Forum: Anime & Manga - Wątek miłośników japońskiej animacji i komiksu #194

Anime & Manga - Wątek miłośników japońskiej animacji i komiksu #194

Witamy w kolejnej odsłonie wątku. Tutaj rozmawiamy na tematy dotyczące animacji i komiksu z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Anime Games #31:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13252689&N=1

Przydatne linki dla każdego fana Mangi oraz Anime:

http://anidb.net/ - Internetowa baza danych anime, znaleźć tu można niemal wszystkie potrzebne informacje dotyczące danego tytułu.

http://animecalendar.net - Kalendarz pozwalający sprawdzić dokładny czas emisji anime w bieżącym sezonie.

http://myanimelist.net - Popularny "MAL" - Najbardziej popularny wśród bywalców tego wątku portal, który pozwala w łatwy sposób organizować obejrzane, oglądane i planowane tytuły.

http://www.animenewsnetwork.com - Najlepsze źródło najnowszych informacji ze świata M&A.

http://vndb.org - Internetowa baza danych visual novel, dokładne informacje na temat dostępnych tłumaczeń oraz wiele innych przydatnych informacji.

http://yatta.pl/ - Największy sklep dla Otaku w Polsce.

http://www.crunchyroll.com - Bodajże największy zachodni posiadacz praw do emisji anime, ogromna videoteka dostępna również za darmo.

http://tanuki.pl - Największy polski portal poświęcony M&A. I tak nikt tutaj tego nie czyta, ale wypadało uwzględnić, bo jest "nasz".

https://www.facebook.com/groups/1605462626345041/ - Masz fejsa? To zasil grupę Otaku Power.

Jakie anime polecilibyście po dłuższej przerwie w tym temacie?
Hej! Najprościej będzie, jak zarejestrujesz się na MAL-u i dodasz do swojej listy anime, które już oglądałeś. Najlepiej wraz z ocenami. Pozwoli nam to polecić coś możliwie zbliżonego. Warto sprawdzić też "top" anime na wymienionych wyżej stronach.

Obejrzałbym jakieś anime, co polecicie na początek?
Gust, tak jak i rzyć, każdy ma własny. Są jednak tytuły mające solidną renomę wśród wszystkich. Oto kilka z nich (kolejność alfabetyczna):
http://pl.anime-games.wikia.com/wiki/Polecane_Anime

Poprzednia odsłona:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13188632&N=1

DB Mafia -> to Moka z Rosario to Vampire.

Nie podoba mi się coś ten baner ;f

Bo nie jest zbyt kawaii :D

Te pierwszy też był marny. Dajcie coś normalnego.

Tu był nawet fajny. https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13037143&N=1

Hora hora hora, nie narzekać! :P

Garbi --> Przecież ja z Gundamów wsystko oglądałem więc AGE'a tysz. Pierwszy Gen był średni/podchodził pod słaby, drugi Gen był w miarę ok, trzeci Gen był tak pomiędzy. Najlepszy imho 4rty (czyt. końcówka 3go gen'u).

A co do nowych: Tak Gunpla i ten nowy. Przy czym ten nowy może być dziwny, ale to projekt samego Tomino: imho powinien być ok(ppl will die) (aczkolwiek, już sam setting mnie denerwuje, ale ja z gundamów tylko SD gundam force'a nie oglądałem więc raczej i tak obejrzę).

https://www.youtube.com/watch?v=iOle_TmHE_A - nowy trailer tego Akame ga Kill. Powiem wam, że zaciekawiło mnie owo anime i na bank je obczaję :D Uwielbiam tytuły, w których są grupy kozaków :P

edit

Zmieniłem baner na bardziej "żywy", podoba się??

[6] - te filmy CG dzieją się pomiędzy pierwszym a drugim sezonem serialu. Są na razie dwa, a na kolejne dwa poczekamy jeszcze dłuuugo. Głównych bohaterów mamy innych, ale gdzieś tam w drugim filmie pojawiają się niektóre znane postacie z serialu. Nic więcej nie powiem, bo nie wszyscy raczej widzieli, a dzieją się tam dziwne rzeczy.

Ja oglądałem tylko pierwszy film CG, ale niezbyt mi się podobał. Zdecydowanie nie umywa się do serii TV.

Mi się wydaje, że te filmy mają jedynie za zadanie wypełnić lukę fabularną między R1 i R2. Tak więc niczego wyjątkowego nie można się raczej spodziewać. Przynajmniej jest efektownie :)

wiadomo kiedy rusza dalsza część snk?

Te, OP, znowu o obrazku zapomniałeś ;p Baner swoją drogą, ale obrazek być musi.

Nie było mnie przez weekend i się nagle naprodukowali. Z charta na kolejny sezon chyba tylko Hanamonogatari jest must see, reszta jakoś nie przemawia. SAO2 może będzie mi się chciało oglądać.

Ech viesiek, jesteś chyba ostatnią osobą, która pamięta o obrazku :P

TeRiKaY - chyba jeszcze nic nie zapowiedzieli.

Być może, ale też w związku z tym będę Cię o niego męczył w każdym wątku :D

No i koniec arcu z Mrówkami w HxH. Już od kilku epów można było się domyślić, jak to się zakończy. Dobrze, że to jeszcze nie koniec anime :P

naruto

@stealth1947

JoJo's Bizarre Adventure - Shounen, epickość*
No Game No Life - Komedia, gry, epickość
Psycho-Pass - Sci-Fi, trochę noire, dystopia
Shinsekai yori - Dramat, dystopia
Shingeki no Kyojin ( jeżeli ominąłeś przez dwa lata hype, który niektórym przysłoniło ocenę tej serii, to jednak ważna była ) - Akcja, dramat (?)
Kill la Kill - Akcja, epickość, golizna (no bo ecchi bym tego nie nazwał)
Sakurasou no Pet na Kanojo - Romans, komedia
Fate/Zero - Shounen, historyczne (?)

*epickość, po prostu w moim słowniku oznacza patos, taki wylewający się z każdego piksela na ekranie

NGNL się zakończyło. Nie wiedziałem nawet, że to tylko 12 odcinków.
Dupa, bo oczywiście materiał źródłowy jeszcze pewnie przez kilka lat się nie skończy, więc i pełnoprawnego zakończenia anime prędko spodziewać się nie można. A sezon oczywiście postanowili zakończyć iście epicką sceną.

Ogólnie bardzo dobrze, chociaż humor momentami zbyt wymuszony jak dla mnie.

Jeszcze w weekend finał Mekakucity Actors. Tym razem Shaft mnie nie zawiódł, mimo że przez jakieś 2/3 serii nie miałem pojęcia co się dzieje :p

@stealth1947:
A ode mnie tylko Kill la Kill.

@viesiek

Noveli pokryli 3 z 6 "voljumów" tak więc zatrzymali się w samym środku i zamierzam rzucać w nich pieniędzmi, żeby otrzymać drugi sezon. LN jest chyba skończone, tylko nie przetłumaczone . . .

Tym razem Shaft mnie nie zawiódł, mimo że przez jakieś 2/3 serii nie miałem pojęcia co się dzieje :p

Ja chyba dalej tego pojęcia nie mam, szczególnie po zakończeniu ostatniego odcinka. Nie zmienia to jednak faktu, że serię uwielbiam i będzie mi smutno jak się wkrótce skończy...

Smutno jest mi też z powodu powoli nadciągającego końca hxh, szczególnie po tak genialnym arcu jak himera ant. Ciekawe ile przyjdzie nam czekać na kontynuację...

Kinówka Kyoukai no Kanata. Brakuje tylko informacji, czy będzie to zwykły recap czy też może jakiś spinoff / kontynuacja.
http://www.animenewsnetwork.com/news/2014-07-01/beyond-the-boundary-gets-anime-film-in-spring-2015/.76204

Ktoś wie, z jakiego to anime - http://giant.gfycat.com/FlusteredAcrobaticIndri.gif ?

Nourin.

Oglądał ktoś z was Ryuugajou Nanana no Maisoukin? Seria ogólnie średnia, ale ja nie o tym. Tytułowa bohaterka Nanana wiecznie gra w gry, na PS3 gra w Virtua Fightera 5 a na PC w jakieś MMO, ciekawe czy to MMO też istnieje w rzeczywistości xD

Ja oglądałem. Lubie takie serie. Jest akcja, jest przygoda, może nawet romans. Na plus na pewno główny bohater z dośc tajemniczą przeszłością. Takie mocne 7+/10 czyli przyjemne. (Nie sugerować się wspołczesną skalą gdzie panują oceny głównie 7 i 8 dla w sumie każdej serii niezależnie czy średnia czy super, u mnie 7+ to anime jak najbardziej do obejrzenia.)

EDIT: Oglądał ktoś 1 ep Tokyo Ghoul? Nie czytałem mangi więc nie wiem czy zaczynać i czego się spodziwać

Dzięki, vieśku.

Sezon się zaczął, czas na pierwsze wrażenia.
Free!: Eternal Summer - youtu.be/0PGRFjmQJh4...
Glasslip - Urzekająco, to słowo najlepiej opisuje to co zobaczyłem, a zapowiada się typowa produkcja P.A.Works co mi w żadnym stopniu nie przeszkadza. Wygląda oryginalnie, a brzmi też niczego sobie.
Tokyo Ghoul - Seria która po prierwszym odcinku jest w top 100 na MAL'u, oj tutaj się dzieje. W pierwszym odcinku dostajemy połowiczną cenzurę, horrendalny pace'ing odcinka i postacie które wyglądają całkiem interesująco. Odcinek tak napakowany, że nie wiem czy później seria po prostu się nie wykolei, jak np Zetsuen no Tempest . . .
Toka to zdecydowanie moja ulubiona postać sezonu <3

"W pierwszym odcinku dostajemy połowiczną cenzurę"
tzn? :p Jest brutalnie i cenzurują flaki, czy jak?

Tak, wygląda to debilnie jak zaciemniają połowe ekranu bo inaczej się nie da.

tzn? :p Jest brutalnie i cenzurują flaki, czy jak?
Dokładnie jak powiedział Hetrix, jest brutalnie ale flaków czy zwłok (tak się odmienia ?) nie uświadczmy. Nie przeszkadza to twórcą w rzucaniu po ekranie kończynami i oblewaniu postaci litrami posoki.

SAO wystartowało i na dzień dobry zabiło crunchyroll, więc zostało nieoficjalne pobranie odcinka z torrentów. Co chyba najważniejsze pierwszy kurczowo trzyma się materiału na którym jest oparty więc mam podejrzenia że może być lepiej niż w pierwszym sezonie. Poza tym, pierwszy odcinek to typowe wprowadzenie i poza tyłkiem Shinon, który był głównym tematem rozmów na reddicie w obliczu niemożności obejrzenia odcinka, nie dostajemy nic wyróżniającego się. Hype'u nie mam, czekam co dostane w kolejnych odcinkach i jak wierne będzie to pierwowzorowi...

Ale jestem ciotą. Wiele razy bym się poryczał na tej produkcji lol
Sugerujesz, że ryczenie oglądając anime robi z człowieka "ciotę"? :o Troszkę chyba przesadziłeś. Sam nie raz ryczałem oglądając niektóre serie, a za ciotę się nie uważam :/
Polecam obejrzeć Air.

