1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna.
2. Nie zwracamy się do siebie w sposób obraźliwy.
3. Przestrzegamy regulaminu forum i zachowujemy kulturę osobistą.
4. Dyskutowanie o obstawianiu, proszenie o rady - niemile widziane.
5. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Stolicą piłkarskiego świata bez wątpienia jest w tym sezonie Madryt. Drużyny znad rzeki Manzanares zdominowały rozgrywki Ligi Mistrzów, niszcząc swoich rywali na wyjeździe. W lizbońskim finale zmierzą się Real i Atletico.
Królewscy zdeklasowali obrońców trofeum, Bayern Monachium, wygrywając na Allianz Arenie 4:0. Po dwa gole zdobyli Sergio Ramos i Cristiano Ronaldo, zaś Bawarczycy byli kompletnie bezradni.
Atletico z kolei wygrało na Stamford Bridge z Chelsea Londyn 3:1. Strzelanie rozpoczął były kapitan i wychowanek Los Colchoneros, Fernando Torres. Hiszpanie odwrócili jednak losy rywalizacji na swoją korzyść za sprawą trafień Adriana Lopeza, Diego Costy oraz Ardy Turana.
Tym sposobem w finale Ligi Mistrzów pierwszy raz w historii rozgrywek zmierzą się z sobą drużyny z jednego miasta. Derby Madrytu w Lizbonie będą piątym finałem krajowym i drugim hiszpańskim. Najlepszą drużynę Europy poznamy 24 maja.
W finale Ligi Europy, który rozgrywany będzie w Turynie, spotkają się Sevilla FC i Benfica Lizbona.
Klub z Andaluzji w krajowym półfinale pokonał Valencię CF. Awans wywalczył dosłownie w ostatniej chwili - mimo korzystnego wyniku w pierwszym meczu przegrywali na Estadio Mestalla już 3:0 i byli za burtą rozgrywek, jednak gola nawagę finału zdobył Stephane M'Bia.
Świeżo upieczeni mistrzowie Portugalii mądrą grą w obronie przetrwali na Juventus Stadium, zremisowali 0:0 i to oni wrócą do Turynu na ten sam obiekt, by drugi sezon z rzędu walczyć o trofeum Ligi Europy.
Finał zostanie rozegrany w stolicy Piemontu 14 maja.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13219817&N=1
Co takiego bulwersującego zrobił Diego Costa?
Tak btw to świetny mecz Rizzoliego, jednak na arenie międzynarodowej sędziuje o dwie klasy wyżej niż w Serie A :p
Skopiowawszy:
Świr Simeone, wieśniak Diego Costa i cała ta bana małpiszonów w finale.
No cóż, miało być dystyngowane Real-Chelsea, będą dożynki.
Może za rok dożyję dobrego i godnego swojej nazwy finału Ligi Mistrzów.
Atleti może jest miłym dodatkiem, ale nie w finale. Brak im klasy, nie wspominając o tym Diego Coscie.
I trzy stówki w piasek dzięki temu oto piłkarzowi -->
Kolejny jego świetny mecz, tak jak pisałem nieraz dla UEFY liczą się przede wszystkim występy na boiskach międzynarodowych. Finał Ligi Mistrzów prowadził bardzo dobrze rok temu, w tym sezonie nie ma się do czego przyczepić. Twarowski też chwalił.
Znawcy podają, że na finał Bjorn Kuipers. Ewentualnie Felix Brych, bo Niemców jednak w finale nie ma. Obaj mają świetną formę, osobiście wolę Niemca, ale Holender gwiżdże sezon życia.
No cóż, miało być dystyngowane Real-Chelsea, będą dożynki.
Może za rok dożyję dobrego i godnego swojej nazwy finału Ligi Mistrzów.
Dokładnie. Krajowe finały nie są fajne. A gdy dodamy do tego fakt, że Atletico jest obsrane gdy ma grać z Realem, widzimy potencjał na najgorszy finał od lat.
Pozostaje liczyć na to, że Atletico nie przestraszy się Realu po raz kolejny, tylko spróbuje powalczyć.
Wszyscy, którzy dziś się cieszycie, obejrzycie najgorszy finał od lat, bo Real wciągnie nosem tego całego Costę i jego maślane spojrzenie parkowego ekshibicjonisty... Dziś miło patrzeć na minę buca, ale trzeba patrzeć przyszłościowo -_-
tylko, ze atletico predzej zagra tak jak w lidze, na ktorej im zalezalo, a nie tak jak w pucharze krola, ktory odpuscili
Godnym nazwy finału Ligi Mistrzów to może być Milan, Real, czy Nottingham Forest ale nie Chelsea.
[8] Mnie tam wygrana Ronaldo i Carlo bardzo ucieszy i w dupie mam to czy będzie nudno (a na pewno nie będzie)
to smutne uczucie, gdy czytasz post Lookasha i okazuje się, że ma rację
Gratuluję kibicom Atletico Madryt, pokazali klasę i zaprezentowali się znacznie lepiej od Chelsea. Byli zespołem lepszym piłkarsko i drugi raz w historii staną przed szansą wygrania LM. Więcej jak ochłonę, szkoda, tym razem się nie udało.
Lookash może i ma rację, ale istniało ryzyko, że Chelsea się zamuruje i wygra finał 1-0, a tego byśmy chyba nie zdzierżyli.
Teraz wiemy przynajmniej, że Puchar Mistrzów zostanie w rodzinie.
Ciut ciut bardziej będę za Atletico (dla neutralnego widza czekanie na decimę jest w pewnym sensie fascynujące, a boję się, że jak już Real ją wygra to może się rozsiąść i na kilka lat zdominować Europę), chociaż Cristiano i Ancelottiemu też oczywiście życzę jak najlepiej.
Natomiast Real wygra 3-0, będzie jak w 2000 z Valencią.
Ostatnie dwa mecze Atletico vs Real - po jednym zwycięstwie każdy. Gdzie niby jest to wciąganie nosem? W Pucharze Króla który wszyscy mają w dupie?
Chelsea miała się zamurować i wygrać ten mecz 1:0, a skończyło się na upokorzeniu :)
"W Pucharze Króla który wszyscy mają w dupie"
Szczególnie to widać po finale z zeszłego roku czy Real-Barca....
Stra Moldas -->
do twojego sędziowskiego fetyszu podchodziłem od zawsze z dystansem, ale czytając kwiaty typu Holender gwiżdże sezon życia albo Ewentualnie Felix Brych, bo Niemców jednak w finale nie ma na dodatek świeżo po odpadnięciu ekipy której jest się kibicem (z tego pisałeś do takiego wniosku doszedłem) po prostu robi się smutno.
Wiesz gdzie jest twoje miejsce? Na Stamford, razem z tymi bananami, którzy wychodzili ze stadionu po trzeciej bramce dla Atletico.
Brawo dla Mou, jesteś wielkim taktykiem i trenerskim feniksem, który odradza się po porażkach jak nikt inny. Za rok dublet.
Brawo dla całej Chelsea, za spełnianie założeń taktycznych, czasem lepiej (na Calderon), czasem gorzej (głównie druga połowa na Stamford).
Oczywiście Puchar dla Realu, dla wsiurna banda z Atleti do Intertoto, a nie Champions League. Chyba Kurtuła jest tam tylko sympatyczny.
A ja pytam gdzie była obrona Chelsea w tym meczu? Tyle błędów i babolów ja u nich chyba nigdy nie widziałem. No i Murinho nie murujący przy 1:0? Bład, wielbłąd. Autobusu wbrew temu jaki wyszedł skład to tu nie było.
Derp -->
Szkoda, że finał nie jest na Santiago Bernabeu.
No, wybitnie. Real w finałach rozgrywanych na SB tradycyjnie przegrywa z Atletico.
Obrona Chelsea okazała się dzisiaj gwoździem do trumny. Przy pierwszej i trzeciej bramce wszyscy stali jak zamurowani i nie wiedzieli co się dzieje.
A dzisiaj żadnego autobusu przecież nie było, Chelsea starała się coś ugrać w ataku pozycyjnym, ale jak wiemy drużyny Mourinho mają to do siebie, ze potrafią grać tylko z kontry
Finał bankowo wygra Real obojętnie z kim by nie grali. Powiedzmy sobie szczerze Ronaldo/Bale i Benzema w tym sezonie to mega mocne trio, a i w środku pola Modric czy nawet Isco wymiatają. Mają po prostu najlepszy skład i tyle
Ja w finale liczę na Real. Głównie ze względu na Ronaldo. Nigdy go nie lubiłem, ale jeśli ktoś ma zdobyć decimę dla Realu, to chciałbym żeby to był Cristiano. Byłoby to dobre podsumowanie, jego świetnego sezonu.
Szacun dla Ancelottiego. Ciekawe gdzie byłby teraz Milan, gdyby nie zdecydował się na odejście, parę dobrych lat temu.
A co takiego bucowatego zrobili dzisiaj pilkarze Atletico?
Kherlon -> A kto tak powiedział? Mieli strzelić więcej bramek, ta sztuka się nie udała. I to Hiszpanie są w finale.
bukowski -> Ochłoń, Chelsea i tak zagrała dobry sezon w Europie po przybyciu nowego-starego trenera. Atletico było zespołem lepszym i awansowało do finału. Myślę, że Chelsea jeszcze nieraz stanie przed szansą wygrania Ligi Mistrzów, ale podopieczni Simeone okazali się nie do zatrzymania. To wszystko, można im tylko pogratulować.
