Wiadomość Battlefield 4 Wojna na Morzu ponownie opóźniony. DLC zadebiutuje 15 kwietnia

Ja kolejny raz premium juz nie kupie.

Nie dosyć, że ludzie wykupili premium, to traktuje się ich jak beta testerów, no po prostu LOL, tego nie da się inaczej określić, płacą za to, aby testować bubel wcześniej.

Ale o co chodzi, skoro dodatek jest dostępny dla premium i obsunęła się jedynie data wczesnej premiery?

krisfield [4]

No nie wiem czy naiwność, bo to dopiero 2 gra z serii gier tasiemców ala COD od EA, battlefield to właśnie odpowiedź na CODa, może nie wychodzi co roku, ale sprzedają 2 razy to samo, więc na jedno wychodzi.

Jóż sam ten fakt jest perfidny.

Więc ktoś mógł mieć nadzieję, że jednak w bf4 poprawią sporo z bf3, ale niestety tak się nie stało i ci ludzie nie tyle są naiwni co niestety zostali OSZUKANI perfidnie.

Szczerze to już COD jest lepszy, bo jako tako tyle bugów nie ma.

Nie bardzo rozumiem ciagle narzekania. Ja gram w BF4 od miesiaca. Lagow nie mam (ping ok 50), gram mi sie lepiej niz w BF3. Tak jak kolega wczesniej napisal oznaczanie ludzi itp jest denerwujace dlatego gram tyko w HC. Pozdro.

W artykule jest błąd: Wojna na Morzu to nie drugie DLC tylko trzecie. Pierwszym była Nawałnica a właściwie drugim Drugie Uderzenie.
Co do premium to ja kupię je tylko wtedy, gdy stanieje do poziomu 99zł oraz jak faktycznie wszystkie dodatki będą na znośnym poziomie. Na razie ogrywam jeszcze BFa 3 bowiem dopiero w grudniu kupiłem sprzęt, na którym ta gra chodzi w ULTRA z palcem w tyłku.

@Zgred - dlaczego tak uważasz? Grałem w singla Battlefielda 4 i w ustawieniach ULTRA i w rozdzielczości 1920x1080 mam stałe 60 klatek nawet przy największej zadymie. Nie przesadzaj, że obecnie jest jakakolwiek gra, której mój (wprawdzie niewypasiony, ale jednak) GTX 760 na spółkę z nowym Intelem sobie nie poradzą.

TRX - no offence, ale single w BF4 nie jest obiektywnym wyznacznikiem mocy twojego komputera - jeżeli chcesz się przekonać jak w tym jest rzeczywiście, odpal serwer na 48 lub 64 graczy i daj znac ile FPSów miałeś wtedy.

TRX --> co się tak chwalisz tym swoim sprzętem ? nie pieprz głupot że BF4 ci chodzi na ultra i masz 60 klatek nawet przy największej zadymie śmiech na sali nie masz wcale jakiegoś potwora żeby ta gra tak chodziła tylko średniej klasy sprzęt więc nie gadaj głupot.

@Zgred - właściwie najbardziej wymagające jest chyba Metro Last Light na ten moment ale w tabelce wyczytałem, że ta karta radzi sobie w ponad 30 stałych klatkach @1080p a więc jest to lepiej niż te "super" dzisiejsze konsole.

@Matt - grałem chwilę w jedną rundę Conquest na 64 graczy, wprawdzie bez włączonego Frapsa, ale nie zauważyłem spadków animacji, co najwyżej jakieś trzy lagi na krzyż bo serwer miał jakieś problemy. Może i 60 klatek w pewnych momentach nie było (choć głowy sobie nie dam uciąć) to jednak na pewno więcej, niż 30 klatek.

