Wracamy do Destiny - co zmienił dodatek The Dark Below w grze twórców Halo?
Poczekam rok albo dwa, gdy ta gra będzie już po kilku dodatkach i będzie oferowała trochę więcej zawartości, bo na razie wygląda to tak, jakby zakup tej gry to były pieniądze wyrzucone w błoto.
prędzej druga część wyjdzie niż jedynka wyjdzie na pc
Nie spieszy się z tym wyjściem na PC, gra nie jest jakaś wybitna.
Bungie bierze pod uwagę możliwość powrotu do Halo po 10 latach pracy na Destiny, gdy kończy im się deal z Acti. Oni akurat są dość mocno związani z Halo, bo serią zajmowali się do początku 2012 roku, a samo Destiny to (nie bójmy się powiedzieć) takie Halo/MMO
Ta gra to kpina. Przypomina mi się "Gears of War", czy jak to badziewie się nazywało. Gra stworzona tylko po to, aby wspomagać pierwszy rok konsoli. Przeciwnicy tragiczni na poziomie Tetrisów. Wstyd, że dają demo na 22 GB, skoro tego nie widać. Grafika to nie wszystko. Nie mogę się nadziwić, że ludzie wydają na to trzy stówy.
Demo ma 22 giga bo to jest pelna gra, z zablokowanym levelowaniem powyzej 7, masz kliknac "kup" i dalej grac bez czekania :)
Destiny jest dziwne, z jednej strony super dopracowane, z drugiej robione jakby na prochach - stylistyka jest od sasa do lasa, na wenusie leza zardzewiale wraki samochodow z XX wieku, zwiastun dodatku jest w klimacie sunset overdrive i gdzies w tym jeszcze jakas biblijna ciemnosc i podroznik... Nic mi sie nie trzyma kupy i grajac samemu mozna rzucic padem po godzinie.
Gra staje sie jednak calkiem fajna gdy gra sie z kims znajomym albo rywalizuje w szybkosci nabijania poziomow - wtedy przestaje sie zwracac uwage na te nonsensy
yadin ile wydajesz miesięcznie na fajki, 500 zł? Więc stfu, nikt Ci w portfel nie zagląda.
Kiedy na PC? nigdy. :)
Z Destiny jest dokładnie tak jak napisał DM - gra pomimo swoich absurdów i braków, w grupie nabiera odrobinę potrzebnego jej charakteru. Fakt, zawartość nie należy do najbardziej rozbudowanych i przy solowym przejeżdżaniu przez te same tereny umierałem z nudów, ale sporadyczne granie z innymi sprawia, iż "nie jest tak źle". Na wszystkich moich postaciach spędziłem z grą do tej pory łącznie coś koło 70-80 godzin i bawiłem się w ciągu nich przynajmniej nieźle. Nawet przy wydatku "tych 300 zł" uważam więc, że nie była to najgorsza inwestycja, choć oczywiście mogło być lepiej :)
Gra jest bardzo dobra, choć wiele w niej mogło (powinno?) być lepiej zrobione. Osobiście, najbardziej przeszkadzało mi totalnie nieprzemyślane uniwersum Destiny. Cała historia w tle jest blada i w żaden sposób nie zachęca gracza do jej zgłębiania. Świat gry jest ładny, ale na swój sposób pusty, pozbawiony duszy. Jakby zupełnie olali ten temat.