5 gier Rockstara, których się nie spodziewasz
5 gier Rockstara, których się nie spodziewasz
tytuł sugeruje 'zapowiedzi' których Rockstar nigdy by nie zrobił, tak więc sądziłem, że będzie to śmieszny materiał o np. robionym Fallout 4 przez R*
Warto jeszcze wspomnieć o Oni, Wild Metal: Reclaim the Future, Surfing H3O, State of Emergency oraz The Italian Job.
@petematerac - L.A. Noire jest bardzo znane i każdy wie, że to zrobił Rockstar
@hama7418 - Bully - to samo co w przypadku L.A. Noire
The Warriors do tej pory jest jedną z najlepszych moim zdaniem gier Rockstara! A i warto wspomnieć o Bully
@mateo91g
L.A. Noire jest bardzo znane i każdy wie, że to zrobił Rockstar
Rockstar tylko wydał. Grę zrobiło Team Bondi.
Odgłosy walki w The Warriors brzmią podobnie jak w innej grze Rockstara Manhuncie
L.A. Noire jest bardzo znane i każdy wie, że to zrobił Rockstar
Rockstar tylko wydał. Grę zrobiło Team Bondi.
Nieprawda, większość(jeśli nie każde) studio Rockstara w jakiś sposób pomogło w tworzeniu LA Noire, zresztą tak jak czynią to ze wszystkimi swoimi grami. LAN w niektórych aspektach jest bardzo podobne do GTA więc ten fakt wydaje się oczywisty.
Lemingi i ta wyścigówka smuglerska to taki rockstar jak z koziej... trąba. to ze jakieś studio wcielono w szeregi R, nie znaczy ze gry robione wcześniej robił tez R. Tak wiec 3 gry nie 5
trzy z piecu produkcji nie znałem ping ponga, wyścigi i tej gry bitowej, resztę znałem
Na ps2 grałem w tych Warriors...Pamiętam że była dość miodna. Krwawa i bardzo brutalna.
Tak, tytuł mógł faktycznie wprowadzać w błąd. Zmienione. :)
Tytuł obecnie mówi, że jest 5 gier, których nie znamy... podczas gdy w filmiku sami sugerujecie, że większość zna Lemingi.
Oczywiście jeszcze Thrasher: Skate and Destroy. Zagrywałem się w to :)
A wiecie że pierwszą część Assassin's Creed też stworzył Rockstar Games? Bo któryś z pracowników Ubisoftu przy tworzeniu AC powiedział "Rockstar" i dlatego to Rockstar Games stworzyło niemalże 100% całej gry! Szokujące ale prawdziwe!
Czy to są perełki (abstrahując od Lemingów) to można dyskutować, ale materiał dobry :)
@Ganzes
Jeśli chodzi o Lemmingi i twoje odważne stwierdzenie, że to Rockstar jak z koziej..
Tak się składa, że chyba jesteś nie zaznajomiony z historią gier i zaponiasz jakie studio stworzyło Pierwsze i Drugie GTA - gdyby nie DMA Design i pierwsze Grand Theft Auto to o GTA V którym wszyscy dziś się radują nikt by nie wiedział
Myślałem, że się bardziej zdziwię. Jedyne co nie wiedziałem to to iż Tennis zrobił Rockstar (btw. nie wiedziałem iż taka gra istnieje) i ten Beatmaker. A tak to wszystkie. "The Warriors" - zajebiaszcza giera, szkoda, że mało popularna, a i teraz ciężko ją dostać.
The Warriors na PS2 było do kupienia u mnie w sklepiku z grami, chyba z 2dni od wystawienia poleżakawało i ktoś zakupił :(
Oprócz Lemingów żadnej z tych gier nie znałem. Pewnie dzisiaj już szału nie zrobią. Ciekawy materiał, oby więcej takich.
Zacne gry, zacne studio. Beaterator kozak.
Słaby materiał. Widać, że stworzony na siłę. Każdy, kto odrobinę interesuje się grami wideo wymienione tytuły doskonale zna.
a kojarzycie Bully : schoolarship edition?
Kiedyś miałem okazję zagrywać się w table tennis.
Niby ping pong,a bawił bardziej niż FIFA.
Tak jak Lemmings 1 mógłbym spokojnie wstawić do TOP3 gier wszechczasów, tak dla pozostałych gier RockStar z serią GTA włącznie trudno znaleźć miejsce nawet w TOP10.
Lemmings są tym dla komputerów 16-bitowym czym Super Mario World i Sonic dla 16-bitowych konsol. Pierwsza część tej gry jest po prostu perfekcyjna w każdym calu. Kapitalna mechanika gry, genialny level design, jeden z najlepiej zrealizowanych w historii gier stopniowany poziom trudności, ładna pixel-artowa grafika, przyjemna muzyka. W zasadzie wszystko w tej grze jest genialne. Kolejne odsłony już takie dobre nie były. Oh No More Lemmings! będący samodzielnym zestaw nowych poziomów był po prostu słaby. Druga część wprowadziła wiele nowych umiejętności podzielonych na różne plemiona lemingów i choć była to dobra gra, to miejscami była nierówna. Niektóre etapy były świetne inne takie sobie. Jest to jednak jedyny warty uwagi sequel. Kolejne odsłony serii lepiej pominąć milczeniem. Nawet remake pierwszej części wydany na PSP i PS3 jest taki nijaki. Nowa grafika i muzyka nie oddają tego 16-bitowego klimatu, a sterowanie padem w tej grze jest takie sobie.
Była jeszcze wersja na stare komórki z Javą i jak na tę platformę była całkiem dobra.
Pierwsza część lemingów była wyjątkowa jeszcze w jednym aspekcie. Gra była szalenie popularna w pierwszej połowie lat 90 i jest to chyba najstarsza gra z tak wielką ilością modów. Do gry powstały tysiące nowych leveli tworzonych przez fanów. Nawet dziś istnieje jakaś społeczność skupiona wokół tego tytułu i co jakiś czas powstają nowe mapy, a na youtube można znaleźć filmy jak przejść każdy poziom ze wszystkim części gry i to na wiele różnych platform.
Gry nie są dla mnie zaskoczeniem bo podobny artykuł czytałem już w CD-Action , ale tak czy inaczej materiał na poziomie Heda , czyli po prostu świetny. :)