Opisze krótko co zaszło w moim życiu poznałem pewną dziewczynę na Jarocinie bardzo miło spędziliśmy ze sobą czas. Niestety odkąd wróciłem do domu to popisaliśmy ze sobą strasznie mało. Mam ochotę do niej napisać ale boję się ,że będę się jej narzucał. Jak myślicie, zapomnieć o niej? Sam już nie wiem...
Napisz. Jak to sie mowi - lepiej cos zrobic i zalowac, niz nie zrobic, i zalowac cale zycie.
Nie pisz, bo jak się tak czaisz do zwykłego "Hej, co u Ciebie", to najzwyczajniej brak ci jaj.
Zadzwoń.
Albo nie. Wyślij Wiadomość Gołębiem. Taki Chat na Facebooku sprzed kilku wieków.
bo jak się tak czaisz do zwykłego "Hej, co u Ciebie", to najzwyczajniej brak ci jaj.
Narzekaj na pogodę:
,,Kur* ale z nieba Ch*nia napier*.''
Działa w każdym przypadku.
Napisz ale już olała.. na większość procent :P
Jak to Wysia pisała nie zaszkodzi, a jak tak leży na wątrobie..
Ja już do niej napisałem, tylko zastanawiam się czy jest sens w angażowanie się w znajomość,którą nie do końca na trzeźwo się poznało. No i zostaje kwestia czy taka przyjaźń ma sens.
Daj zdjęcie. Ocenimy czy faktycznie byłeś trzeźwy.
A kto powiedział że przyjaźń (czy coś więcej) - TYLKO znajomość :P
Czasem z bonusami czasem mniej :)
a i jak czas pozwoli.. spotkać się jakieś % i powtórzenie .... :)
Nie przeżywaj tak bardzo :)
[8],[9] Trzymaj mój wątek sprzed 3 lat.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11670206
Face i co po nim? :)
Zgaduje że młode się napiło przeleciało ... i marzy .. ba cały wątek w tej tonacji :)
i uważasz że to przyjaźń? :DDDD
NOPE! Do przyjaźni jeszcze daleko.
(11)
Do niczego nie doszło,po prostu %pozwoliły nam się otworzyć na siebie. Dobra spróbuję się z nią spotkać.Trzymajcie kciuki.
Metalo - za saperkę (wątek Face) masz minus :P
Błagam :) ile masz lat 17? ;)
polowe osób trzeba ochlać do prawie stanu gdzie mózg.. żeby powiedziała prawdę :)
Olewa trudno - szukasz następnej :P
No niestety mam już 18 ;D. Głupi wiek,umówiłem się z nią na koncert pod koniec sierpnia zobaczę czy coś zdziałam czy też nie. :)
Wystarczyłoby napisać że świetnie spędziłeś czas przy ostatnim spotkaniu i fajnie by było to powtórzyć w najbliższym czasie, zaproponować jakiś wypad jeszcze w tym tygodniu - chociażby na... Spacer, cokolwiek. Gdyby odmówiła przynajmniej wiedziałbyś że nie ma sensu marnować czasu.
Nooo ale jak ktoś ma anielską cierpliwość to może czekać całe wakacje na jedno spotkanie.
Miej jednak na uwadze że z takim podejściem zdziałanie czegoś poważnego zajmie Ci pewnie jakieś 42 lata.
Te straszne stwory - dziewczyny - sa przerazajace. Nie wiadomo co to sobie mysli i czy nie planuje jakiejs zlosliwej uciechy z biednego chlopaka. I o czym tu z nimi gadac, kiedy wiedza o blyszczykach jest niewielka? Jeszcze czlowieka wysmieje, albo moze nawet spojrzy z pogarda i skomentuje negatywnie moj wyglad, a jutro wszyscy kumple beda mieli polewke?
Tak dlugo jak taki typ myslenia dominuje w twojej glowie nie powinienes probowac zadnej podrywac. Dopiero, gdy zrozumiesz, ze sa takimi samymi ludzmi - ktorzy przybieraja czesto rozne pozy, maja leki i ograniczenia, zajawki i radosci, popatrzysz na nie wlasciwie. To pozwoli ci pozbyc sie leku, gdyz w rzeczywistosci sa takie same, jak twoi kuple z klasy - roznia sie miedzy soba diametralnie. I wtedy moze wybierzesz taka, z ktora cos cie laczy, a rozmowa nie bedzie juz horrorem, tylko przyjemnoscia. I wtedy pierwszy raz kliknie jak powinno.
