego w mroku korytarza, którego mrok zaczyna go jakby pochłaniać, korytarz kończy się na samym końcu ciemnym przejściem za którym człowiek nie wie co może się dalej znajdować, co napędza u człowieka niepokój. Warto również zwrócić uwagę na sam tytuł okładki "KHOLAT" na której po zwróceniu uwagi człowiek zauważy mroczne opuszczone miasto co nie raz występowało w horrorach. Według mnie każdy człowiek który spojrzy na okładkę drugą od razu pomyśli o tej grze jako horrorze, w przeciwieństwie do drugiej która mi by się kojarzyła np. z jakimś mrocznym rpg'iem. Myślę, że to wszystko co mógłbym tutaj powiedzieć czemu druga okładka jest dla mnie lepsza i życzę reszcie konkursowiczom szczęścia.
Okładka numer jeden jest świetna, niemniej bardziej kojarzy mi się z staroszkolnymi strzelankami, w których kupa wrogów atakowała gracza. Dlatego uważam, że to okładka numer dwa jest tą lepszą. Pierwszy rzut oka wystarczy by wiedzieć z jakim produktem mamy do czynienia i od razu wiemy, że miast kupować napój energetyzujący lepiej zainwestować w pieluchy. Do tego jest ona w stanie zainteresować większe grono niż tylko graczy. Fani filmowych horrorów mogą się zastanowić widząc taką tajemniczą, niepokojącą okładkę.
2, zdecydowanie 2.
Prawdę powiedziawszy po zobaczeniu 1 w sklepie przeszedł bym obojętnie dalej. O ile bym tego wcześniej nie znał to uznałbym– "o kolejna gra w stylu stalker", a to przecież bardzo mylące.
Za to 2... no muszę powiedzieć, sprawia że zaczynam się zastanawiać..." a co to, to —o to, to jest? Zagadka jak z kotkiem Schrödingera i też pudełko :)" .Innymi słowy dwójeczka jest interesująca i zdecydowanie lepiej oddaje ogólny.... nastrój?/ wyraz?/ odczucie?— gry.
Jak dla mnie, okładka nr 1 jest trafniejsza. Dwójka, w pierwszej chwili skojarzyła mi się z pomieszczeniem zamkniętym (może dlatego, że najpierw zwracam uwagę na dół pudełka), a akcja gry do zamkniętych przestrzeni nie nawiązuje. No, chyba, że jaskinie :) Jedynka jest w dodatku odrobinę straszniejsza, bardziej oddaje klimat horrorów i pomimo, że może w opinii niektórych osób motyw ten jest już przestarzały i wykorzystywany w wielu innych grach, to nadal jest on popularny i przyciąga uwagę ludzi "poszukujących". Poza tym okładka nr 1 wydaje mi się prostsza, łatwiejsza do zrozumienia, a (przynajmniej według mnie) takie właśnie proste pudełka w środku zawierają treść najlepszą (patrzmy chociażby genialny TESV:Skyrim). Także mój wybór pada na "jedynkę".
obydwie sa do dupy ale wybieram nr 2 bo jest bardziej klimatyczna i tajemnicza
Według mnie, zdecydowania wygrywa okładka druga. Nadaje ona większej tajemniczości, a jednocześnie dodatkowo wypełni gracza niepokojem dotyczącej przyszłej rozgrywki. W końcu nigdy nie wiadomo co może czaić się za rogiem. Gracz może też sądzić, że to nie jest średni "straszak", w którym masowo wypluwamy do potworów całe tony ołowiu, ale klimatyczny horror rodem z pierwszych Silent Hill. Kojarzyć się może z 4 częścią Resident Evil i tym bardziej, po przypomnieniu sobie tego kultowego klasyka, zachęceni zostaną do kupna. Poza tym motyw drugiej okładki nie jest tak popularny, jak wykorzystywany wielokrotnie motyw z czaszką w wielu innych grach.
