Survarium - o 10:00 rozpocznie się beta postapokaliptycznego MMOFPS-a
Dawno temu o tej grze czytałem i zapowiadało się interesująco, ale raczej nie spróbuję, bo mam teraz inne tytuły.
Jeśli nie będzie to kolejny free to play, to jest szansa, że się grą zainteresuję. Choć z drugiej strony mam w co grać.
tylko mi pobiera z prędkością 3,4 kb/s ? wtf? :D
O 2-3 w nocy nie ma lepiej. Ssalo max 300kb w porywach na 3-4 sekundy do 2mb/s... co do tego ile pobiera... Survarium - 4,97gb u mnie zajmuje a pobralem juz wszystko.
Do newsa wkradł się mały błąd - beta rozpoczęła się o 10:00. Poprawiłem informację i przepraszam za złą godzinę.
BTW, mi pobierało z prędkością ponad 1 mega, ale zaś w ogóle nie chce mnie zalogować :P
W newsie napisaliście że Ukraińskie studio, a w materiale powiedziane jest że Rosyjskie.
Wieczorkiem pobiore jak będzie mniejsze obciążenie serwerów i oblookam cóż to za giera i jak sie ją "je" :D.
[14] Teraz to już nie wiadomo po tej aferze z Krymem :D, pewnie ludzie z GoL'a też mają problem.
Ale crap :>, dodatkowo po każdym meczu client się wiesz na tablicy wyników...
Szczerze - Spróbujcie po południu, bo jak na razie to nawet do gry się podłączyć nie można:E
Fajna gra, a chciałem się nią zainteresować. Być może za kilka miesięcy XD
Działa, trzeba tylko grę wyłączać po zakończeniu mapy. Poziom graczy casual style, a gra nie jest kompletnie zoptymalizowana, jednak grać się jakoś da. Zobaczymy po kilku godzinach jak sobie broń odblokuję i pancerz:)
od utworzenia konta do końca instalacji upłynęła jakaś godzina a gra, hmm nic specjalnego no ale to beta testy w nudnym pojedynkowaniu tylko
Ja już skończyłem. Jakieś dziwne błędy z desynchronizacją, a w dodatku camp fest, ale co kto lubi. Mało prawdopodobne, że zrobią taki system anty-cheaterski jaki jest w Tribes: Ascend, że cheaterów nie będzie praktycznie wcale, więc tę grę można sobie odpuścić. Jednak to dobrze, że wyszła ta beta do przetestowania. BTW o wiele więcej frajdy ze strzelania daje COD2 tamtejsze bronie bolt-action jeśli ktoś się zastanawiał jak się gra.
Beta w stanie uniemożliwiającym normalnie granie. Ale... ja pierdziu kliiiimat. Gra mi się serio bardzo podoba pod względem graficznym. Chyba sobie kupię za 10€ ten najtańszy pack. Gra na 100% ma potencjał ....
W newsie napisaliście że Ukraińskie studio, a w materiale powiedziane jest że Rosyjskie.
Bo oni mają siedzibę na Krymie i cały czas byli Ukraińcami, ale od niedawna są już Rosjanami :)
@Marder
Ja bym tak nie cieszył, za chwilę wszyscy możemy nimi być.
Takie komentarze potwierdzają, że zombie apokalipsa już trwa
'television rules the nation'!
Opinię o ukraińskim kryzysie, kwestii "wejdą czy nie wejdą", oraz tego czy wszystkie media łżą po całości, tylko trochę, czy też rodzą one jedyną słuszną prawdę zachowam dla siebie. Napiszę coś o grze.
-----------------------
Grałem w Survarium parę godzin, dochrapałem się 3 levelu. Jaka ta gra jest? W jedynym dostępnym trybie PvP podobieństwa do Stalkera są wyraźne. Od razu widać, że producenci chcieli zrobić grę czerpiącą z dorobku poprzednika pełnymi garściami. W pewnym stopniu wszystko, począwszy od klimatu, przez mechanikę strzelania, aż po wygląd otoczenia i postaci to w Stalker AD 2014.
Mało gram w MMOFPS, ale zdaje się że Stalker w trybie PvP za bardzo nie różni od innych przedstawicieli gatunku. Fragujemy (albo jesteśmy fragowani), zbieramy zasoby w postaci losowo porozrzucanych po mapie kloców z elektroniką i zanosimy je do bazy. Na tym to głównie polega, im więcej kloców - tym większa szansa na zwycięstwo. Problem w tym, że z miejsca składowania naszych zasobów przeciwna drużyna może je nam podpieprzyć. Wtedy trzeba delikwentów zastrzelić, a kloce przynieść z powrotem do bazy. Proste jak budowa cepa.
