Co nowego w grze Diablo III? - testujemy patch 2.0.2
Wita, literówka wkradła się w tytuł artykułu "... patch 2.0.2 zamiast patch 2.2.0...". Pozdrawiam
Przypomnijmy zatem. Starożytne przedmioty legendarne charakteryzują się znacznie większymi widełkami bazowych statystyk, czyli siły, zręczności, inteligencji oraz witalności.
Jeszcze all resy mają większy zakres. 100-120 bodajże. Ale zgadzam się, że inne statystyki też powinny być boostnięte, bo na razie rzeczywisty progres daje nam tylko starożytna broń.
Meta buildy na pewno mocno się zmienią. Nowe legendarki sporo namieszają, szczególnie nowe ringi. Koniec z Unity na każdej postaci. A może i RoRG straci na znaczeniu dzięki tym dwóm nowym pierścieniom setowym. Cóż, zobaczymy, trochę za wcześnie na ocenę, trzeba czekać na buildy oparte na nowych przedmiotach.
Najbardziej podobają mi się zmiany u barbarzyńcy, a najmniej u witch doctora.
Nie rozumiem po co dawać nowe typy zleceń, skoro nikt nie robi zleceń tylko gra na riftach. Powinno się najpierw dać jakąś motywacje do robienia tych zleceń, a dopiero potem dodawać nowe. Obecnie każdy robi tylko zlecenia z pierwszego aktu tylko po to, żeby zdobyć RorGa i wyfarmić sobie klucze do riftów, a potem już do zleceń się nie wraca.
Dariusxq
For those who never tire of hunting Treasure Goblins, we're introducing three brand new ones to slake your thirst for gobbie slaying. The Gelatinous Sire splits into smaller goblins, the Gilded Baron helps satisfy your never-ending greed for gold, and the Insufferable Miscreant has friends to help him run interference. Be on the lookout, and good luck chasing after them!
Ogólnie nic ciekawego. Tylko mniejsza szansa na goblina z krwawymi odłamkami, którego i tak rzadko się spotyka. Grałem chwilę na PTR i nie spotkałem żadnego z nowych goblinów. Ciekawe czy na tej wersji PTR da sie je w ogóle znaleźć. Nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat.
co to za artykul taki stek bzdur popisany , ten kto pisal ten artykul jest mocno nie na czasie z tym co bylo wczesniej oraz z tym co jest teraz
A Crusader dalej dupa? Wiązałem spore nadzieje z tą klasą, a wyszedł z niego nudny klocek ze słabym dmg... To znaczy potrafi zadać spore obrażenia w krótkim czasie (burst), ale potem na cooldownach (wysokich niestety) niewiele może zdziałać.
Persecuted
Eeee... nie?
http://youtu.be/2Jdro2uyQcQ?t=22m15s
http://youtu.be/LSmWmPmsWIQ?t=16m2s
A tu nowy build z usprawnionym setem Rolanda z PTR
http://youtu.be/Okk6Hsz9m1I
Nie wiem co masz na myśli pisząc o cooldownach, przecież możesz mieć Akhana i dużo CDR i cooldowny nie są problemem.
Ale mi chodzi o to jaki loot z nich wypada, Gilded Baron pewnie złoto, a co reszta nie mam pomysłu.
@Bezi2598
No właśnie Akkhana! Żeby cokolwiek sensownego ugrać Crusem (na T5-T6), musisz mieć full set. Potem Twoja rola polega na spammowaniu skillami z niskim CD (albo w ogóle bez CD)... Tak na prawdę jest to jedyna rozsądna ścieżka dla Krzyżowca, różnica polega tylko na spellach których używasz (najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy moim zdaniem jest holy shotgun). Jednak zanim uzbierasz cały secik (oraz bonusy na CDR i do *dmg oraz crit), gra się nim po prostu cholernie nudno i żmudnie (bo strasznie powoli). W porównaniu do maga czy WD, granie Crusem to była dla mnie katorga (na etapie gromadzenia przedmiotów). Nie twierdzę, że jest nieskuteczny. Jest po prostu nudny (zanim nie wygrinduje się najlepszych itemków). Do tego - jak na złość - cholernie ciężko to wydropić. Ja zebrałem cały Akkhan będąc na T4, przy czym ani jedna część nie była z dropa, wszystko z grindowania szczelin i hazadru... Na zbieranie starożytnego Akkhana już nie miałem cierpliwości.