A co takiego bucowatego zrobili dzisiaj pilkarze Atletico?
okradli go z 3 stow
Bullzeye_NEO --> jestem trzeźwy, ale zdenerwowało mnie zachowanie kibiców na stadionie.
Może nie mogę siebie nazwać fanem Chelsea, co najwyżej fanem The Special One, ale ich zachowanie na poziomie Diego Costy.
Nie lubię tego Atletico przez takie właśnie cwaniactwo i mentalną słomę w butach. Dlatego uderzam w stronę Realu, bo biega tam kilka sympatycznych osobowości.
szukasz sympatycznych osobowosci, a jednoczesnie okreslasz sie jako fan mourinho
dorosnij, nie wiem co innego mam ci powiedziec
Nie lubię tego Atletico przez takie właśnie cwaniactwo i mentalną słomę w butach.
Taki Mourinho to jest kompletnym przeciwieństwem tych cech.
Ja jestem fanem Mourinho w stanie spoczynku* i jestem sympatyczny :)
*czekam aż znajdzie sobie lepszy klub do trenowania
No faktycznie, Mourinho i piłkarze Chelsea mają kryształowe charaktery.
Weź już bukowski idź spać.
Dobra, uporządkujmy sobie kilka spraw.
Mou jest PROWOKATOREM, on rozgrywa (i często wygrywa) spotkania przed pierwszym gwizdkiem.
Myślicie, że takie rzucanie się na Tito Vilanovę czy pretensje do sędziów po przegranym meczu wynikają z charakteru?
On chce wesprzeć zawodników, zdjąć z nich presję przedmeczową (poprzez utarczki słowne i wycieczki w stronę drużyny przeciwnej) albo po porażce cały szum medialny ściąga na siebie.
Może się to wydawać prostackie, ale cóż, a taki styl i wymogi taktyczne. Wielu tego nie akceptuje, mnie osobiście pokazuje ile w tym sporcie znaczy aspekt psychologiczny.
Do tego, umówmy się, jest to na pewno ciekawe i dodatkowo nakręca na spotkanie.
Mou jest PROWOKATOREM, on rozgrywa (i często wygrywa) spotkania przed pierwszym gwizdkiem.
Tak samo piłkarze Atletico starają się prowokować zawodników drużyn przeciwnych, w trakcie meczu. Sam Simeone o tym powiedział. Czyli postępują w identyczny sposób co Mourinho. Ale on jest wybitnym strategiem i motywatorem, a piłkarze Atletico mają mentalną słomę w butach.
Fajna logika.
Wiem, że się powtórzę, ale czy ma ktoś może ujęcie z Mou? Bardzo mnie ciekawi jego reakcja na trzeci gol ekipy z Madrytu.
Myślicie, że takie rzucanie się na Tito Vilanovę czy pretensje do sędziów po przegranym meczu wynikają z charakteru?
A niby kurna z czego?
Przecież to jak się ludzie zachowują świadczy o ich charakterze. Ja tam nie wierzę w takie teksty, że prywatnie to miły chłopak, kolegom syna funduje koszulki i w ogóle żywcem do nieba, a przed kamerami odgrywa rolę. Gdyby był taki słodki chłopak to by mu to wkładanie palców w oczy do łba nie strzeliło. Buc i tyle.
Mourinho można bronić na różne sposoby, ale wybielanie jego buractwa jest skazane na niepowodzenie.
On chce wesprzeć zawodników, zdjąć z nich presję przedmeczową (poprzez utarczki słowne i wycieczki w stronę drużyny przeciwnej) albo po porażce cały szum medialny ściąga na siebie.
Nie wiem skąd się ta opinia wzięła. W szatni Chelsea (za pierwszym razem) miał piłkarzy skłóconych ze sobą (w tym rzekomo ukochany Carvalho), a i na konferencjach często gęsto jedzie po swoich piłkarzach. Prywatnie, co niedawno udowodniono, też im dupy obrabia.
Wydawać by się mogło, że ten jego mit "obrońcy i ukochanego ojca" obalił Real dobitnie i definitywnie, ale jak widać ktoś ciągle się na to nabiera.
Podsumowując, bukowski chrzanisz jak potłuczony.
ed.
O, słyszę w studiu pomeczowym, że Mou ma za słaby skład :D
Żenada nie fachowcy.
A latem pisałem, że Chelsea zamiast tych wszystkich Villainów powinna była kupić Costę.
Etoo z Interu by to wszystko pięknie wybronił, no ale zdziadział.
Sewciu <- dość dynamiczny, bez długiego posiadania piłki przez jedną czy drugą drużynę, w końcu Chelsea się udało. Bardzo emocjonalna końcówka pierszej połowy(wyrównanie). W drugiej Atletico już wyraźnie przejęło inicjatywę(kolejne 2 gole), niebiescy bardzo chcieli strzelić, ale atletico uskrzydlone ostro wracało do defensywy(również trochę fartu i świetna dyspozycja bramkarza), było też sporo okazji do kontr, ale już nie mieli takiego parcia i zwalniali grę.
swietny mecz, myslalem szczerze mowiac ze padna maksymalnie dwa gole. chelsea w obronie dzis troche parodia. co bylo ich sila, dzis stalo sie kluczowe w rozrachunku braku awansu. mourinho dzis nie wywiazal sie z zadania.
brawa dla atletico. zagrali druzynowo, tak jak zawsze. oby nie obsrali sie przed realem, w co nie wierze. nie w przypadku simeone. zreszta juz z nimi wygrali i to na bernabeu. w kazdym razie, bede im kibicowal, bo diego robi z nimi kapitalna robote i to byloby cos niesamowitego, zdobycie tego pucharu.
koobon
O, słyszę w studiu pomeczowym, że Mou ma za słaby skład :D
Żenada nie fachowcy
wlasciwie to dudek stwierdzil, ze w chelsea jest slaba defensywa (co jest komiczne, powiedzmy sobie), za to wegrzyn powiedzial, ze w chelsea brakuje dobrego rozgrywajacego, a wlasciwie maja problem ze srodkiem pola. i sie zgodze z kazimierzem.
W tak pieknych okolicznoscisch przyrody i niepowtarzalnych, trudno nie pokibicowac Atletico, dalej
Świr Simeone, wieśniak Diego Costa i cała ta banda małpiszonów w finale.
Trudno się z tym nie zgodzić.
Ale i tak będzie to pierwszy finał od 2007, na który czekam.
Wiemy już, jakie drużyny zagrają w finale Ligi Mistrzów. Pora poznać finalistów Ligi Europy. Już wieczorem dowiemy się, kto pojawi się na Juventus Stadium w ostatnim meczu rozgrywek w sezonie 2013/2014. Rozpiska na dziś:
Studio Ligi Europy, godz. 20:30 Canal+ Sport (HD)
Juventus Turyn - Benfica Lizbona, godz. 21:00 Canal+ Sport (HD) i TVN Turbo (HD)
Komentują: Adam Marchliński i Tomasz Lipiński
Valencia CF - Sevilla FC, godz. 21:00 nSport (HD)
Komentują: Piotr Laboga i Leszek Orłowski
Który mecz będziecie oglądać? Wydaje mi się, że w Turynie powinno dziać się dużo więcej, niż w Walencji. Nie spodziewam się, aby Valencia zaliczyła równie efektowny comeback, jak w ćwierćfinale. Sevilla wydaje się być lepiej poukładaną drużyną. Z kolei Juventus na pewno nie odpuści. 2:1 dla Benfiki w pierwszym to wynik, który pozostawia sprawę otwartą. Portugalczycy zaś będą chcieli zagrać w finale drugi raz z rzędu.
Nie oglądałem wczoraj meczu teraz dopiero zobaczyłem wynik i do tego jeszcze się dowiedziałem z wątku że Real już wygrał LM. W lidze też Atletico mają spuchnąć hahaa według niektórych. Tylko kiedy to ma nastąpić?
The 23-year-old also admitted in an episode of French documentary series Interieur Sport that he would have to consider a move to the French capital if his wife insisted on it.
poczekaj az sie dowiesz, ze wczorajsza porazka to byla czesc grandmaster planu wielkiego mourinho, ktory poswiecil lige mistrzow by wygrac premier league
Jezu jak się cieszę z wygranej Atletico Madryt :))))))))) W KOŃCU ANTYFUTBOL (Chelsea) został pokonany :D
Zapowiada się genialny finał ;)
[52]
no sorry, ale majac do wyboru paryz czy londyn to bym sie dwa razy nie zastanawial, a szejkow spokojnie na niego stac + lavezzi za rok bedzie mial 3 dychy na karku, to sporo dla skrzydlowego
swoja droga ta jego zona to chyba z 13 lat ma i wcale piekna nie jest :F
http://worldsportswag.com/wp-content/uploads/2014/02/eden-and-natasha-hazard-pic.jpg
a pozwalasz kotu targac firanki albo psu robic kupe na dywan? po prostu to robia jak nikt nie patrzy, taka ich natura :F
Nie wnikam w osobiste preferencje (sam uwielbiam Londyn, w Paryzu niestety nie bylem), bardziej chodzilo mi o fakt, ze zona budzi sie pewnego dnia z genialna mysla "kochanie, zamieszkajmy w Paryzu", a Hazard biegnie prosic o wystawienie na liste transferowa :>
Bullz - nie mam ani kota, ani psa, nie znam tego uczucia...
