Kingdom Come: Deliverance | PC
teraz to zrobiłem i dało mi uwaga : 3-5 fps więcej :)
Zmień cienie na średnie. Zamiast ultra wysokie na wysokie.
Czekaj za łatką 1.03 dwa tygodnie, która ma poprawić troszkę wydajność.
@ewunia mam cienie na niskich , cieniowanie na niskie , oświetlenie na bardzo wysokie i dopiero teraz mam dobre fpsy no nic czekac na patche...
ale w miastach gdzie nie gdzie i tak spada z tych 60 :P
przejdę tą grę i odstawię na rok bo optymalizacja jest jak w pierwszych dniach Gothic 3 ^^
W sumie mam mały dylemat jak ostatecznie poprowadzić naszego Henia. Z jednej strony spędzanie czasu w lesie to czysty fun, łowienie, znoszenie trofeów, skór można się nieźle dorobić mam już ponad 3K groszy, z drugiej strony grając po cichu skradając się można w nocy wyciąć w czasie snu nie jednego twardziela. Choć zabijanie śpiących jest mało honorowe.
Fleszu78 - rozwiązań masz bardzo dużo, możesz zabić ich podczas snu, otruć, zastrzelić, lub zabić w walce na miecze. Jak bandyci są dobrze uzbrojeni zbroje płytowe to najlepiej walczyć bronią obuchową, jak w lekkich wdziankach to najlepiej sieczną. Poza tym b. łatwo jest wygrać perfekcyjnym blokiem i kontrą jeśli nie mają tarczy, a jak mają to odbicie tarczy i przełamanie. Kwestia wprawy.
Oczywiście obecnie gram jako zbrojny bo najwięcej Charyzmy daje strój rycerski :)
Właśnie oni mają jakieś łachy bez zbroi. Jeden ma miecz a drugi pałkę. W założeniu jak pojawia się tarcza to powinno się wciskać blok w tym momencie ale ten czas jest za krótki i nie załapuje z reguły. Kiwająca się kamera dodaje swoje i jest masakra. Poza tym widać, że ten system został stworzony raczej do walki 1vs1 a z dwoma kompletnie się nie sprawdza.
Fleszu78 - z dwoma jest b. ciężko wygrać nawet mi (a mam już 30 prawie w każdej odporności i miecz / buławę 60-70) Jak chcesz walczyć z dwoma na raz to musisz szybko zabić pierwszego, drugi albo będzie walczył, albo się podda albo ucieknie. Jednak jak brakuje ci wprawy polecam poczekać do 24 w nocy i zasztyletować ich / udusić w obozie.
To po co w takim razie twórcy gry dają takie zadania? Przecież to czysty idiotyzm. Skoro mam możliwość strzelania z łuku czy walki mieczem to dlaczego nie mogę ich zabić w ten sposób? Po drugie to nie są żadni rycerze w zbrojach płytowych ale zwykli zbóje.
Fleszu bo Ty na początku też jesteś kiepskim wojownikiem dlatego zanim nabierze się umiejętności trzeba kombinować i uciekać się do podstępu lub skrytobojstwa. Dla mnie to świetne bo dawno w żadnej grze nie czułem się jak ostatnia pierdoła, a ten progres jest odczuwalny i mocno satysfakcjonujacy.
Ja rozumiem system rozwoju postaci ale do cholery jeśli gracz na początku się uczy i ma walkę ze zwykłymi zbójami to ta walka powinna być banalna aby gracz mógł poznać grę i system. Teraz spróbowałem się zakraść i jednego trafiłem 2 razy z łuku i oczywiście nie padł. Gdy podchodzili usiłowałem zmienić broń na miecz ale ta gra to jakieś g...no bo już nie pierwszy raz ta broń nie chciała się zmienić pomimo wciskania klawisza 1. Jak ktoś kto ma wbite 2 strzały może kontynuować walkę? Dlaczego broń nie chce się zmienić? Dlaczego kamera się blokuje na jednej postaci a do tego lata we wszystkie strony? Dlaczego cofając się gdy wchodzimy w krzaki bo trudno tego w lesie nie zrobić zasłaniają one przeciwnika i nie widzimy co robimy podczas walki? Dlaczego niektóre ataki podczas walki nie załapują? A zwłaszcza blok wykonany w momencie pojawienia się tarczy. Cała ta gra i system walki to jeden wielki syf, który został zaprezentowany graczom w formie filmików jaki to on nie jest. Prawda jest taka, że twórcy powinni oddać graczom kasę za to badziew co wyprodukowali.
"Ja rozumiem system rozwoju postaci ale do cholery jeśli gracz na początku się uczy i ma walkę ze zwykłymi zbójami to ta walka powinna być banalna aby gracz mógł poznać grę i system."
W wielu grach na początku było ciężko i takie gry dawały najwięcej satysfakcji z postępów. W Gothic 1/Gothic 2 NK nie było wyboru poziomu trudności i też na początku gry nikogo nie pokonałbyś 1 na 1, a z czasem walka z 2 zbrojnymi nie była czymś trudnym. Rzucasz się na początku gry na 2 i jesteś karany. Podstęp, fortel.
Po 40-50 godzinach zaczniesz bić takich bandytów bez używania sztuczek.
Ewunia1818 o jakim podstępie ty mówisz? Zakradam się, pakuję w gościa 3 strzały a on nie pada tylko atakuje mnie. Zakradam się w nocy chcę gościa ogłuszyć ale nie udaje się i się budzi podczas mojego ataku i mam 2vs1. Raz mi się udało jednego ogłuszyć ale drugi pokonał mnie 1vs1. Czasem zastanawiam się czy dokładnie czytacie to co piszę. Oni mnie trafiają prawie za każdym razem, blokują niemal za każdym a ja sporadycznie. Kamera pracuje w taki sposób, że trudno mówić o kontroli nad postacią. Ataki albo bloki nie załapują często jakby bug był. Nie jestem jak widać odosobniony. Zobaczcie przykładowy film jakiegoś youtubera:
[link]
Po kilkukrotnym trafieniu przeciwnika (nie jako kombo tylko pojedynczo) on dalej ma full HP.
Nie da się w tej grze walczyć i tu nie chodzi o parametry postaci ale o samą mechanikę. Walkę z bandytami przerabiałem 30-40 razy za każdym razem wczytując save z obozu Węglarzy. Więc muszę iść ok 2 min przez las zanim zacznę walkę z bandytami. Po co graczowi save aby mógł zapisać przed walką? Tracę czas bezsensownie. Twórcy tej gry to jacyś idioci skoro stworzyli coś takiego. Rozumiem, że na początku można nie ogarniać walki ale ja wczytywałem 30-40 razy walkę z żołnierzem i ok 30-40 razy walkę z bandytami. Po takiej ilości spokojnie powinienem ogarniać podstawy. Ten system jest skopany po całości. Co z tego, że jest początek gry i jako postać jestem słaby skoro zadanie pokonani bandytów dali mi twórcy gry. W tej grze nie da się walczyć bo kamera i system walki na to nie pozwala. I do tego te krzaki. Co za debil to wymyślił?
