Survival guide: jak przetrwać sezon ogórkowy?
Narazie ogrywam Ace Attorney Investigation 2 Miles Edgeworth, bo fani zrobili tłumaczenie na angielski i można wszystko zrozumieć <3 W między czasie ogarne Ratchet & Clank 3 na PS2. Jak padnie GFWL to biorę się za Dark Souls. No i poluje na PS3 by pograć sobie w Red Dead Redemption <3 No i fajnie by było dorwać używane Kirby Triple Star na 3DSa lub Professor Layton vs Ace Attorney. Czyli gdzieś tak do 10 lipca myśle zajęcie mam. Valiant Hearts mnie urzekło na E3 wieć pewnie też pogram. A taka nowa większa gra AAA w którą zagram to będzie Risen 3 który wychodzi 15.08... No i mam nadzieję że Blizz szybko puści patch 2.1 do Diablo 3. Hmmm trochę tego mam, dobrze że napisałem sobie już ściagę tutaj :D
"fuck... tycznie" ;)
Przy tej okazji dołączę się do pozdrowień doktora M. :P
Super Mario Galaxy jest genialne zajmuje dużo czasu, nie jest łatwe, a co najważniejsze można się przy nim dobrze bawić :)
Nie wiem ale u mnie nie robi żadnej różnicy czy w danym okresie są jakieś premiery czy nie. I tak zawsze ma kupę zaległych tytułów do ogrania ( a po wakacyjnej "steam summer sale" to już w ogóle ) więc generalnie zawsze jest "przepych" :).
P.S. Grając też można "trzymać" dietę i odwiedzać siłownie 3 razy na tydzień :). Do tego rower albo jakieś bieganie 2/3 razy w tygodniu i mamy wakacyjną formę ^^.
'zaczynam włanczać (...) ' LUDZIE ZABIJCIE MNIE, BO NIE CHCE SŁYSZEĆ TEGO CO USŁYSZAŁEM.
Moje 3 sposoby to:
1. Granie w MMO wieczorami z kolegami z gildii ;)
2. Ogrywanie gier których nie miałem czasu skończyć w natłoku premier nowych.
3. Imprezy z kumplami przy browarku ;p.
nie rozumiem czegoś takiego jak 'sposób na sezon ogórkowy' ; sam mam zaległości gier, które spokojnie wystarczyłyby na 2 lata grania i sądzę, że nie ma osoby która 'nie ma w co grać' bo czeka na nowości; jest tyle gier, platform, modów do świetnych produkcji, zawsze też pozostaje ponowne przejście gry w nieco inny sposób ;)
Z tym WiiU to nie jest głupi pomysł, chociaż myślę jeszcze o kupieniu z jakiegoś allegro paczki PSX+komplet gier i nadrobić klasyki, w które zawsze chciałem pograć ;]
Jordan mówiący o fajnej klacie, rękoma wskazując na swoją - muehehe, no taką to ja bym chciaaaał mieeeć:D Rzeczywiście w ciągu roku wychodzi na tyle dużo gierek że w wakacje można nadrobić zaległości. W taki sposób poznałem moją miłość - z nudów i braku grania w cokolwiek skusiłem się na Demon's Souls jakieś 3 lata temu i to był strzał w dziesiątkę, a gdyby nie sezon ogórkowy prawdopodobnie nigdy bym w nią nie zagrał bo była zbyt "niszowa".
Aż dziwne, ale w tym roku praktycznie nie mam nic do ogrania ciekawego w wakacje. Muszę jedynie nadrobić The Walking Dead Season 2, The Wolf Among Us i Dragon Age 2. No i zaplanowałem przejść sobie jeszcze raz oba Wiedźminy. Najgorsze jest to, że najwcześniejszą grą, w którą zagram na premierę jest Hotline Miami 2, które wychodzi we wrześniu, a potem dopiero Dragon Age w październiku. Swego czasu też myślałem o zakupie PS3 na wakację, przejściu kilku exclusive'ów i potem sprzedać konsolę, ale jakoś stwierdziłem, że szkoda aż tyle czasu, marnować wakacji i spieszyć się. Wolę poczekać aż pojawi się wsteczna kompatybilność na PS4 i wtedy upiekę 2 pieczenie na jednym ogniu.
wydaje mi sie ze wskazywal swoją jako obiekt przygotowany do obróbki,a nie przyklad stworzonej juz doskonalosci.ale tam,fajny material chociaż rzeczywiście w dzisiejszych czasach nawet ktos majacy mase czasu zawsze ma w co grac.same gry ftp juz zajmuja duzo czasu i sa na wysokim poziomie,(chociaz niektore)nie liczaca innych produkcji ktore czesto tylko sie liznie i odstawia na -bede mial wiecej czasu-.
Zawsze jest masa tytulow do nadrobienia wiec dla mnie nie ma czegos takiego jak sezon ogorkowy
Będę ogrywał Divinity, nadal będę grał w Diablo 3 no i nadrobię tytuły, których jeszcze nie przeszedłem.
Sezon ogórkowy to my mamy w branży już może z półtora roku, wyszło przez ten okres może z 5 tytułów wartych ogrania (TLoU, Rayman, Dark Souls II i więcej nawet nie pamiętam).
Hmm a ja bede pewnie grac w LOLA,a poza tym moze dokoncze Dragons Dogma :Dark Arisen bo nie dokonczylem jeszcze dodatku,a do tego skusze sie do przejscia Dark Soula 2 bo nie mialem na tyle czasu i moze tak jak ktos wspomnial Wiedzmina(wiem ze gra swietna ale jakos czas tak plynie..)
Ja tam nie moge narzekać :D Na początku lipca kupuje kompa a i mam z 30 gier które nakupowałem i przejść trzeba (np. all AC i Batmany) i kilka przejść tym samym ponownie na Ultra (nie jak przedtem wszystko na minimum 800x600) :)
Ja Będe ogrywał Cały MASS EFECT :D Jeśli jest ktoś w śród państwa kto nie miał okazji polecam 80zł za 3 pak z kilkoma DLC do wyrwania na GC .
Pozdrawiam ;)
Będę grał w Far Cry 3. Przynajmniej klimat powinien pasować do pogody. Tylko ta pogoda trochę nie pasuje.
Ja nigdy nie gram w świeże gry. Obecnie gram w Arkham Asylum, a kilka dni temu kupiłem trylogię Mass Effect
Cały ten rok póki co to jeden wielki sezon ogórkowy, same średniaki, crapy i "hity" które nużą. Taka prawda. I jak kolega wyżej, nie lubię grać w gry w dniu premiery. Większość gier (a przechodzę może z 5 gier rocznie) przechodzę po roku, dwóch czasem 3 latach od premiery. Np. ostatnio przeszedłem pierwszą część Amnesii i bawiłem (a raczej srałem w gacie) się co nie miara.
Teraz czas na Wiedźminy i Outlast
Niby w Lipcu nic ciekawego, ale przecież mamy The Last of Us: Remastered, które z miłą chęcią ogram :)
Ciekawe propozycje. Każdy z Was ma trochę inny sposób, aby przetrwać ten okres! :)
Ja ogrywam obecnie tylko Killing Floor i Orion Dino Horde. 2 dobre gry na co opa. Z większych tytułów w nic mi się obecnie nie chce grać a zaległości mam na kilka lat, więc mnie problem "sezonu ogórkowego" nie dotyczy:)
Nie trzeba czekać na wakacje żeby robić klatę... to jest rzecz, którą można robić przez cały rok. Wakacje są od odpoczynków i od jakiś wypadów, a granie wcale się nie zmienia. :)