Nie widzę nic złego w płaczącym facecie D: To tylko świadczy o wysokim poziomie animacji, skoro potrafi wywołać tak silne emocje.

A Air nie jest na podstawie mangi.

Ja tam płakałem na Clannad na przykład i jestem z tego dumny. Jak sobie nieraz przypominam niektóre momenty to po chwili robię się miękki :P

BTW. Ogląda ktoś Aldnoah.Zero? Jak dla mnie super. Anime od reżysera Fate/Zero, za fabułe odpowiada Gen Urobuchi

parę gifów na zachętę:
https://31.media.tumblr.com/3a505c469f7a32e612fb4bda57b93379/tumblr_n89eeqpKXp1s7rna0o1_500.gif
https://31.media.tumblr.com/e41e9e9d640196e4ad277629d86c20ce/tumblr_n89eeqpKXp1s7rna0o2_500.gif
https://33.media.tumblr.com/5e004251c1db96937fdcc1b714bfe762/tumblr_n89eeqpKXp1s7rna0o3_500.gif
https://38.media.tumblr.com/c4bbb92b4d06840f8e748e79e210a2c3/tumblr_n89eeqpKXp1s7rna0o4_500.gif

To Aldnoah.Zero ma potencjał ;p Gdyby nie fakt, że w sierpniu będzie Hanamonogatari, to bym powiedział, że nawet na najlepszą serię sezonu xd
A tło historyczne to taki w sumie Mass Effect ;p

Tyłek Shinon... tzn. Nowe SAO też daje radę. Ale z jakiegoś powodu mam znacznie bardziej obojętne podejście, aniżeli do pierwszej serii. Może po prostu zmiana klimatu na spluwy nie do końca mi odpowiada ;p

A, i z ciekawości ściągnąłem nowe Sailor Moon... Boże, jak ja to mogłem kiedykolwiek oglądać xD

@ma_ko, stawiał na AGK i się opłaciło
Akame ga kill po pierwszym odcinku wbił się bezpardonowo w moje łaski. Cenzura która była chyba największą niewiadomą jest obecne, ale nie w stopniu psującym zabawę. Jeżeli to mamy z głowy, to reszta to naprawdę mocarny tytuł, a smaczku dodaje przełożenie mangi niemalże 1:1. 24 odcinki z naprawdę fajną animacją, bardzo dobrą ścieżką dźwiękową i połączeniem drobnego gore z humorem napawa mnie optymizmem. Polecam wszystkim fanom sieczki i walk sprawdzić.

I bardzo szybkie porównanie, jeżeli chodzi o wspomnianą cenzurę >> http://imgur.com/a/OeJRU#c8wk1iS

No adaptacja jak narazie przyzwoicie, nie mam się do czego przyczeppic, jedyne co mnie wkurza to imiona, po co im zmieniali to nie wiem...

Jak kogoś interesuje op:

http://a.pomf.se/lpkawf.webm

http://wnkatedra.pl/pl/japonizacja-piotr-siuda-anna-koralewska.html

Przeczytajcie sobie opis i spis treści xD Niektóre podpunkty są rozbrajające. Jak będzie w Empiku, to nie omieszkam przeczytać.

ghost in the shell
monster
fairy tail
naruto (bleh...dobrze że raz w tygodniu a czasem co dwa :D)
Tokyo Ghoul
Gokukoku no Brynhildr
Lista dla mnie, żeby nie zapomnieć co mam do obejrzenia :D Przy okazji się pochwale co aktualnie oglądam.

Obejrzałem 1 ep Tokyo Ghoul. Aż się nie chce wierzyć, że Pierrot za to odpowiada :O Samo anime zapowiada się naprawdę interesująco i jeżeli dobrze poprowadzą fabułę, to może to być jedna z najlepszych produkcji tego sezonu. Podobają mi się te oczy Ghuli xD Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków oraz OP i ED.

Taaa... zawsze po pierwszym odcinku się dobrze zapowiada, ale nigdy nie pokazuje czym będzie całe anime. Podchodzę z dystansem do tego, pierwszy odcinek jedynie ma ładną i płynną animacje oraz sporo krwi. Poza tym fabuła wcale nie jest taka ciekawa (życie z perspektywy ghoula, który go przypomina jedynie pod względem faktu, że je ludzkie mięso... wow)

Takie tam skromne porównanie dwóch tytułów od jednego studia ;) Minimalne różnice.

Ja jak zwykle nie oglądam nic z nowego sezonu i czekam, aż się wszystko skończy. Z poprzedniego obejrzałem już praktycznie wszystko co mnie interesowało. Jednak teraz naszła mnie ochota na odskocznie od tych wszystkich moe dziewczynek i wszystkich op mocy i szukam czegoś bardziej realistycznego. Dokładniej szukam czegoś w klimatach filmu Top Gun, czyli nowoczesne samoloty, życie pilota i realistyczny Dogfight. Znacie może jakieś takie tytuły?

Cenzura Tokyo Ghoula pozamiatała <3
Tak właśnie myślałem że będzie wyglądać akame ga kill, a tu proszę:
http://milktobio.tumblr.com/post/91387773867/actual-fave-scenes-from-tokyo-ghoul-ep2
Opening mi się strasznie podoba. Ling Tosite Sigure znowu dali radę jak przy pierwszym do Psycho-Pass'a.
Innych serii nie miałem niestety czasu obejrzeć

Ale lipa z tą cenzurą ;/ Tak czy siak pierwszy ep spodobał mi się na tyle, że i tak będę oglądał dalej, a najwyżej się kiedyś zrobi rewatch z BD.

Co tak naprawdę powinno być na tym screenie, bo wyglada dwuznacznie :P?
Dlaczego wygląda dwuznacznie? Widać tył czyjejś głowy i już myślisz, że uprawiają sex? Za dużo echi i hentai DB Mafia... za dużo...

A ja nawet nie wiedziałem, o co chodzi przez tę cenzurę. Tzn. mogłem się domyślić, że ona czymś w niego rzuciła i tyle.

@DB Mafia

Mi się marzy anime z tej giery. Te wstawki są świetne

https://www.youtube.com/watch?v=45M6KiCHSek

Ty jak coś pierdolniesz... Mało jest takich anime? Mało masz ecchi/haremów do oglądania? Co sezon jest kilka serii tego typu z piszczącymi dziewczynkami i ogromnymi biustami, a Tobie to nie wystarcza? Nie dziw się potem, że ktoś może napisać tak jak HETRIX22.

Co tak naprawdę powinno być na tym screenie, bo wyglada dwuznacznie :P?

Jak to mówią głodnemu chleb na myśli panowie, więc sami nie pindolcie, że jedno mi w głowie ^^

Yup.

bo bym nie ogladał nic innego ino fapał na ecchi

A nie robisz tego? Często piszesz o tego typu produkcjach, więc wiesz.

Nie chodzi o sam motyw ecchi, a czas akcji z podobnym motywem jak w Hyakka Ryouran

https://www.google.pl/search?q=Hyakka+Ryouran&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=9hbAU-TRA-ry7AbKj4C4Bw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=643 to też oglądałeś dla czasu akcji?

"Dalsza konserwacja"
ehem... plz, fix it :/

Oj Mafia Mafia. Autokorekta ekhem. Nie gorączkuj się tak, bo wszyscy wiedzą, że nie oglądasz samych Ecchi :P.

Następnym razem pisz tak prościej. Ja doszukać się dwóch znaczeń jak to bywać w anime, ale nie wskazuję na typowy seksing :o, co w głowach się roi co po nie którym :D.
W Sumie te "wstawki" już wyjaśniłeś, ale pisz jednak bardziej logicznie, bo jak widać nie wszyscy ogarniają. No chyba że się znów sprułeś i szalejesz :D.

Zankyou no Terror - kolejna mocna pozycja tego sezonu, i ten OP... Mam skojarzenia z Eden of the East ale to chyba dobrze...

Hola, hola. Nie kłócić mi się tu, bo niedługo trzeba będzie ukrywać posty ;)

[74] Rly?
To: https://www.youtube.com/watch?v=M6uA1auz51I
Kojarzy Ci się z tym: https://www.youtube.com/watch?v=4pdqeu9LW2c - jednym z najlepszych openingów ever? ;p

Opening Zankyou no Terror ma tak niewiele wspólnego z Higashi no Eden, że nie ma nawet co się wypowiadać na ten temat (a w internecie niemało osób widzi podobieństwo).

Zankyou no Terror - Po zapowiedziach okrzyknięte serią sezonu z uwagi na Watanabe Shinichirego, twórcę Bebopa czy Sakamichi no Apollona. Po pierwszym odcinku dostajemy serie która stylistyką odstaje od wszystkich innych w tym sezonie. Całkiem ciekawie się zapowiada, sam mam na tyle mieszanych uczuć że powstrzymam się od dłuższego wywodu...
"We put you in a position where you had to choose between dying or becoming our accomplice, but technically it's still 100% your choice"

Majimoji Rurumo - Typowa do bólu komedia, która jednak ma w sobie coś co przekonuje mnie że ją skończę. Pierwsze skojarzenie ? Witch Craft Works (stylistyka), którego nie byłem w stanie skończyć, gdyż wiało nudą. Ogólnie musi komuś przypaść do gustu prosta kreska i pomysł ze spełnianiem życzeń poświęcając w zamian własne życie (mniej więcej). Wszystko w typowo płytkim komediowym sosie.

Jeszcze na koniec. Popełniłem wpis na blogu peessajta w serii DB Mafii, "Urzekające Produkcje Japońskiej Animacji" na temat Katanagatari. Nie jest to jakiś niesamowity tekst, ale chciałem przynajmniej przedstawić, czemu sam tak bardzo lubię tą serie.

http://www.pssite.com/blog-11559-731-urzekajace_produkcje_japonskiej_animacji__10___katanagatari.html

Nie nie viesiek nie mówiłem o OP bo to 2 rózne sprawy tylko ogólnie takie skojarzenia fabularne: atak terrorystyczny, jakiś romans pewnie, ogólnie podobny klimat, dlatego tak jakoś mi się skojarzyło... :P

Kolejny tydzień, kolejne martwe streamy i kolejne hejty na zmianę z zachwytami. Drugi odcinek SAO . . .
Odcinek w całości poświęcony nowej protagonistce, która oczywiście jest najlepszy snajperem w GGO (bo czemu nie). Wybuchy, gorszy ost, strzelanie ze śmiesznych pukawek, patetyczne poświęcanie się w grze, w której jednak się nie umiera w prawdziwym życiu :/ Ogólnie Inaba z Kokoro Connect z karabinem snajperskim i dużo ułomności drugiego arcu SAO. Nie ma chyba bardziej charakterystycznej Seiy&#363; wśród kobiet niż Sawashiro Miyuki.

Sinon's a hardscopin scrubl0rd lern 2 quikscope nub

Edit: DOUBLE YY OFF THE BUILDING 360 QUICKSCOPE SOMEONE CALL FAZE CLAN

Kurde odpaliłem sobie dla przypomnienia School Rumble i od razu naszła mnie ochota na jakieś anime :) Na razie próboję Space Brothers ale szukam czegoś po prostu ciekawego. Chyba najlepiej komedia (może być romantyczna ale nie bardzo) ale co najważniejsze - z ciekawymi bohaterami. Żadnych typowych nudnych bubków.
Moje ulubione anime to głownie własnie SR i GTO. Bardzo dobre też było Angel Beats, Toradora i Chobits. Plus wiele innych których aktualnie nie pamiętam :) A i ostatnio bardzo spodobało mi się Attack on Titan ale głownie z powodu fajnego pomysłu bo bohaterowie dość słabi.

