Wiedźmin 3: Dziki Gon – napływ nowych informacji z CD-Action EXPO
W2 był wymagający w akcie 1 i to przed pierwszym patchem. Zanim to dzielni recenzenci z portali i czasopism oraz obu leworęczni gracze zaczęli płakać, że gra jest za trudna. W akcie 2 i 3 grało się z górki
W sumie nic super nowego i zaskakującego wśród tych informacji nie ma.
No, może to (choć nie śledzę za bardzo informacji o Wiedźminie 3, więc może wcześniej już gdzieś się to przewinęło): Ujawniono, że w kwestii ekwipunku otrzymamy hybrydę rozwiązań z obu poprzednich odsłon – wróci siatka na przedmioty (na wzór „jedynki”), ale jednocześnie liczba rzeczy, które możemy nieść, będzie ograniczana współczynnikiem udźwigu bohatera (tak jak w „dwójce”). Najlepiej by było, gdyby był "tetris" na wzór m.in. Diablo II (że trzeba kombinować z układaniem ekwipunku), a nie że np. kulki do procy zajmują w ekwipunku tyle samo miejsca, co dwuręczny topór albo płatki zimejki tyle, co kurtka Niebieskich Pasów. Ogólnie - by trzeba było myśleć i kombinować w kwestii ekwipunku.
"Tetris" + ograniczenie wagi = jak dla mnie ideał w kwestii ekwipunku w grach RPG.
Cieszy powrót bardziej rozbudowanej alchemii - całe szczęście, że bardziej będzie przypominać to, co mieliśmy w "jedynce" bo w Wiedźminie 2 alchemia była bardzo słabo rozwiązana. Mam nadzieję, że - na wzór jedynki - pojawi się możliwość/zagrożenie przedawkowania eliksirów i będzie trzeba uważać - ale jednocześnie będzie można kombinować - z ich stosowaniem, i że nie będzie ten aspekt tak prostacki ja w "dwójce". Fajnie by było, gdyby powróciła także możliwość eksperymentowania ze składnikami. Ogólnie - by trzeba było myśleć i kombinować w kwestii alchemii.
również „poszukiwanie skarbów”, czyli podejmowanie wypraw mających na celu zdobycie wyjątkowych elementów ekwipunku. Mam nadzieję, że faktycznie będzie to POSZUKIWANIE, a nie zrobione tak jak np. w Assassin's Deebil III. Ogólnie - by trzeba było wykazać się inicjatywą, naprawdę poszukać i się trochę natrudzić, czasem wręcz popełnić błąd czy stracić czas w zakresie poszukiwania skarbów.
A mnie za to bardzo cieszy info, że przy muzyce siedzi Percival Schuttenbach :) ogółem muzyka w Wiedźminach stoi na wysokim poziomie i pewnie w 3 będzie podobnie.
Biorąc pod uwagę, że Ziemie Niczyje i Novigrad dzieli znaczny dystans od Skellige, podróż między tymi obszarami może wiązać się z wystąpieniem ekranu ładowania. Niemniej, twórcy zapewnili, że nawet jeżeli takowy się pojawi, to będzie „króciutki”.
No czyli tak jak myślałem. Jednak będą ekrany ładowania.
@Up No czyli to Ci pisałem już tydzień temu...
W jednym z wczesnych materiałów filmowych nt. gry (nie przytoczę linka niestety), w którym twórcy wypowiadali się o grze, jeden z (chyba) projektantów dosyć sugestywnym tonem powiedział o tym, że w tej części Geralt spotka się ze swym "przeznaczeniem" (jakoś tak) - padło to przy temacie Geralta porzucającego tematy polityczne na rzecz rodziny i przyjaciół.
Według mnie to zdecydowanie potwierdza pojawienie się Ciri i to w roli głównej (tak jak powinno być).
BTW brak jakiejkolwiek wzmianki o Ciri z ust najbliższych przyjaciół Geralta w obu częściach gry było dla mnie ogromnym rozczarowaniem i najgorszym znakiem braku spójności z sagą.
@kęsik Jeszcze nie ma takiej gry która by nie miała ekranu ładowania. A jeżeli to ma być króciutki loading przy przemieszczaniu się na Skellige i ze Skellige to ja nie widzę problemu.
