Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Zadanie z matematyki mojego syna ;/

08.12.2014 21:08
1
MiB
38
Pretorianin

Zadanie z matematyki mojego syna ;/

Mam prośbę o pomoc w rozwiązaniu zadania. Chciałbym to wyjaśnić synowi ale wstyd przyznać mam z tym zadaniem problem.
"Na przyjęcie przyszło n osób. Początkowo każdy znał dokładnie 3 znajomych wśród pozostałych osób obecnych na przyjęciu. W trakcie przyjęcia niektóre osoby poznały się, w wyniku czego pod koniec przyjęcia każdy miał wśród pozostałych dokładnie 4 znajomych. Wyznacz wszystkie liczby n, dla których opisana sytuacja jest możliwa. (Przyjmujemy, że jeśli osoba A zna osobę B, to osoba B zna osobę A)".

Moim zdaniem warunek spełni n większe lub równe5 ale nie jestem pewien czy to jest ok i nie wiem jak to rozpisać.

08.12.2014 21:37
szymon_majewski
2
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Jesli dobrze zrozumialem zadanie

Poczatek -> osoba A ma 3 znajomych
Koniec -> osoba A ma 4 znajomych

Wychodzi na to, ze:

A zna poczatkowo B,C,D a pod koniec B,C,D,E - co najmniej 5 osob, zeby zadanie mialo sens.
Osoba B zna juz A, wiec ma do wyboru jeszcze dwojke znajomych - musi tam byc E i na przyklad C.
C zna B i zna A, wiec nie moze znac D, bo musi znac E.
E zna B,C,D bo nie moze znac A (musi byc nowym znajomym dla A).
Zostaje nam D, ktory zna A, oraz E, lecz nie moze znac ani C (bo C zna B,A,E), ani B (bo B zna C,A,E). Skoro wszyscy mieli po 3 znajomych, to mamy sprzecznosc - D ma tylko 2 znajomych w sytuacji gdy jest tylko 5 osob. Musi byc jeszcze jedna osoba.
Wtedy mamy osobe F, ktora jest trzecim znajomym brakujacym znajomym.

Latwo wyznaczyc to na podstawie wieloboku - narysujesz pieciokat (wierzcholki to osoby), to nie bedzie mozliwosci, zeby wychodzily poczatkowo tylko 3 wektory z kazdego wierzcholka. Przy szesciokacie (6 osob) juz jest taka mozliwosc. Ale jak wezmiesz siedmiokat, to sie nie uda - zostanie jeden wierzcholek. Musi byc parzysta liczba osob. Przy nieparzystej liczbie, zawsze zostanie jeden wierzcholek, z ktorego nie wyjda 3 wektory (2, albo 4). Mozna powiedziec, ze kwadrat tez sie nadaje, bo z kazdego wierzcholka wychodza 3 wektory, ale to sprzeczne z zalozeniami zadania, bo nie moga rownoczesnie wyjsc 4 wektory (czyli pozniejsza liczba znajomych).

Tak wiec, rozwiazanie zapisalbym w postaci: n e (nalezy do zbioru) [2m] dla m>=3, m e (nalezy do) N (zbior liczb naturalnych)

08.12.2014 21:45
3
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

No nie jestem przekonany :)
Żeby każdy miał 3 znajomych wystarczą 4 osoby
A, B, C, D
i mamy konfig
AB, AC, AD
BA BC BD
CA CB CD
DA DB DC

Żeby zadanie było spełnione musi być jednak minimum jedna osoba więcej czyli dojdzie E

AB, AC, AD, AE
BA BC BD BE
CA CB CD CE
DA DB DC DE

Ale w zadanie jest napisane: "W trakcie przyjęcia niektóre osoby poznały się," czyli nie wszystkie muszą się poznać - czyli teoretycznie może być np 100 osób, z których każda pozna tylko jedną nową osobę.

Chyba, że czegoś nie rozumiem :/. Nigdy nie lubiłem takich zadań, kiedyś miałem nadzieje, że skończyło się to wraz z edukacją ale niestety po czasie dopadło mnie znowu :)

Może jeszcze ktoś potwierdzi wersję szymona_majewskiego lub podpowie mi coś?

