http://www.bankier.pl/wiadomosc/Szwecja-obniza-podatki-Nie-wszystkim-sie-to-podoba-3027400.html
I komentarz znaleziony na jednym z portali, pod którym można się tylko podpisać: liberałowie jak zwykle muszą uszczęśliwiać ludzi na siłę i stworzą problemy, z którymi socjalizm szwedzki już dawno sobie poradził. Czysty faszyzm jakiego hitler by się nie powstydził.
Ja pierd co się z tym światem dzieje :D
Szwecja miała bardzo wysokie podatki, zdecydowanie za wysokie. Na tyle wysokie że ludzie którzy są głównymi płatnikami uciekają od lat ze Szwecji.
Te 6 na 10 osób które chcą wysokie podatki to ludzie którzy więcej od państwa biorą niż oddają w podatkach.
A te 4 na 10 które chcą obniżki to ludzi którzy je płacą.
Błąd myślowy jak zwykle polega na próbie przypisania zdania "rząd obniża podatki" do sytuacji w PL która jest całkowicie inna. Choćby z powodu faktu że u nas podatki są niższe niż w Szwecji.
A zresztą kto by się przejmował pisząc na ten temat że chodzi o obniżkę podatków od przedsiębiorstw a nie o podatki dla indywidualnych osób.
Taka ogólna głupawa, nikt nic nie wie i nie rozumie ale każdy ma coś do powiedzenia. Ot internet.
Dziwna sprawa. Większość obywateli jest przeciwko obniżkom podatków, a mimo to od 2006 roku rządzi partia obniżki te wprowadzająca w życie.
Soulcatcher -> Oczywiście nie masz racji, "główni podatnicy" o których piszesz unikają płacenia podatku w każdym kraju, niezależnie od wysokości stawek w tymże. Nie jest jakąś wielką tajemnicą, że w Polsce duże firmy w ogóle nie płacą podatku CIT, albo płacą go bardzo mało, podobnie jest z PITem najlepiej zarabiających - poczytaj sobie jakąś książkę o optymalizacji podatkowej, myślę że otworzy Ci oczy na wiele spraw. :) Powód dla którego Szwedzi protestują jest inny - po prostu Szwedzi są o kilka stopni w rozwoju cywilizacyjnym przed nami i wiedzą, że podatki są potrzebne na wspólne cele i nie jest to kradzież.
Gdyby chodziło o podatek którego i tak nikt nie będzie płacił to by nie było rozmowy. Odsyłanie kogoś do książek nie jest miłe, myślę że przeczytałem o bibliotekę więcej książek niż ty.
No a poza tym popełniasz elementarny błąd myślowy - 60% przeciwników zmian nie oznacza, że 40% te zmiany popiera.
myślę że przeczytałem o bibliotekę więcej książek niż ty.
Nie sądzę, ale to akurat nie ma znaczenia - to co napisałeś o głównych podatnikach uciekających ze Szwecji, bo są tam wysokie podatki świadczy o pewnej ignorancji i nieznajomości tematu, warto się więc dokształcić - podatki to nie czarna magia.
po prostu Szwedzi są o kilka stopni w rozwoju cywilizacyjnym przed nami i wiedzą, że podatki są potrzebne na wspólne cele i nie jest to kradzież.
Awerik --> troche bredzisz.
Tym tokiem rozumowania to wysokie podatki nie maja wplywu na czarna/szara strefe...
jest to mocno socjalistyczne podejscie i bledne.
bogaci tylko dlatego uciekaja z kraju z placeniem podatkow bo sa zbyt wysokie i nikt nie bedize pracowal za darmo. Gdyby jednak te podatki nie bylyby duzo wyzsze niz dla mniej zarabiajacych to by im sie po prostu nie oplacalo uciekac (a na pewno mniej by to robilo), bo nie mieliby po co.
Im wyzsze podatki (nie tylko te bezposrednie) tym wieksza motywacja do ucieczki z kraju. Dokladnie tak samo jak z szara strefa. W pewnym momencie obywatel budzi sie i mowi "dosc", zaczne kombinowac.
A szwecja zaczyna zmniejszac podatki, bo coraz wiecej ludzi ucieka od placenia i po prostu musza zatrzymac odplyw placacych, zeby utrzymac sfere socjalna... co spoleczenstwu sie nie bedzie podobac, bo wiele ludzi, lacznie z tymi z Polski, pojechalo tam bo trzepanie dzieci, brak pracy sie najzwyczajniej oplaca.
ps.
ale ja glupi jestem bo pewnie nie przeczytalem tylu bibliotek co Wy, wiec nie mam czym sie pochwalic :(
oczywiscie moj PS mialby sens, jakby liczba przeczytanych ksiazek = liczba zrozumianych ksiazek.
Soulcatcher, w Danii (z której w kierunku Malmo od lat wyruszają wycieczki zakupowo-oszczędnościowe) opodatkowanie przeciętnego pracownika było sporo niższe niż w Polsce jeszcze kilka lat temu, proszę: http://www.poloniainfo.dk/forum/?topic=6067.0
Nie mówię, że podatki w Skandynawii są niskie, ale troszkę powyższy przykład daje do myślenia...
b212--> co wiecej smieszne jest jak Polacy mowia ze w krajach skandynawskich sa wysokie podatki, nie zauwazajac tego ze u nas sa niewiele lub wcale nizsze, a w zamian Polacy gucio dostaja a tam maja kase na pelen socjal.
U nas socjal jest na tyle zalosny, ze czlowiek zastanawia sie gdzie sa przejadane te podatki ktore placimy, a sa bardzo wysokie, jedne z najwyzszych w Europie (posrednie + bezposrednie).
Dessloch, ano, jeszcze zabawniejsze jest to, że wg tego co napisał Soul całe pokolenia uciekają ze Szwecji przed wysokimi podatkami a w Polsce, gdzie podatki są pewnie o dobre 10% wyższe (w zamian za co jak słusznie zauważyłeś dostajemy w porównaniu z taką Szwecją wielkie gówno) nic takiego miejsca nie ma a 80% społeczeństwa nawet by nie myślało o emigracji zarabiając 3000 netto (myślę, że przy 5000 netto byłoby to pewnie grubo ponad 90%).
Wniosek z tego taki, że albo Szwedzi są głupi i uciekają przed wcale nie takimi wysokimi podatkami, albo Polacy są głupi a Szwedzi zwyczajnie ambitni, trochę w Skandynawii mieszkałem i nigdy nie słyszałem, żeby Szwed, Duńczyk czy nawet Norweg uciekał przed podatkami. Oczywiście mówię o znajomych, bo korporacje to inna historia.
Dessloch - bardzo ciekawe jest to, co piszesz, chętnie zapoznam się z jakimiś statystykami na poparcie Twojej tezy o uciekaniu podatników ze Skandynawii. O poparcie czymkolwiek tez typu:
wiele ludzi, lacznie z tymi z Polski, pojechalo tam bo trzepanie dzieci, brak pracy sie najzwyczajniej oplaca.
już nawet nie proszę, bo to skrajne brednie. :)