Rolanda próbowałem (mam full), ale nie przypadł mi do gustu.
IMO Crus powinien mieć niższe bazowe CD na skillach (żeby móc ich używać również na "białasów" a nie tylko elity), albo powiększony dmg na skillach głównych.
* holy / fire / lightning
Jeżeli chodzi o crusadera to ja zbudowałem go wokół avatarów, co pozwala na bardzo efektywną i szybką walkę. Mając odpowiedni pierścień czy chociażby tarczę możńa mieć stałą (zanim upłynie colldown już można ich wezwać) grupę kilku łuczników, którzy mają dobry dmg i attack speed. W dodatku można ich zboostować gemem dla petów. Jest miazga.
Persecuted
Ale czym on się tutaj różni od innych klas postaci? Nie ma ani jednej klasy, która używa wszystkich skilli. Każda ma tylko kilka kombinacji, która pozwoli na efektywną grę na najwyższym poziomie trudności.
Co do zbierania sprzętu to po prostu RNG, na jednych zbierasz szybciej, na innych wolniej. Crus może się wydawać toporny, bo w przeciwieństwie do innych klas postaci, podczas zbierania sprzętu musi mocno polegać na spenderach. Może właśnie zarządzanie wrathem powoduje tę toporność?
Jeśli chodzi o samą mobilność postaci to jest jedną z najlepszych postaci. Steed Charge to świetna umiejętność. A teraz sobie porównaj do szamana. Co on ma? Spirit Walk. Fakt, daje ci nieśmiertelność, ale boost do szybkości ruchu jest malutki.
W end game crus nie jest słaby, a twoje zarzuty są uzasadnione tylko podczas gearowania postaci. W end game crus jest dobry i nie ma problemu z CD.
Persecuted skoro uważasz, że holy shotgun jest najskuteczniejszy to weź może odkurz płytkę z Diablo, bo ten build już dawno, ale to bardzo dawno temu wyszedł z użycia...
Ludzie moga hejtowac diablo 3,ale moim zdaniem super robia te patche zawsze jest cos nowego i przydatnego az chce sie wracac do gry i testowac nowe mozliwosc. Starozytne legendy to super sprawa a te nowe set zobaczymy w akcji :) Super sie ta gra rozwija ktos kto gra od samego poczatku wie ze nie ma porownania jak 1 wersje diablo 3 byly slabe
@Bezi2598
Podkreślam jeszcze raz - nie uważam, że Crus jest słaby (jako gotowa, ubrana postać). Uważam, że jest klasą badziewną, bo nudną w użyciu przez 90% czasu swojego istnienia. Nawet nie chodzi o to, że bez właściwych itemów nie daje rady. Chodzi bardziej o sposób gry, model rozgrywki z nim związany. Dopóki nie zbierze się Akkhana, to - tak jak piszesz - problemem jest zarządzanie wrathem, które w praktyce wymusza na graczu dosyć dużą oszczędność (Crus regeneruje swoją energię magiczną chyba najwolniej i najmniej efektywnie ze wszystkich klas).
Powyższe - w połączeniu z bardzo wysokimi bazowymi CD na skilach ofensywnych - sprawia, że jak dla mnie gra się nim po prostu nudno i jałowo (dopóki się go dobrze nie ubierze). Jasne, że każda postać może używać max 6 umiejętności, ale co innego kiedy naprzemiennie i nieustannie używasz 4-5, a co innego, gdy przez większość czasu kisisz swoje skille na "specjalne okazje" (elity i bossów), a zwykłych "białasów" musisz wykańczać auto atakami czy jednym, podstawowym czarem.
Problem rozwiązuje właśnie wbicie Akkhana, ale to już ścisły end-game. Wcześniej jest po prostu zieeeew (przynajmniej dla mnie).
===============
@BloodPrince
Po co komu płyta w dobie downloaderów? ;). A tak na serio - oświeć mnie, jaki jest teraz lepszy build na Crusa? Ja nie znalazłem nic skuteczniejszego od HS.
