SpellForce 3 | PC
Jedynka + dwa dodatki była świetna, dwójka już moim zdaniem słabsza. Jakoś nie przemawiało do mnie że podzielili w ten sposób rasy w dwójce. Myślę że fajnie było gdy wszystkie były "oddzielnie". Mam więc nadzieję że bardziej podobna będzie do jedynki. :)
Mam nadzieje że trójka nie będzie kontynuacją dwójki ani nie będzie z nią związana bo dwójka była klapą. Nie wciągała tak jak jedynka która mimo że jest stara miała to coś (i IMO miała lepszą grafe niż dwójka). Przy jedynce można było siedzieć miesiącami a dwójka zmusiła mnie do deinstalacji w parę dni.
Mimo to nie mam jakichś wielkich oczekiwań co do tej gry. Wyjdzie pewnie dobry zabijacz czasu ale żeby jakaś świetna gra to byłą to nie wierze.
Mi się bardzo podobała zarówno "jedynka", jak i "dwójka" (pomijam dwa ostatnie dodatki nie robione już przez Phenomic, bowiem w nie nie grałem).
Liczę, że będą się trzymać kanonu i zasad serii, że nie będą graczy "uszczęśliwiać" na siłę, wobec czego będzie to stary dobry SpellForce A.D. 2015 (cholera, w przyszłym roku minie 9 lat od wydania podstawki "dwójki"! Prawie jak w przypadku StarCrafta II i Diablo III...).
Jedynka to rewelacyjny RTS, w 2 nie gralem ale slyszalem ze gorsza, na 3 czekam bardzo.
Jak na 8 miesięcy pracy to wygląda już bardzo obiecująco. Zawsze byłem fanem SpellForce. Po pierwszej części która była kapitalna po drugiej spodziewałem się jeszcze lepszej zabawy. I się nie zawiodłem. Mimo że nie przepadam za prequelami to tutaj to się może sprawdzić. Ciekawe także jest to czy powrócą Runiczni wojownicy gdzie znowu będziemy mogli przyzywać bohaterów. Ten element był bardzo fajny. Mam także nadzieję że powrócą stare dobrze znane rasy które mogą wzbogacić o kilka nowych :) Widać że silnik graficzny będzie miał bardziej stonowane i poważne kolory i nie będzie wrażenia że gra się w klona Warcrafta 3 tak jak to miałem w przypadku SF2 a ten nowy prezentuje się bardzo fajnie i solidnie. Już nie mogę się doczekać aby wkroczyć do krainy Eo swoim wojownikiem z mieczem i tarczą :D
Również mam nadzieję, że SF3 będzie podobny do SF1. Pierwsza część była naprawdę epicka, bardzo dobrze ją wspominam, gdyż była to gra mojego dzieciństwa (de facto pierwsza jaką kiedykolwiek kupiłem). Pamiętam jeszcze to stare, old-schoolowe pudełko wielkości pudełka na płatki śniadaniowe w którym była tylko sama płyta oraz instrukcja ;)
SF2 było straszną porażką jak dla mnie, bo mimo, iż doszło wiele ciekawych elementów, to jednak gra przestała przypominać swój pierwowzór. Całkowicie uproszczono system surowców (z 6 zrobiono 3), uproszczono i połączono rasy, zrezygnowano z dużej różnorodności jednostek, a postacie latające mogły swobodnie latać po całej mapie i ją odkrywać (dla mnie kompletna głupota, która psuła element zaskoczenia). Ale największą głupotą jaką zrobiono w SF2 była chyba przebudowa systemu postaci. Brzydki, nieprzemyślany interfejs, przedmioty całkowicie do d*** (np. likwidacja podziału na napierśnik i spodnie), czary też źle zaprojektowane i całkowicie nieużyteczne. Ja sam nie wiedziałem za co odpowiada dany konkretny czar i zwyczajnie klikałem w co tylko popadnie podczas bitwy.
Na dobicie ostatnie zdanie: stylistyka SF2 bardziej przypominała mi Metina niż SF1. Tyle w temacie.
Z tego co widze gra ladnie wyglada a ze to oczekiwana miec mam duze oczekiwania gralem w 2 we wszystkie dodatki oprocz ostatniego i gra byla dobra wiec czekam na 3 .
SF I + dodatki jest w moim prywatnym odczuciu optymalnym połączeniem RTS-RPG. Dla mnie grywalność była miodna i grało mi się extra. II z dodatkami już nie była taka grywalna jak poprzedniczka. Gdyby III poszła w kierunku pierwowzoru to moglibyśmy dostać naprawdę super grę.
Zarówno pierwsza jak i druga część były świetne, mam nadzieję że trójka utrzyma poziom poprzedniczek
Trochę nie podoba mi się pomysł postawienia bardziej na strategiczną stronę gry (szlaki handlowe, zmniejszenie znaczenia bohaterów w bitwach i "lepsza ekonomia"). Mniejsze znaczenie bohaterów odciśnie także ślad na strategicznej stronie gry, w poprzednich częściach trzeba było planować swoją strategię biorąc pod uwagę że bohater jest silniejszy od każdej jednostki w grze ale bez udziału pospólstwa nic nie zdziała.
Mam spore nadzieje dla Spellforce. 1 część poznałem chyba dzięki cd action, ale dopiero niedawno ukończyłem zakon feniksa. Chyba do listopada przejdę pozostałe części - ta gra jest w końcu 1. pełną hybrytą RTS-cRPG. Moje nadzieje to 10/10
Liczę na sukces.
Nie liczcie na tą grę aż tak bardzo, mimo że wręcz uwielbiałem poprzednie, ta nie będzie za dobra, to już nie ten sam Spell, nie od Phenomica, a jak wiadomo Phenomic jest twórcą pierwszej i drugiej części wraz z dodatkami oprócz FiD i poddodatków :)
Premiera 18 listopada.. jest 21.09 i nie ma ani nowych zdjęc, ani zwiastuna, ani jakiejkolwiek zapowiedzi. Ta data jest skądś wzięta czy tak po prostu wpisana ?
Premiera najwcześniej pod koniec 2016 będzie - takie info podał Phenomic na Gamescom. Prace wciąż trwają.
Co do samej gry - jak zobaczyłem około rok temu, że jest w produkcji to przez tydzień chodziłem z uśmiechem na twarzy i postanowiłem sobie odświeżyć pierwszą część gry, w którą zagrywałem się ponad 10 lat temu i ukończyłem wszystkie trzy kampanie oraz tryb gry swobodnej, mając z tego wielką frajdę. Dwójka też była dobra, lecz nie miała już takiego baśniowego klimatu jak pierwsza część. Zaprezentowane screenshoty są moim zdaniem bliższe klimatem Spellforce I, dlatego premiery oczekuję z niecierpliwością!
Pozdrawiam wszystkich fanów!
Najnowsze dodatki do dwójki w Polsce dostępne były tylko na Steamie, mam nadzieję że tą część przetłumaczą i wydadzą w Polsce normalnie w pudełku. Co do gry, to zapowiada się niesamowicie, i przypomina pierwszą część. Z pewnością kupię.
Nie wiem dlaczego tyle osób woli Sp1 od sp2. Moim zdaniem 2 napewno graficznie przebijała 1, nie mówiąc już o innych aspektach, np. rozwój swojej bazy, armii, rozwój postaci napewno lepszy był w sp2, fabularnie moim zdaniem gry występują na równo, ale przechylam się i tak w stronę 2. I moim zdaniem, gdyby robili dodatki do 2 w nieskończoność to bym się nie obraził, znając życie i to jak wyglądają teraz RTS-y wprowadzą tu bajkową grafikę z world of warcraft i badziewny rozwój postaci, plus limit jednostek na 30, 10 rodzajów surowców itp. tego się obawiam najbardziej, im bardziej będzie przypominać sp2 tym lepiej im to wyjdzie, 2 miała tyle niewykorzystanego potencjału że to niepojęte, mogłoby być ze 3-4 frakcje więcej, więcej budynków, więcej mocy, umiejętnośći, przedmiotów itd., można by zrobić 500 kampanii a i tak by mnie to nie zanudziło, sp2 było grą świetną. I uważam że jeśli w 3, nie zrezygnują z tych dobrych elementów 2, to wyjdzie im to na dobre.
Grafika jest bardziej dorosła niż w jakiejkolwiek z poprzednich części
altair
Oczywiście każdy ma inny gust i ma prawo do swojego zdania. Bardziej podoba Ci się 2, ponieważ pewnie właśnie wraz z drugą częścią zaczynałeś przygodę z serią, a później wróciłeś do jedynki - czyż nie? Podobnie mają fani Gothica, którzy najpierw grali w G2, w pierwszej części nie widzą tego wspaniałego klimatu. Moim zdaniem SpellForce 1 jest zdecydowanie lepszy fabularnie - wszystkie 3 kampanie w zasadzie się zazębiają i tworzą jedną historię. Poza tym opowieść o sługach run bardziej przemawia mi do gustu niż historia Szaikan. Po drugie baśniowy klimat, którego nie ma moim zdaniem w drugiej części. Po trzecie ścieżka dźwiękowa - myślę, że jedna z najlepszych w historii gier w ogóle. Po czwarte ekonomia bardziej rozbudowana - więcej surowców, budynków, bardziej skomplikowane rozbudowywanie osiedla. Kolejna rzecz to większa liczba i różnorodność czarów w SF1 - granie magiem sprawiało mi dużo większą frajdę niż w dwójce.
