Lista 20 bestsellerowych serii gier od 2005 roku
Działający link do sprawozdania/listy gier:
https://www.ubisoftgroup.com/comsite_common/en-US/images/11ubisoft%20fy14%20slide%20show%20finaltcm99143204.pdf
boze... wpierdalaniue prawdziwych aktorow do gier...
dobry artykuł zjebaliście filmem z nowego COD'a
"Key factors of success"... "Quality"... Cod na 1 miejscu... jezeli jakos odgrzewanego kotleta jest tak duza aby cod byl na 1 miejscu, to nie wiem jak slabe musza byc inne serie by uplasowac sie na swoich miejscach.
"Jak zauważył Ubisoft, kluczem do sukcesu marki zdaje się być wysoka jakość produkcji (dodajmy do tego brak drastycznych zmian w mechanice rozgrywki) oraz regularne wypuszczanie kolejnych odsłon."
Wysoka jakość najważniejsza a Call of Duty na 1 miejscu? Coś tu nie pasuje :P Dodatkowo wysoko na liście znajduje się też np. Need for Speed. Co jak co ale argument jest błędny właśnie na tych dwóch przykładach :D
Moje typu to:
-WoW
-Assassin's Creed
-The Elder Scrolls (cała seria prócz TESO bo to crap :D)
-GTA
[4] CoDy to gry pod multika a nie single'a dla piratów tak samo BF'y, Titanfall(który jest strikte MP)... W CS'a też chyba z botami nikt nie gra (no chyba że totalny low) a granie w single'a CoD'a czy BFA to jak granie z botami w csie i to na najniższym poziomie w przypadku BF'a :D.
Lubię takie zestawienia, więc opiszę jak oceniam poniższe marki. A właściwie to, ile dla mnie znaczą.
1. Call of Duty - Nigdy się specjalnie nie zachwycałem, ale szanuję pierwsze odsłony. Za nowymi nie przepadam.
2. Mario - Nigdy mnie nie rajcował, ale przyznaję że lubiłem nim grać. Dziś zostawiam go wspomnieniom.
3. FIFA SOCCER - Nie przepadam za piłką nożną. Gram kilka razy do roku z kuzynem.
4. Assassin's Creed - Seria, którą wielbiłem. Do dziś uwielbiam stare części. Na nowe nie mam ochoty. Zbyt często wychodzą.
5. Grand Theft Auto - Bezsprzecznie jedna z moich ulubionych marek. Od drugiej odsłony, po dziś dzień.
6. Wii FIT - Nie wiem co to jest, ale i tak nie mam możliwości zagrania, więc w ogóle mnie nie interesuje.
7. The Sims - Brak opinii. Ani mi ziębi, ani powiewa.
8. MADDEN NFL - Nie gram w takie gry. Nie interesują mnie za bardzo.
9. Guitar Hero - Jak mam ochotę pograć na gitarze to sięgam po prawdziwą. GH nadaje się tylko na chwilę.
10. Battlefield - Lubię Bad Company 2 i chętnie zagrałbym w BC1. Reszta nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.
11. Halo - Nie przepadam.
12. Need for Speed - Niegdyś jedna z moich ulubionych. Uwielbiam starsze odcinki. Nowsze albo w ogóle mi się nie podobają, albo ujdą w tłoku.
13. Just Dance - Brak zdania.
14. World of WarCraft - Szanuję, ale nie lubię MMO.
15. NBA 2k - Nie przepadam.
16. LEGO - Grałem w Lego Racer. Nawet niezłe. Może najwyższy czas pomyśleć o innych?
17. Sonic - W jakieś gry grałem, ale nie zachwyciły mnie.
18. Rock Band - Brak zdania.
19. Elder Scrolls - Ma w sobie to coś, ale wady niestety przesłaniają zalety.
20. Gears of War - Lubię jedynkę i chętnie zagrałbym w pozostałe.
To tylko pokazuje, że głównym konsumentem/targetem gier szeroko pojętych są gimnazjaliści.
Zaskakuje dość wysoka pozycja marek nintendo- mario? Wii fit?
Pozytywnie zaskakuje.. Lego, jako jedna z najlepiej sprzedających się serii. Kompletnie za to nie dziwią: AC, Cody i BFy czy inne GTA i NfS. Gry dla masowego odbiorcy- i właśnie masy je kupują. Eh, ale to tylko napedza to 'błędne koło'.
[4]
Jak grasz na piratach to się nie dziw, że na 7h. CoD to setki godzin w multiku.
Zestawienie stworzone przez Ubisoft nie uwzględnia GTA San Andreas w wersjach na PS2 i pierwszego Xboxa sprzedanych w 2005 roku. Dzięki tej manipulacji seria Assassin's Creed wyprzedziła markę GTA.
berial6 - no tak czyli nie grają w to co ty, wniosek ? Są gimnazjalistami. Sam grywam we wszystko a także we wszystkie serie z czołówki i jaki z tego wniosek ? Żaden, po prostu lubię się pobawić po pracy zarówno strzelając w CoDzie w lekko kretyńskiej ale zabawnej fabule oraz poskakać po dachach w AC. Wyjątkowo debilne myślenie. Jest masa ciekawych, nowych i innowacyjnych ( na tyle na ile się da w tych czasach ) gier więc nikt pokrzywdzony nie jest. Niektórzy nie szukają "pokładów filozoficznych" czy niesamowitego poziomu trudności ( ten mają już w życiu na wystarczającym poziomie ) w grach tylko czystej nieskrępowanej rozrywki. Lecz niektórzy zdają się tego najwyraźniej nie rozumieć.
CyberTron - niby racja a z drugiej strony sam rzuciłem gry multi ze względu na nadmiar gier single oraz brak czasu. I własnie teraz CoD to dla mnie przyjemny fps którego przejdę raz na rok w 5-6 godzin. Na takie coś 100 zł nie wydam :P. 20-40 zł to odpowiednie cena. Przynajmniej ja sobie tak gry klasyfikuję, dzięki czemu zauważyłem że wydaję bardzo mało kupując je jakiś czas po premierze.