Fajne jest to, że nie trzeba być najlepszym w strzelaniu. Po meczu gracz punktowany jest za ilość fragów, asysty, znalezienie lub kradzież kloców/artefaktów, ochronę niosącego kloca:-) i inne. Ja zawsze w takich grach byłem za wolny, o tą sekundę, lub pół. W Survarium (przynajmniej na razie) można być całkiem wysoko w rankingu nie będąc ani najszybszym, ani najcelniejszym.
Mechanika strzelania jest bardzo podobna do tej ze Stalkera. Broń "pływa" i dość trudno jest w cokolwiek na początku trafić. Wrogów nie widać na mapie (chyba że oznaczy ich gracz) i nie są w jakikolwiek sposób oznaczeni. Na dalszych odległościach należy wypatrywać ruchu i ciemniejszych plam, na bliskich liczy się oczywiście refleks i celność.
Broń nieco odbiega od standardów poprzednika. Zaczynamy od pistoletu TT, pmu PPsz, czy powtarzalnego kbk Mosina. Zdobywając punkty można zakupić strzelby gładkolufowe (TOZ), karabiny Winchestera z zamkiem dźwigniowym, pm Kedr, pistolet samoczynny Stieczkina, kbk AK i inne. Każda broń posiada takie charakterystyki jak rozrzut, celność, obrażenia, stan zużycia, szybkostrzelność. Forma podania informacji o broni jest typowo arcade'owa i moim zdaniem jak na grę stalkero-podobną paremetrów jest trochę za mało. Brakuje też modeli 3D, gdzie moglibyśmy się takiej broni przyjrzeć, oraz informacji (choćby szczątkowych) o historii jej powstania, czy też zasadzie działania.
Balans broni nie wydaje się zły, chociaż mam pewne zastrzeżenia. Headshoty i czasem strzały w korpus kończą akcję, ale parę rzeczy wydaje mi się rozwiązanych głupio. Rządzi tu zasada: "im nowsza broń tym lepsza". Po części to słuszny punkt widzenia, po części kompletnie poroniony. Pm "pepesza" w takiej grze powinna posiadać moc obalającą (ze względu na szybkostrzelność i amunicję) podobną do współczesnego MP5. Tu się w sumie wszystko zgadza, "pepesza" sieje aż miło, ma rujnujący celność podrzut (przy długich seriach), słabą ergonomię, ale gdy seria jest celna - kończy akcję. Tu wszystko jest w miarę ok. Wydawało mi się, że jak przesiądę się na kbk Mosina zyskam moc obalającą kosztem szybkostrzelności i mobilności. Okazało się, że Mosin nie jest tak mocny jak można by się spodziewać. Kurdę, przecież ta stara broń strzela karabinowym nabojem pełnej mocy! Daje to nawet przy najkrótszej lufie energię początkową 3,4 krotnie większą od naboju 7,62X25 używanego w "pepeszy". Co się okazuje? Że dupa, obrażenie zadawane z Mosina nie są wcale dramatycznie wyższe od tych zadawanych z "pepeszy". Czyli znowu ta przeklęta zasada dotycząca skuteczności broni w grach, czyli "im starsze tym gorsze", za******a na pełnej k****e.
Co z rozwojem postaci? Jest, ale na razie wygląda średnio. Można rozwijać parę drzewek, zdolności dotyczą takich rzeczy jak strzelanie, technika, artefakty i tym podobne. Drzewko jest raczej skromne i nie wiem czy w takiej postaci zachęci do grania długodystansowego.
Jak Survarium wygląda? Technicznie dobrze, styl graficzny Stalkera czuć na każdym kroku. Modele, tekstury, oświetlenie już na tym etapie sprawiają wrażenie nieźle dopracowanych. Wszystkie mapy są zaprojektowane z rozmachem, ciekawymi anomaliami, są wielopoziomowe i logicznie skonstruowane. Nie mam pojęcia czy autorzy zamierzają zaimplementować chociaż częściową destrukcję otoczenia. Tej chwilowo brak, jeżeli tak pozostanie, to będzie to dużym krokiem wstecz.