Na korzyść SF2 przemawia bardziej szczegółowa grafika(chociaż kolorystycznie wolę jedynkę), bardziej dynamiczne walki, tempo rozgrywki i w końcu obecność jednostek latających.
W SF1 zaczynałem grać na przełomie 2003/2004 i była to wówczas pierwsza gra, gdzie można było miotać kulami ognia i walczyć orężem z perspektywy trzeciej osoby, aby po chwili zmienić widok na rzut izometryczny i sterować robotnikami oraz armią. Klimat po prostu powalał. Każdą z kampanii pierwszej części ukończyłem po dobre 5-6 razy i do tej pory gra mi się nie znudziła, co kilka lat do niej wracam. SF2 podstawę plus Dragon Storm przeszedłem po dwa razy - obie kampanie bardzo dobre, ale przynajmniej moim zdaniem do SF1 sporo brakuje przede wszystkim jeśli chodzi o klimat.
Żeby nie było - SF2 uważam również za bardzo udany produkt, jednak pierwsza część to moim zdaniem arcydzieło(ze względu na klimat!) i jedna z trzech najważniejszych gier w moim życiu - i pewnie to już się nie zmieni ;)
Ja tam uważam że pod względem fabuły, no niestety na niekorzyść SP2 masz rację, bo jak dla mnie, taki Shadow Wars z ostatnim dodatkiem Demons of the Past czy nawet Faith od Destiny nie łączy sie prawie wgl, poza pojawieniem się niektórych postaci z poprzednich dodatków, a tak jak powiedziałeś w 1 to łączy się. Szczerze, klimat baśniowy mi w grach nie odpowiada, dlatego też nigdy nie ukończyłem pierwszego Prince of persia, sands of time, pomimo że warrior within i the two thrones skończyłem na hardzie xD ja uważam że najsłabszym dodatkiem do Sp2 był władca smoków, a najlepszym demons of the past, nawet w króciutkie faith in destiny grało mi sie lepiej niż w dragon storm, oby tylko sp3 nie miało kosmicznych wymagań to zagram i zobacze jak wyszło :)
Demons of the Past było jak dla mnie niegrywalne - błędów blokujących rozgrywkę było po prostu zbyt dużo.
Nie mogę się doczekać. Pierwsza część to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Genialny i niepowtarzalny klimat, piękny świat, fajnie pomyślany gameplay, masa dobrych questów - ciężko mi uwierzyć że po premierze kupiłem tę grę za około 30zł bo właśnie tyle kosztowała xd
Patrzę na screeny i czuć trochę klimatu jedynki. Liczę że gra będzie dobra. Do premiery zdążę pokończyć dodatki do jedynki.
Z pewnego źródła, a mianowicie największego nieoficjalnego forum SpellForce, wyczytałem iż historia SF3 działa się będzie 500 lat przed zdarzeniami z "jedynki".
Znalazłem również budzące moje wątpliwości informacje dotyczące, cytuję: "kompletnie grywalny świat bez wysp i portali", takiego SFa jeszcze nie znałem, no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Premiera prawdopodobnie pod koniec tego roku :)
Na Facebooku pokazali pierwszy screen bezpośrednio z gry - moim zdaniem robi wrażenie ;) I klimatem przypomina Kathai z Cienia Feniksa ;)
Trzymam też kciuki dla developerów jeżeli chodzi o Edytor Map, a jak wiadomo Edytor Map(np. jak dla mnie) jest jak najbardziej ważnym aspektem do tej gry. Do jedynki było tylko do kilku wersji i trzeba było pobrać z internetu a do dwójki było od twórcy no cóż przekonamy się pod koniec roku :))
Po gameplayach z E3 muszę szczerze wyznać że już czuję się zawiedziony, wiedziałem że to będzie inny SF niż zwykle, ale to co zobaczyłem to jedno wielkie WTF. Mam tylko nadzieję że modkit od twórców będzie mógł poprawić grę ;) Pozdrawiam.
Sevek007
Mógłbyś opisać dokładniej co nie przypadło Ci do gustu? Też widziałem gameplaye z E3, ale moim zdaniem gra może mieć fajny klimat. Graficznie prezentuje się bardzo ładnie. Wiadomo, że nie będzie to to samo co SF1, ale może mieć sporo nawiązań, przez co oczekuję dobrej gry ;)
Pozdro
Ogólnie większość co zobaczyłem, ale najbardziej zaskoczył mnie ubogi wygląd ekwipunku. Ogólnie SF bez podzielonego na wyspy świata jest dziwny, no ale co się dziwić w końcu prequel pierwszej części, no nic tylko czekać na premierę, ale nie mam już zbyt dużych oczekiwań, największe wiążę tylko i wyłącznie z modkitem tak jak pisałem ostatnio.
Pozdrawiam.
Ja trochę grałem w betę.
Myślałem że będzie przypominać jedynkę ale sam nie wiem co myślec...
są tylko 3 rasy ( ludzie, orkowie i elfy)
Grafika jest mega spoko natomiast walka wygląda tragicznie, , wojownik jest jakiś taki zamulony bo gdy zadaje cios, to pauzuje się na 5 sekund i wygląda to b nienaturalnie i nie płynnie - tak samo jest z łucznikiem.
teraz bohaterów przyzywamy w portalu i jest ich tylko 4 rech, podczas kampanii nie udało mi się znaleźć żadnych run które by przyzywały nowych bohaterów jak to było w 1
chłopów nie da się już dowolnie kontrolować, można ich przydzielać do różnych
,, chat" ale dziwnie jest to rozwiązane, nie można ich wysłać w dowolne miejsce na mapie.
Efekty czarów przyzwanego bohatera wyglądają dziwacznie.
mam nadzieję że to wina bety i na premierę będzie to wyglądać lepiej.
Grałem w 1 i 2 Spellforce'a, mam nadzieję, że ta część też będzie świetna tak jak się zapowiada.Dobrze byłoby jakby była po polsku.
Co do mojego ostatniego komentarza, to podobno twórcy ogłosili że interfejs gry w przyszłości ma być bardziej... no ładniejszy, nie taki ubogi, no cóż oby okazało się to prawdą a nie tylko złudnymi słowami;)
Dokładnie. Póki co jest to jedynie prototyp na potrzeby wersji alfa. Zazwyczaj jest tak, że ostateczny interfejs twórcy robią dopiero na samym końcu. Mi się generalnie bardzo podoba to co pokazali na Gamescomie w tym roku, szczególnie jeśli chodzi o grafikę, ale zmartwiła mnie wiadomość o tym, że nie będzie już możliwości ustawienia kamery z perspektywy trzeciej osoby i poruszania się bohaterem jak w grze TPP. Uwielbiałem przechadzać się po swoich wybudowanych bazach/osiedlach w części pierwszej i patrzeć jak robotnicy pracują - była to niesamowita frajda.
Aż przychodzi chęć na ponowne ogranie pierwszej części... tyle wspomnień, aż się w łezka w oku kręci.
Wracając do SF3 to czytając najnowszy artykuł na GOLu dotyczący gry, troszkę się zdziwiłem jak zobaczyłem, iż będą tam mikstury hp. Niepodobne to do SF, no ale się okaże jak to wyjdzie:D
Mam nadzieje że nie będzie tak uproszczona jak dwójka.
zrezygnowanie z pojedynczych ras na rzecz przymierzy, usunięcie części surowców i uproszczenie w kwestii wyboru klas postaci i rozwoju jej było moim zdaniem błędem. Pierwsza część jest jedno z starych gier którą bym sobie jeszcze raz zagrał.
@Up
Muszę przyznać Ci trochę racji, powracając po połowie roku grania w dwójkę do jedynki było mi znacznie ciężej grać właśnie w pierwszą odsłonę serii .;/
Ale idzie przywyknąć!
Drzewiec - https://pl-pl.facebook.com/SpellForce/photos/a.590129367693854.1073741828.576506575722800/1315293311844119/?type=3
Farlornowa Nadzieja - https://pl-pl.facebook.com/SpellForce/photos/a.590129367693854.1073741828.576506575722800/1371141622925954/?type=3
Oj, szczerze powiedziawszy, nie mogę się doczekać aż ukażą chociaż kawalątek Mulandiru, przed Wojną Przywołania, musiało to być piękne miejsce... :)
Znając życie SF3 ukaże się pod koniec 2017 roku, ale oczywiście mogę się mylić. Oby to wyszło na światło dzienne jak najszybciej, już się doczekać nie mogę...
Ja myślę, że możemy poczekać dłużej niż do końca 2017, ale jeśli mają dopracować grę to jestem jak najbardziej za tym.
