FLESZ: Ryk Premier - 20 stycznia 2014
nr 1
Ten nowy Dragon Ball jest okropnie słaby. Nie ma postaci z DB i DBGT, do tego nawiązuje do okropnej kinówki która się ostatnio ukazała. Dno dna po prostu. Grafika też strasznie brzydka, to powinno wyglądać jak anime, a nie bajka Disney Pixar. Wciąż najładniejszymi grami DBZ pozostają Budokai Tenkaichi 3 i Tenkaichi Tag Team. Mam chociaż nadzieję, że dadzą amerykańskie głosy i muzykę do tej gry, bo nie umiałbym grać z tymi japońskimi.
best Car Mechanic Simulator
Lyserg, jak sama nazwa gry wskazuje "Dragon Ball Z: Battle of Z " dotyczy to serii Z i tu jestem jakoś zrozumieć brak postaci z DB i DB:GT. Co do grafiki i opinii o ostatnim filmie odnosił się nie będę, bo każdemu może się to podobać lub nie.
Nie mogę zrozumieć jednak jak ktoś może pisać, że w tego typu grach lubi jakikolwiek dubbing, inny niż oryginalny Japoński (czy w grze będzie oryginalny, taki jak w anime tego też nie wiem, ale powinien być). W anime to właśnie japońskie głosy i muzyka robią ogromną część klimatu. Wszystkie inne są po prostu żałośnie słabe.
Co do premier to może wyłącznie M&M jakoś zainteresuje.
bardzo chętnie bym zobaczył materiały z tych większych produkcji u was na stronie
Z tej listy tylko Blackguards - naprawde dobrze zapowiadajaca sie gierka :)
@kiroll, @Sasori666, beka po prostu. A gdzie jest powiedziane, że każdy inny niż oryginalny jest słaby? Akurat amerykański jest świetny i z życiem. Lepiej oddaje klimat w DBZ, jest mocny. A nie te dziewczęce głosiki. To w ogóle do Dragon Balla nie pasuje. Jak słyszę głosy Vegety i Piccolo w JPN to mam ochotę urwać sobie głowę, chociaż nie brzmią tak źle w porównaniu do wersji francuskiej, tam to jest tragedia. Chyba nigdy nie słyszeliście amerykańskiej ścieżki dźwiękowej w DBZ, albo jesteście tymi "mangoanimochińskobajkopsycholami" co nie akceptują niczego innego niż oryginał i czego nie było w mandze. Każdy lubi co chce, oglądajcie sobie JPN jak wam się bardziej podoba, ale jak ktoś mówi że tylko oryginalny japoński się powinno oglądać, to jest ograniczonym kretynem, no sorry, taka prawda. W mojej opinii, jedyna z tych ważniejszych scen z DBZ, która wypada lepiej w wersji JPN, to ta kiedy Gohan osiąga poziom SSJ2. No i jeszcze GT wolę JPN albo francuskie, bo amerykański dubbing tam akurat jest wyjątkowo słaby. @kiroll poza tym to praktycznie każda gra nazywa się Dragon Ball Z i mają postacie z GT więc Twój argument odpada.
Gearhead Garage. Stara, prosta, darmowa gierka, w ktorej kupujemy samochody lub ich wraki, odpicowujemy i sprzedajemy z zyskiem. Nawet teraz na bank wciagnie na dluzej niz car mechanic simulator. Wyszla jeszcze druga czesc, w ktora nie gralem i nie wiem czy jest rownie dobra. Polecam jedynke.
Kolejny crapish z uniwersum Dragon Balla. Od czasów najlepszej gry z tej serii "Dragon Ball Z: Tenkaichi Budokai 3", to wychodzą same gówniane produkcję.
@Vegost, to nie prawda. Wyszło jeszcze np. "Tenkaichi Tag Team" i "Revenge of King Piccolo". Dobre gry.