Forum: Korwina Krula ciężka praca by potwora europejskiego ubić.

Obiecał cyrk, to robi cyrk, bardzo sympatyczne zdjęcie!

Zacytuję: "JKM jako jedyny nie marnował dziś czasu podczas obrad PE".

Stary już jest. Energii mu brak. No i faktycznie może to być pokazówka. Tylko czy robieniem cyrku jest w stanie coś zmienić? Czy po to wybrali go wyborcy? Każdy musi sobie odpowiedzieć sam na to pytanie. Czy w jego partii, jest ktoś kto go zastąpi? O wystarczającej charyzmie, inteligencji i sile przebicia?

Nie widzisz że obiad był suty i czas na sjestę?

A co można robić w PE oprócz "reprezentowania" i mówienia?
To KE rządzi, reszta nic nie znaczy.

A co można robić w PE oprócz "reprezentowania" i mówienia?

Jak to co? Można knuć, spiskować po kątach, zbierać popleczników i zwolenników, wygłaszać orędzia oraz obalać ten zły system. Ale spać?!? Wstyd! Chociaż może to i lepiej żeby spał, niżby miał jakieś swoje głupoty forsować.

Wstyd

A w polskim sejmie posłowie sprawdzają fejsa, czytają gazety, dłubią w nosie....

Jak Korwin śpi w sejmie to ja już na niego nie zagłosuje.
A tak na serio to marny artykuł mający na celu ośmieszenie JKM.

A może po prostu odpoczywa i trawi zmasakrowanego lewaka?

Trael -- Lemingiem jesteś ty, masz lemindże myślenie, nie masz pojęcia, kim jest JKM, co postuluje i po co startował do PE. Gdybyś wiedział i potrafił myśleć, to byś inaczej pisał.

Korwin od samego początku kampanii do PE mówił, że jedzie tam robić burdel i tą instytucję ośmieszyć. Dokładnie to robi. Wyborcy, którzy na niego głosowali, wiedzieli, że jedzie tam robić syf i burdel. Bo nic innego konstruktywnego z tą idiotyczną instytucją zrobić się nie da. Dlatego też, jako jego wierny wyborca, nie mam do niego żadnych pretensji. Kasę z poselskiej diety może dla mnie wyrzucić do kibla, jego prawo zrobić z nią to, co chce. W Sejmie RP takie zachowanie nie będzie miało miejsca i w nim nie zaśnie, jak Rudzielec i Jarek.

Nic nie wiedziałeś, nie wiesz i wiedzieć nie będziesz.

Trael --> zgodziłbym się z tym co napisałeś gdyby korwin obiecywał, że będzie nas godnie reprezentował w parlamencie europejskim, że będzie dbał o polskie inter.......zZzZzZzZzZz.

Czyli w skrócie: gdyby obiecywał to co twoi idole czyli Kamiński, Boni, Zdrojewski i inne nieroby polskiej sceny politycznej, które raz na 4 lata walą ściemę jakie to dla nich ważne i jak to dla nas będą tam działać, a potem ziuuu po forsę i paluszek środkowy dla frajerów.

Korwin tymczasem obiecywał właśnie to co na obrazku - że będzie ten cyrk miał gdzieś, a idzie tam żeby brać kasę na swoją partię. Z mandatu europosła zaś zrezygnuje jeśli dostanie się do sejmu (czyli deklaruje zamianę z 40 tys zł diety na 10 tys, coś czego platfusy w życiu by nie przełknęły). I dostał się głosami ludzi, którzy właśnie po to chcieli go tam wysłać.

także jest ok :)

szczerość zresztą zawsze się ceni, wolę znać wszystkie wady korwina niż mieć przed sobą obraz kochanego tuska i jego polityki miłości.

btw, nie jest przypadkiem tak, że korwin mimo swojej krótkiej kadencji już przebił aktywnością w PE dużą część europosłów z Polski?

To jest facet, który czyni tak jak mówi i za to należy mu się szacunek.

A do autora - skąd wiesz że spał? MA PAN DOWÓD poza zdjęciem z urywka sekundy?

A na przyszłość radzę zaaplikować trochę maści na ból sam wiesz czego, bo ilość twoich wątków i wpisów na temat wyżej wymienionej osoby jest zatrważająca i zakrawa o jakąś fobię.

Krul i jego nadworne kuce tłumaczące każde skinienie i mrugnięcie oka Najjaśniejszego Masakratora Lewaków.

