Pytanie może i głupie biorąc pod uwagę ilość informacji w internecie ale nie mam teraz czasu na czytanie i szukanie informacji a ostatnie 2 tygodnie przeleżałem pod lodem bez telewizji, radia i serwisów informacyjnych. Ostatnie informacje jakie pamiętam to propozycja obsadzenia ludzi w rządzie (?) w tym Kliczki chyba (?) i względny spokój na Majdanie a dziś włączam TVN24 a tu 'wojna'. Co się wydarzyło?
Co tam się dzieje?
Ano banderowcy tłuką się z miłośnikami Putina, obie strony tak samo nie dobre dla polaków, ale banderowcy to faszystowska swołocz.Obecnie trwa szturm na Majdan.
Trzymam kciuki za Janukowycza że popędzi neo-UPO-wców że hej.
Walczyć z faszystowską hołotą do upadłego.
BTW.to mam nadzieję że Berkut obije nieźle twarz, Tiahnybokowi temu antypolskiemu fałszerzowi historii.
Nic ciekawego dla nas:
bydło z UPA tłucze się z zabawką Putina.
Okazja żeby Lwów odbić ;)
Walczyć z faszystowską hołotą do upadłego.
Wolę faszystów niż komuchów .
Komuś ewidentnie nie pasuje Ukraina w obecnym kształcie, więc wkrótce po zawarciu kompromisu pokojowi protestanci znów zaczęli rozrabiać.
Jednak propsy za zjaranie BTRa się należą:
http://www.youtube.com/watch?v=d41cRqLkCk4
Zdaje sie, ze akurat wczoraj zaczelo sie znow ostro robic i zginelo duzo osob. Podziwiam ich za wytrwalosc, oby osiaglenli swoj cel.
Szkoda, że nie pisałeś tak o marszach wolności. A w ogóle to: Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy!
Żeby nie było: nie jestem zwolennikiem rewolucji, ale ewolucja nie przynosi zmian społecznych, vide choćby narodziny ustroju parlamentarnego w Anglii. I chodzi mi tu o pokojowe mechanizmy nacisku na zbyt pewnie się czującą władzę. (sam nie wiem czy jest sens się wdawać w tę dyskusję, ale trudno)
Jedziemy do Gęstochowy głupi jesteś chłopcze (bo jesteś jeszcze chłopcem nie obrażaj się) nadzieja jedyna, że dorośniesz.
Stream na żywo: http://www.youtube.com/watch?v=Y_LFrMcoEm4
co się dzieje? Ano kilku paniom i panom z brukseli zachciało się zbijać polityczny kapitał na pozorowaniu działań zmierzających do tzw. 'włączenia ukrainy do europejskiej wspólnoty'. Problem w tym, że państwo z brukseli wiedzieli że to na żarty, ale część ukraińskiego społeczeństwa sądzi że to było na serio. I teraz krew się leje wiadrami.
Mr.B-F ---> ale jaki cel? Bo jeśli uważasz że ruscy pozwolą ukrainie wyjść z ich strefy wpływów, w której ukraina znajduje się z krótką przerwą 'od zawsze' to *raczej* się nie uda.
Też niestety nie jestem na bieżąco z tymi wydarzeniami, więc kilka pytań:
1. Po jakiej stronie opowiada się Kliczko ?
2. Co na to nasz rząd, ewentualnie opozycja w naszym kraju ? Kogoś popieramy ?
3. Kto wygrywa ? Aktualnie rządzący czy opozycja ?
Wolę faszystów niż komuchów
To nie jest prawie to samo?
@Juanhijuan
1. Kliczko stoi po stronie opozycji
2. Rząd oraz opozycja, są za wprowadzeniem sankcji, tutaj nasze władze są zgodne. Uważają, że za wszystko odpowiada Janukowycz i zaoferowali wszelką możliwą pomoc Ukraińcom, między innymi szpitale na granicy ukraińsko-polskiej ale jacyś ludzie zablokowali ją i nikogo nie wypuszczają.
3. Ciężko stwierdzić, obie strony ostro walczą i powoli zaczynają używać broni palnej tak, że do Kijowa wysyłają wojsko aby broniło arsenałów. Najwidoczniej boją się, że dojdzie do większej rewolucji.
Dziękuje. Taka krótka wypowiedź zaoszczędziła mi czytanie dziesiątek artykułów.
dziwi fakt, ze gdy na wegrzech wladze zdobylo ugrupowanie o charakterze nacjonalistycznym unijni politycy byli niepocieszeni i zapowiadali baczna obserwacje, czy aby nie jest zagrozona demokracja
natomiast, gdy nacjonalisci ukrainscy probuja obalic demokratycznie wybrany rzad wszystko jest ok i w dodatku zapowiadane sa sankcje wobec legalnie wybranych wladz chcacych zaprowadzic porzadek
to się nazywa europejska polityka panie Volk. Tutaj wszystko stoi do góry piętami. Nawet ślimak jest rybą lądową, marchew - owocem a banan banenem tylko gdy jest odpowiednio zakrzywiony.
Na Ukrainie dzieje się zmiana na szczytach władzy (usiłowanie dokonania przewrotu) rękami tłumu.
Gniew i oburzenie obywateli wobec władzy jest szczere - natomiast efekt który osiągną na pewno ich zaskoczy. Bo u władzy znajdą się inni ludzie, ale wcale nie ludziom bliżsi.
Gniew i oburzenie obywateli wobec władzy jest szczere - natomiast efekt który osiągną na pewno ich zaskoczy. Bo u władzy znajdą się inni ludzie, ale wcale nie ludziom bliżsi.
czyli identycznie jak u nas po 89 roku
dasintra ---> ojejku, naoglądali się w tej unii "z tyłu sklepu" i jak Polska wchodziła to się wystraszyli i musieli wszystko zdefiniować :-)
Według mnie powinniśmy wykorzystać sytuację i zrobić im rozbiory. Przejęlibyśmy cały ich teren i wcielili do Polski, Janukowycz musiałby ustąpić a władzę przejąłby Tusk. Szczęśliwe zakończenie, Polska szczęśliwa, Unia szczęśliwa, Ukraińcy szczęśliwi (bo będą teraz w Europie) i wszystkim będzie się żyło lepiej.
kęsik ----> ale po co? Chcesz jeszcze jednego Banderę wyhodować? Ponadto we Lwowie Polacy to ~3% populacji.
ok, dzięki za odpowiedzi :)
Volk - bo wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi?
Coś jak z radykałami islamskimi - bojownikami o demokracjęi bratnią miłość wschodu z zachodem. Choć akurat jeśli idzie o Ukrainę to nie orientuję sie, jaki jest procent banderowców w banderowcach.
Pewne jest to, że cokolwiek dalej się nie zdarzy, żadne rozwiązanie nie będzie dla Ukrainy dobre i nie polepszy ich sytuacji w stosunku do tego, co było kilka miesięcy temu. Nawet jeśli, jakimś cudem, Wiktor poda się do dymisji i do władzy dojdą rewolucjoniści, nie wyobrażam sobie, aby po takich zajściach przez najbliższe lata była możliwa jakakolwiek bliższa integracja Ukrainy z UE. Zresztą UE zapewne na takowej specjalnie nie zależy :]
Jak Polak walczy o normalność to jest bohaterem a Ukrainiec automatycznie faszystą? :>
dasintra - mniej wiecej tak mysle. mam nadzieje, ze uda im sie obalic obecny, ruski rzad. Rozumiem, ze mowisz teraz o uwolnieniu sie z wplywu ekonomicznego ruskich na ich kraj? Co tym ludziom pozostalo? Maja biede az piszczy, nie ma wolnosci slowa, demokracji, kraj jest zacofany i trzymany w ryzach przez ruskich. Ten wplyw ruskich jest hamujacy i ledwie podtrzymujacy kraj przy "zyciu", gdzie czlowiek sie w ogole nie liczy. Przy takich przewrotach ludzie zawsze sie boja o to co bedzie dalej ale widac bylo juz tak zle, ze peklo i bardzo dobrze. Na pewno nie moga czuc uzaleznienia od innego kraju, ktory ich niszczy. To tak u nas 25 lat temu czesc spoleczenstwa bala sie o to co bedzie dalej i jak my sobie poradzimy a z takim podejsciem zadnego postepu nie bedzie.
Mr.B-F ---> "Przy takich przewrotach ludzie zawsze sie boja o to co bedzie dalej ale widac bylo juz tak zle, ze peklo i bardzo dobrze"
Źle, bo ludzie giną, tituszki mordują, a kraj zmierza ku przepaści. De facto każdy - czarny scenariusz - wydaje się teraz możliwy, a ONZ znowu demaskuje swą ułomność - brak reakcji.
Na pewno nie moga czuc uzaleznienia od innego kraju, ktory ich niszczy. To tak u nas 25 lat temu czesc spoleczenstwa bala sie o to co bedzie dalej i jak my sobie poradzimy a z takim podejsciem zadnego postepu nie bedzie.
Jak im Rosjanie odetną gaz, to dopiero zobaczą, na czym polega uzależnienie od innego kraju :D.
Na Krymie już na poważnie toczy się debata, o przyłączeniu się do terytorium Rosji. Rozbiorą ten kraj, a Unia, czyli głównie Polska, będzie musiała się użerać z zabiedzonym zachodem...
Nie gina gnijac w wiezieniu janukowicza tylko w walce o lepszy kraj, ktory tworza w przeciwienstwie do pseudoukrainskiego rzadu.
edit:34 - Nie trzeba i nie mozna byc podleglym rosji zeby miec z nimi zdrowie dla obu stron stosunki i gaz tylko wrecz przeciwnie.
http://www.youtube.com/watch?v=vrWHiWdHEYs#t=85
miłująca pokój opozycja walczy o demokrację.
ja tam daleki jestem od oceniania jednych i drugich. bo z jednej strony państwo nie powinno podnosić ręki na swoich obywateli - ale przecież protestanci też nie święci, sporo tam zwykłej hołoty i ludzi szukających dobrej bitki. zaatakowane służby mają prawo odpowiedzieć przemocą. gdyby do podobnych scen doszło u nas, Michnik niechybnie proklamowałby powszechną wojnę z faszyzmem, a Sienkiewicz zakasałby rękawy i dziarsko szedł po nacjonalistyczną swołocz. to tyle, jeśli chodzi o zakłamanie naszych mediów.
a UE swoje śmieszne sankcje może sobie wsadzić. Ukraina i tak już wykonała zwrot w stronę Rosji.
Mam nadzieję że wszyscy nawołujący do rozganiania swołoczy są konsekwentnymi zwolennikami stanu wojennego w Polsce.
Jeszcze jedna osoba wytoczy tę kretyńską analogię, a zjem własny kapelusz.
Szczerze? Mam nadzieję że będzie bardzo kiepsko smakował.
Zastanawia mnie to, że najgłośniejsi krytycy protestów na Ukrainie to przeważnie ci sami ludzi, którzy najbardziej krzyczą jak strasznie źle jest w Polsce, i że w sumie należałoby pogonić bandycki rząd Tuska na cztery wiatry, a najlepiej to powywieszać na latarniach.
jakbym byl ukraincem to tez pewnie bym byl za protestami... a ze jeszcze rany zostaly historyczne, to mam nadzieje ze sei powybijaja nawzajem.
powinni podzielic kraj i tyle, po co sie maja meczyc skoro duza czesc Ukraincow uwaza sie za rosjan...