08.12.2014 22:16
szymon_majewski
4
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

MiB -> no dobra, ale wychodzi na to, ze osoba E nie miala zadnych znajomych i to probowalem udowodnic.

Ale przemyslalem tresc zadania i wynika na to, ze tez sie mylilem.

"każdy miał wśród pozostałych dokładnie 4 znajomych"

Co by oznaczalo, ze kazda osoba na przyjeciu oprocz swoich 3 znajomych poznala 4 nowe (wsrod pozostalych) - a wiec wychodziliby z 7 znajomymi. Tutaj juz nie dziala to co napisalem powyzej. Zaraz zastanowie sie jak to ugryzc

08.12.2014 22:21
5
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

Skoro A zna E to E zna A
Wychodzi na to że E zna dokładnie 4 znajomych
EA EB EC ED.

Szymon -> zaczynając każdy miał 3 znajomych, kończąc miał 4 znajomych. Skąd Ci się bierze 7?

Normalnie masakra jakaś - to jest zadanie konkursowe dla I klasy gimnazjum a powiem szczerze, że wyłożyli się wszyscy w pracy u mnie :). Ciekawe gdzie jest kruczek :)

08.12.2014 22:24
szymon_majewski
6
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Okej, chyba juz mam.

Zalozmy, ze mamy grupke 4 znajomych - kazdy z osobna ma 3 znajomych w grupce, to jasne. Jest druga grupka, dokladnie taka sama. Wowczas mamy mozliwosc poznania 4 nowych osob. Dla ulatwienia beda to grupki A1,B1,C1,D1 oraz A2,B2,C2,D2

Teraz zalozmy hipotetycznie, ze do pierwszej grupki 4 znajomych dolacza jedna osoba - F1. Nie zna czworki A2,B2,C2,D2 - wiec moze poznac 4 osoby. Ale nie ma mozliwosci, zeby znala 3 osoby, bo w grupce A1,B1,C1,D1 wszyscy znajac sie nawzajem - znaja juz 3 osoby. Kiedy przyjdzie kolejna osoba - G1, mamy ten sam problem. Musi byc kolejna grupka, gdzie beda osoby F1,G1,H1,I1. Dopiero oni moga sie pomieszac z innymi grupkami, znajac poczatkowo tylko siebie nawzajem.

Tak wiec rozwiazanie - n e[4m], m>=2, m e N

08.12.2014 22:26
k42a_
7
odpowiedz
k42a_
91
so it goes

"Na przyjęcie przyszło n osób. Początkowo każdy znał dokładnie 3 znajomych wśród pozostałych osób obecnych na przyjęciu. W trakcie przyjęcia niektóre osoby poznały się, w wyniku czego pod koniec przyjęcia każdy miał wśród pozostałych dokładnie 4 znajomych. Wyznacz wszystkie liczby n, dla których opisana sytuacja jest możliwa. (Przyjmujemy, że jeśli osoba A zna osobę B, to osoba B zna osobę A)".

Czyli każdy wychodząc z przyjęcia miał dokładnie 7 znajomych - 3 starych, 4 poznanych na przyjęciu.
Wg mnie n>=8

08.12.2014 22:32
8
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

Szymon -> nadal nie jestem pewien czy to co podajesz jest ok.
Może ktoś to potwierdzi? Bo mi jednak nie do końca pasuje podane rozwiązanie.

08.12.2014 22:37
9
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

K42a_ -> Na początku każdy miał dokładnie 3 znajomych, na końcu dokładnie 4 znajomych wśród pozostałych osób obecnych na przyjęciu.
Początkowo każdy znał dokładnie 3 znajomych wśród pozostałych osób obecnych na przyjęciu. W trakcie przyjęcia niektóre osoby poznały się, w wyniku czego pod koniec przyjęcia każdy miał wśród pozostałych dokładnie 4 znajomych.
Grupa n była określona od samego początku. Na przyjęciu zjawiło się np. 150 osób z których każdy znał tylko 3 osoby. Po wyjściu znał moim zdaniem jedną więcej, mając 4 znajomych. Nie jest napisane, że ktoś dochodził, że poznawał nowe osoby. Niektórzy poznawali nowe osoby.