Wybieram okładkę nr 1, ponieważ przyciąga uwagę, jest agresywna, budzi niepokój i nie jest nudna w przeciwieństwie do okładki nr 2, na której na pierwszy rzut oka nie ma niczego ciekawego co mogłoby zainteresować odbiorcę. Owszem, są elementy krajobrazu, niestety mało wyraźne. Poza tym, ładnych widoczków naoglądamy się w grze dużo. Warto więc, aby na okładce było coś innego, nad czym będziemy się zastanawiać podczas rozgrywki. Czaszka zwierzęcia (chyba jest to pies) od razu utkwiła mi w pamięci, dlatego będę bardzo zadowolony kiedy to właśnie ją zobaczę na półce w empiku. :)
nr2. dużo lepsze. motyw grozy i tajemniczość czyli coś czego w tej grze będę szukał.
Wybrałem okładkę nr.1, ponieważ według mnie na tej właśnie okładce bardziej został przedstawiony ten urok gry, tz. widziałem w trailerach jakieś potwory, w środek jego ust/twarzy prezentuje przerażające jaskinie, te drzewa i ogólna mroczna otoczka w tle.
2. Z tego powodu ze pozostawia wiecej domyslow niz 1 a jak wiadomo biomy sie tego na co nie jestesmy przygotowania pokazanie potworka na okladce od razu nasowa skojarzenia a tajemniczy korytarz i las w tle hm cegoz tu mozna sie spodziewac:)
Uważam, że lepsza jest okładka nr 2, ponieważ mimo że okładka nr 1 jest lepsza pod względem graficznym, to nr 2 pozwala poczuć klimat gry jeszcze przed zakupem. Poza tym, jak popatrzeć na nr 1, to można pomyśleć, że to zwykła strzelanka z truposzami, a jak się popatrzy na nr 2, widać, że większy nacisk położono na to, żeby gracz mógł wczuć się w grę, poczuć jej atmosferę, może poznać miejsce, gdzie akcja gry się dzieje- wielki, ciemny, gęsty las. Już samo to, co widać na drodze, może wzbudzić niepokój i zachęcić do sprawdzenia gry. To, co zostawiłem na koniec, to fakt, iż okładka nr 1 trochę wygląda, jakby była wzorowana na okładce gry The Forest. Gdybym sam miał wybierać okładkę, bez wahania wybrałbym nr 2, przy czym nie chodzi mi o zmianę myślenia innych głosujących, mają własne gusty i nikt im tego nie zabroni :)
Okładka Nr.1 z pewnością lepiej się sprzeda na sklepowych półkach. Bardziej przykuwa wzrok.
Natomiast osobiście zagłosowałem na okładkę nr.2. Jest podobna jak w grach z serii Penumbra. Lekko tajemnicza. Hipnotyzująca.Patrząc na motyw na niej przedstawiony czujesz, że chciałbyś już się tam przenieść.
Druga, gdyż intryguje mnie odwrócone K.
Okładka numer 2. Pierwsza pokazuje czaszkę jakiegoś zwierzęcia czy potwora, jak w wielu innych grach. Druga pokazuje drogę i jest to bardziej jak droga w nieznane. Mroczna droga w nieznane symbolizuje dla mnie drogę w poszukiwaniu rozwiązania mrocznej tajemnicy. Wydaje mi się, że o tym jest ta gra, a nie o potworach. Sama gra kojarzy mi się trochę z The Vanishing of Ethan Carter jak sama okładka numer 2 również.
Zagłosowałem na okładkę nr 2. Dokonałem takiego wyboru, bowiem oddaje najbardziej klimat tejże gry. Obecny na okładce motyw labiryntu dodaje uczucie tajemniczości i grozy. Motyw ten przejawia się grafiką lasu oraz ciasnym, ciemnym pomieszczeniem z zapadającą się podłogą, co z kolei dodaje efektu trwogi, gdyż ma się wrażenie, że można już za chwilę spaść na samo dno piekła.
