Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: cykam się matmy na studiach

27.09.2014 22:25
dexapini9
😐
1
dexapini9
116
veritas odium parit

cykam się matmy na studiach

Już niedługo nadejdzie ten dzień, kiedy zacznie się rok akademicki i będzie to mój pierwszy w ogóle. Jestem na kierunku ekonomia, także tej matmy będę miał pewnie trochę i już się jej obawiam. Serio. Niestety nigdy jej nie lubiłem, a los tak chciał, że i przeszedłem przez technikum informatyczne i teraz wybieram się na ekonomię, także sam sobie utrudniam życie. W technikum jakoś nie przykładałem się do matmy i miałem słabą 3 na koniec, maturka też na 50%, także nie jest źle ale boję się, że sobie nie poradzę. Czy na studiach serio jest tak trudno z matmą? Domyślam się, że pewnie zależy od prowadzącego, lecz program studiów w całej PL jest chyba ten sam. Proszę, żeby wypowiedziały się w tej kwestii osoby, które mniej więcej znają to z autopsji, bo na samą myśl o matmie aż serce zaczyna mi szybciej bić. W dodatku będę ją miał z jakimś profesorem zwyczajnym doktorem habilitowanym, co pewnie oznacza, że da nam wycisk... Pozdrawiam.

PS. Tylko żeby nie było, że ja niby chcę by na studiach było łatwo i przyjemnie. Chciałbym się dowiedzieć, czy jest czas by te braki ewentualnie nadrobić (mam zamiar mocno przysiąść) i jak to jest z ogarnięciem materiału na dziennych.

27.09.2014 22:28
malyb89
2
odpowiedz
malyb89
186
Demigod

Spoko, statystyka to latwy przedmiot jest :)

spoiler start

zadziwia mnie to, ze osoby cienkie z matmy ida na ekonomie....

spoiler stop

27.09.2014 22:30
Szyszkłak
3
odpowiedz
Szyszkłak
210
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Wszystko zależy od: uczelni, kierunku, prowadzącego. Ja np. miałem ekonomię na swoim kierunku (zdrowie publiczne) i dałem jakoś radę a uwierz mi dyskalkulię to mam na poziomie olimpijskim.

Najwyżej zamiast iść na browara z koleżankami będziesz kuć, kuć i jeszcze raz... a zresztą po co się oszukiwać;)
Głowa do góry studia nie są takie złe jak się wydają po liceum ^^

27.09.2014 22:31
Jeremy Clarkson
4
odpowiedz
Jeremy Clarkson
136
Prezenter

zacznij już oglądać etrapeza

27.09.2014 22:32
5
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

albo testovirona. dobrze tłumaczy całki :>

27.09.2014 22:33
PanSmok
6
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

Kazdy prowadzacy jest inny - mialem do czynienia zarowno ze swietnymi jak i nienajlepszymi...
Jezeli wiesz ze jestes z matmy slaby - to nie masz opcji - musisz sie do tematu przylozyc od poczatku. Jezeli wystarczy - to nauka wlasna - jezeli nie - korki. Studia od szkoly sredniej roznia sie przede wszystkim tym ze nikt cie za uszy ciagnal nie bedzie. Nauczysz sie i zdasz - to ok. Nie nauczysz sie i oblejesz - papa. Jezeli liczysz na nauke w ostatniej chwili - to mozesz sie czesto przeliczyc.

27.09.2014 22:37
dexapini9
7
odpowiedz
dexapini9
116
veritas odium parit

okej :D Już go obczajam. Chyba jutrzejszy dzień spędzę na powtarzaniu matmy ze średniej.

@malyb89 ekonomia to nie tylko matematyka. Właściwie to nie jest przedmiot stricte ścisły, faktem jest, że tej matmy jest sporo, natomiast dla mnie to dość interesująca dziedzina, która przecież dotyczy nas wszystkich na co dzień. Jak ktoś chce to może te ewentualne braki (w matmie) zniwelować.

A najbardziej boję się tego, że nawet gdybym dzień w dzień nad tą matmą siedział, nie wychodził do kumpli i znajomych to i tak mogę nie dać rady... obawiam się, że jak zostanę wzięty do tablicy (właściwie nie wiem czy na studiach chodzi się do tablicy) to będę stał jak ten kołek i wystawie się na pośmiewisko.

27.09.2014 22:49
malyb89
8
odpowiedz
malyb89
186
Demigod

Ale zawsze ponoc to zaglebianie wiedzy te cale studia. Przynajmniej taki mit chodzi :)

Anyway, jesli faktycznie masz tam braki na tyle aby to ogarnac to spoko, ale niezostawiaj tego na ostatnia chwile jak PanSmok wspomnial.

I nie sluchaj Szyszklaka z tymi kolezankami. Bo pojdziesz sie kuc, a mozesz wyjsc z ta sama wiedza jaka wszedles, mimo, ze spedziles tam troche czasu na naukach :)

Na cwiczeniach jedynieew dadxa Wam zadanie do wypelnienia albo rzuca pytaniem do igolu grupy. No ipotem kolosy i sesyja :)

27.09.2014 22:51
😊
9
odpowiedz
mefek
106
Senator

W dodatku będę ją miał z jakimś profesorem zwyczajnym doktorem habilitowanym, co pewnie oznacza, że da nam wycisk... Pozdrawiam.

Na studiach chyba wszyscy wykładowcy są profesorami zwyczajnymi albo nadzwyczajnymi. U mnie za to zajęcia są zazwyczaj z doktorami, rzadziej z docentem albo magistrem.

27.09.2014 23:11
dexapini9
10
odpowiedz
dexapini9
116
veritas odium parit
Image

dzięki za odpowiedzi :) Kolega mnie nastraszył, że na jego uczelni brał do zadania jakieś osoby i tak jest na ćwiczeniach. Widocznie nie wszędzie.

Aa i zapytałem się co to za profesor...

28.09.2014 07:35
11
odpowiedz
zanonimizowany1029189
1
Centurion

Na studiach jest fajnie, spodoba ci się.

28.09.2014 08:05
Belert
12
odpowiedz
Belert
182
Legend

pytanie do kumpla ktory calki zdal w pierwszym podejsciu i to na bdb.
Jak ?k. ... jak to zrobiles?
-rozwiazalem 1000 calek.
Aha.

28.09.2014 09:28
Szyszkłak
13
odpowiedz
Szyszkłak
210
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Z profesorami na studiach jak z ludźmi - 2 poznałem jako strasznych wujów. Obaj prof. zwyczajni jeden ekonomista drugi matematyk, który gorszy nie wiem.

Z drugiej strony znam też profesorów zwyczajnych / mianowanych (bo są szefami katedr), całe zastępy doktorów, docentów i magistrów którzy są do rany przyłóż.

Z jednymi i drugimi niestety będziesz mieć przyjemność, życzę Ci jedynie by Ci pierwsi stali w mniejszości w stosunku do drugich.

26.02.2015 10:30
14
odpowiedz
zapiecdwunasta
1
Junior

Nie masz co się przejmować na zapas bo pamiętaj chłopaku kto martwi się na zapas po prostu martwi się 2 razy niestety. Zdecydowanie idź do przodu i nie przejmuj się tym co będzie rób swoje i nie patrz się na innych. Na studiach musisz się starać opanowywać materiał po prostu na biężąco i wszystko będzie bardzo okej

26.02.2015 10:55
15
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

malyb89 - prawda, dopiero badania operacyjne to jest cos :)

Forum: cykam się matmy na studiach