Twórcy Battlefield 4 obiecują kolejne poprawki do multiplayera. DICE LA zajmie się tworzeniem nowych DLC
Jesteś głupi jak but i nikt na poważnie nie bierze żadnej twojej wypowiedzi.
Cyga0000 [2]
Bo napisał prawdę? Kłamali, kłamią i będą kłamać, wszystko byle wyciągnąć jak najwięcej kasy i uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, po to lobbują, aby gry nigdy nie były uznane za produkt jak każdy inny, bo normalnie to niedziałający/ciągle wadliwy syf to ktoś by oddał, nawet i po 3 miesiącach z pełnym zwrotem kasy, bo tym jest dla wielu gra z tyloma bugami, wadliwy produkt, którego nie chcą, na którym ich oszukano.
No to zajebiście DICE LA to patałachy które zrobiły ostatniego MOHa
więc będzie tylko gorzej
To jest ostatnia gra jaką zakupiłem od EA/Dice
jak ktoś nie kupił, to niech nie kupuje
zaoszczędzi kasy i nerwów
1. Śmiać mi się chce z takich newsów.
2. Współczuję ludziom, którzy w to wierzą i grają w to na siłę 'bo gra jest super i każdy ją lubi, GIŃ Call Of Duty' etc. (żeby nie było - COD-a ostatniego miałem oryginał i ta gra jest najgorszą odsłoną serii).
Przecież BF4 został sklejony z materiałów powstających ze studiów DICE w USA oraz Kanadzie. DICE w Szwecji główne siły przerobowe ma nakierowane na SW:Battlefront aby w nim nic nie zgrzytało oraz na ME.
Każde DLC powstało w studiu w LA, EA pisało o tym już dawno temu.
I oto jest przykład tego, że gra wyszła rok za wcześniej.
Cyga0000 --> Obrażasz go tylko dlatego, bo ma rację? Akurat twojej wypowiedzi nikt nie bierze na poważnie, więc lepiej już nie komentuj.
Tu macie dokument o pracach developerskich i marketingowych przy BF4:
http://www.youtube.com/watch?v=DqukTh4qql0
True story.
@Cyga0000 <------ człowiek od EA-powiedział co wiedział i poszedł nie wnosząc nic do tematu xd
Jak ktos ma pecha to ma błędy ;) pozdro ja gram i spotkałem się tylko z błędami związanymi z netcode poza tym gra się równie przyjemnie jak w BF3 a nawet lepiej :)
E tam 120 bugów, to jest nawet lepsze i na bieżąco aktualizowane.
http://tracker.badmin.net/index.php
Ponad 240 bugów i niedociągnięć związanych zarówno z samą grą jak i Battlelogiem.
Żenujące. W listopadzie Bf5 a Ci nie załatali 4. Ale DLC muszą być, debile kupią.
Pisałem nie raz i napiszę jeszcze raz! Betafield4 to największy syf jaki może być, mój pierwszy i ostatni BF! Zakupiłem te gre i ChinaRising bo szwagier mnie namówił cobyśmy razem grali, głupi byłem ze dałem się namówić. Dno i dwa metry mułu, o!
Nie oszukujmy się BF4 to najgorsza część serii jeżeli chodzi o niedopracowanie gry. Błędy, bugi, niedoróbki, słaby balans jednostek, map i klas postaci itd, wymieć by długo. Mimo to potrafię od czasu do czasu odpalić grę i pograć, bo niestety na rynku brak innych dobrych shooterów... bo w co innego, świeżego można pograć? No właśnie... nie mniej jednak jest to ostatni BF jaki kupiłem na premierę. Teraz DICE z EA muszą się bardziej postarać, żebym kupił ich produkt w przyszłości i jaki on by rewolucyjny nie był, poczekam na opinie graczy co do ilości kolejnych bugów i błędów.
To jest właśnie problem, BF nie ma realnej konkurencji. CoD to nie konkurencja, to w ogóle inna gra, już pomijając tą plastikowość rozgrywki, słabe udźwiękowienie itp. Kiedyś nagle wynurzył się Homefront i równie szybko zniknął. Multi w Crysisie padają jak muchy. ARMA jest symulatorem, dla mnie jest zwyczajnie nudna, potrzeba czegoś z pogranicza symulatora i gry akcji. Nadchodzi Titanfall, może to coś zmieni. Jedyny sensowny tytuł, który mi przychodzi do głowy to Red Orchestra. Chyba dam jej szansę.
Titanfall nic nie zmieni bo to CoD tylko z wielkimi robotami, "potworkami" i futurystycznymi duperelami. Nie to, że hejtuję grę, bo najgorsza nie jest ale na pewno nie jest warta więcej niż 50zł w szczególności, że nie zawiera singleplayer'a. Mapy ma klaustrofobiczne, jest jeszcze szybsza niż wspomniany CoD, wszędzie pełno skaczących kolesi co mnie strasznie irytuje i nie znoszę tego w grach, każda mapa to ciągle to samo - przegrani zawsze uciekają do punktu ewakuacji, a reszta ich ściga. Ale już chyba nawet BF4 ze swoim... pożal się Boże "LEVOLUTION" oferuje bardziej urozmaiconą rozgrywkę niż Titanfall. Mnie po becia nie zainteresował na tyle żeby kupić za więcej niż 50zł.
Swoją drogą obawiam się, że jeśli tak bardzo skopali BF4 to co się stanie z zapowiedzianym SW Battlefront? Lepiej niech całkowicie powierzą stworzenie gry Szwedom z DICE bo BF4 pokazało, że inne studia nie dają sobie z tym rady.
A ja zastanawiam się, czy opłaca się obecnie zakupić BF3 Premium Edition. Dużo osób gra jeszcze w podstawkę? I jak wygląda sprawa z serwerami do dlc? Bo z chęcią bym pograł w Back to Karkand i Armored Kill.
Ogólnie gra jest "żywa". Jednak rozpatrując poszczególne DLC to różnie bywa. Najwięcej serwerów jest na podstawkę, albo Metro, albo Caspian/Firestorm/Kharg, albo team deathmatch na Kanałach. Sporo jest też podbojów na Close Quarters. Czasem juz rzygam tymi mapami. Nie licząc podstawki, to najczęściej trafi się jakieś Capture the Flag z End Game albo Gun Master z Close Quarters. Takie tryby jak Scavenger, Air Superiority czy Tank Superiority prawie nie istnieją, raz po raz uda się coś znaleźć. Jeszcze dochodzi kwestia jak grasz, bo ja gram na hardkorze, gdzie serwerów jest znaczne mniej. Gdyby nie to, że czasem w całej Europie nie ma ani jednej osoby na HC, to nie ruszałbym normala nawet patykiem. Smuci trochę fakt, że serwerów jest od groma, tylko ludzi na nich brakuje.
Podsumowując, najczęściej wygląda to tak, że grasz na mapach z podstawki i czasem, dla urozmaicenia znajdziesz coś bardziej egzotycznego. Z tego co widzę, to najtańsze Premium Edition jest za ok. 80 zł. Jeżeli to co napisałem cię nie zniechęca, to się opłaca.