Wasteland 2 kontra oczekiwania fana Fallouta – konfrontacja dwóch punktów widzenia
Świetny materiał, nareszcie trochę poważniej i bardziej rzeczowo. Końcówka mistrz.
Drobna uwaga: czy aby nie jest tak, że obaj Panowie wybraliście na początku pomoc Agrocentrum? Hed wspominał, że na mapie Arizony jest niewiele lokacji i niewielka dowolność - pojawiło się nawet "prowadzenie za rękę". Tymczasem kiedy ja wybrałem pomoc Highpool, wydarzenia w Agro sprawiły, że co chwilę otrzymywałem informację radiową o potrzebnej pomocy i wiążącą się z tym misję poboczną. W zasadzie po kilku takich misjach miałem już tego dość, wróciłem do głównego wątku i nie reagowałem na kolejne wezwania. Nie jest tych misji i lokacji zapewne tyle, co w Kalifornii (nie wiem, bo jeszcze nie dotarłem), bo i mapa chyba mniejsza (wnoszę z filmiku), ale na nudę narzekać nie można.
Co do Tormenta, to ja mam akurat nadzieję, że kasę z Wasteland 2 przeznaczą na Wasteland 3 i powstanie prawdziwy, godny i dopracowany następca Fallouta ;)
coz jest to gra postapo wiec i tak w nia zagram mimo ze to turówka
a jesli powstanie sequel to niech wywala druzyny i turowy system to dostaniemy genialnego cRPG a tak dupa bedzie.
To, że Tobie się nie podoba system turowy i drużyny to nie znaczy, że od razu mają to wywalić.
Ja się bawię świetnie i problemy wastelanda 2 na pewno nie leżą w systemie walki, choć wiadomo pewne rzeczy można zawsze usprawnić :)
Mój kolega strasznie się zawiódł na tej grze. Mówi że gra się fajnie, ale jest sporo bugów i non stop crashuje do windowsa.
generalniezwolnij - zabawna sprawa, bo w becie ratowałem AG, więc w pełnej wersji chciałem uratować Highpool. Niestety po wjechaniu do właściwego miasteczka miałem buga - wszyscy mieszkańcy mnie zaatakowali (żeby było zabawniej, dopiero po pokojowej rozmowie z powitalnym NPC). Z tego powodu musiałem zacząć od nowa i wybrać druga ścieżkę, co do której miałem pewność, że nie jest zabugowana.
popekboy - prawda, moja wina z kamerą. Mam nadzieję, że mimo tego da się to oglądać.
Gdzie tam temu do Fallouta a szczególnie do dwójki (z New Vegas nie porównuje). Gra fajna, ale tylko fajna - poziom trudności tak naprawdę zależy od tego jakie zdolności wybierzemy w drużynie itd. - np. pierwszy raz zacząłem grę bez lekarza i nie sądzę by dało się tak długo pograć itp. Po prostu MUSISZ wybrać trochę skilli, bez których gra jest niemożliwa lub po prostu masakrycznie trudna.
Wydaje mi się, że nie powinno się zbytnio porównywać W2 do Fallouta. To jednak inne gry, które łączą twórcy, świat, ich poczucie humoru, klimat. Fallout był bardziej pełnokrwistym RPG, a to jest jednak coś trochę innego. Coś, co stoi trochę w pół kroku między starymi grami typu Buck Rogers, Lands of Lore, czy Eye of Beholder, a Falloutem właśnie. Zgadzam się z wieloma uwagami dotyczącymi systemu gry. Trochę dziwny, czasem bez sensu, ale mnie zbytnio nie przeszkadza. Cała gra jest zrobiona z dystansem i właściwie gram dla jej klimatu, nie dla systemu. A też jestem fanem Fallouta, który, trzeba to jasno powiedzieć, jakiegoś świetnego systemu nie miał. Były tam umiejetności, które były zupełnie nieprzydatne, albo kompletnie nieopłacalne perki, które np zmniejszały efektywność bohatera (jakoś teraz nie pamiętam co to konkretnie było...). Warto się postarać, żeby trochę bezkrytyczny sentyment do Fallouta nie przysłonił przyjemności z tej gry. I warto grać po angielsku. Mam wrażenie, że bugi są głównie w wersjach zlokalizowanych.