Z resztą niech zgadnę. Całość i tak będzie się opierała na wbiciu Akkhana + przedmiotów na dany typ dmg (holy, fire, lightning) oraz crit i CDR, a potem spammowaniu jednym skillem z niskim CD, prawda? Wymiana Heaven's Fury na np. Condemn - wieeeelka różnica.
Ta postać ma tylko jedną, sensowną ścieżkę rozwoju, z niewielkim rozgałęzieniem na samiutkim końcu... Nuda.
Diablo 3 w pierwotnej formie nie przypadło mi do gustu, byłem rozczarowany i po jednorazowym przejściu gry rzuciłem ją w kąt. Dobrze, że Blizzard wydaje te patche i w dalszym ciągu poprawia swój produkt.
Persecuted Bezi już je podał, a zmiany w Rolandzie zwiastują nadejście przynajmniej 3 dobrych buildów, które będą wymagały większej uwagi niż w Akkhanie.
Nie mogę się też zgodzić, że crus ma tylko jedną sensowną ścieżkę rozwoju, bo po mnichu krzyżowiec ma największą ilość buildów.
Zresztą z takim podejściem to każdą klasę można tak zbesztać, klasy bez setu są słabe, a crusader nie jest tutaj wyjątkiem.
@BloodPrince
Powtarzam po raz kolejny - nie słaby tylko nudny. Inne klasy wraz z lepszym sprzętem zyskują na sile, ale i z klamotami ze średniej półki gra się nimi fajnie. Crus natomiast jest klasą domyślnie nudną i dopiero ubierając go od stóp do głów (i to praktycznie w najlepsze graty dostępne dla tej klasy postaci) robi się lepiej (ciekawiej, szybciej, bardziej dynamicznie).
dyskusja noobow , tak czytam i mam z was smianie , czy ktorys z powyzszych expertow zrobil chociaz 40 greater rift krzyzowcem ze sie wypowiada :D
Co do Crusadera to miałem tego z tą Szarża koni (czy jak to tam się nazywa) i na T6 był bardzo dobry, ale i tak Barb z Raekorem nie ma sobie równych szczególnie z Starożytnym Piecem - tak do GR38-40 to jest spacer.
Podczas gdy z Blizzard odeszli ludzie z oddziału North Diablo 3 straciło swoją nie powtarzalność i zaczęło kopiować system rozgrywki z World of Warcraft, mroczny klimat zniknął, grałem z kumplem w co op niby fajnie ale nuda na dłuższą metę, Blizzard tworzy gry dla zysku nie liczy się ze zdaniem fanów.
przecierz to widome jest blizz przyłoży się do następnej klasy w dodatku za rok chodzi bo jak ją zjebją to fani im nie wybaczą ale i tak grę kupią.
@Drakon36 - Jezsu co za post ...... : KAŻDY wydawca gier tworzy je dla zysku KAŻDY ! Jeżeli wierzysz w coś innego to jesteś naiwny. Blizzard nie liczy się ze zdaniem fanów ?!? Jeżeli oni się nie "liczą" to taki UBISOFT wręcz robi wszystko na przekór "fanom" - Diablo to nie jest MMO - mogli by to olać i tyle - a oni nie dość, że wypuszczają nowe patche z poprawkami i udogodnieniami to jeszcze darmowy nowy content itp. "kopiować system rozgrywki z World of Warcraft" - eee co ? ; "grałem z kumplem w co op niby fajnie ale nuda na dłuższą metę" a niby Diablo 1 i 2 to polegały nie na siekaniu potworów bez końca i nie były na "dłuższą metę" nudne ?!?
W Diablo 2 miałeś handel i PvP, więc była zabawa dla kolekcjonerów i frajda dla osób, które chciały się zmierzyć z żywym graczem, a nie kolejnym bezmyślnym mobkiem. Do tego PvP dawało sens szukania najróżniejszych rzadkich przedmiotów, każdy punkt statystyk się liczył, były różne buildy przeciw różnym przeciwnikom itd.
Tutaj jest wszystko na jedno kopyto, wszyscy latają w tym samym, a rywalizacji żadnej, bo zabijanie bez końca potworków na GR to dla wielu osób nuda, a nie rywalizacja.