A tak przy okazji zwierząt. Ostatni wracałem sobie do domu wieczorem. Szedłem przy parku i zobaczyłem jeża. Taki mały fajny był :) Ale nie wziąłem go do domu. Co z Twoim jeżem? Żyje jeszcze?
swoja droga ta jego zona to chyba z 13 lat ma i wcale piekna nie jest :F
http://worldsportswag.com/wp-content/uploads/2014/02/eden-and-natasha-hazard-pic.jpg
Może i tak, ale głupia nie jest, gumę przedziurawiła już 4 lata temu jak gwiazdorek miał 19 na karku, skutecznie zapewniając sobie dostatnie życie.
Neutm --> Tak, i przewidziala to i zaplanowala jeszcze 5 lat wczesniej, bo sa razem ponoc od czasu jak mieli po 14 lat. Niezla spryciula!
To świadczy o niezwykłych zdolnościach przewidywania (wiedziała komu klęknąć do dzidy za młodu), a także o wiedzy i intuicji piłkarskiej znacznie przewyższających użytkowników forum.
A tymczasem w Milanie pierdolnika ciąg dalszy:
http://www.acmilan24.com/news/id/23116/Koniec_love_story_stal_sie_faktem.html
"Nie oglądałem wczoraj meczu teraz dopiero zobaczyłem wynik i do tego jeszcze się dowiedziałem z wątku że Real już wygrał LM. W lidze też Atletico mają spuchnąć hahaa według niektórych. Tylko kiedy to ma nastąpić?
Po tym jak zdobędą 4 punkty :)
Mefek
Odezwę się niedługo, wczoraj trochę grillowałem. Ale pięknie wczorajszy wynik na livesports wyglądał.
Paudyn - pewne rzeczy nawet brzydkim niemkom nie przystoją :)
Chociaż nie wiem czy kontynuowanie tej rozmowy na forum jest dobrym pomysłem, bo #rasizm #cenzura.
"Nie oglądałem wczoraj meczu teraz dopiero zobaczyłem wynik i do tego jeszcze się dowiedziałem z wątku że Real już wygrał LM. W lidze też Atletico mają spuchnąć hahaa według niektórych. Tylko kiedy to ma nastąpić?"
W lidze niestety Atletico prawdopodobnie wygra.
Nie miałbym nic przeciwko tej drużynie, mimo że jestem za Realem, ale to są zwykłe chamy i wieśniaki. Co pokazali nie raz.
Mnie się nie spodobało tylko zachowanie Diego Costy. Chamsko fauluje, prowokuje, do tego symulant... Nie chciałbym go widzieć w Chelsea. Piłkarsko jest świetny, ale zachowanie odbiega od norm.
W gluszy siedze, net ograniczam, gazet nie czytam,
A buc po meczu nie marudzil na sedziow?
Brawa dla Atletico. Zasłużony awans do finału po świetnym meczu i lepiej rozegranym taktycznie półfinale. Brawa należą się też dla ich trenera. On wyciska z tej drużyny maxa. Nie wiem czy ci piłkarze pod wodzą innego trenera też by potrafili tyle osiągnąć. Tak samo jak nie wiem czy Simeone poradził by sobie w innym, silnym klubie europejskim. Niemniej jednak to połączenie jest wybuchowe i procentuje ogromnymi szansami na wygranie ligi oraz LM. Mortan tydzień temu pisał o słabej postawie Hiszpanów. Widać było, że nie umieli się odnaleźć w walce z tak defensywnie grającym przeciwnikiem. Wczoraj dostali przeciwnika na tacy i mogli zagrać tak jak umieją na lepiej co przyniosło oczekiwany skutek. Mourinho wystraszony wynikami z przeszłości postanowił przy stanie 1-0 napierać na rywala co okazało się koszmarnym błędem. W tym przypadku należał czaić się za podwójną gardą i wyprowadzać mordercze ataki. Ale to oczywiście teoria. Sam nie wiem czy bardziej nie bolało by mnie odpadnięcie po bramce strzelonej 90 minucie na 1-1.
W każdym razie jeszcze raz wielkie brawa dla Hiszpańskiej drużyny. W finale chyba bardziej będę za Realem choć głównie zależy mi na tym żeby obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko. Na pewno gwałtem na sprawiedliwości dziejowej okazała by się porażka Ancelottiego w LM i przegranie ligi. Temu managerowi za poukładanie tej paczki rozkapryszonych gwiazdek e tak kompletny zespół coś się jednak należy.
Piłkarsko jest świetny, ale zachowanie odbiega od norm.
W moim odczuciu, i nie tylko, ten typ jest strasznie przereklamowany. Nie wiem skąd te zachwyty nad jego grą. Jeden strzał w tym sezonie mnie urzekł a tak to mizeria.
PS. Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że Eto'o przeszedł w ekspresową drogę od bohatera do zera co mnie bardzo smuci. Zawiódł też Hazard ale on wrócił po kontuzji i jest jeszcze szczylem więc można mu wybaczyć, że nie pociągnął zespołu. Kurtuła klasa światowa.
Macco, ogarnij to "by". :P
Mnie w defensywie zawiódł Cole, który nie krył swojej strefy odpowiednio. Stamtąd padła zresztą bramka Adriana po asyście Juanfrana. Anglik kompletnie odpuścił. Hazard dwukrotnie się spóźnił w obronie, wiadomo, że to nie są jego zadania, ale zwykle wywiązywał się z nich lepiej. Z pary stoperów dużo pewniejszy Terry, Azpilicueta na swoim standardowym, dobrym poziomie. Ivanović też. Bardzo podobała mi się gra Davida Luiza, pewny, dużo odbiorów, rozgrywał piłkę. Ten mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że przesunięcie go do przodu było świetnym pomysłem.
Denerwuje mnie wieszanie psów na Eto'o. Znane są maksymy o napastnikach we własnym polu karnym, popełnił błąd, który jednak wynikał ze spóźnienia, a nie jakiejś piramidalnej głupoty. Zdarza się, taki jest futbol.
Zdarza się, taki jest futbol.
ah mais oui la vie est dûre . . .
ivanovic dobrego placka ma na srodku lba, ciekawe kiedy zacznie lysiec jak kurtwood smith
gwałtem na sprawiedliwości dziejowej okazała by się porażka Ancelottiego w LM i przegranie ligi. Temu managerowi za poukładanie tej paczki rozkapryszonych gwiazdek e tak kompletny zespół coś się jednak należy.
+1
Nie wiecie czy można kupić jeszcze bilet na ten finał LM. Wiem, że obudziłem się za 5 dwunasta, ale nie spodziewałem się takiego finału ;p
pytanie poważne.
Wrzucałem ostatnio do wątku oficjalną piosenkę MŚ 2014 w wykonaniu Pitbulla, Jennifer Lopez i Claudii Leitte. Opinie o tym utworze większość świata ma podobne, czyli że to najsłabsza oficjalna piosenka od lat.
Oprócz niej jest zawsze jednak hymn. Wykonywany przed finałem (oficjalna piosenka grana jest przed meczem otwarcia), mniej rozpoznawalna - na przykład cztery lata temu byli to R. Kelly i Soweto Spiritual Singers, a osiem lat temu - Herbert Grönemeyer.
W tym roku hymn jednak zamiótł oficjalną piosenkę pod dywan, jest znacznie lepszy. Artyści też.
Carlos Santana featuring Wyclef & Avicii & Alexandre Pires - Dar um Jeito (We Will Find A Way)
https://www.youtube.com/watch?v=RkDXjPt-LQs
Derp - na viagogo na pewno jeszcze dostaniesz ale tanio nie bedzie :/
Faktycznie niezle, fajnie wkomponowany Santana w popowe rytmy. Pitbulla zmiata.
robi pracujesz jeszcze dla wyborowej? jesli tak to powiedz mi dlaczego ostatnimi czasy sie tak popsula : - ///
Derp -> Oficjalnym kanałem już nie dostaniesz.
http://www.uefa.com/uefachampionsleague/season=2014/final/tickets/index.html
Bull - coraz czesciej to slysze, tak wiec cos musi byc na rzeczy. Musze sam obadac sprawe, bo wyborki dawno nie pilem, do rudej sie za bardzo przyzwyczailem. Mozna przerzucic sie na exquisita, tam jakosc gwarantowana ;)
W większych ilościach też pijesz rudą? Przecież to jest słodkie jak cholera.
Natasha Hazard na szefowa scoutingu PZPN!
[90]
bez obaw, luksusowa dalej trzyma klase
mam nadzieje, ze mowiac ruda masz na mysli whisky, a nie zoladkowa gorzka :F
whisky zajebista, ale jak towarzystwo jest to zawsze wole wude grzac, jakos tak sie przyzwyczailem to calego rytualu z kielonami i bania bardziej euforyczna ]:->
Derp - na viagogo na pewno jeszcze dostaniesz ale tanio nie bedzie :/
No rzeczywiście, ponad 5k pln. To przewyższa moje obecne możliwości. Spodziewałem się 2,5 max.
Jesli wiem, ze mam sie utytłac, to zdecydowanie wole biala, tylko dawno mocniej nie zaprawialem, a tak do delikatnej wypitki wole whisk(e)y, troche zapasow jamesona mam, to jest co robic
A tak bedec przy temacie alko, to polecam wszystkim piwko domowej roboty. Ostatnio sie w to bawie i taki browarek z wlasnego nastawu to jest mistrzostwo swiata!
Wlasnie cykam pilsnerka :)))
troche zapasow jamesona mam
Z druzyna do kibicowania Ci nie wyszlo, ale ruda pijesz sluszna ;-))
Tylko ja zaczynalem jeszcze za cruyfa, kto wiedzial, ze pozniej tak to bedzie wygladalo ;)
Francuskie media donoszą, że bramkarz spadkowicza z Ligue 1, zespołu Ajaccio, Guillermo Ochoa, może przejść do Barcelony za 10 milionów euro i zostać zmiennikiem Marca-André ter Stegena.
