RPG-owa perełka roku - Lords of Xulima
Jedna z tych niedocenionych gier. Wygląda na amatorską, ale wszyscy, którzy w nią grali sa wniebowzięci. W RPG w końcu chodzi o fabułę, historię a nie fajerwerki graficzne. Szkoda, bo gry typu Legend of Grimrock 2 i Lords of Xulima to taka niezależna nisza, dla ludzi chętnych wspaniałej przygody a'la Balur's Gate 2 czy Ultima. Tutaj twórcy wkładaja w swój produkt serce i cały swój czas, a nie jak inni - aby się sprzedała i zarobiła jak najwięcej kaski. Chciałbym to rozwinąć, ale jestem na imprezie i nie chce napisać jakichś durnych baboli. Życzę wszystkim udanego wieczoru i wspaniałego weekendu. Pozdrawiam!
Dzięki za ten materiał. Interesuje mnie ta gra, a informacji na jej temat jak na lekarstwo.
Wow, nie słyszałem o tej grze. Dzięki za ten materiał.
Aktualnie jest -30% na steamie, zastanawiam się czy brać.
Nie powiem, grzyby mnie rozbroily, ale jest to tytul, ktorym na pewno sie zainteresuje. Powrotow do klasyki nigdy nie za wiele :)
Dotąd jedynie tą grę sobie "złiszlistowałem" na steamie, coś tam poczytałem i obejrzałem parę obrazków. Nie widziałem więc ekranu walki i tych akcji z grzybami, dobrze żeście nie zloopowali tych dźwięków wydawanych przez grzyby bo bym umarł ze śmiechu:-)
Swoją drogą mam wrażenie jakby hiszpańscy graficy z Numantian Games wychowywali się na ruskich placach zabaw:
http://englishrussia.com/2007/03/19/creepy-playgrounds-2/
No nie wiem czy tak niespodziewanie. Jak kogoś interesują klasyczne cRPGi to mógł rozwój tej gry śledzić od dłuższego czasu. Sama gra jest świetna, zwłaszcza system walki jest kapitalny. Rozwój postaci pozwala na wiele kombinacji, choć rozwój postaci walczących wręcz mógłby być nieco bogatszy. Kolejną zaletą jest to, że gra jest dość trudna. Potrafi dać w kość, ale gdy już się uda przejść dalej daje to sporo satysfakcji.
Już kupiłem, bardzo fajna ;-). "Gimby" pewnie nie zrozumieją, ale ja byłem spragniony takiej gry, choć na początku trochę przeraził mnie trochę staromodny styl angielskiego, ale potem o dziwo jest już ok. I tak chyba nic nie przebije angielszczyzny w intro od Dark Souls, 20 lat się uczę języka i do tej pory nie wiem do końca o czy ono było ;-)
Czy GOL będzie robił poradnik do tej gry?
A może ktoś podzieli się kilkoma poradami nt. tego, których klas na przykład warto unikać? Wstępnie zbudowałem team Soldier - Barb - Thief - Mage - Paladin, ale intrygują mnie te nowe klasy ;-). Np. co z bardem? Z urzędu gardzę tą klasą, ale może tutaj na przykład warto?
@mohenjodaro
Nie wiem czy ktoś w akurat tu Ci pomoże. Wiem, że parę tygodni temu ktoś założył oddzielny wątek na temat LoX, jeżeli tam nikt nie napisze, to poradziłbym Ci polukać na forach steama:-)
Ostatnie zmiany playera dalej nie naprawiły odtwarzania na ios, nadal wyskakuje błąd "Error loading media. File could not be played"
bodziaqs ---> bez problemu oglądam na iOS --->
Piękna grafika. Ubolewam, że twórcy gier tak powszechnie odeszli od tego typu malowanej grafiki. To jest znacznie ładniejsze niż najnowocześniejsze gry z grafiką czysto komputerową. Taka grafika również się nie starzeje - do dzisiaj można grać w Twierdzę 1 i w Heroes III - szkoda, że twórcy tych tytułów tworzą kolejne badziewne części w grafice 3d zamiast wrócić do korzeni i zrobić kontynuację w ślicznej malowanej grafice ale wykonanej z użyciem najnowszych technologii.