Bandycka władza zabija cywilów i rżnie głupa w przemówieniach. W pełni popieram działania opozycji i życzę Ukrainie wolności i uwolnienia się od dyktatury. Europa z Majdanem!
|44| - Europa z Majdanem!
niech Europa już lepiej nie mąci...
Ukraino, po wolność!
- zadziwiające, jak łatwo ludzie ulegają zbiorowej histerii i z egzaltacją powtarzają medialne frazesy...
Mój dziadek musi siedzieć dzisiaj przed telewizorem i nieźle rechotać, rodzinę mu przetrzebili, dzieciństwo zrujnowali, mają teraz co sami chcieli. Wolny własny kraj, niech sobie z nim poradzą. Nie umiem tego skomentować inaczej niż podpisać się pod postem Desslocha, gdybym próbował to bym siebie oszukiwał.
Mój dziadek musi siedzieć dzisiaj przed telewizorem i nieźle rechotać, rodzinę mu przetrzebili, dzieciństwo zrujnowali, mają teraz co sami chcieli
Tak, pewnie- i to jest wystarczającym powodem, by ginęli następni niewinni ludzie... Jak człowieka czyta takie rzeczy, to aż nóż się w kieszeni otwiera. Nie mówię tylko o tym autorze posta, ale o wszystkich którzy zdają się cieszyć z takiego obrotu spraw.
Niewinni ludzie to ci którzy atakują służby reprezentujące demokratycznie wybraną władzę oraz siłowo przejmują jej siedziby? Bo zdaje się że giną tacy oraz ci którzy się przed nimi bronią.
Cieszyć się z tego trudno, bezpieczniej jak banderowców i im podobnych trzyma na marginesie rząd wybrany przez normalnych ludzi.
'protestujący' używają jako argumentów rurek, broni palnej, butelek z benzyną i wszelkich innych narzędzi do robienia kuku, a ponadto siedzą w centrum stolicy od kilku miesięcy - i co?, naprawdę wierzą, że nie czekają ich żadne konsekwencje? źle się dzieje, ale za śmierć tych "niewinnych ludzi" odpowiadają również ci stojący po (rzekomo) słusznej stronie barykady. z jednej strony trudno jest zapanować nad rozgniewanym tłumem, w którym oprócz prowokatorów milicji jest mnóstwo agresywnego bydła - a milicja też musi się bronić, gdy lecą w nią kule i butelki. powiedziałbym raczej, że obie strony przekroczyły granicę, choć wiadomo, że za wszystko będzie się teraz obwiniać rząd.
Jeszcze a propos analogii: możemy zobaczyć jak mógł wyglądać upadek komuny, gdyby nie okrągły stół, a i to w wersji light. To dedykuję wszystkim od rozliczeń z komunistami.
Maziomir : tak tak za komuny to bylo super.Chwala Jaruzelskiemu to bohater Maziomirze.Prawda.?
Z ciekawosci mama albo tata resortowi?
Belert
Serio ? Wjazd na rodzinę ? Liczę na to, że tym razem moderacja zachowa się odpowiednio i poleci solidny banan
Belert
Maziomir : tak tak za komuny to bylo super
Ale on nie napisał że było super za komuny. Po prostu nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Belert - naprawdę tak trudno zrozumieć co piszę? Myślisz, że gloryfikuję jakoś okres komuny w ten sposób? Ty masz problem albo ze zrozumieniem podstaw słowa pisanego, albo jesteś zaślepiony nienawiścią i przy okazji musisz sobie każdego poszufladkować, żeby łatwiej było Ci zrozumieć świat, który jest po prostu za trudny. A moją mamę i tatę zostaw w spokoju.
Z ciekawosci mama albo tata resortowi?
Jak mu dopiekł :D Igraszki w piaskownicy, przeniesione na medium internetowego forum. Takie gryonlajn.
Seems legit
Na początku był Janukowycz. Polityk kłamliwy, obłudny, prymitywny i prorosyjski. Może nawet nie tyle prorosyjski, ile rosyjski. Od początku swojej politycznej działalności służył interesom rosyjskim, długimi okresami nawet tego specjalnie nie ukrywając.
Sfałszował wybory. Zdarza się. Wybory zostały powtórzone, on prezydentem nie został, ale rósł w siłę na wschodzie, dzięki bliżej nieokreślonej pomocy "wpływowych kręgów" w Rosji.
Kolejne wybory wygrał on i jego partia. Dążył do osłabienia Ukrainy. Podpisywał niekorzystne dla Ukrainy umowy z Rosją. Wpakował do więzienia swojego głównego politycznego konkurenta za to, że ten podpisał z Rosją umowę mniej niekorzystną niż on sam zwykł podpisywać.
Janukowycz bez oporów stał się marionetką w rękach Putina. Nigdy nie stał na straży niezależności Ukrainy. Spowodował, że sytuacja gospodarcza Ukrainy pod koniec 2013 sięgnęła poziomu zwanego krytycznym. Mamił UE gotowością podpisania umowy stowarzyszeniowej, ale gdy przyszło co do czego Europejczycy, niezbyt zorientowani w sprawach ukraińskich, dowiedzieli się, że Janukowyczowi OD POCZĄTKU na podpisaniu takiej umowy nie zależało. Umowa ta byłaby niezgodna z interesami rosyjskimi, którym Janukowycz, od początku swojej kariery politycznej, wiernie służył.
Janukowycz to prostak, ale też człowiek cwany, chytry i kłamliwy. Lubi nie dotrzymywać obietnic. Lubi łgać jak bura suka. Takich niezbyt przytomnych polityków jak Aleksander Kwaśniewski potrafi z łatwością przekonać, że jego intencje są krystaliczne, uczciwe i proeuropejskie. Aleksander Kwaśniewski, po powrocie do Belgii, oznajmiał, że widział w oczach prezydenta Ukrainy "szczerą chęć" podpisania umowy stowarzyszeniowej.
Janukowycz zwodzi, manipuluje i kłamie. Głównie do tego sprowadza się jego działalność polityczna. Ostatnio publicznie deklarował chęć zażegnania konfliktu, tak by uniknąć ofiar. Ostatnio, po wielokroć, deklarował potrzebę dialogu z opozycją. Ostatnio, po wielokroć, przekonywał, że najlepszy jest kompromis. Taki jest właśnie Janukowycz. Największy łgarz Europy, od czasów Ferenca Gyurcsany'ego.
A co o strażniczce niezależności Ukrainy?
Za ile lat Ukraina spełni wymogi wstępu do UE?
Kto za to zapłaci?
Jaki mamy w tym interes?
Kanon ---> ja umiem czytać takie znaczki. Tak na marginesie opowiem ci zabawną historyjkę. Wkleiłeś jakiś czas temu do którejś z karczm rysunek satyryczny na którym stoi chłopak z dziewczyną, ajest dymek po angielsku ... "jak mogę ci pomóc" itd itd.
Myślę że pamiętasz to co chodzi i wiesz że google wyłapał to jako "wulgarne odwołania do seksu", także to co na obrazku to jest tak jakbyś to napisał :)
W kwestii jedzenie kapelusza - jak tam konsumpcja? :)
Chryste, zapomniałem!
Dobrze, zatem dwie podstawowe różnice. Porównaj sobie postulaty Solidarności i protestujących Ukraińców.
Druga kwestia - w Polsce protesty stanowiły zagrożenie dla władzy, na Ukrainie protesty stanowią zagrożenie dla państwa.
Bardzo wielu zwykłych Ukraińców popiera Majdan z prostego powodu - mają dość wszechogarniającego to państwo łapówkarstwa. Tam na każdym kroku, kto tylko ma możliwość i pozycję, bierze w łapę - i to tęgie pieniądze - jak na ichniejsze możliwości finansowe. Nasze polskie łapówkarstwo - choć też dość powszechne - to mały pikuś.
Duży procent przyjeżdżających do nas pracowników z Ukrainy, odwiedza nas nie tylko po to by dorobić sobie do marnych pensji i utrzymać rodzinę, ale często także po to, aby zapłacić łapówkę za leczenie członka rodziny i pokrycie dodatkowych związanych z tym kosztów. Bo zapłacenie za operację i miejsce w kolejce to jedno - a drugie, to zapłacenie za towarzyszące temu 'materiały' medyczne - lekarstwa, opatrunki, narzędzia... itd, itp...
W Kijowie doszło już do rozlewu krwi. Zapewne będą kolejni zabici. Postaram się poniżej zaproponować P.T. Czytelnikom pisaną na gorąco, ale zarazem i chłodną analizę tego, co się dzieje. Nie będę więc pisał o ofiarach, choć oczywiście żal mi tych, którzy zginęli.
Pisałem już dawno temu, że opozycja winna była doprowadzić do rozpuszczenie Majdanu. Nie dlatego, iżbym mu nie kibicował, ale dlatego, że był i jest on zbyt słaby aby przejąć władzę. Na konfrontację z władzami za Bugiem można iść, ale trzeba mieć pół miliona ludzi na ulicach. Majdan takiej siły od dawna nie ma. Przywódcy opozycji nie "tnąc po skrzydłach" dowiedli, że nie dorośli do swej roli.
Scenariusz pacyfikacji Majdanu jest na rękę Rosji. Dla radykałów w opozycji (Prawego Sektora etc.) w istocie też jest opłacalny, bowiem daje szansę trwałego zajęcia miejsca w politycznej układance. Rozlew krwi opłaca sie również Julii Tymoszenko, bowiem oznacza on kompromitację przywódców opozycji, którzy okazali się niezdolni do ułożenia się z władzami z jednej strony i zapanowania nad Majdanem - z drugiej. Rozlew krwi opłaca się nawet Zachodowi, który - wbrew temu, co tak długo powtarzaliśmy, że aż sami uwierzyliśmy - nigdy ws. Ukrainy nie zamierzał "wchodzić w szkodę" Rosji. Dla Janukowycza scenariusz siłowy wydaje się może niekoniecznie korzystny (pewnie dotknie go zakaz wjazdu do UE), ale na pewno jawi się on mu jako konieczność. Tak naprawdę to, co się dzieje w Kijowie nie opłaca się nieomal tylko Polsce. Nie opłaca się też tym, którzy zostaną zamordowani, pobici i aresztowani. Ciekawe, co powiedzą ci w Polsce, którzy zagrzewali Ukraińców do walki oferując im, niczym Wolna Europa Węgrom w 1956 r. li tylko słowa. Może się przydać cytat z Marszałka Piłsudskiego, który w 1921 r. zwrócił się do ukraińskich oficerów słowami: "Ja was przepraszam, panowie. Ja was bardzo przepraszam, tak nie miało być".
Ofiary śmiertelne w polityce w XXI wieku nieomal w środku Europy to oczywiście dramat. Ale polityka rządzi się swoimi prawami i te ofiary w istocie nie są czymś nieoczekiwanym ani też - niestety - szokującym. Żal ludzi, którzy nie wrócą do swych domów i nie przytulą swych żon i dzieci, ale praw polityki krew, która spłynęła po Majdanie nie zmieni, tak jak nie zmieniła ich krew, którą spływa Syria, krew ofiar walk w Kairze, czy też krew którą spływa również dzisiaj Bangkok. Obawiam się wszakże, że jutro obudzę się w kraju tak roztrzęsionym od emocji, że niezdolnym do analizy. Ta zaś podpowiada, że ofiary na Majdanie mogą być dla Polski tylko pierwszą z szeregu złych wiadomości.