28-letni meksykański bramkarz pasowałby do stylu Barcelony, ponieważ świetnie gra nogami, ma znakomity refleks i dobrze radzi sobie w pojedynkach jeden na jeden. Zawodnikiem interesuje się także Manchester City.
W 2013 roku Ochoa został nagrodzony przez Międzynarodową Federację Historyków i Statystyków Futbolu tytułem najlepszego meksykańskiego bramkarza XXI wieku.
Dawać mi tego kocura do Barcy :D!!!!!
Pierwszy drużynowy trening od 17 miesięcy. Mam nadzieję, że łysy da mu zagrać w sobotę, albo w ostatniej kolejce.
[99]
talent z fma, nic wiecej, w ciagu 2 lat zagral jeden dobry mecz i akurat trafilo sie, ze przeciwko psg
w którymś pesie też jest niezły
on ma w ogóle 180cm wzrostu? xD
Ale zdajecie sobie sprawę, że on będzie grał na pozycji, którą w nowoczesnym futbolu określamy "pintoista"?
Bull ja znowu gdzieś czytałem że odkąd trafił do Ajaccio to broni świetnie. Jeśli by oceniać bramkarzy na podstawie filmików z Youtuba to Ochoa wydawałby się najlepszym bramkarzem świata :).
Ma 183cm wzrostu czyli tyle samo ile Valdes.
Ja Ochoę lubię, z Americą wiele osiągnął, nie bał się pójść do silnej ligi europejskiej, dla mnie taki kolejny pewniak w bramce Meksyku bezpośrednio po karierze Sancheza - chociaż nie zawsze się w niej znajdował przez kombinacje z lokalnymi bramkarzami.
Wszyscy Ci bramkarze z Meksyku nie mają startu do Jorge Camposa, to był gość!
Szkoda, że nigdy nie zagrał w Europie, ale ponoć był za niski jak na bramkarza na standardy europejskie :(
Valencia i Juventus rzucili się do ataku, więc początki meczów Ligi Europy bardzo dobre. Przy czym więcej moim zdaniem dzieje się w Turynie.
Obejrzę dziś mecz Juventusu ze względu na Markovicia, wielki talent, oby kiedyś w Bayernie zawitał.
A ja chyba jednak oba naraz, bo Valencia rzuciła się i ten zryw dał im bramkę, autorem Sofiane Feghouli. Składna akcja Nietoperzy, Sevilla póki co nieobecna. Muszą się obudzić, bo skończą jak Basel.
Szkoda, że Valencia i Sevilla trafiły na siebie i nie będzie dwóch hiszpańskich finałów.
Zgredek lajfskor.
kubun -> Też żałuję, bo przed losowaniem półfinałów marzył mi się finał włosko-portugalski.
Valencia drugi raz doprowadza do wyrównania stanu rywalizacji po bardzo niekorzystnym wyniku w pierwszym meczu. Tragiczne wyjazdy i świetne występy na Estadio Mestalla, dawno czegoś takiego w europejskich pucharach nie widziałem.
Sevilla też robiła wielki powrót z Betisem, nie obrażę się, jeśli dziś też będą karne. Chociaż wątpię, bo Valencia jest w gazie, ale muszą pamiętać, że jeden gol dla gości zmienia wszystko.
Zgredek lajfskor.
Valencia drugi raz doprowadza do wyrównania stanu rywalizacji po bardzo niekorzystnym wyniku w pierwszym meczu. Tragiczne wyjazdy i świetne występy na Estadio Mestalla, dawno czegoś takiego w europejskich pucharach nie widziałem.
Sevilla też robiła wielki powrót z Betisem, nie obrażę się, jeśli dziś też będą karne. Chociaż wątpię, bo Valencia jest w gazie, ale muszą pamiętać, że jeden gol dla gości zmienia wszystko.
Nie spodziewam się, aby Valencia zaliczyła równie efektowny comeback, jak w ćwierćfinale.
#Stra #Moldas
Drużyna emerego tradycyjnie nie potrafi bronic pod presja. Sevilla stłamszona i niepewna w obronie. Pressing nietoperzy daje się we znaki. Oby tylko obrońcy czegos nie spie.... jak zawsze :/
Alves interwencja sezonu :O
No i troche powietrza zeszło... źle to wygląda.
Myślę, że wszyscy jesteśmy dzisiaj za Valencią i Juwentusem Turyn (sic!). Taki finał pozwoliłby przywrócić choć odrobinkę chwały temu upokorzonemu turniejowi :(
edit: zrobiłem błąd w nazwie i dodałem Turyn, żeby koobon nie czepiał się o nieprawidłowo użyte sic!
Kurde szkoda że Juventus oglądam. Myślałem że Valencia nie powalczy a jednak. Odpale chyba hiszpański pojedynek bo w Turynie nudny mecz.
Szkoda, że Valencia i Sevilla trafiły na siebie i nie będzie dwóch hiszpańskich finałów.
Wielka szkoda że to nie możliwe. Było by coś pięknego jak w obu pucharach same hiszpańskie zespoły. Może za rok :)
mefek -> Sevilla wyglądała na tyle dobrze w pierwszym meczu, że przy wówczas nijakiej Valencii wydawali się nie do zdarcia. No i to znacznie bardziej doświadczony w europejskich bojach zespół, niż szwajcarskie Basel, więc takiego swoistego paraliżu na Estadio Mestalla się nie spodziewałem.
Nie wszyscy, mnie wszystko jedno, która z dwóch hiszpańskich awansuje, a w drugim półfinale jestem za Benficą.
ed.
Nie ściemniaj, dodałeś żeby wkurzyć Valema.
Wielka szkoda że to nie możliwe. Było by coś pięknego jak w obu pucharach same hiszpańskie zespoły. Może za rok :)
cztery hiszpanskie i zadnego katalonskiego, cos pieknego :)
Jestem za Juventusem, ale jeśli będzie to Benfica, to się nie obrażę. Byle nie Hiszpanie.
Nie zgadzam się z Hilariousem, Sevilla i Benfica to również doświadczone kluby w konktekście europejskich pucharów. Chociaż droga drużyny z Andaluzji długa i wyboista była, dolicząc do tego kary dla Malagi i Rayo.
Moldas jak skomentujesz fakt, że Diego Alves prawdopodobnie nie pojedzie na Mundial ?
scolari i tak daleko nie zajdzie z luizem i alvesem w obronie i z geymarem i fredem w ataku
O ile jestem skłonny się zgodzić co do tego, że Benfica ma całkiem niezłą historię (ale gdyby grali w takiej lidze angielskiej to dziś by pewnie siedzieli w Championship, podobnie jak Nottingham Forrest), to Sevilla to jakaś nowa, chwilowa moda wykreowana na nieznaczących tryumfach w nieznaczącym europejskim pucharze. A na lokalnym gruncie? Jedno mistrzostwo. Błagam, Bologna, Genoa czy Torino śmieją się z politowaniem.
Kiss -> Conte już się domyślił, że z 3-5-2 to on Europy nie podbije? Zmienicie taktykę od nowego sezonu?
Zgredek -> Pomijając nieprawdopodobny talent do bronienia rzutów karnych (mógłby wejść na nie w razie czego, jeśli byłby rezerwowym), to uważam go za świetnego bramkarza. Scolari zbytnio moim zdaniem patrzy na ligę brazylijską. Rozumiem promowanie zawodników z kraju, ale to jest jednak inny poziom, niż w Europie. Brazylia może nie miała nigdy mnóstwa wybitnych bramkarzy, ale na pewno solidnych, którzy w europejskich ligach sobie radzili.
Nawet, jeśli miałby bronić doświadczony Julio Cesar, to Diego Alves przydałby się. Gra jednak w najsilniejszej lidze świata, w niezłym zespole. Stawiam jego umiejętności wyżej, niż Jeffersona, Victora czy Diego Cavalieriego.
Kiss -> Ten "średniak" był rok temu w finale Ligi Europy, a w tym sezonie w pewny sposób zdobył mistrzostwo ligi, która najprawdopodobniej wkrótce wyprzedzi Serie A. Trochę pokory.
Hilarious -> Proponuję ocenić też ostatnie lata, podobnie jak liczony jest współczynnik UEFA. :)
Trochę pokory.
Co oglądam Juventus w tv to grają taką padakę, że pogłębia się moje postrzeganie ligi włoskiej jako śmiertelnie nudnej.
Hoffmanowi powinni zostawić dokładnie taki zarost w Suits.
No i nie wiem, kto pozwolił Adamsowi założyć taki pedalski biały garnitur.
O przepraszam biały to nie pedalski, spytaj Włochów...
Jestem wręcz oburzony twoja wypowiedzią ...
Zresztą to krój i materiał są najważniejsze :P
Moim zdaniem jego garnitur doskonale oddaje charakter tej postaci.
Narzekam na Mike'a i Rachel, ale w sumie nawet w najlepszych serialach musi ktoś taki być. To chyba odpowiednik pomocników w piłce nożnej ;)
Ale Suits mocno dołują, Donna i Louis to już za mało, odkąd Harvey zmienił się w irytującego melancholika.
O przepraszam biały to nie pedalski, spytaj Włochów...
No dobrze... Niech będzie "mocno zniewieściały", teraz lepiej?