W międzyczasie zacząłęm jeszcze raz pierwszą część - Zakon Świtu, potem Oddech Zimy i Cień Feniksa, a na koniec tryb gry swobodnej ;) Mam nadzieję, że zanim ukończę, to trzecia część zostanie wydana ;)
pozdro!
Czyli jednak, premiera 31.12.2017, ale i tak pewnie to będzie 2018 :D Trzeba wracać do Oddechu Zimy albo Cienia Feniksa... ;p
Na Facebooku Spellforce widnieje informacja, że premiera w trzecim kwartale 2017. Będzie w co grać w wakacje.
Już tyle razy przenosili datę premiery na inną, że tym razem może być tak samo. Ale mimo wszystko trzymam kciuki, aby gra jak najszybciej wyszła na światło dzienne.:)
Kolejny screenshocik od twórców- tym razem, przedstawiający Cień Drzew.
http://i.imgur.com/mUHDe6I.jpg
W oczekiwaniu na 3 polecam 2 ze wszystkimi dotychczas dodatkami i łatkami w odświeżonej wersji "anniversary" w ładniejszej szacie graficznej w wysokiej rozdzielczości.
Na dowód link do screenów i filmik:
https://www.gog.com/game/spellforce_2_anniversary_edition
https://www.youtube.com/watch?v=Suj19C0K0cA
Szczerze byłem nastawiony do tej części negatywnie ale powoli zapowiada się coraz lepiej. Mam nadzieję że będzie chociaż tak dobra jak pierwsze części.
Czy tylko ja mam problem z betą? Jak chcę odpalić przez steama to nie idzie, żaden komunikat nie wyskakuje. Gdy ręcznie odpalam exe to wyskakuje błąd "nie znaleziono porządkowej 7 w bibliotece"
Ja nie mam żadnych problemów. Może to być wina jakiejś aktualizacji WIN.
A co do gry to gra się całkiem przyjemnie w betę, czekam na kampanię fabularną :)
Sprobój zaktualizować NetFramework i wgraj najnowsze aktualizacje do Windowsa i sterowniki, w wiekszosci przypadkow pomaga
h ttps://www.microsoft.com/pl-PL/download/details.aspx?id=36805
Zainstaluj aktualizację windowsa. Mi pomogło, mam win7 64bit
Beta ograna i będzie jeszcze ogrywana jak dodadzą elfy, a następnie wszystkich. Bardzo czekam, tak jak myślałem, że nie zawiodą tak nie zawiedli mnie twórcy. Przypomina trochę warcrafta bardziej trzecia część jak i po części settlersy, co jest bardzo Ok.
Orki ftw.
Pograłem i powiem tyle nie lubię gier moba bo to taka gra
Oby był widok zza pleców bohatera, bo inaczej będzie to niestety zaprzepaszczenie całej serii.
Właśnie producenci już poinformowali, że nie będzie widoku zza pleców bohatera, jedynie izometryczny. Tłumaczą to faktem, że wprowadzenie takiego widoku zajęłoby im sporo czasu, który wolą poświęcić na ich zdaniem dopracowanie ważniejszych elementów gry. Szkoda :( Uwielbiałem przechadzać się w pierwszej części po wybudowanych osadach i patrzeć z bliska jak te wioseczki żyją, a rzemieślnicy zajmują się swoimi obowiązkami...
No szczerze to Cinematic Trailer oddaje dawne klimaty serii. To musi się udać, trzymajmy kciuki za grę, bo naprawdę prezentuje się extra.
Wygląda na prawdę, dobrze!... całe szczęście że stare tytuły, nie są porzucane.
Pograłem sobie trochę w betę i muszę przyznać, że całkiem dziwnie gra mi się w tą część SpellForce'a.
Czy gra w wersji pudełkowej jest od razu na steam? Te promocje mnie kuszą bo otwarta beda jest niezła.
Tak, wersja pudełkowa ma klucz na steam i jest w polskiej wersji językowej ( napisy).
Pograłem w demo na 27'' 1440p, GTX980, i5 4690k 4.4 ładnie śmiga 60fps - optymalizacja dobra jak na demo, nie miałem wcześniej styczności z tą serią.
Bardzo ładna grafika, woda zrobiła na mnie wrażenie. Można obracać 360, bohaterowie z paskami umiejętności.
Trzeba się uwijać bo wróg się szybko rozrasta, ogólnie solidna produkcja w trochę starym stylu.
Pograłem w Bete i nie mam żadnych zastrzeżeń gierka wygląda obiecująco ;)
Kupię na 100%, bo mi się podoba, jednak nie dorówna jedynce jeżeli chodzi o klimat.
Najbardziej mi brakuje tego widoku pierwszej osoby przy rozmawianiu jak w jedynce i klimatycznej muzyczki podczas rozgrywki (oczywiście odpowiednio wyciszona).
To tylko szybkie odczucia jeżeli chodzi o braki, bo gra zapowiada się naprawdę świetnie i nie mogę się doczekać!
Kiedy można spodziewać się recenzji ?
Już zamówiona i czekam do czwartku.Dobra cena 119,99 w Media Expert
Kolejna gra z wymaganiami z dupy... i7 4790 5 generacji w rekomendowanych razem z fxem który jest słabszy od phenoma/i5 2500k. I tak znajdzie sie ktoś który odpali to na c2q na wysokich XD
Zastanawiam się nad wyborem steam unlock jutro 19 godzina, GOG prawdopodobnie dzisiaj za 4 godziny. Czy ktoś wie na pewno czy gra na GOG dostępna będzie od 24 ? czy także trzeba będzie czekać na nieuzasadniony czas premiery. GOG premiera 07.12 więc zakładam że 0:00 w nocy.
Aż takie ciśnienie masz?
W Polsce już pojawiają się recenzje:
https://ostatniatawerna.pl/spellforce-3-recenzja-przedpremierowa-gry/
Jest dobrze! No ale ten brak TPP...
Najlepsze jest to w recenzji
Gwarantuję wam, że poczujecie to, co czuliście, grając w Zakon Świtu.
Jak dla mnie to będzie bomba i coś czuje że ciężko będzie się oderwać od kompa. Fajnie jakbyśmy się doczekali remastera Zakonu Świtu.
Obawiałem się po becie elementu RPG ale recenzja trochę rozwiewa wątpliwości i do tego właśnie porównanie do pierwszej części :)
Cóż kurier niebawem będzie i zdalnie do końca tygodnia "Żegnaj świecie"
Gameplayów już pełno na YouTubie :) wystarczy poszukać. Pierwsze recenzje też już się pojawiają.
Alex już skończyłeś Spellforce3?
Rozczarowałem się póki co, słaba optymalizacja, nieprzejrzysta rozgrywka jak na grę z tego gatunku, wszystko nawalone byle było zapełnić jakoś przestrzeń.
To nie jest gimbusiarski hate, bo jestem fanem SpellForce, ale póki co to lipa, bo nie potrafie się wciągnąć w tą część.
Przeszedłem pierwszą misje po której jest tworzenie postaci. Naprawdę początek wspaniale wykonany także fabularnie dobrze wszystko jest prowadzone. Świetnie wygląda kampania i dobrane głosy, dużo fajnych rozmów i dodatkowo przyzwoita grafika. Gameplay świetny. Na ten moment jestem wręcz grą zachwycony. Gra jest solidnie wykonanym mixem rpg/rts.
Gra na moim złomie Asus g751j uruchomiła się sama z siebie na ultra i działa płynnie. Więc póki co jestem zadowolony. Grafika nie jest baśniowa , ale to już wszyscy wiedzą. Sterowanie proste i łatwe. Historia ciekawie prowadzona (póki co). Lecimy dalej
Myślicie, że SP3 pójdzie na moim złomku?
Dell Inspiron n5110
Windows 7 64-bit
Precesor: Intel Core i5-2430M 2.40GHz
RAM: 8GB
DirectX 11
K. graf.: NVIDIA GeForce GT 525M
Szczerze to wątpię. I to bardzo wątpię, nie z tą kartą graficzną.
Wybacz, ale twoja karta tutaj niestety, ale nie nadaje się do tej gry. Minimalne to chociaż gtx 970 lub r9 290. Może są tutaj zawyżone, ale są bardzo małe szanse.
Na i3 2310M 4GB RAM 520M masz 14,15 fps full min. Zawsze możesz zmniejszyć skalowanie , ale gra bedzie wyglądała tragicznie.Jeżeli nie jesteś desperatem to odradzam...
Sama gra jest ciekawa i warto w nią zagrać. To co mnie razi i jest kompletnym nieporozumieniem to polska wersja językowa. Czuję się jakbym grał w piracką wersję spolszczoną na kolanie, bo nawet early access czy moddowe tłumaczenia są lepsze. W tytułowej czcionce ekranu ładowania nie ma polskich znaków i wyświetla się np. "mapa wiata" zamiast "mapa świata", część zadań czy opisów umiejętności jest po angielsku, a w jednym nawet jest ucięty nawias w placeholderze i jest "(0 / 4)" i nie wyświetla się poprawna ilość naprawionych kapliczek. Totalna amatorka. Jestem bardziej niż pewny że nawet nie sprawdzali poprawności bo nie trzeba być testerem z zawodu żeby wyłapać masę błędów przy zwykłej rozgrywce. Jak na produkt który został wydany w po Polsku oficjalnie jest to dla mnie nie do przyjęcia.
