GOG.com zatrudni Junior Business Development Managera
3, 2, 1, zaraz znajdą się malkontenci, że nie ma podanych stawek, że co to za praca i oh, oh, nikt się nie zgłosi.
Dobrze, że nie podali stawek to dzieciaki nie będą wysyłać CV i podań, praca musi być super, pewnie dużo jest chętnych na takie stanowisko.
Nie podali stawek "bo to Polska wlasnie"... Smutne, kiedy wreszcie pracodawcy naucza się traktowac pracownikow - lub potencjalnych pracownikow - powaznie...
wysiak, a wiesz, że na całym świecie w branży około growej nie podaje się stawek? Czy tylko tak piszesz, aby pisać i miauczeć, że Polska zła?
[Usunięty komentarz]
@Asmodeusz -> Po prostu zapomnij o tym. Dzięki za uwagę. ;P
[5]
ty tak na poważnie?
wladsenty --> Akurat przypadkiem od kilkunastu lat pracuje w branzy IT, jestem freelancerem od software developmentu, pracowalem juz w kliku, jesli nie kilkunatu, roznych krajach na calym swiecie - WSZEDZIE podaje sie przynajmniej ogolne widelki wynagrodzenia przy ogloszeniach, a nie tylko pierdoly o "pracy w dynamicznym, mlodym zespole".
@wysiak -> Ale nie zawsze. Niektóre oferty pracy nie podają informacje zarobki od razu. O tym sprawie leży negocjacje pomiędzy pracodawca a "zatrudniona".
tez troche firm juz zahaczylem w EU i nie pisz ze wszedzie sie podaje, bo to zwyczajnie nie jest prawda.
Niektore portale z ogloszeniami podaja widelki do wszystkich ogloszen, jednak gdy pojawiaja sie oferty bezposrednio na stronach firm, to podawanie placy jest juz rzadkie. Co nie zmienia jednak faktu, ze w Polsce dowiedziec sie przed wyslaniem maila z CV o wielkosci wyplaty, graniczy z cudem.
WSZEDZIE podaje sie przynajmniej ogolne widelki wynagrodzenia przy ogloszeniach
Nie wszędzie, a tylko w tych przeciętnych ofertach.
Panowie, WSZĘDZIE to można w ryj dostać. Pracodawca chce to poda widełki, nie che to nie poda. Wiele ceniacych się firm nie poda nawet widełek. Poczytajcie oferty pracy różnych znanych firm, a zobaczycie, że tam kasy nie ma - dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają i z tym się spotykam - z tego typu zachowaniem.
rivaal --> Racja, firmy na swoich wlasnych ogloszeniach zwykle nie podaja, ale to generalnie sa ogloszenia dla ludzi szukajacych pracy (i najwyrazniej majacych z tym problem), a nie gdy firma sama potrzebuje znalezc kogos dobrego do zrobienia czegos konkretnego. To taki slup ogloszeniowy na przystanku, gdzie kazdy przechodzacy moze urwac numer telefonu, zadzwonic, i dopiero wtedy dowiedziec sie o co tak naprawde chodzi.
Tuminure -->
Nie wszędzie, a tylko w tych przeciętnych ofertach.
Co konkretnie rozumiesz przez "przecietne"? Bo na normalnych portalach z ogloszeniami to widelek nie ma zwykle glownie przy ofertach dla co najmniej 'managementu', gdzie firmie oplaca sie ponegocjowac miedzy przykladowo 200 a 300 tysiecy funtow rocznie, a zainteresowany wie, ze mniej niz 200 nikt powazny nie rzuci. Oferty za 400-500 funtow za dzien sa normalnie opisane, no ale rozumiem, ze dla ciebie tyle to marnosc, lub co najwyzej 'przecietnosc'?
Diego93z --> Jak napisalem, firmy na swoich firmowych ogloszeniach nie szukaja "dzentelmenow, ktorzy nie rozmawiaja o pieniadzach", chyba ze chodzi o naprawde wysoki szczebel drabinki firmowej - na pewno nie gdy chodzi o pozycje z Junior w nazwie i "minimum jakimkolwiek doswiadczeniem".
wysiak
WSZEDZIE podaje sie przynajmniej ogolne widelki wynagrodzenia przy ogloszeniach
Jeśli jesteś osobą z takim podejściem to ja się mogę tylko zastanawiać co za kretyni Cię zatrudniają. WSZĘDZIE? Rozumiem, że codziennie przeglądasz wszystkie oferty z wielu krajów i wiesz, co się WSZĘDZIE podaje? Szacun, musisz mieć sporo wolnego czasu.
DieGo93z [11]
dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają
Tak, rzucają kostką, no litości, skąd się biorą tacy ludzie.
Prawdziwy dżentelmen rozumiem nie rozmawia o pieniądzach też z pracodawcą? I dowiaduje się, ile zarabia, jak dostanie przelew na konto? :)
Drendron-> Junior Business Development Manager powinien pracować z pasji. Wystarczy mu radość z pracy. Co tam jakieś pieniądze. :D
Mevico-> W dupie byłeś gówno widziałeś. Na niczym się nie znasz i jesteś głupi. I wszyscy Ci to dookoła mówią. Ale Ty zamiast się z tym pogodzić brniesz dalej i dajesz dowody na swoją głupotę.