Witam w wątku poświęconym rowerom. Zapraszamy do dyskusji! :)
Linki:
Serwis poświęcony kolarstwu: http://www.roadbikereview.com/
strona magazynu rowerowego - pełno recenzji, testów, opinii - http://www.bikeboard.wyd.pl/
internetowy sklep rowerowy - http://www.mkbike.com.pl/
internetowy sklep rowerowy - http://www.skleprowerowy.pl/
serwis rowerowy - http://www.bikeworld.pl/
strona dystrybutora - http://www.velo.com.pl/
internetowy sklep rowerowy - http://www.cyklotur.com/
serwis rowerowy - http://www.wrower.pl/
strona sklepu rowerowego - http://www.armotbike.com.pl/
strona sklepu z BMXami - http://www.bmxforever.pl/
Bikestats - dla miłośników archiwizowania i statystyk - http://www.bikestats.pl/
Serwis informacyjny MTB - http://www.mtbnews.pl/component/option,com_frontpage/Itemid,1/
Pinkbike, filmy, zdjęcia itp. Głównie kolarstwo ekstremalne - http://www.pinkbike.com/
Dla rowerzystów miejskich - http://www.rowery.org.pl/rowery.htm
Rowerowa baza podjazdów - http://www.genetyk.com/podjazdy/podzial.html
Aspekt techniczny kolarstwa - http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/technika.html
Ogromna baza sprzętu, części i opinii o nich - http://www.mtbr.com/
Większe cykle maratonów:
Powerade Suzuki MTB Marathon - http://mtb.webworld.pl/
Bike Maraton - http://www.bikemaraton.com.pl/
Skandia Maraton - http://www.skandiamaraton.pl/
Mazovia MTB Maraton - http://www.mazoviamtb.pl/
Dla kazdego cos milego ;).
Poprzednie części:
#35 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13199999#
#34 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12830502&N=1
#33 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12648876&N=1
No to odśnieżamy rowery i jazda :) Ostatnio byłem w Ojcowie pierwszy raz zimą. Pięknie było, a więcej szczegółów opisuję na moim blogu:
http://szum-gum.blogspot.com/2015/02/zimowa-wycieczka-do-ojcowa-z-grupa-m-ms.html
Jakie dobre światła do roweru mtb polecacie, coś co dobrze oświetli drogę?
W kolarce mam ledowe i to raczej do informacji że jadę niż do oświetlenia.
Przód i tył od razu bym kupił.
Ja mam jakąś lampę z sigmy, LEDowa ale dosyć dobrze oświetla, jednak jest całkiem ciemno i jesteśmy rozpędzeni to szanse żeby ominąć dziure przed nami są dosyć małe, dałem za nią 70 zł.
Podsumując, dobra ale mogłaby świecić mocniej.
A ja za to rozpocząłem 2015 bardzo dobrze jeśli chodzi o rowery, przed chwilą sprzedałem kompa i mam teraz 1900zł, jeszcze rower sprzedam i Kona Stinky będzie moooojaaa :D marzenie się zbliża :3
:D za 2200 świeci dynamicznie 1h lub ciągłym 2.5 h porażka jakaś :P akumulator mam w plecaku wozić?
Większość najmocniejszych lamp rowerowych ma akumulator mocowany do rur ramy lub ( rzadziej ) przewożony w koszyku od bidonu.
:D powinna być taka przyczepka na 2 kółkach z akumulatorem :D
Dobra zejdźmy na ziemię coś w normalniejszej cenie :P bo za to nie dał bym 2200 bo jest cholernie brzydka a i nie sadzę że jest potrzebne 1600 lumenów do amatorskiej jazdy po za latarniami.
Bardzo fajne te lampki solarstorm i jak na ich możliwości bardzo tanie. Dziwi mnie tylko że nie podają gdzie można oficjalnie kupić skoro trafiają się podróby na rynku.
Downhill kontra piłka nożna
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1709138799310602&id=1527482617476222
Od razu też przypomniał mi się pewien obrazek ------>>
Witam
Mam pytanie odnośnie roweru więc chyba dobrze trafiłem . Otóż wokół mojego miasta są prześliczne, leśne tereny do jazdy , w których można znaleźć nawet kilka porządnie zrobionych trumienek . Poza tym obok miasta mamy motocross przy którym ma powstać (jak głoszą plotki i ukazują plany ) tor mtb (poprawcie mnie jeżeli mylę pojęcia ). Ja sam zaś od dziecka z kumplami coś tam sobie jeździłem i skakałem dopóki nie kupiłem aktualnego roweru, jest on bowiem źle wyprofilowany do skoków i brzydko mówiąc lecę na ryj . I tu pojawia się moje pytanie . Jaki rower byście polecali do takiej jazdy (skoki , lasy , dość ekstremalnie ) ? Sam szukałem ale nie wiem za bardzo jak do tego się zabrać .
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i proszę o szybką odpowiedź :)
NerdLord
Przede wszystkim podaj ile masz na taki rower ;)
No i jak jeździsz? To lekkie hopki gdzie się leci przez max metr :P czy takie wielkie gdzie faktycznie można polatać? Szukaj w necie rowerów z kategorii Freeride bo wydaje mi się że ta najbardziej będzie pasować do Twojego stylu jazdy.
Właśnie piszę tutaj żeby zorientować się w budżecie jaki potrzebuje . A co do skoków to i takie i takie raczej bo na razie są takie 2 metry lotu maksymalnie natomiast na torze będą na pewno duże . Z freeridów to są raczej downhillowe a ja w sumie wolałbym chyba taki z całą ramą no chyba że downhill za jakąś przystępną cenę . Podawajcie od razu modele najlepiej z linkami :). Z chęcią poprzeglądam wszystkie propozycje może się czegoś nauczę :D
To bym powiedział że to FR jest. DH to już maszyny tylko w góry i na zjazdy. Ogólnie to ciężko Ci coś zapodać bo nie wiem ile masz tej kasy. Dobrą freeridówke (używke) za ok 3,5k wyrwiesz. Nówki za 6-7k. Np Ns Bikes Soda 1. Jednak z nią taki problem że NS nie zrobił modelu 2015 (czemu kurna?!) ale 2014 chyba nadal można gdzieś nową kupić. A jak nie to Soda Evo Coil ale to już DH http://rowerowy.com/sklep/rowery/dh-fr/prod/ns-bikes-soda-evo-coil
Ogólnei to kurde w głowie mam teraz dziesiątki rowerów które mógłbym Ci podać ale nie wiem ile kasy masz. Sam sobie powiedz ile chciałbyś przeznaczyć na taki rower bo tak podawać Ci wszystkie możliwe propozycje to ho ho tego będzie :P
Z NS Bikes jest o tyle dobrze że to polska firma i mamy taniej niż inne kraje (soda air jest u nas tańsza o ok 1500 zł)
I jeszcze scott jest ciekawy http://www.katalogrowerowy.pl/kr/rowery/dhfrenduroall-mountaindirt/21814-voltage-fr-30?id=429 za 6090zł
Z freeridów to są raczej downhillowe a ja w sumie wolałbym chyba taki z całą ramą
?
Dobra podawajcie bez względu na cenę . A jak już tak bardzo wam to potrzebne to myślę że koło 4k . Przypominam też że to ma być jakiś rower na początek najwyżej potem dozbieram ten sprzedam i kupie coś porządnego jeżeli w to się wkręcę . W końcu nie będę tym na "Rampage" jeździł haha
Nie zauważyłem cytatu . Dowhille mają amortyzator w ramie a te o których ja mówię mają ramę w całości . No chyba że znajdziecie mi coś downhillowego w tej cenie ale wątpie
@up
upuje bo zdaję się że ten wątek już nie żyje tak jak kiedyś :)
Sorry. Nie było mnie w domu i nie pisałem.
Freeridówki to też fulle (amortyzacja przód i tył).
Za 4k średnio kupisz nowy rower z takiej dziedziny. Najlepiej będzie zrobić tak: tu masz link do wyszukiwań rowerów fr od 3500 do 4100 zł. http://olx.pl/i2/oferty/q-fr/?search%5Bfilter_float_price%3Afrom%5D=3500&search%5Bfilter_float_price%3Ato%5D=4100&search%5Border%5D=created_at%3Adesc&view=gallery Wrzuć tutaj jakiś link a my Ci powiemy czy rower wart uwagi :)
Ok tak na szybko
http://olx.pl/i2/oferta/rower-kona-operator-dh-fr-street-dirt-enduro-boxxer-rock-shox-CID767-ID8WJRj.html#:4537bb3e96 - wydaje mi się że kolega taką konę miał i połamał ją zjeżdżając po schodach ale mogę się mylić
http://olx.pl/i2/oferta/scott-voltage-fr-30-CID767-ID8RgVt.html#:ba3234cca8 - czy to nie ten scott którego mi proponowałeś ?
http://olx.pl/i2/oferta/haibike-zone-sl-7-0-fr-dh-do-niewielkiej-negocjacji-okazja-CID767-ID8urnD.html#:0b6fef6416#gallery - nie znam się totalnie
Takie przemyślenie na szybko jeszcze : tego scotta jest wiele ofert i teraz się zastanawiam czy to oznacza że on jest słaby i ludzie go sprzedają czy jest wręcz przeciwnie i dużo ludzi na nim jeździ ?
Ta Kona operator za 4k wygląda w miarę ok ale ma słaby amor (słaby w porównaniu do tych które można dostać za 4k czyli boxxery i nowsze modele 888)
Scott nie ma żadnego opisu, napisz do gościa żeby podał specyfikacje części.
Ten haibike to ciekawa propozycja, rower ma bardzo krótki tylny trójkąt przez co na trasie będzie zwinny jak kot. I apropo długości tylnego trójkąta-kony to takie krążowniki do dh, są długie i skręcają porównywalnie do 300 metrowego liniowca i one są robione pod DH, oczywiście w FR też tym poszalejesz ale są dużo lepsze oferty.
Na scottcie voltage'u dużo osób jeździ, jak byłem na wakacjach w górach to widziałem takie 3 i jednego scotta gamblera. Są dość tanie więc i popyt duży ale jeśli chodzi o samą techniczną stronę to już tak dobrze nie wypada, ma damper umiejscowiony w takim miejscu że bardzo dużo traci na stabilności i ogólnej sterowności (po prostu środek ciężkości jest gówniany). I też opinie o nim są średnie, że pękają, że zawieszenie nie pracuje tak dobrze jak u konkurencji itp. Ogólnie to scott chciał zrobić rower do fr za niską cenę i wyszło im to ale niestety płacimy przyjemnością z jazdy.
Aha i najważniejsze: jak kupujesz rower to musisz go wcześniej przetestować, nigdy nie kupuj po wymianie tylko kilku maili tylko przejedź się do gościa i zrób jazdę testową czy nic nie puka, stuka, czy nie ma luzów itp. Żeby nie było płaczu po zakupie bo to nie 200-300zł tylko 4000.
Zapytaj się też tutaj: http://www.dh-zone.com/forum/ to profesjonalne forum jeśli chodzi o DH/FR.
Ok . Dużo się dowiedziałem więc zostawię chyba temat na razie w spokoju. Ogromne dzięki za pomoc, jedna z najlepszych pomocy jaką otrzymałem na tym forum. :)
Jeśli masz jakiś problem to właśnie pytaj : ) jak już jest taki temat to się właśnie pochwalę, że ja swoją dziewczynę właśnie poznałem na rowerze. Tak od słówka do słówka zostaliśmy parą ale to dzięki naszej wspólnej pasji jaką jest rower a podobno ludzie mówią, że to przeciwieństwa się przyciągają hee
Ma ktoś spodenki Endury? Jak się sprawdzają wkładki 300 na dłuższych trasach od 6 godz wzwyż? Niby na takie trasy zalecają 600 ale mogą to podawać asekuracyjnie. http://www.dobrerowery.com/images/2013/odziez/endura/endura_wkladki.pdf
PS. do poprzedniego wątku - też jeździłem po śniegu na semikach konkretnie wormdrivach i tragicznie nie było. Oczywiście wyjazd z koleiny śnieżnej kończył się podparciem nogą ale ogólnie dawało radę.
Tak samo tej zimy nie zmieniłem opon w samochodzie. I w ogóle nie wiem czy jest sens zmieniać jak się jeździ w 90% po mieście, po prostu trzeba brać poprawkę na opony i tyle. A 140 zł w kieszeni. :)
Witam
Mam takie pytanko. Od kilku lat jestem właścicielem Krossa level A2. Chciałbym wymienić opony i pewnie też dętki na coś bardziej (ale nie za bardzo ;) szosowego.
Obręcze są takie same jak znalazłem na allegro:
http://img17.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/44/46/86/5044468641_1
Może coś doradzicie. Dodam, że ważę około 90 kg.
Niedługo wiosna więc i na rower można śmignąć :D Dzisiaj stałem się nabywcą Gianta Talon :D Trzymajcie kciuki, aby służył jak najdłużej :D
[27] coś takiego sobie zapodaj, węższe opony na te felgi raczej nie wejdą:
http://allegro.pl/opona-rowerowa-kenda-kwest-700x28c-28-622-slick-i5049656027.html
dętka powinna być najlepiej 28/32 622 zawór polecam presta długi
http://allegro.pl/detka-continental-szosa-28-presta-60-mm-622-25-32-i5030098736.html
[27] Pomyłka, przeoczyłem ze to góral jest a nie cross :/
Czyli do niego to coś takiego:
http://allegro.pl/opona-vee-rubber-vrb058-26x1-5-czarna-slick-i5069461222.html
http://allegro.pl/detka-kenda-26-x-1-0-do-1-5-presta-fv-detki-rower-i5108107340.html
Co tu tak słabo :O Ciepło, wiosna przyszła więc chyba nie siedzicie schowani w chałupach :D
Patrzcie jaką okazję wyhaczyłem na olx. ---->
Kona Stinky 2007 + Marzocchi 888 RCV 2009 :)
3000 dałem i wiele ludzi odradzało mi kupować zjazdówkę za 3k bo że niby to będzie skarbonka bez dna i w ogóle stan krytyczny a to jeździ jak marzenie, mimo że amortyzator jest ustawiony pod wiele większą wagę a damper ma o jakieś 100lbs za twardą sprężynę to wszystko tłumi idealnie i ogólnie jadąc bardziej ma się wrażenie że to jest łódka a nie rower :D
Edit
Cholerne limity GOLa, 2015 rok a limit 1.1mb na zdjęcie -_-
Macie tu linka ze zdjęciem:
http://www71.zippyshare.com/v/wFpry6V6/file.html
ktoś tu coś wie o rowerach firmy MBK, ale nie szosówkach, a takiej dość ciekawej kombinacji rama mtb, koła 26, a do tego 7 biegów w piaście, np.: http://olx.pl/oferta/mbk-cheyenne-53-cm-21-na-nexus-7-kola-26-CID767-ID9ohxb.html (coś podobnego mam na oku, z akcesoriami, za prawie 6 stów). Chodzi o jazdę nie powiedziałbym miejską, ale po miejskich wertepach i krawężnikach, bo Śląśk to nie Amsterdam :P
Jak to jest z tą piastą, czy te przełożenia odpowiadają takim normalnym w góralach czy zbyt szybko nie da się na tym jeździć(znaczy się czy w końcu nie kręci się nogami jak struś pędziwiatr)? (znów te pytania nooba :D). I jak szybko mi się to rozleci na tych wszystkich dziurach i krawężnikach? :P
Witam Was :D
Pytanko techniczne:
Jak wyeliminować luz na kasecie? Tzn zębatka z pierwszego biegu tak trochę "lata", no nie wiem jak to określić, po prostu ta zębatka z pierwszego biegu się rusza i stuka podczas jazdy jak się wjeżdża w nawet 1cm dziury. W samej jeździe nie przeszkadza ale strasznie irytuje.
[34] Poproś w serwisie rowerowym o taką 1mm podkładkę, serwisy maja ich zwykle sporo ze starych zużytych kaset:
http://www.centrumrowerowe.pl/cr/p,podkladka-dystansowa-y11e03000-shimano,459451.html
Zakłada się to od strony piasty, czyli najpierw podkładka, potem kasetę nasuwasz i dokręcasz.
Kupiłem se rowera! A w sumie to dwa...
Szukałem po taniości na mój średnio-niski wzrost coś na kołach 27-8, trudno coś sensowego było znaleźć(a nie chciałem nigdzie jeździć dalej), na złomach też szukałem, nawet było, ale tak zmasakrowane koła i piasty, że stwierdziłem, że za dużo zachodu(może kiedyś, bo w sumie złom jeden o rzut kamieniem, drugi zaraz obok stacji krwiodastwa, więc odwiedzić można), w lombardach posucha i wziąłem już z miesiąc wcześniej wyhaczonego z neta odświeżonego dawes back street, tylko kierownicę musze zmienić. No ciekawe jak to z nim będzie... Oprócz tego na wspomnianym złomie dorwałem mtb mongoose, jakiś stary, brudny, ale nic nie pokrzywione i wszystko shimano deore w ogóle nie rozregulowane, no za 4 dychy grzech nie brać - będzie dla brata, dla mnie za duży raczej. Jeszcze do odświeżenia mam rometa damkę, no będzie co robić... Ale wreszcie będzie coś do jeżdżenia nie makrokesz :) Tą fascynującą historią musiałem się podzielić..
