Five Nights at Freddy's | PC
Eee, czy na pewno ta gra jest 12+? Jak na horror to za mało, a wolę wiedzieć, bo akurat w przypadku horrorów przestrzegam wszystkich klasyfikacji wiekowych.
Jeden z lepszych horrorów jakie znam. Naprawdę potrafi przestraszyć, wywołuje też dziwną chorobę, objawiającą się lękiem do pluszowych zabawek, w szczególności tych, posiadających mechaniczne elementy. Jak dla mnie zasługuje na 9, a nawet więcej! Jumpscare!
Ta gra jest tylko i wyłącznie dla krzykaczy z "jutuba". Wyskakuje ci na ekran jakiś wrzesczący kurczak i to jest straszne. I budowanie klimatu w stylu "niech nic się nie dzieje przez 5 minut, a potem niech coś wyskoczy na xcały ekran." Takiego klimatu toby i Hitchcock pozazdrościł. Żałość! Plusik za ciekawy, choć po 5 minutach nużący gameplay.
Przykład kolejnego gówna nazwanego straszną grą przez dzieci oglądające jutubowych krzykaczów, którzy srają przy każdym słabym horrorze. Naprawdę dzieciom wiele nie trzeba - słabe jump scenki i już wszyscy mają pełne gacie, naprawdę ? Jedyne plusy to nienaganne wykonanie i innowacyjny choć mega monotonny gp, a przynajmniej na tym etapie, na którym ja byłem, jednak nie liczyłbym na nic wielce rozwiniętego w dalszych nocach
Znam fabułę tej gry i nadal mnie nie jara. fabułę wymyślili gracze, nie twórca poczytajcie wywiad, pierwsza część nie miała mieć żadnej fabuły - fani teorii spiskowych sobie ją wymyślili.
tak wiem 2015 rok ale muszę się nie zgodzić z tym że Scott nie wymyślił historii . On się wzorował na wydarzeniach z Chuky Cheese z 1993 gdzie zamordowano 4 pracowników . A tak po za tym mi się wydaje że Fnaf 2 stworzył Scott a nie fani teorii spiskowych (chyba fandomu gry ) nawet na mapie z pierwszej odsłony masz zawieszone gazety dotycząłce zabójstw (i tak faktycznie nie była to za bardzo rozwinęta fabuła ale była) twój komentarz (choć stary) jest tak samo skrajnie głupi jak komentarze tych twoich ''dzieci''.
Jaki pacan pisał opis tej gry? Przecież nie ma on żadnego połączenia z grą!
Gra mająca potencjał, ale totalnie zniszczona przez community które w 75% to dzieci w wieku 6-10 lat.
Gra średnia szanuje za klimat (tak z 15minut kiedy nic nie wiemy) Wielki minus jumpscenki przypominające np ten labirynt na flashu.
Czy tylko ja zauważyłem że ta gra jest po prostu nudna i sam gameplay jest prostacki ? Dobra Fabuła , szczególnie teraz jest bardzo ciekawa gdy znamy więcej niż w samym dniu premiery , ale jak powiedziałem gameplay jest prostacki , przez cały czas robimy to samo , nie mówiąc o samym fandomie który jest po prostu gówniany i beznadziejny moja ocena gry jako gry : 4/10 , a fabuły ( pod względem nowszych części ) to : 8/10
Jako fan horrorów typu Resident Evil gra jest serio bardzo dobra bo jest napakowana fabułą, dobrymi postaciami itp. daje tej grze 10/10
Czas napisać moją pierwszą recenzję :)
Tak więc, bardzo szanuję Scotta Cawthona za zrobienie gry samemu. Były to czasy kiedy robił te gry po to, by utrzymać swoją rodzinę (teraz jego majątek wynosi ok. 60 mln dolarów !!)
Wróćmy jednak do gry. Pierwszy Fnaf był w dniu premiery dosyć innowacyjną grą ze względu na mechanikę. Na samym początku gra jest dosyć łatwa, później jednak staje się coraz trudniejsza, więc nie ma szans by nie dało się uniknąć jumscarerów.
Fabuła tej gry jest dosyć prosta (przynajmniej na samym początku). Gracz steruje stróżem nocnym w pizzerii, którego zadaniem jest ochrona przed opętanymi animatronikami. I tutaj pojawia się pierwszy problem. W pierwszej części nie wiemy dlaczego animatroniki są opętane, czemu restauracja jest pusta, kim jest nocny stróż. Odpowiedzi na część pytań dostajemy pod koniec gry, a na kolejne część, w następnych częściach. Dowiadujemy się później, że roboty są opętane przez 5 dzieci, które zostały zabite przez jednego z właścicieli pizzerii. Jednakże pojawiają się kolejne pytania. Kim jest morderca, dlaczego je zabił. A później pojawiają się kolejne. I kolejne. I KOLEJNE. I tak z prostej na pierwszy rzut oka fabuły zmieniła się ona w pokręconą historię, którą gracze próbują rozwiązać od 7 lat...... i dalej ją nie rozwiązali. Oczywiście na niektóre pytania są odpowiedzi, ale po tym powstają kolejne pytania. Niektórym graczom takie coś pasuje, ale mi po prostu wydaje się to za trudne. Po prostu niech twórca powie nam prawidłową odpowiedź i sprawa rozwiązana.
Teraz powiem o sprawach technicznych gry. Gra będzie wam działać na wszystkim. Grafika nie należy do najlepszych stron gry, ale wystarczy na to, by dawała ciarki na ciele. Dźwięk jest bardzo wyraźny, nie z byle jakiego powodu. Jej zadaniem jest potrzymywać gracza w strachu i gotowości na wszystko. W niektórym momentach mamy jednak wrażenie, że gra w jednym momencie jest 2D, a w drugim 3D. Jest to bowiem problem silnika, którego używał twórca.
Pizzeria, w której się znajdujemy, również jest dosyć straszna. Nigdy nie wiemy gdzie będzie animatronik. Pojawiają się też w grze halucynację oraz easter eggi dodane przez twórcę.
Napiszę teraz trochę o samych robotach. Na samym początku wyglądają na zwykłe roboty, jednakże później okazują się morderczymi bestiami. Z każdą nocą są oni coraz trudniejsi do pokonania, przez co musimy znaleźć na nich dobrą taktykę.
I oto całe Five Night's at Freddys. Ciekawa gra o interesującej, ale BARDZO długiej fabule, dobrej mechanice, oraz zarąbistej rozgrywce. Nawet dzisiaj potrafi przestraszyć nie jednego gracza. Całkowita ocena 8.7/10.
NikomakPL
Klasyk. Mimo iż gra zasłynęła głównie za sprawą teorii, które swego czasu zalewały cały internet, to sama w sobie rozgrywka jest również ciekawa. Bardzo prosty schemat, ale bawi, a przechodzenie nocy daje niesamowitą satysfakcję i uczucie ulgi, bo choć gra może się nie wydawać wcale taka straszna, to jednak kiedy tak siedzisz oczekując na ataki morderczych animatronów, to potrafi przytłoczyć klimatem i zadziałać na wyobraźnie.