Ponadto twórcy zastosują zapowiedziane już wcześniej „flashbacki”, czyli zdarzające się od czasu do czasu przypomnienia fabuły w postaci sekwencji rysunków z komentarzem narratora (w tej roli wystąpi najpewniej Jaskier).
A nie Geralt? W "jedynce" to wiedźmin podczas tych flashbacków tłumaczył, że dane wydarzenie jest konsekwencją jego wcześniejszych wyborów.
Z pewną dozą ostrożności można to zatem potraktować jako potwierdzenie pojawienia się Ciri.
To jest oczywista oczywistość. Przecież właśnie poszukiwaniom Ciri i Yennefer poświęcona będzie fabuła W3. Zresztą Ciri można zobaczyć już na pierwszym artworku, który został opublikowany po zapowiedzi trzeciego Wiedźmina.
Ciekawe co redzi zrobią z Jaskrem, Sapkowski ładnie ich załatwił w Sezonie Burz kiedy pisał, że jest blondynem :D
No czyli tak jak myślałem. Jednak będą ekrany ładowania.
No, ale tylko w tym obszarze. Chciałeś płynąć godzinę na wyspy Skellige? Żebyś znowu sobie sam czegoś nie dopowiedział to od razu cię uprzedzę, że to, że loading będzie nie oznacza, że usuną łódki. Nadal będzie można ich używać do podróżowania.
Czekamy aż Geralt będzie miał romans z Ciri. Miał z Triss, to czemu by nie pociągnąć tego absurdu dalej?
Czemu absurd, że miał romans z Triss?
Irek22
Żarty na temat Bioware już się stały nudne.
No przecież jasne jest, że ten loading będzie nie ze względów technicznych ale wyłącznie po to, żeby zgadzało się to z mapą. Co mieli zrobić? Kilkudziesięcio kilometrową drogę do skellige, żeby kęsik poczuł się usatysfakcjonowany? Dorośnij gościu bo czepiasz się pierdół.
Bezi2598 [13]
Czemu absurd, że miał romans z Triss?
Bo - wzorem innego studia - powinien mieć z Jaskrem...
Bezi2598
Mnie sarkastyczne wytykanie absurdów i idiotyzmów zawsze śmieszy.
Zmieniło się? W jaki sposób? Najpierw cały czas zabiegała o jego względy, ale później dała sobie spokój, bo wiedziała, że nic z tego nie wyjdzie. Co nie zmienia faktu, że nadal była o niego i Yennefer zazdrosna. Kiedy Geralt stracił pamięć, po prostu skorzystała z okazji.
berial6
Co edytujesz? Czytałem sagę.
Wcześniej pisało:
Może dlatego, że nastawienie Triss do Geralta zmieniło się.
Na to jest odpowiedź wyżej.
@Bezi2598
Było napisane*
Ehh nie, nie zabiegała o jego względy. Nie, nie była zazdrosna. Przynajmniej nie pod koniec Sagi.
Triss traktowała Ciri jak siostrę i byłą za tym, by to Yeneffer była z Geraltem (brzmi jak opis taniej telenoweli).
berial6 [16]
Nie kasuj, uzasadnij, dlaczego - według ciebie - romans Geralta z Triss w grach to jest absurd. Bo osobiście nie widzę w tym nic dziwnego ani absurdalnego i podzielam tłumaczenie Beziego2598. No, ale może jesteś tym jednym jedynym wybrańcem, który czytał Sagę, więc nas oświeć.
berial6 [18]
Triss traktowała Ciri jak siostrę i byłą za tym, by to Yeneffer była z Geraltem (brzmi jak opis taniej telenoweli).
I?
Szkoda,że nie zapytali o Smoki....
Dla mnie oba pierwsze Wiedźminy to gry B.dobre ale nie wybitne,czuje jednak,że trójeczka wystrzeli na wyższy(według mnie) poziom.
Też proszę o wytłumaczenie dokładne, bo chyba czytaliśmy inne sagi.
Ehh nie, nie zabiegała o jego względy.
Zabiegała.
Nie, nie była zazdrosna.
Była zazdrosna.
Triss traktowała Ciri jak siostrę i byłą za tym, by to Yeneffer była z Geraltem (brzmi jak opis taniej telenoweli).