Czy któryś z szanownych forumowiczów zgłębiał już może temat przyczepek rowerowych dla dzieciaków i zechciałby się podzielić wiedzą w tym zakresie?
Co sądzicie o rowerze Kands Venus Pro? Może ktoś miał styczność z tym rowerem i może podzielić się opinią? Potrzebuję bowiem kupić rower dla drugiej połówki. Wymagania - jazda w mieście, 17'' rama, 26'' koła. Cena jak najniższa. ;-)
^ dla kobiety damka, to może być każda, byle przerzutki jej dobrze chodziły :P
Używa(ł) ktoś chwytów tzw. ergo, czyli profilowanych? Wygodniej, czy jednak przeszkadza czasem? Ogólnie polecacie jakieś gripy? :)
Muszę wymyślic jakiś lepszy sposób mocowania plecaka do bagażnika... teraz po prostu naciągam gumy na niego i się trzyma dobrze o ile nie jest na full wypakowany, ale nie do końca mi się ten sposób podoba.
W kwestii bagazu na rowerze, to jakoś nie mogę znaleźć takiego rozwiązania dla mnie... Torby na bagażnik, myślę, że są raczej niezbyt ergonomiczne po zdjęciu z roweru do noszenia normalnie(kwadratowe to takie i w ogóle), choć może jeszcze poszukam. Jakiś kufer - ciężkie i brzydkie. Torba kurierska - może kiedyś, ale to jednak nadal obciążenie pleców. Więc jakieś plecako-torbo-coś musiałbym mieć :P
HUtH
W kwestii bagażu wszystko jest kwestią ceny. Ortlieb ma wiele ciekawych rozwiązań miejskich, choć uczciwie muszę przyznać, że sam nie używałem nigdy ekwipunku na bagażnik tej firmy. Mam natomiast torbę na kierownicę, z wkładką na aparat i jestem bardzo zadowolony.
No piękne te wszystkie torby ortlieb(i ceny), super rozwiązania, np. odpinana cała część z szelkami(co już widziałem u crosso, ale oni tylko jakieś wory mają :P). Raczej sobie w najbliższym czasie nie kupię, ale pewne rozwiązania mogę spróbować jakoś z normalnym plecakiem zrobić...
HUtH
Chyba coś słabo szukałeś. W zeszłym roku widziałem nawet coś na wzór eleganckiego neseseru w ofercie Ortlieb.
^ hmm, nie wiem o co do końca ci chodzi, przejrzałem wszystko, co mieli na stronie, ale mi właśnie nie chodzi o neseser, torbę itp.(na razie w każdym razie, może w końcu się przekonam), z tym to nie miałbym żadnego problemu. Ja chce plecak, który szybko przymocuję na i zdejmę z góry bagażnika. Mają coś podobnego nawet(nie rozumiem tylko czemu niby przeznaczone na rowery poziome) z systemem zdejmowanych szelek, ale ja nie jestem aż tak bogaty :P
Obecnie mam nawet ok, plecak sportowy, więc na bokach klamry jakieś miał, to po przypięciu się trzyma, a dodatkowo, żeby się nie przekręcał i spadał(to jest problem właśnie) naciągam gumy, pod nie wkładam luźne paski z szelek(to jest dość uciążliwe) i jest nawet ok.
Najlepszy byłby taki patent, że w tył plecaka byłyby wmontowane jakieś zaczepy/szyna i to samo na bagażniku... No nic, będę szukał i sam kombinował z jakimiś klamrami itp... Myślałem po prostu o koszyku na bogażnik, ale tak mi się to nie podoba, że nie wdrażam tego pomysłu :P
http://www.bikeman.pl/plecak-sakwa-rowerowa-miejska-ortlieb-vario-ql2,3,17878,18300
Pierwszy z brzegu. Nie wiem tylko do końca czy z mocowany z góry, bo nigdy nie miałem do czynienia z systemem mocowania Ortlieb.
Jak już mowa o plecakach/sakwach, to wiecie może czy jakaś sieć oferuje małe plecaki rowerowe za cenę kilkudziesięciu złotych?
Nie oczekuję wykonania ze złota, ale żeby się kurtka, dodatkowy bidon, apteczka i jakieś drobiazgi zmieściły, oczywiście przy wentylowanych plecach.
Tak przy okazji, może ktoś chce kupić sztycę?
http://allegro.pl/show_item.php?item=5355538123
Imak
Niestety nie mogę ci za bardzo pomóc szczególnie, że plecak na rowerze uważam za herezję :)
Imak
Potraktuj to jako żart kogoś kogo styl użytkowania roweru zapewne zdecydowanie odbiega od Twojego i stąd ma taki pogląd a nie inny i brak doświadczenia w tym zakresie, aby Ci cokolwiek doradzić :)
Ps. Sakwy nadają się do jazdy w górach (po asfalcie :).
Macie konta na Pinkbike'u? :)
Heja,
Możecie mi polecić jakieś znośne opony w cenie do 100 zł za oponę ? (za dużo za mało ? ;d) do trekkingowego roweru, uniwersalne najlepiej ?
Jeździłem na sklepowych ale mi dzisiaj wystrzeliła razem z dentką (a totalnie się nie znam na markach :) )
Imak <- teraz od soboty w lidlu sa jkaieś po taniości plecaki(i inne bajery rowerowe), w biedzie też coś widziałem, ale chyba na bukłak tylko.
Fokus <- schwalbe marathon
Fokus25
Co do marki. Schwalbe. Co do modelu dużo zależy od preferencji.
Jeżeli zależy Ci na wytrzymałości i odporności polecam dorzucić kilka złotych i zakupić Schwalbe Marathon Plus. Strasznie cieżkie, nie sprawdzisz ciśnienia bez manometru, ale od 5 lat jeżdżę dość intenstywnie na tych oponach i nie złapałem gumy.
Mam pytanie do fachowców:
Mój wolnobieg strasznie rzezil i "popuszczal" przy mocniejszym pedalowaniu ale takze kiedy np prowadzilem rower to pedaly lekko same obracaly sie do przodu.
Wymienilem wolnobieg na nowy, juz czesciowo jest ok, cicho pracuje i nie popuszcza ale jak prowadze rower czy zakrece kolem to caly minimalnie faluje a miedzy wolnobiegiem a kolem raz na czas pojawia sie tarcie obracajace wolnobiegiem czyli w efekcie calym napedem.
Czy ktos moze widzial podobny przypadek lub wie co moze byc przyczyna? Poprzedni wlasciciel wspominal, ze dobrze byloby nasmarowac tylna piaste i faktycznie to mogloby byc to ale na co jeszcze warto zwrocic uwage? Moze jestem cos w stanie sam sprawdzic majac tylko podstawowe narzedzia?
Dzieki.
Dobry skecz :D Akurat przydałby mi się fachman, pękła mi dziś aluminiowa rama rowerowa, o tak -->
Jak dotychczas uwielbiałam mojego Kellys Gamma CRX, po jakichś 4,5k niestety mnie zawiódł. No i stoję teraz przed dylematem, czy bawić się w kupowanie samej ramy, czy od razu kupić rower, bo części i tak mam już do wymiany (kurczę, a kupiłam dziś nową oponę i dętkę).
Zastanowię się - czy ktoś miał taki przypadek, czy to w ogóle da się naprawić bądź opłaca się naprawiać? Będę dźwięczna za podzielenie się wiedzą :). I podzieleniem się kontaktem do sprawdzonego salonu w Warszawie w okolicach Żoliborz-Wola-Bemowo-Bielany. Jest niedaleko mnie serwis na Broniewskiego, ale niezbyt lubię jakość ich serwisu za wysoką cenę.
^ jak to się stało, że pękło?
tak sobie pomyślałem, że najpierw tu zapytam... jak znajdujecie trasy na wyprawy rowerowe? Po prostu jedziecie drogami czy jakieś inne są? Polecacie jakiś portal/forum z czymś takim?
Bo pomyślałem, że zamiast busem, to bym się wybrał z Kato do Ustronia na moim mieszczo-turystyku... google pokazuje, że 75 kilosów, czyli 4 godziny niby... czyli mi to by zajęło z 6, bo to byłby pierwszy taki wyjazd :P
Choć najpierw to bym w ogóle do Tychów zrobił test...
Huth
To podsiodłówka. Czesto pęka ale nigdy nie widziałem żeby w "zwykłych" rowerach tj turystyczne czy miejskie :D Wystarczy po prostu ostrzej potraktować rower ;)
A co do tras rowerowych. Ja to po drodze rzadko jeżdżę, wiadomo. Ale jak już jadę to po prostu tam...gdzie mi się podoba. Jak widzę że droga jakaś fajna to po prostu nią jadę i tyle. Nie zważam na to gdzie prowadzi bo wiem że stracić się nie stracę bo aż tak daleko zaś nie jadę :D
Lilus
Możesz oczywiście dać do spawania i to by było najlepiej bo to rower który nie ma wytrzymywać jakichś wielkich przeciążen czy coś. Ale to nie znaczy że możesz go oddać do kogoś kto w życiu spawał tylko sokoła czy wigry 3. Oddaj do kogoś kto weźnie za to dużo kasy ale zrobi to porządnie. Najlepiej będzie jak znajdziesz kogoś kto ogarnia TIG i tyle ;) jak pospawa to metodą to za nic się nie rozwali ponownie :)
A tak btw
po jakichś 4,5k niestety mnie zawiódł
Kellys w pigułce. 4,5k kilometrów i rama pęka....
HUtH --> tak, że mam za ciężką pupę :P. No właśnie nijak, bo zjeżdżałam z brukowego zjazdu na jezdnię i nagle poczułam, że coś jest nie tak. Oczom nie wierzyłam. Ale wcześniej coś w nim skrzypiało, myślałam, że to suport, bo coś posmarowałam i skrzypiało mniej, ale to może jednak nie był tylko suport, że tak mi pękło po całości...
Jeśli chodzi o trasy - otwieram google maps i patrzę z góry, w którą stronę mam do jakiegoś zielonego miejsca/wody. Potem googlam, czy trasa nadaje się do jazdy (patrzę na street view oraz szukam np opinii na forach, mam też w pracy do podpytania koleżankę, która mieszka w moich okolicach od urodzenia i zna okoliczne trasy), czy jednak byłoby niebezpiecznie. Albo szukam fajnej knajpy w pewnej odległości, żeby mieć cel jazdy i jadę ;) A jak już jadę, to przyznaję, że improwizuję - czasem lubię się nawet celowo "zgubić" (i tak zwykle mam gps), bo wtedy lepiej poznaję okolicę. Nie mam jak włączyć teraz street view, ale wydaje mi się, że najprościej będzie, jeśli zerkniesz na planowaną trasę czy ma bezpieczne pobocze i sprawdzisz natężenie ruchu (na google czy innym yanosiku). Zdarzało mi się odrzucać trasy z tego powodu, że pobocze w praktyce i zwyczaju danej trasy służy jako drugi pas i jest tam tłoczno. Nie mam wtedy przyjemności z jazdy i niepotrzebnie się stresuję, że ktoś we mnie przywali.
bizon1807 -->
Wystarczy po prostu ostrzej potraktować rower ;) (...) Kellys w pigułce. 4,5k kilometrów i rama pęka....
Dokłaaadnie... niemniej napisałam do firmy mimo, że dopiero od 2011 r. ramy z amelinium mogą być objęte pięcioletnią gwarancją (kupiłam rower w grudniu 2010...). Odzew był, że może da się coś zrobić (jednak marketingowo trochę wtopa z taką ramą). Czekam na odp., czy jednak dostałabym nową ramę albo coś. Rozważałam teraz zakup Treka ze względu na dożywotnią gwarancję na ramy, ale jak widzę, że do roweru Treka, na który byłoby mnie stać, montuje się niezadowalające mnie części, to mi się odechciewa i na 95% kupię samą ramę i poskładam nowy rower także z resztek Kellysa, choć crossowych ram jest bardzo mały wybór :)
Do spawania nie daję, bo poczytałam, że ramy aluminiowe kiepsko znoszą spawanie i materiał przy miejscu spawania, gdzie już pękła, będzie dodatkowo osłabiony i będę się bała, że znowu pęknie. Poza tym, pytałam się w poleconym mi serwisie o spawanie i pan szczerze przyznał, że nie ma gwarancji po spawaniu takiego aluminium, że zaraz znowu się nie rozpadnie. Koszty spawania już wolę wyłożyć na nową ramę, np. wolę wyłożyć więcej kasy na w miarę lekką stal (też nie jest o nią łatwo, ale mam upatrzone jedną-dwie), której spawanie, w razie czego, miałoby sens albo taką, której po uszkodzeniu nie będzie mi szkoda. Generalnie, to albo kupię/dostanę nową ramę i koszty naprawy będą minimalne albo wydam całą pensję na dobrą ramę i dobre części. Bez rozwiązań pośrednich ;)
Na razie kolega pożyczył mi teraz rower szosowy (Giant compact road, jakie to to leciutkie i jak się śmiga! <3), więc aż tak się nie śpieszę z kupnem nowej ramy.
Mam kilka pytań. Czy istnieją w rowerze opony bezdetkowe?
Z jakim kosztem muszę się liczyć przy zakupie i wymianie nakładek plastikowych na pedaly ora opon do gorala? Tak mniej więcej.
Mam kilka pytań. Czy istnieją w rowerze opony bezdetkowe?
http://www.mavic.com/wheel-tyre-system/ust-tubeless-ready
Z jakim kosztem muszę się liczyć przy zakupie i wymianie nakładek plastikowych na pedaly ora opon do gorala? Tak mniej więcej.
80 do 800zł, zależnie czy trafisz na wyprzedaż w markecie czy kupisz w normalnym sklepie części markowe.
Panowie, podreperowałem swój rower. Wymieniłem dętki, oponę, hamulce oraz linkę do przerzutek. No i wczoraj wieczorem zainaugurowałem sezon. Na sam początek zrobiłem 20 kilometrów. Aż się dziwię, że nie byłem zmęczony specjalnie i dzisiaj nie mam zakwasów. Na rowerze chyba z 2 lata nie jeździłem.
Dobry początek?
Dobry, choćbyś 5km zrobił. Lepsze to niż kozaczenie z 60km by dostać zgona i zniechęci się na 2 tygodnie. Pamiętaj o rozgrzewkach, konserwacji roweru. Wielkiej tajemnicy tu nie ma :)
@ Lilus
właśnie te gpsy ogarniam dopiero(skołowałem smartfon i endomondo), ale z tego co widzę, to w sumie można jechać na pałę, bo i tak się nie zgubię z taką mapą. Odkryłem też stronę ze szlakami w śląskiem, wiec znów ułatwienie.
@ Nero
Trzeba naprawdę ostro i długo zasuwać, żeby mieć zakwasy z roweru. W sumie jak ja zacząłem jeździć po ponad 10 latach, to też od razu kilkanaście kilometrów walnąłem :P Tak jakoś fajnie się jechało
Jj
800zł? Chyba jak kupi zapas opon na 5 lat. Spokojnie w 250zł się zmieści. Nakładki to ~50zł a opony to może kupić jakieś śmiesznie tanie Maxxisy Larsen bo zgaduje że Raziel na mistrzostwach Europy/Polski/Świata nie jeździ i nie potrzebuje Continentalów za 350zł.
Bardzo wstępnie szukam towarzyszy na wycieczkę z sakwami w rejon Gór Świętokrzyskich. Przewidywany termin 27-29-30.07. Trasa nie została ustalona. Planowany dzienny przebieg 70-100 km. Noclegi w kwaterach agro etc. (nie pod namiotem). Ktokolwiek zainteresowany?
[65] Czemu dopiero teraz piszecie o rozgrzewkach jak wlasnie przykozaczylem prawie 60km i mam zgon?;)
Panowie! Potrzebuję roweru!
Wzrost 195, 90kg. Rower do miasta, ale również do lasów, nierówności itp.
Cena: Okolice 1500zł
Może być używany.
Polecicie coś?
Cholera!
Dzisiaj podczas przeglądu roweru zauważyłem, ze tylnie koło jest niescentrowane (zauważyłem to podczas jazdy wcześniej już) - przyjrzałem się temu bliżej i widzę że "wyrwało" dwie szprychy - tzn doszło do uszkodzenia, pęknięcia obręczy koła.
I pytanie lakia - będę toto wymieniał pierwszy raz. To tylne koło z hamulcem tarczowym - kupować jakiekolwiek tylne koło do górskiego, bo do kazdego da sie toto dokręcić, czy jednak szukać czegoś specjalnego?
koło to 26 cala kross 559x19c
Potrzebuję długie spodnie na rower na chłodniejsze dni latem (jak dzisiaj na pomorzu) oraz późną wiosnę/wczesną jesień. Tylko bez pedalskiego pro rowerowego wyglądu, trochę luźniejsze. Możecie coś polecić? W czym wy jeździcie?