Garret Rendellson
No Game No Life - Komedia, Satyra. Bohaterowie w tej serii nigdy nie przegrywają, lecz jeżeli szukasz komedii z humorem kontekstowym i ciągłą fabułą to zdecydowanie polecam. Ecchi występuje w ilościach akceptowalnych, lecz dość widocznych.

Haiyore! Nyaruko-san - Komedia, Satyra. Kolejna satyra, tym razem żarty kręci się wokół twórczości Lovecrafta, Cthulhu i ogólnie starszych pozycji anime. Bardziej standardowy pozycja.

Danshi Koukousei no Nichijou - Komedia, życie szkolne. Pozycja inna od wszystkich. Cała fabuła opiera się na życiu szkolnym chłopaków i tyle, a pozycje wyróżnia właśnie męski punkt widzenia na wszystkie skecze. Odcinki z epizodycznymi scenkami.

Gintama - Satyryczny moloch, tutaj jest wszystko.

Dzięki. Z tym że zapomniałem dodać - szukam czegoś z w miarę ciągłą fabułą a nie poszatkowane bez ciągu przyczynowo skutkowego scenki

Hej, wróciłem. Mam wrażenie, że minęły ze dwa miesiące jak komputer mi się popsuł, a to były tylko dwa tygodnie. Od razu zacząłem nadrabiać zaległości.

Nobunaga the fool - Końcówka pozytywnie mnie zaskoczyła. Na szczęście, bo wcześniej całkiem straciłem zapał względem tej serii. Bywało różnie, raz nieźle, raz super, a raz tak sobie. Czasami całość przypominała racap, bo sceny zmieniały się tak, że mógłbym przysiąc, że pomiędzy nimi powinno być coś jeszcze. Pomysł na serię zajebisty. Zabrakło tylko lepszego wykonania. Muzyka ujdzie, tylko drugi ending jest na tyle dobry, bym wrzucił go sobie do własnej muzyki. Ogólnie nie wyszło tak źle jak zakładałem wcześniej.

Black Bullet - Dobry początek. Środek taki sobie, zbyt komediowy. Niby bywało dramatycznie, ale jakoś mnie to nie ruszało. Finał nadrobił wszystko, ale sama końcówka otworzyła nowy wątek, do tego ta nagła zmiana Kisary ... dziwne zakończenie.

Wróciłem do Captain Earth. Na razie jestem na 7 epie i mam dobre przeczucie. Jeszcze nic konkretnego nie mogę napisać, ale cieszy mnie jedna, niby błaha sprawa. Wątek romantyczny zapowiada się na podwójny, więc nie będzie znowu sytuacji jak we wszystkich haremopodobnych tytułach.

Zacząłem Akame ga Kill. Podoba mi się. Jest krew i mrok, jest humor, jest koleś żywcem wyjęty z Shaman King, wszyscy wydają się być kozakami. Jedyne co mnie martwi, to ilość bohaterów. Mam nadzieję, że każdemu zostanie poświęcone odpowiednio dużo czasu.

Jako, że nie jestem aż tak na bieżąco, nie wiem co ciekawego z nowości mnie ominęło. Jakby się komuś chciało to prosiłbym o kilka tytułów z tego i poprzedniego sezonu. O starsze nie pytam, bo po takim czasie mogą być problemy ze ściąganiem, a nie chce mi się znowu tracić zdecydowanie zbyt wielu godzin na szukanie jakiejkolwiek dobrej wersji. Oto moja lista http://myanimelist.net/animelist/3dD1e

Hej :) Chyba jeszcze tu nie pisałam, ale pomyślałam, że co mi szkodzi... Na początku myślałam, że jest tu dużo dziewczyn z powodu avatarów, ale jak widać mogą być mylące ;)

W tym sezonie dzieje się o wiele więcej, niż w poprzednim, bo przynajmniej coś da się oglądać. Gdyby nie Jojo's Bizzare Adventure, to bym chyba sezon wiosenny olała. W tym oczywiście mój wielki must watch Sengoku Basara: Judge End, na podstawie bardzo dobrej gry, którą sama posiadam. Praktycznie nic z ery sengoku nie zbliżyło się do tej pory do poziomu fun'u. Akame ga Kill i Tokyo ESP mogą być fajną przygodą, ale póki co nie mogę zbyt wiele o tym powiedzieć, jeżeli bardzo się nie postarają, to chyba nie da się zepsuć serii w których chodzi głównie o siepanie.
Tokyo Ghoul bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło i tu liczę na porządne portrety psychologiczne postaci, podoba mi się ukazanie walki głównego bohatera ze swoją "mroczną" stroną, wyszło dość naturalnie.
Zankyou no Terror również może być czymś "dużym", zwłaszcza patrząc na reżysera.

Z takich raczej babskich to Ao Haru Ride - przyjemne, ale bardzo stereotypowe shoujo. Dawno nic takiego nie oglądałam, więc mogę na to poświęcić czas. Sailor Moon z kolei to również mój must watch, ponieważ niedawno koleżanka bardzo zachęcała mnie do przeczytania mangi, a że po przeczytaniu pierwszych chapterów ogłosili remake anime, to postanowiłam, że się zainteresuję. Dostarcza mi bardzo dużo radochy, miło obejrzeć "oryginalne" mahou shoujo. Free!! oglądam, bo oglądałam pierwszy sezon, maltretuje tym mojego chłopaka :D Jest dość przeciętne, ale nie denerwuje mnie, tak jak serie, które opiszę poniżej...

Sao II - nie wiem czemu do tej pory męczę się z tą mierną serią, może dlatego, żeby przekonać się, czemu ludzie są nią tak zachwyceni, jakoś pierwszy sezon mi tego nie wytłumaczył... Pomijając już konwencję, która, uwaga!, nie jest oryginalna jak wiele osób twierdzi, ma dużo znaczących dziur fabularnych, które strasznie rzucają się w oczy i irytujących, płaskich bohaterów. W drugim sezonie się nawet troszkę ucieszyłam, bo póki co Kirito nie było za wiele, za to mamy nową bohaterkę, której ass-shoty pojawiają się za każdym razem, kiedy rozstawia snajperkę. Niby jest snajperem, a wbija się w sam środek wymiany ognia. Bardzo mnie śmieszy też, że Kirito jest sceptyczny, że ktoś mógł zabijać przez MMO. Po tym, co sam doświadczył?

I hit tego lata, Momo Kyun Sword, jak ktoś lubi, kiedy fabuła opiera się na nienaturalnie falujących piersiach to polecam ;) W innym wypadku raczej radziłabym się trzymać z daleka.

DB Mafia - te dwa już mam w planach. Te "głośniejsze" pozycje już sobie pododawałem. Chodzi mi o te ciekawe tytuły, o których nie jest szczególnie głośno.

Ktoś oglądał odcinek 13 w Gokukoku no Brynhildr? Nie jestem pewny czy to było zakończenie czy co... W każdym razie w tym odcinku to anime przekroczyło wszelkie granice bezsensowności, nawet jak na anime
Po spoileruje troszke bo inaczej sie nie da:

Bez jaj, jeszcze te motywy ludzi którzy pociągają za sznurki: "chcemy zabić wszystkich ludzi i odrodzić wymarłą rase, po co? a tak sobie". Wielka góra znika na oczach całego miasta, ale nikt się tym jakoś nie zainteresował. To całe anime to jednak jedne wielkie badziewie.

Jestem na 21 odcinku Monstera, trochę dziwnie się ogląda bo tam nie ma niczego... niesamowitego, a chyba nie o to chodzi w oglądaniu anime. Można by to zrobić w formie normalnego serialu :D. Mimo to oglądać będę dalej bo ciekawe, pouczające kwestie są poruszane prawie co odcinek.

3dD1e
Dopiero co przygotowałem listę pozycji z tego sezonu na naszą grupę (db mafia, najlepszy admin, wiadomo).
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/10499489_778529958845063_8723208125726465690_o.jpg
Oczywiście nie uwzględnia wszystkich produkcji, a kontynuacje dodałem z powodów dotyczących dyskusji w grupie. Oczywiście dla żartu mogę napisać że Brakuje Kuroshitsuji: Book of Circus, ale ocena to mocne 8.31.

A więc tak.
Aldnoah.Zero - Skojarzenie z Mass Effectem jakieś tam jest, ale tylko do momentu odkrycia tego "wielkiego znaleziska". Reszta bardziej przypomina wprowadzenie do Code Geass, tylko zamiast Brytanii mamy ludzi z Marsa. Nie oczekuję jakiejś wybitnej fabuły, bo bardziej wygląda na nastawione na akcję, i tego będę się trzymał. Sam wygląd jest ok, tylko ci marsjańscy przywódcy są jacyś tacy byle jacy. Wyglądają bardziej jak mało istotne dla fabuły gęby do bicia. Martwi mnie też ilość odcinków. Tylko 12. Jeżeli ma to być podzielone na dwa sezony lub więcej, to wszystko jest ok, ale jeśli ma to być tylko jeden sezon, to może być ciężko, bo potencjał jakiś tam jest i przydało by się to wykorzystać. + za muzykę Kalafiny :)

Fate/kaleid liner Prisma Illya 2wei! - Co tu dużo pisać? Cukierkowo jak było tak jest. Daje to jednak pewne nadzieje względem nowego F/SN, bo w paru momentach animacje robiły wrażenie, a raz myślałem, że animowane drzewa są prawdziwe. Ładnie to wygląda. Co prawda nazwy w "Producers" są inne niż przy F/SN, ale jakąś nadzieję można mieć ;P

Kuroshitsuji: Book of Circus - Pierwszy odcinek to dokładnie to, co podobało mi się w pierwszym sezonie, a co było trochę popsute w drugim. Szkoda, że tylko 10 odcinków, ale mam dobre przeczucie.

Miałem zacząć Tokyo Ghoul, ale szybko sobie przypomniałem czemu miałem teraz tego nie oglądać, kiedy to po raz pierwszy ujrzałem pół czarnego ekranu. Dalej nie oglądałem, nie będę psuł sobie zabawy, bo te kilka minut w 1080p wyglądało zajebiście.
A skoro już o tym wspomniałem, to czy Gokukoku jest gdzieś bez cenzury? Bo znajomy mi mówił, że oglądał bez tego szajsu, i to od HorribleSubs, ale jakoś wierzyć mi się nie chce.

