"Przytrzymaj X, żeby złożyć hołd" - nowe Call of Duty nie obyło się bez kontrowersji
Hm, gdy pokazali tego screena, wiele osób, w tym podobno dziennikarzy, mówiło, że to photoshop i takie "QTE" nie ma tam miejsca. Będę się musiał chyba przekonać osobiście.
gra jest tak krótka że aż mi się płakać chce,nie całe 4h grania i to w wolnym tępię co parę razy zginałem a tyle waży?! ale banał...t w Aliena grałem przeszło 17h i w The Evil
@elosidzej Długa gra nie znaczy dobra. Akurat Alienowi i EW długość im szkodzi. Niszczy to pacing i klimat.
Gram i akurat w tej scenie, byłem bardzie skupiony na pierwszej styczności z komputerowym Kevinem Spacey. Wcisnąłem klawisz i nawet przez ułamek sekundy nie pomyślałem, że ktoś zrobi z tego aferę.
Kupiłem, zagrałem, dotarłem do tego momentu i wyłączyłem grę. 1/10. Jestem zniesmaczony. Jak tak można prosić o przyciskanie przycisku na cmentarzu.
A tak serio, to gra jest najwidoczniej tak dobra, że o taką pierdołę muszą się czepiać.
Kontrowersyjne jak cholera. Japońskie symulatory gwałtu na czternastolatkach mogą się schować.
o czym wy pierdzielicie? obejrzałem załączony filmik, bo gry nie będę grał bo COD'y są już tak żałosne, że są plamą na honorze pierwszych tytułów serii. Scena gry jak każda inna- ten facet jest jakiś dziwny, że akurat mu ta scena utkwiła za obraźliwą.
Ten tekst pięknie opisuje czym się stało Call of Duty. Grając w Black Ops 2 myślałem, że zakatuję na śmierć Esc, spację, enter i inne klawisze zwykle służące do przerywania cutscenek (które w CoD:BO2 jak i we wcześniejszych nie spełniały swojej funkcji). Dosłownie 30% gry to były cutscenki, w praktyce pewnie nawet więcej, a w moich wspomnieniach przez ponad połowę gry byłem zmuszony tylko gapić się w ekran i nic więcej. Ta seria to zaraza jeśli chodi o interaktywność, a szkoda, bo po pierwszych dwóch MW wydawało się, że będą innowacje w tej dziedzinie. Niestety poszli za daleko, i zrobili w połowie film, gdzie żeby akcja potoczyła się dalej należy wcisnąć klawisz... Najbardziej liniowa seria w historii gier AAA.
Ale macie problem matko kochana .... Co to wszyscy są za PIS ?... Pewnie Jarkowi się nie spodobało ....
@Ghost_ - WHAT? Widze juz niektorzy przyzwyczaili sei do gier na 4-5h. Niedlugo gry beda trwaly tyle co filmy.
Ja dla zasady nie kupuje krotkich gier, bo to dla mnie strata kasy.
Upszejmnie donoszem, że w Diablo 3 dostaje się premiem za odpowiedniom liczbem zniszczonych nagrobków lub/i urn. A w takim Falloucie to można dostać łatkę hieny cmentarnej za rozkopywanie grobów. Ale to prawda, że tam X wciskać nie trzeba.
Myślałem, że ten hołd dla jakiejś kontrowersyjnej postaci, a tu... no właśnie, co tu? O co chodzi?
Srotaku robi gównoburze.
Klasyka.
Warto wziąć pod uwagę fakt, że to ta sama korporacja co Jezebel a ci to wyłączne siedlisko hipokryzji i gównoburzy.
o co my się tak właściwie oburzamy?
^^ Ale przepraszam bardzo jacy "my" ? Ja tam się nie oburzam, nie widzę też w tej scenie nic złego i kontrowersyjnego (nie grałem - obejrzałem ten fragment na YouTube). Pamiętam za to (wzruszającą) scenę pogrzebu z jRPG Lost Odyssey - też trzeba było wciskać tam jakieś przyciski. Ani trochę nie zaburzyło to powagi tej sceny, wszystko było zrobione ze smakiem, że tak powiem, tutaj też nie widzę nic niestosownego.
