Nie tylko Skyrim - zapomniane gry z serii The Elder Scrolls
Nie grałem w żadnego z "pomniejszych Scrolli" jednak zapomniane nie są. Myślę, że większość graczy interesujących się tą serią wie co nieco o Travelsach, Legendach, czy Adventuresach. Nie mniej jednak te gry są cholernie trudno dostępne, dlatego dziś ciężko zagrać w którąś z tych gier.
Ja o wszystkich słyszałem. Wszak Pradawne Zwoje to jedna z moich ulubionych serii gier RPG we wszechświecie :)
Pamiętam jak podniecałem się, ze pogram na N-Gage. Tylko musiałem czekać na kuzyna jak przyjedzie z Anglii z kartą MMC, która kosztowała wtedy krocie. Kilka dni przed jego przyjazdem telefon padł... Możecie se wyobrazić jaki byłem wkurzony... Rok mieć kieszonkonsolkę i w nic zaawansowanego nie pograć... Dobry telefon, Symbian wtedy rządził, posiadał funkcje, które dopiero smartfony miały...
Poza tym to słyszałem o większości, bo po prostu swego czasu miałem manię na uniwersum. Ciekawy artykuł, powinny częściej się takie pojawiać :)
Morrowind rządzi! Lepszego TESa już nie będzie......
Zdzichsiu może przyznaj najlepiej że morrowind był dla ciebie za trudny by go ograć, Skyrim był banalna w każdej kwestii.
Dla mnie też Morrowind jest najlepszą częścią. Ma tajemnice, zachęca do eksploracji (która coś wynagradza w przeciwieństwie właśnie do Skyrima) i jest 10 razy bardziej rozbudowany niż archaiczna piątka.
@MaXXii
Oczywiście. Morrowind był strasznie trudny, pograłem 10min i odinstalowałem ;( A tak na serio, to nie odpowiadał mi tam klimat, a z poziomem większych problemów nie miałem. Zdecydowanie wolę zaśnieżone góry od krainy grzybów. I tak, przyznam, że Skyrim nawet na najwyższym poziomie trudności był za łatwy.
dołączam sie do tego że też wole morrowinda był w wielu sferach bogatszy niż skyrim bardziej złożony można było rozwijać atrybuty siła itp. (wole to niż jakieś perki) zużywanie się zbroi i pancerza , fajny klimat , mgiełka tajemnicy , róznorodne zadania noi mało kto te gre przeszedł całkowicie pozdrawiam.