Witam, mam problem a mianowicie mam 17 lat w sierpniu a moi rodzice traktują mnie jak male dziecko nawet nie do końca. Chodzi mi o to ze mam ojczyma i młodsze rodzeństwo (a i mieszkam w Szwecji to jest ważne), gdy mama idzie do pracy to dzieci zostają z ojczymem i jak wracam z liceum to karze mi się nimi opiekować cały czas. Gdy juz mama przyjeżdża to udaje super tatusia i udaje ze się z nimi bawił. Najbardziej frustrujące dla mnie jest to ze każdy w mojej szkole możne sobie wychodzić gdzie chce i grac na kompie ile chce a ja własnie nie... za wszystko dostaje kary a jak coś odpyskuje to mówi ze jak mi się coś nie podoba to mogę do ojca wrócić (czego nie chcem). Co mogę zrobić zęby się ogarnął? Proszę o pomoc ;)
dyktafon jak będzie się Tobą wysługiwał i później jak będzie zgrywał wspaniałego ojca to publiczne odtworzenie przy matce. Od razu mu pytka zmięknie
Dobry pomysl z tym dykrafonem chyba tak zrobie a i wczoraj byla sytuacja ze gralem o 5 min za dlugo i z lapami do mnie wystartowal ale powiedzialem zeby sie ogarnal i wzial sie chyba zmieszal i odszedl.
A ojczym jest Polakiem czy Szwedem? Bo jeśli Szwedem to jest kilka dobrych tekstów, którymi mógłbyś mu pocisnąć, zaborcy jebanemu siedemnastowiecznemu!
Pogadaj z matką, tylko na spokojnie. Jak go nagrasz, a gość ma tendencję do rękoczynów, to jeszcze ci krzywdę zrobi jak wyjdzie to na jaw.
no jesli to szwecja to poswiec sie, daj mu plaskacza, on Ci odda a ty skontaktujesz sie ze sluzbami socjalnymi i juz go w domciu mial nie bedziesz :)
O znam trochę te klimaty. Mam rodzinę w Szwecji.
Mój drogi, już niedługo skończą się twoje problemy. Skończysz 18 lat i twoja walizka zostanie wystawiona przed drzwi.
Ojczym to polak i mama to tez polka a najgorsze jest to ze mama mi nie wierzy za bardzo a jak próbuje cos powiedziec w sesie co ojczym odwala to mnie nie chce sluchac i mowi naprzyklad ze jak on sie na mnie wydarl to mu odpyskowalem -.-.
Postawiaj twardo przy swoim. Masz 17 lat, nie jesteś już dzieckiem a on nie jest Twoim ojcem. Trzeba walczyć o swoje.
Po prostu raz sobie wyjdź zamiast opiekowania się rodzeństwem to nie będzie miał wyboru jak samemu dupę ruszyć.
Podsumowuję wątek: 17 latek, którego jedynym obowiązkiem jest opieka na rodzeństwem do powrotu matki, żali się, że mu ojczym zabrania grać na kompie 24/7. Gimbaza się napina i wygraża.
A dobrze z jezykiem obcym mowie płynnie po szwedzku, polsku i angielsku ;)
To napisz chrząszcz brzmi w trzcinie po szwedzku.
A co to ma do tematu xD?
WhiteToster ---> ja ci napiszę na temat. Szykuj się do samodzielnego życia, do wynajęcia mieszkania i zarabiania kasy. Albo uznaj że to że Ojczym traktuje cię jak dziesko to norma. Dorosłych poznaje się po tym że potrafią sami zadbać o siebie. A jak nie potrafisz to uśmiechaj się do niego i dziękuj że cię karmi i utrzymuje.