Rzadko zdarza mi się w lato jeździć w długich spodniach, bo zazwyczaj jest za ciepło. Co najwyżej wkladam kurtkę. Co do pedalskich ciuszkow, obawiam się, że musisz zmienić dyscyplinę, bo w innym przypadku w wietrzne dni, a takich na Pomorzu nie brakuje twój ubiór będzie robił za żagiel. W chłodniejsze dni zakladam na spodenki z pielucha nogawniki, które są bardzo elastyczne przy dynamicznej pogodzie.
Super Kotlet=> zwykłe długie spodnie z wkładką.
bez pedalskiego pro rowerowego
Get out :)
Jak nie to masz szerokie pole manewru- żaglowe ortaliony Nike, bawełniane dresowe, turystyczne górskie.
Tyle jak zapocisz, podrażnisz skórę, przeziębisz się, przetrzesz do dziury itd to ja nie przyjmuję reklamacji. Co w tym pedalskiego?
Pływacy są pedalscy, kolarze górscy, piłkarze w chłodniejsze dni, triathloniści?
Jak to jest taki problem to załóż sobie na nie krótkie szorty, bermudy turystyczno-sportowe. Np. z Decathlonu. Jak nie chcesz wkładki w ogóle to nie wiem... bielizna termoaktywna pod takie krótkie spodenki?
A jak naprawdę jeździsz każualowo i to będzie dziwnie wyglądać- odsyłam do początku postu. Idź do sklepu ogólnosportowego i przymierzaj i wybierz to co będzie najlepiej leżeć. Każdy ma inną sylwetkę i trudno uniwersalnie coś polecić.
ed: do do nogawek (i rękawów), super sprawa, można w locie na przejażdżce zmieniać strój, choć muszą być odpowiednio dobrane- inaczej będą tylko wkurzać jak będą się marszczyły, rollowały, zmieniały pozycje. Lepiej lekko zbyt przy ciele niż luźniejsze- materiał jest rozciągliwy.
I tak przyszedł też na mnie czas :)
Kiedyś bardzo dużo jeździłem na rowerze (kiedyś tzn. z 8-9 lat temu). Teraz mam zamiar wrócić do tej wspaniałej dyscypliny, ale już nie tak jak kiedyś. Mam zamiar po prostu dojeżdżać do pracy rowerem. Przetestowałem są trzy trasy dojazdu i dzisiaj natrafiłem chyba na najlepszą, którą będę jeździł. W jedną stronę mam 24 km, więc około godziny zajmie mi jej pokonanie. I teraz pytanie do tych bardziej zagorzałych i doświadczonych rowerzystów. Ile w czasie tej godziny spalę mniej więcej kalorii ? Mam 180 cm i wagę 84 kg. Te internetowe kalkulatory można wsadzić sobie w tyłek, bo nie chcę mi się wierzyć, że przejechałem ten dystans (może ze 2 razy na światłach stanąłem) i spaliłem około 900 kcal ... Endomondo wskazuje 850 kcal w co też nie wierzę. A może się mylę ? Czy ktoś w przybliżeniu rzeczywiste spalanie potrafi podać ? Wiem, że to też zależy od tętna itp. ale chodzi mi orientacyjnie :)
I polecacie jakieś strony do statystyk rowerowych oprócz endomondo ? Bikestats jest też spoko ?
Czy ktoś w przybliżeniu rzeczywiste spalanie potrafi podać ?
Czekaj, chyba mam w biurku szklaną kulę...
Nie da się tego zrobić, bo jak? :)
Jak poszukasz w sieci to na większości portali średnie spalanie to 400-600/h. Ale tu nawet nie chce mi się wypisywać czynników które na to wpływają.
Zawodowi kolarze spalają ich tysiące.
Będziesz znał swoją wagę +- 100gram, dokładny wzrost, będziesz miał w miarę wiarygodne (jak na domowe warunki) dane nt. tętna podczas takiej trasy- będzie można od czegoś zacząć.
To naprawdę zależy od Twojego ciała, roweru, trasy, techniki jazdy, zewnętrznych warunków, śred... eh, miałem nie wymieniać.
Jak na drogę do pracy, w normalnych warunkach, wydaje się za dużo? Na początek posprawdzaj ustawienia w Endomondo, spróbuj użyć innej aplikacji np. SportsTracker itd. Masz licznik rowerowy?
Bikestats jest też spoko ?
Jak najbardziej.
Tak jak napisał Jj bardzo ciężko cokolwiek oszacować.
Z własnego doświadczenia (nie lubuję się w różnego rodzaju aplikacjach do liczenia kalorii etc) mogę powiedzieć, że w moim przypadku rower nigdy nie spowodował, że straciłem na wadze (było nawet wręcz przeciwnie) niezależnie od tego czy robiłem 80-100 km dziennie z sakwami czy też gdy dojeżdżam do pracy.
Miej na uwadze, że kalorie podobnież łatwiej spala się po 30 min. wysiłku, co może mieć kluczowe znaczenie, bo jeśli np. będziesz jechał przez miasto (choć z drugiej strony 24 km w mieście w godzinę to dość optymistyczne założenie i sugeruje raczej teren poza miastem), to będziesz miał co chwila wymuszone przerwy.
Minimalny czas to właśnie przynajmniej 20-30 min. Albo i więcej ;) Zależy- od rozgrzewki, sposobu w jaki zaczynamy jazdę, sportu, organizmu. Na pewno krótkie dystanse, zwłaszcza w mieście, cudów nie zdziałają.
Trzeba o tym troche poczytać i poznać chociaż okolice zalecanego tętna w którym spalanie kalorii będzie optymalne.
Ale to i tak nie ma znaczenia jeśli dieta jest do kitu. Raz- samo jedzenie, dwa- harmonogram i ilość posiłków itd.
Od samego przejeżdżania się zbyt wiele człowiek nie osiągnie niestety. Do spalania jako takiego już lepiej się nada basen czy bieganie niż tor przeszkód zwany infrastrukturą miejską :)
Akurat o spożywaniu i diecie Panowie nie musicie wspominać (skończyłem Techonologię Żywności). Mnie interesowało głównie spalanie podczas takiej jazdy. Podczas jazdy wyjeżdżam z miasta i zatrzymuję się 2-3 razy, więc tętno mocno nie spadnie. Rower jest świetny do chudnięcia, ale dla osób z nadwagą, a osób z BMI podobnym do mnie to rower niedużo zdziała. Pytałem się akurat o to ile spalę, żeby później odpowiednie nadgonić kalorie pożywieniem :) Więc chudnięcie nie bardzo wchodzi w grę.
Ale wątek nie jest o diecie, bo to już inna para kaloszy. Dzięki za odpowiedzi :)
Mam do Was życiową poradę : Jeśli kiedykolwiek będziecie kupować jakieś części rowerowe I znajdziecie taką z metką " Shimano " to idźcie dalej w poszukiwaniu części z innej firmy.
Miałem już do czynienia z wieloma gównianymi firmami, esperanza, apollo...ale Shimano to zdecydowany numer jedenw w tworzeniu badziewia.
@ Łyczek
Kurczę, 24 kilosy, mi by się chyba nie chciało...
Nie przyjeżdżasz mokry po tej godzinie? Chyba że płasko masz ;P
@ twostupiddogs
że w moim przypadku rower nigdy nie spowodował, że straciłem na wadze
wy jacyś dziwni jesteście.... jak można nie chudnąć jeżdżąc na rowerze? Widocznie za mało jem, bo u mnie zwykłe kilkukolometrowe dojazdy już działają...
@ bizon
może dla wymagających taka masówa od shimano nie jest dobra, ale zwykłemu użytkownikowi spokojnie wystarczy...
Ale ja nie jestem wymagający. Nigdy na żadnym stożku czy palenicy nie byłem, tyle co ja na tym rowerze skacze to do tych części nie powinien to byc żaden wysiłek a jednak dziś połamałem SLXa...
Do tego złamana sora...2 razy
spoiler start
Mam Konę a nie pęka tak jak te części z Shimano :D
Ale stereotyp że kony pękają jest imo debilny...
spoiler stop
"Miałem już do czynienia z wieloma gównianymi firmami, esperanza, apollo...ale Shimano to zdecydowany numer jedenw w tworzeniu badziewia."
I jeszcze Bosch!
HUtH ---> Mam parę delikatnych podjazdów i wracam lekko spocony. Wczoraj zrobiłem trasę w 56 minut i ze względu na wiatr byłem suchy. W pracy mam prysznic, więc oczywiście bez względu na na to i tak go biorę :) Pojeżdżę do pierwszych przymozków - taki mam zamiar przynajmniej.
HUtH
"wy jacyś dziwni jesteście.... jak można nie chudnąć jeżdżąc na rowerze? Widocznie za mało jem, bo u mnie zwykłe kilkukolometrowe dojazdy już działają..."
Moja teoria jest taka, że jak się nie ma zapasów to organizmowi przy wysiłku automatycznie się włącza tryb ssania. Najbardziej gorszące sceny rozgrywają się jednak zazwyczaj przy śniadaniu, po dużym wysiłku w dniu poprzednim :)
HUtH ---> Zabudowany, ale to tak naprawdę wyjazd z Warszawy przez pobliskie miejscowości do większego miasteczka. Jutro masakrycznie będzie mi wracać z pracy, bo wracam o ... 14 i te upały w ciągu tej godziny na pewno mnie spowolnią :(
Prosta zasada w żywieniu, jak dziennie dla przykładu jesz 2300-2500 kcal i masz lekką nadwagę i dorzucisz do tego rower - 3/4 razy w tygodniu po 1-1,5h to na pewno zacznie Ci lecieć waga w dół - powoli, ale jednak. Tylko trzeba się pilnować z kalorycznością. Na początku wiadomo, że jest walka z samym sobą, żeby po spalaniu na rowerze nie dorzucić mocno do dziennej diety kalorii, a będzie dobrze.
Brat kiedyś ważył 115 kg i jadł jak śmietnik + pił codziennie colę. Wsiadł na rower, dojeżdża do pracy tak jak ja na rowerze i robi około 5000 km rocznie. Po roku czasu ważył 105 kg. Po dwóch latach (aktualnie) waży 97 kg i mniej więcej waga się otrzymuje. Nic, a nic nie zmienił w swojej diecie - nadal śmietnik + cola.
A Warszawa, niziny...
Widzieliście finisz TdP? Normalnie cyklogeddon :P http://wideo.przegladsportowy.pl/wideo,wielka-kraksa-na-ostatnich-metrach-2-etapu-tour-de-pologne-,wideo,591957,1,1060.html
A jutro cykliści blokują miasto... jak super...
ale Shimano to zdecydowany numer jedenw w tworzeniu badziewia.
Jakbym był jedną z tych osób co wstawiają głupie cytaty w sygnaturze- miałbym już materiał na parę lat.
HUtH=> Oglądałem jak się wyrąbali. Jeden podciął i w ułamku sekundy się chłopaki wyłożyli. Trochę śmiesznie to wyglądało jak zrobił się zator i wszyscy stali.
Przez parę ostatnich lat cykałem foty, jako że mam rzut kamieniem do Ronda i centrum, ale jestem w trakcie remontu i kiepsko z czasem. Ale chyba wyskoczę, może zarąbie jakąś szosę z czyjegoś samochodu serwisowego ;)
Jj
Jak ktoś roweru używa do weekendowych jazd raz na miesiąc to acera im wystarczy....ale ja używam codziennie, i troche inaczej niż normalny uzytkownik co pewnie wiesz. I do jasnej cholery niech mi nikt nie mówi że shimano robi dobre części bo zepsułem w swoim rowerze 3 rzeczy...2 przerzutki sora i korby SLX.
Kaseta ze SRAMa sie trzyma, łańcuch ze SRAMa sie trzyma, pedały z HT się trzymają. AHA! Przypomnialo sie że poprzednie pedały miałem z Shimano to zbierały luzy co tydzien nawet jak je na chama dokrecilem. Potem sam z siebie jeden z nich odkrecil sie na trasie i rozspyal po drodze i poszły w pi*du i kupiłem tańsze o 200zł HT i trzymają sie 100 razy lepiej a piny na nich mają nieporównywalnie lepsze trzymanie buta.
Aha i jeszcze....manetka alivio, zaczyna pękać przy tej dźwigni którą sie zrzuca bieg i zaraz sie rozsypie. Kwestia kilku dni.
No ale shimano takie dobre... poszli na dno tak samo jak samsung i jadą na tym że wyrobili sobie kiedyś dobrą opinie a teraz mają wyje...i robią rzeczy na odwal sie.
Nie chce mi się zbyt rozpisywać bo nie ma po co- z kim nie rozmawiam nie słyszę żadnych teorii o zepsuciu się marki.
Zrobiłem wiele, wiele tysięcy na różnych grupach Shimano i nigdy nie miałem problemów, poza naturalnym zużyciem i nieodpowiednim serwisem, pomijam oczywiście upadki.
SORA? Masz rower szosowy, lub aspirujący do tego?
zepsułem I w jaki sposób świadczy to o tym że jakoś produkcji części spadła?
i troche inaczej niż normalny uzytkownik do ''skakania''?
Może by zacząć szukać przyczyny awarii w nieodpowiednim użytkowaniu, hm?
Przypomnialo sie że poprzednie pedały miałem z Shimano to zbierały luzy co tydzien
W życiu używałem wielu kompletów pedałów od nich i nigdy nie miałem takiego problemu. Nigdy.
Dosłownie raz, przez swoje niedbalstwo, musiałem rozwiercić jedną sztukę, z powodu aplikacji zbyt małej ilości smaru na gwint. Po kilku cięższych miesiącach spiekł się tak że w całym mieście, a nawet dwóch, nikt go nie odkręcił.
Potem sam z siebie jeden z nich odkrecil sie na trasie
Po raz kolejny- to że nie dokręciłeś ich z odpowiednią mocą nie świadczy że firma jest zła. Samo z siebie nic się nie robi. Pedałów nie przykręca się raz, dokręca po pierwszej jeździe, później w coraz dłuższych odstępach i z 2-3 razy.
Alivio to jedna z podstawowych grup, widocznie jesteś za dobry na nią.
Jak jest na gwarancji to wyślij ją do reklamacji.
Alivio to wiem bo to jeden z najniższych modeli więc sie nie gniewam że pęka ale SLXy? Dać za korby 500zł i rozwalić przy pierwszej lepszej hopie? (Lądowanie i lewa się ułamała...pzdr shimano)
do ''skakania''?
Do downhillu. Ok, sora to nie przerzutka zjazdowa ale ma na tyle silną sprężyne że przy wszelkich muldach i korzeniach trzyma łańcuch ładnie i nic nie skacze jak w przypadku jakiejś acery. I nie złamała się na wielkiej hopie...tylko przy zmianie biegów jak przeskoczył łańcuch a było pod górkę i mocno naciskałem to pęknęła przy haku. W drugiej poszedł wózek też przy zmianie biegu.
Ok, pakerem nie jestem ale śrubę potrafię dokręcić na tyle mocno żeby sie nie odkręciła ale najwyraźniej te z shimano żyją własnym życiem i robią mi na złość :)
Może by zacząć szukać przyczyny awarii w nieodpowiednim użytkowaniu, hm?
SLXy to korby dedykowane pod te najbardziej ekstremalne odmiany MTB czyli Downhill i Freeride. Mimo to na zwykłej hopie gdzie przelotu było ledwo 3 metry a lądowanie gładkie jak jajko emu to one potrafiły się połamać. Pierwszy raz w życiu widzialem że można zrobić aluminium o wytrzymałości plastiku.
I w jaki sposób świadczy to o tym że jakoś produkcji części spadła?
W taki że reszta sprzętu się nie zepsuła a to dlatego że hmm....nie jest z Shimano?
Oglądałem jak się wyrąbali. Jeden podciął i w ułamku sekundy się chłopaki wyłożyli. Trochę śmiesznie to wyglądało jak zrobił się zator i wszyscy stali.
Ale wiesz jakie żniwa mieli ci ludzie, którzy tam stali, ile bidonów zwinęli i to jeszcze pełnych :D
"A nie mówiłem?"
Czyżbyśmy powoli zbliżali się do standardów Europy Zachodniej?
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/sa-kolizja-z-rowerem-nie-jest-zderzeniem-z-pojazdem-mechanicznym-1
Shimano to zdecydowany numer jedenw w tworzeniu badziewia.
poszli na dno tak samo jak samsung i jadą na tym że wyrobili sobie kiedyś dobrą opinie a teraz mają wyje...i robią rzeczy na odwal sie.