Ja już gram, najfajniejszy "leniwy weekend z grą" od podstawówki i pierwszego Baldurka :))
Szczerze, pierwszy raz widzę te grę na oczy i muszę przyznać, że mnie zaciekawiła.
Co do tego błędu to występuje głownie przy nowych filmikach (młodszych niz 2dni) i czasem przy jakichś starszych randomowych. Chociaż większość działa bez problemu.
Kilka refleksji z punktu widzenia 5-levelowca:
mag, barbarzynca, złodziej (łucznik) = świetne klasy
główny bohater = meh, trudno w ogóle traktować go poważnie w kwestii walki, to taki bardziej zwiadowca
soldier = tragedia!!! moze z czasem sie rozwija, ale na tle barbarzyncy jest ze 2-3 razy slabszy, mniejszy dmg, bardzo podatny na obrazenia
kleryk = bardzo slaby, ale leczy, w walce kompletnie nieuzyteczny
generalnie jakbym od nowa robil druzyne to na pewno zrobilbym dwoch magow, bo sa arcypotezni juz od poczatku i chyba darowal sobie tego soldiera
dobrze jest tez zrobic druzyne tak, by przynajmniej 3 osoby poslugiwaly sie bronia dystansowa, to bardzo wazne w tej grze
Żołnierz słaby? Rozwiń powerful strike na maxa i zobaczysz jaki to będzie mocarz. Gaulen przy rozwiniętym na maxa zielarstwie i znajomości środowiska będzie niezbędny, bo później w grze ceny żywności są horrendalne, poza tym u Gaulena można rozwinąć envenomed strike, który również niesamowicie się przydaje. Ogólnie grając Gaulenem, barbarzyńcą, żołnierzem, kapłanem, magiem i złodziejem mogę stwierdzić, że każda postać jest niesamowita na wyższych levelach (shurikeny u złodzieja miażdżą !!!) W zasadzie to kapłan w walce jest najsłabszy, gdy chcemy skupić się tylko na jego czarach (ofensywne czary kapłana mają jakąkolwiek wartość tylko na nieumarłych, przynajmniej na razie w okolicy 35 levelu)
Co do magów to na początku tak ci się tylko wydaje, później w grze potężne czary kosztują tyle many, że rzucisz kilka razy jakieś zaklęcie i już trzeba odpoczywać, te czary co na początku wydają sie takie niesamowite szybko staną się mało co warte.
Grał ktoś summonerem? Przymierzałem się na początku tworzenia drużyny, ale potem stwierdziłem, że nie wiadomo co to za wynalazek. Gram barbarzyńcą, paladynem, Gaulenem w I linii i magiem, klerykiem i złodziejem w drugiej.
droovihn23 -> jasne, spoko, ja nie chcę się kłócić, jak wspomniałem - są to odczucia po 5 levelach i bardzo cieszy mnie to, co piszesz. Na tego mojego Soldiera nie mam troche pomyslu, bo on ma raptem 4 pkt. energii i składa się po jednym power strike'u, podczas gdy Barb ma 2x tyle życie i co drugi jego cios zwykły jest jak ten power strike...
Ja niestety tytuł ten śledzę od jakiegoś czasu, i zupełnie mi się on nie podoba. Wygląda trochę jak eklektyczna składanka różnych grafik. Zresztą wydaje mi się, że grafiki z widoku podczas eksploracji świata są niemal identyczne jak te z Ultimy Online. Kto grał, ten pewnie pamięta.
Summoner jest bardzo przydatny, zwłaszcza jak przywołuje pomocników na wyższych poziomach. To te dwa wolne sloty, o których była mowa w reportażu są zapełniane przez "przywolancow" summonera. Dobiłem do 20 lev i gra jak na razie jest naprawdę warta polecenia :)
srednio mi sie podoba.