Odrzuciłem pierwszą okładkę, ponieważ mało w niej treści, a czaszka małpy bardziej kojarz mi się z grą "The Forest".
zdecydowanie okładka nr.2 pomimo faktu że większość zdecydowanie obstawia okładkę nr.1,dlaczego? odpowiedz jest banalnie prosta ,otóż to nr.2 to oprócz samego ukłonu w stronę grafika przez którego została stworzona ,to ma wg.mnie to coś magicznego i zarazem mrocznego coś co pewnością zachęci przyszłych nabywców tej produkcji,do jej nabycia choćby po to żeby zanurzyć się w tym świecie i odkryć wszystkie ciemne tajemnice które przedstawia ten jakże zachęcający obraz...
Okładka numer 2 moim zdaniem oddaje częsciowo system Fear Manager oraz bardziej pasuję do gry niż okładka numer 1 która przedstawia jakieś monstrum(a przynajmiej jego czaske)która raczej nie pasuję do gry, kolorystyka okładni lepiej oddaje zimowy klimat jaki będzie panował w grze, m.in dlatego mój wybór to numer 2.
Wybrałem okładkę drugą z bardzo prostego powodu - jest w niej doza tajemniczości i oddaje klimat panujący w tejże grze. Sople przytwierdzone do tytułu gry lepiej kompunują się z pogodą panującą w tej grze, a niżeli głowa z pierwszej okładki. Oko głównie przykuwa mroczny las, gdy na dworze panuje mroźna pogoda i niewiadomo kogo, albo co może nas spotkać... Widoczność jest ograniczona przez ciemność z domieszką śniegu, co może świadczyć o niebezpieczeństwie, które można bardzo łatwo przeoczyć i które nagle potrafi znaleźć się przed nami bez szans na przetrwanie co wzbudza większe emocje, pobudza wręcz wszystkie zmysły i wywołuje wysoki dreszcz emocji. Tak samo jak dolna część okładki - jest owiana tajemniczością, gdyż w niej jest pęknięte podłoże, którego prawdopodobne źródło znajduje się w czeluściach ciemności wywołane przez istotę. Od ujrzenia drugiej okładki zostałem zaintrygowany, gdyż sprawia, że chce się zobaczyć ten świat, poczuć ten klimat, uczestniczyć w tym morderczym wysiłku. Pierwsza okładka tego nie ukazuje, wręcz daje przeświadczenie z czym będziemy mieli do czynienia, gdzie zanika tajemniczość, możliwość zaskoczenia potencjalengo odbiorcy produktu.
Pierwsza, przedstawia czaszkę, bardziej kojarzy mi sie z motywem grozy, lepiej zrobiona.
Wybieram okładkę numer dwa ponieważ okładka numer jeden wydaje mi się strasznie oklepana. Czaszka jakiegoś stwora lub zwierzęcia nie jest innowacyjnym pomysłem. Myślę iż druga okładka dodaje klimatu i jest po prostu ładniejsza ;)
Obie słabe. Okładka nr. 2 jest trochę mniej słaba. Poza tym jak zwykle zasyfione niepotrzebnymi logami.
Dla mnie lepsza jest okładka nr. 2. Zawiera w sobie pewien klimat, pokazuje, że mamy do czynienia z motywem wędrówki (co w tej grze występuje w dużej ilości), co więcej, wygląda to, jakby okładka chciała powiedzieć "Chodź, wejdź w ten świat!". Ma w sobie tajemniczość. Te wszystkie argumenty mają główny cel - mają one odzwierciedlenie w grze. Będziemy tam przecież eksplorować świat, poznawać go, jego historię. Będzie on straszyć, a zarówno zniszczona podłoga jak i mroczny las dają nam do zrozumienia - oho, tu coś się będzie dziać! Tylko co? Wejdźmy, zobaczmy...
Zdecydowanie nr 2. Powiewa od niego tajemniczością (niby spokojnie, ale wiesz że coś się dzieje), widoczną również na większości grafik z gry dostępnych na gry-online. Poza tym okładka 1 prezentuje dość oklepany motyw (wystarczy wejść na stronę encyklopedii gier pod tematykę "survival horror" gdzie większość prezentowanych gier posiada okładki albo z jakimś potworem/bestią albo z protagonistą dostępnym w grze.