Gra ma wiele poważnych bugów.
"Wielu pracowników jest wściekłych na brodatego grubasa, że przyspieszył premierę, wypuszczając zbugowany produkt."
Ale rzucanie się 1 na 1 na dwóch bandytów na początku gry jest twoim błędem. To tak jakbyś w Wiedźmin 3 na HARD wykonywał zadania walcząc z wrogami z wyższym poziomiem od ciebie, którzy mają czaszkę. Byłoby to bardzo ciężkie do przejścia, a z równym poziomem lub wyższym płynnie się przeszło.
Ewunia1818 czy ty w ogóle masz tą grę tak zapytam? Bo mam wrażenie momentami, że trochę teoretycznie dyskutujemy. Zabicie tych bandytów jest zadaniem, które muszę wykonać. Więc nie jest to tak, że rzucam się bo tak sobie wymyśliłem. A skoro twórcy gry dają takie zadanie to powinno być ono tak zbalansowane aby dla przeciętnego gracza było ono wykonalne. Poza tym pisałem, że próbuję różnych sposobów - ogłuszenia po zakradnięciu się na przykład czy strzelania z zaskoczenia z łuku. Na około 30-40 prób nie udało mi się tego wykonać ani razu. A walka wygląda jak parodia. Czy więc jak jestem upośledzony (a grałem w setki gier) czy też gra? Swoją drogą właśnie złożyłem reklamację na grę i poprosiłem o zwrot pieniędzy, bo w takiego gniota dawno nie grałem. To jest kpina aby praca kamery, liście, opóźnienie albo brak ciosów i bloków uniemożliwiało przejście gry.
Gry nie mam. Ale nie ma czegoś takiego w grach,
że jak dostajemy questa w grze to jesteśmy w stanie go wykonać na początku gry.
Przykładowo Wiedźmin 3 niby gra casaualowa.
Tryb HARD grany z dwoma dodatkami.
Rozpoczęcie fabuły Krew i wino - sugerowany poziom pewnie ok 38-40. Powodzenia, by ruszyć do Toussaint z na przykład 10 poziomem postaci :) Przecież twórcy dają nam możliwość.
Dobra sukces. Zakradłem się w nocy i ogłuszyłem obu bandytów a potem mieczem. Cały dzień straciłem na pokonanie tego questa 30-40 wczytań plus droga z obozu Węglarzy. Czyli strata czasu. Gra która ma dawać przyjemność masakra:(
Właśnie taki progres trudności walki jest realistyczny, 1 obozowisko bandytów bez sprzętu było dla mnie wyzwaniem każde kolejne coraz łatwiejsze. Przy pełnej zbroi i dobrym mieczu w zasadzie nie ma znaczenia ilość przeciwników. Jedynie nie wolno dać zajść się od tyłu, ciosy w plecy są bardzo bolesne dla hp nawet w pełnej zbroi. Ludzi bez hełmów powala się 1 ciosem, nawet jak maja jak lepszy czerep i tak warto skupić się na okładaniu głowy. Dodatkowo ludzi bez tarcz można po najmniejszej linii oporu okładać po bloku na pewno jemu się szybciej stamina skończy. Oczywiście na tarczowników i bardziej ogarniętych przeciwników tylko flinty i kontry.
Kolego Fleszu78, mam wrażenie że nie rozumiesz zasad panujących w tej grze. To zadanie jest specjalnie tak skonstruowane aby Ci dwaj bandyci byli tacy silni. W dialogach cały czas jest mówione że wyglądają na ostrych zawodników.:) Jeśli dobrze władasz bronią to sobie poradzisz, możesz jednemu skręcić kark i wygrać z drugim, możesz zasztyletować ich we śnie albo poprosić dowódcę straży aby Ci pomógł. Pojawisz się tam w asyście zbrojnych i po sprawie! Nie upieraj się że koniecznie masz ich sam zabić w biały dzień przy pomocy motyki...:)
Tą grą fajnie się można bawić. To taka krzyżówka, GTA, Crysisa i Simsów :E
Jeśli jest taka gra, to też
Do ostatniego dnia przed premierą zastanawiałem się czy kupić czy nie bo oceny z bety były raczej chłodne. Kupiłem, nie żałuję. Gra jest dokładnie taka jak miała być, plus trochę bugów technicznych. Fabuła jest super, dialogi przypominają mi te z gry o tron. Koślawe kartofle zamiast twarzy z bety zastąpione aktorami. Najlepszy dla mnie jest fakt że na początku jesteś straszną miernotą i nic nie potrafisz, nauka jednak jest trudna ale mocno satysfakcjonująca. Twórcy mogli olać konsole bo tam tą grą raczej nie trafi na podatny grunt i zamiast robienia portów dopracować wersje PC. Cóż czekamy na patche, ale już teraz gorąco polecam dla dojrzalszych graczy wizytę w wirtualnym skansenie :)
Racja. Wersja konsolowa zbiera słabsze recenzje i oceny graczy od wersji PC. To gra w starym stylu typowa dla gier Pc więc mogli skupić się tylko na wersji pod komputery.
Wersja PC:
Metacritic - średnia recenzji 77, średnia graczy 8.2
Wersja konsolowa PS4:
Metacritic - średnia recenzji 65, średnia graczy 7.6
Widocznie jest coś na rzeczy i na konsolach jest jeszcze większy problem z bugami czy brakiem moda na zapisywanie.
Poza tym ludzie mający do czynienia z PC od ponad 20 lat mieli do czynienia już wcześniej z podobnymi grami,
a na konsolach właściwie to wręcz debiut tak oldschoolowej gry niemal w stylu gier lat 90' na blaszaki.
Bzdury wypisujecie, ja się przymierzam właśnie do wersji na PS4, tylko poczekam jeszcze minimum do kolejnego patcha, więc nie bądźcie egoistami.
Jaki debiut? A Pillarsy? A Divinity? A Torment? I jeszcze masa hardcorowych indyków. A gdzie pojawiły się najpierw Demon Souls/ Dark Souls/Bloodborne?
Odnośnie tego czy są headshooty, czy zabija się jednym strzałem z łuku to u mnie wygląda to tak jak na filmie od człowieka z YouTube min. 4:23
https://www.youtube.com/watch?v=d3H5W9BlHMY
U mnie jest problem który nie wiem z czego wynika ale jednym strzałem mogę zabić tylko zająca. Później poprobuje zmienić typy strzał. Może to coś da. Raz miałem sytuacje w której strzała odbiła się od twarzy przeciwnika lol
Ciekawostki na temat gry z Stycznia:
1) 30 zadań głównej fabuły + 60 zadań pobocznych.
