W chwili kiedy zaczynacie sie bać wojny i Putina, ta azjatycka zaraza zaczyna przejmować kontrole nad Waszym życiem.
My w Polsce byliśmy za komuny zajęci swoimi problemami, ale zachodnia Europa przez kilka dekad zerkala nerwowo w kierunku ZSRR. Oni sie puszyli, manewrowali, celebrowali, a na końcu sie zesrali.
Jestem w zasadzie pewien, ze nie będzie żadnej wojny. Ale gdyby byla, to czy to taki zły pomysl? Po raz pierwszy w historii jestesmy w najmocniejszym sojuszu świata, jego potężne kraje takie jak Turcja, Anglia czy USA są wrogo nastawione do Rosji. A ponadto Chiny i Japonia tylko czekają na swoja okazje. Moze w końcu dobrze byloby zrobić z nimi porządek?
Przestańcie panikować, nic Wam nie grozi, a jakby co, to i tak akurat te wojnę byśmy wygrali.
Nie boje sie wojny i Putina
Teraz tak mówisz a potem będziesz się ślizgać po gównie...
Kiedyś też byliśmy w super-sojuszu, który się na nas wypiął, więc dlaczego nie miałby się wypiąć i teraz?
Bo Tusk rzondzi uniom
A potem się obudziłeś.
Zabawne, że tak z 7-8 lat temu w rozmowie z kolegami zgodziliśmy się, że coś wisi w powietrzu, że świat jaki znaliśmy wkrótce się zmieni w sposób "rewolucyjny", może gwałtowny, bo wyczerpuje się powoli TEN model społeczno-polityczno-ekonomiczny, który od dekad obowiązuje. Co prawda Polska do tego modelu dołączyła stosunkowo późno, ale obecnie jedzie w zasadzie na tym samym wózku i przez owy system została wchłonięta, stając się jego integralną częścią.
Wtedy 7-8 lat był jakiś kryzys ekonomiczny, jeden ze "zwiastunów". Putinizm jest jakby kolejnym, tym razem ocierającym się o względy militarne. Gdy kolejne "zwiastuny" się skumulują, nastąpi... przełom...
I tak jak wtedy, 7-8 lat temu, tak i dzisiaj powtarzam: obyśmy jeszcze za obecnymi czasami pokoju i stabilizacji nie zatęsknili, za czasami, na które teraz tak chętnie narzekamy...
Europa może zmieść Putina, od tak- gospodarczo.
Problem w tym że nikt za bardzo nie chce świata bez Rosji [wyobraźcie sobie co by się działo z terenami na których są złoża surowców], nastomiat na ręke każdemu jest słaba Rosja- ze względów ekonomicznych, politycznych, społecznych et cetera et cetera...
Europa może zmieść Putina, od tak- gospodarczo
Możemy się wszyscy zmieść, nuklearnie :)
,,Nie boje sie wojny i Putina,,
Zanim inne kraje Polsce pomogą juz będziesz miał kałacha w dupie. Chyba ze Ci to odpowiada.
W dzisiejszych czasach oznajmia sie zaniepokojenie i czeka.