Na i4790k 4GHz, 32GB ram i 970 GTX chodzi płynnie przy domyślnych ustawieniach, ale są momenty gdzie potrafi przyciąć, więc opisy że na starym laptopie gra działa płynnie na ultra można wsadzić między książki. No chyba że dla kogoś 10 fps to płynny obraz.
Na i7 6700HQ 16BG i GTX 1070 8GB tez leca FPS .Pewnie to wina optymalizacji. Zgodze sie odnośnie polonizacji , jeżeli można takową nazwać.Dramat.Nie polecam chyba , że ktoś jest z angielskim na bakier i ma straszne ciśnienie na SF3 before patches.
mi działa na starym laptopie 25-30 fps na ultra z włączonym fxaa sao i głębokośc pola rozdiałka 1920 x 1080 laptop i5 3.3gh gtx 850m 8g ram 2200mh
No nie da się ukryć, że polska wersja językowa to jest jakiś żart. Mam nadzieję, że poprawią to w raz z jakimś patchem. Coś CDP ostatnio słabo z tą polonizacją stoi, najpierw Elex teraz SpellForce..
Taa... I pomyśleć że gdy nie mieli środków bo dopiero zaczynali to potrafili wypuścić cudownie spolszczonego Baldura.
Nie wiem co wy chcecie od polskiej wersji w kilku miejscach pozostał angielski tekst i to nie w samej grze tylko w UI, poza tym po 13 godzinach gry nie widziałem żadnego problemu, czy złego tłumaczenia, wręcz przeciwnie tłumaczenie jest b. dobre. Na pewno gracie w najnowszą wersje ?
tworze postac i nie mam skilli po polsku , nie bede pisac bo i po co cpu mnie wy eee na pieniadze
Dajcie sobie spokoj z polskimi wersjami jezykowymi, dzis nie znac angielskiego to wstyd, zreszta ZAWSZE wersja angielska udzwiekowienia jest lepsza niz PL z prostego powodu, ENG trafia na 100x wiekszy rynek niz PL wiec zaden developer nie bedzie sie spuszczal nad wersja PL, natomiast w ENG sa utalentowani aktorzy...
Gra wciagajaca i ladna jak narazie (jestem na poczatku 2 misji), optymalizacja tez OK , na i7@ 4.4GHz, 16GB ram 2400@CL10 + GF 1070 @ +- 2GhZ/9GHz VRAM mam w najgorszych momentach 60+ fps w 2560x1440p na ultra. (cieie global 2048, point 1024, nie warto ich dawac wyzej, bo masakruja fps, a roznicy nie widac), wylaczylem tez glebie ostrosci, gra z nia byla rozmyta i brzydka.
Dajcie sobie spokoj z polskimi wersjami jezykowymi, dzis nie znac angielskiego to wstyd, zreszta ZAWSZE wersja angielska udzwiekowienia jest lepsza niz PL z prostego powodu, ENG trafia na 100x wiekszy rynek niz PL wiec zaden developer nie bedzie sie spuszczal nad wersja PL, natomiast w ENG sa utalentowani aktorzy...
Oh Januszu nie zgodzę się z tobą, że nie znać dzisiaj Angielskiego to wstyd, w ogóle co ty za głupoty wygadujesz, uważasz, że Angielskie głosy w grach są lepsze od Polskich bo popyt na zachodni rynek jest dużo większy niż u nas, naprawdę? Czyli jak u nas ktoś robi pełną Polską wersję gier to z góry zakłada, że może zrobić gównianą lokalizację bo u nas gry są mało popularne? Śmieszny jesteś, polecam popatrzyć na starsze lokalizacje CD PROJEKTU sprzed jeszcze 15 lat w takich grach jak choćby seria Gothic, Warcraft 3 czy Diablo 2 oraz dziesiątki innych tytułów gdzie nasza Polska lokalizacja gniecie pod każdym względem całkowicie bez klimatyczne Angielskie Głosy.
antena333 jaja sobie robisz? Budet na udzwiekowienie w wersji ENG zawsze przekracza niszowe PL o kilka rzędow wielkosci, wieksze firmy biora najlepszych aktorow ze sceny swiatowej. Zdarzaja sie dobrzy aktorzy w wersjach PL jak Fronczewski w baldurs gate, ale w wiekszosic przypadkow polscy aktorzy graja na poziomie dobranocek w wiekszosci gier, biora ich z ulicy, i aktorzy nawet nie maja czasu przygotowac sie do roli,stawki sa za niskie, zeby chcialo im sie poznac role, czesto spolszczenia sa wrecz komiczne.
Tylko że w szkołach kiedyś uczono języka Rosyjskiego więc to żaden wstyd nie znać Angielskiego ja znam kilka słów tylko.
Polacy nie gęsi swój język mają :) Wstyd to może być za Ciebie, że takie głupoty piszesz, nie po to nasz język był rozwijany przez tyle lat aby teraz banda randomowych gości uważało, że trzeba uczyć się angielskiego bo to wstyd. Może od razu uczmy się tylko jednego języka? Pozatym podaj mi jakiś tytuł gry gdzie głosy podkładali jacyś światowi aktorzy? Bo jestem bardzo ciekaw :)
Po pierwsze, to nie znać angielskiego to żaden wstyd. Ja np. nie znam kompletnie niemieckiego czy hiszpańskiego który jest szeroko używany i też mam się wstydzić?
Po drugie, jak ktoś coś deklaruje to tak ma być. Dobrze jest umieć hamować na śliskiej powierzchni, ale jak kupuję auto i producent deklaruje ze ma ABS, to ma on być i działać. W Divinity Original Sin II gram po angielsku, ale tam od razu wiedziałem że Polskiej wersji nie dostanę i nie ma problemu.
Po trzecie, jeżeli uważasz że Polskie wersje są zawsze gorsze, to chyba nie grałeś w Baldury, Diablo 2, Dragon Age, Mass effect, czy nawet wiedźmin. Dubbing w nich był cudowny. Mimo że potrafię zrozumieć co mówi postać po angielsku, to cała ta wypowiedź brzmi dla mnie nijako i mdło. Opowieść narratora Polskich tłumaczeniach ww. gier słuchało się przyjemnie, a z wypowiedzi postaci niezależnych mogłem wychwycić wszystkie emocje.
Po czwarte, co innego zrobić dubbing a tłumaczenie kinowe samych napisów. Druga opcja jest dużo prostsza i dużo tańsza. Więc skoro wydawca który kiedyś dał radę zrobić powalające spolszczenie Baldura, a teraz ma 100 mniej do roboty a odwala takie coś, to chyba coś jest nie tak. Ja rozumiem że wiedźmin to i wiedźmin tamto, ale skoro wydają coś innego niż ich flagowa gra, to niech już zrobią to porządnie.
Więc generalnie zostaw każdemu z osobna ocenę w jaką wersję woli grać. Ja uwielbiam Polski dubbing i jeżeli mogę to wybieram tą opcję. W angielską też zagram, choć z mniejszą przyjemnością jeżeli fabuła jest rozbudowana. A jak ktoś deklaruje że gra jest po Polsku, a nie jest, to będę narzekał.
Uwazam, ze dzis nie znac angielskiego to wstyd bo to jezyk jak lacina w sredniowieczu, dzieki niemu dogadasz sie w kazdym zakatku swiata, masz dostep do informacji czy opinii miliardow ludzi, ktorzy tym jezykiem wladaja zamiast malutkiego wycinka rzeczywistosci nas otaczajacej i opisywanej po polsku. Filmy, muzyka, ksiazki, gry czy chocby rozmowy z obcokrajowcami gdy jakiegos spotkasz w knajpie ;) I tak, porownywalem zarowno baldura jak i wiedzmina w wersjach PL i ENG i uwazam, ze obie gry maja lepsze udzwiekowienie ENG mimo, ze sa chlubnymi wyjatkami jesli chodzi o dobry/znosny polski dubbing, ale i tak np. glos Jaheiry w oryginale ENG jest zdecydowanie lepszy i bardziej sexy niz w wersji PL.
Bredzisz ... byłem w wielu miejscach w których angielski w niczym nie pomógł. Poniżasz siebie i nasz język. Wstyd to powinno być Tobie.
Ja mam to w poważaniu tyr ja wole angielskie ,chodzi mi o to ze jak ktos sie bierze za tlumaczenie to niech to zrobi dobrze
Bardzo dobra gierka, długo na taką czekałem a jak gram to przypomina mi się Zakon Świtu. Bardzo dobra fabuła po 5h daję rade i wciąga. Jeśli ktoś myśli że jest łatwo to później już trafiamy na trudniejszych przeciwników i zaczyna się wyzwanie oraz przyjemność z walk. Minusem jest spolszczenie bo trafiamy na całe nieprzetłumaczone teksty jak np w książkach albo papierkach, skile itd. Graficznie jest bardzo ładnie, mogę śmiało powiedzieć że Spellforce 3 zjada na śniadanie np DoW3. Może być niedosyt frakcji do ogrywania bo w potyczkach mamy tylko ludzi, elfy i orki a np w Zakon Świtu jak dobrze pamiętam to były krasnoludy, ogry, mroczne elfy. Życzę im wysokiej sprzedaży oraz rozwoju gry większymi dodatkami.