2) Przejście gry zajmuje 50 godzin, a poznanie gry w 100% zajmuje ok 100 godzin.
3) Po premierze twórcy planują dodatki rozszerzające już znany świat wzbogacając zawartość gry jak dodatki do Skrima czy Wiedźmin 3
tak ale są jeszcze zadania / bo to o czym napisałaś to
- misje główne
- misje poboczne
- są jeszcze zadania (sporo myślę że w dziesiątkach)
- są jeszcze randomowe zdarzenia / zabójstwo na drodze itc.
Coś jak mini zadania, gdzie były znaki zapytania w
Wiedźmin 3/AC Origins.
Ok, dołączyłem do czech, wersja 2.2.2 albo 1.2.2. Na razie udało mi się napieprzyć pijaka
Wie ktoś jak gierka śmiga na lapku MSI GV72 7RD GTX 1050 4GB DDR5, 8 GB DDR4 ram, intel I5-7300 HQ ? czy wgl ruszy bo nie wiem czy kupować. Dzięki za info ;)
Czy w ogóle ruszy?
Nie no, o to bym się nie martwił. Gra rusza na dużo starszych konfiguracjach.
Wiele zależy od tego w jakiej rozdzielczości chcesz grać. Ale na tej konfiguracji spokojnie dasz radę pokombinować tak, żeby gra chodziła w miarę płynnie przy wysokich ustawieniach.
Gra powinna ruszyć już na GTX 660.
Kwestia jest taka, że gra ma spore wymagania sprzętowe lub inaczej jest niestabilna. Do tego ma dość upierdliwe bugi,
które tak szybko nie załatają, bo wyglądają na dość poważne.
Na GTX 1050 na tą chwilę pograsz pewnie na
ustawieniach Medium/High 1080p,
ale z niezbyt dużą ilością Fpsów.
Wstrzymaj się do pojawienia większej ilości patchy.
Ja pograłem troszkę. Gra jest świetna, ale wrócę do niej po tym patchu który ma wyjść za niecałe 2 tygodnie.
Kupować nieskończony produkt z bugami też nie ma sensu jak trzeba czekać za wieloma patchami.
Ja chyba za 2 tygodnie, gdy pojawi się patch 1.03 przetestuje przez kilka dni najpierw wersje pirata,
by sprawdzić z czym to się je, zalety i wady gry,
poziom trudności i czy rzeczywiście gra ma takie koszmarne bugi, które wywołują uśmiech politowania.
A oryginał pewnie najszybciej zakupi się za rok.
Takich twórców trzeba wspierać, bo za 10 lat będziemy mieć jeszcze większy zalew identycznych gier na jedno kopyto.
Już nawet seria Tomb raider zamieniła się w zwykłe gry akcji,
a niewiele przypomina gry, które zachwyciły świat lokacjami, zagadkami, trudnością gry czy elementami zręcznościowymi.
To bardziej teraz interaktywne filmy w których się przez połowę gry ogląda przerywniki filmowe, z przez drugie pół sama gra się przechodzi, automatyczne skoki i chwytanie.
Do tego Rambo w spódnicy.
"Takich twórców trzeba wspierać, bo za 10 lat będziemy mieć jeszcze większy zalew identycznych gier na jedno kopyto."
Najpierw piszesz, że przetestujesz pirata a później, że trzeba wspierać małych twórców. To tak jak ukraść batonik, wziąć gryza i go z powrotem odnieś.
Lepiej przetestować niepewny produkt, który wiele osób krytykuje za bugi i podjąć decyzję o zakupie oryginału niż
kupować w ciemno i reklamować jak Fleszu78 :)
Przypomnij sobie sytuację z Gothic 3 i AC Unity.
A potem plaga zirytowanych ludzi lub reklamujących.
Teraz jestem na TAK z zakupem oryginału po kilku porządnych patchach, ale wolę mieć pewność, że to gra dla mnie.
Po dłużej grze na razie wstrzymam się, gdyż ilość błędów jest coraz bardziej wkurzająca. Potrafiłem to wytrzymać, ale moment, gdzie straciłem cały czas gry, przez to, że utknąłem w budynku podczas misji i nie mogłem z niego wyjść (Próg z niewidzialną barierą) a twórcy uznali, że nie dadzą tam chekpointa. Niestety, ale trzeba będzie użyć moda na zapisywanie jak mam w ogóle w to grać. Historia na prawdę wciąga, ale bugi i spieprzona optymalizacja niszczą ten efekt. Mogli darować porty i skupić się tylko na wersji PC, gdyż jak widać na konsolach jest pod tym względem gorzej. Na obecną chwilę mogę dać tej grze 8/10, gdyż zasługuje, ale dopóki nie poprawią tych błędów to cały czas się waham.
A jest level scaling? I czy trzeba najpierw wytrenować np. walkę mieczem do 100 żeby nie musieć dźgać przeciwnika 10 razy? Jest to jedna z rzeczy których naprawdę nie trawię w grach z otwartym światem jeżeli oczekuję odrobiny realizmu i fairplay. Dla mnie wysoki poziom trudności oznacza, że ja biorę typa na hita, ale i on może mnie poszatkować równie szybko. Do Fallout i Skyrim musiałem ręcznie przerabiać konfigi żeby zagrać na poziomie trudności "realistyczny" ;D
b3free i inni zastanawiający się na jakim sprzęcie gra "rusza":
Właśnie grzebię trochę przy komputerze mojej dziewczyny - dwurdzeniowy Pentium G3258, GTX 750ti i 8GB RAM.
Po kilku minutach zabawy, przy włączonym BESie sytuacja wygląda tak:
1. 1920x1080, średnie detale, 25-35 fps
2. 1440x900, średnie detale, 40-50 fps
3. 1440x900, wysokie detale, 35-45 fps
Właściwie gra chodzi płynniej niż moja wersja na PS4(bez pro) :)
Nie miałem czasu pobiegać po zamku czy wziąć udział w większej bitce, a tam fpsy pewnie będą spadać. Ale wraz z kolejnymi patchami płynność powinna się poprawiać.
Właśnie złożyłem reklamację na tą grę i poprosiłem o zwrot pieniędzy. Jeszcze raz każdemu odradzam.
Konto założone tylko po to żeby hejtować KCD? Oczywiście nie bronie tytułu tylko mnie to zastanawia. Sam mam mieszane uczucia co do tej gry. Trochę się różni od bety w którą grałem.
Konto założył w 2007, więc wcześniej musiał przewidzieć hejt na tą grę :D
Czy ty naprawdę uważasz, że ileś tam lat wcześniej założyłem konto aby obsmarować za kilka lat grę o której powstaniu nie miałem wtedy pojęcia? W dodatku czy uważasz, że tą grę kupiłem po to aby pisać o niej źle? Piszę źle bo czuję się nabity w butelkę czytaj zwyczajnie oszukany. Wydałem prawie 200 zł na gniota, który był mi prezentowany jako super gra.