Dlatego proszę MNIE nie wrzucać do tego samego worka, w którym siedzi jakiś dziennikarzyna z Kotaku, ze swoimi kompanami - "bólem dupy" i "robieniem hałasu o nic". Owszem - trochę mi za tego gościa wstyd, bo przyznaję (też z niejakim wstydem), że o Kotaku raczej miałem dobre zdanie. Aż do dziś.
Dla mnie takie wcisnij X by uderzyc piescia w cutscenie tylko psuje cala cutscene - bez mojej pomocy tez gra powinna to zrobic. To nie jest element gry gdzie za X odpowiada wyrwanie glowy.
Sadzilem ze ktos wrzuci te slawne QTE z Ace Combat
Żeby tego było mało a karty AMD mają problem z FPS www.youtube.com/watch?v=7EaGmf6FHw8 ale podejrzewam że to wina sterowników
Zrozumiałbym gdyby to było RPG i był wybór: oddać hołd, odejść, nasikać. Jednak to gra akcji i takie QTE jest zbędne. Jeśli chcieli dać możliwość "przystanięcia" i porozglądania się, czy tam przejęcia kontroli nad postacią, to równie dobrze można to było rozwiązać inaczej, np. wyświetlić komunikat, że podejście do trumny sprawi oddanie hołdu. Silenie się na zbytnią interaktywność i wciskanie QTE w takich zbędnych momentach jest dziwne. I nie chodzi o kontrowersje czy cokolwiek podobnego.
Kupiłem, skończyłem ok. 7 godzin, w sumie już zapomniałem. Scenariusz w tej grze jest tak wybitny, że takie detale to są całkowicie bez znaczenia. Bardziej pamiętam jak Kevin poleciał z dachu, ale też bez jakiś większych emocji, mógłby być to ktokolwiek. Ogólnie tak jak wszystkie CoDy, fajnie się gra ale praktycznie o niczym. O ile Ghost mi się całkiem podobał, a tyle nowe s-fy i latające granaty tak jakoś nie mój klimat. Afera bo chcą więcej amerykańskiego patosy, afera to by była jakby napisali wciśnij F aby olać.
Wciskanie przycisków w grze zazwyczaj łączy się z nieco bardziej złożonymi czynnościami, jak nakierowanie kursorem myszy na cel, czy ewentualnie jako dynamiczna odpowiedź, odruch związany z refleksem. Proszenie o wciśnięcie przycisku w tej sytuacji to po prostu parodia sama w sobie, stąd nie tyle "oburzenie" co zażenowanie części graczy. To tak jakby twórcy sami wiedzieli, że nawrzucali za dużo skryptów i przerywników, więc raz na jakiś czas na siłę dają graczowi szansę naciśnięcia na odwal się jakiegoś przycisku, żeby nie zapomnieć, że to jednak gra wideo. Niektóre media może i się bulwersują ze względu na zestawienie tego niby QTE z sytuacją, ale gracze z tego co widziałem po prostu wyśmiewają absurd wrzucania "przycisku dla przycisku".
Czy ja wiem czy to złe może gdyby dodać jeszcze jakieś wspomnienie jak nasza postać dotyka trumny na pewno dałoby to graczom jakieś poczucie tego jak ważny był dla naszego bohatera ta zmarła postać. Może chcieli na początku dać graczowi jakiś wybór albo składa hołd i odchodzi albo po prostu postać mogła odejść ale to by było dziwne szczególnie ta druga opcja bo później dowiadujemy się że to nasz najlepszy przyjaciel był.
"o co my się tak właściwie oburzamy?" Bo chodzi o to, że gracz powinien mieć wybór, gracze nie chcą oddawać hołdu, dlatego w internecie jest taki shitstorm.
Sory za bezpośredniość ale co to za pieprzenie. Innych problemów nie mają. Naprawdę dobra scena z dobrym klimatem a oni robią aferę.
To wy nie wiecie żel udzie to teraz czepiają się nawet o głupie przyciskanie guzików xD myślę że oburzenie znalazło się bo ktoś jest pewnie za leniwy by wcisnąć xD , taka moda gra może być świetna aleee nie trzeba się o coś przyczepić :D ja to już po prostu odbieram to jak dobre żarty ;p
Boli dupa o przycisk ale zabijanie ludzi w Hatred jest spoko.
