Alien: Isolation survival horrorem – Obcy niczym Outlast i Amnesia
Nawet obecny gameplay już oddaje klimat pierwszego obcego, jeśli dodatkowo AI Obcego będzie całkowicie niezależne, bez oskryptowanych momentów to nie widzę możliwości aby ta gra się nie udała.
A ja nie jestem już tak optymistycznie nastawiony. Brak jakiejkolwiek opcji obrony przed Obcym moim zdaniem szybko się znudzi zwłaszcza jeśli długość gry będzie oscylować w okolicach 10 godzin. Po pewnym czasie wykorzystamy już większość zagrywek podczas ukrywania się czy ucieczki, zacznie wkradać się rutyna i znużenie. Powtarzanie tych samych znanych schematów. Ukrywanie się za skrzyniami --> szybka ucieczka do pomieszczenia --> wciśnięcie guzika ryglującego drzwi --> uczucie chwilowej ulgi. Trochę mnie to martwi. A wystarczyło by dać na przykład pistolet z jednym magazynkiem, czy pulse rifle, nie jednego tylko kilku Obcych i w kluczowych momentach pozbywać się ich, w różnych okolicznościach. Już taki zabieg dałby grze coś ciekawszego aniżeli bezustanne spieprzanie. Ja rozumiem, że Amanda to kobieta i nie jest żołnierzem. Nie przekreślam tego projektu bo jest niewątpliwie najciekawszym traktującym o tym uniwersum od czasu AVP2 czyli ostatniej moim zdaniem dobrej gry z Obcym ale mam po prostu pewne obawy. Obawy które zawsze mi towarzyszą podczas zapowiedzi każdej nowej gry w tym uniwersum.
@A.l.e.X Przecież już na filmiku widać, że zachowanie jak i wszystko będzie oskryptowane.
Alien bestia, szybka, zwinna, wyczuwa ofiary z daleka - a panienka chowa się metra za obok obcego za skrzynką, później przebiega 20cm od niego do drzwi, a on się obraca jak świnia w małym korycie.
Za każdym razem jak załadujesz dany poziom obcy będzie w tym samym miejscu robił to samo.
Jedyny rozwiązaniem na taki stan rzeczy było by wprowadzenie losowych ścieżek po których podąża obcy, ładuję lvl bo zginąłem i obcego nie ma tam gdzie był wcześniej, a pojawia się w innym miejscu.
Najprawdopodobniej jeszcze wprowadzą QTE gdzie musisz szybko gdzieś dobiec, wstukać szybką kombinację i pokaże się filmik, że cudem uniknąłeś śmierci. Jak się spóźnisz w przyciskaniu i setne sekundy obcy Cię zje.
Z pewnością kluczową rolę w budowaniu napięcia odegra sztuczna inteligencja Obcego i to czy większość jego zachowań i sposobu funkcjonowania w świecie gry będzie oparty na skryptach czy też nie. Mocno wieżę w to że Creative Assembly przywiąże szczególną uwagę do tego aspektu bo z resztą to już raczej poradzą sobie bez większych problemów. Może w końcu dostaniemy survival horror typu AAA z prawdziwego zdarzenia w końcu uniwersum Obcego nadaje się do tego jak mało które."Gra nie będzie posiadała żadnej formy multiplayera ani kooperacji" i chwała im za to. W dzisiejszych czasach mało kto decyduje się na takie posunięcie w obawie przed przedwczesną "śmiercią" danej produkcji i brakiem zainteresowania szerszej grupy odbiorców. Ale jeżeli fabułą będzie taka jaką zapowiadają deweloperzy z Creative Assembly to jakiekolwiek formy rozgrywek grupowych faktycznie są zbędne i mogły by nawet zaszkodzić tej grze.
@Econochrist zgadzam się w pełni, to samo chciałem napisać. To aż nieprawdopodobne, żeby na całej wielkiej stacji nie było nawet małego pistoletu. Nawet w filmie R.Scotta mieli miotacz płomieni. Nie chodzi o to, żeby robić jakąś wielką strzelankę, ale dla przykładu daliby jeden pistolet z magazynkiem, nie do końca sprawny pulse riffle czy też możliwość sklecenia samemu jakiejś prowizorycznego miotacza. Mogłoby nawet służyć tylko do zranienia/odstraszenia Ksenomorfa kilka razy zamiast zabicia. Przynajmniej jak dla mnie, bo uwielbiam Obcego, ale jednocześnie nie do końca mi pasują gry, gdzie nie da się zrobić nic oprócz ciągłego uciekania.
Bełkot marketingowy zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
@Black Star
Miotacz był zrobiony własnoręcznie przez inżynierów lub mechaników na stacji, Którzy wiedzieli co mają i gdzie to jest.
Amanda jest nowa na statku nic o nim nie wiem. Nie wiadomo kim jest z wykształcenia. Może równie dobrze mieć umysł blondynki i nie potrafi włożyć kluczka do drzwi. A może być osobą pokroju Arnolda w pierwszym predatorze lub kopią matki.
o taka gre z Obcymi prosilo sie od dawna ale po Colonial Marines poczekam na wiecej zanim sie nakrece. chyba kazdy pamieta jakie materialy z CM robily wrazenie a co wyszlo ostatecznie.