Jeśli bowiem dojdzie do dialogu z Moskwą (np prowadzonego przez ministra s.z. RFN F-W Steinmeiera) nt przyszłości Ukrainy, który oznaczać będzie faktyczne uznanie, że oto Kijów jest tylko połowicznie suwerenny i że po to, aby zapanował w nim pokój konieczny jest dialog nad głową Ukrainy to wówczas Moskwa osiągnie, to, co zawsze było jej celem, czyli osłabienie ukraińskiej państwowości. Co gorsza w reakcji na pacyfikację Majdanu UE może wprowadzić sankcje, czyli ową pół-suwerenną Ukrainę jeszcze głębiej wepchnąć w ramiona Moskwy. Te dwa scenariusze oznaczałby jedno. To, że ofiara tych, którzy dziś zginęli na Majdanie poszłaby na marne.
Witold Jurasz
Eh, Uraińcy pchają się do Europy ale problem w tym jest taki że Europa wcale jej nie chce, z resztą nie dziwić się; rynku zbytu na europejski towar tam raczej nie ma, w zasadzie zero przemysłu który można by rozwijać (np kupować niemieckie maszyny do fabryk:)) za to 50 milionów twarzy do wykarmienia i brak kapitału który ucieknie wraz z kumplami Janukowycza do wujka Władimira.
Jak wg mnie potoczy sie sprawa? Prawdę mówiąc nie wiem, czarny scenariusz; na Majdan mają niby sprowadzać regularną armię ukraińską, to nie będą psychore Berkutu z dowódcami z Rosji, to będą ludzie którzy będą się wachać, może się zbuntują? A wtedy hola Stan nadzwyczajny i wystarczy mobilizacja sił Putina na granicy a cały Majdan zwinie manatki. Europa machnie łapą, ew machnie troszkę językiem. Tyle.
I żeby była jasność, doceniam chęć obalenia żądów J przez Ukraińców.
Zenzibar ---> Będziesz czkał tym kapeluszem.
Analogia jest bowiem trafna:
https://www.youtube.com/watch?v=FDI7SD9tHG4
Różnice wszak są takie, że Polska miała wówczas genialnego trybuna - Wałęsę (który doskonale ogarniał społeczną kompulsywność), genialnych kapłanów - m.in. śp. Jerzego Popiełuszkę (który wiedział, jak ludzi przekonywać, by zachowali godność, ale za kamienie w gniewie nie chwytali). A większość Polaków gardziła sowiecką manierą - lustrowania "kułackich życiorysów" - do której dziś nawiązują TW Belerty. I dlatego Polska, choć okaleczona - przetrwała.
Zenzibar - za komuny tacy jak Ty mowili, ze to co sie dzieje stanowi zagrozenie dla panstwa.
No to faktycznie trafna analogia. Sytuacja bardzo podobna, a jednak diametralnie odmienna :D.
http://www.youtube.com/watch?v=9hYvM_aIc4Y
Myślę, że ten filmik idealnie podsumowuje sensowność tego całego burdelu...
za komuny tacy jak Ty mowili, ze to co sie dzieje stanowi zagrozenie dla panstwa.
Oni lubili używać terminów niezgodnie z ich pierwotnym znaczeniem :). Obecnie protesty są zagrożeniem dla integralności Ukrainy. Krymski parlament debatuje nad ogłoszeniem niepodległości, władze Lwowa wypowiadają posłuszeństwo Janukowyczowi, na zachodzie przez protestujących zdobywane są komisariaty i inne budynki rządowe.
Plany maxa golonko wejdą w życie! Pójdźmy na ugodę i przejmijmy część ziemi ukraińców pod pretekstem naszych mniejszości narodowych znajdujących się na ich ziemiach! Utworzymy wtedy sojusz polsko-ukraiński, ukraina będzie częścią europ, my będziemy mieć więcej terenów! Plany golonki wejdą w życie!
Zenzibarze: analogią jest fakt, że i my, i Ukraina, musieliśmy wyzwolić się od wpływów Rosji, aby być w pełni niepodlegli. My uzyskaliśmy to w nieco innych czasach, mamy również przewagę geopolityczną. Ukraina zaś ciągle pozostaje w rozkroku między dwoma światami. Czy ich dążenia do Europy są słuszne? No cóż, patrząc na poziom życia w obu krajach, to mimo wszystko w Polsce żyje się lepiej, czego dowodem jest to, że to oni przyjeżdżają pracować u nas, a nie odwrotnie.
Jeśli zaś chodzi o analogię, to w obu wypadkach chodziło o zmianę władzy. W naszym wiązało się też ze zmianą ustroju i wszelkich płynących za tym następstw. Różnica polega na tym, że u nas nastąpiło to w wyniku ugody społecznej, z korzyścią w postaci braku rozlewu krwi i zniszczeń, a ceną w postaci nierozliczenia wielu negatywnych postaci życia politycznego, oraz przejęcia majątku przez część postkomunistycznej nomenklatury i związanych z nimi ludzi, a Ukraina wybrała drogę siłową. Niemniej jednak dziwię się, że to wszystko nie jest dla Ciebie oczywiste. Nie chciałbyś wyjaśnić powodów, to może coś na tym skorzystam?
do wyzwolenia się od rosyjskich wpływów daleka jeszcze droga, w szczególności ze de facto cała brukselska organizacja w niej się znajduje. Dzisiaj już dwa dni mijają od początku tej rzezi i jakoś ue nie potrafi wypracować wspólnego stanowiska w czymś tak oczywistym i łatwym do wdrożenia jak sankcje. A dlaczego? Bo w rzeczywistości państwa takie jak francja, hiszpania, włochy czy wlk. brytania mają sprawy kijowa gdzieś. Dla nich ważniejsze są pieniądze i inwestycje zostawiane/realizowane przez ruskich i ukraińskich kacyków finansowych. A europejska solidarność? Sądzisz że gdyby wujek putin zakręcił nam kurek (co przy funkcjonującym już nord-streamie i budowanym south-streamie jest wyjątkowo łatwe to przeprowadzenia) to ktokolwiek rzuciłby się nam na pomoc?
Kogoś tak naprawdę obchodzi tak łukraina ?? Bo odnoszę wrażenie że to co robi Europa i świat to takie tylko usprawiedliwanie się - "przecież coś robiliśmy" .
Ktoś napisał bardzo prawdziwy text w stylu -"Europo ,nie potrzebujemy waszych obietnic ,odpieprzcie się " .
Soul, chcąc nie chcąc, też biegły jestem w czytaniu cyrylicy, pozostałość z czasów kiedy dbano o rozwój umiejętności lingwistycznych młodzieży z przyczyn dobrze znanych. A obrazek był po to, aby nie kontrastować zbytnio z poziomem dyskursu zaproponowanym przez Belerta. Wujek google zawsze czujny ;)
Ukraina współczesna jest obarczona grzechem założycielskim pychy i chciwości.
Cała wschodnia Ukraina nie jest ukraińska i staje kością w gardle wszelkiego rozwoju i postępu, kraj powstał zbyt duży i zbyt podzielony jak na państwo narodowe.
Jeżeli do podziału obecnej Ukrainy potrzebna jest wojna domowa to będziemy taką mieli u naszych wrót. Moim strachem jest tylko nasza głupota gdyż otworzymy wówczas nasze granice dla wszelkiej maści banderowców będących nieprzejednanymi wrogami Polski i Polaków.
Wpuścimy wilki do owczarni i w efekcie nie będziemy obawiać się terroryzmu islamskiego, ale ukraińskiego.
Druga kwestia - w Polsce protesty stanowiły zagrożenie dla władzy, na Ukrainie protesty stanowią zagrożenie dla państwa.
bzdura, w tamtym czasie też twierdzono, że solidarność jest zagrożeniem dla państwa, że jest słaba, że sobie nie poradzi z ciężarem władzy(no kto ma rządzić, wałęsa, elektryk?)
maziomir, gdyby nie upadek ZSRR do dziś rządził by rząd kwazi komunistyczny, na wzór chin, w tamtym czasie nie było "ugody społecznej" ale wciągniecie w aparat władzy wybranej części opozycji z Wałęsą na czele - chodziło oto by wprowadzić wzorem chin reformy ekonomiczne (uwolnienie rynku - bez opozycji było to nie możliwe - mogła ona uspokoić napięcia społeczne dając poczucie zmian/reform) co mogło zapewnić nadal trwanie przy władzy komunistycznego aparatu (przypominam, że w 90 nadal prezydentem był Jaruzelski, a resortami siłowymi kierowali ludzie aparatu z Kiszczakiem na czele - a więc nadal trzymali rękę na pulsie) - dopiero upadek związku radzieckiego oznaczał upadek ustroju - zabezpieczony jaruzelski "grubą kreską" - (do dziś nie poniósł żadnej odpowiedzialności) oddał władzę
Mi się wydaje, że nie można tego tak przeżywać. Każdy walczy o swoje i czasem nie można tego zmienić. My też kiedyś walczyliśmy i żyjemy w wolnym kraju dzięki poświęceniu i woli walki naszych dziadków i rodziców, dajmy i im wygrać wolność.
Widzący ---> "Wpuścimy wilki do owczarni i w efekcie nie będziemy obawiać się terroryzmu islamskiego, ale ukraińskiego"
Znowu mnie straszysz - zatem będziemy obawiać się obu. Wszędzie, gdzie jest bieda i beznadzieja odżywają mityczne behemoty:
https://www.youtube.com/watch?v=21DbAFeNVLs&list=PLL1Fy0MRB-6ejyYfY5Bo6BjXJLU114KSs
Maziomir - za stary juz jestem zeby kogos szufladkowac .Napisales ze to samo moglo byc w Polsce .Otoz było , byly to inne czasy i wladza mogla wiecej i miala slepo im oddanych wykonawcow .
Czy wyjscie z tego okraglym stolem bylo lepsze ?Ja uwazam ze jednak nie .Krew zdecydowanie oczyszcza relacje i porzadkuje je.Janukowycz moze juz robic co chce ale i tak w swiadomosci Ukraincow zachodnich bedzie zawsze morderca.I to nieudolnym zreszta.
Dla nas otwarta wypowiedz MSZ Rosji oznacza ze Rosja bedzie dazyc do odzyskania strefy wpywu ktore miala z czasow ZSRR.
Przypomne tylko Ci że my bylismy tez w ich strefie wplywów.
Co do mojego zgryzliwego zapytania o resortowych rodzicow .Za ktore zreszta przepraszam .( ostatni jestem dosc rozdrazniony - dieta) pechgowo sie zlozylo ze mialem pecha ostatnio sluchac pewnego mlodego czlowiek ktory mnie i koledze wciskal jak to bylo dobrze za komuny i ze Jaruzelski uratowal kraj.
Wtedy zadalem to zgryzliwe pytanie usmiechajac sie : tata byl w milicji ?
Gosc z duma tak nbyl kapitanem.
Ja mu na to - a ja sie wychowalem w takiej dzielnicy w ktorej posiadanie w rodzinie milicjanta skreslalo czlowieka wsrod znajomych.Bylo to gorsze mowie do niego niz miec matkę k....
Chlopak sie obrazil
Jeszcze raz przepraszam ale tak po Twoim bajaniu podszytym strachem skojarzylem.
Zachowalem sie nieodpowiednio.
Przepraszam.
