Ewa Farna i jej słownikowe braki - Ob-La-Di, Ob-La-Da(10).
Uwaga! Zapodaje streszczenie 10 edycji pudelka na gameplay:
Ewa Farna użyła złego słowa, a to pokazuje mizerię i słabość polskich gwiazd i gwiazdeczek.
Drogi autorze wpisu:
Pomylić się może każdy, choć nie każdemu wypada. Jednak problemy z prostymi słowami mają nawet ludzie na szczytach władzy - gdzie od takich osób oczekujemy, ze będą posługiwać się językiem poprawnie.
Ewa Farna jest trochę zakorzeniona w Czechach, a mimo podobieństwa z naszym językiem może się zdarzyć jakiś wyjątek. Jak np. słowo "szukać". Więc tutaj można ją tak usprawiedliwiać.
Moim zdaniem to jest super, że Czeszka, która całe życie wychowywała się w Czechach, mieszka w Czechach, chodziła do szkoły w Czechach, nie tylko tak wspaniale nauczyła się polskiego, ale czasem nawet mówi, że bardziej czuje się Polka. Trzymaj się Ewka, nie przejmuj się, bo jak widać każdy pacan może sobie pozwolić na takie paszkwile.
Kolejny smieciowy wpis o niczym. Dziewczyna z czech,i swietnie mowi po polsku.
Ale zawsze znajda sie jakies polaczki, ktore do wszystkiego sie przypieprza,byleby tylko kogos zgnoic.
To kto nastepny w kolejce? zydzi czy cygani?
To kto nastepny w kolejce? zydzi czy cygani?
Wcale bym się nie zdziwił jeśli w następnej części darth napisałby coś o Don Wasylu. :P
Pewnie to było coś w stylu: nie lubię tej muzyki bo to od złodziei-cyganów
Co za błazen... Sam napisał "tymczasem" rozdzielnie (pomijam już błędy stylistyczne), a innych się czepia...
Patrząc na ten wpis czuję się jakbym przeglądał fakt. Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia, a gdzie tekst, te parę linijek to za mało by cokolwiek publikować.
Ciekawy artykuł i ogólnie przyjemnia seria :)
Nie rozumiem o co chodzi niektórym z tym hejtem, przecież autor tylko wyraża swoje zdanie. Oczywiście każdy ma prawo do błędu, ale trzeba się liczyć z tym, że zostanie on wytknięty szczególnie gdy jest tak poważny jak na osobę pochodzącą z polskiej rodziny, która sama uważa się za Polkę, proste ;)
[9]
Innymi słowy autor ma pełne prawo wytykać błędy piosenkarce, ale czytelnicy jego bloga prawa do wytykania mu błędów nie mają.
[10]
Skoro autor sam w poście nr 9 chwali swój tekst z lipnego konta, to czego się spodziewasz?
[9]-> Teraz to wygląda jakby autor założył właśnie sobie konto i bronił swojego artyukułu...
Same teksty na poziomie tych artystów, których tak krytykuje.
Tak marnej konkurencji pudelka jeszcze nie widziałem.
Nie rozumiem o co chodzi niektórym z tym hejtem, przecież autor tylko wyraża swoje zdanie. Oczywiście każdy ma prawo do błędu, ale trzeba się liczyć z tym, że zostanie on wytknięty szczególnie gdy jest tak poważny jak na osobę pochodzącą z polskiej rodziny, która sama uważa się za Polkę, proste ;)
Nie chce nic mówić, ale styl tego tłumaczenia jest podobny do tego w jaki sposób wypowiadał się autor tekstu kiedy bronił inne swoje teksty.
Lol ten pajac zalozyl drugie konto, i sam sie broni. Swietny poziom utrzymuje ten caly gameplay.
Drakul->
Pozory mylą, darth jest studentem, a przynajmniej tak o sobie piszę.
Nazywam się Bartek, mam całe 19 lat, urodziłem się w Krakowie, tam też żyję nadal oraz studiuję (kierunek na UJ o ambitnej nazwie „Zaawansowane materiały i nanotechnologia” – co to jest? Nie mam zielonego pojęcia, ale brzmi nieźle).
http://gameplay.pl/news.asp?ID=79793
Ps. Sorry darth że Ci tak jadę, to nie jest nic osobistego, ale ja się na przykład wstydze moich słabych tekstów na GP, można mnie jechać i bić za to - krytykę przyjmę z pokorą. A Ty się jeszcze stawiasz i masz wszystkich gdzieś.
Poszedł na studia i niema pojęcia czego się uczy :D Do tego te drugie konto, żeby dać pozytywną opinię artykułu, jako jedyny. Śmiech na sali z typa
Od studenta nanotechnologii nie spodziewalem sie czegos w stylu jak to nazywacie ... pudelka.
A tak swoja droga to studiowanie zaawansowanych materialow i nanotechnologii na UJ to jak studiowanie prawa na AGH, :p
darth jak bedziesz potrzebowal korepetycji to daj znac :p
A kto powiedział, że gwiazda musi być wykształcona i mówić poprawnie? Ona była zwykłą dziewczyną, która nawet się nie spodziewała, że jej się to powiedzie. Dodam, że ona jest mądra i co najważniejsze katoliczka (praktykująca).
