The Evil Within | PS4
Jak japońskiego studia, to powinno być tylko dla konsol Sony. :D
Nareszcie kolejna gra typu Resident Evil *.* Najlepiej z Ps2 I "Code Veronica X" <3 Ammo w szafkach , oby fabuła tez była świetna ;)) Wszystko jak za dawnych czasów ;3 Gra którą muszę mieć w kolekcji :D
i znowu osrali polonizacje na konsole a co mnie najbardziej dziwi na ps4 i xbox one,beznadzieja.
W końu horror na który czekałem,gierka już się ściąga,kasa wydana wiem że nie pożałuję,mam nadzieję że klimat będzie taki jak na zwiastunach,oceny ma dobre więc nie ma co się martwić,jeszcze tylko gta i nowy assasin,na te gry nie pożałuje pieniędzy :)
Nie ma. Gra jest po angielsku.
The Evil Within to zdecydowanie jeden z najbardziej niedocenionych gier na ps4 .Osobiście odpaliłem wszystkie gry na ps4 przereklamowanego Wolfa Ordera,The Last of us (zbyt wolne chodzenie bohatera przyprawia o ból głowy po paru godzinach gry choć gra jest świetna) ale klimat Evil zabija wszystkie niedoróbki ,najbardziej krwawy klimat ze smaczkami przechodzenia przez lustra ,czy podnoszenia umiejętności bohatera na krześle elektrycznym!!!Gra jest jednym z najlepszych dostępnych tytułów na ps4 także osobiście polecam choć za tym gatunkiem nie przepadam.Idealny tytuł który pozwoli dotrwać do premiery gta5;)
Na minus troche długo się ładuje i czasami chcielibyśmy mieć nieco więcej swobody możliwości wspinania się z Tomb Ridera(ostatni tomb warty grzechu) niby inny gatunek ale powinno się gry rozwijać w tym właśnie kierunku ,aby było jak najwięcej możliwości...za to klimat obłędny!! demony (kobieta z odnóżami pająka i głową kobiety wiszące włosy ... widok bezcenny)Zwitek scen z najlepszych horrorów w jednej grze a "odpalone" dopiero przez3h!!Polecam
Moje odczucie jest bardzo podobne, gra bardzo dobra i mega wymagająca (każdy nabój bezcenny). Narazie 3h38m za mną a jestem dopiero na początku 4 aktu. Jedynie co mi nie leży w tej grze to czasem kamera potrafi się zagubić i jest to niestety również w dość wstrzymujących oddech akcjach. Również nie mogę przeboleć sposobu poruszania się głównego bohatera (chodzi jak jakiś paralityk) i trochę to psuję cały klimat ale gra ogólnie spełnia moje oczekiwania. Daję 8/10 i czekam na więcej takich gier :)
technicznie to spierdolina do potegi ntej. Loadingi po zgonie na ps4? Z taka grafa i wykonaniem? Ten pasztet to powinien smigac ze az milo. Gra jest przecietna graficznie, dzwiekowo tez nudna. Gameplay ratuje to wszystko.
Do wad zalicze w gameplayu glupi poziom trudnosci AKUMU - gine od strzalu, od noza w porzadku ale od uderzenia piastka czy innym lekkim badziewiem? Bez sensu, brak mozliwosci odepchniecia przeciwnika, no i rozbrajanie bomb na scianach - czysty masochizm. Pomyslodawcy polecam zapier.... na galerze w dolnym rzedzie
Spoko gra ,daje rade, ma swoje błędy ale fajna polecam fanom residenta i innych gier tego typu
gra godna polecenia sam przeszedłem ją na 2 platformach x360 i ps4 !!! nic tylko grać
Ta gra jest tak zajebiście dziwna i straszna, że aż strach i ciary grać w to o 10.00 rano z słuchawkami tłumiącymi dźwięk i telewizorem full HD. Litry kawy i nerwosol nie pomagają. A ta muzyczka z hotelu w grze gdzie jest ten upgrade przypominający stracenie więźnia na krześle elektrycznym: bezcenne!! i zbieranie tych dziwnych znajdziek w tym zielonego płynu: czymkolwiek on jest..Jeszcze ta Pani na recepcji w hotelu: zbyt spokojnie przerażający głos i atmosfera hotelu: też wciska w hotel.