Gra z ogromnym potencjałem, mega wciągająca ale niestety za szybko wydana.
Błędy w tłumaczeniu dosłownie jak w wersji Alpha produktu. Jak dla mnie drobny minus, który jestem w stanie strawić w tak dobrej grze.
Natomiast ilość bugów w misjach to poziom dno, zupełnie tak jakby nikt tej gry nie testował przed premierą. Po 9h rozgrywki nie jestem w stanie ruszyć dalej fabuły ze względu na błąd w misji. Prawdopodobnie gra jest źle oskryptowana, ponieważ do "celów" mamy kilka dróg dostepów i szereg wyborów. Niestety kilka razy musiałem się cofać, ponieważ misje się bugowały.
Do tego dochodzi kolosalna cena jak za tego typu grę - 190 zł.
Do tego momentu wszystko byłoby okej, gdyby były wypuszczane odpowiednie patche. Na Steam nie ma z tym problemu, tam jest już wersja 1.06. Natomiast GOG wciąż posiada wersję 1.01, w której nadal jest mnóstwo błędów.
Myślę, że mogli poczekać z tą premierą jeszcze miesiąc albo dwa żeby załatać błędy. Najwidoczniej praktyka "Beta-testy po premierze" nadal w modzie.
Słowem podsumowania, polecam zaczekać aż załatają ten nieoszlifowany diament, a jeżeli ktoś kupił SpellForce 3 na GOGu, to polecam refund i przerzut na Steama.
Można ją kupić za niewiele ponad 100 zł i to w pudełku a nie tylko za 190 zł. Ale kto tam za ile woli.
Przecież na GOG jest wersja 1.04
W drogim sklepie Muve był klucz po 120.
Faktycznie wersja pudełkowa też jest tańsza od cyfrowej na Steam czy GOG. Przepraszam za pomyłkę.
A wersje na GOG mam nadal 1.01, może muszę przeinstalować Galaxy, już kiedyś tak miałem z Wiedźminem.
No będziesz musiał przeinstalować, bo ja mam wersję 1.04.
Powiem Tak Kupiłem ją w dzień premiery na STEAM za 189 zł
i jak pograłem sobie 2 godzinki ta gra bardzo wciąga fajnie rozbudowana jest grafika też fajna po prostu cudo techniki bardzo polecam ją bardzo tania według mnie i do tego słabe parametry ma ale jest git kampania
To nieźle przepłaciłeś jak ja kupiłem klucz za 109 zł dokładnie :)))
Na tą chwilę mam zapisanych 15 godzin gry przy zapisie. Faktycznie jest więcej bo bugi... No ale myślę że mogę już ocenić grę.
Zacznę od plusów.
+ Nadal niezbyt ruszane połączenie RTS/RPG. Mało tego na rynku więc sam ten fakt sprawia że gra się miło i nie czuje odgrzewania kotleta po raz setny.
+ Projekt poziomów. Grafika jest raczej średnia, ale projekt map jest cudowny i niesztampowy. Nie spotkamy tutaj takich samych elementów na każdym kroku do czego przyzwyczaiły nas RTSy tylko wszystko jest po części unikalne. Nie czuć nudy i powszechnej w innych grach powtarzalności. Po tylu godzinach gry jestem pewny że kolejna mapa mnie czymś zaskoczy.
+ Projekt trybu RTS jest bardzo przemyślany. Nie ma nadmiaru/niedoboru surowców, jednostki są prosto skategoryzowane i poziomy jakości, rasy różnią się między sobą w sporym stopniu. Dodatkowo wyeliminowano mikrozarządzanie, co w połączeniu z systemem sektorów jest wymagające rozplanowania na samym początku i zajęciu się typowo naszym zadaniem po ustabilizowaniu gospodarki. Przeciwnik też działa wyjątkowo dobrze, atakuje z wielu stron a poziom trudności jest dobrze ustawiony (dopóki do gry nie wejdą bohaterowie, ale o tym później). Nasze sektory są czasem przejmowane, czasem my przejmujemy po jednym, ale raczej nie ma sytuacji w której jeden solidny atak nas niszczy doszczętnie.
+ Fajna fabuła. Miałem wprawdzie małe oczekiwania, ale może to dobrze bo zostałem miło zaskoczony.
+ Kupowanie schematów do trybu RTS. Od nas zależy jak szybko i w jaki sposób rozwiniemy nasze frakcje.
+ Cena. Grę kupiłem za 109zł w dniu premiery. Dawno czegoś takiego nie widziałem.
+ System rozwoju bohaterów i koło walki. Skille są dobrze zaplanowane, można zbudować ciekawą drużynę pod siebie a koło walki jest bardzo wygodne.
Minusy:
- Bugi fabularne. Jest ich masa. Myślę że przed wydaniem gry ktoś powinien ją przejść od deski do deski, a tutaj tak się nie stało. Dopiero od 1.07 można było ukończyć zadanie "eliksir"... Raz zacięła mi się gra bo zbyt szybko zagadałem do postaci, ta odeszła i nie mogliśmy kontynuować bo byliśmy zbyt daleko od siebie, ale jednoczenie nie mogłem się ruszyć bo już byłem dialogu. Straciłem masę czasu bo nie zapisałem od początku mapy.
- Spolszczenie - o tym pisałem wcześniej. Żenada.
- Zbyt dużo trybu RPG. Jest go zdecydowanie więcej niż RTS, a tak szczerze to jest on zwyczajnie nudny. Wiedziałem że tak będzie, bo z uproszczonego systemu nie da się zrobić czegoś co postawi jakiekolwiek wyzwanie, ale myślałem że będzie go dużo mniej. Teraz tułamy się po mapie i niszczymy wszystko na swojej drodze. Ginie się bardzo rzadko i nie udało mi się jeszcze wyczerpać licznika odrodzeń. Micha mi się cieszy jak widzę mapę z surowcami bo wiem że będzie RTS :).
- W trybie RTS, w późniejszej fazie gry bohaterowie są przesadzenie mocni i tak naprawdę da się od razu po uruchomieniu zrobić raid na bazę przeciwnika.
- W trybie RTS nie widzę powodu by budować wieże. Nawet słabsze jednostki mogą je zniszczyć bez problemu.
- Bardzo długie ładowanie poziomów. Aż przypomina mi się Fallout 2 na pentiumie 166Mhz z 16Mb ram, no ale tam dało się to wytłumaczyć. Teraz mam nie najnowszą, ale nadal dobrą maszynkę która nie ma problemu z innymi grami, a tutaj czekam po 30 sekund. Coś jest zdecydowanie nie tak.
Podsumowując dałem 7. Za miesiąc bugi pewnie zostaną poprawione a spolszczenie załatane i będzie można zagrać bez problemów trochę nudną grę RPG przerywaną całkiem ciekawym trybem RTS. Za tą cenę myślę że warto, tym bardziej że gatunek jest stary, ale nadal świeży i niewyeksploatowany. Fajnie pyknąć w coś w starym stylu bez craftingu, otwartego świata i przede wszystkim - powtarzalności na każdym kroku.
Ja też nie rozumiem tak samo jak Alex pisze w jaką wy wersję gracie jak macie coś nie tak ze spolszczeniem :))) U mnie jest wszystko idealnie spolszczone i nawet nie mam nic w UI po angielsku, wszystko idealnie w PL. Wczoraj było podsumowanie patchy i 5 już wyszło które bardzo dużo poprawiły w tym jak i w samej grze.
Jakbym grał w filmy z Eragornem. Biegasz po krzakach i górach, a jak przyjdzie co do czego to i dowódzctwo nad oddziałem czy armią przejąć trzeba. :D
Po ok. 20 godzinach jestem grą wręcz zachwycony : bardzo dobrze że gra stała się bardziej rasowym RPG z naprawdę porządną fabułą niż nudnawym RTSem, aczkolwiek elementy RTSowe też są. Na tym silniku na którym gra działa wręcz można stworzyć wiele świetnych gier cRPG. Mam nadzieję że za szybko się nie skończy. Twórcy dwoją się i trochą aby na bieżąco usuwać bugi, mimo że co jakiś czas się na jakiś natrafia to następnego dnia gra jest już połatana za to gigantyczny plus.
Niesamowity klimat.
1. Graficznie jak na rpg w rzucie to arcydzieło. Czemu tak nie wygląda PoE czy Wasteland 2 ?
W grze jest nawet fizyka trawy, jak nasze postacie się po niej poruszają, nie mówiąc już o efekcie kropli deszczu.