Tak naprawdę to, co się dzieje w Kijowie nie opłaca się nieomal tylko Polsce. Nie opłaca się też tym, którzy zostaną zamordowani, pobici i aresztowani
Polsce, tak jak reszcie Europy, powinno zależeć przede wszystkim na uspokojeniu sytuacji. Jeśli to się nie uda, to najważniejsze jest, żeby niepokoje nie przelały się za unijną granicę.
Jeśli Janukowiczowi udaoby się stłumić rozruchy i zapewnić trwały spokój, to nie jest dla nas wcale takie złe rozwiązanie. Oczywiście mówię tylko o naszym interesie, bo ze względów moralnych i wizerunkowych Januka wspierać nam nie wolno.
Ale nie mówmy, że nawet przejęcie kontroli nad Ukrainą przez Rosję, jeśli zapobiegłoby to wojnie domowej, to jest jakaś tragedia dla Polski. Nie jest. Będzie taka druga Białoruś i tyle, da się z tym żyć.
Ciekawe, co powiedzą ci w Polsce, którzy zagrzewali Ukraińców do walki oferując im, niczym Wolna Europa Węgrom w 1956 r. li tylko słowa.Może się przydać cytat z Marszałka Piłsudskiego, który w 1921 r. zwrócił się do ukraińskich oficerów słowami: "Ja was przepraszam, panowie. Ja was bardzo przepraszam, tak nie miało być".
Wtedy to akurat Piłsudski na Kijów poszedł i krwi nie oszczędzał, a że Ukraińcy zawalili, bo nie byli zjednoczeni? Dziś zresztą też nie są, niech to będzie dla nas przestrogą.
Ale nie ma co się na nich wyzłośliwiać, odebrali już swoją nagrodę wtedy i pewnie odbiorą ją dzisiaj.
Na Ukrainie się dzieje, ale nie uda się plan wejścia jej do Uni. Dlaczego? Bo Unia nie ma żadnego interesu w tym, żeby Ukrainę przyjmować. My też kiedyś chcieliśmy odgrodzić się od zaborców i co jak co, ale powinniśmy wiedzieć, że bez zewnętrznego wsparcia jest to niemalże niemożliwe. Dlatego dziwię się, że którykolwiek Polak może potępić to co się dzieje na wschodzie .
[link]
Jeszcze raz przepraszam ale tak po Twoim bajaniu podszytym strachem skojarzylem.
No zwrot o 360 stopni.
My w polsce tez mamy polityka proRuskiego, Tuska. Tak im dupe słodzi ze tylko patrzeć aż u nas w Polsce rozegrają sie podobne sceny ! Ludzie tam walczą o wolnośc bo czuja sie zniewoleni , widocznie tez im obiecano zieloną wyspe, a skonczyło sie na niewolnnictwie.
Rozpisujecie sie i filozofujecie a krutko mówiąc chodzi o to ze zostali oni uzaleznieni od Rosji.
Tusk tez robi wszystko aby nas uzaleznić od wielu czynników w tym od Rosji.
[89] prowadz wodzu na barykady, czym wczesniej tym lepiej. A najlepiej zanim wiosna nadejdzie bo wtedy robota w polu sie zaczyna ;)
Najlepsza Korea w miarę dobrze sobie radzi z izolacjonizmem i samowystarczalnością, hm.
Na dniach wprowadzą urzędowy ruski :(
dzieciaki posłuchajcie wiadomości, ludzie jasno sie wypowiadają ze miały być to protesty bez przemocy, ale rząd urządził prowokacje, czyli wysłał własnych ludzi którzy pod pozorem demonstrujacych wszystko rozpoczeli , aby tylko mogło wkroczyć wojsko.
W Polsce podczas ostatnich demonstracji tez burde zaczeli ludzie wynajeci przez władze.
W Polsce podczas ostatnich demonstracji tez burde zaczeli ludzie wynajeci przez władze.
Czyli normalka. Wszystko co dobre to nasza zasługa, co złe to wina ich..... "Ale to już było"...
ale rząd urządził prowokacje
Drogi sąsiedzie, wie pan co? Ja bardzo przepraszam panie profesorze, że się wtrącam, ale ja myślę, że z tymi prowokacjami to trzeba by ostrożnie. Wie pan, to się tak mówi. Na przykład kiedyś w jednej fabryce oddział ZOMO zgłosił się na ochotnika, żeby uporządkować salę na sesję. Wszyscy zaczęli krzyczeć: prowokacja, prowokacja! A oni przyjechali, poustawiali krzesła, posprzątali i poszli. Także chyba trzeba by ostrożnie. Ja tak myślę.
Ze niby ktos ma sumienie aby takich teatrzyków nie urzadzać ? Wkroczy wojsko, rozpieprzy wszystko, kilkadziesiat osób zginie , ale będzie po sprawie. W takich sprawach nie wierze w utrzciwośc władzy.
Pooglądajcie sobie jak u nas policja w cywilu atakuje spokojnych demonstrantów.
Yaca Killer (95) pokaz siły ?
A mało to zapisów wideo na których atakują agresywni funkcjonariusze w policji w Niemczech czy Stanach? No i jakie można wnioski z tego wysnuć?
Spokojnych demonstrantów? Tzn. młodych patriotów? Czy o kogo konkretnie chodzi, i jak się to ma do służb ukraińskich?
Niekoniecznie patriotów , poprostu ludzi którzy czują sie zniewoleni, którzy uważaja ze tamtejszy rząd to jedna wielka skorumpowana organizacja, gdzie garstka ludzi zyje jak paczki w maśle a społeczenstwo jest ubogie i zniewolone !
"A mało to zapisów wideo na których atakują agresywni funkcjonariusze w policji w Niemczech czy Stanach? No i jakie można wnioski z tego wysnuć?"
Taki z tego wniosek aby ludzie uswiadomili sobie ze wolne demonstracje to bujda. Każda demonstracje bardzo łatwo mozna obrucić o 360 stopni i udać ze to demonstrujący rozpoczeli atak.
Każda demonstracje bardzo łatwo mozna obrucić o 360 stopni
Mało! Dawać 720!
i udać ze to demonstrujący rozpoczeli atak
No np. znienacka postawić na miejscu przemarszu ambasadę rosyjską.
mich - albo agresywnej hołoty, która szuka rozróby.
|100| --- > łaa, już wszystko rozumiem, ta pani pięknie mi objaśniła. dzięki!
W Polsce podczas ostatnich demonstracji tez burde zaczeli ludzie wynajeci przez władze. i Pooglądajcie sobie jak u nas policja w cywilu atakuje spokojnych demonstrantów - boziu, i ludzie z takim rozumowaniem mają prawa wyborcze i głosują - w tym kraju nie może być dobrze.
mich83 - przekonałeś mnie do 2 rzeczy.
1. Jak się wahałem czy iść na wybory tak stwierdzam, że jednak muszę aby przynajmniej spróbować niwelować głosy takich jak Ty.
2. Z ciekawego (w miarę) wątku zrobił się na tyle nieciekawy że zasłużył na włączenie opcji "ignoruj wątek" - chwała wam administratorzy za tą opcję!
ludzie z takim rozumowaniem mają prawa wyborcze i głosują
demokracja? wszystkie fakty mówią przeciw.
"albo agresywnej hołoty, która szuka rozróby"- Tak ludzie wychodzą na ulice bo niemaja innych rozrywek HA HA
Wert , jak widac jest dużo ludzi tak samo naiwnych jak ty którzy zawsze mówią ze deszcz pada podczas gdy są opluwani. Ukraina to jedna wielka korupcja i wyzysk człowieka, sam bym tam wyszedł na ulice gdybym był Ukraińcem. Widac Wert ze wolał byś być dymany i wykorzystywany.
Wiesz o tym ze tam teraz ludzie z wojska są zmuszeni do tego aby walczyc przeciwko swoim rodakom, kto sie nie zgodzi kula w łeb, walcza często przeciwko swoim protestującym rodziną !!!
Milicja teraz tam napieprza swoje wlasne rodziny.
UE wprowadzi sankcje personalne i embargo na dostawy broni
widzę że rybo-ślimaki to nie był przypadek. EU tak zwyczajnie ma. Najbardziej absurdalna organizacja w dziejach tej planety.
Ja tylko do postu werta, [102] mogę dodać małe ostrzeżenie, pod adresem poniektórych dyskutantów, ulegających łatwym analogiom (porównaniom) - najczęściej w imieniu swojego politycznego rozeznania sytuacji oraz sympatii.
To przebija szczególnie jak chodzi o porównania historyczne (n.p. jak chodzi o naszą historię i ukraińską) polityczną (szczególnie trudno porównywać) demonstracji i ich przyczyn (uogólnienia szczególnie rażące) .. Zwłaszcza na chwilę obecną, kiedy giną ludzie i niezwykle trudno rozeznać się w sytuacji ukraińskiej i jej rozwoju, pośpieszne analogie są co najwyżej ponurą kpiną..
mich - różne bydlątka często uaktywniają się, gdy tylko widzą, że idzie jakaś zadyma. nie brak w Kijowie ludzi, którzy bardzo chętnie postrzelaliby do milicji, choć guzik ich obchodzą polityczne postulaty opozycji.
najlepiej podrośnij, nabierz rozumu (którego ewidentnie ci brak) - i wtedy interpretuj tak złożone wydarzenia.
Milicja teraz tam napieprza swoje własne rodziny.
sąsiad zarzyna sąsiada! ajwaj!
News z TVN-u:
Jest szansa na kompromis między władzami Ukrainy a opozycją na rzecz rozwiązania głębokiego kryzysu w tym państwie - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do trwających w Kijowie rozmów trzech ministrów spraw zagranicznych UE z Wiktorem Janukowyczem.
Jak dla mnie na to już nie ma szans, o ile rzeczywiście Janukowycz rozważa coś takiego to spóźnił się z tym o dobre kilka dni. Po ostatnich wydarzeniach poziom nienawiści na linii rząd - opozycja urósł do takich rozmiarów, że jakikolwiek kompromis nie ma racji bytu.
^ no i ciekawe, czy ktoś jeszcze kontroluje ten zryw.
"mich - różne bydlątka często uaktywniają się, gdy tylko widzą, że idzie jakaś zadyma. nie brak w Kijowie ludzi, którzy bardzo chętnie postrzelaliby do milicji, choć guzik ich obchodzą polityczne postulaty opozycji"
Oczywiście ze tak , zawsze w kazdym społeczeństwie jest "grupa dresów" którzy w przerwie między piciem kolejnej butelki piwa chcą komus przypieprzyć. Tyle ze tutaj te walki trwają juz tak długo i doszło to do takiego stadium ze nie są to juz zwykłe bujki chuliganskie. Niewydaje mi sie zeby z czystej checi ponapieprzania sie jakikolwieg "dres" miał az takie samozaparcie. Pozatym to nie jest pare bydlątek , to jest ogrom ludzi. Niby oni wszyscy to "dresy" ?
Srednia wieku tego forum to zapewne kilkanascie lat , dlatego w ten naiwny sposób rozumują.
@Tołstoj
Władze opozycji straciły kontrole nad sytuacją, to już jest jasne. Teraz na majdanie rządzi tłum, który zapewne przez kilka następnych dni bedzie domagał się krwi, szczególnie po takich sytuacjach:
http://www.liveleak.com/view?i=dd7_1392895682
http://www.tvn24.pl/42-osoby-nie-zyja-wsrod-ofiar-21-letnia-sanitariuszka-majdanu,400182,s.html
Sam Janukowycz nie może się już wycofać, przecież jeśli protestujący go dopadną to nawet Putin z swoim specnazem go nie uratują. Dlatego też uważam, że sytuacja zmierza do rozpadu Ukrainy albo znacznie gorzej do naprawdę poważnej wojny domowej.