^STARKILLER22 - Super, coś z tego będzie :)

@3dD1e

Zawsze można zajrzeć na chartsy, np.: http://anichart.net/summer - dobra lista, uwzględnia chyba wszystkie tytuły, jest opis, gatunki itp. I można jej zaufać, w przeciwieństwie do niektórych, które pojawiają się czasami w internecie z fejkowymi nowymi sezonami znanych serii ;P

Witam, szukam ciekawego anime gdzie akcja osadzona jest w starożytnej japonii, ktoś może coś polecić ?? Jednym słowem szukam czegoś fajnego o samurajach, widziałem Basilisk, Samurai Champloo i chyba by było tyle a że ostatnio mnie wzięło na takie klimaty to szukam czegoś fajnego.

peners Poza wymienionymi przez mafie to Katanagatari (nie wiem czemu ta pozycja, za mną tak chodzi ostatnio).
http://youtu.be/M2dm5SsHGrU

Dzięki zobaczę po kolei wszystkie :)

Nie wiem czy ktoś oglądał ostatni odcinek fate kaleid ale holy shit:

https://33.media.tumblr.com/ff805b1b35a8c54d8c9bf683b9ecafe7/tumblr_n8tjpadZN41qcsnnso1_r2_500.gif

ma_ko - wow ;D Już "rape" scena w 1 serii była taka no... a tutaj widzę, że normalnie yuri się z tego robi xD

edit

Ruszyła jakaś strona nowego filmu Naruto, na której jest odliczanie do czegoś: http://www.naruto-movie.com/

@Ariacchi

Dobrze, że pewnie wydadzą jakiegoś blu ray'a, gdzie będzie całość, tak to jest jak się chce zarobić dużo kasy i puszcza się takiego typu anime w TV publicznej ;D Nawet w Jojo czarne cienie przesłaniają ekran, ale nie jest to aż tak często i aż tak bardzo, da się przeboleć. W drugim odcinku Tokyo Ghoul w pewnym momencie nie wiedziałam, co się dzieje na ekranie, bo zasłoni 90% na parę sekund...

A tak z ciekawości, oglądacie wszystko z sezonu jak leci, czy to co Was ciekawi? A jeśli ciekawi, to testujecie najpierw pierwsze odcinki, czy już trzymacie się decyzji do końca i oglądacie, żeby skończyć? (albo porzucacie, jeśli okazuje się ogromnym niewypałem?)

axees
Nigdy nie kończę serii do której nie mam zapału. Mogę oglądać np 5 odcinków w dzień premiery i nagle przestać, jeżeli seria jest na 6 odcinku a sezon się kończy i nie mam ochoty jej oglądać idzie drop. Jednak zazwyczaj przed sezonem czytam o wszystkich pozycjach żeby budować hype sam sobie, zawsze wtedy oglądając są jeszcze lepsze emocje.
Soul Eater NOT!, Witch Craft Works, Sakura Trick czy Love Lab to tylko parę pozycji które przychodzą mi do głowy. W tym sezonie taki los zapewne spotka Hanayamate. Z tego sezonu, licząc tylko nowe produkcje oglądam dokładnie 10 sztuk.

ma_koCzy drugi sezon jest lepszy ? Pierwszy wydawał mi się strasznie nudny, tylko walka w 6 odcinku mi się bardzo podobała. Czy tutaj dostajemy wartą cokolwiek pozycje ?

[100] Przy Campione! i tak wymięka ;p

Ogląda ktoś z was na bieżąco HxH? 138 odcinek cały przegadany, ale im dalej, tym robiło się coraz ciekawiej i... koniec odcinka :| Jak na razie

trochę mało ciekawe, ale za to ta sprawa z bratem/siostrą (dafuq) Killui była dość mroczna i intrygująca ;) Fajnie, że Hisoka powrócił na ekran, bo trochę mi go brakowało przez arc z mrówkami :P Mam nadzieję, że wywiąże się z nim i Gingiem jakaś ciekawa akcja. Chciałbym też zobaczyć Chrollo i dowiedzieć się, co się z nim dzieje. Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy, zanim anime się zakończy.

[100] Przy Campione! i tak wymięka ;p - o tak... http://youtu.be/5XMIX0nk2YM?t=5m17s ]:->

Ale w Campione było hetero a tu jest yuri :P

STARKILLER22 - W sumie w pierwszym sezonie miałem tak samo jak ty też tylko 2 walki były ponadprzeciętne a reszta taka sobie, ale animacja stała na wysokim poziomie. Tak samo jest w 2 sezonie. Choć dopiero 2 odcinki to jest na czym oko zawiesić. Ale nie chce cie namawiać koniecznie do niczego. Zobacz parę odcinków najlepiej i oceń :)

ma_ko
Muszę podziękować, bo to co zrobił z moją głową drugi odcinek od pierwszej do ostatniej sceny, to dawno żadna seria nie porobiła. Ten pastisz jest tak uroczy że nie mogę się powstrzymać. Jak dla mnie dużo lepsze niż sezon pierwszy, właśnie przez absolutne odjechanie.

Widzieliście plakat promujący nową część Hobbita? Przypomina wam coś?

Znowu SnK ;P

Jak ktoś ma wolne pół godziny i chce się odmóżdżyć, może obejrzeć Plastic Nee-san. Brak fabuły, 12 odcinków po 2 minuty. Zainteresowałem się, bo miało być o modelarstwie, ale w rzeczywistości jest to mało istotne. Przynajmniej można się pośmiać, a kreska wygląda dobrze.

Panty & Stocking with Garterbelt. To było szalone. Przerysowane, trochę ohydne i w ogóle głupie jak nie wiem co, ale zdarzały się urokliwe momenty mimo specyficznej kreski. Pierwsza walka z demonicami była świetna. Finał też spoko, tylko sama końcówka otwarta. Nie przepadam za takimi zwrotami akcji na kilka sekund przed końcem całej serii. Odcinek specjalny można zignorować. Ogólnie dobry odmóżdżacz do pośmiania się :)

Obejrzałem sobie Kokoro Connect. Kurde, jeden z najlepszych dramatów, jakie oglądałem już od naprawdę bardzo dawna.

Kokoro Connect to seria niewątpliwie nietuzinkowa, jednak mająca swoje wady. Tym co najbardziej mi przeszkadzało, było niezrównoważenie emocjonalne tej gromadki i wszystkich naokoło. Jednak za dużo dramatu w dramacie. Nagase to jedna z najgorszych postaci jakie widziało anime, główny bohater jest głównym bohaterem, duet Yoshifumi i Yui był akceptowalny. Ogólnie mój największy zarzut to problemy z dupy i niekończące się depresje (little busters jest w tym niepokonane). Pomysł na moce wypalił, a romansem seria nie jest takim złym. Celowo pominąłem Inabe, postać instytucja. Jedna z najlepszych żeńskich postaci jaką widziałem w anime, jedyna mająca normalny problem, impulsywna, stanowcza, po prostu świetna.
Sawashiro Miyuki stanęła na wysokości zadania i wbiła się w moje łaski. Zdjęcie stare, odgrzebałem z facebook'a, kupowałem nawet tom mangi z taką okładką :P Ogólnie trochę po marudziłem, lecz seria z pominięciem Michi Random (Nagase ffs) zasługuje na polecenie.

Dwie sceny które oddają moje ciepłe nastawienie do tej produkcji:

"problemy z dupy i niekończące się depresje"

Ja myślę, że akurat to można uzasadnić tymi całymi "fenomenami". Większość tych problemów nigdy by nie zaistniała / wyszła na jaw / sprawiała większych kłopotów, gdyby nie one (może poza Nagase). A przecież taki był ich cel - wywalić brudy na wierzch i się ich pozbyć ;p

No no. Sidonia no Kishi to jednak nie tylko animacje 3D. Martwiłem się trochę, bo tylko 12 odcinków i sporo jeszcze jest do wyjaśnienia, ale skoro drugi sezon jest zapowiedziany, to pozostaje mi tylko czekać, bo zainteresowało mnie to. Oglądać zacząłem głównie dla tego 3D, które na początku trochę dziwnie wyglądało. Po jakimś czasie przyzwyczaiłem się i przyznaję, że ładnie to wygląda. Udźwiękowienie moim zdaniem bardzo dobre. Muzyka spoko. Jak na razie jest to na 8, ale jeszcze się zobaczy, co z tego wyjdzie w kontynuacji.

http://youtu.be/7wkqlstn1Mk

DouchebagChocolat wraca z kolejnym sezonem i swoimi przemyśleniami na temat pierwszych odcinków. Jak zwykle jest dobrze i "rzeczowo". Jeżeli ktoś nie wie co oglądać, to powyższa opinia na pewno go przekona.

http://www.fate-sn.com/hf/

https://www.youtube.com/watch?v=spseKv7jtmY

Wait, what?
To co, seria to będzie UBW, a z HF robią tylko film? :/ Trochę szkoda, będę się powtarzał, ale Heaven's Feel naprawdę zasługuje na pełnoprawną ekranizację. Wierzę w zdolności ufotable, ale to HF najbardziej różni się od pozostałych scenariuszy i jeśli tego dobrze nie zrobią, to nawet oglądając wszystkie poprzednie ekranizacje będzie można mieć problem z ogarnięciem :/

OST do Zankyou no Terror od Yoko Kanno? Chyba trzeba obczaić ;p

No ja też proszę o jakiś konkret :o bo to się nie zgadza z tym co mówili wcześniej. Remake UBW jako seria TV + film HF? :O
Ciężko się z vieskiem nie zgodzić, ale i tak to jest więcej, niż ktokolwiek mógł marzyć :D

W końcu i na ANN pojawiło się info o FSN. Niestety, nic konkretniejszego, może poza tym że seria TV będzie podzielona na dwa sezony, podobnie jak F/Z. Pierwszy sezon już jesienią :)
Szczegółów dot. premiery HF brak, ale znając życie to na film pełnometrażowy przyjdzie nam poczekać kupę czasu, o BD nie wspominając :/ btw. na MALu pojawiła się plotka, jakoby miały być dwa filmy, ale żadnego potwierdzenia nigdzie nie ma, więc nie liczę na to.

Ech, serio się trochę zawiodłem tą decyzją :/

@DB Mafia, weź w googlu wpisz ten tytuł i na końcu dopisz magiczne słowo "BakaBT" i pierwszy link masz do ściągnięcia, idzie maksem. Linka bezpośrednio Ci nie dam z wiadomych powodów. Streama niewiem czy gdzieś znajdziesz. Ova świetna i polecam każdemu kto lubi klimaty adventure fantasy.

JPF ma na Niuconie zapowiedzieć tytuł ze swojej ankiety. To napisali na facebooku "Podczas konwentu zapowiemy nowy tytuł w serii seinen. Podpowiemy Wam, że czeka na niego wiele czytelników, którzy od lat domagają się jego wydania ;)". Jeżeli to nie będzie Berserk to nie ręczę za siebie, ale jeśli tak to JPF zostanie moim ulubionym wydawnictwem.

I AM THE BONE OF MY HYPE

UFOTABLE IS MY BODY, AND KALAFINA IS MY BLOOD

I HAVE CREATED OVER A THOUSAND FAN-GASMS

UNKNOWN TO DEEN, NOR KNOWN TO BUDGET,

HAVE WITHSTOOD YEARS TO CREATE MANY EPISODES

YET, FATE ROUTE WILL NEVER BE ANIMATED

AS I PRAY, UNLIMITED HYPE WORKS

Podczas konwentu zapowiemy nowy tytuł w serii seinen. Podpowiemy Wam, że czeka na niego wiele czytelników, którzy od lat domagają się jego wydania ;)

Yatta!!! Wreszcie mój sen się spełni! Gdyby nie fakt, że nie da się nigdzie dostać starych tomów, to już dawno bym miała wszystkie po angielsku. Na NiuConie chyba będę szampana otwierać, jeśli to będzie ten tytuł. Jeśli nie, to bomby już podłożone ;D

W ogóle to wybiera się ktoś z Was może?