Ja nie wiem czy robię coś źle, ale w Farlonowej Nadziej orkowie tak mnie zalewają, że nie mogę wyjść z własnej bazy. Każdy kontratak kończy się niepowodzeniem, bo orkowie w mig mają przytłaczającą przewagę liczebną atak z innego kierunku nie ma sensu, bo wtedy wchodzą do bazy jak chcą (wieże są bezużyteczne), a i tak z tej drugiej strony mają mnóstwo jednostek aby się obronić. Limit odrodzeń ich bohaterów nie dotyczy. Dopiero na "trybie opowieści" coś da się zrobić, ale dla mnie gra na najniższym poziomie trudności jest upokarzająca i wole porzucić grę niż brnąć w nią dalej. Do tej pory grałem na trybie klasycznym i było OK. Byłaby ocena 8.5, ale za spierdzielony balans poziomu trudności i stratę mojego czasu będzie 3.
Poza tym, ta gra to Spellforce tylko z nazwy. Ci którzy czekali na następcę Zakonu Świtu będą rozczarowani. Mimo że byłaby to naprawdę dobra gra, gdyby nie ten bardzo nierówny poziom trudności.
ja gram na poziomie trudnym, ale trzeba trochę pograć aby zobaczyć co jest istotne, możesz co prawda zabunkrować się w bazie ale tutaj raczej nie ma szans na to abyś najpierw mocno się umocnił a potem zrobił im wjazd 100 jednostkami, (oczywiście jest to możliwe). Ja generalnie bohaterami wyłączam mu produkcje, nie wszystkimi oczywiście, a armia służy to ataku/obrony. Jak za długo będziesz zwlekał to przy przewadze +3/5 prowincji raczej tego już nie wygrasz. Na ten moment gra mi się w miarę komfortowo, największy problem miałem z misja z DLC ale to też głownie dlatego że zamiast rozwijać bazę i zwiedzać mapę to usilnie chciałem najpierw wszystko pozwiedzać :)
- ja nie mialem zadnego problemu z ta misja, szybko ogarnalem najblizszy posterunek i tam ustawilem obrone, rozwijanie sie na reszte przyczolkow bylo juz proste kiedy wylaczalem im poszczegolne elementy, walka podjazdowa ;)
tak czy inaczej dziwi mnie ze masz problem. dyz w ktoryms patchu zmniejszyli poziom trudnosci w RTS
- ktora to misja jest z DLC? i masz na mysli kupno przed data premiery?
Ale się uśmiałem mości panie. To że gra jest dla ciebie za trudna to od razu ocena 3. Zagraj sobie w Hello Neighbor. Misje opisaną przez ciebie była mega łatwa, posiadam wojownika z 2h + towarzysz heal i wieżyczka. Cały atak orków został rozbijany, tylko pilnowałem żeby mi maga nie osaczyli. Trolle Bitewne też łatwo uciupałem ale musiałem pojedynczo wyciągnąć. Widocznie ten gatunek gier nie jest dla ciebie.
Zraszaowałem przeciwnika na początku i podziałało.
Generalnie gra ma bardzo nierówny poziom trudności. Są misje łatwe, ale na przykład ta ostatnia w Oku to jakiś żart. To nie był RTS tylko połączenie tower defence z hack and slash. Cnota lała się nieustannie z każdej strony niezależnie od tego ile miała sektorów, a rozbudowa bazy wyglądała tak, że budowałem byle co byle gdzie, byle z grubsza pasowało, między kliknięciami podczas nieustannej walki. Cała misja ukończona praktycznie tylko dzięki bohaterom. Moim zdaniem wróg nie korzysta z ekonomii gry a to ile jednostek się pojawi zależy od skryptów. Ale to jest pikuś.
Gdybym mógł poprawić ocenę zmieniłbym na niedostateczną. Zacięcie przedostatniej misji uniemożliwiło mi ukończenie gry. Nie będę przechodził całej mapy jeszcze raz w nadziei że tym razem skrypt zatrybi.
Kupię ją na pewno, ale poczekam trochę na połatanie bugów.
Dawno temu grałem w jakieś SpellForce - ta podoba mi się zwłaszcza ze względu na grafikę i więcej cech RPG..
mam...
po prawie 40h gry moge przyznac tej grze smialo 9 albo i 9.5, jest po prostu genialna. abstrahujac od bledow tam i owdzie, dzis bede musial wczytac stan gry lekko wczesniej aby zrobic questa, ale to nie przeszkadza, mamy kilka quick savow, wiec wystarczy co jakis czas robic zapis. gra pod katem wizualnym (u mnie ultra) oraz pod katem fabuly sa wysmienite. oraz kto wyzej narzekal ze za duzo RPG a nei RTS, ja uwazam to akurat za plus, bo dokladnie tak samo mialem w SF1 i 2, a moja obawa bylo ze bedzie za duzo RTS... wyszlo swietnie, jestem uradowany! :)
gram już kilka godzin i ogólnie gra pozytywnie mnie zaskoczyła- ciekawa fabuła-dużo dialogów- fajne elementy rpg, bardzo ładna oprawa. Na minus tłumaczenie dialogów , szkoda ze model strategiczny nie jest klasyczny jak np. w Starcrafcie- trzeba się przyzwyczaić
Właśnie minęła 45 godzina i zamiast końca gry okazało się że doszło rozwinięcie dalsze jednego z drzewek rozwoju (niestety nie wiem jakie są u magów) oraz dodatkowe rozwinięcia w drzewkach do trzech :) oraz kilka misji do zrobienia. Raczej szybko się to nie skończy. Poza tym doszły fajne aury.
Praktycznie od czasu Dragon Age początek nie pamiętam gry z tak dobrze nakreślonymi postaciami pobocznymi !
Pamietam jak lata temu świetnie bawiłem się przy spellforce :)
trójkę na razie tylko odpaliłem na 30 min, i zapowiada się świetnie. Co mi się rzuciło w oczy to piękna grafika jak na taka produkcję, a z drugiej strony dość toporny interfejs.
Ciekawostka - w pierwszej misji jeden z bohaterów ma głos Geralta w W3, oczywiscie angielskiej wersji.
Na razie wstrzymuje się z dłuższym posiedzeniem z uwagi na zgłaszane wszędzie bugi. Ocenię grę w pełni dopiero po kilku patchach.
Co tu dużo pisać, gra jest po prostu świetna. Dawno mnie tak nie wciągnęła żadna gra, kolejne godziny mijają a gra nawet na moment mi się nie znudziła, oby więcej takich produkcji.
Gierka ukończona na normalny poziomie trudności, ani razu nie korzystałem z pomocy wojsk. Szybki szturm bohaterami na bazę przeciwnika praktycznie zawsze dawał sukces. Fabuła jest bardzo dobra i aż chce się wiedzieć co będzie dalej.
Na minus ogrom bugów jaki towarzyszył mi przez całą grę. Jak twórcy załatają to do 1.30 to będzie dobrze. Na ten moment mocne 7
Gra bardzo wciągająca , posiadająca piękna szczegółowa grafika którą możemy podziwiać z każdej strony obracając kamerą o 360 stopni . Gra posiada misje główne jak poboczne , pozwala dozbrajając protagonistów zbierając rozsiane po mapie wyposażenie oraz pokonywać przeciwników aby zdobyć cenne xp . Bohaterowie posiadają przydatne umiejętności które możemy ulepszać . Ciekawie opowiedziana fabuła . Na prawdę tytuł godny uwagi . Wersja 1.09 została połatana i można spokojnie grać . POLECAM i zapraszam na materiał . https://www.youtube.com/watch?v=skrPc6IUcMA&feature=youtu.be
Chyba wersja 1.13. Przynajmniej taką ma na GOG.
Teraz to już 1.18 ;D
Ocena 8 dla tej gry to jakiś chory żart, gra jest tak niesamowicie zabugowana, że już od kilku lat nie byłem tak sfrustrowany grając w cokolwiek. Właśnie te dziadostwo z dysku wywaliłem, bo kolejna misja (tym razem z głównego wątku) nie daje się ukończyć, musiałbym wczytać poprzedniego save przez co straciłbym jakieś 2 godziny rozgrywki, wciąż bez pewności, że jak wybiorę inną opcję dialogową to wszystko będzie działać. I takich akcji miałem chyba z 10 po 15 godzinach gry.
Może za rok/dwa się skuszę ponownie zagrać, bo co by nie mówić jest to całkiem wciągająca produkcja. Na chwilę obecną strata czasu i pieniędzy (dobrze, że jest codex).
bardzo dobra nauczka dla złodziei, jakbyś grę kupił to nie miałbyś takiego problemu, a tak cieszę się z twojej rozpaczy
Stary, wyszło 16 patchy i tak jak mówiłem, może do 1.30 wszystko załatają, a bugi są okropne, szkoda że nikt nie zerknie czasem na steama co tam się działo i dzieje. To jest klęska i ludzie chcą zwrotu pieniędzy za grę. Już pomijając ogólna frustrację cała masą bugów na każdym kroku
"bo co by nie mówić jest to całkiem wciągająca produkcja"
Dodając do tego, że twórcy naprawiają grę pełną parą to ocena 1/10 jest jeszcze bardziej z dupy niż nawet te 8/10 przy bugach co podajesz za przykład.
