Recenzja gry Sacred 3 - pecetowy hack'n'slash zmieniony nie do poznania
Spodziewałem się niższej oceny, o wiele niższej. Ale cóż, ja oceniam poprzez pryzmat serii, a konkretniej wyśmienitej części pierwszej. Trójkę pewnie kiedyś przetestuje, ale na jakiejś gigantycznej obniżce.
Liczba przedmiotów znajdujących się w ekwipunku podlega ścisłemu ograniczeniu. Limity zmniejszają się wraz ze zdobywaniem kolejnych poziomów.
Że co?
Zdzichsiu [2]
Spodziewałem się niższej oceny, o wiele niższej.
Ocena oceną, ale ogólny wydźwięk tej recenzji jest dla gry miażdżący - czasami fajnie się młóci i... to w zasadzie wszystko.
Fanem poprzedniczek bynajmniej nie jestem, ale tego łajna nawet jeżeli/gdy dadzą je jako pełniaka do CD-Action, na pewno nie tknę.
Próbowałem grać i w jedynkę i dwójkę. Trójkę już zostawię w spokoju. To nigdy nie bły dobre gry, a teraz wygląda na to, że zmłócili to co tam dizałało
I niech ktoś jeszcze zaprzeczy, że konsole to kupa, tylko upraszczają gry.
Konsole mają wszystko, żeby kierować gry na prymitywne płaszczyzny, nawalanki, naparzanki, zręcznościówki. Taka konstrukcja kontrolera.
Kolejna seria przez nie "zniszczona".
Pierwsza część była chyba najlepsza.. za pierwszym razem jej nie ukończyłem, ale za drugim razem poszła jednym tchem. Dwójkę kiedyś ruszałem, ale tam jest ogromny świat i masa zadań pobocznych to gra na wiele godzin, ale na dniach do niej wrócę.
Co do recenzji S3, to w sumie autor ogólnie z jednej strony czepia się, że gra poszła w styl konsolowy, a później zachwala jak to super gra się na padzie - no to jak w końcu, niby wada, czy zaleta ta konsolowość?
Porównanie do Dungeon Siege 3 -> akurat jestem świeżo po ukończeniu DLC do tego ostatniego i w sumie to dobrze świadczy o S3, sam mam nabite 23 godziny w DS3, a mimo ogólnego hejtu na tą grę mi się podobała, więc S3 ma u mnie szansę.
Brak przedmiotów - ? więc jaki z tego hns, skoro nie ma zbierania przedmiotów? Zrobiono z tego zwykłą grę zręcznościową.
Tunelowa struktura gry i lokacje - podobną technikę przerobiono w DS3, zresztą podobnie było też w każdym Diablo i wielu innych grach nawet samej serii Sacred. Co z tego, że w poprzednich częściach był otwarty świat, skoro ścieżka wiodąca do zadań głównych też była zawsze jedna i ta sama. Otwartość świata umożliwiała tylko i wyłącznie wykorzystanie przestrzeni do umieszczenia zadań pobocznych ( zresztą np pierwsze DS też były do bólu liniowe i takie też jest nowe Diablo). Czepianie się na siłę.
Ciekawi mnie jednak ile zajmuje ukończenie całej gry, bo o tym nie wspomniano w recenzji. DS3 zajął mi jakieś 20 godzin i 3 godziny na DLC.
Gra jak dla mnie jest rewelacyjna. Nie zgodzę się, że grafika jest dobra, ale zgodzę się, że walki z bosami są bardzo podobne. Niemniej, gameplay znacznie lepszy i dynamiczniejszy niż w diablo 3.
1 Sacred mi się bardzo podobał no ale zobaczcie co konsolowy syf zrobił z tą serią ehh szkoda.
Sam nie wiem, jak tylko zobaczyłem iż jeden z najważniejszych czynników gatunku H&S - czyli loot został zredukowany do minimum to straciłem jakąkolwiek ochotę na kupno tej produkcji, ale zobaczymy. Zawsze staram się dawać wszystkiemu szansę :P.
Jakim cudem to coś dostało więcej niż Bound by Flame? <spogląda na autora recenzji> No, tak. Teraz wszystko się wyjaśniło.
kamiloss [7]
Co z tego, że w poprzednich częściach był otwarty świat, skoro ścieżka wiodąca do zadań głównych też była zawsze jedna i ta sama. Otwartość świata umożliwiała tylko i wyłącznie wykorzystanie przestrzeni do umieszczenia zadań pobocznych
Ty, to zupełnie jak w Skyrimie!
Każde Diablo (tak, Diablo III też) ma losowo generowane lokacje, więc pisanie, że gry z serii Diablo mają "też do bólu liniowe lokacje" jest z zada wzięte.