Prześledź sobie ten watek od początku. W wielu miejscach pisałem co jest moim zdaniem nie tak z tą grą. W skrócie optymalizacja, walka, praca kamery, opóźnienia w zadawaniu ciosów czy bloków albo wręcz ich brak (jakby blok nie załapywał). Więcej masz w innych moich postach.
.
Zamiast narzekac na optymalizacje i grtafike kupcie sobie lepszy sprzet a nie placzcie ze cos nie chodzi jak powinno
No nie koniecznie bo jeżeli producent wpisuje mój komputer w rekomendowane a jedyna sensowna gra jest na średnio niskich to jest raczej cos nie tak.
niekturzy narzekjaja ze gra jest trudna i dlkatega daja nizsza ocene zalosne ludzi zastanowcie sie najpierw .Gra jest codna niesamopwita robote zrobili detale i wogole a kilka bagow to nic wkoncu nic nie jest idealne
Mam GF GTX 970 i 16 GB RAM. Procka słabszego i czasem FPS spadają mi do 15. Uważasz, że to normalne? Poza tym dla każdej gry są podane wymagania minimalne, więc po ich spełnieniu powinno się grać komfortowo w niższych ustawieniach a tak nie jest.
Wymagania gier co jakiś czas rosną.
Traumę to byś przeszedł jakbyś odpalił w 1998 Unreal lub w
2007 Crysis.
W Wieśku 3 była dość niewielka różnica między minimalnymi wymagania, a działaniem gry na Ultra.
Poza tym mowa o grze sprzed 3 lat.
Obecnie GTX 970 to nie jest karta super mocna na 2018 rok.
Musiałeś już mieć spadki wydajności w
Rise of Tomb raider w newralgicznych miejscach, jeśli grałeś.
W 2018 pojawią się Shadow of tomb raider i Metro Exodus w które pograsz co najwyżej na medium, bo to nextgeny.
Cudów nie oczekujmy.
ewunia - wymagania, a dropy wynikające z nieumiejętnego zoptymalizowania gry to dwie różne rzeczy. Taki Crysis miał poteżne wymagania, ale jak go odpaliłeś i ustawiłeś tak żeby chodził na powiedzmy 60 klatkach to trzymał mniej więcej te klatki i nie było dropów do 15 bo akurat twórcy zapomnieli zoptymalizować plandeke na żuku. Także nie mylny pojęć.
Możesz sprawdzić jak wygląda obciążenie procesora podczas gry? Najlepiej zarówno wtedy gdy jest spokojnie, jak i wtedy gdy liczba klatek znacząco ci spada?
Radziłbym Ci wstrzymać się do wydania tego patcha co ma być za niecałe 2 tygodnie
od 38% do 90%. Nie wiem czy dobrze sprawdzam ale wchodzę w menadzera procesów i tam są wykresy. Tylko jak zwijam do paska i staję w grze to zużycie procesora spada. Czy jest jakiś sposób aby mieć obraz np. z 5 minut?
Blokuje blokuje. Dlatego musi zrobić kilka rzeczy:
1. Ograniczyć efekty, które obciążają głównie CPU
- zmniejszyć suwaki z odległością rysowania przedmiotów, rysowania poziomu szczegółów i rysowania roślinności
- zmniejszyć jakoś fizyki
- zmniejszyć cienie (bo to ta opcja odpowiada za odległość ich rysowania), może też spróbować z jakością zacienienia, ale to raczej leży po stronie GPU
- zmniejszyć jakoś wody
Nie musisz ruszać za bardzo efektów cząsteczkowych, oświetlenia, textur, postprocesów czy też samej rozdzielczości, bo to nie tu leży raczej problem.
2. Znajdź we wcześniejszych komentarzach mój "poradnik" jak użyć BES. Zrób dokładnie to, co tam opisuję. Ważne, żebyś najpierw uruchamiał grę, minimalizował ją do okna i wtedy odpalał BESa.
PS. Przy użyciu BESa ilość klatek może ci spaść odrobinę. Ale ich wahania powinny być znacznie mniejsze i gra nie powinna już tak tracić płynności.
Zdaję sobie sprawę, że procek jest słabszy i na pewno blokuje kartę. Wiele rzeczy zmniejszyłem na minimum w związku z tym - tzn. ustawienia gry. Wyciągam max ok. 50 fps, średnio ok 30 a momentami spada do 15. Więc rozumiem to, że nie mam super sprzętu ale gra nie powinna powodować spadków fps aż do takiej wartości.
Zrób to, co opisuję wyżej. Ważne jest co zmniejszasz, bo jeśli niedomaga procesor, to nie ma sensu ruszanie opcji za które odpowiada GPU. Niewiele to pomoże.
W jakiej rozdzielczości grasz?
Zasadniczo jeśli problem jest po stronie cpu, to zmiany rozdzielczości niewiele dają. Ale zauważyłem, że w przypadku KC:D jest trochę inaczej, bo to optymalizacyjny bajzel. Więc w ostateczności możesz spróbować zejść z nią w dół i liczba klatek powinna skoczyć. Samo to nie zmniejszy ci spadków, ale da "zapas" fpsów przy ich wystąpieniu. Daj znać czy coś pomogło :)
Większość z tego co piszesz zrobiłem już wcześniej. Zmieniłem teraz zasięgi rysowania i może mała poprawa jest.
Cienie na średnie i zacienienie na niskie dysk ssd i spadków nie ma, to cienie w tej grze są niezoptymalizowane w ogóle
Nie no gra jest genialna. Okradłem złodzieja, a później sprzedałem mu jego własne rzeczy. Początek gry i mam 1k groszy i w prologu mam dług 4k z kradzieży, byłem trochę nieostrożny ale jak nakradnę w innym miejscu to się spłacę.
Tekst bohatera który nakradł ogromne majątki "nie kradnę", to mnie rozwaliło na łopatki. Normalnie jak doktor Jekyll mistr Hyde.
Pytanie Kupilem wersje beta myslalem ze skoro zaplacilem to ona automatycznie updatuje sie po wyjsciu pelnej wersji i nie bede misial dwa razy placic ...czyli beta access jest do wyrzucenia ??
Witam, mam szybkie pytanko dotyczące jednego questa:
spoiler start
Zadanie nazywa się bodaj "Jeśli nie siłą pięści" - chodzi o początek questa, gdzie znaleźć mam werbunkowych w Sazawie. Otóż nie wiem czy to bug, ale mam wydobyć informacje od krzykacza w klasztorze - niestety, znikł i to chyba na dobre. Jakieś sposoby na przejście questa?
spoiler stop
Co do gry - po około 25h nadal jest wciągająca niemiłosiernie, fabuła nader ciekawa, walka nadaje się, ale faktycznie bugi i optymalizacja jest bardzo ciężka. Czekam na patche, póki co jestem z gry zadowolony.