Co mi się nie podoba? Kolorystyka, barwy są chwilami wręcz przesycone, dominuje wszechobecna soczysta zieleń, nawet czerwień jest podbita. Rozumiem, że Survarium to część świata po katastrofie hmm... ekologicznej, gdzie rośliny "ześfirowały" i mutując zaczynają wszystko pochłaniać. Ok, ale taka soczysta kolorystyka moim zdaniem zabija klimat złowieszczej przecież katastrofy. Dobrym rozwiązaniem byłoby dodanie w ustawieniach grafiki filtrów
kolorystycznych, by każdy Survarium odczuwał wizualnie tak jak mu się podoba.
Co z tym klimatem? Sam nie wiem, niby gdzieś jest. Budują go opuszczone hale fabryczne, zniszczone wioski, obrośnięte forty. Niebagatelną rolę pełnią też ambientowe dźwięki. Ale na tym koniec z klimatem postapokalipsy. W trybie PvP ze stalkerowego klimatu grozy nie zostało nic. Rozumiem, że w takim trybie, gdzie przecież nie ma mutantów, za to biega po mapie chmara ludzików w starych wełnianych sweterkach trudno jest zbudować niepokojącą atmosferę. To nie jest horror, ale mimo wszystko jest za jasno, za sielsko, brak tego specyficznego morderczego klimatu niebezpieczeństwa. On tam pewnie gdzieś się tli, ale bardziej w formie roślinki kuszącej owady gównianym smrodkiem, niż prawdziwym zagrożeniem, które zaraz za rogiem rozszarpie gracza na części.
Jak oceniam Survarium? Z jednej strony gra się przyjemnie, jak już ktoś wspomniał trochę łatwo, trochę każualowo (dla mnie w MMOFPS to raczej zaleta). Strzela się sympatycznie, chce się współuczestniczyć w tej bieganinie. Jeżeli tryb PvP to będzie coś więcej niż sianie ołowiem i noszenie klocków, to za jestem za. Balans broni też przeżyję, za to klimat to temat poważniejszy. Jeżeli ludzie z Wostoku zostawią to tak jak jest, to nie będzie to gra stalkeropodobna, tylko strzelanka w oryginalnym uniwersum, ale z tak samo nieprzyjaznym klimatem jak ten panujący na wyspach Bahama. Jeżeli tak, to dziękuję - postoję.
Jeżeli developerzy skręcą jednak ku mroku i złu (bu!), tryby PvE/Freeplay (na których zależy mi najbardziej) będą miały naprawdę duże mapy, questy, zadania i ciekawy rozwój postaci, to będę skłonny nawet zapłacić za jakiś pakiet byleby tylko zagrać. Tryb PvP nie jest zły, ale jeżeli inne tryby będą mało rozbudowane to jakoś słabo to widzę.
W sumie chyba wszystko napisałeś co najważniejsze. Od siebie tylko dodam, że fatalnej jakości są dźwięki wystrzałów. Przypomina to awarię głośnika albo jakieś zapętlenie się bitów niż odgłosy wystrzałów z broni palnej. Szczególnie dotyczy to odgłosów wystrzałów innych graczy, ale i nasza broń też brzmi dość sztucznie. I ostatnia sprawa to optymalizacja. Na tym etapie gry (zamknięta beta) jest słabo. FPS-y strasznie spadają po włączeniu kilku wspomagaczy a bez nich gra wygląda okropnie.
@Marder
Tak, z tymi odgłosami wystrzałów chyba nie jest najlepiej. Nie mam pojęcia jak naprawdę brzmi seria z PPSz, ale wydaje mi się, że w tej grze brzmi słabo. Nawet jeżeli dźwięk jest prawdziwy (autorzy mogli nagrywać przecież na strzelnicy), to jego cyfrowa obróbka jest co najmniej... dziwna. Jeżeli pojedyncza seria brzmi jeszcze jak cię mogę, to nakładające się serie brzmią trochę jak...darte prześcieradło. Czyli jak seria z szybkostrzelnego działka Gatlinga:
https://www.youtube.com/watch?v=33teK7L4DM4
" FPS-y strasznie spadają po włączeniu kilku wspomagaczy a bez nich gra wygląda okropnie. "
U mnie też były zwolnienia, ale nie wiem czy to lagi, czy fpsy. Komendy z konsoli u mnie nie działały.
EDYCJA:
Aha, cofam to co napisałem o Mosinie. Charakterystyki wyraźnie pokazują, że Mosin jest 3,4-krotnie "silniejszy" od PPSz. To, że ja tego specjalnie nie odczułem to już inna sprawa.