A czy to przeszkadza zazdrości? Zresztą w pewnym momencie w Wiedźminie 2 Triss powiedziała, że jak Geralt będzie chciał wrócić do Yen, to nie będzie miała mu tego za złe, a nawet pomoże mu ją odszukać. Był całkiem dobrze poprowadzony romans, nie widzę tam nic absurdalnego.
Sapkowski ładnie ich załatwił w Sezonie Burz kiedy pisał, że jest blondynem :D
Oj tam włosy przemalował. Albo mu ściemniały. W końcu Sezon dzieje się grubo przed wydarzeniami z gry.
A nie Geralt? W "jedynce" to wiedźmin podczas tych flashbacków tłumaczył, że dane wydarzenie jest konsekwencją jego wcześniejszych wyborów.
Ja także myślę, że to będzie Geralt. Chociaż, w jedynce jedną wstawkę Jaskier miał ;) Na końcu gry. W dwójce rozszerzonej Jaskier gadał pomiędzy rozdziałami. Szczerze to mi się to spodobało i nie pogardziłbym jakby od czasu do czasu Jaskier miał swoje wstawki.
Miał z Triss, to czemu by nie pociągnąć tego absurdu dalej?
Ekhm... przeczytaj Krew Elfów
PS. http://forums.cdprojektred.com/attachment.php?attachmentid=3143&stc=1&d=1399882547
Dziwne, że tak uparcie wracają do niektórych rozwiązań z jedynki. Wiedźmin 2 to była bardzo dobra gra, Wiedźmin 1 to niestety męczarnia, nie dałem rady go skończyć mimo kilku podejść.
[18] Ehh ty chyba sagi nie czytales. Sam początek Krwi Elfów, Triss prawie lizala Geraltowi buty byleby tylko ją przeleciał, narzucala mu sie. Potem zrezygnowala ale miedzy Triss i Yennefer nadal iskrzylo.
Trias czekała tylko na moment, gdy Yen zniknęła odrazu wykorzystała sytuacje (pierwsza gra) wiec ten romans jest całkowicie uzasadniony. Za to romans z Shani był bez sensu bo Geralt nigdy by sie z nią nie związał. Był miedzy nimi epizod w książkach ale to tylko sex. Tymczasem w grze Geralt podchodził do Shani bardzo poważnie. W zasadzie były tylko dwie kobiety do których Geralt czuł cos więcej, jedna to Yennefer a druga to Essi Daven. (Ktora z resztą zmarła bodaj w trakcie zarazy więc w grze jej byc nie moglo).
Hilarious - A ja tam wolę jedynkę od dwójki.
berial6 nie ma racji. A Triss trochę zrezygnowała ze względu na romans z Eskelem, który sprawiał jej więcej pozytywnych dreszczy. Coś w tym stylu. Eskel silniej na nią działał. Jednak w grze. W jedynce dokładnie jest wytłumaczone, że romans był chwilowy. Zresztą w Wiedźminie to romanse były na porządku dziennym. Yen będąc i nie będąc z Geraltem romansowała z innymi. Geralt to samo. Wiadomo, że Yen się wkurzała, jeśli chodziło o inne czarodziejki. W szczególności Triss. A skoro w grze twórcy wytłumaczyli, że romans Triss z Eskelem stał się przeszłością, a o Yen nie było nawet słychu. Nie wspominając o utraty pamięci przez Geralta, to oczywistym jest, że do romansu pomiędzy nimi dwojga mogło dojść. Żadnego tutaj absurdu nie widzę.
Byłem na CD-Action EXPO, naprawdę nic ciekawego się nie dowiedziałem. Znowu te same pytania i te same odpowiedzi.
@ sebogothic, Zdzichsiu - O ile pamiętam wcześniejsze newsy o Wiedźminie 3, to była tam mowa, że to właśnie Jaskier będzie robił te przypominajki. Ale zobaczymy, co będzie w grze, może się mylę ;)
Interesują mnie dwie rzeczy: Czy w grze pojawią się inni wiedźmini, bo jak wiemy w jedynce kilku ich było, zaraz na początku pierwszego rozdziału każdy poszedł w swoją stronę...i już więcej ich nie ujrzeliśmy biorąc pod uwagę zarówno pierwszą jak i drugą część gry, a przypominam sobie któryś z dialogów w którym była wzmianka, że "jeszcze na siebie wpadniemy". Druga sprawa to opcja szybkiego zapisu - będzie czy nie?