@up Wracaj do swojego Dragon Age'a miziać się z gejami i lesbijkami, a prawdziwe crpg zostaw dla facetów z jajami. Fabuła w grze jest znakomita, jak na ostatnie gry w światach fantasy, każda rozmowa z Impious Princem wprowadza kolejne znaki zapytania, co sprawia, że banalna pozornie walka między złymi a dobrymi bogami nie jest taka oczywista. I jest ochota by poznać dalsze losy Gaulena.
każda rozmowa z Impious Princem wprowadza kolejne znaki zapytania
O, to prawda. Póki co gadałem z jednym, ale jego argumenty nieźle ryły banię :)
Przypomina to nieco czasy Baldurków, kiedy koniec końców dochodziło się do wniosku, że Sarevok był nawet porządnym facetem, tylko miał w życiu pecha :)
I to jest własnie koloryt RPG, a nie to, że "odpowiedz złośliwie" (podświetlone na czerwono) lub "odpowiedz bohatersko" (podświetlone na niebiesko) :)
Summoner jest bardzo przydatny, zwłaszcza jak przywołuje pomocników na wyższych poziomach. To te dwa wolne sloty, o których była mowa w reportażu są zapełniane przez "przywolancow" summonera. Dobiłem do 20 lev i gra jak na razie jest naprawdę warta polecenia :)
Tylko przez summonera? Nie ma żadnych członków drużyny do znalezienia jak np. w Wizardry 8?
droovihn23 jebłem. Rozjebał mnie twój komentarz "prawdziwy facecie z jajami".
Wygląda na prawdę spoko. Trzeba polować na okazję na Steam :)
Dzięki za pokazanie bo pewnie bym przeoczył!
Po takim filmiku ciężko stwierdzić, czy robicie sobie jaja, czy może gra jednak naprawdę się Wam spodobała.
Pograłem trochę, sama gra niestety mi nie przypadła do gustu, głównie dlatego, że w tym roku grałem już w bardzo podobnego RPGa - Might & Magic: X. Ot taka losowa historyjka z jednym wielkim grindfestem. System walki przypomina trochę te z Wizardry i Might & Magic, zaś sama rozgrywka (na mapie) bardzo przypomina mi King's Bounty.
@kycol
No właśnie wczoraj była w promocji -50%....
Dziś już tylko -30%
Moja przygoda z LoX dobiegla konca... Przyznam, ze mialem 80 godzin dobrej zabawy, ale polecam gre dla tych, ktorzy pamietaja czasy LoR czy EoB i lubia trudne walki w trybie turowym :).
Mnie Xulima wchłonęła na równe 60h. Zwiedzone wszystko, wykonane wszystkie możliwe acziwki (na tym poziomie trudności), jedna poboczna misja odpuszczona (nie chciało mi się ganiać za jajkami). No i o ile poczyściłem 'stacjonarne' moby, to te 'losowe zasadzki' już sobie darowałem (większość padała po dwóch uderzeniach). Poziomy postaci, to 41-43.
spoiler start
Strasznie miło wspominam walki z tytanami. Na lodowego natknąłem się przypadkiem, kiedy drużyna była uszkodzona i walka do lekkich nie należała. Ale reszta to był pikuś. Szkoda też, że finałowy boss był cienki jak pupa węża (na normalu). Więcej problemów sprawiały mi paczki demonów w Vilak (te większe i trudniejsze). Najmilsze momenty? Zaciukanie zdzierców-strażników, eksterminacja ogra i... ZEMSTA NA GRZYBKACH! Ach, jak się je przyjemnie wycinało!!! Największy błąd? Nie wziąłem złodzieja do bandy i sporo się na wytrychy wykosztowałem.
spoiler stop
Zacząłem grę na poziomie dla oldschool'owcow :P, ale walki były masakryczne... Tak na 10 lev zmieniłem poziom na normal i później żałowałem, bo momentami zrobiło się za łatwo (chociaż nie zawsze :P). Moja drużyna dobiła do 49-51 lev.
Grając na wyższych poziomach trudności trzeba dopakować do learningu na max, kosztem słabych umiejętności, bo dopiero na 46 i 50 lev dostaje się najlepsze czary dla maga i kapłana, które naprawdę robią różnice...
Miałem to samo. Też wróciłem do normala, bo było zbyt frustrująco i też później lekko żałowałem. Zrobiłem to około 15 poziomu.
Ale planuje zagrać ponownie, na old-school tym razem, jak wyjdzie spolszczenie.
Orientuje się może ktoś z Was na kiedy jest możliwe to polskie spolszczenie? :)
Może Ktoś zna bliżej Twórców ;)
Nie słyszałem wcześniej o tej grze, ale muszę powiedzieć, że bardzo mnie zaciekawiła ;)