Parę lat temu kupiłem rower Kross złożony na mieszance wszystkiego od Alivio po XT. Od tamtego czasu wymieniłem wszystkie słabe komponenty i obecnie rower jeździ tylko na częściach XT i SLX. O ile zgodziłbym się, że tańsze grupy Shimano to badziewie (materiał w korbie Alivio to żart), tak mieszanie całej firmy z błotem to nieporozumienie. Od mniej więcej półtora roku robię 200-250km tygodniowo dojeżdżając do pracy tym rowerem + weekendowe wypady i nie miałem do tej pory większych problemów niż wymiana łańcucha. Korba SLX, po ponad roku wzmożonej eksploatacji nadal trzyma się świetnie. :) Niektóre części jak kaseta, czy przerzutki trzymają się świetnie 3 lata, od samego zakupu.
Podobną opinię wyrobiłem sobie o Samsungu. W rodzinie mam dwa monitory, z czego jeden grubo ponad 7 lat, telewizor i 3 telefony. Największy problem to wyrobiony przycisk w najstarszym monitorze. :p
SLXy to korby dedykowane pod te najbardziej ekstremalne odmiany MTB czyli Downhill i Freeride.
Chyba czegoś nie doczytałeś, bo te korby nigdy nie były produkowane do DH, a góra XC. Shimano Saint od zawsze były dedykowanymi podzespołami do DH. edit: Teraz nawet nową, tańszą grupę pod DH wypuścili - Shimano Zee - nie wiedziałem. :P
bo te korby nigdy nie były produkowane do DH, a góra XC
Oj chyba jednak nie ;) Shimano do DH to Deore, Zee, Saint, SLX, XT, XTR. Ewentulanie popieprzyłem kolejność ale SLXy od zwsze kojarze z DH. Wszyscy co w zjazdówkach mają korby z Shimano to są to na 99% SLXy bo to idealny stosunek ceny do jakości. Kosztują 400zł i są w sumie okej gdyby nie to, że jak wszystkie części z Shimano są one "miękkie" tj łatwo je wygiąć, złamać itp. Wiem z doświadczenia, nie z neta "nie jeździłem ale przeczytałem to wiem".
Do XC to w sumie nie wiem jakie są korby, grupy itp. Jedynie trochę z szosówkami wiem co i jak bo tam Tiagra, Sora itp.
A hamulce od Shimano to jest według mnie porażka. Modulacja taka, że działają na zasadzie on/off (saint). Kumpel właśnie dał mi sie przejechać na Gamblerze a on tam ma Saint na przód i tył to jadę rozpędzony i przyzwyczajony do modulacji z moich Avidów naciskam ten hebel tak do połowy a tu j*b mnie na przednie koło wybiło. W ogóle mi się takie coś nie podoba. U siebie mam tak, że nacisnę lekko to hamują lekko, nacisnę mocniej to lece przez kiere...i tak ma być, a w tych saintach było tak, że jade i miałem wrażenie, że każde hamowanie skończy sie blokadą koła. Strasznie trudno było mi wyczuć moment hamowania, a sunięcia po asfalcie na zablokowanym kole...
A sainty to niska półka zdecydowanie nie jest.
Ja sobie zrobiłem taki podział jakie części z jakiej firmy to według mnie napęd najlepiej ze SRAMa ;) Ewentualnie napęd SRAM ale korby z RaceFace'a bo właśnie ten kumpel od Gamblera ma Diabolusy i trzymają sie od czasu kupienia roweru czyli 2 rok :D także chyba są dobre :D
Ludzie problem mam. :D
Moja super ekstra przerzutka z Shimano ofc nie potrafi napiąć łańcucha...lata jak szmata i tyle. Na mniejszych biegach jest ok bo korona jest większa wiadomo ale na niższych, np juz tak od 4 w górę to łańcuch jest tak słabo napięty, że jadąc na zakręcie potrafi uderzyć w szprychy (!). Szlag mnie zaraz z tym trafi. Da się coś z tym zrobić? Wiem, że tam gdzie jest wózek to jest taka sprężyna która ten wózek napina ale u mnie jakoś ona nie działa :D wózek lata w każdą strone jak chce.
ktoś mi może powiedzieć co robię nie tak z regulacją przedniej przerzutki? Bo mnie zaraz coś trafi:)
W pewnym momencie coś się rozregulowało ponieważ nie mogłem wrzucić z przodu najwyższej tarczy, (a śrubka L nie ograniczały ruchu do góry bo sprawdziłem) więc wziąłem napiąłem linkę mocniej, ale co z tego, skoro teraz na manetce maksymalnie mogę połowę jej przekręcić o tyle że i tak nie idzie na najwyższa tarczę?
ps. jak naciągam linkę i przykręcam ją do mocowania, to mam mieć ustawione wychylenie wózka na największej czy najmniejszej tarczy?
Zluzuj śruby, przetrzyj wszystko ładnie i usiądź na dwie chwilę do lektury (poradników jest cała masa).
http://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,regulacja-przerzutek
ta czytałem to ale np to jest mało zrozumiałe
7. Naciągnij z całej siły linkę przerzutki i odciągnij nieco prowadnik przerzutki a następnie dokręć śrubę mocującą linkę.
To mam naciągnąć linkę jak jest już ustawiona najwyższa tarcza, oraz do opory jest manetka przekręcona czy jak? i co znaczy odciągnąć prowadnik, w stronę najwyższej czy najniższej tarczy?
Gro oby
Robisz chyba tak jak w przypadku tylnej przerzutki. Czyli wrzucasz na manetce jedynke. Naciągasz linke na full i przed przykreceniem lekko pchniesz wózek przerzutki bo jak zakrecisz juz linke a wozek bedzie prosto to zmiana biegow nic nie da.
Warto to robić w dwoch bo trzeba jedna reka trzymac linke, drugą trzymac wizek a trzecia przykręcać.
Bizon a 1 to jest co? bo ja niema opisów:) mam przekręcić manetkę tak jakbym ustawiał najniższa czy najwyższa tarczę? i jak mam wychylić ten wózek, tak jakby on był ustawiony na najwyższa tarczę?
jakbym ustawiał najniższa czy najwyższa tarczę?
Wydaje mi się, że najwyższą. Sorry ale nigdy nie ustawiałemrserzutki z przodu. Tylko zmtyłu no to tam robiłem tak, że na manetce ustawiałem pierwszy bieg (najwyższą tarcze) a łańcuch ręcznie przenosiłem na bieg 8 czyli najmniejszą. I potem tylko wózek popcycham tak żeby ustawił się na "jedynce" czyli na najwyższej tarczy. Pote przeciàgam linke cały czas trzymajac tak ten wózek i tu zaczyna sie moment dy potezebne są 3 ręce bo trzeba dalejtrzymać tak ten wózek, trzeba mocno naciągać linke i do tego jeszcze trzeba ją zakręcać. I jak już przykręcisz linkę to możesz puścić wózek bo on już tak zostanie, wiadomo. I wtedy kręcisz troche pedałami to bieg wskakuje na jednke bo tak ustawiliśmy wózek a potem klikamy na manetce czy wszystko się dobrze zmienia. Przy przerzutce z przodu chyha jest tak samo ale proces ustawiania wózka i łańcucha jest chyba na odwrót tj. Trzeba ustawić najwyższą tarczę (czyli 3 lub 2) a wózek popychać na jedynkę czyli najmniejszą a potem przykręcić linke itd.
ok zrobię tak jak mówisz, ustawie najwyższa tarcze, popchnę wózek tak żeby umożliwił on przeskok łańcuchowi na tą tarcze, i dopiero dokręcę:)
Pytanie oryginalnie zadane w karczmie Bezsenność, ale nie uzyskałem odpowiedzi :P
Kupilibyście ten rower za 650 PLN?--> http://allegro.pl/holenderski-rower-miejski-gazelle-touche-krakow-i5669459421.html
Widzę, że jest tu sporo specjalistów od rowerów, więc może i ja skorzystam z porady :) Podobają mi się rowery miejskie i zastanawiam się nad kupnem takiego, głównie, żeby dojeżdżać do pracy. Jazda w mieście, standard, drogi, ścieżki rowerowe, ale nie zawsze równe. Nie jestem wyczynowcem, ale zazwyczaj wyprzedzam inne kobiety po drodze ;) Myślicie, że taki rower się sprawdzi? Nie znam się na parametrach technicznych, ale da się nim przyspieszyć, dojechać w dobrym tempie, czy to taki bardziej spacerowy rower? ;)
Myślę o czymś takim, wiecie, w ładnym kolorze, i jeszcze z koszykiem z przodu na torebkę :P [link]
Xinjin, ogólnie osprzęt jest ok, rower chyba w niezłym stanie, choć oszczędzili sobie zdjęcia napędu, więc nie wiadomo jak tarcze z przodu wyglądają. Patrząc po zdjęciu opony, to rower ma 3-6k kilometrów za sobą, czyli nie za wiele. Nie ma amortyzatora, dla mnie to zawsze zaleta, bo tanie amortyzatory w miejskich rowerach jedyne co robią, to dociążają rower o dodatkowe dwa kilo.
8 biegowy nexus to nieźle, nowe mieszczuchy z taką piastą kosztują o ile się orientuję co najmniej 1500 zł.
Tylko rozmiar sporawy, dla mnie ten rower byłby za duży.
Nie wiedziałem że ten wątek nawiedzają boty reklamowe :).
Qrva, no głupota ludzka nie zna granic. Nie powinni jej karać mandatem. Za takie coś powinna stracić prawko i jeszcze raz zdawać egzamin, najlepiej już według nowych zasad. Takie paniusie mają kompletnie w dupie wszystkich innych, ważne jest tylko to że ona gdzieś musi dojechać.
@ Xinjin
Szczerze to dziwi mnie taka cena, Gazelle z większością możliwych bajerów i 650? Kradziony :P Albo stary :P No ale fajny rower, najważniejsze, żeby ci pasował, mam nadzieję, że wiesz, że trzeba się przejechać, choćby nie wiem jak to sprzedawcę miało irytować. Nie wiem czy kategoria 'ramy szosowe' się zgadza tutaj... W każdym rower jest dla wysokiego gościa.
W kwestii dopasowania rozmiaru:
http://wrower.pl/porady/jaki-rozmiar-ramy-do-roweru,5788.html
http://wrower.pl/porady/jak-dobrac-rame-do-roweru-dla-zaawansowanych,5972.html
Tylko musisz się nastawić, że to super rower do miasta, ale poza to już gorzej, bo to ciężkie pieroństwo. Natomiast fajne wyposażenie poboczne. osłona na łańcuch, chlapacze i dynamo w paście to zarąbista sprawa. Sam muszę wytrzasnąć to ostatnie. Jeśli chodzi o przerzutkę w piaście to nie jestem przekonany. Ciężkie to(co nie jest aż takim problemem w płaskim mieście), nie osiągnie się na tym tak wysokiego przełożenia jak na normalnej(inna sprawa to czy lubisz i potrafisz aż tak zapierdzielać), no ale zmiana biegu stojąc jest w mieście super.
No i ja bym zmienił kierę, z taką wykrzywioną wysoką nie da się w ogóle jeździć, ja nie potrafię w każdym razie :P Blokadę też bym zdemontował, jak ktoś chce ukraść, to i tak sobie poradzi, a tylko to waży. Zresztą nawet z blokadą będziesz woził łańcuch albo u-locka...
A no to trudno powiedzieć, skąd mamy wiedzieć jak lubi jeździć i do czego będzie używał tego roweru twój tata :P Czy jest typem, że lubi wszystko sam wyregulować, czy po prostu 'ma jeździć'. Akurat taka gazela to jest raczej bezproblemowa.
Tak się pomierzyłem trochę, użyłem jakichś przeliczników, kalkulatorów i wyszło mi, że w takiej klasycznej ramie muszę mieć taką samą czy nawet krótszą rurę poprzeczną od podsiodłowej... to by się jakoś tam zgadzało, bo się zwykle czuję na rowerach co przymierzam, że na nich 'leżę', ale kurczę, chyba jeszcze takiego roweru z krótszą rurą górną od podsiodłowej nie widziałem :P
Jeszcze w takich mieszczuchach można tę różnicę zredukować kierownicą...
i pytanko nooba - istnieją jakieś osłony na buty ponad kostki chroniące przed chlapaniem i deszczem? Nie chodzi o jakieś super sportowe kolarskie nie-wiadomo-co mega obcisłe, ale może jakiś wynalazek dla rowerowych amatorów...
W każdym rowerze da się w jakiś sposób zredukować nieco długość ramy, zakładając krótszy mostek, sztyce bez offsetu albo kierownicę z lekkim gięciem do tyłu. Koleżanka mikrego wzrostu jak czasem pożyczała od kogoś rower to zakładała nawet sztycę odwrotnie, tyłem na przód :). Zawsze te 3-5 cm da się skrócić, choć pewnie że warto od razu szukać jak najbardziej pasującej ramy.
Ochraniaczy na buty jest całe multum, większość jest bardzo ciepła, typowo na zimę, ale są też lekkie osłony przeciwwiatrowe, albo typowo cywilne, żeby nie zachlapać butów i spodni.
też kombinuję, ale jednak najlepiej mieć po prostu ramę wielkości takiej jak ma być. A że interesują mnie tanie używki, to wybór mam malutki :P
A co chcesz, MTB czy szosę?
Generalnie przy niewymiarowym rowerzyście ;) najlepiej zwracać uwagę na długość górnej rury. Najważniejsze żeby ona była odpowiedniej długości. Będziesz miał najwyżej niski przekrok - na MTB żaden problem, kupuje się sztycę 400mm zamiast 320 i jest ok.
A tak sobie pomyślałem przeglądać jakieś oferty szos przez zimę, może coś się trafi tanio, bo wolę nie wydawać dużo na coś na czym się nie znam.
Poza tym szukam jak najtaniej jakiś solidny/toporny rower z przerzutką w piaście na zimę. Jak dotąd za duże... no, jeden mógłby w sumie być, jakiś niemal zabytek z torpedo trzystopniowym. Fajny był jeden Kildemoes ze wszystkim w piastach, dynamo, hamulce, przerzutka, ale taaaaki pierdolny(btw duńska firma, więc rozmiarówka w ogóle zaczyna im się od 50cm, aha...). Może jakbym miał warsztat, więcej kasy i czasu, to bym wziął i poskładał w końcu rower taki jaki bym chciał.
E tam pogoda jest dobra. Da sie spokojnie smigac w zwyklej bluzie. Zreszta ja to zawsze jezdze obojetnie jaka pogoda, wczoraj co o 18 byly na slasku mgly ze widoczność byla ponoc na poziomie 50m (wedlug mnie nawet tyle nie bylo, jadac po chodniku znaki drogowe pojawialy sie znikad) to ja smigalem po dirtparku :D bo na las to jednak troche za ciemno :D
Teraz korzystajcie bo pon-czw ma być ~15 stopni w ciagu dnia czyli jak przyjdzie co do czego do w lekkiej jesiennej bluzie mozna jeździć.
Szybkie pytanie, ROCKRIDER 500 z Decathlonu, normalna cena 1299zł, obecnie w promocji za 999zł. Warto? Po normalnej cenie to wiem że nie warto, ale za 999zł to myślę że dosyć uczciwa cena za ten "rower". Jak myślicie?
Siemka, wyceni ktoś rower? Bo w całych internetach nie znalazłem odpowiedzi. Na forumrowerowe cisza, w grupach na fb cisza, na bikeforum nie moge dodac tematu wiec...został GOL :D
No więc tak:
Rama Kona Stinky 2005
Amortyzator Marzocchi 888 RCV 2009
Damper Fox DHX 4.0 sprężyna 500lbs
Kierownica Funn Fatboy 810mm
Mostek Sunline
Gripy Sars Lock On
Hamulce Avid Code 5
Tarcze 203mm P/T
Obręcze spank ale nie znam modelu
Piasty Novatec
Opony Maxxos Minion DHF i DHR 80% przód 50 % tył
Manetka Shimano Acera
Przerzutka Shimano Sora
Korby Shimano Deore
Pedały HT A120S
Napinacz E13 LGS
Łańcuch SRAM PC - 850
Kaseta SRAM PG - 850
Siodło WTB Silverado
Sztyca Truvativ
Zacisk Sztycy nwm
Jak o czymś zapomniałem to pisać :)
Zdjecia na PB
http://www.pinkbike.com/u/bizon1807/album/Kona-Stinky
Rama po względem koloru jest jedyna taka na świecie bo malowana na zamówienie co IMO też powinno troche wartość zwiększyć
Przesyłam wszystkim życzenia Noworoczne :)
http://me-and-my-loneliness.blogspot.com/2015/12/abecado-zyczen-na-nowy-rok.html
Cześć Wam po przerwie.
Mam pytanie odnośnie napędowego combo :D czy mogę zrobić tak że kasetę mam 8s, łańcuch 8s, manetke 8s ale przerzutke 9s?
Czytałem na Internecie po angielsku i mało rozumiem, że mając 8 rzędowy łańcuch i kasetę można ja połączyć z 9 rzędową przerzutką i 8 rzędową manetką ale nie można połączyć 8 rzedowej kasety, przerzutki i łańcucha z 9 rzędową manetka.
Prawda to?