A Włoch to dla mnie akurat żaden męski wyznacznik :P
Moim zdaniem jego garnitur doskonale oddaje charakter tej postaci.
Otóż to. On i tak wygląda jak cipa, więc powinien maskować swoje niedoskonałości, bo biały garniak niestety kompletnie go pogrąża.
Juventus strzelił, ale ze spalonego. Rozczarowali mnie mistrzowie Włoch, bo niewiele robią. Stać ich mimo wszystko na więcej, a jakieś to takie ociężałe.
Co robi Valencia drugi raz to nie mam pytań, dobrze, że finał nie jest na Estadio Mestalla. :D No chyba, że i tam chcą zrobić comeback z jakiegoś 0:2 albo 0:3. :)
Jak już w temacie garniturów jesteście - można iść w czarnym krawacie na wesele?
Ale Suits mocno dołują, Donna i Louis to już za mało, odkąd Harvey zmienił się w irytującego melancholika.
Suitsi byli skazani na niepowodzenie ze względu na formę serialu - każdy odcinek to kolejna dupna historia nie z tej ziemi.
Widziałem zajebiście prezentujących się w czarnych krawatach panów młodych, więc uznam, że można.
<--- [144]
Można, o ile nie jesteś panną młodą, to i tak nikt nie będzie zwracał na Ciebie uwagi.
uuu, biedna valencia
Bukowski, mam wrażenie, że Ty w kółko zadajesz to samo pytanie.
Dlaczego, przecież nigdy wcześniej nie zadawałem pytania o czarny krawat na weselu.
No chyba, że w tym zdaniu jest jakieś drugie dno, to nie zauważyłem.
Ale dobra, czarny krawat do białej koszuli zawsze pasuje, to zakładam.
Valencia co pech.
Dobrze, że nic nie grałem z tej Ligi Europy.
Działo się, trup ścielił się gęsto. Półfinały Ligi Europy były bardziej emocjonujące od Ligi Mistrzów. Benfica przetrwała napór w dziewiątkę i za to wielkie brawa. A Sevilla... Zrobiła to, co miała zrobić - cuda w powrotach się jednak dwa razy nie zdarzają.
poza boiskiem (2 czerwone) ciekawiej niz na (jedna)
Liga włoska to się jednak stacza i stacza, i stacza.
Taki Juventus, który w Serie A leje wszystkich jak leci był w zasadzie bezradny w dwumeczu z mistrzem Portugalii...
Benfica wygrała ten dwumecz przede wszystkim świetną grą w defensywnie. Dowodzi nią doświadczony Luisao, ale ta stara wyga gra jak młodzik.
Bals -> I nie zapominajmy o braku możliwości zmian i kontuzjach.
Kiss -> Conte już się domyślił, że z 3-5-2 to on Europy nie podbije? Zmienicie taktykę od nowego sezonu?
zmienimy? zmienimy! to ja Antonio:D
Zreszta imo nie chodzi o taktykę czy jest to 352 czy 442 czy cokolwiek innego. Juventus za Conte nawet grajac z ogorami typu Kopnehaga czy Norsjeland wychodzi z kupa w majtkach, "najpierw delikatnie bronimy wyniku, może zaczniemy atakować w 80minucie". Można powiedzieć, ze Benfa przez jakies 190-200minut oddala 2 strzaly w bramke i strzelila 2 gole:D:D:D no ale co z tego jak Juventus nie tworzy sytuacji, bo myśli, ze przeciwnkiem jest co najmniej RealM i trzeba się bronic? Jakie sytuacje miało Juve dzisiaj? Vidal ok dobra sytuacja, a później? wolny Pirlo? gol ze spalonego? i nic
Kiss -> Ten "średniak" był rok temu w finale Ligi Europy, a w tym sezonie w pewny sposób zdobył mistrzostwo ligi, która najprawdopodobniej wkrótce wyprzedzi Serie A. Trochę pokory.
No czyli sam udowadniasz, ze sredniak:) w skali europejskiej oczywiście, bez porownan do Legii proszę, a liga portugalska wyprzedzi wloska na caly 1 sezon po czym znowu spadnie, na 100%. Co nie znaczy, ze nie uważam ligii wloskiej za ogorkowa w tej chwili.
http://www.ecaeurope.com/tabbed-content/country-ranking/
benfica, ktora bedzie w finale dosc powaznie oslabiona uciulala to 0-0 do konca. ale juve jakos specjalnie nie ostrzeliwalo bramki oblaka. ot, mieli zdecydowanie przewage optyczna, ale na bramke bylo malo konkretnych sytuacji. myslalem, ze po czerwie dla benfici juve bedzie mialo otwarta droge, zeby strzelic chociaz jedna bramke, ale i tak nie dali rady. benfica w defensywie dzis bezblednie i dzieki temu zagraja za dwa tygodnie.
szkoda, ze nie ogladalem drugiego meczu. co tam sie dzialo. znow comeback valencii, ale widze, ze w ostantiej akcji sevilla wpakowala gola. wow, to musial byc cios dla kibicow...
No to morale w Valencii na niedzielny mecz na Santiago Bernabue będą optymalne :)
SSDanzig - jestem zawiedziony zawartością linka, po takiej reklamie jpegiem, myślałem że dasz mi wymówkę żeby pierwszy raz od dawna posłuchać przeboju pana Jacka pt. "444"
No ja dzięki tobie pierwszy raz to właśnie odsłuchałem, zacne dzieło.
Przypadło mi też do gustu SSDanzig.
W ogóle to w Juventusie najlepiej zaprezentował się Conte w stylowej kurtce i czapeczce.
Hiszpanie w rankingu UEFY to chyba na rekord jadą z punktami w tym sezonie?
Bo paradoksalnie chociaż pierwsze miejsce Hiszpanii uznaje się głównie za zasługę dwóch zespołów, Realu Madryt i Barcelony, to chyba nawet ważniejsze były występy w Lidze Europy, gdzie Anglicy i Niemcy ostatnio nie istnieli. Atletico, Athletic czy Sevilla nabili mnóstwo punktów. A w tym sezonie kompletny nokaut w wykonaniu Hiszpanów.
Mysle, ze top4 jest ukształtowane bez zadnych szans na zmiane przez następne 5 lat. Jedynie portugalce chwilowo przescigna wlochow na 1 sezon.
Myślę, że to właśnie Portugalczycy mogą dłużej zagościć na czwartym miejscu. Włosi niestety mieli ostatnio pecha, ale oby ruszyła gra w Europie takich klubów, jak Roma czy Napoli.
No dobra, przy drugim odcinku TD nastapił przełom. Wiem, że będę nieżywy w robocie, ale muszę obejrzeć trzeci :D
Stra
moglbys zajrzeć w ranking przed pieprzeniem:)
http://www.ecaeurope.com/tabbed-content/country-ranking/
Liczac od 11/12 to portugalska nie ma szans, chyba ze pogramy sezon 10/11 razy dwa. Watpie, chociaż znając wloskie podejście to i ruskie mogą ich wyprzedzić:)
Licze, ze kompromitacje miedzynarodowa odbija sobie na MŚ chociaż, droga będzie ciezka, w 1/4 Brazylia lub Hiszpania na 90%....:/
Tyle tylko, że oprócz Juventusu póki co nikt we Włoszech nie gra. W przeciwieństwie do Portugalii. Porto w kryzysie jakoś sobie dawało radę w Lidze Europy, Benfica drugi rok z rzędu jest w finale, teraz odradza się Sporting, więc pewnie coś pograją...
Z Serie A Fiorentina mi się podobała, za rok mam nadzieję znowu powalczą w Lidze Europy. No i oby Napoli trafiło wreszcie na łatwiejszą grupę, bo potencjał mają.
Z Serie A Fiorentina mi się podobała, za rok mam nadzieję znowu powalczą w Lidze Europy. No i oby Napoli trafiło wreszcie na łatwiejszą grupę, bo potencjał mają.
No i Fiore i Napoli zes mi z ust wyjal ale jak to się ma do Wlochow oddających 4 miejsce Portugalczykom?:)
Imo za największe rozczorawanie tegorocznej LE uważam to , ze Juventus wpadl na Fiore i wygral tylko dlatego, ze Fiora jest z SeriaA.
Po cichu licze, ze Milan jakos awansuje i jakos nie wierze, żeby 2 zesooly z Mediolanu nie nabily masy punktów.
Milan wątpię, Inter nie wiem, ale też wątpię. Za Mazzarriego Napoli w Lidze Europy wiele nie zdziałało, motywacji nie było, a w Lidze Mistrzów standardowo mieli pecha, bo wpadli na późniejszego triumfatora. Zresztą sprawiając wówczas Chelsea największe kłopoty, obok Bayernu w finale.
Roma to zagadka, nie wiem, na co ich stać. Ostatnie występy w Lidze Mistrzów szczęśliwe nie były, ale to już chwilkę minęło.
Również się zgadzam, iż wielka szkoda, że był włoski ćwierćfinał. Fiorentina się dobrze zaprezentowała, ze słabszym rywalem myślę, że awansowaliby bez problemów. I to nie tylko patrząc z perspektywy fana Violi. :D
Napoli wtedy i dziś jednak trochę tych punktów nabilo, przypominam, ze rozmowa zaczela się od tego kto zajmie 4 miejsce w Europie:)
Odnosnie Romy: jedni wróżą z fusow, inni z dloni, ja jak oddaje mocz czuje, ze Roma zblazni się w fazie grupowej LM:)
Fiorentina się dobrze zaprezentowała, ze słabszym rywalem myślę, że awansowaliby bez problemów
Dodam więcej: mysle, ze Fiora zaprezentowałaby lepszy football od Juventusu w dwumeczu z Benfa poniewaz wystawilaby 2 jaja Montelli zamiast jednego pampersa Conte.