Gra na prawdę wymiata, trzeba momentami główkować, ale i trochę dać upust strachowi i pozabijać trochę sztywnych i popodpalać zapałkami. Od momentu spotkania ChainSaw mena pokochałem tą gierkę!!!! yeaaa
Za mną 5 chapter'ów na poziomie survival i jestem bardzo zajarany. Naprawdę mało amunicji i trzeba się wspomagac różnymi pułapkami albo po prostu uciekać.
Jest niesamowita frajda z rozgrywki. Po pokonaniu bydlaka
z piłą łańcuchową satysfakcję miałem niemałą a nie bylo łatwo.
Jak na razie oceniam bardzo wysoko, niesamowity klimat i oprawa audio video, świetne mechaniki rozgrywki.
Dla fanow serii resident evil (czyli 1-4) pozycja obowiązkowa.
Prawdziwy survival horror dla wymagających graczy.
Tutaj można zgiąć od dwóch ciosów od wieśnaka jak się jest nieostrożnym. Na duży plus też możliwosć skradania.
TEW ma dla mnie wszystko, czego oczekuję od survival horroru, czyli ciągłe uczucie niepewności i zaszczucia, klimat grozy, potężnych bossów, z którymi walka to spore wyzwanie, dobra fabuła, świetnie zaprojektowane i zróżnicowane lokacje, nieprzewidywalność.
Grając nigdy nie wiedziałem, co się zaraz stanie bo wszystko mogło się zmienić w kazdym momencie. Niezapomniane starcia z bossami. Satysfakcjonująca produkcja,
Mam ochotę na bową grę + z dodanymi pukawkami i na DLC, które uzupełniają fabułę.
Polączenie RE i SH to wląśnie ta gra od Shinji Mikami. Polecam.
Niedawno skończyłem grę (18h) i właśnie ogrywam DLC-ki. Naprawdę nie wiem, skąd takie niskie oceny. Owszem, gra nie jest łatwa, ale Soulsy to to nie są. Czego byście chcieli? Samograja dla debili? Mechanika też wcale nie jest toporna, przypomina The Last of Us. Grałem na padzie i nie miałem wielkich problemów, pewnie na myszy jest jeszcze łatwiej.
Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić to latarka pod L3. Często wykonując gwałtowny ruch nieopatrznie ją włączamy/wyłączamy.
Nie wiem też, jak można narzekać na bossów, są świetnie zrealizowani. Można do nich po prostu strzelać, ale są też różne rzeczy, które ułatwiają starcie.
Fabuła jest strasznie chaotyczna, przez pół gry nie wiadomo właściwie, o co chodzi, ale ma to swój urok. Jak dla mnie, jest to kawał dobrej strzelaniny, jednej z trudniejszych w jakie grałem i zdecydowanie wartej zainteresowania. Na pewno ogram ponownie.
Gra świetna, fabuła pokręcona jak węzeł na bucie ,ale horrory takie powinny być. Poziom trudności jest dość wyraźnie podkreślony co daje lepsze wczuwanie się w ten chory tytuł grozy. Lokacje zróżnicowane,a akcja odbywa się w różnym tempie(od luźnych dungeonów po bardziej otwarte,gdzie gracz może na wiele sposobów ubijać zombiaków. Graficznie jest różnie poprzez silnik graficzny i filtry jak w starych filmach grozy,ale efekty cząsteczkowe są na dość wysokim poziomie. Świetnie bawiłem się wieczorami przy tym horrorku.
Witam,
Grę ukończyłem niedawno na survivalu. Powiem, dawno nie grałem w nic tak psychodelicznego jak The Evil Within. Cała oprawa zaczynając od przeciwników, bardzo klimatycznej muzyki i efektów dźwiękowych na lokacjach i fabule kończąc.
W pewnym sensie to jest kwintesencja survival horroru - ciągła niepewność i nieustanne poczucie zagrożenia, czy to przez pułapki środowiskowe, przeciwników czy same odgłosy otoczenia czy też przeciwników / bossów.
Jeśli chodzi o tego rodzaju klimat nasuwa mi się Resident Evil VII, który także emanował tego typu emocjami.
Pozdrawiam
Najpierw przeszedłem 2 cześć parę lat temu a teraz jedynkę. Od czego by tu zacząć hmm bardzo czuć klimat resident evil 4 i bardzo dobrze bo gra kozak aczkolwiek trudniejsza i mroczniejsza. W nocy bym nie zagrał. Mocne 8
Edit: Największy minus na zwykłym ps4 to optymalizacja. Przez 3/4 miałem koło 20-25 fps