Bo teraz mam kasetę SRAM PG 850, Łańcuch SRAM PC 850 ale manetke acera i przerzutke Sora. No i chce tą sore zmienić na SRAMa X9 9s a tą acere na X7 8s i chciałem się spytać czy będzie to pasować z w/w kasetą i łańcuchem?
PS. Nie, nie zmienię kasety i łańcucha na 9s bo kaseta 9s mi nie wejdzie na piaste.
Chyba dołącze do was, bo uwielbiam rowery. Jak na razie czytam wasze wątki :)
a ja miałem sobie kupić zimowy rower i nadal go nie mam...
Co ja zrobię z tą rdzą w obecnym, to nie wiem.....
A czy ktos moze mi doradzic jaki rower kupic ? Chcialbym aby nie byl za ciezki ale zeby tez poradzil sobie w lekkim terenie jak las czy kamienie....niechcialbym tez wydac fortuny, myslalem ze 1500 zl to taki moj max . Chcialbym aby ten rower byl na codzien, a raczej na weekend gdzie bede miec czas posmigac, glownie beda to terenny lesne ale zdazy sie tez asfalt czy kamienie. Cos znajde ?:)
aa i najwazniejsze....siodelko.....musi byc wygodne....moge dodatkowo doplacic bylby mnie dupa 3 dni nie bolala po kilku godzinach jazdy
Wiarołomca
Podstawowe pytanie brzmi z jaką prędkością chcesz się poruszać po tym lesie i kamieniach :) Bo zwykły cross poradzi sobie np. z takim terenem szczególnie gdy nie będzie miał slicków albo semi-slicków, ale lepszy szczególnie przy większych prędkościach będzie zapewne góral.
"aa i najwazniejsze....siodelko.....musi byc wygodne....moge dodatkowo doplacic bylby mnie dupa 3 dni nie bolala po kilku godzinach jazdy"
Śmiem wątpić czy istnieje takie siodełko. Dupa się musi przyzwyczaić.
Co do modelu za 1500 zapewne da się znaleźć przyzwoitego górala na przecenie. Należy jednak się śpieszyć, bo sezon nadciąga nieubłaganie.
Nie bede szalal :) Bede raczej jezdzil rekreacyjnie :) Wiadomo, po lesnej sciezce gdzie jedyne co sie moze trafic to jaksi nieduzy korzen to bede szybciej jechal, ale po kamieniach to juz powolutku :) Co do siodelka....ok , tylko zeby bylo takie zeby sie dupa przyzywczaila a nie ze rok bede jezdzil i caly czas bedzie bolec :P Co wiec mozesz polecic ?:) I gdzie najlepiej kupowac ? Net czy jakis stacjonarny sklep ? Wiem wlasnie ze sezon niedlugo nadejdzie wiec chcialem teraz kupic , aby wlasnie moze cos w dobrej cenie wyhaczyc . Tylko ze nie znam sie :)
Niektórzy zapewne będą mieli inne zdanie, ale ja nie kupiłbym roweru, na który bym wcześniej nie wsiadł. Zatem najpierw odwiedź sklep stacjonarny, przejdź się rowerem, zobacz czy Ci pasuje. Nie sugeruj się wielkością ramy etc. Każdy z nas jest inny. Jedni lubią większe ramy, inne mniejsze. Zasady doboru ramy są generalne, ale odchylenia -1,+1 rozmiar ramy to coś normalnego. Dlatego też nie polecę Ci żadnego siodełka. Każdy z nas ma inną d...
Natomiast zazwyczaj jest tak, że na początku sezon d. i tak boli.
A o jakie rowery pytac ? Po prostu gorskie czy jest jakas inna nazwa dla tego co chce ? :)
Znawcą górali nie jestem, ale kiedyś tak to się nazywało. Podejrzewam, że z Twoim budżetem koła 26 cali, ale tak bardzo się nie znam na tym segmencie. Ktoś zapewne doradzi jeszcze tutaj, a ja nie zobacz sobie ceny w necie 26, 27,5 i 29.
A kojarzysz moze jakie sklepy stacjonarne mialy zazwczyczaj jakies dobre promocje ?:)
Też jestem zdania że gdy kupuje się rower to najpierw trzeba się nim przejechać. W rowerach rozmiar L rozmiarowi L nie równy. No i analogicznie z innymi rozmiarami też tak jest.
A siodełko...ja mam WTB Silverado i jestem przeciwny opinii ze wygodne są tylko te które są grube i szerokie jak kanapa. Ja te mam chude i dość wąskie a mimo to nigdy mnie dupa nie boli nawet jak w ciągu dnia zrobię 50 km. No ale w sumie ja to mam mało do gadania ze względu na typ roweru.
Ale mimo to i tak polecam te Silverado, nie wiem jaką cena i nie chce mi się sprawdzać ale raczej fortuny nie kosztuje a dużo osób je ma z tego co widzę.
Kupiłem sobie ze dwa tygodnie temu rower po jakichś 5-6 latach przerwy od jeżdżenia. Miło jest spalić parę kalorii jeżdżąc do pracy i na jakieś mniejsze zakupy zamiast siadać na tyłku w samochodzie przez ten cały czas... Ale mówiąc szczerze, przydałyby mi się jakieś interesujące jedniodniowe i weekendowe trasy w okolicach zachodniej Warszawy tak dla samej radości z jazdy ;)
Może polecicie jakieś ciekawe cele podróży w tych okolicach? Oczywiście poza tymi typowymi jak wzdłóż Wisły i tymi podobnymi. Mój rower jest raczej bardziej szosowy, więc raczej bez szaleństw wypu wspinaczka po skałach :P
^ Przypuszczam, że na pewnych rowerowych stronach jest sporo tras wytyczonych przez userów.
Kurczę nie zgadniecie co się stało :P
Mam sobie taki już dość starszawy rower i o ile z przodu jest całkiem spoko wyglądająca oponka schwalbe delta cruiser, to z tyłu od kupna taka już dość starta i popękana na bokach jakaś Vredestein Europe. Ostatnio schodziło mi powoli z niej powietrzne po każdym pompowaniu, dzisiaj na trasie musiałem już podpompować(tym bardziej, że mam zwykle obciążenie na bagażniku) taką zwyczajną pompką bez tego wskaźnika ciśnienia i pompuje, pompuje i nagle - JEB - eksplozja dętki i rozwalenie opony :P
Kurczę nie wiedziałem, że mam tyle pary w rękach...
W każdym razie pytanko czy są jakieś lepsze/specjalne dętki i opony pod takie mocno obciążane koło, czy wystarczy coś ekonomicznego, ale markowego?
Witam, szukam nowego roweru w cenie za maks 1200 zł. Nie jestem osobą wymagającą, ważnymi cechami są przedewszystkim- rower najlepiej górski, sam takim jeździłem raptem kilkanaście lat, jednak po mału się rozlatuje... Drugą cechą jest trwałość, nie szukam jakiegoś modelu dla lansu po mieście i z milionem akcesorii i funkcji, sprawa jest prosta- ma jeździć i ma posłużyć kolejne kilkanaście (najlepiej) lat.
Sam jestem laikiem w tej tematyce, traktując zawsze rower jako środek transportu w celu dostania się w dane miejsce szybciej, niż jakbym zwyczajnie szedł :P No i w zakresie wykorzystania- w lato kilka razy w tygodniu jakieś trasy na kilkaaście km, nie jestem sportowcem także...
Jakieś propozycje?
Wen Chi lee
Mówiąc góral chodzi Ci o rower z pełną amortyzacją czy tylko przód? I czy używki wchodzą w grę? :)
Bo z góry Ci mówię że w tej cenie żadnego przyzwoitego fulla nie wyhaczysz :)
Mój dotychczasowy rower zdaje się w ogóle był bez amortyzacji więc sam przód starczy :D Używane, jeśli w stanie bdb, to wchodzą w grę; grunt by w teorii miał posłużyć lata. (w praktyce to wiem, że różnie wygląda).
Miałem rower, który kupiłem bodajże za 700 zł w 2000 roku... I gdyby nie orbitujące (lekko) na boki tylne koło, to myślę że jeździłbym nim dalej. Ale obecnie mam trochę stracha, przy na przykład zjeździe z jakiejś górki bałbym się że to koło całkowicie nagle w pewnym momencie odpadnie xD
Tylne koło do centrowania i po problemie A rower służy dalej.
Lub może się okazać że problem okazuje się bardzo błahy tzn - dokrecenie tylnego koła ;)
Sam ostatnio latający po lesie w pewnym momencie wylądowałem bokiem bo mi nie wyszło XD no i się zatrzymalen, patrzę a koło z tylu krzywe. Pomyślałem że albo skrzywiłem obręcz albo co gorsza cały wahacz ale po przyjeździe do domu okazało się że tylko puściła śruba z ośki i wystarczy ja dokręcić ;)
Dzisiaj już w nocy nie chce mi się nic szukać ale jutro może przysiade nad olxem i coś się poradzi :)
To już czas najwyższy na zmianę roweru. Znajomi mi się od lat dziwią, że nadal jestem w stanie jeździć na komunijnym (!) rowerze, który tak naprawdę siodełko ma za nisko, docelowym jego odbiorcą miał być 8-11 latek. Po prostu czas już dla niego na rowerową emeryturę, dlatego nawet to centrowanie koła nie ma większego sensu... To koło zwyczajnie dało mi w końcu argument do zmiany. :)
Kurde stary powiem Ci tak. Ja raczej nie doradze w sprawie tego roweru. Już tłumaczę dlaczego:
...jest to spowodowane chyba tym ze na każdy rower w cenie ja patrzę przez pryzmat swojego. O co dokładnie chodzi...chodzi ci to że mój kosztował (broń boże nie chwalę się, chce pomóc) trochę więcej niż te 1200 i mam w nim części z dosc wysokiej półki. Nie najwyższej, nie wysokiej, po prostu taka średnia/"dość wysoka" półka i uważam że wszystko poniżej tej średniej półki jest nie do jazdy. Czyli wszystko poniżej np SRAMa X5 czy Shimano Deore. A te rowery w okolicach 1200 najczęściej mają właśnie części poniżej tych co wymieniłem a ja wybacz ale nie potrafię nikomu polecić roweru z korbą Alivio czy przerzutka Acera. A teraz właśnie widziałem aukcje z rowerem za 1100 gdzie z przodu i z tylu było...Shimano Tourney. Bałbym się w tym przypadku użyć słowa przerzutka odnosząc się do Tourneya bo to po prostu jest taka lipa że powinno się na to mówić atrapa. O Acerze mam to samo zdanie. Sam mam korbe Deore i najchętniej bym to za przeproszeniem wy****ł w PISdu ale jedyne co trzyma ta korbe przy życiu to to że nie mam kasy i niestety muszę się z nią jeszcze uzerac. Gdybym kupił nową to tej bym nawet nie sprzedawał bo jestem na tyle uczciwy że wolałbym zrezygnować z tych 160-180 złotych niż mieć na sumieniu to że sprzedałem komuś takie gó*no i musi teraz przytym tracić nerwy. Zresztą ja to w sumie żadnych produktów Shimano nie polecam, tak już mam :)
Ale wracając do rowera za 1200. Ma on sobie taka korbe przerzutke czy manetke Acere czyli lipa ale za to amortyzator to już klasa jak na te cenę, bo można wyhaczyc Rock Shoxa. A jeździłem na kilkunastu modelach RSa w tym tych najwyższych jak Boxxer na tłumiku R2C2 (btw zakochałem się w tym) jak i tych gorszych modelach typu sid, tora, itp ale mimo wszystko moja ocena na temat amortyzatorów tej firmy jest wysoka, bo każdy ich produkt jest wysokiej jakości. Nie ma tu co więcej pisać, po prostu robią to co mają robić - amortyzują i tyle :)
Czyli nie jest aż tak źle, słaby napęd ale za to dający radoche i wygodę z jazdy amortyzator.
A może da się osiągnąć kompromis w postaci dobrego napędu i dobrego amortyzatora? Mówiąc krótko - za te cenę nie da się. I kropka. A to dlatego że jak mamy takie sobie rowerek za 1.200 w którym siedzi przerzutka np Deore, kaseta Deore, korba jakieś dobre FSA lub coś to wtedy amortyzator jest na 99.9% z firmy SR Suntour A model to XCR/XCM. Na ich temat też mogę dużo powiedzieć bo miałem oba no i moja opinia taka że - odradzam. Są to tak zwane uginacze A nie amortyzatory. Niepotrzebnie pompuja podczas pedałowania przez co traci się energię bo zamiast iść do napędu to ucieka ona do amora. Do tego fatalne uszczelnienie. Suntoury puszczają olej jak niemowlak mocz a do tego gdy myjemy rower to ZAWSZE, czy tego chcemy czy nie to do środka wleje się woda wyplukujac olej i robiąc ogólny rozpiernicz w środku.
Zdarza się też ze niektóre rowery są na amortyzatorach RST. To już w ogóle kapa, powiem Ci tylko tyle że są jeszcze niżej niż suntoury. Więc poczytaj sobie jeszcze raz co napisałem o suntourach A teraz pomysł ze może być cis jeszcze gorszego. :D uwierz że może bo RST również puszcza olej, ale przy tym praktycznie nie pracuje. A Suntour też puszcza ale pracuje ;)
To chyba tyle, jak coś to wrzuć tu ogłoszenie jakie Cię interesuje a doradzimy czy się opłaca. Ja mam kilka które mógłbym wrzucić ale tego nie zrobię bo jak już mowielem nie potrafię polecić roweru na tak słabym osprzęcie. Przechodziłem przez te wszystkie Acery, Alivio, Sory itp i wiem jaką to meczarnia. Naprawdę nie chce nikogo na nią skazywać :)
http://www.activsport.eu/product-pol-21259-Rower-gorski-Limber-Bresso-30-14-5-.html
Znalazłem coś takiego, akurat się trafiła niezła promocja :) Co o nim uważacie? Jakby to miało znaczenie, mam 182 cm wzrostu i ważę 85 kg. (więcej raczej nie będę; zawsze po zimie mam trochę do zgubienia :P )
przerzutka przód SHIMANO FD-TY10
przerzutka tył SHIMANO RD-TZ50
(...)
kaseta/wolnobieg SHIMANO MF-TZ20
C-C-C Combo breakerrrr!!!
Wszystkie te 3 części to inaczej Shimano Tourney
FD TY - front deraileur Tourney A te y to nie wiem co to
RD TZ - rear deraileur Tourney i też nie wiem co to Z
MF TZ nie wiem co to mf ale T to Tourney. Zresztą wpisz te kody w Google to wyskakuje Tourney.
No i oliwy do ognia dolewa amortyzator zoom.
"3 razy nie"
Oczywiście zrobisz jak uważasz bo to twój wybór ale z mojej strony zdanie takie ze ja bym ten rower omijał szerokim łukiem.
Aha no i rozmiar 14.5. To rower dla dzieci :) ja mam ramę 16.5 a mam 175cm :)
co sądzicie o rowerze ROMET ORKAN 3 m ? może macie jakieś doświadczenie ? Będzie to mój pierwszy rower w takim pułapie cenowy i jestem ciekaw czy warto kupić ten model (mam 30% zniżki) chodzi mi o jazdę po drogach i o wypady do lasu
Tu już lepiej jednak dużo mu jeszcze brakuje :) amortyzator Suntour Nex pogromcą wybojów nie jest ale zdecydowanie lepsze to niż zoom :)
Przerzutki Acera i Tourney... W sumie, jeśli chcesz nowy rower to i tak nic lepszego się nie znajdzie. Jedynie można pokombinować z używkami. No i rozmiar na Ciebie bo jest do wyboru 19 i 21 :)
Nie jest tak źle no :)
Aczkolwiek te przerzutki mnie bolą :D
.morbus
Za te cenę kompletnie odradzam. 2100 za rower w całości na acerze i tourneyu. Aha.
Za ta kasę można mieć już normalny, dobry rower, ten co wrzuciles to taki nie jest.
Aa kurde pospieszylem się z odpowiedzią i nie doczytałem o znizce. Jednak to i tak nic nie zmienia. Przejrzyj oferte Unibike`a ;)
powiem szczerze że mam zniżkę na każdy rower Rometa - czy od tego producenta jest coś wartego uwagi ? :>
http://www.romet.pl/Katalog_rowerow,4.html
zniżka skłania mnie do Rometa - jednak chętnie poznam propozycje Unibike do MAX 1800zl (tyle samo chce dać za rometa uwzględniając 30% zniżki)
bizon-> cóż, trochę dziś szukałem i chyba nic lepszego, co wizualnie i wymaganiowo by się bardziej sprawdziło, już nie znajdę. Póki co ten co wysłałem to najbardziej prawdopodobna opcja- nic innego w tej cenie (to jest już praktycznie maks, bo dodając koszt transportu będzie raptem 1200 zł) raczej już nie znajdę? Zaznaczan, że dużo więcej będę jeździł po lasach i drogach polnych, niż na szosach asfaltowych.
