Criterion Games - z pracy w studiu zrezygnowali jego współzalożyciele - Alex Ward i Fiona Sperry
We wanted to own our own company
Nie znam historii ale czy przed przejęciem też się nad tym zastanawiali? Na pewno sytuacja wewnętrzna w tych studiach się nie poprawia po przejęciu przez EA.
Juz dawno sie wypalili, nie potrzebnie brali NFS w swoje rece bo robili poprostu modyfikacje do Burnouta - takedowny w HP, boosty za close call i drifty - typowe elementy z Burnouta... B3: Takedown, wiecznie zywy - ostatnio odpalilem go na PSP, wciaz ma moc mimo ze grafika niska, ekran smuzy to gra sie jak za dawnych lat
Cainoor [2]
Zapewne przeczytał, nie widzę nic na obronę obozu pracy EA.
To jest typowe działanie tej firmy, przejmujemy i niszczymy.
A tweet niezła beka, to chcą mieć własną firmę, ale jak się sprzedawali EA to im to nie przeszkadzało, szczerze to mi ich nie żal, opuszczają tonący okręt w którym i tak nie mieli nic do powiedzenia.
Ciekawe jak się czują wiedząc, że pogrzebali swoje własne studio i to dość znane, to musi boleć najbardziej.
Odchodzą, bo nie mieli nic do gadania, a cykl pracy obozu EA im po prostu się nie podobał, o to cała prawda, a nie jakieś słodkie pierdzenie. Jakby było super to by nie odchodzili.
i prawdopodobnie gwóźdź do trumny studia
Nareszcie. Ile można klepać Burnouta i sprzedawać go jako NFS.
kaszanka9 - Ogarnij lepiej temat. Studio było w EA od 10 lat. W końcu chłopaki dojrzeli, że nie chcą pracować dla kogoś tylko dla siebie. I tyle w temacie. Takie teorie spiskowe odnośnie obozu pracy EA w przypadku tego newsa nie mają imo żadnej podstawy.
Odeszli mówiąc, że sami odchodzą. Prawda jest taka, że EA niszczy takie studia, które nie przynoszą zysków a co ostatnio Criterion sprzedał i w jakich ilościach? No właśnie słabo było. Moim zdaniem jedyny słuszny wybór z ich strony.
Odejście Alexa Warda i Fiony Sperry ponoć nie wpłynie w żaden sposób na ten tajemniczy projekt, ehem...
a co ostatnio Criterion sprzedał i w jakich ilościach? No właśnie słabo było. ehem... sprzedał burnouta paradise w przyzwoitych ilościach, nie wspomne o nfsach choć wydawcą był EA, ale nikt nie powie, że się słabo sprzedawały te gry
To samo było z PCF i Epic - wyrobnicy.
To samo było z Infinity Ward i Activison.
To samo było z założycielami BW i EA,
To samo było z założycielami EPIC Games i sprzedażą akcji dla Chińczyków przez zarząd.
Criterion chcę/chciał zrobić coś nowego lecz została im przydzielona rola wyrobnika co rocznych NFS'ów. Po roku, dwóch siły opadły i jak chcieli coś jeszcze osiągnąć muszą iść na swoje.
Odpalą akcje na KS i może coś ugrają.
Wielu deweloperów sprzedało się wielkim wydawcą myśląc, że oni dadzą im kasę i wolną rękę w kwestii projektów. Nic bardziej mylnego.
Nic nowego. Mam nadzieje, że zostało coś w głowach tym osobą i za jakiś czas usłyszymy o pracach nad jakimiś arcade wyścigami.
@kaszanka9
a ja myslalem, ze zalozyciele Criterion zarobili sporo kasy na sprzedazy wczesniej studia do EA i stad moga sobie spokojnie odejsc i zalozyc swoja firme. o ja glupi.
@wcogram
wielu developerow to zrobilo, bo wlasciciele studia na tym sporo zarobili
To samo było z Infinity Ward i Activison.
Że niby co było? Wyprodukowali kilka gier, które są bardzo dobre i bardzo dobrze się sprzedały?
To samo było z założycielami BW i EA,
jw. Również nie jestem fanem Mass Effectów ale to solidne gry. To samo zresztą z pierwszym DA.
A Criterion gdy należał do EA również wydał wiele solidnych Burnoutów i Black.
Ale co ja tam wiem, gry indie są najlepsze...
"gry indie są najlepsze"
+1, w dobie killerow graficznych, super gier AAA z wielka reklama to te wlasnie mniejsze gierki sa duzo ciekawsze mimo ze dosc czesto sa w oprawie 2d... Predzej w nich spotkamy cos czego nie bylo w innej grze niz w jakims wysokiej klasy grze vide BF4 - reklamowali gre walkami na morzu/wodze bo dlatego chwalili sie woda i falami w grze a dostalismy 1 lodke dla 3 frakcji... Nie liczac motorowki czy skutera wodnego ale ten pierwszy mielismy juz w BF3
Zapewne te osoby miały dość tego kołchozu zwanego EA, mieli dość patrzenia im się na ręce kontrolowania wszystkiego i wszystkich i nakazywanie co mają zrobić a czego nie.