Hahahaha :) Po kolei więc.
Z tym kontem naprawdę nie mam nic wspólnego. Ale jak rozumiem każdy komu się podoba ten cykl musi zostać zjebany?
Po drugie - Dracula - naprawdę musisz się dojebać do moich studiów też? ;) Naprawdę w dupie mam to, co Ty sądzisz o moich studiach, więc możesz sobie takie komentarze darować. ;)
Po trzecie - siwy346 - interesujące jest to, że innych tekstów nie komentujesz(w ogóle). Nie czujesz się na siłach, by podjąć ze mną rozmowy na poważne tematy, które gdzie indziej proszuam?
Powiem tak: ja rzeczywiście skończę tę serię, bo jeśli Wy się djebujecie już do tego co studiuję, to sprawa robi się dziwna. A chyba nie o to chodzi ;) Pozdrawiam i dziękuje za cenne lekcje.
A ja nie pojade po darthcie, tylko napisze gdzie robi blad.
Rozumiem intencje obladi i co to maja byc za teksty, ale troche przedobrzyles :)
Gdybys ograniczyl sie do sytuacji ogolnie uznane juz przez prase i wiekszosc komentatorów za skandale czy glupoty - nie bylo by sprawy! Tak bylo w przypadku teledysku urbanskiej zdaje sie.
Jak sam tworzysz skandale i piszesz o wlasnych odczuciach - wychodzisz na zwyklego hejtera i marude, i za to ci sie slusznie obrywa, bo by publicznie cos nienawidziec to trzeba miec spory autorytet :)
Przy Farnie znowu przesadziles, bo raz ze dziewczyna dorastala w czeskich klimatach, gdzie czerstwy znaczy swiezy, to mowila z marszu do ludzi, a wtedy wiadomo ze jak ktos nie jest zawodowym mowca, to wali sie rozne byki. Tak robia i politycy i komentatorzy sportowi... To nie jest tak latwo, przemow sobie raz do calej sali to zobaczysz.. I profesor czasem walnie byka
Ps
Konto na kilometr pachnie twoim drugim ;) w ta niewinnosc raczej nikt nie uwierzy ;)
Ale o co chodzi? Nie ma się czego czepiać, to hejtujesz, bo nie zna jednego słowa i od razu ekstrapolujesz to na całą branżę rozrywkową.
Serio?
Nie czujesz się na siłach, by podjąć ze mną rozmowy na poważne tematy, które gdzie indziej proszuam?
a co chcesz pogadać o życiu, kościele, aborcji? Przecież nie piszesz na temat? Da się z Tobą tak?
Piszesz tylko na temat muzyki. A tu jak wiadomo duże znaczenie mają gusta, więc nawet nie zaglądam do twoich tekstów bo nie znajduję tam nic ciekawego dla Siebie. Z jednym wyjątkiem. I tym wyjątkiem jest właśnie ta seria. Sam przyciągasz ludzi - trzeba Ci przyznać, że nieźle to sobie wykombinowałeś. Sam się wystawiasz. I o ile Twoje inne teksty wyglądają na normalne to, ta seria jest po prostu prowokująca i ciężko przejść obok niej obojętnie.
Te zjawisko możemy przyrównać do takiej sytuacji: wychodzisz normalnie ubrany na miasto (na pole - jak to się u Was mówi) to nikt nie zwraca na Ciebie większej uwagi. Ale jeśli wyszedłbyś totalnie nagi to ludzie by się z Ciebie śmiali, byłbyś odrażający dla niektórych i ogólnie byłby wokół Ciebie szum.
Ja rozumiem założenia tego cyklu, ale jego wykonanie + Ty + Twój sposób obronny sprawia, że odbieram go negatywny sposób. Nikt Ci nie może zabronić pisać, ale to działa w drugą stronę - nikt czytelnikom nie zabrania komentować.
darth16 no i poco przeklinasz? Nie bulwersuj się. Tymi przekleństwami zniżyłeś się już do takiego poziomu, że niebędę z tobą prowadzić dyskusji... Kogo przyjmują do tego gameplaya, niedosyć że pisze bzdury niezwiązane z tematyką blogu to jeszcze zero wychowania i odrobiny kultury.
DM - sprawa jest prosta. Poproszę dowowdy, że to moje konto drugie ;) Ot, wszystko. Czarno na białym ma być, że to moje konto - wtedy przeproszę, pokajam się itd.
siwy - dlatego też kończę tę serię. Bo jeszcze mnie to nie rusza, że się dowalacie do tekstów - Wasze prawo. Ale żeby nagle dojebać się do tego co studiuję? :)
darth, to nie chodzi o to co studiujesz tylko o fakt ze "studiujesz".
Jesli spytam sie studenta oxfordu co studiuje, to dostaje kilkuminutowa litanie na temat jego przedniotow, zainteresowan, zajec na studiach i poza nimi i daje mi to doskonaly obraz czlowieka dzieki ktoremu wiem jak sie do niego ustosunkowac oraz w jaki sposob poprowadzic z nim dlasza rozmowe.