Zdecydowanie numer 2 ponieważ chcę zobaczyć grę typu horror polkiej produkcji. Wierzę że polacy potrafią takowe zrobić. Na okładce bardziej podoba mi się wizja lasu i domu psychiatrycznego. Ma ona w sobie tajemniczość i chęć zagrania w tą grę. Ona też ukazuje przejrzyście tematy powiązane z fabułą tego tytułu.
Według mnie okładka nr. 2 jest lepsza, ponieważ ma elementy horroru, których brakuje w pierwszej okładce. Ciemny las, połączony z kafelkami na podłodze jakiegoś budynku, sprawia że chętnie bym sięgnęła po tą grę, nawet nie wiedząc o czym jest. Zmrożony i pokruszony napis KHOLAT, oraz jasne iskierki (być może płatki śniegu) dodają uczucia tajemniczości i magii, która stanowi sens tej gry.
Mój wybór trafił na 2-ójkę. Jak już niektórzy wspominali oddaje wyraz tajemniczości i od razu gdy ją widzimy zastanawiamy się "Co to jest?". Ten korytarz przypomina niekończącą się podróż w nieznane i niebezpieczne. Las nad korytarzem świadzy że jesteśmy na obszarze na którym nie powinniśmy być, że ktoś nas ciągle może obserwować i że nie wiemy gdzie dokładnie jesteśmy. Natomiast jedynka pokazuje od razu że to nie są przelewki, że chodzi o coś większego niż tylko gra, lecz nie jest tak tajemnicza jak jej konkurent "wali prosto z mostu" że to horror. Jak już mówiłem okładka numer 2 sprawi się lepiej niż konkurent, oddaje klimat.
Wybrałem okładkę nr.1 ,ponieważ moim zdaniem lepiej odzwierciedla klimat gry jaki ma panować w tej produkcji. Czaszka na okładce daje dużo do myślenia ,odzwierciedla także okultystyczny klimat oraz tajemniczość. Zachęca do poznania tajemnicy. Według mnie okładka nr.1 jest lepsza.
Ja wybrałem okładkę nr 2 z tego powodu że ta okładka bardziej odgrywa klimat tej gry i bardzo dobrze bo w tym tle zostały wyróżnione 2 rodzaje tła które się w cudny sposób komponują ze sobą.A co do 1 okładki to powiem szczerze że jest zrobiona w takim trochę przestarzałym typie,graficznie leciutko mi tu zalatuje okładką z fallout'a 1 a po 2 ta okładka jest mniej przyciągająca niż 2 okładka jak również mniej interesująca.Według mnie bardziej mnie ciarki obchodzą na widok nr2 gdyż w nr2 jest pokazane zlane tło które odgrywa te mroczne uroki tej gry a niestety w 1nr na całą okładkę walnięta jest twarz jakiejś czaszki,która troszeczku oznajmia nas co nasz czeka w grze a według mnie dla większości graczy lepsza była by ta forma niespodzianki tak jak w nr 2 :) To tyle mam nadzieje że dobrze wypadłem :)
Bez wahania wybieram jedynke! Ta okladka przypomina jedna z bardzo ciekawych gier, ktora przez wielu ludzi jest uwazana za kultowa - Enclave. Ponadto jest bardzo czytelna i przyciaga uwage.
Druga okladka niestety przynosi na mysl tanie rosyjskie gry niskiej jakosci z kosza 'wszystko po 5zl'. Nie powiem dokladnie czemu, ale patrzac na nia, przypomina mi sie Vivisector zmieszany z Alpha Prime. Ta druga gra co prawda taka zla nie byla, ale przeciez mierzymy wyzej, nie? :)
Patrzac tylko po okladce, powiedzialbym, ze cena sugerowana jedynki to 30-50 euro, dwojki... za darmo po oddaniu glosu 'tak' na Greenlight.