Wiem, ze latwo mi sie wymadrzac, a przechodzilem to samo. Ale wlasnie osiemnastka byla bariera, kiedy w jakis sposob wyzbylem sie tego strachu. A mam wrazenie, ze te stereotypy o tym, ze dziewczyny leca tylko na kase, albo lubia "zlych" chlopakow, to wszystko bzdury. One tylko nie lubia niezdecydowanych i niepewnych siebie. Co plynie z pewnych biologicznych potrzeb. Oczywiscie, przesada jak zwykle nie jest wskazana i poszczegolne osobniki sie roznia, ale proces dobierania sie w pary rzadko jest rzecza oczywista i na drodze do wlasciwego dopasowania trzeba czasem popelnic pare bledow. Eh, chcialem napisac tylko dwa zdania. Go for it.
Maziu odsetek lecących jest :)
Bo jak ktoś Ci powie że jak nie masz sedesa bensa model x bo trzeba się pokazać :)
A 18 to taki fajny okres :) - każde pierdnięcie się przeżywa :D
Nie no, tak bywaja. Rozne bywaja. Pewnie sie tez sporo pozmienialo. Ale takich najlepiej unikac. Szczegolnie, jak sie ma pieniadze.
Głupi wiek,umówiłem się z nią na koncert pod koniec sierpnia zobaczę czy coś zdziałam czy też nie. :)
NA KONIEC SIERPNIA?
Panie, do tego momentu będziecie znowu jak obcy ludzie...
Jak zależy ci na jakiejś znajomości (niezaleznie od jej charakteru) to trzeba ją na bieżąco utrzymywać.
pogadal troche na koncercie, nawet nie zamoczyl i zakochany, wtf? :) sorry ale mi to wyglada na jakies emocjonalne gimnazjum.. od razu pocieszenie - jak ta typiara jest w twoim wieku, to prawdopodobnie dla niej jestes kolejnym kolesiem ktorego poznala na koncercie. brutalna prawda, ale czasami trzeba dostac obuchem w leb zeby sie obudzic.
tak to jest jak dzisiejsza mlodziez do 20 roku zycia jedyne kontakty miedzyludzkie prowadzi na fejsiku. kiedys w tym wieku sie zakladalo rodziny, a dzisiaj konta na instagramie. :)
kiedys w tym wieku sie zakladalo rodziny
Jak sie zamoczyło i wpadło :)
Ale tak odnosząc sie do autora to koledzy wyżej mają racje, najpewniej do sierpnia to ona juz nie bedzie pamiętać jak ty wyglądasz
A co z zasadą trzech dni?
Coś czuję, że to zniszczyłeś.
[1] Pisz ile wlezie. Ja nie pisałem i żałuje juz sporo czasu. Narzucał ? Dziewczynie ? One to lubią :P Najwyżej dostaniesz kosza :]
Leć na całość bo potem będziesz żałować...Tylko musisz wiedzieć czego chcesz, bo z podchodów nic nie będzie.
To nam wyrosło pokolenie :D
Ja bym proponował zadać to pytanie tutaj: http://polki.pl/przyjaciolka.html
Sorry za warna, ale dla ciekawskich: Rano napisałem jej czy możemy się spotkać pogadać itp, zgodziła się podała mi adres i nr telefonu w razie czego. Kiedy dotarłem do jej miejsca zamieszkania oczywiście zadzwoniłem,po 10 nie odebranych połączeniach wróciłem do siebie,byłem wściekły i głodny.
przed wyjściem trzeba było zjeść, każdy wie że jak Polak głodny to zły :P
trzeba bylo sie umowic na koncert w przyszlym roku.To wtedy bys jej pokazal :))
A co w twojej miejscowosci nie ma dziewczyn.?
W sumie one sie niczym nie roznia.Jedna troche mniej upierdliwa a druga za to ladniejsza.
Nie ma co się dziwić, kobiety lubią zdecydowanych i pewnych siebie facetów, a nie kogoś kto najpierw umawia się na koncert za miesiąc, a potem jednak zmienia zdanie i chce sie spotkać teraz zaraz. I nie ma się o co obrażać, z odpowiednim wkładem pracy można zmienić wszystko. Tak że wyciągnij lekcje z tej sytuacji i gnaj dalej, bo kobiet na tym świecie jest ponad 3.5 miliarda ;)
Badz konkretny, dobrze ze sie umowiles, ale na odleglosc to moze srednio wypalic. No chyba ze mieszka w twoim miescie, to powiedz po porstu ze chcesz sie spotkac. I nie ma zadnych "dzialan" "walk" "planow' i tym podobnych guwien, jak jestes z kumplami to nic nie planujesz, tutaj powinno byc tak samo
A wlasnie doczytalem, ze sie nie udalo. Dlatego bo za dlugo zwlekales. Jakbys znalazl w polu skrzynie ze skarbem i czekal 3 dni z decyzja, czy jej nie podpierdolic gospodarzowi, to podejrzewam ze sam orajac pole swoja kobyla by na nia natrafil przez ten czas i kupilby za skarb Bizona w Polmozbycie
Pytanie takie głupie że pomimo wysokiego levela myślałem że to troll, ale teraz twierdzę inaczej, debil ;)
Problemy z gimnazjum/podstawowki. Serio.