Teraz tylko pytanie po której stronie stanęła by armia w przypadku ewentualnej eskalacji Konfliktu i jak zachowa się Rosja która notabene już bierze udział w działaniach na Ukrainie.
Taa, na Hardzie właśnie ukazał się materiał na którym kobieta dostaje serią z AK.
Jeszcze raz przepraszam ale tak po Twoim bajaniu podszytym strachem skojarzylem. nie bylo to szczesliwe skojarzenie .
Chodzi mi o jakas slabosc ktora jest w ludzich wyksztalconych .Jakis strach paniczny ze Rosja na nas sie rzuci .A wczesniej Zwiazek radziecki.
Wszelkie rozmowy np. na temat smierci L.Kaczynskiego sa podszyte panika : no i co jak to oni?Co wtedy zrobimy.
I to jest wg. mnie zalosne i z tym sie nie moge pogodzic.
Stan wojenny tez ....lepszy koslawy okragly stol niz ...i tu znaczac cisza ..straszne rzeczy jak na ukrainie.
Polska i polacy wykrawawiali sie przez stulecia , krew zmywa wiele rzeczy i wiele rzeczy jest jasnych.
W tej chwili na ukrainie tez polaryzuja sie postawy ludzi.To raczej umocni Ukraincow niz oslabi.
Co do Ukrainy watpie zeby doszlo do ajkiegos rozejmu ,chyba ze Janukowycza opusci armia.
Ale raczej dalej bedzie eskalacja , za duzo pieniedzy jest do stracenia i to gigantycznych pieniedzy.
Choc mam nadzieje ze dojda do kompromisu ,ale obawiam sie ze za duzo ludzi zginelo , za duzo trupow ,ukraincy sa dosc pamietliwi i beda scigac mordercow a nie gadac z nimi przy okraglym stole.
slabosc opozycji jest w tym ze ludzie juz nie wierza ani Tymoszence ani Janukowyczowi nie mowiac juz o Kliczce.
Co jest lepsze dla Polski?
Ukraina 20-30 mln mieszkańców z połową broni i zmuszona utrzymywać armię na swojej wschodniej granicy czy Ukraina 70 mln aż do morza Czarnego z wielka armią i bez wrogów na wschodzie?
Polska nie ma wiecznych przyjaciół czy wrogów, Polska ma wieczne interesy (obyśmy sobie to przyswoili).
IMHO najlepsza jest niepodlegla ukriana , zeby Rosja miala na czym sobie lamac zeby.
Poki niedzwiec jest zajety jedna ofiara nie ma czasu biegac i szukac innej.Czyli nas.
Widzący
Preferowałbym 70 milionową Ukrainę z wrogim nastawieniem do Rosji. ;]
Bo te 30 mln czy znajdzie się w wrogiej do nas Ukrainie czy nienawidzącej nas Rosji będących w wzajemnych dobrych stosunkach to naprawdę nie miało by znaczenia...
Najmądrzejszy wpis w tym wątku według mnie:
""Chodzi mi o jakas slabosc ktora jest w ludzich wyksztalconych .Jakis strach paniczny ze Rosja na nas sie rzuci .A wczesniej Zwiazek radziecki.
Wszelkie rozmowy np. na temat smierci L.Kaczynskiego sa podszyte panika : no i co jak to oni?Co wtedy zrobimy.
I to jest wg. mnie zalosne i z tym sie nie moge pogodzic.
Stan wojenny tez ....lepszy koslawy okragly stol niz ...i tu znaczac cisza ..straszne rzeczy jak na ukrainie.
Polska i polacy wykrawawiali sie przez stulecia , krew zmywa wiele rzeczy i wiele rzeczy jest jasnych.
W tej chwili na ukrainie tez polaryzuja sie postawy ludzi.To raczej umocni Ukraincow niz oslabi.""
A myślałem że już zwątpie. Polacy naprawde coraz mniejsze jajka mają. Era metroseksualistów
Belert/mich83 ---> "krew zmywa wiele rzeczy i wiele rzeczy jest jasnych."
O Bałkanach nawet nie wspomnę, przecież czystki etniczne to najlepszy rodzaj "zmywania i rozjaśniania wielu rzeczy". W ogóle zabijanie - także w imię wolności jest extra - i chyba sexi - bo trza mieć "jajka" (omlet w mózgu).
z punktu widzenia przecietnego ukrainca caly zachod w tym Polska ma ich gdzies. Zamiast chociazby slow otuchy dla ludzi ryzykujacych wlasne zycie by wydostac sie z komunistycznych kajdan kompletna olewka. Gdybysmy to my byli na ich miejscu juz bysmy psioczyli jak to nas zachod "zdradzil".
Smutne to.
do tego sankcje, palac kultury w barwy ukrainskie zaswiecimy na czesc banderowcow... wiec i tak duzo juz robimy
Belert - jeśli tylko praca mnie nie zawali, to odpowiem Ci później, bo teraz nie mam czasu.
Flyby - mam nadzieję, że Twój post nie był do mnie, gdyż mi chodzi jedynie o to, że teoretycznie podobna sytuacja mogła się rozegrać i u nas, a z różnic zdaję sobie sprawę.
[121] caly zachod w tym Polska ma ich gdzies
Ja mam ich gdzieś. Zachód nie ma nam (i im) nic do zaoferowania, a Rosja i owszem.
Już mieli Pomarańczową Rewolucję i co? Nie spodobało im się.
dla ludzi ryzykujacych wlasne zycie by wydostac sie z komunistycznych kajdan i dać się zakuć w dyby kapitalizmu i "demokracji".
Zaprośmy Ukrainców do nas na rok - ciekawe ile wróci do siebie po miesiącu życia w tym "raju".
Nic tak nie relatywizuje ludzkich wartości, jak atak na bagnety.
Ponura kpina, to najlepsze co tu wyczytałem.
Nie do Ciebie, Mazio ;) Są tu tacy z "wielkimi jajami", co tymi jajami myślą, jak zauważył Angelord. I tacy co uważają że zamiast "koślawego stołu", należało "oczyścić relacje krwią" (83) ;) I fachowcy od "niewolnictwa", jakie nam podobno zafundowały rządy Tuska i UE. Dzwonią "kajdanami", bo policja im tutaj przeszkadza w zadymach i stadionowych burdach - zuchowato stroszą piórka ;) To nie oni giną w tej chwili w Kijowie w bratobójczych walkach.. Czy wyciągną jakieś wnioski te nasze zuchy, z rosnącej liczby ofiar, zniszczeń, ludzkiego cierpienia?
A tam, śmeirć jednostki to tragedia, milinów - statystyka.
Im więcej ofiar, tym większa statystyka, i więcej krwi co oczyszcza.
Angelord : nie lepiej walic w majty od razu moze sie zniesmacza i uciekna :)
jaka nauke maja wyciganac ukraincy?
Ze trzeba bylo siedziec w domu ?I godzic sie na powolne przeksztalcanie ich kraju w satelite Rosji.
Pewnie tak.
Ale w sumie jacys glupi sa i chca czegos wiecej , bez sensu lepiej zyc na kolanach i chleptac z miski ochlapy jak pies niz walczyc .
Prawda Angelord ?
Szefowie MSZ zostają do jutra na negocjacje, co można negocjować w momencie jak ktoś słodko pierdzi prosto w oczy a za plecami ściąga wojsko?
Właśnie co się dzieję? Czego ci ludzie chcą? Masowej bezwizowej emigracji za chlebem, zdemontowania większości przemysłu i miejsc pracy, oddania kraju zachodnim bankierom i korporacjom? Głupota.
Profesor Brzeziński w połowie lat 90-tych uważał, że Ukraina może prędzej lub później podzielić się na dwa albo trzy państwa. Mija 20 lat i te słowa wciąż są aktualne.
Jest chyba dla wszystkich oczywiste, że najbardziej destruktywną rolę na Ukrainie odgrywa Rosja. W interesie Rosji leży by Ukraina była słaba gospodarczo i zadłużona. Niemal całkowite uzależnienie Ukrainy od Rosji jest głównym celem polityki rosyjskiej wobec Kijowa. W ostateczności to Rosja doprowadzi do rozpadu Ukrainy. Jednocześnie Rosjanie doskonale wiedzą, że Ukraińcy to nie zsowietyzowani i wynarodowieni Białorusini. Rośnie silne poczucie tożsamości narodowej, ocierające się niekiedy o nacjonalizm. Z ukraińskimi symbolami identyfikuje się coraz więcej młodych ludzi w obwodach rosyjskojęzycznych, z Donbasem włącznie.
Ja sam nie mam pojęcia co się może wydarzyć. Ewentualne wprowadzenie wojsk rosyjskich na teren Ukrainy (pod byle pretekstem) byłoby w moim rozumieniu czymś skrajnie hardcorowym, co miałoby swoje konsekwencje dla całej Europy, a przede wszystkim dla tej jej części, w której my żyjemy. Rosja może też uznać niepodległość "republik", które wyłonią się z ukraińskiego chaosu, na czele z Krymem. Tę metodę zastosowała w Gruzji i Mołdawii. Tutaj nic się nie będzie działo z dnia na dzień, bo Rosja jest cierpliwa i potrafi czekać nawet 20 lat na realizację swoich zamierzeń.
Janukowycz? To jest zbrodniarz, dziś mamy tego pewność. Ale prawdopodobnie uniknie odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Cóż z tego, że został wyłoniony w demokratycznych wyborach, skoro nie respektuje reguł obowiązujących w państwach demokratycznych. Nie uzbraja się sił porządkowych w centrum stolicy w ostrą amunicję w celu spacyfikowania wielotysięcznych manifestacji. Liczba ofiar z samego dzisiejszego dnia jest przerażająca i pełna odpowiedzialność za to spada na Janukowycza. Gdyby to był polityk, dla którego dobro Ukrainy jest jakąkolwiek wartością, to podałby się do dymisji, choćby po to by uniknąć dalszej eskalacji konfliktu. Ale od co najmniej 10 lat wiemy, że Janukowycz służy Rosji i tylko Rosji. Nie ma nic bardziej oczywistego, gdy się patrzy na całą karierę polityczną tego człowieka.
secretservice-->Oni mażą u takiej głupocie jaka jest u nas, tam ludziom naprawdę biednie się żyje.
Ewentualne wprowadzenie wojsk rosyjskich na teren Ukrainy (pod byle pretekstem)
Nie zapominajmy...
Jakby ktoś był zainteresowany to na wykopie są linki do naprawdę hardcorowych filmików, m.in. jak z nacierających protestujących wykładają się poszczególne osoby po ostrzale z AK z drugiej strony...
Jeśli Berkut czy wojska MSW strzelają z ostrej broni do kolesi uzbrojonych w drewniane pałki to mamy właśnie drugi Egipt tuż pod nosem...
Generalnie, to jakaś masakra .....
Jedną z osób w moim zespole jest dziewczyna z Ukrainy. Mieliśmy w tym tygodniu spotkanie w Wawie które skończyło się wczoraj. Najpierw nie wiadomo było, czy wróci, bo we środę kasowali loty. W końcu wyleciała, ale na miejscu się okazało, że lotnisko jest odcięte od miasta i nie działa żadna komunikacja. No to poszła do domu na piechotę, 10 godzin.....