Zagmatwane to dla mnie. A jeszcze mam to wyjaśnić 13-latkowi. Wypas.

08.12.2014 22:38
nagytow
10
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Zle czytacie tresc. Przyjecie zaczelo sie gdy kazdy znal 3 osoby, a skonczylo sie, gdy kazdy znal 4 osoby. W zadaniu chodzi o znalezienie takich n, dla ktorych istnieja grafy 3-regularne i 4-regularne.

08.12.2014 22:42
11
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

nagytow - nie wiem czy grafy o których wspominasz wchodzą w zakres gimnazjum. http://pl.wikipedia.org/wiki/Graf_regularny - jeżeli o to chodzi to powiem szczerze, że nie spotkałem tego w jego podręcznikach, a przynajmniej nie pod taką nazwą/postacią.

Zresztą pierwsza dziesiątka wyników dla zapytania graf regularny to już delikatnie mówiąc chyba wyższa matematyka :)

08.12.2014 22:42
szymon_majewski
12
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

MiB -> przy zalozeniach, ktore poczynilem, mysle ze mam racje. A dokladnie dlatego bo:

Mamy n jako zbior wszystkich osob. Dzielimy go na zbiory 4 osobowe ("ja i moich 3 znajomych") i zbiory "pozostalych" (analogicznie w kazdym przypadku n-4). I to wlasnie ze zbioru "pozostalych" mamy miec owych 4 znajomych, a nie 4 znajomych w ogole.

A teraz widze jeszcze jedna sprzecznosc z moim rozwiazaniem. Musza dochodzic po dwie "czworki", bo w przeciwnym wypadku zrobia nam sie grupki z 5 nowymi znajomymi i wiecej (bo inaczej zasada nie bedzie zachowana) i owe czworki musza sie "parowac". Dlatego tez jeszcze raz modyfikuje rozwiazanie - n e [8m], m e N+ (zbior liczb naturalnych dodatnich)

08.12.2014 22:43
13
odpowiedz
DUNCAN_83
170
Generał

Zrozumialem sens tak jak nagytow.

Zastanawia mnie jedno, skoro w trakcie przyjecia niektore osoby sie poznaly, to dlaczego pod koniec kazdy mial o jednego wiecej? :P

08.12.2014 22:45
szymon_majewski
14
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

No wlasnie ja zrozumialem sens tak jak napisalem. Czyli mamy zbior n i dwa podzbiory - zbior X (czteroelementowy, gdzie jestem ja i moich 3 znajomych) i zbior Y (cala reszta osob na przyjeciu czyli n-4). I to wlasnie sposrod zbioru Y zdobywamy 4 znajomych

08.12.2014 22:49
15
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

szymon-majewski -> z Twojego rozwiązania pasuje mi jedno i to rozumiem doskonale ;) czyli sam koniec, że n to "(zbior liczb naturalnych dodatnich)".

Dalej nie jestem pewien na 100% - ja jestem bliżej rozumienia tak jak nagytow. Dla mnie sens tego zadania jest w miarę jasny i zgadzam się z nim. Natomiast grafy regularne mnie rozkładają :)

edytuje -- moim zdaniem z tego drugiego zbioru zdobywasz tylko jednego znajomego :) żeby na końcu przyjęcia znać dokładnie 4 osoby :)

08.12.2014 22:54
16
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

Jeszcze jedno - zanim syn poszedł do gimnazjum to wszędzie czytałem jaka ta gimbaza jest banalna i że dziś nic nie trzeba robić żeby zdać jak się trochę tylko uczy to się ma dobre oceny.
Założyłem, że będzie spokój jak w podstawowej gdzie spokojnie sobie dawałem rade ;p a tu taki zonk w pierwszej klasie :)

08.12.2014 22:56
17
odpowiedz
DUNCAN_83
170
Generał

Hm... zapalilem i wszystko stalo sie jasne:P Zadanie jest prostsze niz wam sie wydaje

przy pieciu osobach na przyjeciu kazdy moze miec na poczatku 3 znajomych i na koncu 4
dziala to dowolnie wiekszej liczby gosci i dlatego "niektore osoby sie poznaly", bo przy szejsciu nie moga wszystkie sie poznac aby kazdy mial dokladnie 4 znajomych z tej grupy.
Czyli n=>5 zbiór liczb naturalnych

Tak mi sie wydaje przynajmniej

08.12.2014 23:00
18
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

DUNCAN_83 - to napisałem na początku. Czyli znaczy to, że potwierdzasz moje rozumowanie ?