Chyba jednak najlepszy H&S jaki powstał moim zdaniem, a gram już od 1997 roku. Sama podstawka była rozczarowaniem, jednak po rozszerzeniu i patch'ach gra jest MEGA. Daje tony frajdy i zabawy. Jednak Blizzard to Blizard zawsze hit !
No to dziwne, że muszą ratować grę, przenosząc pomysły właśnie z D2... Niestety wszystkich nie przeniosą, bo projekt gry został skopany już u podstaw. D2 miało o wiele bogatszą mechanikę, dzięki czemu dawało bardziej zróżnicowaną rozgrywkę. Tu wiele różnic sprowadza się do wyglądu i efektów wizualnych.
D2 było niestrawne jak się tylko da - grafika gorsza od jedynki, single player to mordęga a właśnie PvP było związane z "buildami" gdzie wszyscy w końcu biegali tak samo (nie mówię, że w D3 tego nie ma, ale nie wymyślajcie - szczególnie ludzie, którzy pograli w D3 w kampanię przed dodatkiem itp)
D2 było niestrawne jak się tylko da
Twoja subiektywna opinia, masz do niej prawo...
grafika gorsza od jedynki
No tutaj to już można się tylko pośmiać... To ja może zaraz napisżę, że Wolfenstein 3D miał lepszą grafikę od Crysis 3.
single player to mordęga
Nigdy nie narzekałem, ale to nie była gra nastawiona na single player.
a właśnie PvP było związane z "buildami" gdzie wszyscy w końcu biegali tak samo
Kompletna bzdura. Dla każdej klasy było kilka różnych buildów na PvP, nie wspominając już, że w obrębie każdego buildu były jeszcze różne wariacje itemów.
nie mówię, że w D3 tego nie ma
No właściwie to nie ma, bo nie ma w ogóle sensownego PvP... Ale w "single player" (tzn. PvM) jak najbardziej już jest, każdy biega w tym samym.
ale nie wymyślajcie - szczególnie ludzie, którzy pograli w D3 w kampanię przed dodatkiem itp.
Pozostaje mi napisać to samo... Nie wymyślaj, zwłaszcza jak w D2 pograłeś chwilę na singlu.
BTW. Z D3 jestem na bieżąco i dobrze wiem co piszę, w porównaniu z D2 jest maksymalnie uproszczona i spłaszczona. Dlatego też system uniemożliwił odpowiednie zróżnicowanie klas i stworzenie zbalansowanego PvP.
Tak naprawde jeden blad jaki Blizzard popelnil boli najbardziej i jakos nie kwapia sie aby go naprawic! Wchodze do Diablo 2 a tam calkowita losowa generacja poziomow, wchodze do Diablo sprzed prawie 20 lat tam rowniez losowo generowane levele. A w diablo 3? niestety ale ponad polowa leveli jest stala i nie generowana a do tego cala gra jest klaustrofobiczna. Owszegm kupa detali i szczegolow wszystko ladnie ale malo miejsca jest przez co levele wydaja sie male. Nawet jesli sa generowane jakies podziemia np to i tak wciaz widac powtarzajace sie elementy.. ide i to samo.. idea dalej znow to samo, tak samo wygladajacy zakatek, zakret itp. Gra powinna byc cala generowana losowo orpocz miast oczywiscie wtedy moznaby do gry powracac tak jak do diablo 2 wiedzac ze jak zagram inna klasa postaci to bede mial inna gre inaczej bedzie wygladac a nie tak samo!
Prawda jest taka,że ludzie graja na PTR dlatego bo jest 2000% do legend i dlatego są kolejki jak by nie było tego bonusu to by nikt nie grał . Tyle w temacie
Bo PTR jes do testowania nowej zawartości a nie do pogrania sobie - po to jest 2000% do legend żeby jak najszybciej dostać nowej legendarki i sprawdzić jak się z nimi gra w przełożeniu na wszystkie tryby gry - po zakończeniu testów PTR jest wyłączany i tyle
" Nawet jesli sa generowane jakies podziemia np to i tak wciaz widac powtarzajace sie elementy.. ide i to samo.. idea dalej znow to samo, tak samo wygladajacy zakatek, zakret itp."