Ty jako przedstawiciel UJ, ktory co by nie mowic w opinii wiekszosci ludzi jest uwazany za najlepszy polski uniwerek, mowisz ze studiujesz cos ale nie wiesz co to jest. Nie tylko wystawiasz zla opinie swojej uczelni ale rowniez dajesz znac potencjalnemu rozmowcy ze nie jestes kims z kim warto dyskutowac:)
siwy - dlatego też kończę tę serię. Bo jeszcze mnie to nie rusza, że się dowalacie do tekstów - Wasze prawo. Ale żeby nagle dojebać się do tego co studiuję? :)
Gdyby to Cię nie ruszało to zlewałbyś nas totalnie, a Ty machasz szabelką na lewo i prawo. Uparcie bronisz swoich dziwnych teorii.
Nie chodzi o to co studiujesz... Napisałbym Ci o co chodzi, ale jest duże prawdopodobieństwo, że nie zrozumiesz. Więc szkoda tylko cennych golowych bajtów na serwerze. :P
I musiałeś użyć wulgaryzmu po raz drugi, tupnąć nogą, pokazać się. Nie jestem hipokrytą bo samemu zdarza mi się rzucić chujem czy kurwą... No ale stary nie w takiej błahej sprawie która podobno Cię nie rusza.
Jeszcze jedno: spoko darth, że przywaliłeś się do mnie na forum dla piszących na gp. Bardzo mnie to rozbawiło. Jak zwykle dla Siebie, znowu nie trafiłeś z wyciąganiem wniosków. :) To tak dla publicznej wiadomości.
Przecież widać czarno na białym że to jego drugie konto specjalnie założone tylko poto aby się dowartościwoać. Chłopak się za bardzo denerwuje, gdyby to niebyło jego to tak by się nie spinał. Co do studiów założę się, ze pewnie nawet jest na nie za młody. Ba niezdziwię się jeśli chodzi do gimnazjum
Ewa Farna nie jest Czeszką, jest natomiast obywatelką republiki czeskiej. Deklaruje narodowość polską. Polski jest dla niej językiem ojczystym. Uczęszczała do polskich szkół w Czechach.
Pamiętajmy jednak, że w domu rodzinnym posługiwała się gwarą śląską (cieszyńską), a nie językiem literackim. Dodatkowo język czeski z oczywistych względów był wszędobylski. Nie wychowywała się w Polsce, więc jakieś drobne błędy językowe popełniać ma prawo.
Nie znam za dobrze jej twórczości, nie słucham tego rodzaju muzyki, ale opierając się na przekazach medialnych, wywiadach, muszę powiedzieć, że Ewa Farna jako osoba wywarła na mnie pozytywne wrażenie.
Drackula - tekst o studiowaniu napisałem w jeszcze w lipcu ;) Także totalnie tego nie rozumiem, skąd powyciągałeś takie wnioski.
Ty jako przedstawiciel UJ, ktory co by nie mowic w opinii wiekszosci ludzi jest uwazany za najlepszy polski uniwerek, mowisz ze studiujesz cos ale nie wiesz co to jest. Nie tylko wystawiasz zla opinie swojej uczelni ale rowniez dajesz znac potencjalnemu rozmowcy ze nie jestes kims z kim warto dyskutowac:) -> naprawdę myślisz, że mówił serio?
Żart słaby, ale nawet ja poznałem, że to nie jest na poważnie.
[31] tak się składa, że mieszkałem w jej okolicach i miałem okazję kiedyś spotkać. Normalna dziewczyna, wie o czym mówi i jest sympatyczna. Jej muzyka to już kwestia gustu, ale naprawdę trzeba mieć w sobie sporo jadu i nienawiści, żeby mieć do niej jakieś dąsy.
Mnie śmieszy, że typ, który wali byki w każdej swojej wypowiedzi przypieprza się do dziewuchy o to, że nie posługuje się piękną literacką polszczyzną.
Natomiast używanie inwektyw jako argumentów w dyskusji jest już kompletnym blamażem.
Żenujący typ.
[33]
Bynajmniej to nie jest przynajmniej. Chyba, ze faktycznie ona Ci sie nie podoba, niby w ciagu paru ostatnich miesiecy przybrala na wadze ale wedlug mnie nadal wyglada calkiem calkiem. A moze przeoczylem twoje intencje z niezrozumieniem slowa tak apropo dyskusji o autorze wpisu na gameplay.
[36] - skoro wątek był o nieprawidłowym używaniu pewnych słów, to postanowiłem wyświetlić chyba najbardziej mnie rażący przykład takiego "misjusa". Masa ludzi myli "bynajmniej" z "przynajmniej".
A co do Farny, to wcale mi się nie podoba, ale to było pierwsze co mi przyszło na myśl, w celu użycia słowa "przy... bynajmniej".
Ewa Farna bardzo mi się podobała. Teraz jej się niestety utyło. Co do wokalu - nie mam zastrzeżeń. Ma świetny i porządny głos.