Mówisz w INTRO, że Wasteland 2 jest ŚWIETNY, a dałeś 7/10. Sam sobie przeczysz ;). Bez urazy, bo obok Kacpra jesteś na tym portalu najlepszy.
7/10 może być świetną grą tyle, że wielu recenzentów nie potrafi wykorzystać całej skali i stąd ludzie myślą, że poniżej 7 to już gnioty
7/10 to idealna ocena dla gry "świetnej, acz niedoszlifowanej". Problem jest w skali, gdzie już 7 jest zaznaczana na żółto.
Polecam grać z edytorem i naprawiać w ten sposób głupotę twórców; potworzyć sobie własne kategorię umiejętności i np. przy przyznaniu punktu do włamywania dać automatycznie jeden do kasiarza. Polecam zrobić tak: jedna umiejętność perswazji, otwieramia zamków, mechaniczna itp... Tak samo z brońmi; jedna klasa dla pistoletów, jedna dla karabinów. Zwróćcie uwagę na to, że dla broni energetycznych jest tylko jedna klasa broni, a broń palna jest rozbita na bilion podklas. Osobiście odnosze wrażenie, że ktoś w ogóle nie przemyślał tego aspektu gry.
Gambrinus na początku swojej kariery przed kamerami strasznie się stresował, teraz już mu to wychodzi zajebiście i cieszę się, że jest go coraz więcej w TVGry. Pozdrawiam.
Absurdem jest porównywanie WASTELAND 2 z FALLOUTEM. WASTELAND 2 mozna porównywac tylko z WASTELAND z 1988 bo WASTELAND 2 z FALLOUTEM ma jeden związek. POST APO świat i to wszystko.
Czyli gambri który ograł grę vs hed który grał tyle żeby filmik nagrać.
Hed jest jak dla mnie klaunem, jest niewiarygodny.
Niech robi dalej gry z kosza. tam sie nadaje.
@jaalboja [16]
Co ty pier**lisz? Gambri po 4 godzinach odbił się od gry, bo oczekiwał Fallota. Nie wiem czy był fanem pierwszego Wasteland, ale zgaduję że nie. Za to Hed poświęcił grze wiele godzin i ma większą wiedzę o niej. Hed to jest gość, należy do grupy hardcorowych graczy, którzy męczą takie produkty jak Dark Soulsy, które są niewątpliwie wyzwaniem dla wielu, a 80% graczy odbija się po samym początku gry od From Software i to nie znaczy, że gra jest zła, a wręcz przeciwnie dla wielu.
Niestety...gra nie spełniła oczekiwań..niewygodna i pełna nielogicznośći. Grałęm 2x. za drugim razem gralem 4 podstawowymi postaciami <brak NPC=wiecej exp dla podst.4 > u których rozdzielilem wszystkie umiejetnosci. Kazda z postaci miala 10 INT. tak gra jest pozbawiona sensu jak masz 10 INT. mega bug. na end game kazda z 4 postaci miala wymaksowane statystyki...co jest smutne. MIalem 1 sniper + 3 energy guns i wykosilem wszystko i wszystkich...a gralem na trudnym...mega niedopracowana i toporna. do fallouta to sie nie umywa. nie czuć pkt. charyzmy-w w2 słuzy do przyjmowania dod. NPC ?!?! a rozmowy sa toczone na postawie lizus/cwaniak/zakapior...i to nawet przy 2 charyzmy....ja daje 4/10 i to za pomysl i content...2 za mechanike tego dziwacznego tworu/
" ..Dużo rzeczy można poprawić.." - m.in. usłyszałem ;)
Właśnie, nie tylko można ale nawet trzeba.. ;) Wciąż "walczę" na pustkowiach Wasteland 2 i zamiast mieć coraz mniej zastrzeżeń do gry, mam ich coraz więcej..
Twórcy cały czas na bieżąco aktualizują grę, niedługo ma wyjść nowa wersja i myślę, że właśnie na takiego Wasteland 2 wszyscy czekali.