Naprawdę? Dla mnie to było właśnie na plus tej gry, bo to tak jakbyśmy oddali hołd wszystkim zabitym żołnierzom podczas wszelkich wojen i misji (nie chodzi mi o tych w grach). Mogliby równie dobrze zrobić to jako custcenkę, ale chcieli, aby jednak ten hołd jakoś nabrał znaczenia, bo pewnie większość graczy (jak i ja) zauważyło wtedy Kevina Spacey i na niego zwracało uwagę co mogło wybić trochę z immersji gry, ale ten symboliczny guzik mi o tym przypomniał, że w tej scenie nie był najważniejszy Kevin Spacey (przynajmniej do czasu rozmowy).
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi? Przyciski na pomnikach to rzecz stara jak świat. Takie rzeczy były już w latach 70. Można było odsłuchać ulubionej piosenki zmarłego lub usłyszeć jego głos. Awantura w mediach podobna do tej o krzyż na Giewoncie.
Mi się zawsze podobały "kinowe" gry. Takie, które opowiadają historię, a my "tylko" sterujemy bohaterem. Taki Mass Effect na przykład. QTE są moim zdaniem głupim wymysłem. Tym bardziej, jeśli nadadzą im dziwny poziom trudności i jak debile siedzimy dwie minuty przy cutscence próbując naciskać odpowiednie klawisze. Tak miałem w Tomb Raiderze. Małe zachęcające.
Nie rozumiem problemu. Poprzez to, że musiałem nacisnąć ,,F" czułem, że faktycznie uczestnicze w pogrzebie. Szczerze mowiąc za nim kupiłem gre przeczytałem ten artykuł. Tak bym nawet nie zwrócił uwagi na tą ,,pseudo konstrowersyjna" scene.
Mi się podoba takie podejście odróżniające grę od filmu i wykorzystanie klawiatury do czegoś innego niż tylko mordowanie :) A po co to zrobili bo bez tego większość by nawet nie zauważyła tej scenki w natłoku tempa akcji a z naciśnięciem jest bardzo wymowna bo pozwala doznać dodatkowych odczuć i trwa nie 1s a dłużej :) Bez czegoś takiego przy wzroście długości filmików w grach można by usnąć ponieważ nie jestem fanem oglądania zbyt wielu filmów lubię mieć wpływ na to co się dzieje nawet marginalny ale coś robić a nie tylko patrzyć w ekran ;]
Ta scena nie jest niczemu winna, studio też nie jest niczemu winne, tylko gracze, że przypieprzają się do takich błahostek. Nie dało się inaczej przedstawić tej sceny, bo to nie jest film tylko gra i interakcja musi być. Od razu zaprzeczę, nie jestem fanbojem, ale jakoś do BF4 nikt się nie przywalał o to że naciśnij przycisk, żeby uciąć nogę. Tym bardziej że nogę odcinał bez emocji i wysiłku. Lubię obie te gry, ale widać CoD zboczył zbyt ze swej ścieżki i stracił sporo fanów. Jest to chyba najlepsze Call of Duty od 4/5 lat, a już są głosy oburzenia, jak wam się nie podoba to nie kupować, albo do takich scen wołać mamę, bo przecież jeśli wam honor nie pozwala nacisnąć F na fikcyjnym pogrzebie wojskowym, to może ktoś z waszego otoczenia nie będzie miał tego honoru, aż tak chorego. To jest cyfrowa rozrywka z nutką dramatyzmu, a nie realny świat. Na prawdziwym pogrzebie nie będziecie wciskać F. Tyle w temacie.
tylko gracze, że przypieprzają się do takich błahostek
Gracze? Gracze nie mają nic do tego. Być może znalazłby się jeden na tysiąc, któremu by to przeszkadzało. Problemem jest rozdmuchanie sprawy, dzięki czemu ludzie zastanawiają się nad tym fragmentem gry, jakby był on super ważny.
szczura to my zabijaliśmy w Battlefield 3, a obcinaliśmy nogę w Battlefield 4