Najciekawsze gry RPG, które pojawią się w 2014 roku - część II
Pierwsza część Grimrocka była naprawdę świetna, a druga zapowiada się jeszcze lepiej. Czekam z niecierpliwością.
walka w sui generis jakos niespecjalna mi sie wydaje (mimo iz fizycznosc jest jak najbardziej zachowana)
Gry studia Spider kupuje w ciemno, nawet nie muszę oglądać trailerów, czy czytać zapowiedzi. Eschalon : Book III (kolejna świetnie zapowiadająca się pozycja). Blackguards jest już prawie kompletny. Obecnie dostępnych jest 4 z 5 rozdziałów, a piąty ma być dodany 20 stycznia. Na pewno przy Demonicon najlepszy rpg ze świata Dark Eye.
Kombinacja rzucania czarów w Grimrocku była trochę męcząca. Trzeba było zapamiętać dla każdego zaklęcia inną kombinację niczym jakiś kod. Mogliby to zmienić.
Bardzo dobre zestawienie - o niektórych grach nawet nie wiedziałem, a zapowiadają się bardzo interesująco, trzeba dopisać następne, oczekiwane tytuły w tym roku... Nie ma co ukrywać, lista zrobiła się spora.
Pierwsza część Grimrocka była naprawdę świetna, a druga zapowiada się jeszcze lepiej
Była dość słaba jak na to co było zapowiadane. Znacznie lepiej prezentują się inne podobne gry.
Age of Decadence z zaprezentowanej listy zapowiada się najlepiej.
Bound by Flame chyba najlepiej się zapowiada. Trochę kojarzy mi się z pierwszym Fable. Trzymam kciuki, bo lubię Fable.
@tynwar
Bo to animuje komputer parametrycznie w czasie rzeczywistym, a nie animatorzy. Każde machnięcie ręką jest symulowane z wykorzystaniem wzorów matematycznych w świecie gry, a nie wklejone jedno na stałe, jak w takim Diablo. W efekcie nigdy nie zobaczysz dwóch identycznych walk.
Tworzenie tego typu systemów we wczesnych fazach niestety zawsze wygląda bardzo koślawo (to jest pre-alfa), bo programista musi te parametry stopniowo precyzować i ulepszać, a w klasycznym podejściu, animator zrobi ładną animację w jeden dzień i już w fazie alfa wygląda to ładnie. Jednak potencjał autentycznej symulacji jest ogromny. Tak działa nasz prawdziwy świat i w tym tkwi potęga wirtualnych światów gier oraz ich przewaga nad innymi mediami, jak film. Kiedyś gry nie tylko będą symulować podstawy fizyki, AI i animacji, ale nawet matematycznie generować dźwięki, dokładnie analizować reakcje gracza oraz dynamicznie tworzyć wypowiedzi NPC-tów. Branża gier dopiero odkrywa czubek góry lodowej.
Już od pierwszej zapowiedzi Bound by Flame zwróciło moją szczególną uwagę. Zdecydowanie jest na co czekać. Co do Deep Down to poza całkiem ładną grafiką nie wyróżnia się niczym innym, a pierwsze gameplaye pokazały że mechanika walki jest archaiczna i monotonna. Może fabuła w jakiś sposób podratuje całą sytuację ale wątpię w to.
W sumie całkiem ciekawie się to zapowiada. Innowacji w gatunku cRPG nigdy za mało, a tym grom tego raczej nie brakuje. U mnie chronologiczna lista wygląda tak:
1. Nuclear Union (ruski Fallout? Pewnie! Fakt, że gra będzie pewnie maksymalnie zabugowana, ale być może dorówna klimatem stalkerowi)
2. Underrail (hardkorowy pogrobowiec pierwszych dwóch Falloutów, z miłą chęcią zagram w coś tak bezkompromisowego)
3. Forsaken Fortress (bardzo fajny pomysł na survival i eksplorację)
Na pozostałych, mniej ważnych miejscach są klimaty fantasy (Sui Generis, Bound by Flame, Age of Decadence, Blackguards). Nieprzypadkowo, ile można tłuc trolle, gobliny, smoki i inne takie tałatajstwa?
Nie wiem czy aby na pewno utrafię w sedno, ale wydaje mi się, że co najmniej kilka elementów rozgrywki opisanych przy Bound by Flame, jest podpatrzonych z Dark Messiah of Might and Magic. Prostych przykładów kilka - MROCZNY świat fantasy opanowany przez NIEUMARŁYCH, klasa protagonisty ( w DM też można było stworzyć woja, maga czy łotrzyka, jednak działo się to podczas gry), opętanie przez demona czy walka z tymże demonem (kto grał, pamięta, że we wczesnej fazie końcówki gry można było demona wygnać lub go zostawić i również obydwoma wyborami wiązały się pewne konsekwencje).
Bound by Flame faktycznie zapowiada się interesująco. Zapamiętam sobie ten tytuł i będę śledził sobie dalsze jego poczynania ^^ A co do Anima: Gate of memories - "..możemy się więc spodziewać nie tylko kusych spódniczek, ale także wielkich oczu oraz lepkich macek." Haha.. wolne żarty. Chyba chcieliście napisać "..możemy się więc spodziewać nie tylko kusych spódniczek, ale także wielkich cycków oraz krągłych pośladków." ^^
<ironia mode on> Co tam zaawansowane statystyki, co tam nieliniowa fabuła, co tam rozbudowane dialogi i wybory moralne, najważniejsze w obecnych cRPGach, żeby był duży mięśniak, ogromny potwór naprzeciw niego i jeszcze większy mieczuch. Chlast chlast i po potworku, dawać tu następnego. No i grafika musi być, oszałamiająca oraz to żeby można było potworkowi łeba ściąć - o to chodzi w dzisiejszych cRPGach <ironia mode off> ehh tęsknię za starym, dobrym cRPG a ostatnio ich jak na lekarstwo...
Normalnie chory świat. Szukałem wśród RPG jakiejś porządnej gry i nic. Albo fantasy, albo zombie. Jedynie Sui Generis prezentuje się fantastycznie, a to ze względu na system walk. Reszta to kwestia gustu.