08.12.2014 23:01
szymon_majewski
19
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Duncan -> no wlasnie mi to nie pasuje. Jak masz 5 osob, to nie zrobisz tak, ze wszystkie osoby maja po 3 znajomych. Sprobuj sobie sparowac ABCDE - musi wyjsc tak, ze E zna albo tylko 2 osoby, albo 4 osoby, razem z jakas inna osoba

08.12.2014 23:04
Herr Pietrus
20
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Sprawdź w jakim dziale podręcznika jest to kolejne jak się zdaje nieudolnie sformułowane zadanie z treścią. To cię naprowadzić powinno na właściwą interpretację.

to nie będzie coś z kombinatoryki?

08.12.2014 23:05
21
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

AB, AC, AD
BA, BC, BD
CA, CB, CD
DA, DB, DC
EA, EB, EC
FA, FC, FE

Mogę tak w nieskończoność :) chyba da się tak przyjąć jak piszę.

08.12.2014 23:07
szymon_majewski
22
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

MiB -> na serio nie widzisz co sie dzieje ?

"Przyjmujemy, że jeśli osoba A zna osobę B, to osoba B zna osobę A"

Skoro tak jest, to znaczy ze w twoim rozumowaniu A zna sie ze wszystkimi, bo zna B,C,D,E,F. Czyli juz 5 osob na wstepie. Nie chce byc niemily, ale zle rozumujesz

08.12.2014 23:08
23
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

Her Pietrus -> pisałem wcześniej, że to zadanie konkursowe dla I klasy gimnazjum - etap szkolny :) (www.omg.edu.pl/uploads/attachments/1etap14.pdf) czyli najprostszy. Syn do tej pory dość dobrze sobie radzi na lidze zadaniowej i w innych konkursach ale tu poległ a ja z nim.

08.12.2014 23:08
24
odpowiedz
DUNCAN_83
170
Generał

szymon_majewski - masz racje, bo musza miec na poczatku dokladnie 3 znajomych. Przy 8 sytuacja jest juz mozliwa bo kazdy z jednej czworki poznaje kogos z drugiej i sie zgadza.
I tak chyba dla kazdej kolejnej czworki

Czyli co dla n=>8 i podzielnego przez 4?

[Edit] glupi jestem , przeciez musi byc nastepna 8
czyli n=>8 i podzielnego przez 8... chyba:)

8,16,24,32...itd

[EDIT] [26] no wiem, glupio palnalem:)

08.12.2014 23:13
nagytow
25
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

MiB To zadanie jest z teorii grafow, przyjecia i znajomi to tylko otoczka. Poza tym z tego co sie orientuje, to zadanie pochodzi z jakiejs olimpiady czy konkursu matematycznego, wiec calkiem mozliwe, ze wychodzi nieco poza zakres. W kazdym razie skoro to gimnazjum, to na pewno istnieje jakis prosty sposob, ja go jednak nie znam. W pewnym momencie widzi sie tylko "duze" twierdzenia ;)

szymon_majewski 6 to najmniejsza liczba spelniajaca wymagania zadania.

08.12.2014 23:13
szymon_majewski
26
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Duncan -> nie dla kazdej czworki, bo zakladamy, ze poznawanie sie idzie w dwie strony. Kiedy dwie "czworki" sie poznaja nawzajem, to dla czworki "bez pary" nie ma z kim sie poznac. Dlatego musi to isc osemkami, jak napisalem, zeby kazda czworka miala swoja "pare".