Na miejscu chaos, mosty zablokowane, to trochę tak jakby u nas w stolicy zamknęli przeprawy i ludzie nie mogli z Mokotowa na Pragę się przedostać. Na dachach snajperzy napierdalają do wszystkiego, co się rusza. Jej rodzice mieszkają w strefie 0 i już w grudniu miała tam ograniczony wstęp - przed bramkami musiała się wylegitymować, sprawdzali z listą mieszkańców, czy nie kłamie a następnie ktoś ją eskortował (tzn. pilnował żeby nie dała nogi) do drzwi mieszkania rodziców.
Tak więc apel do niektórych - przestańcie zgrywać studentów politologii, objaśniać innym co się dzieje, za chwilę ktoś napisze, że to wina Tuska....
To co tam się dzieje to jest katastrofa, rodacy strzelają do rodaków, jeszcze to nie urosło do rangi Pragi czy Budapesztu ale od niemal półwiecza nie było takiej tragedii w naszej części świata........
Bart -słuszna uwaga, pamięć bywa krótka... ale tam się działo nieuniknione, to były osobne narody spięte pod jedną flagą...
Amerykanie zaś po raz kolejny dowiedli, jakimi są idiotami - i jak bardzo rozumieją, co się dzieje na Ukrainie...
Highlighter - na liveleaku mnóstwo filmów
Nawet ciekawy artykuł na hipsterskim Vice'e(tu też ten fim o który pewnie chodziło): http://www.vice.com/pl/read/slowianskaja
r_ADM - no ja też się pytam. ale żandarm świata zawsze ma coś do powiedzenia, nawet w sprawach Europy Wschodniej.
nie, ale
Biały Dom, który kilkakrotnie wzywał już prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza do wycofania sił rządowych z ulic Kijowa, wyklucza na razie militarną reakcję na sytuację na Ukrainie, ale pilnie rozważa inne opcje - poinformował w czwartek rzecznik Białego Domu. (tvn24)
sam fakt, że przemknęła im myśl o "militarnej reakcji", zakrawa na idiotyzm i brak politycznego realizmu.
Tołstoj-->Możliwe że zahaczyłeś o gotcha journalism, wystarczyło że reporter spytał o możliwość militarnej reakcji, przedstawiciel białego domu zaprzeczył i zdanie gotowe...
A teraz przeczytaj sobie co na prawde powiedzial rzecznik Bialego Domu i zastanow sie, w ktorym momencie Amerykanie rozwazali uzycie sily.
We are outraged by the images of Ukrainian security forces firing automatic weapons on their own people. We urge President Yanukovych to immediately withdraw his security forces from downtown Kyiv and to respect the right of peaceful protest, and we urge protesters to express themselves peacefully. We urge the Ukrainian military not to get involved in a conflict that can and should be resolved by political means. The use of force will not resolve the crisis -- clear steps must be taken to stop the violence and initiate meaningful dialogue that reduces tension and addresses the grievances of the Ukrainian people. The United States will work with our European allies to hold those responsible for violence accountable and to help the Ukrainian people get a unified and independent Ukraine back on the path to a better future.
r_ADM, Bart - rzeczywiście, moja wina. po przeczytaniu notki z tvn podskoczyło mi ciśnienie - zupełnie bezpodstawnie. dziękuję, panowie.
Przepraszam za offtop, chyba po raz pierwszy na tym forum. Ale chciałbym coś sobie wyjaśnić z Belertem, więc proszę, żebyście mi to wybaczyli.
Kanon Stary Ośle! A mi kiedy wyrazisz jakiś szacunek? :P
Belert: bierzemy się za łby nie od dzisiaj na tym forum. Jest tu parę takich osób, choć traktuję je różnie. Do Ciebie mam pewną słabość, całe podwórko takich chłopaków jak Ty grało ze mną kiedyś w gałę. Też się braliśmy za łby, robiliśmy salta do piaskownicy, bawiliśmy się w ślepca, graliśmy w jedno podanie, kapsle i cholera wie co tam jeszcze. Potem drogi się rozeszły, mam może dwóch w znajomych. Jeden jest kapitanem WP, o mocnych narodowych poglądach. Świetny gość! Miał ksywę Majonez - największy łeb w bloku. Do chlania. Potrafił walnąć butelkę Krakusa z gwinta, mówiąc że kropeleczka krakusika jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Nie piszę tego z sarkazmem - za Majonezem skoczyłbym kiedyś w każdy dym, zresztą miało to parę razy miejsce. Bo i ja jestem zwykły chłopak, nie podszyty tchórzem, nie hodowany w cieplarni, nie pośród jajogłowych rodziców, którzy uważali, że lekarz to druga kategoria naukowca. Koleś z bloku, w młodości uważany za łobuza, z przejściami i przeszłością, niespełniony w swoich marzeniach zawodowych, z edukacją odbiegającą od marzeń i możliwości. Czemu to piszę?
Bo mam wrażenie, że ciągle próbujesz przypisać mnie do jakiejś kategorii. Nie potrafisz pojąć, że można nie mieć poglądów opisanych na dwukierunkowej osi. Ja, kiedy już odkryłem, że zmarnowałem pewien okres mojego życia, postanowiłem się dalej rozwijać. Tak się składa, że we wczesnych latach szkolnych byłem czymś w rodzaju... no nie geniusza, nie powiem, ale wiesz - stopnie nie wystarczały. Poszedłem do szkoły wcześniej o rok, skierowany w przedszkolu do psychologa, który stwierdził, że w zerówce bym się nudził, a była to połowa lat siedemdziesiątych. Naprawdę nieczęsty przypadek, choć nie jedyny jaki znam. Czytałem po paręset książek w ciągu roku szkolnego, po trzy na raz, a największą karą, poza laniem w dupę od mojego ojca, był zakaz czytania. Potem rozmieniłem to na drobne, ślizgając się przez dalszą edukację po najmniejszej linii oporu. Pewnie wielu tak mówi, ale ja do matury zacząłem się uczyć biologii na tydzień przed egzaminem, bo ubzdurałem sobie AWF i na dwie godziny przed każdym z innych przedmiotów wypytywałem wychodzących z egzaminów, co mieli. I tyle, a świadectwo maturalne do dziś wzbudza mój uśmiech. Tak, wiem, że brzmię jak bufon, ale ja głupi jestem. ;)
Co mi z tego przyszło, to to, że dopiero niedawno w skali życia (bo parę lat temu) uświadamiam sobie, jakim jestem głąbem. Jak mało wiem, jak wiele muszę się nauczyć i jak trudna bywa do ogarnięcia prawda. Inni walą tu faktami, brylują, a ja tylko dodaję książki do listy zakupów, szwendam się po Wikipedii, necie w ogóle i czytam. Bo znowu zacząłem. Wiesz, że przez mniej więcej dwanaście lat nie wziąłem do ręki książki? Jak poszedłem w tango i zacząłem zarabiać kasę, to moje czytanie ograniczało się do komiksów. Dziś próbuję zrozumieć świat, kształtuję poglądy, sympatię kieruję ku lewicy, co wiesz. Ale staram się nie narzucać poglądów, a jedynie prezentować własne. Wszystko co mogę napisać o swoim udziale w dyskusjach byłoby banalne. Jestem szczery, potrafię się zacietrzewić, zapędzić, ale nie jestem złym człowiekiem.
Jedno co chciałbym, żebyś zapamiętał - nie narzucam Ci tego co myślę. Próbuję kształtować własne zrozumienie świata, uczestnicząc nieraz w za trudnych dyskusjach. Zrób proszę to samo i nieco spokorniej w swoich ocenach innych. Polemizuj z argumentami, a nie ludźmi. Ja też nie lubię paru osób. Na przykład taki qLa przyprawia mnie o wrzody żołądka. Ale nie piszę mu tego, zresztą on chyba wie i jak to Anglicy mawiają: the feeling is mutual. Mimo to nie skaczę mu do oczu za każdym razem jak go widzę. Daliśmy sobie po razie w jakimś temacie i spoko. Każdy z nas myśli, co myśli...
Wyluzuj i uśmiechnij się. Pisząc to wszystko właśnie dałem niektórym zapewne broń do ręki. Pewnie ktoś tam sobie pomyślał - nie dosyć, że głupek, to jeszcze bufon, z niepopartą w rzeczywistości wysoką samooceną i megaloman. Chciałem jednak, żebyś poznał na tyle, na ile jestem skłonny się odsłonić, takiego Mazia, jakim sam się widzę. A teraz możesz wybrać, czy dalej się nie lubimy, czy może uściśniesz mi rękę.
ps. moja mama była urzędniczką niższego szczebla w Zakładzie Remontowo Budowlanym, a potem w Szpitalu. Ojciec był żołnierzem LWP - sierżantem z funkcją mundurowego. Wyrzucony z partii za przekonania, odszedł w wieku trzydziestu paru lat na rentę inwalidzką z częściową utratą słuchu, bo służył w wojskach rakietowych obrony przeciwlotniczej. Jedyna korzyść z tej służby to nieduże mieszkanie w bloku z płyty i to, że czasem mogłem mu podkraść wyjściowy kordzik. W kryzysie zaciskaliśmy pasa jak każdy, a moim największym marzeniem były paczki małych żołnierz z Matchboxa i Airfixa. Nie wiem czy coś Ci to mówi. Niestety koszt jednej był zbliżony do pensji mojej mamy, więc przez całe dzieciństwo dostałem ich zaledwie dwie. Pzdr.
Belert ---> "Ale w sumie jacys glupi sa i chca czegos wiecej , bez sensu lepiej zyc na kolanach i chleptac z miski ochlapy jak pies niz walczyc . Prawda Angelord ?"
"W duchu miłości, a nie przemocy, człowiek gotów jest przyjąć nawet najtrudniejszą, najbardziej wymagającą prawdę." [ks. Jerzy Popiełuszko]
Uwolnij swój umysł Belert z więzienia "podwórkowych stereotypów" - a serce z okowów "romantycznej mitologii".
"Dialog staje się bezowocny, kiedy strony kierują się ideologiami, które są przeciwne godności ludzkiej, które w walce widzą główny motor historii, w sile źródło prawa, a w podziale ludzi na przyjaciół i nieprzyjaciół ABC polityki." [ks. Jerzy Popiełuszko]
sam fakt, że przemknęła im myśl o "militarnej reakcji", zakrawa na idiotyzm i brak politycznego realizmu.
militarna reakcja nie oznacza odrazu użycia broni atomowej. Militarną reakcją może być np. skierowanie na M. Czarne jakiejść fregaty w celu monitorowania sytuacji. Nie rozumiem zatem Twego oburzenia.
[151] Żywię nadzieję, że uda się kiedyś osobiście. Nie przeceniałbym, forumowej formy jego wyrażania. Siwa pałko :D
desinstra--->ale te fregaty bylyby wymierzone przeciwko flocie rosyjskiej? bo nie bardzo rozumiem sens takiego dzialania. do iranu spoko, jako straszak... na ukraine? tam stacjonuje flota rosyjska, niby jaki efekt mialoby to dac?
