Jarosław Boberek powróci w Uncharted 4: A Thief's End
Jest Ok, SONY nie zaliczy przynajmniej takiej wtopy jak brak polonizacji do Uncharted 1 czy pełnego Dubbingu. Druga informacja to taka, że nowa generacja ponownie dostanie Boberka, jako króla dubbingu, dla mnie smutna wiadomość. - :( Choć Blumenfeld Jako Salluvian brzmi przyzwoicie.
No i bardzo dobrze, dubbingi w Uncharted były bardzo dobre, jedne z lepszych jakie mogłem usłyszeć w ostatnich latach. Zresztą dziwne byłoby, gdyby dla teoretycznie ostatniej części gry nagle zmieniono aktorów podkładających głos, skoro postacie są już dość mocno z nimi utożsamione. Dobra decyzja SCEP'u, w większości przypadków odwalają kawał świetnej roboty z polonizacjami.
No i genialnie!
A mi się śni zremasterowana trylogia na PS4. Jedynka wcale nie byla taka zła to po prostu kolejne części były lepsze. A że nie byla po polsku to tym bardziej bym sie cieszył.
Jakkolwiek Boberek by nie wypadłby w tej polonizacji i jakim uznaniem go darzę za jego dubbingi, tak jeśli chodzi o Drake'a to jednak głos Nolana Northa już na tyle mi się z nim utożsamił, iż nawet Boberek nie jest w stanie mu dorównać więc i tak wolę ENG dub
"O cholera!"
oj chłopcy, chłopcy, może i teoretycznie ostatniej, ale nie znalawszy swego zakończenia na słusznej konsoli PS3!!! Czułem, że wypowie się jakiś smutas, co mu polonizacje w grach przeszkadzają, i padnie imię Nolan, co by nie było jedno i drugie zakrawa o polonizację Uncharted. Co by nie wyszło to i tak wole grać po Polsku na 42 calach i nie szukać literek po ekranie.
Nie lubię dubbingu w grach, chyba, że jest w grach przeznaczonych dla młodszej grupy odbiorców, bo tam jakoś mi nie przeszkadza a w Uncharted zagram z oryginalnymi głosami + polskie napisy.
I tak grałem we wszystkie 3 części po angielsku, na polski to tak chwilami przełączałem, angielski jednak z większym rozmachem jest robiony.
Kocham ten disneyowski dubbing w Uncharted... Zartuje przeciez, to gra dla gimbów i dziewczynek disneya
@vinni
"Zresztą dziwne byłoby, gdyby dla teoretycznie ostatniej części gry nagle zmieniono aktorów podkładających głos, skoro postacie są już dość mocno z nimi utożsamione."
Haha, aż mi się Mass Effect 2 i 3 przypomniał. W tym pierwszym zmieniono głos głównego bohatera, a w drugim w ogóle już dubbingu nie było - no ale to EA, więc dziwić nie powinno.
@komenty
Trudno aby oryginalna ścieżka dźwiękowa nie była robiona z rozmachem...
------
Tak swoją drogą, to śmieszy mnie porównywanie DubbPL z oryginalnym głosem postaci w danej produkcji. Przecież obie ekipy mają całkowicie inne warunki pracy, gdzie siłą rzeczy różnicę będzie słychać i "czuć". Tutaj chyba tylko rodzimy Wiedźmin nieźle wypada, ale w zasadzie PL jest tutaj oryginałem, więc też nie za bardzo da się porównać.
Moim takim osobistym marzeniem jest by każda (prawie) gra miała dubbing, ale i wybór polonizacji - czyli albo dubb, albo napisy. No ale z racji tego, że hejterów dubbPL jest co nie miara, to...
Nie ma w polsce lepszego głosu do tej roli.
Tutaj chyba tylko rodzimy Wiedźmin nieźle wypada, ale w zasadzie PL jest tutaj oryginałem, więc też nie za bardzo da się porównać.
Chyba jednak nie jest.
Ciekawy jestem jak wypadnie - Boberek gra świetnie i jeśli warunki pozwolą, może być naprawdę fajnie. Ze słynnych lokalizacji Sony miałem do tej pory do czynienia z dwiema (bo Tomb Raider to chyba nie ich tylko Cenegi robota?). O ile Sly Cooper bardzo mi się podobał, to już Infamous średnio podszedł. Raz, wokalnie, dwa - realizacją dźwięku (ale to chyba kuleje też w angielskiej wersji) i przede wszystkim, co kluczowe, brakiem polskich kłapów. Okrutnie bije po oczach brak zgodności między tym co słychać, a tym co widać. W Uncharted niestety może być ten sam problem :/