Po 30h w grze napotkałem dwa wkurzające bugi przez co nie moglem skończyć zadania, a które skończyłem po jednym dniu kiedy wyszedł patch, a grałem od premiery. Więc te marudzenie o tsunami bugów jest co najmniej zabawne szczególnie, że nawet bez patchy nie było aż tak źle jak niektórzy próbują tutaj przedstawić. Dodatkowo po kilku patchach są coraz mniej odczuwalne chyba, że ktoś gra na piracie to nie ma o czym mówić.
masakra z bugami, co dwa dni patch, a najgorsze ze nowy patch lata stare bledy a dodaje nowe. szkoda grac poki sie nie ogarna z patchami. Normalnie mozna sie poczuc jak beta tester i to wczesnej wersji
Zacząłem od 1.08, 8h gry już za mną i żadnych bugów nie widziałem. Także ludzie przesadzaja...jak zwykle.
15 godz gry nie uświadczyłem bugów , czasami lekkie ścinki i dłuższy loading .... giera nawet lepsza niż DOS2
Po becie spodziewałem się gry średniej ponieważ ani warstwa strategiczna ani rpg nie napawały mnie optymizmem. Kupiłem jednak grę bo to spellforce i wrażenia z początku miałem lepsze niż podczas bety jednak dalej zawartość nie zachęcała mnie do dalszej gry, wręcz po pierwszej 1h chciałem dać sobie spokój.
Mówiąc krótko, żałowałbym. Kolejne godziny przyniosły totalnie odmienne odczucie gdzie nagle okazało się, że gra cały czas trzyma mnie przy monitorze. Dlaczego?
Wciągająca fabuła, ciekawe postacie towarzyszące, dialogi i głosy pod nie podłożone, świetnie zrobione lokalizacje oraz RTS :)
W grze czujemy, że zarówno warstwa RTS jak i RPG mogłaby być lepsza jednak to nie zmienia faktu, że jest to świetna hybryda obu gatunków za co pewnie ja i wielu innych uwielbiało poprzednie części. Cieszy mnie, że twórcy nie zrobili totalnego kopiuj wklej z nową grafiką, a jednak z głową próbowali przenieść formułę do przodu i dostosować do nowoczesnych rozwiązań. Jak wyszło? Według mnie bardzo dobrze mimo kilku niedociągnięć. Szczegół który zadecydował według mnie, że mimo wszystko jest to produkcja na 9 to pasja i włożone przez twórców serce, to po prostu widać.
Według mnie 9/10 i liczę na więcej od tego studia.
Ja tam nie wiem bo właśnie zacząłem Spellforce 3 a pierwsze kilkanaście minut z grą najlepsze nie było.
Może zapomniałem już poprzednich S. i stąd moje rozczarowanie?
Źle zacząłem? Jak to RPG to dlaczego dostaję na gotowe jakąś tam drużynę z obcymi mi statystykami i historią, o wyglądzie nie wspominając?
Wiem że mam ich "rozwijać" i wszystko przede mną a samo studiowanie na jakich zasadach funkcjonują powinno być rozrywką, ale.. Ledwo ich ruszyłem i już mam coś budować..
Pewnie marudzę, lecz może ktoś wyjaśni czy dalej będzie lepiej i jak te postacie na moją ciekawość zasłużą?
Bo grafika ładna choć jeszcze nie odkryłem obrotu mapy (kamery).. Jest, nie ma?
..ech, trza się nauczyć w to grać ;(
te startowe postacie prowadzi się tylko przez pierwszą godzinę we wprowadzeniu, potem normalnie tworzysz własną postać i nią grasz
obrót kamery możesz ustawić sobie w menu, domyślnie to chyba przycisk PgUp i PgDn
"Śmieszne", że ludzie nie potrafią posiedzieć z grą tych dwóch godzin by sami dojść do pewnych wniosków, tylko od razu idą z takimi rozterkami na forum. Dobrze jednak, że kolega Flyby przynajmniej dał grze drugą szansę, bo sporo dzisiejszych "graczy" pewnie zhejtowało by ją i oceniło na 3/10. Takie czasy panie.
..posiedziałem z grą kolego kotonikk, posiedziałem i nadal nie wiem jak obracać mapę :) Działają przybliżania i przesuwanie a obrót mapy nadal mi nie wychodzi.. Takie growe beztalencie jestem, cóż zrobić :(
Ale za to skończyłem wprowadzenie, stworzyłem postać i robi się całkiem ciekawie..
Dawno temu zaistniałem na forum właśnie dzięki takim "rozterkom z grami" i nadal lubię czytać i pisać o nich.
Na dokładkę każdy gracz miewa inne "rozterki" i inną cierpliwość.
..no proszę, "q" i "e" - a ja katowałem klawisze PgUp i PgDn ;)
Zaraz sprawdzę - poza tym, w nowym uroczym poradniku, jaki powstaje na GOL-u, znalazłem uwagę o klawiszu przełączającym kamerę na śledzenie postaci..
Grafika, ogólnie ją traktując, jest bardzo malownicza, widać także troskę o detale. W rzeczy samej, nic tylko grać.
Po przełączeniu kamery w interfejsie na dole po lewej, zadziałało "q" i "e" - wtedy "w" i "s" reguluje też jej wysokość. Przybliżanie i oddalanie postaci kółko myszy.
W Szarej Twierdzy to zdaje egzamin, jak tam będzie dalej, zobaczymy.
Praktycznie przyzwyczajony jestem do pauzy, walcząc drużyną -
w Spellforce na razie kompletnie nie umiem walczyć.
Wiem że rolę pauzy coś tam spełnia lecz zanim to ogarnę będę zbierał baty..
Czy patche poprawiły jakoś optymalizację, czy może wręcz przeciwnie? Z góry dzięki za odpowiedź.
Poprawiły :)
Wczesniej czasem gra spowalniała na 1-2s, a teraz działa w 100% płynnie.
Nareszcie ją przeszedłem :). Po pierwsze, gra jest całkiem dobra, co muszę przyznać mnie zaskoczyło bo sam początek mnie odrzucił. Ale zanim zacznę krytykować najpierw dobre rzeczy. Przede wszystkim postacie, główny bohater i jego towarzysze, są świetni. Może nie jest to poziom Niezłomnego z Pillarsów, czy ekipy z Baldura, ale w moim przekonaniu są znacznie ciekawsi niż, na przykład, towarzysze z Numenery. Dodatkowo fabuła mnie pozytywnie zdziwiła, nic wybitnego, ale zaskoczyła mnie parę razy i jako tako sprawiła że byłem ciekaw co się stanie aż do samego końca. Zaś sama mechanika i to co próbowali zrobić z sferą strategiczną jest... ok.
Ale, i tutaj zaczyna się krytyka, przede wszystkim frakcje nie są najlepiej przemyślane. W moim poczuciu są zbyt podobne do siebie co raczej nie jest dobrą rzeczą. Ot nie miałem tego poczucia jakie mam np. w Stracrafcie że tymi stronami konfliktu trzeba grać trochę inaczej. Zaś fakt że przez większość kampanii gramy ludźmi wcale nie pomaga.
Dodatkowo gra potrafi być cholernie nieczytelna. W dżungli czasami nie widać kto z kim walczy, co może odzwierciedla rzeczywistość, ale jako gracz który próbuje coś zrobić jest to niezwykle frustrujące. Walki brązowych ludzików z brązowymi ludzikami na zielonkawo-brązowym tle nie są najfajniejszym widokiem, szczególnie kiedy próbujesz się zorientować które brązowe ludziki są twoje. Gdyby nie minimapa i możliwość jej powiększenia gra byłaby, może nie tyle niegrywalna ale zdecydowanie znacznie gorsza. A tak bywa po prostu frustrująca.
Zaś jeśli chodzi o RPG... to jest to standard. Może odrobinę ubogi, ale grałem w gorsze rzeczy. I jak już pisałem rzecz najważniejsza dla RPG, czyli fabuła, trzyma poziom.
O bugach już wypowiadali się inni, powiem tylko że jeśli twórcy utrzymają tępo wydawanych poprawek to gdzieś w połowie stycznia powinno ich już nie być. Wydaje mi się że na dzień pisania tego większość najgorszych błędów została już naprawiona.
Ogólnie gra jest ok te 15-20 godzin zajmie. Całkiem przyjemnych muszę przyznać.
gra potrafi być cholernie nieczytelna.
Taa, zgadza się ..mapy ładnie graficznie lecz poruszanie się po nich czy prowadzenie oddziałów, jest dla cierpliwych.
Ma to być zapewne trudnością zaplanowaną i może dla sporej części graczy to atrakcja, bo znaczniki na mapie na wiele się nie przydają.
Jak mapę i jej zakrętasy terenowe się pozna, to najczęściej jest już po misji :) Umęczeni lecz szczęśliwi, zbieramy wygrane "lary i penaty" i wędrujemy dalej.
Tyle że gra wciąga ciągiem questów, czyli tym co będzie dalej ;)
Fabuła?
Dobra lub bardzo dobra kompilacja - najczęściej przypomina mi się Dragon Age, lecz nie tylko..