Rzucilem okiem na screeny, smierdzi beznadziejnym Dungeon Siegem 3 na kilometr.
@Emiliano666 No nie wiem czy wspaniałego. Większość rzeczy skopiowane z Risen 2, który wg. mnie był słaby.
Ale pożyjemy, zobaczymy. :D
Już nie chodzi mi tylko o beznadziejnie liniowy, planszowo-korytarzowy świat. Najgorsze jest to, że design postaci do wyboru jest beznadziejny, i żadną z nich nie mam ochoty grać.
Jedyna zaleta, to obsługa pada, ale to chyba jednak zbyt mało.
@Irek22
"Każde Diablo (tak, Diablo III też) ma losowo generowane lokacje, więc pisanie, że gry z serii Diablo mają "też do bólu liniowe lokacje" jest z zada wzięte."
Z tym, że S3, w ogóle nie ma startu do D3, a co z tego, że Diablo 3 ma generowane lokacje losowo, skoro np katedra w Tristram, to tak naprawdę losowy układ tak samo wyglądających korytarzy, to tylko inaczej poukładane klocki, które są identyczne, więc co mi po tym, że to losowe ( tak było też np w Hellgate London, a z losowością jest naprawdę różnie).
@Kiss [ 77 ] - Generał
Rzucilem okiem na screeny, smierdzi beznadziejnym Dungeon Siegem 3 na kilometr.
Dlaczego beznadziejnym ? Nigdy nie zrozumiem hejtu na tą grę.
[6]
Od konsol to się odpierdol. Gry są teraz robione pod masowego odbiorcę. A ta siedzi na konsolach. Gdyby główną platformą do grania masowego był PC, mając tych samych growych Januszy jako priorytetowego odbiorcę, miałbyś takie same gówna jakie są obecnie. Jeśli chcesz na kogoś zwalać winę, to tylko na wydawców, co robią gry przeważnie pod niedzielaków. Za czasów PS2 nie było żadnych strzelanek, QTE, 6h zabawy i konsol się sprzedało grubo ponad 150 mln. A ucieczka ludzi tytanów branży, jak np. Levine, Chmielarz, Bleszinski na rynek niezależny myślisz, że czym jest spowodowane?
Dlaczego beznadziejnym ? Nigdy nie zrozumiem hejtu na tą grę.
Proste, tak samo jak Sacred 3 trzeci Dungeon Siege był gatunkowo inną grą niż jego poprzednicy. Żeby było śmieszniej Obsidianowi pomagał przy tym Chris Taylor, projektant DS1 i 2. Sama gra nie jest jakoś wybitna, dla mnie lekko powyżej średniej ale z pustego i Salomon nie naleje. Nie wiem jakim cudem dałoby się sensownie zrobić godną kontynuację robiąc grę jednocześnie na konsole bez zmiany gatunku. Square chciał a-rpg na konsole to dostali właśnie coś takiego.
A ucieczka ludzi tytanów branży, jak np. Levine, Bleszinski na rynek niezależny myślisz, że czym jest spowodowane?
Normalnie top lel.
Kolorowy shit dla bezmózgowców-konsolowców z nastawieniem na szybkie klikanie w pad, a do tego z gotowymi szablonami dosłownie wszędzie by pozorować fabułę, rozwój postaci, rpg itp. Oby zbankrutowali.
Nie wierzę, jak mogli tak zdupić tak kozacką serię jaką było Sacred (jedynka w szczególności). Nie rozumiem polityki tego developera, no bo kto taką kupę kupi? ;P
Cóż spodziewałem się czegoś w stylu Sacred 1 i 2 gdzie zdobywanie broni i innych przedmiotów ulepszało rozgrywkę a tu? zero takich rzeczy co zmniejsza ocenę gry i jej urok
Niestety musze to powiedziec w sacred 3 nie da sie grać! Grałem w 1,2 grało sie spoko ale 3 odinsalowalem po 5minutach. 2/10 za sam tytuł
kub4 Mi akurat i Risen i Risen2 się podobał, więc cieszy mnie fakt że nie wprowadzają większych zmian w Risenie3. Wiadomo że to nie Gothic ale i z serią Risen dobrze się bawiłem, więc o trójkę się nie martwię że coś schrzanią :D
Obejrzałem streama jednego z graczy jak tylko zobaczyłem system skilli oraz tego jak to wszystko wygląda. To można napisać tylko jedno. Słaby skok na kasę i zabicie serii Sacred :( Aż się smutno robi bo w jedynkę się zagrywałem jak opętany.
