Witam
Obserwuję te napięcia Rosja - Ukraina i sądzę, że z tego może być III Wojna Światowa Atomowa. Wątpicie w to? Kiedy Hitler rozpętał II Wojnę Światową też w to nikt nie wierzył.
III Wojna Światowa Atomowa
nie, to będzie III Wojna Światowa Atomowa Wojskowa Uranowa
Śmianie śmianiem ale atomowa to nie jest śmieszne słowo.
Witam !
Oferuje budowę schronów , jak i bunkrów na IIIWŚ . Ceny wahają się od wielkości. Moja firma oferuje takie wersje jak :
lepianka 1000zł
ziemianka 2500 zł ( zależy od ceny kursów ziemi )
melina 100000 zł
norę 10 zł
stary bunkier 2500000zł
nowy bunkier 200000000zł
schron ( bez wyposażenia ) 200000000000000 zł
schron (z wyposażeniem ) 1000000000000000000000000000000000000000 zł
Nie, nie będzie żadnej trzeciej wojny, bo jest tylko jedna strona konfliktu - Rosja. Sami ze sobą bić się nie będą :D O Ukrainę tym bardziej wojny nie będzie, bo większość pamięta tam ZSRR, a Putin to dla nich dobry wujek. Do Unii Europejskiej chce tylko garstka ludzi na zachodzie, która za głośno krzyczy, by o nich krzyczano jeszcze głośniej. Unia natomiast, z założenia (tylko założenia oczywiście) nie jest stworzona dla zysku, tak więc udaje, że przyjmie Ukrainę z otwartymi ramionami - w rzeczywistości puści ją do Rosji przy pierwszej okazji, bo nie jest im ona ani trochę potrzebna. Ameryki i tak to wszystko nie obchodzi, a Zimna Wojna się skończyła. Tak więc jest to taka sama pierdoła jak wszystko co można usłyszeć o sprawach wojskowych na portalach typu Kwejk - "powinna być obowiązkowa służba wojskowa to by nie było pedałów w rurkach" albo moje ulubione, absolutny kwiatuszek - "mówisz, że to kibole, a na wojnie byliby pierwsi, którzy walczyliby za naród" xDDDDDDDDDD
Mam już w okolicy schron ale przez bandę maniaków wszystkiego co stare i podziemne jest zamknięty, a tak jeszcze przed 2007r było wchodzić kiedy się chciało.
Znajoma firma graficzna ma farta, kupili dziesięć lat temu za niewielkie pieniądze dawny punkt dowodzenia północnym sektorem OPL, odporny na uderzenie 300 kiloton. Trochę głęboko i drzwi grube, ale krewni i znajomi królików mają gdzie przeczekać.
[7] Ale w to miesza się UE oraz USA...
Na szczęście koreanie wylądowali na słońcu więc jak coś to zawsze można kolonizować.
Atom nam zupełnie nie grozi, ludzie trzymający rękę na guzikach użyją ich dopiero wtedy gdy będą wiedzieć, że ich kraj w konwencjonalnej wojnie jest już na 100% przegrany. A by to się dokonało, przeogromna ilość krwi musi wcześniej spłynąć na ziemię. Także spokojnie.
Ten pieszczotliwie głaskany przedmiot to najmniejszy seryjnie produkowany ładunek jądrowy na świecie.
Człowiek radziecki jak się zawziął to potrafił.
I dalej...
Gdyby Rosja wypowiedziała wojnę, to unia europejska nałożyłaby takie sankcje, że Putin do końca życia by się nie wypłacił.
Dlatego nie - nie będzie wojny.
Dopuki ni przywiźli wyngla do wewsi, wojny nie bydzie! Śpijta winc spokojne i lepiej pomyślta czy szystko łobsiane, załorane i inwyntasz nakarmniony. Jak wojna byndzie to siem dowita!
Oj wy ludzie. To wszystko się rozpęta po tym jak Papież Polak zostanie Świętym. Najpierw będzie wojna między Rosja - Ukraina. A potem III Wojna Światowa, która rozpocznie się od wystrzelenia pocisku nuklearnego (przez Rosjan) na Niemcy (Bawaria).
cube0 -> już prędzej na Warszawę albo Kraków, wszak to my jesteśmy wschodnią granicą NATO i UE. Najpierw nas wykończa później wezmą się za bawarie.
@up Może to dziwne co napisałem ale to prawda. Bawaria will be first.
Dodam też, że to Niemcy na nas napadną a nie Rosjanie.
cube dzieciaku idz graj lepiej w total wara bo tępota bije od ciebie na kilometry
Wojna na pewno nie jest niczym dobrym, ale niestety współczesny model cywilizacyjno - ekonomiczny Europy moim zdaniem zaczyna się kruszyć, i chyba tylko jakieś mocne doświadczenie potrafi wrócić Europę na prawidłowy tor rozwoju, czyli gdzieś tam w okolice lat 60-tych, kiedy zagubiono kompletnie cel. Oby tylko tym zimnym prysznicem nie był globalny konflikt.
jak Niemcy, to luz. Z "Niemcami" za czasów zaborów też przyszła cywilizacja i rozwój, z Ruskimi upadek wszystkiego.
kiedyś na pewno będzie.., cóż, pójdziemy walczyć...