Edit. dokladnie jak napisales. Czyli mamy konkluzje. Uff

nagytow -> 6 moglaby byc najmniejsza liczba, tylko jesli przyjmiemy rozwiazanie, ze maja miec 4 znajomych w ogole, a nie 4 dodatkowo

08.12.2014 23:16
nagytow
27
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Tu nie ma co przyjmowac, tu wlasnie o to chodzi: bylo 3, jest 4. To jest matematyka, tu nie ma miejsca na swobodna interpretacje:

Początkowo każdy znał dokładnie 3 znajomych wśród pozostałych --> 3
pod koniec przyjęcia każdy miał wśród pozostałych dokładnie 4 znajomych. --> 4

08.12.2014 23:16
28
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

szymon_majewski -> może źle rozumuje. Jest późno, jutro muszę iść do roboty i mam ciężki dzień za sobą. Nie przeczę. I nie chcę, żebyś był niemiły.
Nie neguję Twoich wyjaśnień, po prostu aktualnie tego nie rozumiem widocznie. Może muszę się przespać z tym, tym bardziej, że jest późno.

08.12.2014 23:19
szymon_majewski
29
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Okej, trudno mi to jasniej wytlumaczyc.

nagytow, dla mnie zadanie jest tak sformulowane, ze mozna rownie dobrze przyjac, ze jednak bylo 3 a potem 7. Juz pare bylo takich zadan, ktore robilem w zyciu i co gorsza sformulowane tak, ze zabierajac sie od drugiej strony tez mozna bylo je jakos sensownie rozwiazac. Moze i masz racje, wtedy to w ogole jest proste

08.12.2014 23:20
Herr Pietrus
30
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

ale maja mieć w ogóle, to jest chyab oczywiste, nawet ci wytłuścili

nagytow - możliwe, ale to chyba obecnie byłoby liceum i to o profilu matematyczno- fizycznym. Nie wiem czy to przeskok dobry na eliminacje szkolne dla pierwszej gimnazjum... W każdym razie jeśli maiłem w ogóle swego czasu w liceum (wątpię, że w gimnazjum) teorię grafów choćby w ułamku, to nic nie pamiętam. Jak patrzę na wiki, to nawet nie wiem, co by to mogło być - wyznaczenie takiej liczby wierzchołków dla której da się stworzyć graf 3- i 4-regularny?

jak potrzebny jakiś fachura-informatyk-prezes z GOL-a to akurat wszyscy spać wcześniej poszli :P

08.12.2014 23:20
31
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

nagytow - pierwsze co zaczęliśmy robić to rysowanie grafu ale to nie takie proste.
szymon_majewski - ja też rozumuje jak nagytow i duncan_84 i Herr Pietrus, że zaczyna się z 3 znajomymi, kończy z 4. Nie z dodatkowymi czterema. Sens zadania jest raczej naprawdę jasny.

08.12.2014 23:23
Herr Pietrus
32
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

BTW - na konkurs to syn chyba sam powinien robić. czy nie zrobił i tak, tylko teraz po fakcie chcecie rozwikłać zagadkę? :)

08.12.2014 23:24
szymon_majewski
33
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

To by bylo logiczne o tyle, ze to ma byc I klasa gimnazjum, nie moze byc za trudne zadanie mimo wszystko. Takze moze faktycznie zostanmy przy wersji z 6 osobami, to bedzie przynajmniej latwiej wyjasnic

08.12.2014 23:25
34
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

BTW -> tak jak napisałem wcześniej - nie potrafi tego zrobić i poprosił mnie o wytłumaczenie. Niestety ja też nie potrafię tego wytłumaczyć, dlatego tak jak mój syn postanowiłem zapytać kogoś o większej wiedzy o wytłumaczenie. Tu jest duża społeczność, widuję tu osoby z różną, dużą wiedzą i dlatego pomyślałem, że warto spytać o poradę.