"Normalnie top lel"
Levine - projektant System Shocka 2 i pierwszego Thiefa. Blesziński - Unreal, Unreal Tournament, Gears of War. Fakt. Żadne wybitne postacie.
No trzeba powiedziec że wyruchali graczy ostro w odbyt .... juz to pisalem, ze ta gra mogla byc super konkurentem dla Divinity, gdyby nawet wzgledem drugiej czesci, obnizyla ilosc walk i dodala wiecej elementow RPG, a poszli w arcade bez lootu - samobojstwo - i niedlugo beda przepraszac za to, co zroblili i kląć sie w żywy kamien, ze Sacred 4 bedzie zupelnie inne. .... Ocena 2 tylko za sentyment do serii - jedynka i dwojka byly super.
No nie... Siadasz z padem i grasz;) Odstresowujesz się? tak:) Więc dla mnie ta gra jest genialna;)
[28]
To, że brali udział w tworzeniu dobrych gier w przeszłości to mogę im przyznać ale po tym co Levine odwalił z Infinite i wysłuchaniu ostatnich idiotyzmów Bleszińskiego tytanami branży to oni w tej chwili nie są i ostatnio nie byli.
Ale nie można winić Levine'a za ten mułowaty i pozbawiony dobrego feelingu Gameplay z Infinite. Bardziej wydawcę, który koniecznie chciał udobruchać zwolenników CoDa. A wizja Bleszinskiego o kompletnym zakazie rynku wtórnego istnieje na PC.
@up
Ostatnio na GDC mówił jak to starali się zaprojektować ostatniego Bioshock żeby dosłownie każda osoba nie była odstraszona poziomem trudności, skoro coś takiego gadał to nie miał z tym problemu.
Bleszinskiego to ostatnio pierdzieli jakieś durnoty, przykładowo oburzał się, że trzeci Gears of Wars dostał tragiczną oceną (czytaj 8/10). Zresztą za robienie nudnego cover shootera nie będą go nazywał tytanem branży.
@marcing805
Call of Duty ma wiele wad, ale akurat "feeling broni" jest tam bardzo dobry (choć oczywiście nie idealny). Największą jego siłą jest spora różnorodność oręża oraz mała odporność przeciwników na ostrzał (zazwyczaj wystarczą 1-2 kule), co daje poczucie takiej pseudo-realistycznej - i niestety rzadko spotykanej w grach - mocy poszczególnych pukawek.
Gdyby twórcy zechcieli chcieli upodobnić model strzelania w Infinite do tego z CoDa, to ich gra miałaby znacznie lepszy i przyjemniejszy gameplay.
"Niezobowiązująca rzeźnia w konsolowych klimatach;"
----
A co to jest? Bo Diablo 3 ze swoim sterowaniem wypada znacznie lepiej na konsolach niż PC. Czym się zatem różnią 'konsolowe klimaty' od 'PCtowych' klimatów?
Konsolowe klimaty - gejostwo, gimbusiarstwo i hipsterstwo. PCtowe klimaty - akcja, adrenalina, epika i jaja ze stali. Rozumiesz?
Konsolowe klimaty - gejostwo, gimbusiarstwo i hipsterstwo. PCtowe klimaty - akcja, adrenalina, epika i jaja ze stali. Rozumiesz?
Marne prowo, 2/10.
Tylko, że to nie była prowokacja, cała historia tej branży pokazuje prawdę o konsolach. Konsole niszczyły gry, powyższe Sacred, Unreal, Deus Ex, Dungeon Siege... mam wymieniać dalej? Z czym się kojarzy konsola? Z jakimś otyłym dzieciakiem z pryszczami w tłustym padem w ręku, a gracz PC? Gracz PC to gość, który właśnie wrócił z siłki (czy innego sposobu na rozruszanie się), zaszedł po drodze do sklepu po czteropaka i wchodzi do wirtualnego świata, w którym pracował będzie intelektem i siłą, grając w porządnego crpg lub shootera. A konsolowiec? Pogra pół godziny do autosejwa, podążając za strzałką na mapie, po czym mama go przegodni sprzed telewizora, bo będzie chciała coś obejrzeć. Konsole (oczywiście mowa o PS wzwyż, bo dawne konsole to jest inna bajka i ich nie mieszam do tego) to gówno i wie to każdy, ci co grają na nich wstydzą się tego w głębi duszy, a uczucie to pozbawia ich resztek godności.
Wciąż 2/10.
droovihn23 - nadal 2/10. Popracuj nad prowokacjami.