Inter? Inter w przyszłym sezonie wygra LE albo przynajmniej zginie próbując.
Thohir to najlepsze co się mogło przydarzyć temu klubowi i dla całej Serie A szkoda, że nie przyszedł 10 lat temu. Nie jestem pewien czy on chce chwały Interu jak Moratti, czy tylko na tym wszystkim zarabiać, ale póki jego zarabianie będzie się przekładało na efekty... Na dzień dobry zatrudnił ostatnio wielką agencję reklamową Interu, która zacznie go w końcu eksportować jak Real czy Manchester, a nie jakiś Tottenham. Do tego hurtem ściąga do klubu na kolejny sezon przebrzmiałe gwiazdy Premier League. Sportowo to oni Interowi na pewno nie zaszkodzą, ale chodzi mu głównie o podbicie rynków zagranicznych. W USA i Azji ogląda się głównie Premier League, więc wymyślił sobie, że w ten sposób zainteresuje włoskim futbolem kitajców.
Nie sądzę, żeby w tej sytuacji miał odpuścić tryumf w rozgrywkach międzynarodowych. Zostawił też Mazzarriego na kolejny sezon co w Mediolanie jest zjawiskiem nadzwyczajnym, bo choć Inter skończy na 4-5 miejscu w lidze, to punktów uzbiera tyle co za 9. Stramaccioniego.
Szkoda tylko, że - jak mówię - więcej w tym chyba biznesu niż miłości do Interu, ponoć po godzinach gra w golfa z Agnellim i Berlusconim i namawia ich na dokładnie takie same działania, czyli eksport Serie A na zagraniczne rynki.
W sumie typowy model chiński - znaleźli podupadający rynek w Europie i próbują swoimi metodami zrobić z tego potęgę.
Hilarious
piles? nie pisz... no ale co ja tu robie:)
Jak zobaczę transfery Interu to może uwierzę, póki co to widze plotki i druzyne godna SerieB.
Ale brawo za marzenia, to tez się liczy. Każdy kibic zyje marzeniami:)
Nie będę się kłócić, to Ty i Valem jesteście w tym wątku głównymi ekspertami od Serie B.
Serie A próbująca podbić zagraniczne rynki? Spoko, ale nie poprzez skupowanie szrotu z PL, w której gra się obecnie najgorszy futbol ze wszystkich 4 topowych lig (minus Liverpool, który gra jednak odrobinę inaczej niż pozostali). Zaraz po PL jest Serie A, minimalnie lepsza, ostatnio mniej defensywna, ale mająca tą przypadłość, że każdy hit to kit. Także więcej upodabniania się do Hiszpanów i Niemców, a niedługo to PL będzie miała jedno miejsce mniej w pucharach :)
http://fussball.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=278110
To byłby ciekawy ruch ze strony Barcelony, bo w końcu mieli by DM w składzie, tylko cena się nie zgadza, bo musieliby wyłożyć nie 35 baniek, a jakieś 70.
NIEMCY Sławomir Peszko dopiął swego. 1. FC Köln jest o krok od wykupienia go z włoskiej Parmy. Polak będzie grał w Bundeslidze!
a Milik podobno do Ajaxu...czy on rzeczywiście jest taki dobry?
za: przegladsportowy.pl
Jeszcze wracając do Ochoa (Ochoy?) w Barcelonie. Pamiętam jak zawsze kupowałem go do fma 08. Był przekot. W sumie to zdziwie sie jak Barcelona go kupi. 10mln euro za zmiennika? Po co? Zakładając, że zagra ze 3 mecze w sezonie albo i nie.
Nie mogę edytowac.
Z ciekawych plotek transferowych:
Barcelona poważnie rozważa złożenie oferty pomocnikowi Bayernu Monachium Javiemu Martinezowi - informuje El Mundo Deportivo. Duma Katalonii przygotowuje się do dokonania poważnych zmian w kadrze po zakończeniu sezonu i poszukuje zawodników, którzy mogliby stanowić o sile drużyny w przyszłym sezonie.
Barcelona potrzebuje przede wszystkim wzmocnień w środku obrony i pomocy. Idealnym kandydatem byłby własnie reprezentant Hiszpanii, który może grać na obu pozycjach.
Duma Katalonii była zainteresowana Javim Martinezem już latem ubiegłego roku, ale wówczas piłkarz zdecydował się na przejście do Bayernu Monachium. Piłkarz nie zniknął jednak z pola widzenia przedstawiciele Barcelony, którzy rozważają możliwość jego pozyskania po zakończeniu sezonu.
Bayern zaledwie rok temu zapłacił za Javiego Martineza aż 40 milionów euro. Aktualnie wydaje się, że Bawarczycy mogliby rozważyć ofertę pod warunkiem, że zainteresowany klub zaoferuje około 35 milionów euro
Informujemy wszystkich kibiców w Polsce i nie tylko, że wspólnie z naszymi przyjaciółmi z Lubina podjęliśmy decyzję o bojkocie finałowego meczu Pucharu Polski pomiędzy drużynami Zawiszy i Zagłębia. Wpływ na tą decyzję ma nie tylko sytuacja kibiców Zawiszy (konflikt z pseudo-współwłaścicielem klubu), którą już wszyscy znają, ale także ogólny stosunek władz naszego kraju, działaczy PZPN, Ekstraklasy S.A., policji i prorządowych mediów do całego środowiska kibicowskiego
Kibole, bo kibice się wypowiadają normalnie. :)
Zawisza i Zagłębie Pucharu Polski nigdy nie zrobiły, więc będzie to dla jednego z klubów wydarzenie historyczne, ale tak czy siak to będzie przedstawiciel Polski w europejskich pucharach. Będzie bryndza. :P
Ale ciekaw jestem frekwencji, bo na kupbilety zostało kilkaset wejściówek tylko na łukach górnej trybuny. Coś mi się wierzyć nie chce, że praktycznie cały stadion wyprzedany mimo cen 20 i 10 pln.
No dobra, przy drugim odcinku TD nastapił przełom. Wiem, że będę nieżywy w robocie, ale muszę obejrzeć trzeci :D
Mówiłem :)
Tu jeszcze ciekawsze plotki :)
http://blaugrana.pl/16040-Transfer-Courtoisa-zalezy-od-Zubizarrety
Przydało by się w końcu pobić ten rekord Buffona :)
Tak przeglądam historie transferów i Milan za 17 letniego wtedy Pato dał 22 mln euro. Kosmos.
No Ter Stegen podobno zaklepany.
Tamte pieniądze za Buffona, czyli dziś jakieś 70 milionów euro, to przykład zepsucia Juventusu i rozpasania ligi włoskiej na początku XXI wieku. Nie sądzę żeby jakiś racjonalny klub prędko (w najbliższym dziesięcioleciu) pobił ten rekord - 53 mln za bramkarza - to za dużo nawet jak na Arabów.
Transfer - już po fakcie - usprawiedliwia nieco, że Buffon to TOP3 bramkarzy w historii, na dodatek długowieczny, ale gdyby tak się nie stało to byłoby krucho.
No Ter Stegen podobno zaklepany.
No to chyba wystarczy, barcelona chełpi się najlepszą szkółką na świecie, niech juniorów ogrywają.
Thuram jeszcze 42 mln kosztował :) Juve kasy mało nie miało wtedy.
Neutm to, że viscadzieci wypisują na swojej stronie wszystkich bramkarzy świata, nie znaczy jeszcze że należy traktować to jako pewne jedenastki na następny sezon. To raczej opisana w psychologii kompensacyjna próba radzenia sobie z zero titoli znana też pod nazwą "The Reds Effect"
Ależ ja wiem, tylko zauważ, że dziś w piłce nie dzieje się zupełnie nic ciekawego, więc równie dobrze można pokonwersować z matim :)
http://blaugrana.pl/16041-Luis-Enrique-trenerem-Bar%C3%A7y-praktycznie-za-darmo
hehe. Komentarze niżej dobre.
Lucho + Puyol na ławce = 100% zapierdalania przez 90 minut, tylko co z taktyką?
Taktykę ustali Xavi.
Jak chcecie usłyszeć najgorszego komentatora evah to szybko włączcie tvp sport, mecz Bayern - Werder. W roli głównej niewybudzony ze snu Jacek Jońca.
Jak podaje footballdirectnews, Esteban Cambiasso po sezonie może trafić do Atletico Madryt, jeśli jego kontrakt z Interem nie zostanie przedłużony.
Popularny Cuchu według wspomnianego źródła, jest milewidziany w szatni "Colchoneros" przez swojego rodaka - Diego Simeone. Anglicy twierdzą, że Cambiasso ma również oferty z Zenitu, Tottenhamu i Manchesteru United.
Chciałbym zobaczyć Cambiasso w Anglii, moim zdaniem jeśli zmieni klub to ma jeszcze szanse na drugą młodość jak Pirlo.
Dogrywka w finale Pucharu Polski. Poziom był. Przez pierwsze 15 minut, potem aż zęby bolały. Ale może karne będą.
Mimo g.... poziomu i napinki "tru" kiboli to miło, że jednak na stadninie znalazło się 37 tyś osób. Wygrała przede wszystkim piłka.
Mam wrażenie, że to boisko na Narodowym jest ciut za duże do ogarnięcia dla piłkarzy Zawiszy i Zagłębia. Do tego oddychali rękawami już w pierwszej połowie.
