Interakcja z NPC-ami czyli "odgrywanie roli” w cRPG-ach
Widzę, że jesteś dość zaangażowany w opisywanie cRPG. Może "to" ci trochę pomoże - http://www.alexanderfreed.com
Znajdziesz tam wiele ciekawych wpisów o konstrukcji cRPG.
Diablo ma takie samo, albo nawet mniejsze prawo do nazywania się RPGiem jak BF4 czy Far Cry 3. Worek z grami RPG jak jak widać bardzo rozciągliwy, i można wepchać do niego wszystko.
Odgrywanie roli to na dobrą sprawę dzieje się w większości gier, skoro się w kogoś wcielamy. Kiedyś gdzieś podchwyciłem taki motyw, że roleplay może się dziać w naszej głowie, a niekoniecznie na ekranie. I tak np. znam opowieści ludzi, którzy grając w Icewind Dale wyobrażali sobie interakcje między stworzonymi postaciami. Może to brzmieć dziwnie, ale roleplay chyba od tego się zaczyna -- od maksymalnego wczucia się.
@Matuzes
Nie mam ochoty na prowadzenie wojny, ale byłem prawie pewny, że wymieniając Diablo jako cRPG znajdzie się obrońca elitarności "pełnoprawnych" cRPG-ów ;). Nie istnieje coś takiego jak pełnoprawne cRPG i gatunek jako taki. Na cRPG składa się kilka podgatunków takich jak Dungeon Crawler, story driven-RPG, action-RPG, Hack&Slash, każdy z nich kładzie nacisk na inne elementy gier tego typu, ale mimo wszystko mają cechy wspólne i typowe dla cRPG-ów więc należą do tej samej "rodziny". Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku strategii. Jak Ty to nazwałeś do jednego wora wrzuca się bardzo różniące się od siebie tytuły takie jak Starcraft, Heroes of Might & Magic, Civilization, ale nikt nie ma wątpliwości, że wszystkie z nich to strategie. Tam też są podgatunki i nie istnieje strategia sensu stricte jako gatunek, a wojen o "strategiczność" jakoś nie ma. Na koniec powiem jeszcze, że Diablo od zawsze uznawane było za cRPG i przez wiele lat nikt nie podważał eRPeGowości tego tytułu więc chyba coś w tym jest. Polecam przeczytać mój pierwszy wpis - "Czym jest cRPG".
@Meehovv
Odgrywanie roli to na dobrą sprawę dzieje się w większości gier, skoro się w kogoś wcielamy.
Nie mylmy pojęć. To o czym mówisz to "pełnienie roli", a nie "odgrywanie roli" co jest różnicą. Gdyby było tak jak mówisz to większość gier byłaby cRPG, a przecież to bzdura ;). To, że gramy np. wąsatym hydraulikiem w Mario, złodziejem w Thief-ie czy żołnierzem w Call of Duty nie oznacza, że te gry są cRPG. Zresztą sam nie za bardzo lubię pojęcie odgrywanie roli, ale użyłem go w swoim wpisie, ponieważ wielu graczy używa tego terminu. Także odsyłam do swojego pierwszego wpisu - "Czym jest cRPG".
Ps. W "odgrywaniu roli" przygodówki są czasami równie dobre co eRPeGi, ale brakuje im odpowiedniej mechaniki by mogły być sklasyfikowane jako cRPG-ie :)
Pozdrawiam :)
@Battle_Axe
Obrońcą elitarności nie jestem, a zamiast wojny wolę wzniecić dyskusję. Rozumiem, że każdy może mieć własną definicje RPG i na jej podstawie klasyfikować gry, ale drażnią mnie podwójne standardy tej segregacji. Stwierdziłeś, że "pełnienie roli" złodzieja w Thief-ie, nie powoduje że ta gra to RPG, ale według Twojego wcześniejszego wpisu Thief posiada wszystkie cechy cRPG:
- rozwój postaci jest
- walka, handel, rozmowy nawet wymieniona w tym wpisie kradzież, wszystko jest
- wątek główny i questy poboczne są
- ekwipunek jest
- prowadzenie jednego bohatera jest
Jak widzisz pod taką klasyfikację RPG można podpiąć prawie wszystko.