Morbus
A ile masz na ten rower? :)
Wen
Po polach? :/ to właśnie tym bardziej gorzej dla przerzutek. Bo chodzi o to ze acera bardzo słabo napina łańcuch i skacze na wybojach więc jazda po polach i lasach czyli po wybojach wiąże się z tym że łańcuch będzie trzaskał o ramę i czasami nawet o koła.
Gdybyś jeździł po szosie to ten rower byłby nawet ok bo po drodze acera jako tako działa. :)
Tak, po polach. Mieszkam na totalnym odludziu, drogi asfaltowe w pobliżu niezbyt sprzyjają jeździe rowerami(ruch spory i niezbyt bezpiecznie ogółem), ścieżek rowerowych bardzo mało. Zostają drogi polne i lasy.
Zastanowię się do jutra nad tym modelem, co wysłałem. Może jeszcze cos poszukam, jutro dam znać jaką podjąłem decyzję.
http://allegro.pl/kands-cross-line-1100-acera-suntour-r-2016-i6059262820.html
Znalazłem z przesyłką gratis i dzwonkiem i pompką w gratisie. Chyba jednak zamówię z tej aukcji.
Morbus
Jedno co na pewno mogę powiedzieć o tym Romecie to nie wiem po co Ci by były te hamulce tarczowe.
Jaki rozmiar ramy roweru crossowego (157.1) byście polecili dla osoby o wzroście 182 cm? 19' czy 21' ?
Za 1200 złotych można dostać bardziej niż dobrą używkę, tym bardziej jesli chodzi o górale, które są najpopularniejsze.
Tym bardziej jeśli chodzi o górala, który tu ma być używany chyba bardziej jako rower crossowy. Spokojnie jakiegoś sztywnego mongoose'a na deore znajdzie. Przecież to nie bezie do wyczynowej jazdy, żeby deore nie wystarczyło. Tak przykładowo...
Kurczę, za 1200 to można bardzo fajnego używanego megafunkcjonalnego holendra ze wszystkimi bajerami dostać, to co dopiero górala bez wymagań...
Ostatecznie wziałem tego Kandsa 1100, rama 19". Teraz czekam na przesyłkę i wtedy ocenię swój drugi rower w życiu :)
^
No i spoko, choć nie wiem po co ten amortyzator. Czy mi się wydaje, czy tam nigdzie nie jest napisane ile to waży?
Dali dzwonek i pompkę, ale choćby głupich odblasków już nie? :P
A ja nie wiem jaką oponę(może i opony) kupić... Niby schwalbe marathony green/plus/tour świetne, ale ciężkie, trzeba by brać dużo węższe, a wtedy znów gorszy komfort, a niestety trochę za dużo DDRów z kostki...
Lżejsze są Mondial i Racer, przez nieco gorszą wkładkę antyprzebiciową. Racery zbyt slickowe, to już lepiej od razu Durano, kojak czy sport contact :P Mondial fajne, jest jeszcze zarąbista wersja Evo z lepszą ochroną, ale ponad 150 za oponę, to już zbytek na moje potrzeby.
Skłaniam się ku tym Mondial Performance, ale ciekawa jest bardzo opona Continental Travel Contact, nieciężka, trochę droższa, ale konkretna i ten bieżnik w sumie bardziej na moje potrzeby...
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-28-cali-622/p,opona-marathon-mondial-performance-28-schwalbe,121107.html
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-28-cali-622/p,opona-travel-contact-28-cali-continental,42979.html
(nie patrzcie na sklep, przypuszczam, że gdzie indziej kupię)
no i która... im dłużej myślę, tym mocniej też mi przychodzi na myśl pójście w coś bez bieżnika, bo w końcu i tak w większości jeżdże po asfalcie.
Zastanawiam sie miedzy dwoma pierwszymi 8.6 a 8.5
http://www.trekbikes.com/us/en_US/bikes/city-bikes/dual-sport-bikes/ds-series/8-6-ds/p/2348600-2016
Nie znam sie na tych rzeczach co tam wypisane. Jest jakas roznica mierdzy nimi ?
Bardziej mi sie podoba ten bialy ale z jakiegos powodu jest tanszy
matko bosko no przecież jakością napędów się różnią, w specyfikacji masz. Dla ciebie podstawowa różnica taka, że czarny ma 10-cio rzędową kasetę, a biały 9cio, więc masz w czarnym o 3 przełożenia więcej(teoretycznie..). No i czarny ma jeszcze nieco lepsze tarcze hamulców.
Aż się boję zapytać, co ty na tym rowerze zamierzasz wyczyniać...
Przeważnie to ja staram się pomagać ale teraz sam potrzebuje pomocy A właściwie porady.
Drodzy bracia cykliści, psikacie swoje amortyzatory z przodu jakimiś specyfikami tymi brunox? Słyszałem że polepsza pracę bo zostawia na lagach śliska powierzchnię i lagi lepiej "wchodzą" ale za to jest ponoć na tyle rzadki ze przenika do środka amortyzatora, miesza się z olejem A po ten ucieka razem z nim przez lagi. Jest to możliwe? Według mnie przy dobrej jakości uszczelkach nie powinien się dostać do środka a już tym bardziej nie powinien się że środka wydostać olej.
I jeszcze jedno, jeśli mam amortyzator z otwartą kąpielą olejowa to mogę bo użyć? Bo też czytam w necie opinię ze nie za bardzo.
Już za kilka dni, za dni parę....... otwieramy sezon na rower i gitarrrrę;)))))
czy w tym wątku to tylko się chwalimy "śrubeczkami" ? czy też pomagamy ?
Jeśli pomagamy to ponawiam pytanie... post 154
Morbus, a jaki to ma być typ roweru? Sportowy górski, czy może Cross na dłuższe trasy?
Zasadniczo, Unibike i Romet to polskie firmy, dlatego ceny mają podobne.
Przypuszczam, że mając taką zniżkę, bardziej opłaca Ci się kupić rower Rometa.
Zestawiając po jednym ich modelu, tak żeby uwzględniając zniżkę, kosztowały podobnie, zdecydowanie lepszym wyborem jest Romet.
http://www.unibike.pl/mission27disc.html
http://www.romet.pl/Rower,RAMBLER_275_3,10,690,694,14405,2016.html
Romet ma o klasę lepszy napęd(do tego 3x9, w przeciwieństwie do 3x8 w Unibike) oraz hamulce hydrauliczne, zdecydowanie lepsze od mechanicznych.
Edit:
Aaa, widzę, że pytałeś o Orkana. Tak, ten rower jest godny polecenia i sprawdzi się lepiej niż Rambler, którego użyłem do porównania.
Jeśli chcesz orkana to z tego katalogu wersja 5 jest bardzo dobrym rowerem, bo przede wszystkim ma już porządny amortyzator, nie mówiąc o deore itd., mocny przeskok od 4.
Szukam roweru dla mamy i w oko wpadł mi oto ten model - http://olx.pl/oferta/aluminiowy-damski-rower-gorski-tigra-26-kola-CID767-IDeH9Lt.html
Co o nim sądzicie?
http://allegro.pl/hydraulika-full-alivio-lazaro-generation-v3-men-i6068862544.html
znajde cos lepszego w podobnej cenie ?
@ Raziel
odpisałem ci w wątku, co założyłeś
@ Wiarołomca
na pewno używkę
ba-dum-tsss :P
Udało mi się wyhaczyć tanio opony, stwierdziłem, że w mieście jeżdżę 98% asfaltowo, więc bez sensu są jakieś bieżnikowane albo nawet semi-slicki, więc schwalbe durano będą spoko(i tak najszersza opcja 32). No i się śmiga fajnie.
Ale czyszczenie po zimie(masakra), demontowanie, sprawdzanie, czyszczenie, montowanie, smarowanie zajęło mi w tempie zupełnego relaxu 4 godziny :P A i tak chyba dam do serwisu...
Jedną szprychę mam wygiętą, podobnie końcówka ośki piasty od pewnego upadku... Tylna obręcz do wymiany, bo to chyba nie jest normalne, że na całym obwodzie ma jakby lekko wygniecioną koleinkę z klocka hamulcowego... W sumie linki i klocki też fajnie byłoby wymienić.
Ale na razie jeździ, doregulować i jazda.
Myślę o zmianie kierownicy na szosową. Ale żeby znaleźć tanie stare modele klamkomanetek 3x7 i jeszcze zdążyć z kupnem przed innymi, to jakaś masakra(ostatnio mi uciekły razem z hamulcami...)
A na zdjęciu dętka po eksplozji
Nie chce uzywek, chce noweczke :) Mam rozumiec ze nic lepszego nie znajde ?:)
Jedną szprychę mam wygiętą, podobnie końcówka ośki piasty od pewnego upadku... Tylna obręcz do wymiany, bo to chyba nie jest normalne, że na całym obwodzie ma jakby lekko wygniecioną koleinkę z klocka hamulcowego... W sumie linki i klocki też fajnie byłoby wymienić.
Ale na razie jeździ, doregulować i jazda.
Staary Ty w mieszczuchu nie masz jednej szprychy i chcesz wymieniać A ja nie mam dwóch w downhillu i nic z tym nie robię ;D jak będzie bicie ze bede podskakiwac to coś się z tym zrobi :P
@ Wiarołomca
wybacz, ale chyba nikt nie jest tutaj aż tak obcykany, że ci powiedzieć. Trzeba porównywać ceny rowerów względem komponentów, trochę to czasu zajmuje
@bizon
Aż tak źle nie jest, szprychy wszystkie są :)
Kurcze wydaje mi się, że co jak co, ale koła są dość ważne jeśli chodzi o jazdę i bezpieczeństwo :P Wiem, że przesadzam z tą wygiętą szprychą, ale wkurza mnie, że jest wygięta. Nic się z tym nie dzieje, ale tak teoretycznie jak ty się w dh wyglebisz, to na naturalne podłoże i tyle, a jak ja się wyglebię, to na twardy asfalt, a potem jeszcze mnie samochód przejedzie :D Jakimś cudem jeszcze mnie nie nic nie przejechało, choć kilka takich sytuacji, większość na starym rowerze było. Fhuj niebezpieczne.
No zdecydowanie na slickach śmiga się, twardo jest, ale aż tak odczuwalnej różnicy nie spodziewałem się.
Ma ktoś z Was rower z zaworem Presta? Cholerstwo gubi powietrze już po jednej krótkiej przejażdżce i raczej nie jest to pęknięta dętka, bo na postoju bez obciążenia jest okej. :/ Jutro albo pojutrze i tak podlecę do serwisu, ale ciekawy jestem czy to walnięty zawór czy "ten typ tak ma". ;) W starym rowerze mam zwykłe zawory samochodowe i nie sprawiają żadnych problemów (już nawet nie wspominam o tym, że są idiotoodporne, Prestę przy pierwszej próbie dopompowania po zakupie złamałem ;)).
Wiarolomca
W tej cenie to raczej jeden z najlepszych wyborów. Hydraulika, xcm... No nie jest źle. Za 1600 bardzo dobra oferta. Jeśli chcesz coś lepszego w tej cenie to jedynie używane.
Huth
A czyli wszystkie szprychy są tylko jedna trochę wygieta? To luzik, jeśli koło nie ma jakiejś wielkiej centry to gwarantuje Ci ze spokojnie możesz jeździć :)
@ Stranger
No pewnie, że ma... przecież to ten 'normalny' rowerowy zawór, a nie samochodowy :P
Hmm, jeśli masz zakręcony dobrze, nie skrzywiony, ani nic, to chyba jednak dętka. Masz też kapturek założony? (pierdołka, a pomaga)
I 'ten typ' tak nie ma, uznaje się, że presta jest szczelniejsza od AV.
@Stranger
Tak jak pisze HuUtH - ten typ tak nie ma. Mam Prestę w jednym rowerze i uważam, że lepiej trzyma od samochodowego.
Potrzebuje porady odnośnie siodełek wykonanych z karbonu (w całości).
Jak z wytrzymałością i komfortem jazdy na tym? Czytałem że karbon dobrze tłumi drgania no ale jakoś tak wydaje mi się że musi to być strasznie twarde. Tak czy siak, na jakieś długie wypady nie byłoby używane bo jeżdżę w dh więc max 10km na dojazd do jakiegoś miejsca a potem cały czas stoję na pedalach jak śmigam po lesie czy coś :)
Jeśli to ważne to prawdopodobnie było by to siodełko Selle San Marco SLR. Więc nie jakaś super wysoka półka. :)
Chce po prostu zbijać wagę jak najmniejszym kosztem.
Lub jeśli macie jakieś ciekawe siodełka karbonowe godne polecenia to podajcie :)
Wymagania to cena do 150zł, waga max 140g i może być używka ale stan bdb.
Cześć. Szukam roweru , który będzie mi służył do dojazdów do pracy jak i do przejażdżek po pracy. Do pracy mam około 2km w jedną stronę i jeżdżę tak 15-20 razy w miesiącu. Dodatkowo w ciągu tygodnia robie sobie wyjazdy tak około 100km tygodniowo (2x50km). Wyjazdy po drogach utwardzonych, nie jestem zwolennikiem lasów itd. Zależy mi abym zmieścił się maksymalnie w 1500zł. Im mniej tym oczywiście lepiej. Mile widziane linki do allegro, innych sklepów czy serwisów aukcyjnych.
Po rozmowie z Trekiem zdecydowalem, ze wezme rozmiar 21". Wczoraj sobie wchodze a ty 21 out of stock :/
Wedlug trek size chart mieszcze sie meidzy 19 a 21. Ja mam 6.2. I teraz sie zastanawiam czy isc w 19 moze 22.5
Ktory rozmiar bylby lepszy ?
Planuję kupić słuchawki stricte na rower, ktoś coś poleci?
Kilka istotnych rzeczy:
- tanie (do okolic stówki?) - jadąc 30km/h z 150BPM jakość dźwięku jest mi kompletnie obojętna, a i szansa że przypadkiem zerwę kabel w tydzień jest niemała,
- nie izolujące - nie będę słuchał głośno, chcę słyszeć nadjeżdżające ciężarówki,
- trzymające się uszu,
Myślałem nad tym dziadostwem: http://www.ceneo.pl/11379878#tab=reviews ale jak ktoś ma coś lepszego do polecenia chętnie wysłucham :)
Mam takie pytanie do ludzi mocniej znających się na osprzęcie rowerowym:
czy są jakieś bagażniki montowane na sztycę, które można montować na sztycę karbonową? Nie musi być na jakieś duże zakresy wagowe...
Z ciekawostek:
http://allegro.pl/rower-elektryczny-fracto-6-5kw-zasieg-350km-fv23-i6415031537.html
Niezłe przyśpieszenie. Cena też niezła.
kurcze pękłem łańcuch... dobrze, że nie aż tak daleko od domu. W sumie nie dbałem o niego, inna sprawa, że jazda wycieczkowa, to nie to samo co jazda po dokładnie znanym sobie mieście. Szczególnie po ciemku i po piachu :P
I znów koszty...
Pytanie do tych, co zima im nie straszna.
Jak się ubieracie na rower zimą, co by po pierwszym razie nie zachorować?
Zależy jaka temperatura, jak jest mniej niż 5 stopni na minusie albo mocno wieje to nie wychodzę. W okolicach -5/+5 zakładam bieliznę termoaktywną na górę i dół, na górę stosunkowo cienką koszulkę z długim rękawem jako drugą warstwę i bluzę rowerową z membraną z decathlonu jako trzecią. Na nogi długie spodnie turystyczne coby mi wiatr nie chulał po kostkach podczas pedałowania, spodnie lekkie bez żadnego ocieplenia ale wiatroszczelne. Na szyję komin, który zaciągam czasami też na nos, w niskiej temp trzeba chronić drogi oddechowe, na głowę(czoło i uszy)taką sportową opaskę. Na ręce oczywiście rękawiczki, przeźroczyste sportowe okulary na oczy(podobno w niskich temp trzeba chronić też oczy, ja i tak zawsze w okularach jeżdżę, niezależnie od temperatury, nie lubię wpadających do oczu owadów). Na stopy zwyczajne skarpetki i zwykłe sportowe buty z jakiejś pseudoskóry, ale takie niemal niewentylowane. Mi stopy na rowerze jakoś nie marzną, nie mam z tym problemu. Przy -5 i dwu godzinnej jeździe jest OK, chociaż jak jestem z powrotem w domu to rzeczywiście czuje się zmarznięty, czego podczas jazdy nie odczuwam. Jeżdżę z prędkościami 20-25m/h. No i zimą nie można zapomnieć o światełkach i odblaskach :)
Wielowarstwowo.
Ważne jest zapewnienie ciepła stopom, bo one marzną najszybciej.
Potem klatka piersiowa. Przydałby się jakiś ocieplacz na pierś, niestety chyba nie ma czegoś takiego na rynku. Ja obklejam też sutki taśmą, bo jak mi zmarzną, to się obcierają.
No i dłonie. Długie rękawiczki, najlepiej z cienką, docieplającą warstwą w środku.
To są moje doświadczenia. Oczywiście, nie wszystkie wymienione problemu muszą Ciebie dotyczyć.