Zdecydowanie okładka 2. Okładka nr 1 nie pasuje do tego, z czym kojarzę grę od jeszcze chwili, gdy była w zalążku (PGA 2013?). Patrząc na okładkę 1 od razu spodziewam się jakiejś gry w typie Baldur's Gate, Darksiders, czy jakiegoś Dark Souls. Okładka nr 2 pokazuje tajemnicę, mroczny wątek, strach, zagadkę, no cokolwiek z przymiotników, którymi opisalibyśmy Przełęcz Dyatlova. Nawet jeśli w grze mamy iście odjechany wątek duchów, kosmitów, czy demonów, eksperymentów i innego badziewia, jestem za 2.
Według mnie zakładka nr 1 jest lepsza niż nr 2, dlatego że ta okładka ma przedstawiać czego możemy się obawiać w tej grze. jest jeszcze taka mroczna, tajemnicza, (prawie) oparta na faktach w Uralowie. Ja jestem fanem różnych gier związane z zagadkami, tajemnicami w grach jak i też ciekawostek. Ja tą grę czekałem długo i wiem że ta okładka jest lepsza.
Z dwóch przedstawionych przez Was propozycji myślę, że lepszą opcją będzie OKŁADKA 2, ponieważ jest bardziej tajemnicza. To znaczy, że jest ona w stanie zaintrygować potencjalnego nabywce, ponieważ ciekawość jest ludzkie, to wielu ludzi pewno chciałoby się dowiedzieć co znajduję się w tym ekscentrycznym pudełku. Moim zdaniem ta okładka jest lepsza, ponieważ posiada drugie dno i nie wiedząc co czai się w ciemności jesteśmy gotowi sięgnąć po "nieznane".
Wybieram okładkę numer 1. Jest lepsza moim zdaniem od okładki nr 2, ponieważ jest bardziej ciekawsza. Pokazuje nam pewn obawy... Może śmierć ? Może duchy? Może śmierć ukochanej osoby ?
Wybieram okładkę nr 2 ponieważ w przeciwieństwie do pierwszej lepiej nawiązuje do gry. Po pierwsze chłodne kolory wskazują, że akcja będzie dziać się gdzieś, gdzie panuje zimno, w tym przypadku w górach. Po drugie to "coś" wyglądające jak formująca się zjawa, która ma na celu nas zwodzić, wraz z ciemnym korytarzem za nią, nadaje okładce tajemniczości i mrocznego charakteru. Po trzecie drzewa słaniające się ku nam, potęgują uczucie zagubienia, które będzie towarzyszyło nam, wcielającym się w protagonistę. Ta okładka bardzie do mnie przemawia i myślę, że będzie się wspaniale prezentować na półkach sklepowych.
Wybieram jedynkę, bo może nie jest "innowacyjna" lub "magiczna", ale przede wszystkim wyróżnia się i rzuca się w oczy. Ponadto bije z niej mroczny klimat, a czaszka budzi całkiem trafne skojarzenie z pustkowiem. Wyobrażam sobie, że wchodzę do sklepu i widzę tą grę w dwóch wariantach okładek. Którą wybiorę? Którą wybrałby przeciętny kupujący? Pierwszą, ponieważ rzuca się w oczy i ewidentnie budzi chęć obejrzenia jej z bliska.
Według mnie na okładkę zdecydowanie zasługuję druga propozycja. Oddaje ona mroczny klimat połączony z dozą tajemniczości. Krew, która tworzy coś na kształt sylwetki, sugeruję że będziemy mieć do czynienia z siłami nadprzyrodzonymi, nieodkrytymi, natomiast las, oraz korytarz sprawiają że myślimy o dużym, otwartym i różnorodnym świecie. Okładka numer jeden z kolei kojarzy mi się ze strzelaniem do mutantów, a przecież nie o to w tej produkcji chodzi ;) Myślę że tak tajemnicza sprawa, zasługuje na odpowiedni klimat już od pierwszego spojrzenia na opakowanie.
Zdecydowanie bardziej podoba mi się okładka nr 1 , gdyż jest ona treściwa , bardzo klimatyczna , straszna , oraz prosta , nie ma dużo więc jest miła dla oka , bardziej pasuje do gry i na końcu dodam że napis jest wyżej co jest wielkim plusem :D
Moim zdaniem okładka numer 1 jest odpowiednia do tej gry i całkiem ładna.