@Matuzes
Stwierdziłeś, że "pełnienie roli" złodzieja w Thief-ie, nie powoduje że ta gra to RPG, ale według Twojego wcześniejszego wpisu Thief posiada wszystkie cechy cRPG
Ja nie widzę problemu żeby Thief był cRPG, ale według mnie nie jest. Elementy, które wymieniłem w swoim pierwszym wpisie muszą wystąpić w danej grze żeby można było o niej powiedzieć cRPG - to prawda. Mechanika RPG w przypadku Thief-a (rozwój postaci) jest bardzo uboga, a tego typu dodatki występują dzisiaj w wielu grach. To, że gra oferuje kilka umiejętności do wyboru nie oznacza, że jest to mechanika RPG. Muszą być atrybuty, jakieś umiejętności, a nasz bohater MUSI levelować, rozwijać się, dostawać doświadczenie za wykonane zadania itd. W Diablo II np. jest to dużo bardziej rozbudowane niż w Thief-ie dlatego mimo tego, że Thief posiada większość elementów cRPG (np. lepszą interakcję z NPC-ami) nie może zaliczać się do tego typu gier :). To jest skradanka z elementami RPG i to właściwie tyle.
Ps. z osądami co do mojej klasyfikacji cRPG-ów proszę poczekać do momentu aż opiszę wszystkie ich elementy wtedy np. będziesz wiedział dlaczego ekwipunek w Thief-ie to nie jest ekwipunek typowy dla cRPG-ów itd.
Tekst o interakcji z NPC-ami bez słowa o Gothicach... Za to są takie gry jak Diablo, Morrowind, Mass Effect, Might&Magic, Legend of Grimrock (i prawie cała reszta wymienionych pod tekstem) gdzie interakcja ogranicza się jedynie do rozmowy, handlu oraz walki... W takich Gothicach postacie niezależne reagują na poczynania gracza oraz je zapamiętują. Nie pozwalają wchodzić nam do swoich domów i grzebać w ich rzeczach, nie mówiąc już o wyciągnięciu broni czy zaatakowaniu kogoś...
@sebogothic
Masz racje mogłem wpisać Gothica jako jeden z przykładów, ale po prostu wyleciał mi z głowy, bo nigdy nie należał do moich ulubionych tytułów, a sam tekst nie miał za zadanie opisywać najlepszych w tej kwestii :). Co do obecności Diablo czy Legend of Grimrock, chciałem przedstawić tytuły różne czyli zarówno te z ubogą, nastawioną na walkę interakcję jak i takie oferujące dużą wolność w tej kwestii (np. Morrowind).
@Battle_Axe
W Far Cry 3 są umiejętności, doświadczenie i postać leveluje, a dodatkowo spełnia wszystkie cechy cRPG.
@Matuzes
Nie grałem niestety w Far Cry 3, ale widziałem kilka materiałów i faktycznie występuje tam levelowanie. Według mnie jest to idealny przykład miksu gatunkowego (cRPG-strzelanka-sanbox), jednak jeżeli jest tak jak piszesz to pewnie jest to jakiś podgatunek cRPG. Nie widzę w tym problemu żeby zaliczyć Far Cry 3 do "rodziny" cRPG, ale tak jak powiedziałem musiałbym zagrać i sprawdzić jak to wygląda w praktyce (czy jest jakiś element losowości / czy występuje questowanie / czy ktoś nam zleca zadania itd.). Fajnie się dyskutuje :)
Tak w sumie to FarCry3 i części 4 wcale pod względem elementów RPG dużo do Skyrima nie brakuje ;) Ot mniej misji dostępnych.
@up
To prawda, ale jest jedna bardzo ważna różnica. W Far Cry 3 lub 4 rozwój postaci nie jest potrzebny do ukończenia gry, oczywiście ułatwia przejście i obcowanie z tytułem, ale jesteś w stanie przejść FC bez rozwijania dostępnych umiejętności. Skyrim mimo wielu uproszczeń, wymaga od gracza, by ten rozwijał swoją postać. Nie jesteś w stanie przejść tej gry bez rozdawania choćby jednego punktu w drzewku "skilli".