Jak dla mnie to duet SEGA-CA jest skompromitowany ostatnim TW i długo nie kupię niczego firmowanego tymi znakami.
Ładny mi idealny drapieżnik, skoro swojej ofiary nie potrafi wyczuć schowanej za skrzynką 3 metry od niego. SOMA pewnie połknie ten horrorek od SEGI.
Mam nadzieję że Obcy wreszcie odbije się od dna, które z pewnością już dawno osiągnął.
Nie podoba mi się zachowanie obcych, które widziałem na jednym z gameplayów. Wygląda na to że obcy z tej gry to generacja ułomnych istot, które zostały odrzucone przez królową. Łazi to to po korytarzu i rozgląda się tępo za... no właśnie. Czego on w ogóle szuka?
O! Albo nie są ułomne ale już bardzo bardzo stare i tak ze starości mają. Zamiast chować się w ciemnościach i atakować z prędkością błyskawicy to łazi sobie na widoku. Predator posrał by się ze śmiechu gdyby kazano mu polować na takich obcych.
Będzie nędza. Groza na pewno będzie ale ktoś kto lubi obcych będzie mieć nieodparte wrażenie jakiś chińskich nieudanych klonów obcego.
O ile fajnie wygląda, to śmierdzi mi chwytem jaki zrobili twórcy Tomb Raidera.
Szukają sposobu na sprzedanie znanej marki uderzając w słabe punkty obecnej generacji. Ostatnio popularnę są survival horrory, więc i oni się za to wzięli.
Wcisną wszystkim gniota, ludzie będą zachwyceni sami nie wiedząc z czego i zaczną kombinować dalej.
bez oskryptowanych momentów to nie widzę możliwości aby ta gra się nie udała.
A ja widzę tych możliwości mnóstwo. Poczekamy, zobaczymy. Marka Aliena ma u mnie przejebane po całości.
Przyznam szczerze - brak opcji walki zawodzi. Nie wiem po co w każdym dzisiejszym horrorze jest wałkowany ten sam schemat - widzisz wroga? Właź do szafy albo spierdalaj ile wlezie. Model z [2] bardzo dobrze by się wpasował. No i jeszcze być może totalny bez istotny szczegół, ale troszkę wadzi: skaner który był na gameplay'u nie jest niebieski i nie wydaje jedynego w swoim rodzaju dźwięku.
Jeśli to ma być survival, w którym uciekamy, a nie walczymy to na pewno obcy będą oskryptowani, bo to się poniekąd składa na konwencję takich gier.
Tak więc ja bym nie liczył na jakieś epickie doznania. Jak widać po, teaserze obcego może wykiwać każdy kto ma panoramiczny monitor w dużej rozdzielczości :).
Czyli tak zwany symulator chodzenia zwany survival horrorem.. Już parę razy zaznaczałem, gra wygląda obiecująco ale jak alien ma zachowywać się tak ułomnie jak widać na filmikach to gra będzie niczym więcej jak gniotem. Graficznie wygląda bardzo ładnie, podejrzewam że dźwiękowo też będzie fajnie ale ten obcy.. obcy to łowca, opiera się na instynktach, atakuje błyskawicznie gdy tylko wyczuje ofiarę.. a tutaj.. to jest śmieszne że chowając się za osłoną będąc 4/5 metrów przed obcym ten nas nie zauważy.. Dobra pożywka, dla gimbazy.
Widzę, że wszyscy wzorują się na Obcym z filmu Camerona i pierwszym AvP, a zapominacie, że twórcy chcą się wzorować na filmie Scotta. Obcy w obu filmowych produkcjach diametralnie się od siebie różnili.
W jedynce Obcy był właśnie powolny. Nie biegał jak szalony po ścianach i nie skakał jak małpa. Był metodyczny. Doskonale to było widać w scenie śmierci Bretta (pierwsza ofiara). Obcy powoli zsunął się z łańcuchów i porwał swoją ofiarę. Podobnie było zresztą w przypadku śmierci Lambert. Najpierw cień Obcego zbliżającego się do ofiary, a potem pamiętne już ujecie ogona drapieżnika owijającego się powoli wokół jej nogi. Jego węch nie było chyba taki doskonały skoro nie wyczuł Ripley, kiedy ta próbowała dostać się do wahadłowca. Obcy wyszedł nagle ze śluzy w podłodze, a Ripley po prostu schowała się za rogiem kilka metrów dalej. Czy Obcy wyczuł ją od razu? Nie. Zajął się kotem w klatce. W samym wahadłowcu też nie był zabójczo szybki. Ujawnił się dopiero, gdy Ripley przeszła obok niego, a wyszedł z kryjówki dopiero, gdy potraktowała go parą.
Tak to właśnie wyglądało pierwotnie. Dopiero Cameron na potrzeby filmu akcji zrobił z Obcego szybką maszynę do zabijania. Jeżeli twórcy zamierzają wzorować się całkowicie na Obcym z filmu Scotta to musi być on taki powolny.