Ogląda ktoś Fairy Tail 2014? Jaka ocena?

Oglądam: jest to stare dobre fairy tail, prawie nic się nie zmieniło.

Ogląda ktoś coś z tego sezonu? (wiadomo że tak) U mnie wszystkie 3 serie z Tokyo w tytule jak najbardziej na +

Mafia - dzięki za życzenia, miejmy nadzieję że PS3 jest bliżej niz dalej :P

@ma_ko

Ogląda ktoś coś z tego sezonu? (wiadomo że tak) U mnie wszystkie 3 serie z Tokyo w tytule jak najbardziej na +

Patrz post nr 87. Nie chcę być chamski, ale czy Wy tutaj czytacie wiadomości innych, czy tylko losowo rzucacie okiem? Nie po to człowiek się produkuje, żeby potem być zlewanym, choćby pytanie o coś, o czym już ktoś wcześniej wspominał.

Detroit Metal City jest świetne! Zajebiście stereotypowa i wulgarna komedia o deathmetalowcach. Dużo czasu nie zajmuje. 12 odcinków po 13 - 14 minut w tym konkretnym anime jest idealne by się tym nie zmęczyć. Muzyka stoi na wysokim poziomie, chociaż to raczej kwestia gustu. Kreska średnia, ale idzie się przyzwyczaić. Przy chyba 10 odcinku miałem ciarki podczas sceny z "Wkurwionym Potworem". Polecam, bo anime jest odjechane, a do tego można zaliczyć przy jednym podejściu.

Zankyou no Terror...

No z każdym odcinkiem seria zaczyna być coraz przyjemniejsza w odbiorze. Powtarzalność, mizerny klimat i nudni główni bohaterowie to chyba na razie jedyne problemy tej produkcji (poza ostatnim, wszystko można jeszcze naprawić). Reszta jest na poziomie światowym. No i trzeba przyznać że scena całkiem zajebista >> http://youtu.be/onoBUpm67C8. Na moment obecny, mocne 8.

@Ictius

Hahahha, widzę, że zero reakcji, dalej recenzje pisane w do siebie :D. Jeszcze nie widziałam tak drewnianego wątku bez krzty rozmowy. Jeden swoje, drugi o czymś innym. Bez sensu cokolwiek pisać i się wysilać.

Zankyou jak na razie dla mnie seria sezonu, nowy ep sprawdzę dzisiaj po robocie. Wczoraj oglądałem też nowego tokyo ghoula i ta seria od zankyou sporo nie odstaje, gdyby tylko główny bohater nie był takim miękkim platfusem...

Warto też wspomnieć o nowym epku HxH w którym miał miejsce chyba najlepszy sierp na szczękę ever. Powrót Leorio w wielkim stylu... Szkoda, że ten krótki arc będzie na razie ostatnim :(

Hahahha, widzę, że zero reakcji, dalej recenzje pisane w do siebie :D. Jeszcze nie widziałam tak drewnianego wątku bez krzty rozmowy Też to zauważyłem :P, żeby chociaż ktoś prosił o opinie to bym zrozumiał. Sam tak robię, raczej chodzi o zaspokojenie chęci podzielenia się opinią, nawet jeśli nikogo ona nie obchodzi.

@HETRIX22

Można się podzielić opinia, ale nikt tego nie czyta i się do tego nie odnosi... Nikt nie neguje argumentów, nie wywiązuje się dyskusja, a szkoda. Nawet mi nikt nie odpisał czy na konwent jedzie :(

Ja np. czytam wypociny innych pod warunkiem, że dotyczy to animca którego aktualnie oglądam, bądź oglądałem. Dlatego zresztą się ostatnio nie wypowiadam :P

Aaaale jak chceta to mogę coś napisać :P

So: z tego sezonu aktualnie męczę Aldnoah, Basare, Aregovellen i SAOII. W dalszym ciągu nie rozumiem tej fascynacji dotyczącej Aldnoah.Zero, schematy zapożyczanie z innych produkcji, główny bohater jakiś taki flegmatyczny czy jak? Zacząłem oglądać ze względu na mechy (ten uklad głowy już gdzieś widziałem), jako anime jest dobre ale szczerze dupy nie urywa.
SAO jak to SAO, może się rozkręcić, choć po ostatniej przygodzie z elfami (bosh) podchodzę do tego tytułu ostrożnie.

Do tego nadrabiam zaległości z ostatniego 10cio/20sto lecia. Wcześniej pisałem o LoGHu (geniusz), teraz skończyłem Initial D. Dobry kawał animca + fajny soundtrack (Running in the 90s <3) + autka (choć pierwsze cgi mogły uszkodzić wzrok :P).

Teraz będę szukał czegoś nowego(starego) do oglądania przed snem.

Btw. 2 różne Gundamy na jesień. Jeden obejżę na 100%, z drugim może być problem. Ostatnio coś Tomino zaczyna odpierdalać manianę i może być ciężko strawne.

@Yuri the Crusader

Btw. 2 różne Gundamy na jesień. Jeden obejżę na 100%, z drugim może być problem. Ostatnio coś Tomino zaczyna odpierdalać manianę i może być ciężko strawne.

Chodzi o drugi sezon Build Fighters i G no Reconguista? Tego drugiego sam jestem ciekaw, Build Fighters w ogóle mi nie podeszło.

U mnie 100% na odwrót. W Build Fighters można zobaczyć dużą ilość mechów, które nigdy nie były z animowane (chociaż Hazela to mi tylko plecy pokazali :<), bardziej obawiam się Reconquistą. Kreska jakaś dziwna. Mech strasznie okrągły. Na razie to podchodzi Turn A Gundamem, którego nie trawię.

@Yuri the Crusader

To ciekawe, ja z kolei nie potrafiłem przetrawić tego pomysłu, że są dzieciaki i starsi, którzy robią sobie customy modeli i potem nimi walczą w jakieś pseudo 'grze'. Tym bardziej, że pierwszy odcinek obejrzałem parę dni po 00, które cholerne mi się spodobało. Tak przy okazji, skoro podoba Ci się Build Fighters to interesujesz się może składaniem modeli?

Mam całego jednego shitowatego Strike Freedoma. Zapłaciłem za niego chyba 30zł to wyobraź sobie shitowatość :P. Jak znajdę sobie robotę i kogoś z kontem na ebayu mam zamiar w końcu zakupić sobie całego Hazela.

@Yuri the Crusader

30 zł? To pewnie High Grade, a one nie są takie złe, szczególnie za takie pieniądze. Ja z kolei mam No Grade Exię (mój pierwszy model), Master Grade 00 Seven Sword/G (najbardziej zależało mi na 00 Raiserze, ale wyprzedany) i Master Grade RX-78-2 w versji 2.0, którego design jest najbliższy anime. Ja swoje modele jak i figurki zamawiam prosto z Japonii, wystarczy mieć paypala, a ceny nie są takie wysokie jakby mogło się wydawać. Jakoś nie mam zaufania do ludzi na e-bayu.

Tak z innej beczki - zastanawia mnie dlaczego ludzie, np. w Polsce, mają jakąś niechęć do Gundamów, mimo że lubią mechy. Code Geass jest cholernie popularne, a przecież są tam mechy i jakoś nikomu to nie przeszkadza.

Tak z innej beczki - zastanawia mnie dlaczego ludzie, np. w Polsce, mają jakąś niechęć do Gundamów, mimo że lubią mechy. Code Geass jest cholernie popularne, a przecież są tam mechy i jakoś nikomu to nie przeszkadza.

Mało kto lubi mechy. CG ludzie lubią dla samego Zero i C.C., a jak się któregoś zapytasz jak się nazywa Knightmare Kallen to będą się półgodziny zastanawiać. To ich po prostu nie kręci.

No to mamy tak bardzo pożądaną dyskusję :)
zastanawia mnie dlaczego ludzie, np. w Polsce, mają jakąś niechęć do Gundamów, mimo że lubią mechy.
Po wpisaniu na MALu słowa gundam samych serii TV wyskoczyło mi 19. Wszystkiego na raz jest tam 82 pozycje. Nie przeraziło by Cię to, gdybyś nie był "w temacie"? Ja zanim zacznę coś oglądać sprawdzam dostępność danego anime, tłumaczenia, kolejność, w jakiej najlepiej oglądać, itd. Przy krótszych seriach potrafi mi to zająć 30 - 40 minut. Ile czasu musiałbym poświęcić, żeby ułożyć sobie sensowny plan obejrzenia Gundamów? Dodam, że lubię oglądać na 100% w miarę możliwości. Jeżeli jakaś seria oferuje dodatkowe odcinki specjalne, które trwają po 3 minuty, i są zupełnie niepotrzebne, to ja i tak chętnie je oglądam, bo nie lubię niczego zostawiać. Wiadomo, że nie ma tak dobrze, i czasem coś trzeba zostawić, bo nie ma gdzie obejrzeć i skąd pobrać. Ale to są Gundamy, i tych odcinków specjalnych, OVA i ONA jest... duuużo. Dla tego też nie zainteresowałem się Gundamami, chociaż próbowałem.

A jeśli chodzi o czytanie wątku, to ja osobiście czytam go od dechy do dechy, tak więc posłużę się wypowiedzią HETRIXa: ... chodzi o zaspokojenie chęci podzielenia się opinią, nawet jeśli nikogo ona nie obchodzi. I to właściwie wszystko w tym temacie. Ja np. wiem, że niektóre moje posty są czytane, i to mi całkowicie wystarcza. Że nikt nie będzie chciał o tym dłużej podyskutować? Fakt, trochę szkoda, ale przecież nie można oczekiwać, że każdy będzie dyskutował o każdym anime jakie obejrzy, mandze którą przeczyta, czy VNie, którego przejdzie. Tego towaru jest zbyt dużo, i większości po prostu nie opłaca się poświęcać tyle czasu, więc kończy się na paru opiniach. A te bywają bardzo pomocne. Sam jeśli po przeczytaniu czyjejś opinii postanawiam coś obejrzeć, to nie zadaję dodatkowych pytań, tylko zaczynam oglądać i wszystkiego dowiaduję się w trakcie. Bo po co mam sobie psuć zabawę, nawet jeśli dany tytuł okaże się shitem lata? Po obejrzeniu piszę własną opinię, krótszą lub dłuższą, i w tym momencie, gdy już dwie osoby widziały to samo, istnieje szansa na to, że wywiąże się dyskusja, lub krótszy dialog, bo przecież nie wszystko nadaje się do dyskutowania o tym. A jeśli nie, to ktoś trzeci zobaczy, że dwóm się podobało, więc i on sobie obejrzy, napisze własną opinię, i tym samym zwiększy szansę na dyskusję, jeśli sam jej nie zacznie. I w ten sposób więcej osób zobaczy, że dany tytuł się podoba, więcej osób go obejrzy, napisze o nim coś od siebie, i bardzo prawdopodobne jest, że w ten sposób wywiąże się jakaś dyskusja. Tak więc, im więcej opinii, tym więcej dyskusji :) I w tym momencie przerwę pisanie, bo za godzinę tego nie skończę ;P

Mógłbym niby coś napisać o nowych tytułach, które teraz oglądam, ale żadnego nie widziałem dalej jak odcinek 4, więc dużo by tego nie było. Może tylko tyle, że Aldnoah.Zero ma szansę na bycie czymś lepszym, pod warunkiem, że to się nie skończy na 12 odcinkach. Na Fate/kaleid niby zdarza mi się uśmiechnąć, ale zaczyna mnie to nudzić. O Akame, SAO II i Tokyo ESP na razie nic nie powiem, Captain Earth cały czas oglądam z przyjemnością, a Kuroshitsuji podoba mi się chyba najbardziej, bo jest dokładnie tym, czym chciałem żeby było :) A teraz będę szukał jakiejś zajebistej wersji specjala do Girls und Panzer, bo nie licząc filmu, to jest to tak na prawdę to, na co ja czekałem najbardziej. Nawet nowy FSN nie jest dla mnie tak ważny. Spodziewajcie się mojej opinii w niedalekiej przyszłości ;)

Edit: [147] Gurren Mk.II. Bez zastanowienia, przysięgam.

