Kingdom Come: Deliverance - twórcy średniowiecznego RPG ujawnili kolejne cele finansowe Kickstartera
Mało jest gier będących jednocześnie średniowiecznymi i RPG (większość to strategie albo średniowieczne fantasy). Dlatego życzę twórcom jak najlepiej, i czekam na tą grę. :)
Bardzo rozsądne cele. Osobny zestaw misji dla kobiety i przykładanie się do zachowania zgodności z ówczesnymi realiami dobrze wróżą.
Orkiestra symfoniczna to kapitalna sprawa, jeśli jest to dobrze zrobione to soundtrack dodaję bardzo, bardzo dużo klimatu.
Nie zbieraja na gre a na mozliwosc tego, ze ktos ich wspomoze finansowo?
Ja cos zle zrozumialem?
Mają inwestora ale musieli wykazać że temat cieszy się sporą popularnością i ludzie są gotowi w niego sami zainwestować, nie wiadomo jak to się dalej potoczy, wszystko zależy od tego ile uda im się zebrać.
No ale jest jakas gwarancja, ze ten inwestor nie powie...ej, wiecie co? No nie zainwestujemy w to - za duze ryzyko.
?
Albo mają taką gwarancję ale do końca zbiórki ją przedstawią lub jeśli inwestor się wycofa to anulują zbiórkę. Producent wypowiadał się w takim tonie jakby to było ustalone.
To Kickstarter. Mając inwestora i 10milionów wkładu własnego mogą anulować projekt i zostaje wtedy organizowanie pozwów.
Bardzo mi się ten projekt podoba, tylko trochę przeraża mnie wielkość mapy... Jak oni chcą upchać 30 godzin rozgrywki na tak małej mapie?
Można się zastanawiać, czy nagranie soundtracku przez orkiestrę symfoniczną, albo napisanie serii questów dla żeńskiej protagonistki kosztuje aż pół miliona złotych...
Ja liczę, że pod nieznanym jeszcze progiem kryje się tryb TPP, który bardzo bym chciał w tej świetnie zapowiadającej się grze zobaczyć.
Kibicuje z całego serca temu tytułowi.
Funtów, a nie złotych :p
Mastyl=> progi to nie wstępna informacja co znajdzie się na fakturach wystawionych przez studio a jedynie zachęta dla osób by dalej wpłacały na projekt po dobiciu do progu minimalnego.
Wiadomo że sesja nagraniowa orkiestry, nawet do docelowego obszernego OST to nie pół miliona (swoją drogą ciekawe ile za h sobie liczą najlepsze), pieniądze pójdą w całość :)
Gra aż się prosi by ją zagrać. Szkoda, że trzeba tyle na nią czekać.
Miejmy nadzieję, że uda im się dotrzeć do Motion capture, bo to jest jedak ważna rzecz. A nawet jak nie, to i tak świetnie się zapowiada.
To Kickstarter. Mając inwestora i 10milionów wkładu własnego mogą anulować projekt i zostaje wtedy organizowanie pozwów.
Niby kiedy? Jeśli anulują projekt przed końcem zbiórki to kickstarter jeszcze nie pobierze kasy. Jeśli po to po ptokach, jest informacja o ryzyku itd. Jeśli ktoś tego nie czyta to już jego problem.
Martius_GW=> po pobraniu pieniędzy po zakończonej akcji i 'zwinięciu' interesu. Co do drugiej części, przecież to napisałem i o to mi chodziło.