@Ski_drow - a gdzie ja się chwalę kompem? Napisałem tylko, że jak na swoją klasę jest wydajny. Poza tym też nie napisałem, że to high-end. Dałem za niego (wraz z panelem IPS Asusa) 3880zł + głośniki za 999zł i uważam go za średnią klasę. Nie mogę napisać, że GTX 760 to wysoka klasa bowiem są jeszcze 770, 780, 780Ti i TITAN. Nie miej mnie za idiotę. A co do BFa 4 to piszę szczerze, że nie ścina.
Poza tym sam GeForce Experience ustawił mi najwyższe możliwe detale a to o czymś świadczy...

@Sethlan - ja rozgraniczam sobie klasowo komputery według dwóch szkół. Jedna zakłada, że są cztery klasy kompów i wtedy tak:
Poniżej 2000zł - niska klasa
3000zł - średnia klasa
4000zł - wysoka klasa
Powyżej 4000zł - bardzo wysoka klasa

Tutaj jednak zastosowałem podział na trzy klasy, gdzie Twój komputer prawdopodobnie to low-end, mój mid-end, zaś te potwory z TITANEM na pokładzie muszą być high-endem. Po prostu trzeba rozgraniczyć kartę GTX 760, jak moja, która z wszystkim sobie da radę, a na przykład GTX 550Ti albo GTX 780Ti.

@Lutz - o co Ci człowieku biega? Skoro według mnie kompy powyżej 4k są bardzo wysoką klasą to po co rozgraniczać jeszcze jedną półkę cenową jeśli nie zobaczysz między czymś za 4000zł a 10.000zł różnicy w płynności w sensie każda obecna gra będzie śmigać w 60 klatkach na sekundę w 1080p. No chyba, że wyskakujesz tu z trzema monitorami albo bez sensu osiąganą wydajnością na poziomie 400 klatek, co jest sztuką samą w sobie i totalnym bezsensem - tu Ci przyznam rację. Jak się uprzesz to zrobić możemy nawet i 20 półek cenowych - pytanie: po co?

@Sethlan - co Ty chcesz od swojej karty? To bardzo wydajny model, który radzi sobie z każdą grą na rynku w maksymalnych ustawieniach. Jedynie może nowe Metro czy Crysis 3 pochodzą w 40 klatkach, a tak to wszystko śmiga na maksa w 60 fpsach. W CDA ten model w tamtym roku podczas recenzji dostał ocenę 9+, znak jakości oraz adnotację, że "nic więcej do grania w maksymalnych detalach nie potrzeba". Nie przesadzaj, że karta za tysiaka będzie nic nie wartą inwestycją.
Co do procka to nie wiem, bo na AMD się nie znam, ale zdaje się, że masz sześć rdzeni a to powinno Ci dać sporą zaliczkę w wydajności. Głowa do góry i nie patrz na posty pacanów :)

@Lutz - o co Ci człowieku biega? Skoro według mnie kompy powyżej 4k są bardzo wysoką klasą to po co rozgraniczać jeszcze jedną półkę cenową jeśli nie zobaczysz między czymś za 4000zł a 10.000zł różnicy w płynności w sensie każda obecna gra będzie śmigać w 60 klatkach na sekundę w 1080p.

Mam za 4150, w której jestem klasie?

@Legrooch - według mojego pozycjonowania to jesteś w najwyższej klasie cenowej ;)

@Zgred - po co mi pozytywne myślenie; wystarczy zdrowa logika - obecnie nie ma i nie będzie w najbliższym czasie gry, która zagnie mój średniej klasy komputer.

TRX ==> Ale przepłaciłem 200zł za grafikę :/

@Zgred - no weź już ze mnie zejdź albo podaj grę, która będzie przycinać na moim sprzęcie teraz bądź w najbliższym czasie.

@Legrooch - a jaką masz kartę? Jakbym kupił kompa za ponad 4 tysie to bym się nie przejmował drobną przepłatą. Mój GTX 760 wciąż trzyma cenę: kupiłem go na początku grudnia za 989zł a teraz cena spadła do 939zł w tym sklepie, gdzie kupowałem.