Dobra, poradziłem sobie jakoś:
spoiler start
Po prostu załatwiłem tego wieśniaka i punkt questu się zaliczył
spoiler stop
.
Ale jest druga sprawa, tutaj przesiedziałem i nie wiem co dalej:
spoiler start
W dzienniku zadania napisane jest, że garbarz słyszy jakieś nocne bójki pod swoim domem, oraz że młynarz Szymon ma informacje. Pod domem tego pierwszego nic się nie dzieje, ten drugi mi nie chce nic powiedzieć bo inni młynarze mnie nie lubią, choć robiłem dla nich questy.
spoiler stop
Ktoś może coś poradził z tym?
@A.l.e.X wywołuję cię, może ty masz jakiś pomysł :)
Poziom tej gry jest tak wysoki że na stronie cheathappens liczba pobierających trainer wyniosła ponad 5000 osób :)
Doskonała reputacja
Mnożnik umiejętności / walki EXP
Mnożnik EXP Stat
Nieskończona wytrzymałość konia
Nieskończone strzały
Nie ma wymaganych lockpicków
Nieograniczone Punkty Perkalne
Nieskończone życie
Nieskończona wytrzymałość
Nieskończona energia (bez snu)
Nieskończone pożywienie (bez głodu)
Zmień ilość upuszczonego przedmiotu
Nieograniczone przedmioty / Groschen
Nieskończona trwałość produktu
Zmień siłę
Zmień zwinność
Zmień witalność
Zmień mowę
Super prędkość
Zwolnione tempo
Nieograniczona waga
Jaki jest sens grać z takimi ułatwiaczami?
Równie dobrze można obejrzeć sobie walktrough na youtube.
Pograłem godzinkę na modzie który pomaga w otwieraniu zamków, później go wykasowałem i zacząłem osobiście łamać zamki nawet trudne/bardzo trudne bez złamania wytrycha. Odblokowałem skila "wytrzymały wytrych" i idzie łatwo. Mod na save zostawiłem bo robię takie przekręty, że muszę zapisywać grę co chwila.
Ze wszystkich kodów głupio korzystać ale np. szybka prędkość aby koniem nie jechać 20 minut lub nieskończone strzały ułatwiają grę. W grze Mad Max główny bohater może zebrać miliony ton złomu oraz tylko jedną manierkę wody toż to kpina. W dying light miecz się psuje po kilku ciosach w zombie kolejny bug co to materiał z plastiku :) Dlatego trainer to super sprawa. Nie mówię aby od razu włączać nieśmiertelność ale kilka opcji bardzo ułatwia grę. Można zaoszczędzić naprawdę kilka godzin gry nie głupoty. W Kingdom jedynie ta prędkość wygląda sensownie.
Wbicie calaka w tej grze to będzie niebywała przyjemność :) Po 33 godzinach muszę stwierdzić, że na taką grę czekałem od wielu, wielu lat. Mam nadzieję że marka będzie się dynamicznie rozwijać, a twórcy kupią sobie za nią kilka domów i kilka ferrari bo im się należy :)
Fajnie by było jakby Koch Media przygotowało na grudzień tego roku niespodziankę w postaci dodatku na miarę Krew i Wino do W3. Taka wersja pudełkowa wraz z załataniem porządnym gry, usprawnieniem działania silnika i poprawieniem paru aspektów w mechanice byłaby łakomym kąskiem na gwiazdkę.
Niczego innego po twórcy dwóch pierwszych Mafii nie można było się spodziewać :D Daniel Vavra <3
Chociaż oczywiście też trzeba bardzo docenić ludzi którzy również pracowali przy tej grze, ale Vavra jest Ojcem tej gry.
Mafia 1 była świetnie fabularnie.
Przypominała wręcz poziomem pierwsze dwie części
Ojca chrzestnego (filmy). Może warto zagrać też w Mafia 2.
Cóż mogę powiedzieć:
Moja Maszyna to: GTX 1080Ti, I7 7700K 4,2 GHZ (5,0 GHZ), 32 GB RAM, gra zainstalowana na dysku SSD, Windows również.
Jak to kur** możliwe jest, że mam spadki do 35 FPS?
Ktoś tu dał kompletnie ciała w kwestii optymalizacji! Kpina!
Z ciekawości pytam. Grasz w 1080p czy 1440p czy 4K,
że na takim sprzęcie narzekasz ?
.
Maniac1098 - Ramu nigdy za dużo.
Do grania w 720p czy 1080p starcza 8gb ram czy 6gb Vram,
ale do grania w 4K czy już nawet 1440p przydaje się
12-16gb ram i 8-11gb Vram.
Prędzej czy później w minimalnym będzie 12-16gb ram.
A w rekomendowanych 32 gb ram. Kwestia max 2 lat.
Ja mam komputer do grania w 720p na Ultra,
a właściwie 1280x1024, bo taki mam monitor 19' z
2006 roku (wtedy kosztował fortunę), a 16gb ram to wręcz było podstawą przy złożeniu komputera do
i7 7700k 4,2 Ghz i GTX 1060 6gbVram, 3TB HDD, 250 SSD.
Ja mam I7 6900 16GB Ram i GTX 1080 i w 2560p na 60 FPS wszystko mi śmiga, może zainstaluj sobie nowe sterowniki
Ewunia1818 Gram na standardowej rozdzielczości 1920 x 1080,
Adonasim - nie mam pojęcia jak Ci to wychodzi... hmmm, może rzeczywiście problem ze sterownikami.
Cienie na średnie i zacienienie na niskie, dysk ssd i spadki maksymalnie o1-2 FPS i to bardzo rzadko. Cieniowanie w grze jest w ogóle nie zoptymalizowane i do poprawy w patch w pierwszej kolejności
W Rise of Tomb raider też wybór najlepszych cieni oraz antyaliasingu dawały największego łupnia nawet najlepszym kartom. Obniżenie z najwyższych parametrów na jedno niżej i już gra chodziła znacznie lepiej.
Dobrze przynajmniej, że wiadomo, że za spadki najbardziej odpowiadają w Kingdom Come: Deliverance :
cienie i zacienienie.
Nie wiem co oni tam dodali do tego patcha V 1.2.2, ale lekko mi on poprawił wydajność. Teraz tylko czekać na tego większego patcha i może będzie można spokojnie zagrać bez spadków fps.
Tylko hulajnogi
Deskorolki były na sto procent.
Od wczoraj meczę się z osiągnięciami w grze, w ogóle nie chcą mi się uaktywnić mimo ze wykonałem już pewne osiągnięcia. Odstawiam grę dopóki tego nie ogarną, bo raczej ten błąd od mojej strony nie jest zależny.