Deslosz -> ale te fregaty bylyby wymierzone przeciwko flocie rosyjskiej? bo nie bardzo rozumiem sens takiego dzialania. do iranu spoko, jako straszak... na ukraine? tam stacjonuje flota rosyjska, niby jaki efekt mialoby to dac?
http://www.youtube.com/watch?v=Zmfd9etbXGE
Amerykański lotniskowiec wpływa na morze Czarne i napotyka rosyjską flotę, która eskortuje go do portu. A potem... Plaża w Odessie, blond Ukrainki, kapitaliści i komuniści rozgrywają przyjacielski meczyk. Wyobraź sobie tylko, że Iceman jest Rusem i wszystko się zgadza.
Chyba to właśnie miało na myśli amerykańskie MSZ mówiąc o "innych rozwiązaniach".
Jak widać rozwiązania okrągłostołowe nie były takie złe, oni jeszcze nawet nie mieli stanu wojennego a trupów do woli. Krew, krew, krew na ulicach... potem już nie ma miejsca na pokojowy dialog.
Co do plaży w Odessie to najlepsza z nich zwana Arkadią może robić za przedsionek dla plaży nad naszym morzem, niestety klimat mają lepszy.
Jest już niby porozumienie (na razie nic potwierdzonego) i jeśli ono rzeczywiście tak wygląda to na miejscu ludzi na majdanie powiedziałbym jedno: Takie porozumienie wsadźcie sobie w d***.
Pierwszy punkt powinien mówić o postawieniu Janukowycza przed sądem za zbrodnie wojenne, gość jest winny śmierci około 100 osób nie mówiąc już o rannych. Jak dla mnie to jest jakiś ponury żart aby on dalej przez rok piastował urząd prezydenta.
Takie coś miało być podpisane miesiąc temu. ;(
zbrodnie wojenne? Hmmm
Ponadto to co proponujesz to raczej bezwarunkowa kapitulacja niż porozumienie.
Wybacz ale w normalnym cywilizowanym kraju, morderców się osądza, tutaj nie widzę powodu aby miało być inaczej. Już dawno sprawy zaszły za daleko i winni temu powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
zbrodnie wojenne? Hmmm
A więc uważasz, że strzelanie do własnych często nieuzbrojonych rodaków z ostrej amunicji jest czym? Pokojowym głaskaniem po głowie?
z tego co wiem to ukraina w stanie wojny się nie znajduje, zatem sądzenie za zbrodnie wojenne jest trochę nie na miejscu.
druga sprawa, to jak legalnie i demokratycznie wybrana władza ma bronić się przed próbą jej obalenia? Nic w tym świecie nie jest czarno - białe, a sfera polityki już wogóle.
Przecież jest zupełnie oczywiste, że prezydent, który uzbroił w ostrą amunicję służby porządkowe w celu spacyfikowania wielotysięcznych demonstracji dopuścił się zbrodni. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Liczba ofiar mówi sama za siebie.
W Europie też bywają zamieszki, ale nie przypominam sobie kiedy ostatni raz przeciwko tłumom wyprowadzono policyjnych snajperów. To jest coś niewiarygodnego.
Janukowycz to zbrodniarz, ale też zdrajca. Bedąc w służbie Rosji od samego początku swojej politycznej działalności stara się szkodzić interesom ukraińskim.
Gdy słyszę dzisiaj jego słowa o potrzebie powstrzymania dalszego przelewu krwi, to mam już absolutną pewność, że to cyniczny łgarz, który byłby gotowy do największych zbrodni. Wszak to on sam uruchomił dwie operacje służb MSW i milicji, które nazwał antyterrorystycznymi. Zezwolił w nich na użycie broni praktycznie bez żadnych ograniczeń. Postarał się też wciągnąć w konflikt wojsko ukraińskie. Szef sztabu generalnego oraz zastępca szefa sztabu odmówili wykonania polecenia dotyczącego wykorzystania żołnierzy w celu pacyfikacji protestów. Jednego Janukowycz zdymisjonował, drugi sam ustąpił ze stanowiska. Co tu jest jeszcze do zrozumienia? Przecież to jest jasne z kim mamy do czynienia.
Facet był gotowy urządzić w centrum stolicy rzeź. Czy to jest zbrodnia czy nie jest?
Ja sie tylko zastanawiam czy podana ilosc zabitych jest faktycznie tak niska. 70 osob a czasami 100. Z tym co sie dzieje mam wrazenie, ze w przeciagu jednego dnia tyle osob ginie.
[161]
Ale za to, strzelanie i zabijanie cywili na ulicy jest już jak najbardziej czarno białe. Żaden rząd, żadna władza wybrana demokratycznie czy też nie, nie ma prawa zabijać własnych ludzi, a odnosząc się do stwierdzenia, które edytowałeś, same protesty i zajmowanie budynków przez protestujących jest tylko i wyłącznie wynikiem wprowadzania antydemokratycznych ustaw, pacyfikowania pokojowych demonstracji szczególnie tych z listopada oraz próby uzależnienia Ukrainy przez Rosję.
Wybacz ale tamci ludzie boją się o własną wolnością i suwerenność państwa (i słusznie). Dwa lata temu podczas euro poczuli się prawdziwymi europejczykami a teraz rząd ma im to zabrać? I na dodatek mówisz, że ta sama władza ma prawo w imię Putina zarzynać na ulicy nieuzbrojone 21 letnie sanitariuszki?
No ja Cię proszę...
To może idąc tym tokiem rozumowania, gdy były protesty przeciw ACTA trzeba było wyjechać czołgami i wystrzelać wszystkich protestujących? A co tam, nikt nie będzie mówić władzy co ma robić, prawda?
A skoro nie podoba Ci się, zbrodnia wojenna równie dobrze pasuje tutaj zbrodnia przeciwko ludzkości. Tak czy siak Janukowycz powinien stanąć przed sądem i zostać rozliczony z swojego postępowania.
Ma ktoś zdjęcie człowieka z metalowym, bladobłękitnym hełmem z dziurą postrzałową?
Nie wiem czy hełm podobnego typu ale zdjęcie było robione od tyłu a hełm z dziurą był na głowie więc zakładam że człowiek już nie żył. Dziura była wlotowa.
[166] ciekawi mnie cóż to za symbole ma wymalowane na hełmie ten proeuropejski pokojowy zwolennik demokracji, wolności i równości.
szarzasty=> Kołowrót, info w Wiki.
ed: a co przyszło na myśl- nowo sformowane oddziały ukrainische Waffen Division?
14/88 to pewnie jakas data - slubu czy urodzin wnuczki. No bo co innego mogłoby to znaczyć?
militarna reakcja nie oznacza od razu użycia broni atomowej. Militarną reakcją może być np. skierowanie na M. Czarne jakiejś fregaty w celu monitorowania sytuacji. Nie rozumiem zatem Twego oburzenia.
Dessloch już właściwie napisał, ale też dorzucę od siebie - gdyby Amerykanie zdecydowali się na taki krok, flota czarnomorska natychmiast wyszłaby w morze, a to oznaczałoby pogorszenie i tak już napiętych stosunków pomiędzy USA a FR. Amerykańscy politycy chyba jednak nie są aż tak głupi. W taki sposób można straszyć afrykańskich kacyków, ale robienie syfu pod nosem Putina przyniosłoby znacznie poważniejsze konsekwencje.
właśnie tego dotyczyło moje wcześniejsze oburzenie - tego, że Amerykanie najwyraźniej stracili rozum, rozważając choćby wpłynięcie na Morze czarne.
Dla leniwych:
Fourteen Words (z ang. czternaście słów) to często używane przez neonazistów i białych rasistów, maskujące określenie zdań:
„
We must secure the existence of our people and a future for White children.
Musimy zagwarantować byt naszych ludzi i przyszłość dla Białych dzieci.
”
Czasami alternatywną wersją jest:
„
Because the beauty of the White Aryan woman must not perish from the earth.
Ponieważ piękno Białej Aryjskiej kobiety nie może zniknąć ze świata.
”
Slogan ten został ukuty przez Davida Lane'a, nieżyjącego już członka organizacji The Order[1]. Inspiracją był fragment (część I, rozdział VIII) Mein Kampf Adolfa Hitlera.
Fourteen Words występuje najczęściej w formie skróconej, jako liczba 14, niekiedy w połączeniu z 88 (np. 14/88, 1488 lub 8814). Liczba 88 w tym połączeniu oznacza 88 Spostrzeżeń, bądź jest kojarzona jako akronim od zawołania "Heil Hitler!" – H jest ósmą literą alfabetu łacińskiego.
Symbolika ta spotykana jest np. jako pozdrowienie w listach i e-mailach, na forach internetowych, w tekstach piosenek, jako nadruk na koszulkach, na biżuterii, naszywkach i okładkach płyt CD.
Nikt nie pyta o to co znaczy 14 oraz 88 tylko jakie wnioski można z tego wysnuć- to że na wschodzie, jak i u nas jest pełno takiej hołoty to wiadome. Nic nowego, okazja dobra jak każda inna by się potłuc.
14 to pewnie odnosi sie do 14th Waffen Grenadier Division of the SS (1st Ukrainian)
pewnie tatus tam sluzyl w walce o wolna ukraine ;)
Obecna władza jak zgaduję nie pochylała się mocno nad kwestią ich eliminacji, ale skoro oni chcą w taki czy inny sposób z nimi walczyć- jak najbardziej.
Byle by ich przedstawicieli nie wybrali do rządu, tyle.
Szarzasty - Szukasz inicjałów AH? I z pewnością radykałów też na Majdanie znajdziesz. Jednak znaczna większość ukraińskiego promajdanowego społeczeństwa sympatii neonazistowskich nie ma, niezależnie od tego co wyczytasz na ten temat w prasie rosyjskiej.
Ja wysnuwam takie wnioski że Polacy poprą każdą szumowinę i zbrodniarza byle występował przeciwko Rosji.
Drackula-->
ja troche inna czytalem interpretacje
14/88
a term recognized by white supremists.
14 representing 14 words written by David Lane, "We must secure the existance of our people and a future for white children."
88 representing David Lane's 88 precepts, or sometimes the eighth letter in the alphabet (H), to represent Heil Hitler.
A dlaczego mielibyśmy nie wspierać usuwania prorosyjskich, skorumpowanych oszustów i kłamców? Jaki w tym jest interes by Ukraina była coraz bardziej uzależniana od Rosji i wykorzystywana do gierek na szkodę m.in. też Polski?
Komu to coś daje poza Rosją (i wybrańcom uległym władzy)?
Że co, faszyści? A partia faszystowska przewodzi protestom?
Że UE to zło, komuna, nieurodzaj na polach? Zmiana rządu to nie automatyczne wcielenie do Unii.
Broń Boże żeby wspierać kogokolwiek w Białorusi, przecież to jak uderzanie w serce Kremla.
A wyprzedzając, złe kontakty z Litwą i złe nastroje względem nas to w większości nie nasza wina, a w tej naszej części- nie jest bezpośrednia i celowa.
Mówisz że popieramy protesty bo 'są przeciw Rosji'. Ja mówię że popieramy bo prezydent i rząd łamią prawo i pogrążają kraj więc ludzie mają prawo do takiego domagania się zmian. Kontakty i układy z ruskimi to sprawa drugorzędna. Piszesz że przyznaję rację.
Ok, w sumie jak będziesz zadowolony to można tak to ująć :^)
Jakby to był proeuropejski skorumpowany oszust i kłamca, który krwawo tłumi zamieszki rosyjskojęzycznej wschodniej ukrainy, to w mediach byśmy mieli dokładnie to co teraz mają Rosjanie. Czyli obrazki biednych pobitych milicjantów, dzikich agresywnych skinheadów czy dziadków z Heil Hitler na hełmie. Jak już GW w Polsce potrafiła pisać o kibolach. I wtedy na forach wielu mówiło że Policja powinna ostrą amunicją strzelać...