Konsola = gejostwo - XDDDDDDD
1.Seria Sacred to była gra action RPG i ta gra nie ma z nią nic wspólnego
2. Ta gra wygląda jak gra na system Android i na taki się nadaje lecz cena jest jak za grę PC
3. Grę można zrobić w 8-10 godzin, co zajmowało czasem zrobienie 1 rozdziału w Sacred 2 lub 1 i za taką cenę taka marna rozgrywka to skandal
4. Gra powinna być nazwana crawlerem a nie żadnym hack'n'slash bo za bardzo odbiega od kanonu.
5. Według mnie jest to czysty skok na kasę. Sprzedać gówn* w papierku, czyli wykorzystanie i zniesławienie super serii.
6. Od tego wydawcy nigdy nic nie kupię
7. Jestem zadowolony, że obejrzałem w cholerę recenzji i video recenzji i nie kupiłem tego crapu, choć zamierzałem
[40]
a mi gracz pc kojarzy się z takim czymś, konsolowiec natomiast ti wyluzowany, dynamiczny facet, który od czasu do czasu pogra na xboxie czy ps4, najczęściej w Fifę ze znajomymi przy piwku czy tam chwilkę postrzela w Halo bez wczuty,
skończcie ten głupi flame war. Ja mam PC i konsole. są gry które lubię grać na PC tylko i takie na których gram tylko na konsoli.
Skoro nie ma lootu to po prostu zwykła zręcznościówka. Ciekaw jestem co by było, gdyby ta gra miała inny tytuł bądź była spin-offem serii? Chyba tylko dlatego, że nie jest taka jak poprzednie części serii ma tak średnie oceny ( choć wciąż średnie nie zerowe, to wciąż według recenzentów średniak).
.
"Konsolowe klimaty - gejostwo, gimbusiarstwo i hipsterstwo. PCtowe klimaty - akcja, adrenalina, epika i jaja ze stali. Rozumiesz?"
---
Prowokacja 1/10.
Adrenalina i akcja to tak jak z mojego podpisu. Swoje kwilenie zachowaj dla innych, bo nie ogarniasz tematu.
I znowu niech wstydzą się wszyscy co biorą w ciemno preorder. Nie daję oceny bo nie grałem i raczej nigdy nie zagram, skoro takie oceny zgarnia ;)
Cóż, gdzieś już napisałem, że Sacred 3 ma tyle wspólnego z 1 i 2, co Dungeon Siege 3 z Dungeon Siege 1 i 2, ale... no właśnie. Jestem pewien, że gdyby gra miała zupełnie inny tytuł, to na pewno miałaby oceny rzędu 7/10.
Szkoda, że zniszczyli tak świetną markę. Czekamy zatem na Grim Dawn (gra twórców Titan Quest).
Zaskoczony jestem, ze Sacred 3 jest robiony przez niemieckiego Ascarona - i ile mi wiadomo to firma ta padla w 2009r (potwierdza to wiki) i to wlasnie dzieki Sacred 2 w ktorego wpompowali mase niezwroconych pieniedzy. A szkoda, bo to byl producent udanych strategii ekonomicznych (np seria Patrician, Port Royale), ktore sa do dzis kontynuowane po nabyciu licencji przez Kalypso Media. Cos przeoczylem z tym upadkiem Ascaronu?
Gra nie jest taka zła - skończyłem czempiona, teraz tłukę bóstwo... Oczywiście z Sacred 1 i 2 ma niewiele wspólnego, bardziej przypomina Dungeon Siege 3 lub Akaneiro (w produkcji), ale jeśli pominie się ten fakt, to jest to bardzo przyjemny slasher. Trochę mało gra ludzi po sieci, ale może się to z czasem zmieni...
@maciek.ittech ja zaś odwrotnie;) Owszem preorderów nie robię z zasady, ale daję nowemu sacredowi szansę:)
Z tymi całymi konsolami, to jest to głównie za kulisowa sprawa. Taki Fallout New Vegas na przykład. Czy jest zły? Cholera jasna! Pewnie, że nie! Ale czy ktokolwiek z was wiedział, czym ta gra miała być? Z czego zrezygnowano, bo te pi^rdolone konsole, nie były sobie w stanie z tym poradzić? Szkoda gadać po prostu... A co do Sacreda, to nie grałem, grać nie zamierzam. Jedynka genialna. Przeszedłem większością postaci. Dwójka? Mam od niedawna. Wielkie bydlę. Pracuję nad przejściem. Trochę nużąca, ale ogólnie fajna. Trójka? Jeżeli to coś zupełnie innego, to dlaczego nazywa się Sacred 3?
Up Pewnie dlatego, że chcieli gdzieś wcisnąć Serafię xD Może jednak dlatego, że to niezła marka (była).