08.12.2014 23:33
35
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

szymon_majewski: możesz w takim układzie wyjaśnić mi dlaczego 6 osób, dlaczego przy 6 będzie łatwiej i dlaczego końcówka zadania wspomina o "Wyznacz wszystkie liczby n, dla których opisana sytuacja jest możliwa".
Żeby nie było, że chcę być nieuczciwy i za syna rozwiązać zadanie to można to odłożyć do 16 grudnia kiedy termin odsyłania prac będzie zamknięty a ja pozostanę przy tym do czego doszedłem że n jest równe i większe 5 i to jako tako (może źle ale rozumiem).

08.12.2014 23:33
36
odpowiedz
DUNCAN_83
170
Generał

Jak sie zastanowilem, to nie ma znaczenia czy 3 na wejsciu i 4 na wyjsciu, czy 7 na wyjsciu.

1. Na poczatku jest 4 (kazdy ma 3 znajomych)
Potrzebna jest kolejna 4 (aby kazdy mial na wejsciu tylko 3 znajomych)

1.1 Jesli kazdy z czworki pozna 1 osobe z drugiej czworki to kazdy bedzie mial 4 znajomych
1.2 Jasli kazdy z czworki pozna wszystkie osoby z drugiej czworki to kazdy bedzie mial 7 znajomych

Ta sytuacja powtaza sie co dwie czworki, czyli 8 osob

Czyli taki jak mowilem i poprawim mnie szymon

n=>8 dla liczb naturalnych podzielnych przez 8

08.12.2014 23:36
37
odpowiedz
diana7
1
Junior

Proszę usunąć zapytanie i nie publikować rozwiązań tego zadania!
Treść zadania stanowi własność intelektualną Stowarzyszenia na rzecz Edukacji Matematycznej, które nie wyraża zgody na publikowanie jej gdziekolwiek poza oficjalną stroną www.omg.edu.pl przed 15 grudnia 2014 r.
Zadania z Olimpiady Matematycznej Gimnazjalistów należy rozwiązywać samodzielnie! Warto zapoznać się z punktami X.2. i X.4. Regulaminu OMG: www.omg.edu.pl/uploads/attachments/regulamin.pdf

08.12.2014 23:38
nagytow
38
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Hehe tak jak myslalem, to aktualna olimpiada :) http://www.omg.edu.pl/uploads/attachments/1etap14.pdf

Herr Pietrus wyznaczenie takiej liczby wierzchołków dla której da się stworzyć graf 3- i 4-regularny?
Dokladnie. Z tym, ze biorac pod uwage poziom gimnazjum, jest latwiejszy sposob niz sypanie twierdzeniami.

08.12.2014 23:40
39
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

No proszę :/
To odłóżmy podanie rozwiązania do 16 grudnia.

08.12.2014 23:41
szymon_majewski
40
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Wow, szybko te boty reaguja

08.12.2014 23:44
41
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

To raczej nie bot :) - drugi link w google jaki wklepałem po treści zadania to serwis z rozwiązaniami, skąd usunięto wpis - teraz jest 404 :)

Ale generalnie jeżeli rozwiązanie jest proste, wchodzące w skład nauczania matematyki w I kl gim. to nadal twierdzę, że dzisiejsze gimnazjum to nie bułka z masłem :)

08.12.2014 23:48
42
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

A to nie są liczby Ramseya aby?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_Ramseya

09.12.2014 00:12
43
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

nagytow -> Abstrahując od tematu. Nie wiem na jakim poziomie operujesz matematyką ale piszesz, że na pewnym poziomie zaawansowania nie patrzy się na proste rozwiązania.
Jak to się ma do zasady brzytwy Ockhama i dążenia do prostoty?
Pytam z czystej ciekawości i bez żadnego podtekstu :)

09.12.2014 00:32
nagytow
44
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Zle mnie zrozumiales. W pewnym momencie "widzisz" tylko rozwiazania i schematy wymagajace wiedzy na jakims tam poziomie. Po prostu jak obracasz sie w kregu, nazwijmy to wyzszej matematyki (przynajmniej porownujac do gimnazjum), to bardzo czesto umykaja ci takie wlasnie bardzo proste sposoby. Dlatego niemal wszyscy wykladowcy czy instruktorzy, ktorych znam (nie tylko z uniwerkow) prowadza jakies zajecia z poczatkujacymi, wlasnie po to, aby nie uciekly im te "podstawy". Dziala to na tej samej zasadzie, na jakiej ty nie jestes w stanie sam pomoc synowi, po prostu nie masz juz do czynienia z tego typu zagadnieniami i zadaniami.