Wybieram okładkę numer 1. Według mnie jest ona idealna, ponieważ pokazuje stwora (a raczej to co z niego zostało) który mógł prawdopodobnie zabić grupę Diatłowa. Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi to polecam obejrzeć dokument pod tytułem "Zagadka rosyjskiego yeti". I jestem tego zdania, że podobna istota mogła ich zabić i nadal krąży gdzieś po górach Ural.
Wybrałem okładkę nr.2, bo moim zdaniem wygląda bardziej klimatycznie, mrocznie i tajemniczo. Pozdrawiam :)
Wybrałem okładkę nr 1. Porównując wygląd obu okładek stwierdzam, ze obie są dobrze wykonane, lecz okładka nr2 bardziej pasowała by mi na okładkę książki o tematyce psychologicznej, natomiast okładka nr1 z czaszką na połowę okładki oraz lekkie tło pasuje mi bardziej do grona okładek gier (niż książek) o tematyce horroru z nutką tajemnicy.
Z dwóch propozycji bardziej odpowiada mi okładka 2. Okładka 1 kojarzy mi się z czymś mało tajemniczym ("grą w której zabijamy potwory") - najbardziej przywodzi mi na myśl okładkę Doom 3 co nie jest do końca zgodne z charakterem gry Kholat. Do okładki 2 mam jednak też zastrzeżenia - ponieważ od pierwszych zapowiedzi tytuł kojarzy mi się z górami, a ta wersja okładki praktycznie pomija ten element, ponadto kafelkowana posadzka przywołuje wrażenie kolejnej gry o nawiedzonym zakładzie psychiatrycznym. Podsumowując, sądzę, że najlepiej by było gdyby został opracowany kolejny projekt okładki z silniejszym akcentem gór, a z dwóch aktualnie zaprezentowanych do charakteru gry bardziej pasuje projekt 2.
Pierwsze spojrzenie kazało wskazać jedynkę. Najwyraźniej do dwóch razy sztuka, bo pojawiła się kwestia prostego pytania - "Którą grę chętniej bym ściągnął ze sklepowej półki?", choćby po to, żeby przeczytać opis. Kiedy jedynka jest dość wymowna, ma stwora, nie pozostawia niedomówień, to generuje obawy, że mamy do czynienia z jakąś prostą konstrukcją o eksterminacji potworów. Kholat stawia na klimat, więc powinien robić dobre - i właściwe - wrażenie jeszcze przed zainstalowaniem programu. Dwójka to świetnie obrazuje. Pomijając już taki detal, że nazwisko Seana Beana jest bardziej widoczne i rzuca się w oczy, a to nazwisko które może przyciągnąć uwagę.
Wybrałem okładkę nr.2 ponieważ ma ona w sobie dużo więcej mroku i tajemniczości niż jej konkurentka
1. Czaszka na okładce horroru, to takie nowatorskie i oryginalne, jak ziemniaki.
2. To jakiś most, korytarz?
Wybrałem 2 ale tylko dlatego że 1 jest cliche 100%.
Zdecydowanie okładka nr 1...
Na sklepowych półkach powinna być widoczna okładka nr 1, ponieważ pojawiła się na pierwszych stronach wielu wiodących czasopism i serwisów poświęconych rozrywce elektronicznej. Wybór okładki nr 2 byłby z punktu widzenia marketingowego strzałem w kolano ;)
ALE
moim zdaniem twórcy powinni wydrukować okładkę podwójną - jakby kto chciał mieć na półce pudełeczko z okładką nr 2 (która również jest super) to by sobie zamienił ;)
Pozdro
Wybieram okładkę nr 2
Uważam że druga okładka jest bardziej tajemnicza od pierwszej.
Pierwsza zbytnio przypomina mi inne gry.
Nr. 2 bardziej wpasowuje się w klimat gry, nie tak drastyczna jak okładka numer 1.