Wolfenstein: The New Order Panzerhund Edition bez gry w środku. Premiera strzelaniny w Europie także 20 maja
To jest już ewenement na skalę Wszechświata, żeby Edycja Kolekcjonerska gry nie posiadała gry.
Na tłocznie im szkoda czy ki ch...
Uwaga, Uwaga!
Nasza nowa gra X wychodzi w edycji kolekcjonerskiej. Jeśli chcecie zagrać w naszą grę, kupcie w wersji podstawowej. Chcemy zarobić jak najwięcej na jednej osobie, bo mamy mało klientów. Dziękujemy za uwagę.
To proste gre sciagasz z torrenta.
- Kupiłem kolekcjonerkę gry, nowego Wolfa.
- Pokaż ja wygląda.
- Kolekcjonerka czy gra?
- Gra.
- Na grę mnie jeszcze nie stać, kupie w promocji na święta, za to popatrz jaka wypas naszywka.
Paradoksalnie to nie jest taki poroniony pomysł.
Jeśli ktoś pisze się na kolekcjonerkę to na wuj mu płyta przy takim natłoku innych rzeczy, inna sprawa że powinni opcjonalnie dodawać samą grę do paczki.
Nie jednokrotnie widziałem w sklepie kolekcjonerke jakiejś gry którą miałem a nie chciało mi się wydawać dodatkowych pieniedzy na samą plytę z grą, ani bawić się w jej sprzedawanie na allegro czy gdzieś.
Taka opcja była by fajna :)
Kolekcjonerka Dead Space 3 miała podobnie:
http://me.ign.com/en/news/6876/Dead-Space-3-Gets-a-Bad-Ass-Collector-s-Edition
W sumie to nie jest taki zły pomysł. Jak komuś zależy na samej kolekcjonerce i do tego jest cierpliwy to gre może zawsze za jakiś czas dokupić na wyprzedaży za polowe ceny, a nawet taniej. A taka edycja może być bardzo limitowana i później już w ogóle niedostepna.
I w tym momencie żarty typu "O, i jest też płyta z grą!" podczas unboxing-u gry nabrały sensu. :D
DLC typu zbroja dla konia / 5 map do multi za połowę ceny gry, mikro-transakcje w płatnych grach, płatne dema a teraz to.
Gotowanie żaby trwa dalej...
Świetna sprawa! Bardzo mi się ten pomysł podoba, bo w dzisiejszych czasach, gdy większość gier i tak się aktywuje i ściąga z netu, płytka jest bezwartościowa. Sam często kupowałem edycje pudełkowe, a przy instalacji ściągałem np. ze Steama.
Chciałbym, żeby więcej firm poszło w tym kierunku.
Zamurowało mnie... Ale zacząłem myśleć, ta... zdarza się, i uznałem, że faktycznie w przypadku kolekcjonerek sama gra ma drugorzędne znaczenie. Powaga, kupujesz kolekcjonerkę dla giftów, czy dla gry? Noooo właśnie;)
OsK[ar]
Ale wiesz że tu nie dostaniesz nawet kodu, w ogóle gry nie ma?
No ale pewnie cena też jest odpowiednio niższa. Przykład na Dead Space 3: sama kolekcjonerka - 100$, kolekcjonerka z grą 160$ i tu pewnie razem z grą kosztowałoby to 150/160$.
Patent IMO pozbawiony sensu. Jaki procent graczy kupuje kolekcjonerki dla samej kolecjonerki, a w grę nigdy nie gra? 10, 20%, bo chyba nie więcej. Jasne, zdarzają się lipne gierki, ale bardzo fajne kolekcjonerki. No ale jaka liczba graczy to kupi? Do kolekcjonerki powinien być dodawany za "friko" klucz do steama i to z pocałowaniem ręki.
Tak czy inaczej PancerKundel fajny:-)
Jak widać po wypowiedziach niektórych osób pod tym newsem pomysł się przyjmie i znajdą się idioci, którzy na to pójdą. W takim wypadku nie ma się co dziwić, że twórcy każą sobie za wszystko płacić, wydają niedorobione gry, DLC wycięte z pełnej wersji tytułu czy każą dawać kasę za bycie pseudo beta testerem w Steam Early Access czy innym alfabecie. Pajace kupują to po co być staromodnym i sprzedawać raz jak można to zrobić kilka razy i jeszcze Ci za to podziękują. No normalnie ręce opadają.
Bardzo mi się ten pomysł podoba, bo w dzisiejszych czasach, gdy większość gier i tak się aktywuje i ściąga z netu, płytka jest bezwartościowa.
Tja, pomijając względy czysto kolekcjonerskie to wtedy gdy ktoś będzie chciał zagrać w jakąś grę a może akurat mu internet nie działa i nie może sobie pobrać gry ze Steama to instaluje sobie z płytki i gra...
Sam często kupowałem edycje pudełkowe, a przy instalacji ściągałem np. ze Steama.
Instalować z płyty ktoś ci zabronił? Ja kupuje edycje pudełkowe, które aktywują się na Steamie i instaluje z płytki.
Kiedys UBI przy AC3 zrobilo z jakies 4 edycje, nawet ta najlepsza nie posiadala wszystkiego...
next step - sprzedawanie kolekcjonerek do gier które się jeszcze nie ukazały, ba mają nikłe szanse na ukazanie się.
Uncharted XIII? CoD MW24? Final Fantasy 75? Need For Speed Just Speed and Speed?
Zamówimy kolorowe kartoniki i figurki z chin, popakujemy i będziemy ludziom sprzedawać. Jak widać chętni są.
A biznes jak ta lala - figurka, kartonik, pierdułka - 3USD, cena detaliczna mocnoprzedpremierowej wersji kolekcjonerskiej - 100USD.
Najbardziej rozwaliła mnie informacja, że potencjalny nabywca dostanie unikatowy steelbox na płytę z grą, której nie dostanie w zestawie xD