Wciąż nie oceniam gry bo dopiero zacząłem i nawet dobrze nie rozgryzłem jej klawiszologii , to takie wstępne uwagi :)
Mam problem mianowicie gram w kampanie Stare Haalayash
i gdy dochodzę do obozu to nie mogę nic zrobić oprócz przypisania do budynków pracowników przejąłem parę punktów kontrolnych ale wciąż gdy chce coś wybudować albo zrekrutować wojsko to piszę mi na czerwono że wymaga planu a patrzyłem na gameplay jakiegoś Ruska to od razu może budować i wojsko rekrutować jak do bazy wejdzie zna ktoś rozwiązanie tego problemu ?
zna ktoś rozwiązanie tego problemu ?
..w ogóle, to wiem że n.p. "plany budowy" wypadają z pokonanych wrogów na mapie :)
Lecz sam nie wyszedłem z mapy w Cieniu Drzew..
"Plany" zaczynają wypadać z pokonanych przeciwników w momencie rozpoczęcia fazy RTS na mapie. Być może to reguła.
Nie wiem, tak jak nie wiem, jak równocześnie z budowaniem
atakować przeciwnika aby nie zdobył przewagi na mapie..
Tego poradnik na GOL-u nie mówi, choć do niego zajrzałem ;)
Na razie przegrywam raz za razem w fazie RTS, jak bym nigdy w RTS-y nie grywał :)
Ta faza RTS też jest sprytnie podzielona na etapy zaś gra (komputer) jak zwykle w RTS takiego kłopotu nie ma - produkuje wrogie jednostki na pełnych obrotach, diabli wiedzą z czego.
Przeszedłem wcześniej całą mapę, gdzie niewiele było a po rozpoczęciu fazy RTS - zanim wystawiłem podstawowe chałupy, myk i wszędzie w dżungli "szwadrony śmierci" jak szalone budują osiedla i zajmują przyczółki.. Nim powstanie jaka taka elfia armia - trójca moich bohaterów najczęściej gości pod menhirami czyli w growych zaświatach :)
"Nec Hercules contra plures" :(
..dobra, dopiszę dalszy ciąg. Oczywiście znalazłem sposób na szybkie wykończenie przeciwników. Pewnie było za szybkie bo utknąłem przy "oczyszczaniu stawów".
Ostatni "staw" nie chce się "oczyścić" i już. Bug?
Nieważne. Pewnie dla sportu i rozrywki znowu zacznę misje na mapie prawie od początku. Nie zdążyłem zrobić jednego bocznego questu więc jest i poważniejszy powód.
Trzeba szybko wojsko produkować i pobstawiać wojskiem punkty które atakują i przejmować jak najwięcej posterunków na mapie umiejętnie rozbudowywać bazę jak już jest dużo surowców to zabrać robotników z chatek do wydobywania surowców i zrobić więcej wieżyczek przy czym umiejętnie wosjko rozstawić i sobie można śmiało mapę zwiedzać i questy robić wtedy a i jak atakują to obserwować co się dzieje i odpowiednio wojskiem zarządzać i jest git wtedy gra jest prosta ;d
..ano, sprawa już jest prosta. Podczas drugiej próby mapę opanowałem szybko, bo:
spoiler start
nagłym atakiem przez menhiry zniszczyłem bazę przeciwnika.
Wtedy bez pośpiechu opanowałem przyczółki, rozbudowałem elfie miasteczko, oczyściłem stawy i ugłaskałem drzewca ;)
spoiler stop
Zraszaowałem przeciwnika na początku i podziałało.
Generalnie gra ma bardzo nierówny poziom trudności. Są misje łatwe, ale na przykład ta ostatnia w Oku to jakiś żart. To nie był RTS tylko połączenie tower defence z hack and slash. Cnota lała się nieustannie z każdej strony niezależnie od tego ile miała sektorów, a rozbudowa bazy wyglądała tak, że budowałem byle co byle gdzie, byle z grubsza pasowało, między kliknięciami podczas nieustannej walki. Cała misja ukończona praktycznie tylko dzięki bohaterom. Moim zdaniem wróg nie korzysta z ekonomii gry a to ile jednostek się pojawi zależy od skryptów. Ale to jest pikuś.
Gdybym mógł poprawić ocenę zmieniłbym na niedostateczną. Zacięcie przedostatniej misji uniemożliwiło mi ukończenie gry. Nie będę przechodził całej mapy jeszcze raz w nadziei że tym razem skrypt zatrybi.
Moim zdaniem wróg nie korzysta z ekonomii gry a to ile jednostek się pojawi zależy od skryptów. Ale to jest pikuś.
Bardzo dobra uwaga, chociaż jak chodzi o granie to taki wniosek zaniżający wartość klasycznego RTS-a (ekonomia gry) z automatu obniża ocenę Spellforce 3 jako całości..
Biorąc także inne niedogodności i niedoróbki pod uwagę, to ..
No dobra wciąż niewiele ugrałem, wstrzymam się na razie z krytyką i oceną.
Można. Nic nie tracisz. Dowiesz się tylko jak doszło do pewnych wydarzeń znanych z kolejnych części. Choć i tak całkiem niewiele.
Fajnie jest, choć żmudnie :)
Zaliczyłem drugą mapę z RTS-owymi wariacjami - Forlonowe coś tam, skądinąd znaną z prologu. Jak zwykle miałam kilka podejść do RTS -owej rozgrywki, co zresztą uważam za plus.
Na koniec zastosowałem rozwiązanie mniej więcej takie jak w Cieniu Drzew. ;) Blitzkrieg dostosowany do sytuacji.
Wygląda zatem na to że już wiem jak się dobrze bawić ;)
Kilka pytań bo stoję właśnie przed dylematem czy kupić S3 i elexa
- tworzymy własne postacie od zera(płeć, profesja, gatunek) czy dostajemy jakieś podstawowe?
- jest jakiś unikatowy ekwipunek który możemy skompletować
- czy da się wyprodukować jakieś potężne istoty do walki (jak tytani z poprzedniczki)
- na ile starcza
- jaka cena jest obecnie normalne bo na ale są różne
dzięki wielkie za odpowiedź :)
Proszę bardzo, według mojego początkowego rozeznania:
1)Tak, tworzymy własne postacie od ..hmm, powiedzmy "zera", płeć i profesja bo gatunek (obecny w grze jak najbardziej) mnie nie interesował.
2)Tak, jest unikatowy ekwipunek - tak w broni, jak i w pancerzach (ubiorach). Sporo tego. Kompletowanie zbroi dotyczy niektórych NPC i jest oryginalnie rozwiązane w osobnych pół questach.
3) Owszem, magowie czyli wszechpotężna magia, umożliwia stwarzanie różnych paskudztw, walczących chwilowo przy naszym boku. Można zwiększać ich siłę.
4) Na ile starcza, nie wiem, daleko mam do końca. Sądząc z metody w jakie są robione questowe mapy a także z mapy świata, starcza na długo. Jak zwykle decyduje podejście do gry :)
5) Zdaje się że cena wciąż się "trzyma", ja dałem na Steamie sporo, ale nie żałuję..
1. Wybierasz płeć, wygląd, umiejętności, imię. Nazwisko masz z góry ustalone ze względów fabularnych. Po prologu sam kompletujesz drużynę, i możesz ich rozwinąć jak chcesz.
2. Można znaleźć/otrzymać/wytworzyć unikatowe przedmioty ,np. tarcza feniksa która po udanym bloku wypuszcza falę ognia
3. W kampanii gdzieś w połowie gry jak znajdziesz plany i na mapie musi być odpowiedni budynek? altar? nie pamiętam jak się to nazywało.
4. Na stemie ma ma 41h w grze o ok. 34h, w zależności jak szybko grasz, ja pod koniec dość mocno się spieszyłem i walczyłem praktycznie tylko bohaterami
5. Ja kupiłem za 127zł wraz z wysyłka, w wersji pudełkowej
Czy w tą grę można grać wyłącznie myszką? Jestem osobą niepełnosprawną i nie obsługuję klawiatury. Gdyby ktoś to sprawdził i odpisał byłoby super. Bez problemu grałem w Dragon Age 1 i 2, serię Heroes, serię King's Bounty, Pillars of Eternity, serię The Incredible Adventures of Van Helsing oraz Wiedźmina 1. Może znacie inne gry RPG obsługiwane tylko myszką?
Hmmm... Niby można robić wszystko myszką ale klawiaturą jest szybciej (używanie umiejętności drużyny) więc samą myszką może być ciężko. Z rpg to polecam Divinity Orginal sin 2, myślę że bez problemu sobie poradzisz sama myszką, walka jest turowa, a wszystkie okienka można otworzyć z paska.
Właściwie wszystkie starsze i nowsze RPG z turą spokojnie da się ograć myszką typu Baldursy, Wastelands czy Planescape Torment. Dodatkowo polecam XCOM,
I pomyśleć że ja klikam na te ikonki z marszu, bez tej niby pauzy "Alt" czyli właściwie bez klawiatury. Jak się chce, to się da ;)
..promocje i przeceny. Wiele gier tak kupiłem na Steamie. Gorzej że niektóre nadal leżakują ;(