@Yuri the Crusader

Mało kto lubi mechy. CG ludzie lubią dla samego Zero i C.C., a jak się któregoś zapytasz jak się nazywa Knightmare Kallen to będą się półgodziny zastanawiać. To ich po prostu nie kręci.

Zdaję sobie sprawę, że tu chodzi o bohaterów, ale jednak mechy są dosyć ważną częścią tego anime, a mimo to ludzie oglądają CG. Ja sam nie oglądam Gundamów tylko dla technologii, podobają mi się postacie i kwestie w nich poruszane.

@3dD1e

Sam zwlekałem z oglądaniem Gundamów właśnie z powodu ilości serii. Na szczęście nie wszystkie są wliczane do kanonu i można obejrzeć je bez jakiejkolwiek znajomości tematu, np. 00, Wing czy Seed. Ja sam zacząłem od 00 i dopiero potem wziąłem się za kanoniczne serie, których faktycznie jest od cholery i nie wiem ile zajmie mi obejrzenie ich wszystkich. Ale wkręciłem się i jak na razie nie żałuję.

Nie chcę znów się czepiać SAO II (i SAO ogólnie), ale 4 odcinek był niezwykle irytujący, pewnie dzięki dużej obecności Kirito. Już na samym początku gość jest zaczepiany przez innych facetów, czyli nieważne jakiej płci jest Kirito, i tak będzie otoczony przez przeciwną płeć. Potem była scena z grą - ludzie, którzy grają od jakiegoś czasu w ten tytuł nie umieli jej przejść, ale noob Kirito robi to bez najmniejszych problemów. Można powiedzieć, że to dzięki przeniesieniu statystyk, ale co innego jest unikać ciosów mieczem, a co innego kul. Na koniec są trójkołowe motory - według Sinon są one trudne w prowadzeniu i praktycznie nikt nie potrafi nimi jeździć. Ale nie Kirito. On, jako jedyny w całym GunGale Online, grał w wyścigówki i dzięki temu nie ma żadnego problemu w prowadzeniu pojazdu. O sceptycyzmie Kirito odnośnie tego, że nie da się zabić kogoś w prawdziwym świecie poprzez wirtualny świat (a niby o czym było pierwsze 14 odcinków SAO?) nawet nie skomentuję.

Ja tam lubie CG właśnie ze względu na mechy. Jak zaczynałem tę serię to nawet nie wiedziałem że w niej są :P

a mech Kallen to Gurren (mk ii) jak 3dD1e napisał (też wiem z głowy bo tak nazywa się jeden kawałek z OSTa). Dodając do niego Lancelota i kilka innych otrzymujemy naprawdę fajny zestaw mechów (w odróżnieniu od np. takiego Captain Earth gdzie mechy są wielkie i ociężałe i w każdfym odcinku mija 5 min na pokazanie animacji ich składania...)

Widziałem że parę osób ogląda SAO II, też na początku chciałem zacząć ale seria zaczeła mnie nudzić jak się elfy zaczęły. Miał ktoś podobne wrażenia? Jest trochę akcji w tym sezonie?

Mało kto lubi mechy. CG ludzie lubią dla samego Zero i C.C., a jak się któregoś zapytasz jak się nazywa Knightmare Kallen to będą się półgodziny zastanawiać. To ich po prostu nie kręci.

Zdaję sobie sprawę, że tu chodzi o bohaterów, ale jednak mechy są dosyć ważną częścią tego anime, a mimo to ludzie oglądają CG. Ja sam nie oglądam Gundamów tylko dla technologii, podobają mi się postacie i kwestie w nich poruszane.

Tak jak wspomniał Ictius, ja również oglądam Gundamy z powodu bohaterów i fabuły. Mechy są dla mnie "środkiem walki", podobają mi się, w miarę się nimi interesuje, ale nie wymienię z pasją wszystkich nazw... Chociaż ich technologiczna strona wydaje się na prawdę przemyślana, co jest ogromnym plusem wśród tych "walecznych robotów z ludźmi w środku" :D

@3dD1e

Opinie są pomocne, owszem, fajnie jest dowiedzieć się czegoś o anime, które ktoś stąd poleca, tylko jak się przewertuje wątek, to nagle okazuje się, że cały składa się z mini recenzji, które wydają się pozostawione same sobie. Na pytania odpowiada się tylko w momencie, gdy poprosi się o zarekomendowanie anime, w innym wypadku brak odzewu ;). A i lepiej chyba by było, skoro kilkanaście osób ogląda Tokyo Ghoul, np. trochę o tym porozmawiać wspólnie, przynajmniej takie mam wrażenie.

@Ictius
Nie chcę znów się czepiać SAO II (i SAO ogólnie), ale 4 odcinek był niezwykle irytujący, pewnie dzięki dużej obecności Kirito

Kirito zawsze będzie najlepsiejszym graczem, bo ma statsy z gry, która już nie istnieje :D Męska Mary Sue anime. Jestem ciekawa czy Asuna zejdzie na drugi plan w jego haremiku. W ogóle zawsze mnie zastanawiało, czemu Kirito jako jedyny zawsze wygląda w tych wszystkich MMO tak podobnie do siebie...

@Ictius

Jako osoba czytająca novele to 4 odcinek mi się najbardziej podobał. Otoczony był przez facetów, jak każda laska w mmo (tym bardziej że tutaj, nie licząc paru wyjątków avatar ma płeć operatora). Gra była o tyle ciekawa, że statystyki Kirito były absolutnie inne niż większości graczy. C'mone, kto bierze zwinność i siłę w grze o strzelaniu. Dodatkowo tor lotu pocisków ułatwił sprawę (oczywiście było to naciągane to że zrobił to za pierwszym razem, jednak pace'ing trzeba zachować). Odnośnie motorów, Kirito jeździ normalnym w rzeczywistości, co jednak ma przełożenie na gry (to było wytłumaczone w noveli). Sceptycyzm chyba mu powoli opada, jednak w fabule już minął rok. Oczywiście nie zamierzam bronić SAO i jest serią na moment obecny, na zaszczytną ocenę 6, jednak trzymam kciuki za trzymanie się pierwowzoru.

Przechodząc do tematu czytania wątku, czytam wszystko. Dyskusje na dowolny temat związany z anime z chęcią bym rozpoczął, tylko brakuje tutaj konkretów. DB mafia, który piszę większość mini recenzji, opisuje tytuły dla mnie obojętne, albo takie których nie widziałem (do Kokoro Connect odniosłem się). Napisane tutaj opinie trafiają w eter, choćby linki które wstawiam wiem że są klikane. Największym problemem tego posiedzenia jest pace'ing, raz przez dwa dni nikt nie napisze, teraz wysyp komentarzy. Odnośnie serii bieżących, mógłbym pisać o każdym odcinku co obejrzałem, jednak byłoby to ze 20 postów tygodniowo.

Odnośnie mecha. Sam nie lubię tego gatunku z prostego powodu, walki w wielkich zbrojach niezbyt mnie kręcą. Nasz robocik straci rękę? Nie szkodzi. Wiem że porażka we większości serii oznacza śmierć, jednak nie jestem w stanie wyczuć klimatu pojedynków. Jak w każdym gatunku są oczywiście wyjątki i takiego evangeliona skończyłem, jednak z przymusu raczej. Jest jeszcze jedna pozycja ponad wszystkimi... Tengen Toppa Gurren Lagann, czyli perełka, która jest raczej satyrą na większość serii mecha, a podana w sosie gainaxu robi robotę. Wiem też że w tym gatunku występują postacie, historia czy emocje, a nie same walki robotów. Jednak są też inne serie gdzie wspomniane elementy występują bez mechów i właśnie te serie wolę wybierać.

Ze starszych pozycji, które obecnie oglądam, chciałbym nakierować na sprawdzenie Casshern Sins. Pozycja nietuzinkowa, wyjątkowa. Kolejny przykład na to, że "inna" kreska może wyglądać przepięknie. Po pierwszych odcinkach myślałem że będzie średnio, każdy kolejny przekonuje mnie do unikalności tej serii. Ogólnie seria dość nierówna, jednak warta sprawdzenia. Roboty nigdy nie były na tyle ludzkie...

EDIT:

@axees Wygląda tak podobnie do siebie z prostego powodu. W SAO i GGO avatar został stworzony na podstawie twojego prawdziwego wyglądu, błąd w kodzie związany z tą pierwszą uczynił go kobietą w tym drugim. ALO pozwalało na stworzenie własnej postaci, jednak z sentymentu wolał zachować swój domyślny wygląd. Lekki SPOILER,

Wohoo, dwa nowe posty w tym wątku w trakcie pisania swojego to niecodzienny widok.

ma_ko - czy w nowym sezonie jest jakaś akcja? Ciężko powiedzieć, bo tak na prawdę to się dopiero rozkręca. Jakaś tam scena walki była, ale to chyba wszystko co mogę o tym powiedzieć. To tak jakby obserwować, jak ktoś gra w fps'a. Niby fajnie wygląda, ale bez większych emocji. Zobaczymy co będzie dalej.

A Captain Earth nie oglądam dla samych mechów, bo pod tym względem bywa nudnawo. To po prostu przyjemne anime :)

axees - jakby jeszcze raz przewertować wątek, okazało by się, że stałych użytkowników można policzyć na palcach. Za mało tu ludzi, by wszcząć jakąś ciekawą dyskusyjkę, bo wszyscy i tak ciągle gadają tylko o nowym F/SN ;D

DB Mafia - ja wiem, że CG to popularne anime, ale nie każdy musiał je widzieć, a Ty nawalasz takimi spojlerami, że ja pierdzielę ;P
A Tokyo Ghoul bardzo chętnie bym obejrzał, ale cenzura :P

STARKILLER22 - Casshern Sins. Kolejna pozycja w planowanych. Teraz jest ich 154 :)
Btw. Jakbym już gdzieś widział tą scenę z obrazka. Chyba do końca dnia nie da mi to spokoju :P

łał, wystarczył jeden lekko "szyderczy" post i zaraz jaka burzliwa dyskusja powstała. Takiego ruchu to tu nie było od pierwszej informacji o FSN od ufotable xD (a, o dziwo, najnowsze info nie zdołało nowej dyskusji zapoczątkować).