Ogółem oprócz wielu nowych wątków, które pojawią się w grze: masy zadań fabularnych i pobocznych, spotkania zarówno starych znajomych jak i nowych postaci chciałbym, aby CDP dopełniło trylogię pozamykaniem spraw: to o czym wspomniałem wyżej czyli spotkaniem innych wiedźminów jak i informacją co stało się z wieloma kluczowymi postaciami z pierwszej odsłony: Alvin, Shani itd.
A moim zdaniem powiedziane było sporo nowego, oraz sporo zostało potwierdzone (wielkość świata)...
@rafixxx123 - Vesemir jest praktycznie pewny, bo wystąpił w trailerze. Z resztą też pewnie się spotkamy podczas tej wojennej zawieruchy.
@sebogothic- Gdzie masz Vesemira w trailerze :) ?
Osobiście bardzo się cieszę , że wróci wiele rozwiązań pierwszej części. Pierwsza część wydaje mi się bardziej dojrzała i mroczna , i to tego , jako prawowity rpg. Jest to moje osobiste zdanie oczywiśćię :) Ahhhh Czekam !
@rafixxx123 - Tak jak napisał sebogothic, obecność Vesemira jest pewna, natomiast w przypadku pozostałych wiedźminów z Kaer Morhen można mówić o wysokim stopniu prawdopodobieństwa, że się pojawią.
Niestety, na temat systemu zapisywania nic nie powiedziano (a przynajmniej ja nic o tym nie wiem), ale stawiam, że skoro quick save był w poprzednich częściach, to będzie i w tej.
EDIT: @RazzeR - Vesemir wystąpił w cinematic trailerze (Killing Monsters), ponadto twórcy przedtem zaprezentowali concept arty z nim
Kurde, szczerze mówiąc to nie chcę widzieć Cirilli w tej grze :/ Nie lubiłem jej w Sadze, po prostu nie cierpię postaci bachorów wymiatających wszystko dookoła. Dopóki zachowywała się jak dziecko to była w porządku, ale jak jej charakter zmienił się o 180 stopni po zniknięciu na Thanedd to miałem jej totalnie dość. No ale niestety jest to tak ważna postać, że raczej niemożliwe jest całkowite jej pominięcie.
Ahh CDP wie jak nakręcić hype, nie mogę się doczekać, jaram się jak dzik w lesie (ale to chyba pisałem xD).
- "Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w grze dojdzie do sytuacji, w której podjęty przez nas wybór zadecyduje o życiu lub śmierci jednej z kluczowych dla fabuły książkowych postaci."
Nienawidzę takich sytuacji :D Za bardzo przywiązuje się do bohaterów tak gier jak i książek czy filmów.
- "Twórcy nie przewidują możliwości prowadzenia walki przy użyciu obu mieczy Geralta naraz."
Jeśli coś takiego wprowadzą to gry nie kupie.
- "Co się zaś tyczy graczy konsolowych, to nadal nie wybrano rozwiązania, które pozwoli wygenerować własny plik zapisu do użycia na Xboksie One lub PlayStation 4."
Taka sama opcja powinna się pojawić na PC, przecież nie każdy grał w poprzedni odsłony serii. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem były komiks ala ten z ME2 na konsolach.
- "Ścieżka dźwiękowa jest komponowana przy współudziale zespołu Percival Schuttenbach."
Marzy mi się powrót genialnego soundtracka z jedynki, był taki klimatyczny, swojski i pasujący do tego świata. Ogólnie też w jedynce lepszy był ogólny klimat.
Przepraszam, że tutaj, ale potrzebuję pomocy. Kupiłem sobie ostatnio Far Cry'a w Biedronce. Chciałem się zmierzyć z grą jeszcze raz, bo dawno temu brat miał, ale wtedy zabrakło czasu i umiejętności... No i tu pojawia się problem, ponieważ jak wychodzę z gry i chcę wznowić kampanię, nie mam save'ów, które wcześniej były. Tak za każdym razem... Instalowałem już kilka razy i nic... Dodam, że w dziedzinie komputerów nie jestem znawcą, więc jeśli ktoś mi zechce pomóc, proszę "łopatologicznie"... :-)
Z góry dziękuję i raz jeszcze przepraszam, że wklejam to w kilku miejscach nie na temat...