Dziwnie w tym kontekscie brzmi stawianie za wzor D2, gdzi3e cala losowosc polegala na zestawianiu prostokatnych obszarow o praktycznie identycznym (w ramachj aktu) wygladzie. Szczegolnie obszarow zewnetrznych.
Bo w Diablo 2 była pełna losowość, dlatego klocki były "kwadratowe". W D3 zrezygnowano z tego, żeby lokacje były ładniejsze. Tylko co z tego, skoro przez to mamy stałe elementy powtarzające się w tych samych miejscach? Prawda taka, że element otoczenia jak ładny by nie był, to nacieszysz się nim kilka razy i później już nie zwracasz uwagi. A na monotonię wynikającą z prawie identycznego układu mapy i owszem, czym dłużej grasz, tym bardziej nudzi.
Guybrush Threepwood swieta racja!
''Dziwnie w tym kontekscie brzmi stawianie za wzor D2, gdzi3e cala losowosc polegala na zestawianiu prostokatnych obszarow o praktycznie identycznym (w ramachj aktu) wygladzie. Szczegolnie obszarow zewnetrznych.''
--> poltar to nie dziwne bo w D2 nie bylo tego wogole widac a do tego mapy byly bardziej obszerne a w D3 wszystko jest zlepione w kupe i ciagle to samo az sie nuzy chociaz to juz mozna jakos przebolec bo wazne ze tam gdzies ta losowosc jest glownie w podziemiach ale w drugich 50% jej nie ma i grajac nowa postacia jest znow i znow to samo i az sie nie chce ponownie wracac do tej gry a w D2 mimo ze wszystko znales co bedzie to i tak za kazdym razem wracasz bo wiesz ze wszystko bedzie inaczej ulozone beda inne potwory w roznych miejscach itd. dlatego D2 przeszeldem wszystkimi postaciami i to na kazdym poziomie trudnosci a D3 tylko dwoma.
Persecuted wpadasz w błędne koło, ale co się będę sprzeczał.
19- Tak się składa, że zrobiłem. Ja natomiast mam "śmianie" z mokrego snu o lasce z mechaniczną ręką, a nie przepraszam to mnie zniesmacza, nie śmieszy...
Powtarzam po raz kolejny - nie słaby tylko nudny.
No wcześniej co innego pisałeś.
A Crusader dalej dupa? Wiązałem spore nadzieje z tą klasą, a wyszedł z niego nudny klocek ze słabym dmg...
Masz trochę racji tylko jeśli chodzi o gearowanie postaci, ale w najistotniejszym elemencie gry czyli w endgame twoje słowa już się nie sprawdzają.
Diablo 3 jest jak Minecraft. Obie gry w identyczny sposób są pozbawione jakiegokolwiek sensu, obie gry są skierowane dla ludzi z autyzmem lub depresją, obie gry mają wielu fanów, którzy nie wiedzieć czemu dobrze się przy tym bawią. Ja tego nie rozumiem, Ty tego nie rozumiesz, ale On/Ona świetnie się przy tym bawi i niech tak będzie :)
Powróciłem do D3 po ponad roku z WoTa.... I co? Jest na prawdę dobrze, jest czysta rozrywka zamiast zdenerwowania. W WOT szło mi bardzo dobrze, w Diablo znaczniej gorzej (max 32 rift) ale przecież tu chodzi o odstresowanie.
Co więcej jakby poczytać moje posty z premiery D3 to widać że Bliz po kolei realizuje moje postulaty. Po premierze leżała itemizacja a jak w H'n'S leży itemizacja to leży cała gra. Teraz jest wreszcie dobrze. Po drugie teraz prawie każdy build jest efektywny - umiejętności zostały przeprojektowane. Po trzecie bardzo potężne klejnoty legendarne - można nimi praktycznie tworzyć nowe buildy.
Co jest "in minus".... Dominacja broni dwuręcznych spowodowana skalowaniem obrażeń wyłącznie na broni. Ale Bliz to widzi... jeśli podwyższą LOH (życie za uderzenie) to szybkie bronie jednoręczne powrócą do łask.