O Gundamach się nie wypowiadam, bo w życiu żadnego nie widziałem, a i też jakoś specjalnie mnie do nich nie ciągnie. Rozmiary uniwersum i liczba serii skutecznie zniechęcają. Nie pomaga fakt, że od dłuższego czasu moje oglądanie anime ogranicza się do kilku odcinków tygodniowo z bieżących serii (a że większość wypada w weekend, to praktycznie w tygodniu nic nie oglądam, nawet z JoJo czekam do soboty/niedzieli ;p). Kiedyś natomiast (zaraz po obejrzeniu Macrossa F) marzyło mi się obejrzenie całego uniwersum Macrossa. Skończyło się na tym, że obejrzałem tylko Macross Zero ;p Swoją drogą MF w dalszym ciągu jest jedną z moich ulubionych serii, a OST tym ulubionym ;) Zaraz za nim pewnie Eureka Seven.

Do mechów natomiast nic nie mam, w większości przypadków stanowią jednak miły dodatek i w związku z tym raczej powiedziałbym, że je lubię, aniżeli przeciwnie. Faktem jednak jest, że naprawdę rzadko stanowią one (przynajmniej dla mnie) główny powód, dla którego seria mi się podoba (lub nie) i dla którego za serię się w ogóle zabieram. Chyba tylko Evangelion jest wyjątkiem od reguły, tam "mechy" naprawdę grają ważną rolę, a przecież chyba nikt nie ogląda tego dla fajnych, dających się lubić postaci xd

Z obecnego sezonu oglądam tylko Aldnoah.Zero (w trzecim odcinku dopiero zauważyłem OP od Kalafiny ;p). Zabierałem się jeszcze na początku za Akame ga Kill!, ale po trzecim odcinku wziąłem się za mangę i anime już mnie mało interesuje. A manga też jakoś nie powaliła. I w dalszym ciągu Captain Earth jest najlepszą serią jaką obecnie oglądam (znowu mechy, heh), choć fakt, że przed każdą walką muszą pokazać tą samą sekwencję składania maszyn, zaczyna irytować. Sekwencja jest zajebista, oldschoolowa, cieszy brak CGI (które w takim A.Z wygląda kijowo), ale ile można... :/ A tak poza tym, to cud miód malina. Nietuzinkowy klimat i postacie. Wszystko sprawia wrażenie lekko dziecinnego (Midsummer Knights, come on xd), a przecież w rzeczywistości walczą tutaj o losy ludzkości. I to z rasą, która żywi się ludzkim libido xD Właśnie takie, pozornie idiotyczne patenty sprawiają, że ta seria tak mi się podoba (z tego samego powodu Star Drivera tak dobrze wspominam, a tam tych absurdalnych pomysłów było jeszcze więcej).

No patrzcie, ja mam natomiast całkiem odwrotnie, Captain Earth mnie lekko nudzi (jak przez kilka odcinków z rzędu był ten sam motyw + mechy) ale oglądam bo w sumie głupio rzucać serie będąc na 17 czy 18 odcinku. Natomiast Aldnoah.Zero to całkiem coś innego. Je jestem jak najbardziej łasy na CGI w dodatku tak dobrze realizowane jak tutaj. Dodajmy do tego Urobutchera, i protagoniste który jest postacią jakie lubię najbardziej - opanowany, ratuje sytuacje w kluczowym momencie i nie okazuje zbyt wielu emocji. Choć w ostatnim odcinku się nawet uśmiechnął...

Girls und Panzer: Kore ga Hontou no Anzio-sen Desu! czyli po prostu OVA ukazująca wydarzenia pominięte w serialu. Pod koniec jest gigantyczny spojler dotyczący zakończenia serialu, więc nie należy traktować tego jak dodatkowego odcinka i obejrzeć dopiero po serialu. Sama OVA wygląda bardzo dobrze, animacje i efekty w scenach z czołgami wywołały na mojej twarzy efekt banana. W ogóle to jaram się czołgami i brakowało mi czegoś, co ukazało by je w takim fajnym, efekciarskim stylu. Sceny walk pancernych wyglądają na tyle fajnie, by nacieszyć tym oczy, ale i na tyle normalnie, by nie mieć wrażenia, że to jakieś SF. Niektóre momenty raczej nie były bardzo realistyczne, ale zbytniego przesadyzmu też nie uświadczyłem. Muzyka przyjemna, chociaż do odtwarzacza raczej bym jej nie wrzucił. O postaciach nie będę się rozpisywał, bo w tym anime jest ich tyle, że nie ma to raczej sensu, a zauważyłem, że niektórzy bardzo zwracają na to uwagę. Mi wystarczy, że żadna postać nie była irytująca, a niektóre, mimo, że mało o nich powiedziano, można nawet polubić za samo "bycie".
Teraz czekam na film i zachęcam do obejrzenia serialu, chociażby dla samego finału :)

@Ariacchi
Kurdę, czekając na nowe SAO miałem nadzieję na jakąś fajną intrygę, fajny rozwój fabuły

Ja po pierwszym SAO liczyłem na jeszcze większe absurdy. Ciekawe, czy główny zły będzie tak samo żenujący i beznadziejny jak ci poprzedni.

rozwinięcie wcześniejszych postaci i wprowadzenie nowych

W takim razie miałeś zbyt duże wymagania, bo już w pierwszym sezonie praktycznie żadna postać poboczna nie była ważna, szczególnie dziewczyny z haremu Kirito. Ot, pojawiły się na jeden odcinek, coś zrobiły i tyle ich było.

@Ariacchi

Nowelkę sobie ludzie chwalili i mówili, że GGO będzie świetne.

Wiesz, są ludzie, którzy uważają SAO za najlepsze anime więc nie sugerowałbym się opiniami o novelkach.

Sugerujesz, że tylko gimbusy uważają SAO za dobrą serię? ;o

@ma_ko: ja nie mówię, że Aldnoah.Zero mi się nie podoba, a wręcz przeciwnie, po prostu to CGI wygląda koszmarnie i nie na miejscu. Jak z resztą w większości przypadków xd

Jako czytelnik noveli SAO, jako tako na bieżąco mogę powiedzieć że dużo więcej przyjemności sprawia mi lektura takowej, aniżeli seria anime. Duża ilość opisów i jakiś fajniejszy feeling to cechy które przychodzą mi do głowy. Opis takiego 2 odcinka "DOUBLE YY OFF THE BUILDING 360 QUICKSCOPE SOMEONE CALL FAZE CLAN", ma w noveli jakieś 10 000 słów, a angielski jest językiem raczej zwięzłym. Polecam dać jej szansę. Anime niezbyt porywa, jednak lubię świat przedstawiony co mnie trzyma przy kontynuowaniu.

Btw: Nabazgrałem trochę czasochłonny tekst ze znajomym na temat serii Magi. Dwugłos w trakcie którego próbujemy odpowiedzieć na pytanie, "czy warto?".
http://www.pssite.com/blog-11559-804-urzekajace_produkcje_japonskiej_animacji__17___magi_na_dwa_glosy.html

Tego też tak na dobrą sprawę nigdzie nie napisałeś ;p

Chciałem się jeszcze poczepiać trochę słówek, ale sobie daruje xd

Czyżby do Mafii :D. Jesteś może nauczycielem? Jak nie to ewidentnie minąłeś się z powołaniem. Świetny był by z ciebie "polonista".

Ostatni Chapter Naruto NISZCZY oczywiście swoją żenadą z Kakashim UCHIHA na czelę

naruto

@ManiekSSJ3: Do Mafii? Nie, cały ten post był odpowiedzią na post wyżej ;p Tych mini recenzjii Mafii, jeśli mam być szczery, w ogóle nie czytam D: Czasem tylko dziwie się, że z tej niekończącej się listy serii do obejrzenia, którą tak się chwalił, wybiera takie gnioty xd
Ja nauczycielem? Nigdy w życiu. Lubię czepiać się słówek i poprawiać ludzi, ale tylko i wyłącznie dla własnej, jakże głupiej satysfakcji xd

viesiek - Chyba CI się zdarza czytać te spoilery skoro zjechałeś go za Ben-To. Szczerze sam bym chyba umiejscowił tą serię jako Ecchi, ale w niższym rozumowaniu niż DxD'a.
Lista Mafii jest nie do ogarnięcia, ale widziałem kilka klasycznych serii typu Ergo Proxy czy Cowboya, no ale jak sam twierdzi jedzie wpierw z seriami o małej ilości odcinków.

Kami-sama widziałem chyba z 5 odc. i jakoś przestałem w ogóle mało oglądam po za tymi "znanymi seriami" to wręcz wybiórczo. A anime przestałem, bo autor to wypisz wymaluj Kojma. Zresztą podobnie przy Evangelionie żeby sobie nie mieszać i nie psuć opinii odnośnie tego "klasyka" należy zakończyć na EoE, bo potem w innych filmach mamy popisówe po raz kolejny pokroju trollowania Kojimy, a fabuła ala BlazBlue

Ariacchi - Raczej nie skorzystam. Raz za dużo odc :P, a dwa Mafia będzie płakał, że stara lepsza ^^

Znowu wbijam wam się w pół tematu xD

12 września do polskich kin studyjnych trafi anime Wilcze dzieci (Ookami Kodomo no Ame to Yuki, 2012) Mamoru Hosody, reżysera m.in. Summer Wars czy O dziewczynie skaczącej przez czas. Wilcze dzieci zdobyły m.in. najwyższy laur japońskiego przemysłu filmowego (Japan Academy Prize) w kategorii „film animowany” w 2013 roku oraz wiele innych nagród na międzynarodowych festiwalach.

Ktoś się wybiera? Osobiście już widziałem 2 lata temu jak wychodziło, ale pewnie pójde jeszcze raz bo warto. Może zabiorę dziewczyne by przekonać ją, że anime to nie tylko pantyshoty i fanservice xD. Jeśli ktoś nie widział to polecam, naprawdę świetny film dla starszego widza.

@Mafia: Z całą pewnością nie jestem oświecony, a tego Kami-sama nie oglądałem przecież ;p

@Maniek: Wyjątek potwierdza regułę ;p

[176] :: Mogli by od razu zrobić jakis maraton z wszystkich wymienionych przez Ciebie tytułów, z chęcią zobaczył bym skaczącą przez czas w kinie, jak dla mnie najlepszy film z tej trójki.

a jak już jesteśmy przy maratonach to jeszcze tydzień do Hanamonogatari :) :)

Placek - może ja się wybiorę, całkiem niedawno przeczytałem mangę a potem anime no i naprawdę się wzruszyłem. Również polecam od siebie

http://livechart.me/fall

ktoś coś?

u mnie:
-Trinity Seven
-Grisaia
-FSN
-World Trigger
-Chaika 2nd
-Terra Formars
-kilka innych fanserwisowych serii

Wszystko od góry do dołu xD

A tak serio to napewno:
- Fate/Stay Night UBW
- Denki-Gai no Honya-san
- Chaika 2nd
- Log Horizon 2nd
- Mushishi Zoku Shou 2nd
- Ookami Shoujo to Kuro Ouji
- Wixoss 2nd (pierwszy był w miare ok)
To są pewniaki, ale pewnie obejrze jeszcze reszte school life'ów i komedii

Co taka cisza, KURWA BERSERK W POLSCE! https://www.facebook.com/138340866189262/photos/a.337085032981510.81729.138340866189262/775121402511202/?type=1&relevant_count=1

To było pewne, że go wydadzą, ale móc usłyszeć to jako jedna z pierwszych osób było czymś wspaniałym :D

Pewnie tylko FSN.