A moim zdaniem fantastyczny pomysł, to prawdopodobnie najbardziej prestiżowych mecz o najmniej prestiżowe trofeum od dawna. Jakbym był w Warszawie to chętnie bym się nawet przeszedł.
Pomysł jest fantastyczny i przyjemnie było usłyszeć hymn przed meczem. Jednak nie zmienia to faktu, że piłkarze na Narodowym mają do pokonania jakieś 20% więcej dystansu niż na boiskach ligowych.
Na Boga, bo różne są boiska, wylosują jakiegoś Greka czy Kazacha z dużym stadionem i automatyczna kapitulacja? Staremu FM-owcowi nie muszę chyba tłumaczyć zasad wymiarowania boisk.
Ojej nie czepiam się boiska tylko delikatnie szydzę z możliwości fizycznych piłkarzy obu drużyn. No że ty loon nie ogarnąłeś o co mi chodzi to się dziwię.
Wygrała piłka, nawet momentami był doping. Wiadomo, że szły akcje typowo "kadrowe" a'la meksykańska fala, ale sam bym przyszedł gdybym miał blisko. Za rok może pojadę.
Co do wymiarów boiska - przepisy to przepisy, mamy trochę stadionów na poziomie, a Narodowy to Narodowy. Trzeba grać.
Strzałów jak na lekarstwo, ale jak ktoś chce poznać naszego pucharowicza, to TVN Turbo (Krzysztof Zabijak i Maciej Terlecki) lub Orange Sport (Leszek Bartnicki i Andrzej Iwan).
Za rok może pojadę.
Akurat pojedziesz. W finale będzie jakaś Legia z Lechem i bilety nie będą po 20 zł tylko 120.
zaraz karne na tvn turbo
Mam nadzieję, że Śląsk. Wtedy na pewno. :D
Zawisza i tak osiągnął więcej, niż zakładał plan przedsezonowy. Jako beniaminek dostali się do grupy mistrzostwskiej, jest stabilizacja. Zagłębie wręcz przeciwnie, mieli walczyć o europejskie puchary, a bronią się przed degradacją. A póki co są w strefie spadkowej.
Zawisza ma szansę na największy sukces w historii, Zagłębie na jeden z większych. Osobiście jestem za bydgoskim Zawiszą.
Bryndza straszna, ale karne to karne. Najważniejsze prawdopodbnie dla tych piłkarzy w karierze. :D
Dawać Zawisza, bo lepsi piłkarsko są i grają dobry sezon. Zagłębie raz, że jest słabe, dwa, że wstyd mieć pucharowicza z zaplecza (prawdopodobnie)... a trzy, że to żenujący klub, skoro ich kibole biją dzieci. Zgroza.
Świetne karne. Piękne strzały pod poprzeczkę. No i na złość kibolom Zawisza zdobył Puchar.
Też jestem zadowolony. Osuch zbudował w Bydgoszczy solidnego ligowego średniaka z niczego. Do tego nie lubię Zagłębia i lubię Tarasiewicza, to tak dodatkowo. Bardzo ładnie strzelane karne.
Właściciel Zawiszy się popłakał, wypada mu tylko pogratulować największego sukcesu w historii klubu. A kibole, którzy się odwrócili od drużyny w imię swoich dziwacznych ideologii w momencie takiego triumfu, są po prostu głupi.
Co do samego meczu, to reklama sportowa to nie była, ale organizacyjna na pewno. Polska piłka jest słaba, przaśna, ale na swój sposób po prostu fajna i emocjonująca.
Przykre jest też to, że zamiast docenić kunszt piłkarzy, współdyskutanci tylko plują jadem na kibiców. Niepotrzebnie.
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3411063,pieciu-kiboli-zaglebia-skopalo-14letniego-chlopca-trafili-do-aresztu,id,t.html
To nie są kibice, tylko bandyci. Rozróżniajmy to.
w imię swoich dziwacznych ideologii
Żadne ideologie. Po prostu Osuch odsunął ich od koryta i dlatego chcą się go pozbyć. W ostatnim Cafe Futbol była o tym mowa.
zamiast docenić kunszt piłkarzy
słabe prowo
Fajnie, że Zawisza wygrał Puchar Polski, ale ten mecz po raz kolejny pokazał jaka polska liga jest słaba. Jakość gry obu zespołów jak i całej "ekstraklasy" jest bardzo niska. I to się chyba nie zmieni :(
a trzy, że to żenujący klub, skoro ich kibole biją dzieci. Zgroza.
I czym oni się niby różnią o kiboli Śląska? Bo honorowi wrocławianie biją tylko dorosłych chłopców co się przechadzają z dziewczyną po niewłaściwej dzielni? A może tym, że Lubinie nie ma żadnej linii tramwajowej więc nie można tam tak jak we Wrocławiu blokować tramwajów na pętlach lub trzepać nimi jak małpy drzewami?
Jeżdżę tymi tramwajami na mecze i nigdy blokowania ani trzepania nie widziałem. Raz uderzali w stalowe elementy konstrukcji, ale byli wespół z przyjezdnymi z Gdańska. Na takiej samej zasadzie, jak piłkarze "walą szafkami" po wygranym meczu w szatni. Z bandyctwem na podłożu kibolskim też się na mieście nie spotkałem.
Co do bicia, to wiadomo, że takie jednostki mają zlasowane mózgi. Ale te, które biją dzieci, to już kompletni degeneraci.
Powód był podany jako trzeci, spokojnie, dziś na szczęście wygrał sport. Kibole właśnie przegryzają wargi z wściekłości, że Osuch triumfuje.
Ale te, które biją dzieci, to już kompletni degeneraci.
W czym są bardziej zdegenerowani od takich, którzy skopią studenta przechadzającego się z dziewczyną, albo pana po 50-tce?
To taki trochę fenomen nalepek "uwaga, dziecko na pokładzie" w przypadku samochodów. Znaczy, że jak w takowych w aucie nie ma, to nie trzeba zachowywać ostrożności i można je zepchnąć do rowu, tudzież pod ciężarówkę? :D
Jeżdżę tymi tramwajami na mecze i nigdy blokowania ani trzepania nie widziałem. Raz uderzali w stalowe elementy konstrukcji, ale byli wespół z przyjezdnymi z Gdańska.
zwrociles uwage wspolpodrozujacym kibolom, zeby sie uspokoili?
A Ci co biją rodziców dzieci to nie są degeneraci? Polecam też ubrać jakieś niechciane dziecko w barwy Zagłębia i wywieźć na wrocławski nowy dwór z kamerą zamontowaną na głowie. To były ciekawy eksperyment zobaczyć jak szybko ci psychole dopadną dzieciaka i go zaszlachtują.
Też, faktycznie potraktowałem to trochę populistycznie. Wiadomo, jak to działa na wyobraźnię w emocjach. Niepotrzebnie dopisałem punkt trzeci. Galop, sorry. :)
Pozytywne jest to, że raz za razem kolejne działania pokazują, że kibole piłką nie trzęsą. Niech się piłka tak dalej rozwija organizacyjnie i oby wreszcie również sportowo.
Oj Macco, bajki opowiadasz, moldas wielokrotnie podróżował tramwajami i nigdy nikt nie zwrócił uwagi na to, że nie jest rdzennym wrocławianinem. Nie był również światkiem bicia kogokolwiek przez kogokolwiek, bo jak wiemy pręty są czymkolwiek, a poza tym to taka tradycja, a tradycja jest ekstra.
Najważniejsze, że wygrał artyzm, sztuka i fair play, polska piłka rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej, również tym biedaczkom, którzy nie mają szczęścia mieszkać w stolicy dolnego śląska.
Klub osiąga największy sukces w historii, a "prawdziwi" bojkoty robią, co za debile.
Prawie nikt nie zarobił na klubie piłkarskim
Bodaj tylko dwóch z kilkudziesięciu właścicieli klubów piłkarskich w ostatnim ćwierćwieczu na nich zarobiło. Pierwszy to Janusz Romanowski, działacz młodzieżowy, który znakomicie wyczuł koniunkturę, doprowadził do sukcesów Legię oraz Polonię. Drugi to
ekonomia.rp.pl/artykul/705506,1106578-Prawie-nikt-nie-zarobil-na-klubie-pilkarskim.html
Według katalońskiego Sportu, jednym z pierwszych wzmocnień Barcelony może być Juan Cuadrado z Fiorentiny. Kolumbijczyk miałby zastąpić Daniego Alvesa.
Czemu Barcelona chce się pozbyć Alvesa?
Hiszpania Manchester City i Manchester United toczą bitwę o gwiazdę Barcelony Cesca Fabregasa.
Nawet widziałbym go w MU, bo w Barcelonie to się marnuje.
Daily Mail donosi, że Chelsea jest zainteresowane sprowadzeniem "nowego Mesuta Ozila. Tak określany jest Hakan Calhanoglu, występujący obecnie w HSV Hamburg. W związku z niemal pewnym spadkiem drużyny z Hamburga na zaplecze bundesligi, Chelsea ma szansę wykupić młodego zawodnika. Kwota o której się mówi to około 8.5 miliona funtów.
Wie ktoś wogóle kto to jest?
Tak, dosyć duży talent z turcji, tyle tylko że w obliczu słabej gry hsv nie bardzo wiadomo czy ma wystarczające umiejętności i potencjał, żeby sobie poradzić. Moim zdaniem za słaby na chelsea, szybciej jakieś fiorentiny itd.