Natomiast ja mam problem z wątkiem głównym... Doszedłem do momentu poszukiwań Śmierdziela (syna garbarza z Ladeczka) po kopalniach i jaskiniach. Dwie były puste, w trzeciej natknąłem się na postać. No właśnie - natknąłem. Wchodzę do jaskini a ona nie reaguje na mnie, rozmawiać się z nią nie da ale zabić już tak. Po wejściu do jaskini quest z odnalezieniem Śmierdziela nie aktualizuje się, po zabiciu postaci w jaskini (to jest chyba poszukiwany?) także nie. Wiec o co chodzi? Bug? Wątek główny wtedy mam zablokowany :/ Jakieś rady? Ktoś przeszedł już tą misję?
Masz takiego buga że powinna ci się cut scenka odpalić po wejściu do jaskini sory taka gra xd
Nie mam pojęcia Andrzejku u mnie odpaliło się odrazu odziwo się nic nie zbugowało nie znam odpowiedzi
Za 2 tygodnie pojawi się patch, który ma załatać bugi w zadaniach. Pewnie chodzi głównie o questy fabuły głównej w których pojawiał się krytyczny bug uniemożliwiający przejście gry, a był zgłaszany przez graczy do ich studia.
Podobno w nadchodzącym patchu sejwy na których się gra obecnie nie będą chodziły z nową wersją gry i trzeba będzie wszystko przechodzić od nowa. Tak będzie za każdym razem przy kolejnym nowym patchu.
Hm różnie bywa. W wielu grach to miało miejsce.
Ale w ostatnich latach przeważnie aktualizacja pozwalała na kontynuowanie rozgrywki mimo zaczęcia na starszej wersji.
W modach fabularnych do gier każda aktualizacja wiąże się zawsze z rozpoczęciem od nowa.
Jednak czekam z decyzja na patcha. I co z tymi sejwami wymyśla. Ja muszę mieć sensowne sejwy nie jakieś dziwne przedzadaniiwe.
Serio będziesz czekał 2 tyg na naprawę saveow? Pobierasz 2kb pliczek kopiujesz do folderu data w grze i sejwujesz kiedy chcesz. Całość operacji zajmuje z zegarkiem w ręku 22 sekundy, a ten chce 2 tyg czekać :)
Czyli gra nie ma problemów i nie ma potrzeby czekać na patch?
Z tego co widzę zdecydowana większość piszę, że warto poczekać.
Gra ma problemy z optymalizacja ale zmieniasz cienie na średnie i zacienienie na niskie, nie wpływa to jakoś znacząco na grafikę i nie ma spadków FPS. Z save można sobie poradzić tak jak napisałem wyżej, po 11 godz grania brak bugów uniemozliwiajacych grę. Spokojnie da się grać, ale jeśli komuś się nie nudzi tak jak mi w delegacji to może spokojni poczekać, jednak na prawdę w tym momencie da się komfortowo grać.
Nie przesadzaj Dywizja11.
Gra wymaga łatania przez minimum rok.
Nawet Skyrim, który podczas premiery miał dużo mniejsze problemy z bugami dopiero po półtora roku był naprawiony z większości bugów, kiedy już była wersja Legendary Edition z
trzema dodatkami. Zatem półtora roku mieli na łatanie tego co było podstawce, rok na łatanie pierwszego dodatku z fabułą z polowaniem na wampiry oraz pół roku na łatanie trzeciego dodatku z prowincją Morrowind.
W tej grze niby świat jest o połowę mniejszy i znacznie mniej zagęszczony, ale mimo to ma więcej poważniejszych bugów i dużo większe problemy z optymilizacją.
Sądzę, że minimum rok porządnego łatania.
Znając życie zajmie to więcej czasu. A mają rzekomo według słów wydawcy pojawić się rozszerzenia fabularne, które wprowadzić mogą kolejne bugi :)
Ewunia fakt latać mogą cały rok żeby gra była idealna, niemniej jednak w tym momencie jeśli się trochę pokombinuje to da się przyzwoicie grać. Mam już 12 h gry i bawię się dobrze, a o to chodzi najbardziej. Jeśli jednak ktoś oczekuje grę dopieszczona to powinien poczekać do wersji goty lub tym podobne. Ja nie miałem zamiaru :)
Pograłem, zobaczyłem, wnerwiłem się, wyłączyłem. Już pominę optymalizację i to że gra buguje się niemiłosiernie i jest drewnem z 2005 roku ( w sumie to siedzenie na koniu jak w Oblivionie XD). Chciałbym przedewszystkim shejtować to że ta gra zmarnowała mi dużo wolnego czasu. Dlaczego kiedy śpie godzinę przed obudzeniem się licznik zwalnia i do ostatniej godziny wlecze się dobra minutę albo przed każdą rozmową jest Loading. Super beznadziejny system save'ów abyśmy marnowali kolejne godziny i powtarzali coś znów czasem kilka razy jak nie pyknie. Autofocus który podczas większych batalii przeskakuje z przeciwnika na przeciwnika i moja postać robi 360. Walka to ogólnie rak totalny. Jest wymagajacy przez swoją nieintuicyjność i toporność. Kamera nie nadąża za przeciwnikiem kiedy robi ostre uniki. 3/4 każdego lasu jest niedostepne i niektóre części świata są korytarzowe jak te z KOTOR'a. Boss który ma nieskończoną staminę i może nas nawlać ile chce zabierając naszą wytrzymałość i zabijając nas po raz 60000. Dialogi spoko. Fabuła super bo prosta i pasujaca do prostoty tamtych czasów klimat genialny. system rozwoju nieczytelny ale da się go w końcu zrozumieć. Niektóre pomniejsze mechaniki tylko irytują a nic nie wnoszą reszta moze być. A i apropo "realizmu" wyniosłem na plecach całą zbrojownię i miałem kilka tysiecy na start tak więc spoko
Wypowiem sie tylko za siebie...
Po 2 godzinach doszedlem do wniosku ze to musi byc wspaniala historia niesamowicie prawdziwa ktora wciagnie mnie na wiele godzin. Muzyka podczas odgrywania cutscenek... nie moge wyjsc z podziwu. Zamierzam jednak poczekac na patcha który usunie czesc błędów. Ps jeśli chodzi o ilosc fps w grze to mam wrażenie ze dolozona kosc ram z 8 na 12gb sporo poprawila. No chyba ze to te mini aktualizacje...
Z początku twórcy podawali w rekomendowanych 12 gb ramu,
ale później było zmienione na 16gb ram i tyle pewnie przydaje się do tej gry.