Ergo nie ważne jaki, nie ważne co robi, ważne czy w naszą stronę czy w ich.
Rosja staje się słowem klucz, który zawiera w sobie zagrożenie polskości, niepodległości, interesów, wróg numer jeden dla naszej Ojczyzny. Zamiast robić interesy na korzyść kraju, jak potrafią Niemcy, to u nas wszystko co Rosja chce zrobić to na pewno atak na Polskę i Polaków i trzeba być przeciwko.
I nie wierzę w stwierdzenie że popieramy protesty bo Janukowycz łamie prawo. Popieraliśmy je od samego początku, gdy ten zwrócił się w stronę Rosji, a jeszcze o żadnych strzelaniach do ludzi mowy nie było. Nie zapominajmy że protestujący też mają ostrą broń i też strzelają do ludzi.
Bo Rosja jest słowem kluczem opisującym przyczyny obecnego kryzysu na Ukrainie.
14/88
proszę bardzo
[162]
Bonus Army March 1932. Masz rzeź tuż pod płotem Białego Domu. Ani Herbert Hoover, ani MacArthur ani Patton nie zostali w żaden sposób pociągnięci do odpowiedzialności, ba ci dwaj ostatni zrobili nawet całkiem niezłe kariery.
Highlighter -->
Rosja staje się słowem klucz, który zawiera w sobie zagrożenie polskości, niepodległości, interesów, wróg numer jeden dla naszej Ojczyzny. Zamiast robić interesy na korzyść kraju, jak potrafią Niemcy, to u nas wszystko co Rosja chce zrobić to na pewno atak na Polskę i Polaków i trzeba być przeciwko.
Poczytaj troche o historii wlasnego kraju, to moze sie zorientujesz, ze to calkiem uzasadniona postawa:)
[185] W kraju o takich a nie innych uwarunkowaniach historyczno-politycznych nastawienie przeciw Rosji wcale mnie nie dziwi.
[182] +1
Highlighter=> jakby jakby... po co gdybać? Ukraińcy chcą mieć normalnego prezydenta i normalny rząd, tyle. Po co dorabiać sobie do wszystkiego ideologię?
Ergo nie ważne jaki, nie ważne co robi, ważne czy w naszą stronę czy w ich.
To słowa jakiegoś lidera opozycji czy Twoje przez które oceniasz całą sytuację?
Dalsze zdanie to kompletna bzdura- czyli wszystkie inne kraje wspierające protesty też są przeciw Rosji? Co Ty gadasz?
Tak, popieramy je od czasu gdy sam, bez konsultacji z narodem i na granicy prawa decyduje o przyszłości kraju. A że akurat może wybrać kieszenie ruskich oligarchów- co to za różnica czy była by to Rosja czy inny kraj? Nie nasz kraj, nie nasza gospodarka, nie nasza władza, nie nasze ziemie.
Rosja prowadzi agresywną politykę dominacji w rejonie i każdy normalny kraj się temu sprzeciwia i popiera społeczne inicjatywy i przejrzystość władzy.
Tyle.
A gadanie Rosja staje się słowem klucz, który zawiera w sobie zagrożenie polskości, niepodległości, interesów, wróg numer jeden dla naszej Ojczyzny. to naprawdę nie chcę komentować...
Zakładasz bardzo dziwne rzeczy i budujesz dziwną ideologię. A same słowa skierowane do złych osób- ja nie protestuję w Kijowie. Udział krajów zewnętrznych jest znikomy w chwili obecnej.
Przyczyną obecnego kryzysu na Ukrainie jest bieda ludzi. Jak ludzie mają pracę, co jeść i gdzie mieszkać, to nie chodzą na barykady pod ostrzał z AK. I dlatego buntuje się biedny zachód, gdzie poza wyjazdem do Polski nie ma co robić, a nie bogaty wschód z przemysłem i kopalniami.
Przyczyną są wszystkie władze od rozpadu ZSRR które nie dbały o ludzi, ale o to aby nakraść najwięcej dla siebie, swojej rodziny i popierających oligarchów.
Jeśli to tylko prorosyjscy politycy są złodziejami działającymi na szkodę Ukrainy to czemu Tymoszenko przegrała wybory po swojej kadencji?
Jj: Pewnie że chcą mieć normalny rząd i normalnego prezydenta, tylko że proeuropejscy ukraińscy politycy nie są wcale lepsi, co zresztą widać już teraz bo jak zwykle w tych rejonach, nie ma nawet żadnego polityka który by był w stanie skonsolidować opozycję.
Niby popieramy protesty w słusznej sprawie (już nie wnikając w szczegóły czy to prawda i czy słuszna) a potem okazuje się że przez to kraj wpada w wieloletni chaos. Jak było w Egipcie? W Syrii? Nagle ucichło o bohaterskich demokratycznych obywatelach walczących o wolność kraju których tak popieraliśmy. Teraz tam wszyscy umierają tysiącami a w Polsce mamy to w d.... popieramy sianie chaosu w kolejnym kraju, szkoda że teraz to sąsiad...
wysiak: Prześledź historię Francji i Niemiec - czy jest to historia dwóch przyjacielskich krajów wspierających się w biedzie? A Niemcy i Rosja? Francja i Anglia? A czy potrafią teraz współpracować i utrzymywać normalne stosunki? Potrafimy z Niemcami, tylko nie z Rosją.
No i chciałbym zauważyć że większość krajów wcale nie popiera Majdanu, tylko apeluje o wstrzymanie rozlewu krwi, a to bardzo duża różnica.
Wg mnie teraz ten wybuch jest kompletnie niepotrzebny, te ofiary pójdą na marne, a cały kraj tylko pogłębi swoje problemy. Zobaczymy kto miał rację za parę lat...
A to jakie ma znaczenie w kontekście 'naszej' 'rusofobii'?
Oni nie protestują w celu uwolnienia Julii tylko głównym celem jest zmiana rządu i ustąpienie prezydenta.
Chcesz teraz pisać że ktoś tu stwierdził że prozachodni politycy nie są skorumpowani?
Oczywiście że niektórzy są, tak jak u nas, tak jak w Hiszpanii, tak jak w Stanach i wszędzie indziej.
I co z tego? To powód by niczego nie robić?
Nie rozumiem o co Ci chodzi, każde działanie jest problemem... Bo Unia, bo Kozacy, bo Tusk, bo szlachta, bo Krym, bo nie ma świętych polityków, bo pogoda, bo fobie, bo nasze interesy, ludzie mają dość oszusta i protestują.
Co, kolejny też może być więc nie mają tego robić i powinni dalej dać się dymać aż będzie to druga Białoruś?
ludzie oszaleli od tych pieniędzy Kononowicz miał racje nic nie będzie
http://www.youtube.com/watch?v=5mDLlSr3so8
...a kiedy już wytniecie ostatnie drzewo, zatrujecie ostatnią rzekę, złowicie ostatnia rybę - przekonacie się, że pieniędzy nie można jeść...
Jj: Ale przypomnę Ci iż Janukowycz wygrał demokratyczne wybory, od początku było wiadomo że reprezentuje on opcję prorosyjską i dla nikogo nie powinno być zdziwieniem że jak w budżecie krucho to zwróci się o pomoc do Rosji, która dodatkowo zapewniła większą kwotę niż UE.
Demokratycznie wybrany prezydent realizuje politykę z którą nigdy się nie krył przed wyborami i jest siłą obalany przez zadymiarzy którzy rzucają koktajlami Molotowa w helmach z Heil Hitler, wspieranych przez zachodniego sąsiada obrażonego iż kraj nie rzuca mu się z wdzięcznością w objęcia.
Wg mnie w interesie normalnego kraju który nie kieruje się fobiami ale inteligencją, jest aby u jego sąsiadów panował spokój a nie preludium do wojny domowej. Dlatego mimo iż nie jestem rusofilem (dziwne że jeszcze nikt mi tego nie zarzucił), to nasze interwencje powinny być wyważone i z myślą także o przynajmniej średnim horyzoncie czasowym, a nie rzucaniem się z poparciem dla każdego kto tu i teraz występuje przeciwko Rosji.
Powiedz o demokratycznych wyborach dziennikarkom pobitym we własnych mieszkaniach do nieprzytomności czy ich kolegom zakopanych w okolicznych lasach.
Podtrzymanie wszechobecnej korupcji też ogłaszał w wyborach?
Nikt się nie domagał jego ustąpienia po publikacji programu. Ma prawo być neutralny, ma prawo grać na jeden front, ma prawo na dwa- o ile jest to legalne, przejrzyste i niegodzące w interes kraju.
Działamy w porozumieniu z innymi krajami z zachodu kontynentu i jak coś jest pewnego w tym to to że nasze działania są zbyt wyważone, za późno podjęte i zbyt mało stanowcze.
A ty w kółko zarzucasz że się wtrącamy z naszymi strachami bo 'wooo czerwona zaraza na wschodzie'. Nikogo ani Rosja ani wojna domowa nie obchodzi- widać to po negocjacjach. Nikt tam broni czy żołnierzy nie wysyła.
A co, my jesteśmy lepsi w NIE wpuszczaniu kiboli i skrajnej prawicy na marsze i wiece, hm. Hm?
Tam jest stabilniej by mogli?
a nie rzucaniem się z poparciem dla każdego kto tu i teraz występuje przeciwko Rosji.
Masz swoją głęboko ugruntowaną opinię i chyba nic tego nie zmieni.
Tak, popieramy ustąpienie Janukowycza w odwecie za jakieś problemy w przeszłości z innym krajem który z nim graniczy. Nie żal Ci choć tych ludzi którzy tam marzną i giną?
A nie, to sami faszyści.
Oczywiście że mi ich żal, żal mi też zabitych milicjantów, ale najbardziej żal mi zwykłych mieszkańców, którzy już niedługo nie będą mogli bezpiecznie żyć we własnych domach - jak tak dalej pójdzie.
Bo ci pierwsi są tam na własne życzenie i jest ich zawsze garstka, a cierpi reszta narodu której o zdanie nikt nie pytał. Taka to demokracja.
Chyba ostatnią rzeczą jakiej można pragnąć jest obojętny, bierny naród z oligarchowo-rządową mafią w tle?
A kto by miał protestować przeciw prezydentowi? Europosłowie z Włoch? Polscy rolnicy? Jak tak dalej pójdzie to co najwyżej postulaty zostaną przepchane i dojdzie do większego i mniejszego kompromisu. Jakby czołgi miały wyjechać to by dawno wyjechały, podobnie z całkowitym rozpędzeniem protestów. Na szczęście Janukowycz nie jest aż tak pieprzniętym człowiekiem i aż tak złym politykiem.
Ostatnią rzeczą jaką można pragnąć to chaos w polityce, gospodarce i latające po ulicach bandy tłukące każdego kto wyda im się podejrzany. Żeby tylko tłukące a nie zabijające jak np. w Syrii.
W każdych warunkach ludzie są w stanie żyć pod warunkiem że znają zasady gry i są one stabilne. Nawet w naszej najgłębszej komunie kto się nie wychylał ten mógł spokojnie i bezpiecznie żyć. Ale życie i to dosłownie może się skończyć jak na ulicach płoną barykady i latają pociski. A wychylanie się jest traktowane dosłownie, kto wyjrzy zza rogu dostaje kulę.