A ja sądzę, że jadaczki pozamykał im sen lub brak chęci na bezproduktywne przepychanki. Tak więc widzisz, że wrażenia towarzyszące temu co niektórzy radośnie zwą "masakrowaniem lewaków", nie zawsze są takie same. Ale bardzo podoba mi się tak wasza plemienna solidarność, jak poczucie wielkości i przewagi nad przeciwnikami. Gdyby to można było przekuć na coś pożytecznego...

Stokrotka jest mega :D. Zaczęło się o kłamstwach Tuska, to zmiana tematu na Putina.

edit: ale Przemo przeprowadził udany kontratak na fejsbuniu: https://www.facebook.com/wipler?fref=ts

hopkins - to do jakiego Cię wora wrzucić, jeśli nie do sympatyków KNP?

Napiszę ponownie: sami już nawet nie pamiętacie dlaczego krzyk: "zabić rudego" i "trybunał stanu" tak wielu z was pociąga. Nie ja jeden i nie pierwszy, parę lat temu zauważyłem, że rozpoczęła się medialna nagonka propagandowa sponsorowana przez PiS, mająca na celu wyciąganie wszelkich potknięć i uchybień obecnego rządu, rozdmuchiwanie ich i stwarzanie wrażenia nieustanej porażki wszystkich jego działań. Nie było mowy o nagłaśnianiu jakichkolwiek pozytywów, o plusach towarzyszących ostatnim siedmiu latom w Polsce. Każda pozytywna statystyka czy doniesienie - to "rządowa propaganda TVNu i GW", "propaganda sukcesu" i bzdura. Wszystkie osiągnięcia: kłamstwo, za unijne pieniądze, wpędzanie w długi. Z drugiej strony obwiniało się najpierw w półsłówkach i insynuacjach, a potem otwarcie i bez wstydu rządy PO o takie bzdury, jak współudział w zamachu na Tupolewa, współpracę z niemieckim wywiadem i działaniach, które mają na celu utratę suwerenności Polski na rzecz, a to Rosjan, a to Niemców. Czy choćby o całkowitą i samodzielną odpowiedzialność za dług publiczny.

Z absolutnie normalnych powodów, dotyczących każdej działalności politycznej, każda wykryta lub wymyślona afera czy aferka, bez względu na skalę, zasięg i faktyczny udział w niej kogokolwiek z partii PO, czy nie daj pambu rządu, była rozdmuchiwana i analizowana przez setki "fachowców" prawicowych portali, przekazywana z ust do ust w formie wiedzy tajemnej, która nobilitowała współudziałowców do oświeconej grupy społeczeństwa, przyciągając w ich kręgi coraz większą grupę tumanów. Na łańcuchach na Świnicy spadł znany profesor - "z pewnością naraził się władzy", "grasuje grupa morderców na zlecenie rządu". Jakby sitwa polskiej polityki miała swoje korzenie w jednej partii, która nota bene dawniej nazywała się inaczej, w między czasie pogubiła i podkupiła wielu polityków, brała udział w przeróżnych koalicjach, a obiady jadała w towarzystwie tak opozycji jak koalicji, a zapewne też milicji, wojska, służb specjalnych, które to instytucje zżera korupcja od czasów Stanisława Augusta. W efekcie, każdy komu w Polsce się nie wiedzie, każdy kto nie ma predyspozycji i predylekcji do osiągnięcia sukcesu, każdy spod budki z piwem, niewykształcony, marnie zarabiający, niezaradny, zbyt uczciwy by rozpychać się łokciami, ale jednak każdy przegrany - krzyczy dziś w Internecie - zdrada, hańba, trybunał stanu i wygraża wokół pięściami. Do tego już doszło, że sukces w Polsce stał się synonimem złodziejstwa, kumoterstwa i rzeczą godną potępienia!

Przejrzałem zarys programu KNP i jedynie brak czasu i wiary w sensowność takiego działania, powstrzymuje mnie od wdania się w dyskusję odnośnie realiów jego wcielania w czyn. I w takich realiach Internetu ja się znajduję - oczekujesz, że poszufladkuję kto z jakiego wora wyłazi, hopkins?