Kupiłem, przegrane 11 godz i powiem tyle że do wiedzmina 3 to nie ma najmniejszego podlotu, wiedźmin jest co najmniej 2 ligi wyżej pod względem gameplayu i feelingu oraz radości z gry. Aczkolwiek gra nie jest zła, jak poprawia parę rzeczy będzie to dobra gra,ale nie dla wszystkich. Ja uwielbiam ten klimat 14-16 wiek i do tej pory miałem tylko dwie gry do wyboru m&b lub joanne darc, miło że wkoncu coś innego się pojawiło.
Jako doskonałą rekomendacje mogę po prostu napisać że bawię się tak świetnie (10h gry aktualnie i syndrom ,,jeszcze jednej godzinki") jak w pierwsze 2 gotiki i wiedźmina 3 razem wzięte... Tak naprawdę opad szczęki powoduje że nie wiem co mogę napisać więcej. W to po prostu TRZEBA zagrać.
Ktoś wie gdzie znajdę wejście do aptekarza w Ratajach? ;p potrzebny mi do questu głównego a nie mogę go nigdzie znaleźc
Pierwsze drzwi na prawo idąc od kościoła w tym ciągu budynków w którym znajduje się ratusz, zbrojmistrz i krawiec. Screena będę mógł wrzucić dopiero jak wrócę z pracy :P
Edit:
Tu masz mapę - https://www.gry-online.pl/poradniki/kingdom-come-deliverance/&PART=51
Gra jest genialna. Potwierdzam syndrom - jeszcze godzina jest codziennie.
Opad szczęki gwarantowany - gra jest boska.
Mnie tylko boli jeden fakt. W tej grze jesteśmy NIKIM. Nie mamy żadnej profesji, nie możemy awansować na rycerza czy szlachcica, jesteśmy synem kowala, zlodziejaszkiem i... W sumie tyle. Ciężko się wczuć w postać. Mogli zrobić jakieś awanse zdobywanie tytułów szlacheckich, rycerskich to wzmocniło by immersjie o 100 %, a tak nawet jak założymy najlepsza zbroje to jesteśmy tym synem kowala tchorzem który uciekł, tak nas wszyscy postrzegają. Szkoda że nie ma awansow. Chciałbym grać rycerzem, zobaczyć pasowanie na rycerza itp
W średniowieczu nie było zasadniczo mozliwości awansu kastowego z wyjatkiem wstąpienia do duchowieństwa wiec twój pomysł zniszczyłby imersję a nie wzmocnił.
Mnie tylko boli jeden fakt. W tej grze jesteśmy NIKIM.
to chyba dobrze, takich gier można policzyć na palcach jednej ręki. Jak dla mnie OGROMNY plus, ciągłe granie "kimś wyjątkowym" już mnie od dawna denerwuje.
Być może w dodatku pokuszą się o jakieś fajne smaczki jak
pasowanie na rycerza czy władanie zamkiem.
Póki co nie wiadomo czy będą nastawione na rozszerzenie historii tej samej postaci czy grę inną postacią w innym regionie lub tym samym, gdzie będziemy mogli spotkać Henia.
Akurat wbrew pozorom możliwość awansu społecznego była możliwa w średniowieczu, to nie indie. Oczywiście wieśniak nie mógł zostać królem, ale jakiś mieszczanin, rzemieślnik w połączeniu z wykazaniem się odwagą, kompetencją etc. Na wojnie czy w podobnych okolicznościach. Taki mieszczanin, oczywiście mając dużo szczęścia do "bycia zauważonym" mógł zapewne zostać rycerzem, albo chociaż awansować społecznie. Nie ma za dużo takich historii, pewnie się coś takiego znajdzie, ale było to jako tako możliwe, choć niezwykle niepewne i rzadkie.
@Dywizja11
Mylisz się bo jeśli ubierzemy strój np szlachcica albo rycerza to ludzie mają do nas szacunek i są zaskoczeni, że gadamy z takimi wsiokami co mnie miło zaskoczyło.
Jak dla mnie to może być gra roku ale zobaczymy co przyniosą kolejne miesiące.
Fabuła co najważniejsze jest na wysokim poziomie, podobnie ciekawe zadania poboczne.
Jest dobrze skoro dużej krytyki z powodu bugów i optymilizacji zbiera nadal takie recenzje i opinie graczy.
Obecnie wersja PC
Metacritic - średnia 76 z 26 recenzji (sporo doszło wczoraj)
Metacritic - średnia 8.2 z 621 ocen.
Imdb 9.4 , ale tylko 48 głosów.
Na imdb nawet AC Origins ma 9.1 przy 1053 ocenach,
ale ma mało głosów na razie więc spadnie w ciągu najbliższych lat. Nowości mają zawyżone zawsze oceny na imdb. Królem serii AC 2 z oceną 9.1 przy 15 683 głosach.
Po 9 latach ustabilizowana ocena.
gra roku? o czym ty marzysz? przez te problemy techniczne to dupa nie gra roku wydanie gry w wersji niedorobionej/niedopracowanej nie zostanie grą roku. Gra ma dobrą fabułę , dobre dialogi nawet spoko misje poboczne , grafikę a wady? bugi , długie loadingi tekstur , optymalizacja ze bardziej sie nie da , będą to strasznie długo naprawiać mam nadzieje że nie tak jak piranie gry Gothic 3. Jak zrobią że gierka będzie działać na gtx 1070 na ultra wysokich to będzie ok ale jeszcze te ładowanie tekstur i loadingi... A co do limitu 60 fpsów można to komendą w konsoli zwiększyć. Jeszcze jedno 90-95% npctów wygląda tak samo. Co do klimatu nie wiem czemu ale czuję gothica 2 w nocy w dzień trochę Black Deserta.
Loadingi były długie początkowo w Wiedźmin 1.
Do patcha 1.5 mocno skrócili czas ładowań.
Piranie nie naprawiały Gothic 3 :)
Przecież wydali 4 patche do 1.12 i pożegnali się z Joowood mając im za złe, że gra została wydana o rok za szybko.
Grę łatali fani tworząc Community patch i byli opłacani przez Joowood. Trwało to 5 lat od połowy 2007 do 2012 roku.
Łatki 1.2, 1.3, 1.4, 1.5, 1.6, które były średnie.
Dopiero od wersji 1.7 (800mb) z 2009 roku była prawie pozbawiona bugów.
A ostateczna wersja CP 1.75 z 2012 waży 1,5gb i rzeczywiście w 100% pozbyli się wszystkich bugów,
ale co z tego jak fabuła, zadania, dialogi, system walki są takie jakie były przy premierze nieskończone i średnie.
Gra typu rób co chcesz, ale jakość ważnych aspektów średnia na dużo gorszym poziomie niż w Gothic 1/2.
