Najlepsze gry osadzone w Śródziemiu
Dla mnie Bitwa o Środziemie, jest bezkonkurencyjna :)
Mod do Medieval 2 Kingdom, czyli wcześniej napisany przez moich kolegów Third Age, jest najlepszą grą w uniwersum J.R.R. Tolkiena. Polecam każdem. Szkoda, że nie można werbować bezpośrednio bohaterów, tylko są oni dowódcami, przez co o wiele słabsi niż w BOŚ, co nie zmienia faktu, że i tak bardzo miło spędziłem czas przy tej produkcji, która jest bardziej dopracowana, niż sam Medieval 2
Również się zgodzę, że przy Powrocie Króla zdecydowania warta zagrania jest Bitwa o Śródziemie. Zarówno I jak i II część, która doczekała się bardzo ciekawego fabularnie dodatku. Dodatkowo do obu części wyszły bardzo interesujące mode urozmaicające rozgrywkę, odpowiednio do części I według mnie bezkonkurencyjny jest Elven Alliance, do którego często wracam przechodząc kampanię.
Do II części- kiedyś grałem w rj_mod, jednak ma sporo minusów i z racji tego że ostatni update do owego był w 2007 roku, już dawno mi się znudził. Przez ostatnie 2 lata bodajże zagrywam się w BOTTA- Battles of the Third Age. Mod nadal jest modernizowany, obecnie zapowiedziany jest w niedalekiej przyszłośći update jeszcze bardziej zmieniający grę do klimatów filmów Hobbit.
Wojna na Północy również jest warta uwagi, ale nie sądzę bym jeszcze do niej wrócił po trzykrotnym jej przejściu (raz sam, drugi raz z jednym znajomym a trzeci raz z innym).
Jaki jest tytuł tej piosenki, która rozpoczyna się w 1:25 minucie?
Jak moba może być na wzór LoL'a jak już to na wzór Doty. Chyba Hedowi coś się pokręciło.
[6] Jest to remake theme'a Requiem for a Dream, stworzona specjalnie dla traileru Dwóch Wież;
https://www.youtube.com/watch?v=y2uMwFVlGWY
Bitwa o Śródziemię jest bezkonkurencyjne, nie ma nic lepszego w grach z uniwersum Tolkiena. Więcej czasu zagrywałem się w jedynkę, ale dwójka i dodatek również świetne.
Haytham [8] Dzięki, człowiek zawsze zapomni tytuł :). I co Third Age Total War, dobry jest tylko z submodami(mówię o MOS i Divide and Conquer).
Ja nie wiem ale od powrotu króla(1 propozycja) odbiłem się jak piłka tenisowa, przez sterowanie.
za to war in the north bardzo mi się podobało,przez walkę.a inteligencja pomocników nie jest taka zła.
Baruk kahazad, kahazad ai-menu!
Troche przykro, że pominąłeś niesamowicie ciekawe pod względem fabularnym War of The Ring którego gameplay na wzór Warcrafta 3 jest również niczego sobie. Tak samo Fellowship of The Ring do gier słabych wcale nie należał.
Dla mnie najlepsza jest seria The Battle for Middle-Earth. Później kolejno: Powrót Króla, Podbój, War in the North, Drużyna Pierścienia itd...
Z tego co zauważyłem wymieniliście tylko te bardziej znane, natomiast niewielu słyszało o naprawdę dobrej grze: The Hobbit. Jeśli nie jedyna to jedna z nielicznych gier ze Śródziemia skierowana bardziej do dzieci i stawiająca na akcję. Lokacje liniowo idą według książki jednak są wykonane z pomysłem i angażują gracza w potyczki. Z grą miałem styczność 8 albo 9 lat temu i muszę przyznać, że wtedy byłem nią oczarowany.
[13] Ale jesteś niezdecydowany, raz dajesz tytuł po angielsku a raz po polsku
Najlepszą grą osadzoną w tym świecie jest bezapelacyjnie LEGO Władca Pierścieni. Niestety, przez fakt, że to LEGO, gra nie zdobyła licznych nagród a szkoda (za to samograje dostają tytuły gry roku vide TWD).
Chyba jednak najlepiej bawilem sie przy The Battle for Middle-Earth II i I
The Lord of the Rings: The Third Age - to również jest świetna gra na PS2 z 2004 roku. Sporo się w nią zagrywałem 8-9 lat temu i grało się niesamowicie przyjemnie.
Powrót Króla na PC również był świetny. Zagrywałem się masę czasu z kumplami ze szkoły jeszcze wtedy.
Tak samo obie strategie, zacny klimat i inna perspektywa na uniwersum.
W lego jeszcze nie grałem ale będzie trzeba zakupić.
[15] Więc?
Szkoda, że pominęliście Drużynę Pierścienia. Może jestem jakiś dziwny, ale mi się ta gra strasznie podobała :) Przed laty, wielokrotnie ją przechodziłem.
Najmilej wspominam Powrót Króla, a także Conquest, który był tylko wspomniany. Niestety nie grałem w War in the North... Dobry materiał! :)
A ja grałem w Drużynę Pierścienia, Powrót Króla i wszystkie następne. Jedynie Dwóch Wież nigdy nie udało mi się dorwać. W każdym razie najlepszymi grami z tego uniwersum, w które grałem po kilka razy i na które poświęciłem masę czasu to Powrót Króla, wszystkie Bitwy o Śródziemie i Wojna na Północy, w którą nawet dziś gram jeszcze ^^ ostatnio, po Hobbicie mnie wzięło. Ale jakbym miał ustawiać od najlepszej w dół, to następująco : 1. Bitwy o Śródziemie (Świetny klimat, oryginalna muzyka z filmów, rozbudowana kampania wraz z misjami pobocznymi, spora swoboda działań, gra wszystkimi stronami konfliktów, zróżnicowanie jednostek). 2. Wojna na Północy (mimo, że nie związana bezpośrednio z historią, to jednak ciekawie powiązana faktami, całkiem przyjemny RPG na wieczorki w klimacie Tolkienowskim). 3. Powrót Króla (wiadomo - gra stara ale jara. Prowadząca strikte przez główne i najważniejsze wydarzenia z końcówki drugiej i całej trzeciej części filmu, lecz jednak bardziej nastawiona na sieczkę, niż na ciekawą adaptację filmu. Ciekawe dodatki w postaci krótkich filmików zza kulis). No a potem już cala reszta.
Niestety fakt jest taki że gry sygnowane marką LOTR są słabe, co najwyżej dobre w odróżnieniu od przegenialnej filmowej trylogii (na której lwia część gier się wzoruje) i książek. Ja grałem w sporo z wymienionych tu gier, ale mimo wszystko najmilej wspominam drużynę pierścienia, oj katowałem ją do oporu, fakt może i gra była średniakiem, ale miała w sobie coś takiego co przy niej trzymało, nie zapomnę jak ona wyszła a my przesiadywaliśmy u kolegi i w nią zagrywaliśmy, miał on wtedy monitor LCD, jak na tamte czasy szpan to był nie mały, wszak mało kto miał w ogóle komputer o takich bajerach jak płaski monitor nie wspominając. Sama gra szczególnie zapadła mi w pamięć przez to że miała mega ciężki początek, nie pamiętam o co dokładnie chodziło ale chyba trzeba było się skradać pomiędzy czarnymi jeźdźcami, żaden inny etap w grze nie zalazł mi tak za skórę jak ten, ogólnie będę musiał se kiedyś odświeżyć tę gierkę.