A tymczasem wódz części z was, śpi. W jego programie czytamy w punkcie pierwszym:

W przekonaniu, że jedynym fundamentem, na którym można zbudować prawidłowo funkcjonujące państwo jest trwała moralność chcemy, by państwo w każdym przejawie swojego działania opierało się na tym, dzięki czemu zachodnia cywilizacja osiągnęła swoje sukcesy: na godności, honorze, prawdzie, wolności, własności prywatnej i odpowiedzialności.

i myślę sobie, że cywilizacja zachodnia nie osiągnęła tych sukcesów drzemiąc, a za to pracą i wyrzeczeniami. Godna to moralność, w której pełni się publiczną funkcję z ramienia społeczeństwa i pobiera za to apanaże, a wykonuje się ją urągając jej powadze. To z pewnością pomoże wyhodować was i następców na szanujących praworządność i własność prywatną, godnych, honorowych i prawdziwych obywateli! No, może wolni będziecie choć trochę, mając taki stosunek i aprobując takie zachowania. A jeśli Korwin-Mikke został wybrany przez swoich wyborców w ramach żartu i kpiny do parlamentu, który ma jakoby zniszczyć, to niech ci wyborcy zajmą się raczej kpiarstwem i żartami, a nie troską o dobro Polski czy Europy. Jest bowiem czas i miejsca na krotochwile i jest czas i miejsce na bycie elitą. O której ktoś raczył niedawno pisać. Rozumiałbym, gdyby Korwina zmorzyło zmęczenie i wiek, ale inne tłumaczenie świadczy o jego arogancji. A aroganckich elit mieliśmy multum przez ostatnie 70 lat i chciałoby się w końcu - mężów stanu.

Ale to nic, wrzeszczcie dalej, ja tylko zaryzykuje przepowiednię - klasyczna jedna trzecia wyborców obudzi się przed wyborami i nie będzie tak oczywiste, że PiS wraz KNP utworzą koalicję, która przy okazji byłaby kpiną z ich programów. PO może jeszcze się nieco odbić i będziecie mieli kolejne 4 lata wytłumaczeń dla swoich porażek i niedociągnięć. Zaschło mi w gardle, adieu.

mohenjodaro--> tylko zdajesz sobie sprawe, ze Farage nie jest liberalem i ciezko go porownywac do JKM...

zreszta Farage jest bardziej znany bo zna angielski i nie tylko w UK go lubia ale tez gdzie indziej. JKM niestety ale po ang mowi srednio zrozumiale, wiec raczej ma tylko zwolennikow polskojezycznych.

Donalda ciężka praca, by prezydenturę europejską zdobyć. ------>
Śmieszy mnie to, że od razu w TVN w Fucktach poleciał materiał o tym haniebnym wydarzeniu.
Problem w tym, że takie sytuacje zdarzają się na porządku dziennym i nikt tego tak nie rozdmuchuje.

Maziomór - to ciekawe co piszesz o nagonce medialnej na PO bo od 7 lat codziennie czytam i słucham jaka ta Polska jest wspaniała, jaki to premier i cały rząd jest wspaniały. To że media sprzyjające opozycji głoszą zupełnie co innego też dziwić nie może, ale to są media o małym zasięgu i przeciętny Kowalski co polityką interesuje się tylko jak ogląda wiadomości czy fakty, jest święcie przekonany, że w Polsce to same cuda gospodarcze się dzieją.

Ty bowiem czytasz artykuły, a ja dawno przestałem to robić. Ja czytam komentarze.

up. Czyli ludzie komentujący te artykuły są wynajęci przez PIS? To ciekawe, to samo można powiedzieć o innych partiach, bo czytając komentarze taki sam hejt jest wylewany na PO, PIS, TR czy ostatnio KNP. A że ludzie krytykują rząd i PO, to nie ma im się co dziwić, bo przez 7 lat nie zrobili nic dla ludzi w Polsce. Ale jak to mówią, zawsze mogło być gorzej.

