Zew Japonii #28 - Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots
'War has changed' i jako fan Fallouta teraz zastanawiam czy oglądać filmik i grać w tę grę kiedyś ;)
a na poważnie to pytanie bardzo ważne mam: Czy podczas filmiku jest coś pokazane lub powiedziane co można uznać za spoiler? Bo w tę część nie grałem akurat :/
PS: mam nadzieje, że dadzą to kiedyś na PS4 z resztą części ;)
Wiem, że to brzmi idiotycznie, ale... Ze Snake'iem cierpiłem, przeżywałem jego cierpienie i ból, przeżyłem z nim, kiedy Snake wyciągał papierosa, robiłem dokładnie to samo. Przeżyłem z nim niezapomnianą historię, chciałbym takiego człowieka spotkać :)
Jakże mi miło zobaczyć kolejną część o MGSie, kiedy siedzę w domu z katarem i kaszlem ^^
Mam tylko nadzieję, że na tych zarąbistych odcinkach "Zewu" się nie zakończy, bo z tego co pamiętam, koś tu wspominał o historii MGSa w pigułce... :3
Więcej Snake'a please! :)
A teraz lecę opakowywać materiały na replikę miecza Raidena na jutrzejsze zajęcia na stolarni... :3
Moim zdaniem zakończenie było dobre aż do cmentarza. Potem zrobiło się tak idiotycznie, że aż zęby bolą.
Niemniej jednak, jestem pełen podziwu dla tej odsłony serii. Mnóstwo unikalnych mechanizmów i smaczków sprawia, że niektóre archaiczne elementy gameplayu są ignorowane. Fabułę trzeba traktować z przymrużeniem oka- jej niedorzeczność i wyczucie chwili sprawia, że nie wzrusza ona zbyt często, ale z przyjemnością się ją śledzi. Za obecną cenę- warto.
Komentarz o rzeczach nieistotnych. MGS 4 sprawiał ogólny zawód. Już w chwili premiery to była archaiczna gra. To jednak nie problem. Poza jednym ciekawym rozwiązaniem, jakim auto-camo, wszystko było schrzanione. Kojima wpadł na pomysł wybrania sprzymierzeńca na pół gry, albo wojska rebelii, albo korporacji. Sprowadzało się to do tego, że większość lokacji można było przejść lekkim truchtem bez angażowania się w walkę lub ukrywanie. Mechanika gry była sztuczna i sztywna. Kojma nie potrafi do tej pory stworzyć lokacji z możliwością eksplorowania większości pomieszczeń. Przyznam, że misja w Pradze działa na mnie z tego powodu denerwująco.
Po 25 latach wydaje się, że szczytowym osiągnięciem geniusza gier wideo był Metal Gear Solid 3: Snake Eater.
Co do MGS 4 mam strasznie mieszane uczucia.
Zawsze rozważam tę grę z dwóch różnych punktów widzenia: - jako MGS4; - i jako kontynuację MGS2. (reszta pod spolerem w rozwinięciu :)
spoiler start
W pierwszy aspekcie sprawdza się bardzo dobrze i w sumie Jordan o wszystkim powiedziałeś. Jest parę rzeczy, do których można się przyczepić- np. zakończenie, które jest łańcuszkiem nieskończonego szczęścia, przynajmniej do momentu na cmentarzu, bo tam Hideo pokazał klasę- jednak ogólnie Guns of the Patriots to dobra produkcja.
Patrząc na MGS 4 jako fabularną kontynuację Sons of Liberty jest już dużo gorzej. No właśnie kontynuacja 2? Hideo mówi o każdym MGS, że jest już "ostatni", ale tylko druga część mogła faktycznie taka być. Teoria VR (największy mindfuck w historii gier) upadła, jak tylko Snake pojawił się w 4.