Kolejny fail Kisiela w Dresie... Kaszalot z Perfect Susanoo...

Co taka cisza, KURWA BERSERK W POLSCE!

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK! Prawie 600 lajków na fanpageu jpf'u, niedługo przebije Kuroko, a ogłoszone zostało później... Widać, co jest legendą, nawet jakieś masówki nie są popularniejsze :D

Jak tam wrażenia po 6 odcinku Akame Ga Kill ?
~ Dalsza część postu (mimo że małych), może zawierać śladowe ilości spoilerów i orzechów arachidowych...

Naprawdę jestem zadowolony z tego co whitefox odwala z tak dobrym materiałem źródłowym. Bardzo fajnie poprowadzony odcinek, który od razu skojarzył mi się, z pewnym z poprzedniej produkcji studia czyli Jormungandem. Muzycznie też w końcu produkcja dotrzymuje kroku reszcie składowych. Obleśny świat, gdzie każdy jest degeneratem to moje klimaty i liczę że poziom zostanie utrzymany. Zdecydowanie jest to pozycja, która daje mi najwięcej "funu" w tym sezonie.

Pytanie:

Ktoś z Was czyta w ogóle mangi? Nie chodzi mi o casualowe czytanie skanów Naruto raz na tydzień tylko kupowanie polskich wydań. Chyba nikt tutaj nie śledzi polskiego rynku, bo ostatnio Waneko zrobiło 5 zapowiedzi z Kuroko no Basket na czele (to, że wszystko głównie dla kobiet to inna sprawa), a JPF wreszcie wyda w Polsce Berserka. Gdy Hanami zapowiedziało Monstera to również tu była cisza.

Ictius
Zdarza mi się, jednak sporadycznie. Mając do wyboru mangę albo anime wybieram to drugie, ponieważ nie przepadam za powtarzaniem czegoś, mimo że czasami z innej perspektywy. Sam jakoś zbieram mangi fma, jednak nie do czytania, a stania na półce. Sięgam zazwyczaj po tytuły które prawdopodobnie nie odczekają się anime (yuri) albo takie które kontynuują wydarzenia z urwanego anime (nie wiem czy polskie wydanie Pandora Hearts przegoniło anime, jeżeli ktoś wie niech napisze). Jedyna manga którą uwielbiam i ściągałem z amazonu to Girfriends, jednak tylko i wyłącznie z powodu tego że anime nie doczekam zapewne. Odnośnie tytułów które zostały ostatnio zapowiedziane i monstera do którego się odniosłeś. Żadna z tych pozycji mnie nie interesuje. Po cichu liczyłem na Magi, które bym zapewne kupował, jednak Waneko zapowiedziało KnB.

@STARKILLER22

Dziwne, że nie interesuje Cię Berserk, skoro jak sam napisałeś Obleśny świat, gdzie każdy jest degeneratem to moje klimaty, a taki jest świat tej właśnie mangi.

Nie chcę być jakoś niegrzeczny, ale polityka tego forum jest nie do ogarnięcia. Mafia dostaję za dupę po rankingu, a za Kur*y się obojętnie przechodzi. No ale dobra nie będę jakimś obrońcą uciśnionych. Berserk ten który dupcy demony, a potem je rozpierdziela. Skoro będzie PL spodziewam się wielu "fajnych błędów"

Ictius - http://animesub.info/forum/viewtopic.php?id=258859 w poście nr 2 załączyłem moją małą kolekcję. 5 tomów R+V na końcu z Amazona.

Berserka pewnie będę kupował z ciekawości, skoro wszyscy mówią, że jest taki zajebisty. Co do KnB to anime zdobyło moją sympatię i nigdy bym nie przypuszczał, że sportowe anime mogłoby mnie tak wciągnąć, ale nie wiem, czy będę mangę kupował, bo ma ponad 26 tomów i nadal wychodzi, więc raczej podziękuję. Generalnie można zauważyć, że polski rynek mangowy jest skierowany głównie do dziewcząt (praktycznie zero ecchi, a yaoi masa...). JPF też coraz mniej shonenów wydaje.

@ManiekSSJ3

Berserk ten który dupcy demony, a potem je rozpierdziela. Skoro będzie PL spodziewam się wielu "fajnych błędów"

Widzę, że przeczytałeś pierwszy rozdział. Zawiodę Cię, Guts od drugiego chaptera taki nie jest. Miura na początku sam nie wiedział jaki Guts ma być, widać to choćby w Berserk Prototype, ale szybko ustabilizował jego charakter. Jakich 'fajnych błędów'? Tam nie ma technik rodem z Naruto czy Dragon Balla, o które burzyliby się ludzie.

@DB Mafia

Powodzenia. Manga leci bodajże od ćwierć wieku. Jak autor skończy ją przed swoją śmiercią to będzie cud.

No leci, ale fabuła, postacie, walki i strona artystyczna (http://static.comicvine.com/uploads/original/11112/111120264/3264480-berserk+guts+cleaving+trolls.jpg , http://www.discordance.fr/wp-content/IMG/2011/07/Berserk-34-Femto-SkullKnight-Zodd.jpg , http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20080612112443/berserk/images/6/69/Kushan_army.jpg) są po prostu cudowne. Te linki powinny Ci uzmysłowić dlaczego to tyle powstaje. Btw. Seineny zazwyczaj wychodzą chapter na miesiąc, a nie chapter co tydzień jak Naruto, itp.

@ DB Mafia

Powodzenia. Manga leci bodajże od ćwierć wieku. Jak autor skończy ją przed swoją śmiercią to będzie cud.

Wybacz, bez urazy, ale ta historia, nawet niedokończona jest tysiąc razy bardziej warta czasu i pieniędzy, niż 90% Twojej listy na MALu.

Ktoś z Was czyta w ogóle mangi? Nie chodzi mi o casualowe czytanie skanów Naruto raz na tydzień tylko kupowanie polskich wydań.

Ten temat akurat był tutaj poruszany nie raz. Powiem tylko za siebie, że nic nie kupuję, bo mi po prostu szkoda kasy. Kolekcjonerstwo mnie mało w tym wypadku interesuje, a wszystkie tytuły wydawane w Polsce, jakby mnie w ogóle interesowały, przeczytałbym w necie na długo przed zapowiedzią polskiego wydania. Niestety.

Inna sprawa, że mang to ja akurat tak dużo nie czytam.

Ja też nic nie kupuję bo kasy brak, z figurek to mam 5 sztuk, a z mang to kilkanaście tomów Hayate + kilka The Breaker który jest np wydawany po polsku a w Hameryce mogą tylko o nim pomarzyć. Większość kupuję na bookdepository, w sumie nie drogo a i wysyłka za free na cały świat (taka mała kryptoreklama), Inną sprawą jest że akurat czytam o wiele więcej mang niż oglądam anime. mam w zakładkach ponad 600 tytułów (nie chcę się w żadnym wypadku pysznić po prostu chciałem podkreślić jak to jest u mnie - stosunek obejrzanych anime do mang 1:4) I szkoda że tyle serii które czytam nigdy nie doczeka się adaptacji, a większość z tych które się doczekały nie grzeszą jakością...

Ictius - Naruto to tasiemiec, więc autor musi się spinać, żeby fani go nie dorwali dlatego chaptery pojawiają się raz na tydzień. Wyjątkiem HxH gdzie autor ewidentnie stosuję politykę Kojimy. Kreska przyznaję, że bardzo ładna z detalami, ale chodzi o długość. Mam zacząć coś czytać, a zakończenia nie dożyję, albo sam autor odwali kite. Tak samo w przypadku adaptacji chociaż tutaj już bywają inne kwestię. No, ale potem i tak jest ból pupska z powodu zakończeń, a raczej ich brak.

Wybacz, bez urazy, ale ta historia, nawet niedokończona jest tysiąc razy bardziej warta czasu i pieniędzy, niż 90% Twojej listy na MALu.

Będę tym razem adwokatem zboko-diabła. Tu aż kipi jadem :P. Lista Mafii przy moje wygląda jak poezja Kochanowskiego. Widziałeś chociaż jego listę? Chłopak jedzie z (Gniotami), które przeważnie mają 12 odc. Co nim kieruję nie wiem, tego nikt nie wie, ale ma parę rodzynków na niej w obejrzanych czy też planowanych. Kurde sam nie wchodziłem jakiś czas wypadało by walnąć aktualizację.

Ostatnio ruch jak na targowisku. Chyba za dużo piszę :(.

No to spamnę. Nie odniosłem się jeszcze do zdania wyżej, a słów kierowane do Ecchi.

Odnośnie nazw to nie wiem bo nie czytałem, ale przypuszczam iż coś odwalą tak czy siak. Miałem Wolfsów od Mafii pożyczone i tam pięknie przetłumaczyli imiona, które równie pięknie idiotycznie brzmiały.

Co do Kadru Beserka "kochającego" się z demonem podesłał mi my friendo właśnie napalający się na tą produkcję. Ja się za nią nie zabieram, bo i tak nie dożyję :P, a zresztą w moim życiu przeczytałem 4 mangi oraz odłożone Naruto, do którego po ostatnim blamażu już raczej nie powrócę.

ManiekSSJ3

Ja sobie też mogę wrzucić w planowane rzeczy uber tytuły, a oglądać gnioty. NapisAŁAM 90% listy (którą widziałam, bo inaczej bym o niej nie pisała), to nie cała, chociaż tak obiektywnie patrząc, mogłabym napisać 100 (na pewno, jeśli chodzi o mangi) - nie jestem jakimś koneserem/elitystą, oglądam różne serie, jedne wybitne, inne mniej (gnioty jednak omijam), ale ta seria jest obiektywnie dobra, najwyżej oceniana manga na MAL'u i to nie bezpodstawnie, pięknie rysowana, z postaciami zapadającymi w pamięć i rozwijającymi się. Porusza prawdziwe, dorosłe problemy, dojrzale przedstawia wartości jak przyjaźń, miłość, zdrada, rozpacz, władza... Jestem przerażona, że po prostu jest tak zlewana... Będąc na NiuConie, kiedy JPF ogłaszał wyniki, była to dla mnie wręcz wzruszająca chwila, wszystkie tomy miałabym już dawno po angielsku, gdyby nie dostępność i cena (tych dostępnych resztek), która przekraczała 60 zł za tom, a często osiągała jakieś 100. Ale ludzie, średnia wieku 14 lat, bez radości, entuzjazmu (poza niektórymi osobami). Na szczęście na fanpage'u jpf'u ludzie mieli podobne reakcje, po prostu mało pełnoletnich osób jeździ na konwenty i odnajduje się w fandomie, gdzie królują shouneny. To jest must read w świecie mangi, jak Władca Pierścieni dla fana fantasy... A Guts jest prawdziwym Czarnym Miecznikiem ;D

@DB Mafia

Widać, z jaką dokładnością czytacie cudze posty, bo zmiany płci nie przewiduję w moim kalendarzu. A to, że coś jest stare nie oznacza zaraz, że wybitne.

Pan oskarżyciel axees pewnie poda wielkiemu sądowi vieśkowi, że to kolejny gniot.

Po poście [201] wnioskuję, że axees jest kobietą. To pierwsza rzecz, a druga, skąd ja się w tym konflikcie nagle znalazłem? D: Przecież ja nawet nie czytam Berserka.