Tak czy siak, wraz z upływem czasu, temperatura poszczególnych części ciała maleje, więc jazda przy ujemnych temperaturach musi być ograniczona czasowo.
Przy temperaturze rzędu -10 stopni, pamiętam że wracając do domu po dwugodzinnej jeździe byłem zimny jak kostka lodu. Oczywiście była to jazda w stroju sportowym, czyli getry i kalesony na nogach, podkoszulek, bluza, wiatrówka na tors, no i chusta pod kaskiem, nie wspominając o ciepłych skarpetach i ochraniaczach neoprenowych na buty.
Jeśli ubierzesz się bardziej codziennie, nie powinieneś mieć takich doświadczeń.
Ważna jest też prędkość z jaką jedziesz.
Kiedy rozpędzisz się do 30km/h, to na prawdę czuć chłód. To samo dzieje się, kiedy wieje.
Jadąc wolniej, będziesz w mniejszym stopniu tracił temperaturę.
trochę późno ale kto wie, może sie przyda - co do jazdy, gdy na dworze mamy mróz
ubierać się trzeba z "głową"
pierwsze minuty to jazda w "chłodzie" ale potem organizm się sam ogrzeje - wszak jazda na rowerze to wysiłek wielu mięśni
także ilość warstw należny przemyśleć - dostosować do siebie i pogody
stopy marzną, pomimo ochraniaczy, skarpet i butów mających temu zapobiec - taka ich uroda
natomiast dłonie w długich rękawiczkach na początku jazdy maja komfort ale po 10 km zaczyna sie u mnie gotowanie, dlatego często zmieniam na te bez palców - pomimo mrozu i od razu jest przyjemniej :)
pozdrawiam
Cześć. Potrzebuje pomocy przy zakupie rowera. Aktualnie jeżdżę miejskim Batavusem, jeżdżę nim do pracy oraz jeździłem nim w sezonie w trasy do 100km. Aktualnie chcę kupić jakiś nowy rower. Budżet to jak najtaniej. Myśle nad jakimś mtb, w oko wpadło mi kilka rowerów z Allegro. Podkreślam, nie będzie to jazda wyczynowa po lesie czy innych wertepach. Jadąc w trasę 100km zdarzało mi się zjechać na polną czy leśna ścieżkę ale nie szalałem tam. Mam 180cm wzrostu i 85kg wagi. Głównie trasy to dojazd do pracy i trasy do 100km, głównie asfalt, droga w miare prosta, czasami wjazd na ścieżkę leśna lub polna.
To co mi wpadlo
http://allegro.pl/rower-romet-rambler-4-0-26-2015-wyprzedaz-i6665513814.html
http://allegro.pl/kross-level-a2-l-21-cali-alivio-21-speed-i6112413919.html
http://allegro.pl/showitem/description/6666785853.html
Przy takiej wadze i wzroście radziłbym ci poszukać czegoś o rozmiar większego czyli 27.5 i nie koniecznie mtb skoro w żaden większy teren się nie będziesz zapuszczał.
Skoro sam piszesz że w teren nie wjeżdżasz to po co mtb? Jakieś uzasadnienie? Lepszy byłby cross albo nawet trekking bo jak traktujesz rower jako środek transportu(dojeżdżasz do pracy) to bagażnik i oświetlenie na dynamo się przyda.
Co do dojazdów do pracy, nie bierzmy tego jako cel przewodni. Moja praca jest pracą fizyczną i spakowany jestem do niej w plecak. Także bagażnika nie potrzebuje. Co do terenów inne niż gładkie szosy. Na przejechane 500km robię 50km lasem i drogami polnymi. Także tych kilometrów jest niezbyt dużo ale nie chcę być też bardzo ograniczony. Wstępnie zdecydowałem się na Lazaro V2 2016. Cena dla mnie przystępna, a na forach czytałem fajne opinie. Jeszcze jutro trochę o nim poczytam.
Trochę spóźnione życzenia na Nowy Rok 2017 dla roweromaniaków :)
http://me-and-my-loneliness.blogspot.com/2017/01/rowerowe-zyczenia-noworoczne.html
Witam, szukam jakiegoś roweru górskiego do około 1500zł. Będzie służył do spokojnej jazdy po ulicach, chodnikach, dziurach, piachu. Mam 174cm wzrostu i warzę 74kg, na razie zastanawiam się nad takimi modelami, ale może jest coś innego co warto kupić :)
http://trekking24.pl/rowery-gorskie-2016/302-rower-kross-level-r1-2016.html#/2-rozmiar-m_19
http://www.superrowery.pl/pl/p/Kross-Hexagon-R5-Czarny-L-21-2016-Kazdy-Rozmiar/1205
Proszę o jakieś porady.
Może jeszcze coś takiego:
http://trekking24.pl/rowery-gorskie-2016/266-rower-kross-level-r1-2016.html#/2-rozmiar-m_19
Taki Romet http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_Rline_275_20,10,668,672,14067,2015.htmlw cenie 4100 zł jest opłacalny, czy polecicie jakiś inny sztywniak pod szybką jazdę i parę maratonów w roku?
czy watek jeszcze zyje?
mam pytanie o trenazery, moze ktos ma wiedze na ten temat
jestem na etapie kupowania trenazera, tzn juz zdecydowalem sie na zakup, ale nie na konkretny model
raczej biegam niz jezdze, ale postanowilem ze ma to byc moj ostatni rok z bieganiem, jak skoncze Eigera I TDS to rzucam ten sport I zaczne bardziej przykladac sie do roweru, wszelakich zawodow u mnie jest na peczki wiec moze byc ciekawie
trenazer przydalby mi sie do trenowania wieczorami/rankami - mam male dzieci I czasami ciezko mi wyjsc na rower na 3-4h, bo jak biegac moge I super wczesnie rano czy wieczorem to jednak na rowerze nie lubie jezdzic w nocy
pewnie bede uzywal ZWIFTa bardziej niz oprogramowania od TACX, ale nie dam glowy ze zawsze
zastanawiam sie nad TACX z decathlon - flow smart, 240 euro u mnie - Flow Smart 800 Watts - Decathlon
cena dobra, nie wiem jak z glosnoscia niestety bo nie ma nigdzie w okolicy rozlozonego
do tego mam do wyboru sporo uzywanych tu na miejscu albo nowych, lepszych modeli z Niemiec:
vortex - 284 euro, https://www.bike-discount.de/en/buy/tacx-t2180-vortex-virtual-smart-trainer-246764/wg_id-106
bushido - 411 euro - https://www.bike-discount.de/en/buy/tacx-t2780-bushido-virtual-smart-trainer-246776/wg_id-106
i w ogole szalenstwo - https://www.bike-discount.de/en/buy/tacx-t2080.fc-genius-smart-full-connect-special-edition-568116/wg_id-106
bushido i geniusa widzialem w necie ze mozna kupic uzywane ok 100 euro taniej niz na tej stronie.
co byscie polecali?
jak u nich z glosnioscia jest? w recencjach pisza ze taki bushido juz calkiem ok, nie wiem jak genius i vortex. flow smart chyba najglosniejszy z nich?
wazne tez jest latwosc rozkladania/skladania i przechowywanie, gdzies to bede musial trzymac przeciez...
z gory dziekuje za wszelkie rady
Pytanie techniczne: mam hydrauliki Shimano Deore BR-M615, w których klocki hamulcowe mają delikatne luzy (jako ze są trzymane tylko przez zapinkę - taka po prostu jest ich budowa). Czasami słychać ich "tykanie" (np. jak na zaciśniętym hamulcu dobije amortyzator) - gdy przy zaciśniętych zaciskach lekko się przesuną. Czy są jakieś metody by to wygłuszyć? Pewnie jak kupie inne klocki, które będą minimalnie większe, już nie będzie tego słychać, ale na razie te "tykania" są trochę irytujące mimo że to normalne odgłosy wydawane przez te hamulce :)
Ależ tu ruch :D 2 lata jeden wątek trwa, ale to chyba dobry znak, że wszyscy zamiast siedzieć na necie, to siedzą na rowerach :)
Ja ostatnio stunigowałem mojego MTB-ka i wrażenia są takie jak powinny być, czyli jest szybciej, wygodniej. Polecam każdemu taką modyfikację jeśli lubi jeździć głównie po szosie, a ma tylko rower MTB i nie ma kasy na nowy rower szosowy, .
http://me-and-my-loneliness.blogspot.com/2017/04/transformacja-roweru-mtb.html
ja malo jezdze, ostatnio pierwszy raz od 3 miesiecy, jakies smutne 60km na szosie...
jedyny minus to ze dupa boli po takim dlugim czasie...
Potrzebuję pomocy - szukam roweru dla siebie. Należę do tych, co na pedałowanie mówią nie, ale jednak od wielkiego dzwonu będę musiał zrobić te kilka/kilkanaście kilometrów....
Szukam czegoś między 2 a ok. 3 tysiące.
Szukam czegoś w rodzaju crossa bardziej - mało terenu, a jak już to kostka i tym podobne pierdoły, sporadycznie droga wiejska.
Musi być wygodne, żeby mnie dupa nie polała i się łatwo przyzwyczaiła :)
No i jak najlepszego stosunku jakości do ceny w tym mniej więcej przedziale - tak, żebym jakość osprzętu mógł wyczuć zamiast rozpoznawać go po napisie na przerzutce.
Czego szukać? Sklepy lokalne w mazowieckim oraz allegro z mazowieckim wchodzą w grę.
Potrzebuję pomocy - szukam roweru dla siebie. Należę do tych, co na pedałowanie mówią nie, ale jednak od wielkiego dzwonu będę musiał zrobić te kilka/kilkanaście kilometrów....
Jeżeli zamierzasz rzeczywiście jeździć rzadko nie kupuj roweru za więcej niż 2K. Hamulce hydraulicznie sobie odpuść.
Witaj. Nie musisz wydawać 2-3tys. aby kupić rower, którym i tak będziesz rzadko jeździł. Z tego co przeczytaliśmy, poszukujesz roweru jak najbardziej uniwersalnego. Polecamy zastanowić się nad rowerem typu Cross. Jest on lżejszy niż Trekkingowy, a w każdej chwili możesz dokupić i zamontować w nim błotniki, czy oświetlenie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony [link] , bądź kontaktu telefonicznego, gdzie nasi konsultanci z chęcią pomogą Ci w wyborze roweru. Ps. ostatnio pojawił się u nas nowiutki Vellberg Explorer ( [link] ). Rower typu Cross, do którego dodajemy gratis błotniki, oświetlenie i koszyk bidonu. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą. Pozdrawiamy ! Zespół Miasta Rowerów.
http://www.kross.pl/pl/2017/trekking/trans-alp
http://www.kross.pl/pl/2017/trekking/trans-arctica
Osobiście bym brał tego drugiego ze względu na hydrauliczne tarczówki
To taki sprzęt dla osoby jeżdżącej od czasu do czasu ;)
bierzecie czasem udzial w zawodach? ja mam w okolicy sporo I kusi mnie by sie zapisac
oczywiscie bede gdzies na samym koncu bo tu jezdzi tysiace ludzi, w tym cale bandy staruszkow na super szosach, w klubowych ciuchach...
kiedys probowalismy z kumplem z taka banda kilkunastu 60-70 latkow nawiazac rowna walke jak nas wyprzedzili na prostej ale wymieklismy po paru kilometrach:)
ale nigdy nie jechalem w tlumie I w sumie tego najbardziej sie boje...jak ogladam czasem wyscigi I oni tak jada w kilkunastu obok siebie to od razu wyobrazam sobie jeden wielki wypadek:(
Powiem szczerze - też mnie kusiło ;) Mój brat cały czas do kalendarza rodzinnego wbija różnego rodzaju zawody - jakoś się jeszcze nie zdecydowałem, może jakby się jakaś grupa zebrała, samemu mi sie nie chce ;)
Aaa tymi "staruszkami" się nie przejmuj, bo to są zazwyczaj goście, którzy w miesiąc robią tyle kilosów co Ty przez cały rok :D
Ja to wymiękam przy takich terminatorach:
http://wrower.pl/wiadomosci/122-432-km-rowerem-w-ciagu-jednego-roku-nowy-rekord-swiata-po-76-latach,6433.html
Ludzie normalnie samochodem przez rok robią 1/2 tego... ;)
@neXus nie przejmuje sie zbytnio:) wystarczy ze wyjade kawalek na polnoc Brukseli do Flandrii i w taka niedziele rano mozna spotkac dziesiatki jak nie setki takich staruszkow
wiem ze oni jezdza od malego i ze nie mam z nimi szans i strasznie mi sie to podoba ze spotykam ich na trasie o 8 rano w weekend a nie siedza przed TV:)
Żebyś zobaczył co się teraz dzieje w Warszawie... ;)
Przestałem jeździć do roboty przez Pola Mokotowskie, bo na Rondzie Zesłańców Syberyjskich i na przejeździe na Pola mokotowskie takie korki z rowerzystów robią się na przejazdach, że nie ma bata by na raz przejechać przez skrzyżowanie ;)
Jeszcze 10 lat temu jak jeździłem rano do roboty to na trasie spotykałem 6 takich jak ja zapaleńców, znaliśmy się z widzenia, teraz mam wrażenie jakbym jeździł po miasteczku ruchu drogowego w dni otwarte ;)
nexus - pojechalem w rajdzie ogranizowanym:) nie mierzyli czasu, ale byla wyznaczona trasa, jechalismy w grupie wiec prawie jak zawody
okazalo sie ze jestem dupa nie kolarz, na zjazdach to uciekali mi jakbym stal w miejscu
ale super mi sie podobalo:) na pewno jeszcze kiedys powtorze choc wiekszy dystans (teraz bylo 70km)
jeden plus ze chociaz na podjazdach niektorych wyprzedzalem:) na 17% nawet 2 osoby:)
neXus --> Brak słów na takie wyczyny, po prostu szczena opada. I tak a propos, to podany przez ciebie wynik już jest nieaktualny i do tego pobiła go kobieta! Co prawda pobiła poprzedni wynik niewiele, ale i tak odejmuje mowę :)
http://guinnessworldrecords.com/world-records/468637-greatest-distance-cycled-in-a-year-umca
Ja czasem tylko sobie walnę cztery setki jak ostatnio:
http://szum-gum.blogspot.com/2017/05/tour-de-tatry-po-raz-drugi.html
To ja na razie takich przebiegów nie robię :) Dopiero od tego roku zabrałem się za solidniejsze jeżdżenie, z resztą i już trochę lat mam na karku i nie mam aż tyle wolnego czasu :)
Z rekordów rowerowych to ten najbardziej mnie rozwalił:
Największy dystans pokonany na rowerze w ciągu godziny w kategorii wiekowej ponad 100 lat
Wynik 24,25 km
Osoba Robert Marchand
Narodowość Francja
Data 17 II 2012 r.
Miejsce Welodrom UCI w Aigle, Szwajcaria
Cześć. Wcześniej prosiłem o doradzanie przy zakupie roweru. Niestety z wielu względów nie dane mi było tego dokonać. Na dzień dzisiejszy juz jestem w stanie. Czytałem wiele stron poświęconych rowerom i wytypowałem 2 rowery do 1500zl.
Pierwszy to Lazaro Integral v3, a drugi to Vellberg Explorer 3.0.
Na moje osprzęt ten sam, różnica w kolorze. Brać tańszego explorera?
Na rowerze zaczalem jezdzic cos wiecej dwa lata temu, w zeszłym roku jednak rowera w ogóle nie zdjalem ze strychu i calutki rok przestal w zapomnieniu. W tym roku go odkurzylem, zrobilem kilka tras z siostrzencem, teraz zone wkrecam i cos tam razem próbujemy.
Dzis, mimo deszczu, zjechalismy dwie dolinki podkrakowskie, 42km dla nowicjuszki, ja zreszta tez nowicjusz, to dobry wynik :)
Jezdzimy budzetowkami, ale wazne ze w ogole.
heh a mi znowu jebneli rower NS Core2 tym razem w Uk(pierwszy raz ukradli w PL po 2latach znalzłem w nie zmienionej formie) i znalazłem 2x po 3tyg od kradzieży. Dranie zamienli rame(na specialized), reszta części moja teraz czekam na info od policji, bo ta zabezpieczyła mój okaleczony rower :/
udało się wam przejechać przez te greenvelo? coś wartego zainteresowania czy raczej lepiej odpuścić?
slowik
Ja będę próbował w tym roku przejechać część od Kielc do Rzeszowa, ale nie wiem do końca czy okoliczności mi to umożliwią.
Niestety, daleko mam do tego szlaku, mogę się pocieszać Wiślaną Trasą Rowerową, ale co mapa, to inne szczegóły na jej temat :D
Uwielbiam swój rower. :)
Śmigam sobie maszyną KROSS Level R4 (rocznik 2016)
Wspaniale się jeździ. :) (przejechane 2 tys km)
Witam wszystkich roweromaniaków, pomyślałem, że bylibyście w stanie mi pomóc ;)
W pewnym konkursie wygrałem rower Giant Escape 3 City (cena na stronie producenta 1600 zł), z dokumentacji którą otrzymałem wynika, że kupiony 5 kwietnia.