Pozdrawiam
"CD Projekt RED nie ma jeszcze żadnych planów co do kolejnych gier osadzonych w uniwersum z książek Andrzeja Sapkowskiego." - Oby nie ograniczyli się jedynie do przygód Geralta. Owszem jest to znacząca postać, jednak fajnie by było zagrać takim Vesemirem, który przetrwał atak na Kaer Mohren lub innym nieludziem np. Iorwethem. Magom i ich czarom podziękuję, gdyż gier tego typu jest aż za dużo.
@Sovan
Czemu ograniczać się do wiedźminów? Albo nawet do istniejących postaci? Mogliby wykreować nową postać i umieścić ją w tym świecie.
wcogram: I uważasz, że tak powinno być? Robienie trudnej gry na początku, a potem jej ułatwianie jest bez sensu. Na początku, kiedy się jeszcze uczysz mechaniki, gra powinna być stosunkowo łatwa, a potem robić się trudniejsza, nie uważasz?
kubas246 - Z tego, co mówili twórcy podczas EXPO, wynika, że pecetowcy też dostaną możliwość wygenerowania sobie nowego save'a.
Ledarg - Załóż sobie nowy temat i tam opisz swój problem, bo spamując gdzie popadnie, tylko zniechęcasz do udzielenia Ci pomocy. A najlepiej udaj się do działu pomocy technicznej wydawcy gry (Cenegi) i tam poszukaj rozwiązania.
Berial doczekamy się odpowiedzi? Naprawdę jestem ciekawy, co w tym absurdalnego.
Draugnimir,
dziękuję za odpowiedź. Nie denerwuj się, napisałem przecież, że przepraszam, liczyłem na życzliwość ze strony użytkowników strony, nie wiedziałem o możliwości założenia nowego tematu, także dziękuję. Skorzystam. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Doceniam, że się pofatygowałeś i odpisałeś mimo zdenerwowania.
Pozdrawiam
Dlaczego te targi CD-Action były tak słabo nagłośnione??? Dowiaduję się o nich po fakcie z Waszego artykułu :(
Były nagłaśniane w sieci oraz w innych mediach. No, nie mówię o samym CD-Action.
leaven [43]
Bo nie zaglądasz na stronę CD-Action?... Tam trąbili (słowo "informowali" byłoby w tym przypadku eufemizmem, ale trudno się im dziwić) o tym od minimum 4 tygodni.
Niby dlaczego GOL miałby informować o imprezie, którą organizuje - jakby nie było - konkurencja? Czy EA informuje o imprezach organizowanych przez Activision? Czy M$ informuje o imprezach organizowanych przez Ubisoft?
Ledarg - Nie denerwuję się; zwróciłem Ci szorstko uwagę, sądząc, że jesteś spamerem ;) Ale skoro nie wiedziałeś, to przyjmij jeszcze małą poradę na przyszłość: następnym razem zacznij rozwiązywanie problemu od wujka Google, a jeśli nie pomoże i będziesz potrzebował skorzystać z jakiegoś forum, najpierw zapoznaj się z jego regulaminem ;)
leaven - Wydaje mi się, że były całkiem hucznie reklamowane, ale chyba przede wszystkim przez Facebooka i stronę czasopisma, więc żeby to zauważyć, trzeba było mieć "zalajkowany" profil Magazyn CD-Action :)
Szorstkość była wyczuwalna, ale ok. rozumiem:-)
Dziękuję raz jeszcze. Pozdrawiam
Mogłem tam pojechać jak o wieśku mówili.
Arhes- nie warto było, całe EXPO było dosyć mizernie przygotowane, a co najbardziej mnie drażniło to napływ szalonych 13-latków. Niewiele się działo, a na temat wiedźmina przeznaczyli niecałą godzinę. Nie masz czego żałować.