Jak ktoś słusznie zauważył jakaś forma obrony w tej grze powinna być (poza obcym przecież urocze twarzołapy mogły by być oponentami które moglibyśmy unicestwić) jeśli twórcy uparcie chcą JEDNEGO obcego to przecież on też co jakiś czas może oberwać od gracza i wycofać się
[23] - Do-kła-dnie. Młodzieży, lecieć do sklepu i kupić film "Obcy-Ósmy Pasażer Nostromo", bo chyba nie zdajecie sobie sprawy że cała ta bajka zaczęła się właśnie od takiego xenomorpha jak ten na filmiku. Późniejsze filmy i gry (a większość z narzekających jest pewnie w wieku, że Obcego po raz pierwszy zobaczyło w AvP II) zupełnie pokręciły wizerunek stwora. Nie mówię że na gorsze, ale stał się dużo bardziej zwierzęcy.
Co nie zmienia faktu, że idealny łowca nie powinien mieć problemu z wytropieniem swojej ofiary, która znalazła się za skrzynką w odległości 3-4 metrów od myśliwego.
Mało tego, obcy Scotta był po prostu drapieżnikiem i atakował z zaskoczenia. Aby atakować z zaskoczenia trzeba się najpierw ukryć lub zakamuflować. Obcy z gry łażący po podłodze (jakby po ścianach nie mógł) w oświetlonym pomieszczeniu i raz obracający się w jedną a raz w drugą stronę nie wpisuje się w znaczenie słowa "drapieżnik".
Mnie się wydaje że twórców gry nie było stać na rasowego obcego :D i zapłacili jakiemuś staremu emerytowi aby "zagrał" w ich produkcji :P
Z drugiej strony wcale to nie oznacza że gra będzie słaba, jeno obcy jakiś taki mało obcy.
Ostatnia dobra gra na podstawie Alien to było "Alien Trylogy". Im dalej w czasie tym coraz więcej mącenia, komplikowania, kombinowania. I efekciarstwa w grafice. Zapowiada się właśnie coś takiego.
Jestem fanem obcego ale pomimo tego że obydwa filmy kocham tak samo, w dziele Camerona obcy byli przedstawieni bardziej realistycznie niż w dziele Scotta. Co jak co ale obcy był czymś na kształt pszczoły/termita[o pszczole wspomina Orson Scott Card w nowelizacji obcego]. Czyli organizm stadny, atakujący w kupie i zawsze z dużą przewagą, nie liczący się z stratami własnymi, a jedynie z obroną gniazda i królowej. Działający poprzez proste instynkty, co nie koniecznie musi mu odbierać inteligencji i improwizacji, bo jako mózg zbiorowy mogą po jakimś czasie wykombinować rozwiązanie danej przeszkody.
@ A.l.e.X Nawet obecny gameplay już oddaje klimat pierwszego obcego, jeśli dodatkowo AI Obcego będzie całkowicie niezależne, bez oskryptowanych momentów to nie widzę możliwości aby ta gra się nie udała.
Obcego z ubiegłego roku też wychwalałeś a jak wyszedł, to już cię wtedy na forum na temat tamtej gry nie widziano...
Mamy Obcego, mamy retrofuturystykę w hołdzie Nostromo, mamy brak strzelania tylko surwiwal, mamy klimatyczną grafikę i dźwięk z naciskiem na ambient. Inne szczegóły są mało ważne bo w końcu po wielu latach możemy dostać grę, w której jest chyba więcej z pierwszego filmu o Obcym niż we wszystkich poprzednich grach razem.
Ludzie, użyjcie trochę mózgu. Scena kiedy siedziała za skrzynkami trwała 5-7 sekund. To że się na nią od razu nie rzucił nie znaczyło że jej nie czuł. To też zwierze, a nie robot z czujnikami. Jakoś chyba to napięcie musi być zrobione, gdyby miał być wszechwiedzący to gry też być by nie mogło. Tak ciężko ruszyć głową. Jak to polaczki, tylko komentować potrafią, ale żadnemu się palcem kiwnąć nie chce. Umiesz lepiej? Zrób lepszą grę, albo stul dziób i siedź grzecznie.
Jak to polaczki, tylko komentować potrafią, ale żadnemu się palcem kiwnąć nie chce. Umiesz lepiej? Zrób lepszą grę, albo stul dziób i siedź grzecznie.
Typowy polaczek. Skończą się argumenty, to mówi, żeby zrobił lepszą gre.
@mnkh no w kategorii najgorszego horroru ostatnich lat na pewno go nic nie pobije.
W Outlascie nieco denerwowały troche korytaże,nie wiadomo gdzie trzeba było iść, to jedna z najbardziej wkurwi@jących rzeczy obok małej ilości autosejvów/checkpointów,albo takze kompletny brak jakiejkolwiek broni (czy ktokolwiek lubi gdy jest sztucznie ograniczany np. gdy leży pałka a my nią nie możemy trachnąc zbira?), co nie znaczy że gra słaba, bardzo dobra. Jeśli nie popełnią takich błędów twórcy tego nowego Aliena to bedzie porządny tytuł, lepszy od Outlasta