Jeździłem nim jedynie kilka razy, żeby zobaczyć czy wszystko z nim okej, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jego sprzedażą. Ile mógłbym za niego zaśpiewać? Na pewno nie 1600, o wiele bardziej opłacałoby się komuś kupić po prostu nowy. Ja w wycenie rowerów się nie znam, toteż napisałem tutaj.
Z góry dzięki wszystkim za pomoc!
Dzis pojechalem na zamek w Rabsztynie, pozniej Pieskowa Skala i dolina w Ojcowie, zamknalem trase w 82km. Duzo gorek, nogi na powrocie zaczely prosic o przerwe :)
Witam
Szukam roweru miejskiego dla siebie (wzrost 185 cm i waga 84 kg), w cenie do 1000 zł (interesuje mnie tylko nówka). Kupować w sklepie internetowym czy stacjonarnym w mieście? Wiadomo, przez internet taniej, ale jak ma się wtedy sprawa z serwisem? Jeśli chodzi o marki, to nastawiam się na Grand. Będę jeździł okazjonalnie, głównie w sezonie letnim, po ścieżkach rowerowych. Z góry dziękuję za wskazówki.
Jutro jade z zona na zamek Ogrodzieniec, w jedna strone ok 50 km, po drodze zahaczymy o Pustynie Bledowska i wrocimy moze przez Wolbrom, co da ponad 100km i bedzie to druga setka:)
Byle pogoda dopisala.
Siema
Macie jakieś sposoby na mocno zapieczone kasety? Odkręcić nie można nawet w dwie osoby. Bacik mi pękł a wielopwsust też dostał lekkich zadziorów od prób odkręcania.
Shimano PTFE - czy to dobry smar ? Bo wlasnie zakupilem bo lancuch juz slychac :P
Jak juz kupiles to po co pytac :D
Lipiec najlepszym moim miesiacem rowerowym w zyciu, sierpien bedzie znacznie słabszy, bo urlop nad Baltykiem, no i pasowaloby cos z dziecmi posiedziec :)
Panyyy a macie jakies specyfiki jesli zaboli was kolano np ?> Ostatnio wyjechalempod mega przeje^%$na gore i pozniej mnie kolano bolalo ;/
Dziś pierwszy raz wlazłem na rower w tym miesiącu :/ i od razu jakiś feler się przypałętał, tylne koło bije przy nieco szybszej jeździe, nie jest scentrowane, wygląda jak niewyważone, po postawieniu roweru do góry kołami i mocnym zakręceniu aż rower chce przewrócić tak nim drga góra-dół. Opona jest nowa, ale już na niej przejeździłem kilkaset km i nic się nie działo. Rawka też nie wygląda na uszkodzoną, co jeszcze może być przyczyną?
Oddałem do centrowania, ale chłopak już na wstępie stwierdził, że szprychy na pierwszy rzut oka są okej, na centrownicy wyszło jakieś lekkie odkształcenie rawki, które poprawił, bicie jest dalej i chłop sam nie wie dlaczego, podejrzewa samą oponę, która ma grubą antyprzebitkę, że coś ona mogła zacząć walić w ciula po lekkim przytarciu gumy od zewnątrz.
Czyli drut który jest na rancie opony w którymś miejscu się lekko skrzywił i to on tworzy bicie. Opona do wymiany bo tego nie wyprostujesz.
Bicie jakby samo z siebie przeszło, nie wiem już kompletnie co to jest.
W niedzielę zrobiłem 200km, szwagier mnie namówił na wycieczkę do Szczyrku :)
A tak sie wbije w temat. Opona, oponą, ale sprawdzales detke? Sam mialem prawie identycznie, ale nie przechodzilo. Kupilem opony obydwie, ale tyl nadal bil. Zmienilem detke i smigalo. Nastepnym razem zacznij od tego ;)
Takie efekty daje zle ulozenie detki/opony na feldze.
Na rowerze szosowym czuć to dokładniej.
U mnie ostatnio coś jakby tarło na przednim kole. Hamulec dobrze ustawiony. Jak postawiłem rower na stojaku odgłosu brak przy ruchu koła. W serwisie też nie wiedzieli co to jest, a że za dwa dni miałem wyjazd nie mogłem pozwolić sobie na dalszą diagnostykę. Skończyło się na wymianie koła i przeszło :)
Całe koło zmieniłeś? Na 99% wymiana mogłaby (a na pewno nie kosztowała) kosztować Cie max 3-5zł. Wymiana łożysk w piaście. Pod naciskiem gdy siedziałeś na rowerze to huczało. Gdy rower leżał swobodnie i tylko kręciłeś kołem to było cicho bo łożysko nie miało obciążenia. Co by się zgadzało bo łożyska to takie żartownisie że jak już chcemy sprawdzić czy to one to te się nie odzywają ;)
Jak miałem fulla to łożyska w ramię robiły dokładnie to samo. Na wsadzonym damperze podczas jazdy wszystko skrzypiało. Jak wyciągnąłem damper i po prostu uginałem zawieszenie to cichutko :D
Ale się w ostateczności wkurzyłem, zmieniłem te łożyska i cisza.
Detki nie zmienialem, sciagalem ja i wkladalem na nowo, zeby sie upewnic w ulozeniu, nie pomagalo. Teraz bicie jest prawie nieodczuwalne, samo sie poprawilo.
Zależy o jakim czasie i dystansie mowa. Jeżeli jadę do pracy te 10 km to można bez problemu zmoknąć i nic się nie stanie, ale jeżeli jeździsz na dłuższe dystanse, wtedy rzeczywiście tak jak pisze Imak jazda grozi wychłodzeniem. Dlatego ochraniacze na buty, dobra oddychająca kurtka to podstawa. Jak ktoś ma problemy z zatokami to na pewno czapka.
Raczej nie wychodzę na rower w taką pogodę, choć to też zależy czy jest zimno czy ciepło. Latem mogę sobie pozwolić na beztroskie przemoczenie do suchej nitki, ale obecnie grozi to dużym wychłodzeniem.
Na wielodniowych wycieczkach zakładam pelerynę - poncho.
Do tego neoprenowe ochraniacze na buty.
No i jeżeli masz nowe, ładne, kolorowe ubranie, to też warto je zostawić w szafie, a ubrać coś, czego nie będzie szkoda ubłocić.
Ktoś poleci jakieś firmy które produkują dobre koła 26 cali? Cena za koło to maks 100 funtów także szukam czegoś naprawdę porządnego.
Ale się rozpisałeś, nie wiadomo do czego mają służyć.
100 funtów za dwa koła to śmieszna kwota jeśli chcesz coś naprawdę porządnego tak jak napisałeś.
Naprawdę porządna obręcz potrafi kosztować w granicach twojej kwoty, więc sprecyzuj.
Napisałem przecież do 100 funtów za koło chociaż wolałbym się zamknąć w cenie do 150 funtów za oba jeśli się da. Chodziło mi o coś porządnego do codziennej jazdy do pracy czy krótkiej wycieczki poza miasto na weekend, po drogach bez jazdy po lasach, żądnego downhilku itd. Co jeszcze potrzebujesz wiedzieć:)
Pomógłby mi ktoś wybrać rower? Coś w granicach 1000zł, może troszkę więcej. Jestem totalnie zielony w temacie, a w końcu chciałbym zacząć coś jeździć. Mam okazję kupić "alpina m20 eco", hamulce vbreaki, warte jest to coś?
W tym roku pomalu wchodze w sezon, formy cos nie ma, zona lepiej ode mnie cisnie :D
Cześć,
od zeszłego lata przesiadłem się na rower. Samochodu używam (oczywiście na krótkie trasy) przy złej pogodzie lub porze roku, która nie sprzyja. W tym roku od maja do października będę starał się przemieszczać głównie rowerem - w mojej pracy i tak wysiłku nie brakuje, ale trochę więcej nie zaszkodzi :-)
Jednak do rzeczy: jak hamować? Osobiście zdecydowanie preferuję tylny hamulec, ale czytając co nieco głównie używanym hamulcem w rowerze powinien być przedni. Nie zmienia to faktu, że "tyłem" hamuje się zdecydowanie pewniej, jednak opona "z tyłu" wygląda już powoli niezbyt ciekawie.
P.S. Proszę i podzielenie się ze mną Waszymi doświadczeniami, a nie linkami do opisów w sieci bo to już czytałem.
Chciałbym się dowiedzieć jakie jest Wasze doświadczenie i opinie w tym temacie.
Jak byłem mały, to babcia mnie uczyła, żeby nie hamować przednim hamulcem, bo można wtedy zrobić "fikołka".
Najpewniej to chyba hamować dwoma hamulcami naraz.
Co do zużycia tylnej opony, to jeśli masz taką samą opony z przodu i z tyłu, to zamień je miejscami. Warto robić to regularnie, na przykład co kilka miesięcy. W ten sposób dłużej można użytkować komplet opon.
Co do hamowania, to owszem, przedni hamulec to większość siły hamowania. Hamując samym tylnym hamulcem łatwo jest zablokować koło i się ono ślizga zamiast hamować. W takiej sytuacji można się przewrócić, nie wspominając że droga hamowania jest bardzo długa.
Powinno się hamować w głównej mierze przednim hamulcem. Czy można zrobić fikołka? Jeśli masz bardzo mocny hamulec i/lub jesteś lekki, to owszem, można zrobić fikołka. Zależy to też od pozycji kolarza i geometrii jego pojazdu. Trzeba więc hamulca używać z umiarem.
Spróbuj w kontrolowanych warunkach wypróbować przedni hamulec. Sprawdź jak mocno musisz nim zahamować by tylne koło zaczęło się podnosić.
Zacznij hamować dwoma hamulcami na raz, pamiętając że przedni gra pierwszą rolę.
W głębokiej teorii maksymalną siłę hamowania osiąga się hamując przodem tak mocno, że tylne koło ma niemal zerową przyczepność i że delikatne dociśnięcie hamulca spowoduje że zacznie się ono unosić.
Oczywiście jest to oczywiste tylko w teorii. W praktyce, jak będziesz musiał szybko się zatrzymać, to hamuj oboma hamulcami na raz i przesuń środek ciężkości do tyłu(wystaw tyłek za siodło). W ten sposób zwiększysz skuteczność tylnego hamulca kosztem przedniego. Zmniejszysz ryzyko zrobienia fikołka.
Cześć! Przymierzam się zakupu nowego jednoslada. Jest tego tyle, ze nie wiadomo na co patrzeć... Interesowałby mnie cross do maksymalnej ceny 2000 zł, mile widziany niski przekrok. Dlatego zwracam sie z zapytaniem do Was. Na co zwrócić uwagę? Jakiś lifehack? :) mam dwa typy, a oferty są z największego sklepu (w sumie to chyba już hurtowni) :) rowerowego w okolicy.
Trek DS1 2017
https://rower-sport.pl/mobile/pl/p/TREK-DS-1-2017/3037
Unibike Crossfire 2017
https://rower-sport.pl/pl/p/UNIBIKE-CROSSFIRE-GTS-2017-/3580
Bardziej stawiałbym się ku Unibikeowi, jakość osprzętu z tego co wyczytałem znacznie lepsza niz w Treku. W treku znowu niski przekrok i ładnie wygląda, ale jak wiemy to nie wszystko.
Macie jakies doawiadczenia, rzetelniejsze opinie o tych dwóch maszynkach? A może sami coa polecacie? :)
Bardzo krótkie pytanie: Decathlon -> B'Twin -> Rockrider -> Sztywny tył -> Wybrać 520 czy 540?
Odpowiedź jest oczywista: 540, ale chodzi mi o to, czy warto dopłacać jeżeli zależy mi na tym, żeby nie wydać zbyt wiele?
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-520-275-id_8350582.html
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-540-275-id_8350454.html
Pierwszy ma hamulce tarczowe ale na linki, drugi hydrauliczne. Ja po przesiadce z jednych na drugie odczuwam dużą różnicę, tak więc dla mnie w ogóle by nie było dyskusji :)
Jeżdżenie rowerem jest ciekawe. Najgorzej jest jednak wtedy, kiedy trzeba wjechać gdzieś pod górę. Nie pomagają za bardzo żadne przekładnie. Poza tym w polskich miastach nadal brakuje ścieżek rowerowych.
ciekawy przypadek
może się wydawać głupie pytanie ale czy mogę wymienić koła osadzone na nakrętke na koła typu QR?
A co to za problem - to tylko sposób mocowania. Przecież nie masz specjalnych ram pod QR :P
Chcę wymienić tylna przerzutkę z tourneya na Alivio x tym że tourneya ma zintegrowany jak więc muszę dokupić nowy tylko za cholerę nie wiem jaki bo jest masa wzorów i większość widzę na dwie śrubki a ja mam jedną to jaki jak mam wybrać? Zdjęcie pogladowe jak u mnie to teraz wyglads
Ok kupiłem adapter taki jak ten https://rover.ebay.com/rover/0/0/0?mpre=https:%2F%2Fwww.ebay.co.uk%2Fulk%2Fitm%2F122441944510 ale jest on krótszy niż ten który teraz mam na tourneyu więc czy powinienem tak zamontować czy dokupić przedłużkę jak ta https://rover.ebay.com/rover/0/0/0?mpre=https:%2F%2Fwww.ebay.co.uk%2Fulk%2Fitm%2F173328045776
Córcia kupila se rower stacjonarny do ćwiczeń i go prawie zarekwirowałem.Razem z Google Earth wybrałem się w podróż dookoła świata.
Żona szuka sobie roweru do jazdy rekreacyjnej, drogi w równych proporcjach: bruk, asfalt, żwir. Ważne, by sprzęt był bezpieczny, miał bagażnik czy dostawkę do fotelika dziecięcego, fajny kolor i wygląd, i był w miarę rozsądny cenowo. Aha, żona ma 170 cm wzrostu, podobno to ma znacznie przy wyborze. Polecicie coś na pierwszą przygodę? Ewentualnie, na co tacy laicy jak my powinni zwracać uwagę?
Aż wstyd się przyznać, ale dopiero dzisiaj rozpocząłem sezon. Plan był na 70 km, ale dzięki "uprzejmości" PKP wyszło 110.
Teraz może być już tylko lepiej :)
Sezon pełną gębą. Pogoda w tym roku nie jest idealna dla plażowiczów ale dla bajkerów MIÓD MALINA , Nie za gorąco nie za zimno - W SAM RAZ !
Słuchajcie, sporo ostatnio jeżdzę. Głównie po asfralcie (97%), a mam taką padline, że to jest strach. Mam starą kolażówkę po wypadku....nie wiem jaki rower ogarnąć sobie, chciałbym żeby dał radę wyciągnąć 50km/h ale jednocześnie dla laika był w miary łatwy do opanowania (nigdy na prawdziwej szosówce nie jechałem). Nie koniecznie musi być to szosówka, cos przejściowego mogłoby być pewnie też? Czy lepiej szosówka?
Mam 191cm ważę 85kg, Mam nato przeznaczone MAX 3500zł (mimo że w raty to jednak...)
Nie wiem też w jakim sklepie to kupować...
brakuje linka do szajbajk.pl
naprawdę dużo pracy i fajnych filmików jak od zera samemu zrobić wszystko w rowerze. Polecam!
Planuję kupić rower, budżet 4k (może być bardzo naciągnięty, ale chcę zachować rozsądek - dupa jestem, nie kolarz, wywalać 10k na rower z włókna węglowego to by był debilizm).
Upatrzyłem sobie Giant Contend 1, ma właściwie wszystko czego chcę - karbonowy widelec, opony 28mm, kierownicę "baranek", domyślnie przyzwoite siodełko, cały układ na Shimano Sora (wolałbym Tiagrę, ale to chyba nie ta półka cenowa).
Mogę go capnąć za 3400zł (rocznik 2021), no ale może są jakieś znacznie lepsze opcje o których nie pomyślałem?
Wczesnym 2020 planowałem Krossa Vento 4.0, ale jak zobaczyłem ceny roczników 2021 to zwątpiłem.
Ma ktoś, poleca, nie poleca, jakieś uwagi?
Teraz idzie zima, masz trochę czasu. Polecam Ci na chłodno szukać ofert używek na allegro, olx czy gdzie tam się ogłaszają. W życiu bym teraz nówki roweru nie kupił. Chyba, że z nadmiarem gotówki nie masz co robić. Jedyne co to musisz trochę ogarniać, na co zwracać uwagę przy oglądaniu.
Dawno temu udało mi się wyrwać używkę Cannondale CAAD 5 za 3200zł (katalogowo 5700zł). Całość na 105, widelec carbon, piękna rama z wygładzonymi spawami. Jedyne co musiałem zmienić to owijka.
Zapraszam na bloga [link]
Zapraszam na kanał YT: m.youtube.com/c/SzajBajk
Ten kanał to kopalnia wiedzy o rowerach.
Super, że taka karczma istnieje. Pasowałoby ją "wskrzesić".
Ja jestem zainteresowany. Pozdrawiam rowerzyści.