Na poważniejsze eventy powinno być jakieś ograniczenie wiekowe. Wszędzie wpuszczają te dzieciaki, a potem dziwić się, że poziom całego eventu jest tak żałośnie niski - a jak pytam znajomych czy byli, widzieli to mówią: nie, bo pewnie dużo gimbów, szkoda zachodu itd..
zaczynam się bać o wybór typu 'którego przyjaciela poświęcić' niczym z Mass Effect :/
Jednak zauważcie, Panowie, że owa "gimbaza" to znaczna część czytelników CD-Action. Ja sam zaczytywałem się tym pismem, kiedy byłem w podobnym wieku, potem przeszła mi fascynacja ;)
@claudespeed18 -> To prawda. Nie lubię takie momenty. :/
@GhosteKl - Skoro taki dorosły jesteś to powinieneś mieć więcej wyrozumiałości dla młodszych graczy.
Mam nadzieje ze będzie do wyboru kilka stopni trudności tak aby każdy mógł się pobawić, w końcu wiedźmini nie mieli łatwego życia :D ;)
kotKoterwa - Co prawda, twórcy nie powiedzieli niczego wprost, ale biorąc pod uwagę to, co było w poprzednich grach, oraz fakt, że CDP RED chce zrehabilitować się w kwestii poziomu trudności po Zabójcach królów, jestem absolutnie przekonany, że pojawi się kilka opcji ;)
No, ale na łatwym Wiedźmin 2 rzeczywiście był łatwy nawet bez samouczka. Najlepiej jakby zostało tak jak było w Wiedźminie 2. Tam normalny rzeczywiście był normalny, a trudny był trudny.
@sebogothic
Nie mam wyrozumiałości dla bezmózgiego bydła, które z tych eventów i tak nic nie wyniesie. Dla ludzi, którzy chcą pracować w branży takie wydarzenia mogą wiele zmienić, a niewielu z nich chce się przeciskać przez biedę umysłową.
@Up Targi były organizowane dla wszystkich czytelników, były to urodziny a nie jakaś specjalna branżowa impreza więc nie wiem w czym rzecz, szczególnie że to ich główny target...
Widzę że boicie się o poziom trudności więc cyt. "Poziom trudności ma być dostosowany do etapu gry, a stopień „normalny” będzie mniej wymagający niż odpowiednik w drugim Wiedźminie." http://pclab.pl/news57694.html
nadal twierdze ze przydaloby sie kilku super bossow takich jak w FF7,z ogromna iloscia hp,do ktorych pokonania potrzeba rozwinietej postaci oraz kilku cennych zdobyczy (itemkow) np.super broni, takim bossem jak w FF7 emerald,i inne weapony.gdzie gracz moglby zatrzymac sie w fabule na dluzej czyniac przygotowania do walki.taki smaczek dla gierkowych wyjadaczy,specjalistow od ukladania taktyki potrzebnej do pokonania bossa.a nagrody za pokonanie wyjatkowe.ogolnie czekam na wiedzminka z niecierpliwoscia.
O, tę grafikę robił mój kolega :) Niestety (na szczęście?) w kwestiach Wiedźmina zawsze trzyma gębę na kłódkę.
"wykute na fundamencie dawnych elfickich ruin – siedlisko rozmaitych monstrów i potencjalne miejsce pracy Geralta."
--------------
Elfich. Są 'elfy', a nie 'elficowie, czy 'elficzanie'. Jakiś snob kiedyś palnął i banda podchwyciła. Gdzie masz u Sapkowskiego "Elfickie"? GDZIE? Geralt by rzygnął jakby usłyszał 'elficki', a Jaskier by chyba dodał ' elficki - pewnie z elfiej picki'.
@Bllazer -> Zapomnij o tym! Wiedźmin to klasyczny cRPG, a nie japoński jRPG i hack's'slash. Istnienie SUPER bossowie i dołączone itemy mogą zaprzeczyć logika fabuła. Ale mogę Cię pocieszyć. Może nie ma bossowie, ale za to unikalne i elitarne potwory będą występować w W3 (tak mówią twórcy w wywiadzie), a gracz musi odpowiednie przygotować, by ich pokonać. Nie będą itemy przy ciała, ale nagrody za trofeum oraz skarby z pobliski ruiny (strzeżone) będzie. :) Wyzwanie i grywalności są fajne, ale dobra i logiczna fabuła (z klimatem) też jest potrzebna w klasyczne RPG. Chętnie zobaczę super bossowie, o ile będą zgodne z fabuły. Wolę pokonać smoka za pomocą sensowne metody, a nie zwykłe starcie z mieczem tak jak było w Dragon Age. Wiedźmin to nie Dragon Ball. XD
Czy grałeś w Final Fantasy XII, gdzie sporo "dziur fabularny" i nielogiczność skutecznie psują te smaki obok liniowość?