To nie alkohol, qwerty, to mechanizm obronny. Mazio sobie odczlowiecza przeciwnika żeby sumienie dało mu spać

czyli media trafiające do 98% obywateli tego kraju to media sponsorowane wlasnie przez obecny rząd

czyli co, Tusk i banda z wlasnej kieszeni finansuja telewizje? nawet ta prywatna? Przelewy puszczaja czy jak? zastanawia mnie sam mechanizm...

media przedstawiaja to co ludzie chca ogladac. A ze w TV raczej jest umiarkowane centrum - to i mamy bardziej platformerskie media...
skrajne media slabo sie sprzedaja bo nie ma na nie widzow. Nie jest nowoscia, ze zwolennicy PiSu sa gorzej wyksztalceni, biedniejsi i ogolnie niezaradni zyciowo... takich ludzi czesto nie stac na telewizor. Ich jedyna szansa jest jak PiS dojdzie do wladzy i TVP znowu stanie sie pisowskie i PiSowcy znowu beda happy (jesli stac ich na telewizor).
zawsze zostaja gazety tutaj zdecydowanie wiecej jest PiSmakow przyjazniejszych socjal-konserwatyzmowi.

dokladnie, wysiak ma racje

nie ma sie czego wstydzic Qverty... nie napisalem o PO tylko demografii PiSu... tam jest po prostu wg statystyk przewazajaca ludzi z patologia w genach.
nie tylko do PO nalezy wyzszosc intelektualna nad PiSem, jest sporo takich partii w Polsce.

sir Qverty - twoje usilne próby wyprowadzenia mnie z równowagi są o tyle nieudane, że zanim wzbudzisz moją złość najpierw udaje ci się mnie rozbawić, a potem wzbudzić litość.

Eredin: To nie alkohol, qwerty, to mechanizm obronny. Mazio sobie odczlowiecza przeciwnika żeby sumienie dało mu spać

Zaciekawiłeś mnie - nie dosyć, że mam sumienie to jeszcze uwalane! Jesteś w stanie zgadnąć czym?

Nigdzie nie piszę, że ten rząd jest idealny. Nigdzie też nie piszę, że jego przeciwnicy to głupcy w czambuł. Nigdzie też nie piszę, że cała krytyka jego działań jest kłamstwem, ani też że wszyscy krytykujący to idioci. Ja jedynie piszę, że większość krytykujących w necie robi to na bazie zorganizowanej akcji podsycania nienawiści, której korzenie sięgają początków pierwszej jego kadencji, a efekty byłyby komiczne, gdyby nie były przerażające. Skala i formy tej nagonki dawno przeszły zdrowy rozsądek. Obwinia się rząd o praktycznie każdy zestaw problemów, każde jego posunięcie jest złe i przyjmowane za porażkę, każdy sukces zaś efektem pożyczek, populizmem lub kiełbasą wyborczą. I jak pewnie wiecie - wisi mi i powiewa, kto większością z was będzie rządził. Ja jedynie obserwuję tę histerię tu, na innych forach, w komentarzach doniesień wielu portali i z jednej strony podziwiam zręczne zabiegi socjotechniczne PiSu, który potrafił przekuć niezadowolenie różnych grup społecznych w swój sukces (a był moment, gdy wyglądało, że partia przeniesie się na kanapę), a z drugiej jestem przerażony nienawiścią i podziałem społecznym, który rozpętali. I zastanawiam się czy ktoś jeszcze jest w stanie nad tym zapanować.

W kilku innych postach podkreślałem też, że nadzieje większości z was na zmiany są płonne. Każdy rząd albo będzie musiał się z grubsza trzymać linii obecnej, albo podjąć tak niepopularnych reform, że nie tylko znienawidzicie go zgodnie w dwa lata, ale też jakość życia części z was (najczęściej niezadowolonych już teraz) obniży się jeszcze bardziej. Dlatego, że faktyczne środki poprawy będą kosztowne społecznie, a tak jak dziś rząd nie potrafi sprostać waszym oczekiwaniom, tak i ten przyszły, oby reformatorski, nie będzie miał z czego pokryć wymarzonych przez was zmian inaczej, jak sięgając do waszych kieszeni. No, chyba że głównym waszym celem są głowy dziś rządzących. Ale nawet tego nie dostaniecie - ta sitwa jest zbyt wymieszana, aby zrobić sobie prawdziwą krzywdę. Lepiej zaciśnijcie zęby i liczcie tylko na siebie. Polska ma szansę być bogatym, szanowanym i wspaniałym krajem, również dla swoich obywateli, niestety potrzeba jeszcze kilku pokoleń spokoju i być może was/mnie ominie ten moment. Jeśli jednak teraz zaczniecie trząść tą gruszą za mocno, to złamiecie jej wątły konar i będą to ostatnie gruszki na długo. A teraz - chętnie posłucham o swoich nałogach, głupocie i krzywym kręgosłupie moralnym, upaćkanym sumieniu i co tam wam jeszcze przyjdzie do głowy. Pzdr 666