Z pewnością ciężko było to ugryźć Kojimie. Z jednej strony koniec serii( historii Snake'a?), jakim miał być MGS 2, a z drugiej chociażby wątek Foxdie. Kiedy weźmie się pod uwagę niejasności w procesie produkcji Guns of the Patriots i ilość osób mających na niego wpływ, jasne staje się, że z czegoś musiał(a raczej zasugerowano mu) zrezygnować.
spoiler stop
Fabuła jest tylko fabułą, rozgrywka jest tylko rozgrywką, a w przypadku gier z serii MGS było to zawsze podłoże dla czegoś znacznie ważniejszego i tego samego można się spodziewać po kolejnej części.
PAZ!- dobry materiał.
Nigdy nie mogłem się przekonać do tego MGS'a (wczesniejsze odsłony zestarzały sie straszliwie ,totalnie niegrywalne,jak odpaliłem HD collection )
A ten przeładowany interfejsem, te gadki ciągnące się godzinami nie pasują do gry akcji. Miała niezłe momenty, czołganie się,skradanie,ale ogólnie zniechęcająca. Jak dla mnie ssie w porównaniu ze Splinter Cellem ( pierwsza odsłona i chaos theory)
Mam nadzieję że Jordan przedstawi chronologię MGS'a punkt po punkcie bo to mega ciekawa seria :)
Cholera grałem w MGS 1 ,2,3 i nawet Rising i PW ale w 4 chyba nigdy nie zagram nie nawiedzę PS3 a 4 wyszła tylko na to ale jest jeszcze BIG BOSS który przebija Snakea XD MGS 1,3 Najlepsze 2 jest dobra tylko na początku później to już wiecie dziwi mnie że nie będzie Davida jako BIG BOOS tylko ktoś inny dlaczego robią to samo co ze Splinter cell rezygnują z najbardziej charakterystycznego głosu w serii.
wychodzi na to, że wszystkie części do 4, wraz z 4, to mistrzowskie produkcje xD
Spoko materiał nie grałem w MGS'a 4 i teraz żałuje ;/. Wielkie dzięki za "Calling To The Night" dobry gust :P.
Uff. Zalogowałem się żeby tylko napisać Jordan że ja doceniam twoje filmiki. Z odcinka na odcinek coraz lepiej sobie radzisz. Oby tak dalej.
Dobra... skoro Metal Gear Soild 4 jest ostatnią częścią, to czemu wychodzi w następnym roku Metal Gear Solid V ? :) No i czemu tam Solid Snake jest młodszy niż tutaj ? :D Czwórka to jakaś alternatywna historia czy coś ?
@Vegost W czwórce grasz Solid Snakiem w 2014(chyba), a w piątce Big Bossem/Naked Snakiem w w roku 1975. Czwórka jest podsumowaniem wątków z wszystkich poprzednich MGSów, a to, że ostatnia, to coż, tak mówił Kojima, a my znamy wartość jego obietnic co do porzucenie serii MGS
@Vagost
W skrócie: Solid Snake jest klonem Big Bossa
Przygodę z serią zacząłem właśnie od czwórki i mimo, że 90% wątków było dla mnie niezrozumiałych to i tak się świetnie bawiłem i też wystawiłbym 10/10. Dzięki tej części zabrałem się za resztę serii i tak stałem się jej fanem.
Jordan wspomnisz może kiedyś (niekoniecznie w Zewie) o polskiej grze VN Cinders?
Jak każda część serii na pewien sposób wyjątkowa. No i jednocześnie wyśmienita jeżeli chodzi o gameplay.
Czy jest jakaś szansa, żeby zrobić odcinek poświęcony samemu uniwersum MGS? Zebrać to wszystko w całość i jakoś wyłuszczyć?
Przyznam szczerze, że uniwersum zaciekawiło mnie przeogromnie, jednak przekopanie się przez te wszystkie wątki na wiki chyba jest ponad moje siły :-)
Pozdrawiam i dzięki za świetny cykl- naprawdę świetnie zrobiony materiał :-)