Percival Schuttenbach to świetny wybór. Ich bogata twórczość, różnorodna ale ewidentnie zakorzeniona w słowiańskim nurcie sprawdzi się jak mało która.
@Naczelnyk, nie elficowie, nie elficzanie, a elfowie. O jakim snobie mowa, bo nie wiem dokładnie kto kiedyś pierwszy raz użył słowa "elfickie", a Ty najwyraźniej wiesz. Określenie postaci fantasy jako elfowie , a nie elfy niekoniecznie musi być błędem. Nie widzę wyraźnej zasady każącej odmieniać słowo "elf" w sposób regularny. Rozgraniczenie elfów na elfy baśniowe i "elfowie", czyli jedną z ras w światach fantasy jest całkiem sensowne. To że wielki i nieomylny mistrz pióra Sapkowski nie używa słowa "elfowie", ani "elficki" nie znaczy, że tak nie można. Jeden z tłumaczy Tolkiena świadomie używa słowa "elfowie", które ewidentnie odmieniać można na słowo "elfickie". Podsumowując: autor tekstu nie popełnia błędu używają odmiany "elfickie", nawet jeśli pisze na temat Wiedźmina, a autorem sagi jest osoba, która w ten sposób słowa "elf" nie odmienia.
Naczelnyk - Chyba tym snobem była Maria Skibniewska, bo za jej przykładem stosuję formy "elfowie" i "orkowie", jak również (czasami, bo trudniej się przekonać) "krasnoludowie" i "niziołkowie". Mówimy o rozumnych istotach humanoidalnych - rasach na równi z ludźmi - więc uważam, że te formy są bardziej adekwatne niż "elfy", "orki" i tak dalej. Zresztą rzuć okiem tutaj: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=742
"Ukazuje ona kanały w Novigradze, wykute na fundamencie dawnych elfickich ruin – siedlisko rozmaitych monstrów i potencjalne miejsce pracy Geralta."
----
Jeżeli nie umiecie czytać to przypomnę raz jeszcze. Nie ma w świecie Sapkowskiego ruin 'elfickich'. Dziękuję, do
widzenia. Nie ma w tym świecie nic elfickiego, znajdziecie natomiast rzeczy 'elfie'.
Z tego co pamiętam nic 'elfickiego' nie ma również u Skibniewskiej.
W sumie fakt, mogłem pokręcić coś z tą Skibniewską. Ale nawet jeżeli Sapkowski nie stosował formy "elficki", to nie uważam tego za dostateczny powód, by ją odrzucać. Nieważne, czy to Tolkien, Sapkowski, Warhammer czy The Elder Scrolls - w każdym przypadku elfy/elfowie są mniej więcej tym samym (cywilizowanymi istotami rozumnymi, tak jak ludzie) więc nie widzę powodu, by robić jakieś głębsze rozróżnienie i dla jednego uniwersum stosować formę "elfi", a w drugim "elficki". Więc nawet jeżeli to błąd, niech będzie to błąd, który świadomie popełniam - zwłaszcza że poniższe źródła sugerują, że wcale być tak nie musi:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=742 (przytoczone w poprzednim poście)
http://pl.wikiquote.org/wiki/Wiersz_o_Pierścieniu (tłumaczenie Olszańskiego)
http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?p=40309&sid=6117db1a720fdc08ba35359f597d5dc2
http://pl.wiktionary.org/wiki/elf
@Draugnimir -> Większości używają "elfy", bo to krótsze i wygodne. :) Ale dzięki za podane linki. Warte uwagi. :)
"W sumie fakt, mogłem pokręcić coś z tą Skibniewską. Ale nawet jeżeli Sapkowski nie stosował formy "elficki", to nie uważam tego za dostateczny powód, by ją odrzucać. "
-------------------
Używaj sobie gdzie chcesz. Tylko nie w odniesieniu do wiedźmina, bo to po prostu nadużycie.
No dobra, Twoje argumenty do mnie nie przemawiają, a moje do Ciebie, więc najwyraźniej mamy pat. Poprzestańmy na tym.