[229]
typowa barcelona, zamiast poszukac prawego obroncy to biora pomocnika, ktory moze imponuje szybkoscia i dryblingiem, ale jest tragiczny w defensywie :D
Nie widziałem nigdy jak ten Cuadrado gra. Ale z Piszczka się dało zrobić PO więc z jego pewnie też :)
Moje marzenie to Kurtua ale szkoda że to nie możliwe. Mam nadzieję że Stegen się okaże świetnym bramkarzem na lata.
233--> Wiem Bull właśnie o tym doczytałem z innych źrodeł ;/ Może będą 2 opcję po prostu jakby przeszedł, Montoya lepszy w defensywie a Cuadrado by śmigał w bardziej ofensywnej taktyce.
Najlepszy to by by łDe Sciglio szkoda, że się o niego nie starają.
ale przeciez cuadrado zaczynal jako prawy obronca, okazal sie byc za cienki, wiec przeniesiono go na prawa pomoc, a ostatnimi czasy to juz na prawym skrzydle gra - sytuacja odwrotna do tej piszczka
W. Kowalczyk na tweeterze widze klasa sama w sobie, ciekawe ile wodki w siebie wlal jak to pisal.
ciekawe ile wodki w siebie wlal jak to pisal.
A co tam u Kowala? Bo nic specjalnie kontrowersyjnego nie ma, jak na niego to nawet grzecznie. Pewnie usunął.
Rostowski zamiótł, nie służy mu kompletnie Bydgoszcz.
W Polsce normą jest to, że oprawa spotkania znacznie przewyższa jego poziom. Finał Pucharu Polski tylko to potwierdził.
[235]
On nic w siebie nie wlał, on po prostu jest głupi.
Valem -> Reakcja pod postem pokazuje, że prowokacja była skuteczna i zabolała. Typowy Kowal, złośliwy, specyficzny, ale ja go lubię. Mimo tej Barcelony.
Nie usunął, tylko nawet nie zwróciłem szczególnej uwagi na to, że się można tak oburzać.
Inter złożył ofertę 20 mln za Dżeko. Po sezonie do klubu być może trafi też Fabio Coentrao (ale obawiam się, że to tylko i wyłącznie gra Mendesa o nowy kontrakt w Realu). A tymczasem LGdS donosi, że po sezonie Walter Samuel może jeszcze rok pograć w Fiorentinie.
Mandzukić walczy o Króla strzelców? Spoko, posadzę go na ławce... Guardiola się gubi coraz bardziej, gdybym był piłkarzem bayernu to ostro bym zaczął w niego wątpić po takim zagraniu wobec kolegi.
I jeszcze jedno, dzisiaj niby tam lechia z lechią gra, na ulicach pusto, w centrum tylko jakieś trzeciomajowe ekopojeby protestują, kibice nie krzyczą, nie śpiewają, spokój, wymiotło ich. Reforma ekstraklasy podoba mi się coraz bardziej.
Nojtum w Germanii jest spisek. Reus ma być królem strzelców. Dziwne, że tego nie dostrzegłeś.
Tak przy okazji tego nieszczesnego finalu pucharu polski, przypomnialo mi sie za rok na narodowym bedziemy mieli final ligi europy :) Bilety na pewno tanie nie beda ale moze sie uda...
a lm w berlinie, w sumie tez do ogarniecia
Akurat w przypadku finału LM to odległość i koszty przelotu/dojazdu są mniejszą częścią całości, a chętnych jest tyle, że po wylosowaniu biletów to i do Azerbejdżanu czy Gruzji bym się od razu pakował.
Mam nadzieję, że za dwa lata zgodnie z plotkami finał będzie na Stadio Giuseppe Meazza.
juz bylo slychac, ze giggs to najlepszy mozliwy trener, a wystarczylo tylko wysoko wygrac u siebie z druzyna najgorzej grajaca na wyjazdach xD
cirk z tym united
weidenfeller
szkoda, ze swieci nie zagraja w le, bo przynajmniej potraktowaliby te rozgrywki powazniej niz united czy koguty
Z Kogutami jest ten problem, że żadnych rozgrywek nie traktują poważnie.
Rozumiem, że wynoszenie Giggsa na piedestał zostało chwilo wstrzymane.
Zgadzam się z Balsem.
I nie mam pytań co do Sunderlandu, zadziwiają w tej końcówce sezonu. Byli pewnym kandytatem do spadku przez większą część rozgrywek, a utrzymanie mają już prawie pewne.
Rozumiem, że wynoszenie Giggsa na piedestał zostało chwilo wstrzymane.
Ja wciąż się zastanawiam, kto go tam wynosił. Jedyne kretynizmy, to te od gimbo, w rodzaju "dajmy mu teraz popracować z rok, może będzie drugim Guardiolą".
A to możliwe, że coś mi umknęło, bo generalnie Twitter mnie nie jara, więc go nie śledzę.
Plan zarządu United spalił na panewce, a miało być tak pięknie. Giggs, ciamajda, nie dał rady uciułać zwycięstw ze śmiesznymi drużynami w końcówce sezonu. Teraz zwolnienie Moyesa na 4 kolejki przed końcem rozgrywek wygląda jeszcze bardziej kuriozalnie.
Będę się śmiał do rozpuku jak w przyszłym sezonie United będą się pałętać w środku tabeli.
kurczę, nie podoba mi się w jaką stronę zmierza Hannibal #graham #lounds
Sunderland beat Manchester Utd away 0-1 for the first time since 1968 :D
Ja się śmiał nie będę, bo całkiem możliwe, że United się zamieni miejscami z Liverpoolem. Jakiś zespół z zawyżoną samooceną u kibiców zawsze musi być w środku tabeli.
Myślę, że Giggs to tymczasowe rozwiązanie, gdyż Moyes okazał się taką kompromitacją, że zwolnienie go przed końcem sezonu było chyba nawet dobrym rozwiązaniem.
Orientuje się ktoś kiedy ostatnio MU nie zagrało w lidze mistrzów?
Podobno mają zakontraktować Louisa van Gaal, którego szczerze mówiąc kojarzę tylko z czasów gdy prowadził Barcelonę. Może niektórzy z was pamietają jak mu wtedy szło. Wg. mnie to nie jest dobry wybór.
Bez solidnych wzmocnień, tak jak napisał davis, w przyszłym sezonie MU może być w środku tabeli.
Jakiś zespół z zawyżoną samooceną u kibiców zawsze musi być w środku tabeli.
Chelsea, jak tylko ruski mafiozo zakreci kurek
Kutwa City wyrownuje, oby Everton chociaż ten remis utrzymał.
Moldasa wypowiedzi to jednak zawsze zabawne są. Opowiada coś o średniakach samemu będąc kibicem zespolu, który sukcesy kupił sobie za kasę od ruskiej mafii. Wcale mnie to jednak nie dziwi, będzie robił wszystko żeby odwrócić uwagę od tego wstydliwego faktu.
Problemem nie jest żadne odwracanie faktów tylko bełkot, który jeszcze w żadnej kwestii się nie sprawdził.
Manchester City już w tym sezonie zbyt często frajersko tracił punkty, żeby teraz - mając wszystko w swoich rękach - polec. Motywacja piłkarzy musi być na najwyższym poziomie, zbyt duża szansa. Zwłaszcza, że bezpośredni rywale już specjalnych celów nie mają.
Manchester City już w tym sezonie zbyt często frajersko tracił punkty, żeby teraz - mając wszystko w swoich rękach - polec.
Zwłaszcza, że bezpośredni rywale już specjalnych celów nie mają.
Pfff... kto by się przejmował mistrzostwem.
Everton, Aston Villa i West Ham na mistrzostwo szans nie mają. Jedynie The Toffees próbują walczyć o Ligę Mistrzów, ale Arsenal dojść się już nie da.
Może po prostu Pellegrini ma problemy z motywycją, bo piłkarze City za dużo goli tracą przy korzystnych wynikach.
Ja jednak ściskam kciuki za Liverpool, nie mam jakoś szacunku i uznania dla stylu City, już bardziej z nowobogackich leży mi PSG.
spoiler start
Może reflektujecie na jakiegoś achtunżka po meczu czy też raczej Osasuna albo majówkowe łyżwy?
spoiler stop
Z serii transferowe plotki:
Didier Drogba z powrotem w Chelsea? Jak infomuje Le 10 Sport menedżer The Blues, Jose Mourinho, zamierza zaproponować Iworyjczykowi roczną umowę. Po tym czasie obecny napastnik Galatasaray miałby dołączyć do sztabu szkoleniowego londyńczyków. Dla Drogby byłby to powrót na Stamford Bridge, gdzie spędził w przeszłości aż 8 lat. 36-latek strzelił 100 goli w Premier League i był kluczową postacią zespołu podczas pierwszej kadencji Mourinho.
Hilarious
Też mocno trzymam kciuki za Liverpool. Należy im się ten tytuł.
Polecam mecz o Coppa Italia pomiędzy Fiorentiną i Napoli. Ofesywnie grające zespoły, więc nudy być nie powinno. Pierwszy gwizdek o 21:00, transmisja w Polsacje Sport Extra.
Jeden, standardowo na rzymskim Stadio Olimpico.
Nikt już z czołowych lig nie gra chyba dwumeczu o krajowy puchar.
Ja za to polecam finał Pucharu Francji i pojedynek Rennes z Grosickim w składzie oraz Guingamp. Transmisja w Orange Sport ;)
stroj milanu na nastepny sezon bajka
http://www.footyheadlines.com/2013/12/Milan-14-15-2015-Kits-Jersey.html
fajne te nowe stroje