Sam widzisz jak to wyglada dzieje, ja rzucam teoria grafow, Aurelius podrzuca twierdzenie Ramseya. Im wyzej sie wspinasz, tym bardziej naturalne staja sie dla ciebie bardziej zaawansowane sposoby.

Przy okazji, nie mam juz za duzo wspolnego z matematyka, wszystko co pisalem pamietam jeszcze ze studiow :)

09.12.2014 00:38
Herr Pietrus
45
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

Okazuje się, że wyznaczenie wartości liczb Ramseya jest bardzo trudnym obliczeniowo zadaniem. Często mamy do dyspozycji bardzo dokładne ich oszacowania, a nie jesteśmy w stanie określić ich wartości, mimo że nie są to wielkie liczby. Poniżej dotychczasowe osiągnięcia w tej dziedzinie:

Gimnazjum, nie ma co :P
Jeśli faktycznie oto chodzi, to państwo od olimpiady albo wystawiają sobie niezłe świadectwo... albo chodziło o zadanie test - kto rozwiąże, wiadomo, że kombinował i korzystał z pomocy :P

nagytow - pytanie, czy zawsze istniej prostszy sposób :)

09.12.2014 09:00
46
odpowiedz
zanonimizowany891786
66
Generał

widuję tu osoby z różną, dużą wiedzą i dlatego pomyślałem, że warto spytać o poradę.

Dobry żarcik tak na początek dnia;)

09.12.2014 12:16
47
odpowiedz
DEXiu
151
Senator

Jak już wyżej było wspomniane - to jest zadanie z aktualnej OMG, zatem to nie jest poziom I gimnazjum, tylko gimnazjum ogólnie. I to raczej dla tych zdolniejszych uczniów. Nie ma nic dziwnego w tym, że zadanie przekracza poziom większości dorosłych :) To już nie przedszkole. Owszem - powinno się je dać rozwiązać prostymi metodami bez znajomości kosmicznych twierdzeń grafowych, bo i zadania z Olimpiady Matematycznej dla szkół średnich w większości da się rozwiązać metodami "z podstawówki/gimnazjum", co nie oznacza, że są one trywialne. Nie będę Ci zbyt podpowiadał co by nie łamać regulaminu. Ale w ramach lekkiego naprowadzenia: zastanów się ile w takim "grafie znajomości" (zarówno przed jak i po zawarciu nowych znajomości) będzie wierzchołków (jakieś n), a ile krawędzi (w zależności od liczby wierzchołków!) i co z tego wynika

09.12.2014 14:01
48
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

jason900627 -> To nie żart. Jestem na tym forum zarejestrowany dość długo i czytałem tu wiele ciekawych wątków z których można było dużo wynieść.
Stare wątki o militariach, gdzie było wielu pasjonatów znających się na historii (vide stare CMHQ), można przytoczyć wątek o wklęsłej ziemi gdzie również było kilka osób z odpowiednią wiedzą i zapałem do tłumaczenia trudniejszych spraw.
Jak się zrobi odpowiedni przesiew informacji to wbrew pozorom jest tu całkiem dużo wiedzy z naprawdę wielu dziedzin. Wcale bym się tak nie śmiał.

09.12.2014 14:04
49
odpowiedz
MiB
38
Pretorianin

Dexiu -> rozrysowałem to sobie, doszedłem do pewnych wniosków, pokrywających się w dużej mierze z tym co tłumaczyli poprzednicy. Ale racje mają organizatorzy i na razie się wstrzymam jeżeli chodzi o moje przemyślenia/obliczenia :)

Po 16 grudnia postaram się odświeżyć wątek.

11.12.2014 20:09
👍
50
odpowiedz
juleeczka
1
Junior

To jest zadanie na olimpiadę matematyczną, synek mógłby się wykazać, a nie pracę robi za niego ojciec. Pozdrawiam

Forum: Zadanie z matematyki mojego syna ;/