Na razie wstrzymuję się z oceną. Zdążyłem ledwie przebić się przez pierwszą częśc prologu, nie mam za wiele czasu na granie :( Niemniej gra ma mega klimat i jest niezwykle immersyjna. Czekam, żeby móc na spokojnie, na kilka godzin zanurzyć się w świat KCD. Jednak nie pozbawiona jest też wad. Przede wszystkim optymalizacja leży. Mój sprzęt dźwigał Wieśka3 na wysokich w stałych 40-50 fps. Tutaj na średnich mam 30-40, a do tego lubi chrupnąć, albo łapać kilkudziesięciosekundowe zawieszki. Liczę na to, że deweloperzy zepną dupę i kolejna łatka poprawi wszystkie te rzeczy, na które narzekają gracze, bo szkoda, żeby gra, w którą naprawdę chce się grać, odrzucała graczy zepsutą optymalizacją i bugami.
Ludzie podają, że poprawia wydajność gry ustawienie:
Zacienienie na niskie i cienie na średnie.
Kolejna łatka połata questy fabuły głównej, gdzie były poważne bugi uniemożliwiające popchnięcie dalej gry.
Na ile poprawi wydajność gry zobaczymy, ale na cuda nie ma co liczyć w ciągu 2 tygodni. Chyba, że obniżą chamsko jakość oprawy graficznej jak w którejś łatce przy AC Origins :)
Zacienienie może faktycznie być ogromnym problemem zwłaszcza biorąc pod uwagę zasięg rysowania horyzontu w tej grze. Podobny problem był w Fallout 4 który po dziś dzień nie został zoptymalizowany pod tym względem.
Dzięki ewunia1818, tipa z zacienieniem i cieniami z pewnością wypróbuję ;) Dam znać czy u mnie coś poprawiło :)
Jango Kane - optymalizacja, a wymagania to zupełnie dwie różne rzeczy, ludzie chcieli by mieć detale aż po horyzont w F4 na karcie w cenie myszki do komputera. Optymalizacja jest problemem kiedy są duże wahania w klatkach od np. 60 do 30 i w górę kiedy jest duże opóźnienie w ms pomiędzy klatkami, a nie w przypadku niskiej wydajności ona może wynikać po prostu z za słabego GPU.
Alex no batman który na konsolach chodził super zabijał gtx 980 aż musieli grę wycofać na pół roku. Czy gtx 980 był słabszy od zwykłego ps4? Śmiem wątpić. Optymalizacja to coś więcej niż spadki FPS. Da się zrobić grę z dobrą grafa i stosunkowo niskimi wymaganiami jak crapa z brzydka grafa i kosmiczne wymagania. Przykład Uncharted 4, horizon zero dawn. Na słabej konsoli te gry wyglądają super. Pubg chodzi jak kaszanka.
AC Unity w 2014 też zabijał komputery, aż musieli wyciąć część mapy.
ewunia1818 patent z zacienieniem na niskie i cieniami na średnie, rzeczywiście nieco poprawia płynność! Dzięki!
www.youtube.com/watch?v=VA8b-Fx6_YI
Największy minus gry - nie mogę zobaczyć mapki, ani celu misji, w trakcie jej trwania, bo.....bohater się spieszy. Jest na to jakiś sposób? Korzystam z moda na savy bez sznapsów i zupełnie inaczej się w to gra, aż chce się wręcz grać, ale przez to....zwyczajnie zapomniałem obecnie gdzie mam iść, bo na hudzie nie ma znaczników.
ewunia - misja z księdzem jak dobrze pogadamy,
spoiler start
haha, nie dość że super balanga, potem zabawa z panienkami to na końcu jeszcze beee beee beee :)
spoiler stop
Jak dla mnie już bez patchy gra bije skyrim na głowę, jak będzie po patchach jeszcze lepiej to murowany kandydat do gry roku
Kingdom Come: Deliverance wydaje się być kandydatem,
ale do końca roku daleko. Dopiero połowa lutego.
Far Cry 5
System Shock Remake
Call of Cthulhu
Vampyr
The Last of Us: Part II
Red Dead Redemption II
Metro Exodus
Shadow of the Tomb Raider
Battlefield 2
Resident evil 2 remake
I jeszcze kilka innych konkurentów.
Gra jakoby nie była dobra to i tak nie wygra, bo nie jest tak popularna. Dodatkowa trudny start i mechanika odstrasza graczy. Takiemu casualowi się nie spodoba. Obstawiam, że wygra któraś z tych gier The Last of Us: Part II lub Red Dead Redemption II
W 2013 roku The Last of Us przegrał z Tomb raider więc może być różnie.
W 2011 Wiedźmin 2 wydawał się być faworytem,
a krzywdził go Skyrim zabierając mu większość nagród.
W 2015 Wiedźmin 3 znów zebrał rekordową ilość nagród miażdżąc Fallout 4 od Bethesdy.
W każdym razie The Last of Us: Part II lub
Red Dead Redemption II wydają się pewniakami do nagrody gry roku.
Jak dla mnie moze startowac do gry roku, reszta tytulow z listy jeszcze nie wyszla wiec nie ma co mowic nad wyraz ze Red Dead Redemption II czy The Last of Us: Part II beda gra roku, czas pokaze, mody beda pozniej motorem napedowym tej gry, jak na razie jestem chyba w polowie tak czuje i bawie sie przednio mocne 9/10 wedlug mnie :)
"Jak dla mnie już bez patchy gra bije Wiedżmina 3 na głowę, jak będzie po patchach jeszcze lepiej to murowany kandydat do gry roku"
Fixed
Ktoś mi wytłumaczy jak tutaj mam walczyć?
spoiler start
Pierwsza walka na pięści na przykład , uderzam w niego a on albo unika albo sie zasłania i tak walcze z nim 15 minut i ani pół życia mu się znikło. Jak mam trafić tego npca
spoiler stop
Jest lepszy od Ciebie i nie da się z nim wygrać. Celem fabuły jest przegranie z nim
@toba94 Da sie z nim wygrac ;) Ja z nim sie troche klepalem ale w koncu odpuscil i przyznal sie do porazki,
Gra super, niesamowity klimat. Tak jak przedmówca, gra już bez patchy wgniata w fotel. Ciekawe dialogii, przyjemna fabuła i grafika, styl walki inny niż dotychczas, ale bardzo przypadł mi do gustu. Klimat kimat i jeszcze raz klimat. Twórcy naprawdę się postarali
Jeśli chodzi o osławiony poziom trudności i realizm, to...
mój Heniek w biały dzień, bezproblemowo wyniósł sobie 700 funtów sprzętu na plecach.
Dobrze, że rumaka (też kradziony) zaparkowałem przed drzwiami, bo inaczej człapałbym do skrzyni przez godzinę :D
Ładnie nagrabiłeś, ja już gram kilkanaście godzin a dopiero jestem na starcie w ratajach i czołgam się z łupem do skrzyni ale za chwilę już mi pyknie 3k groszy.
Ja np okradam chałupy, mam skila na włamanie 8, strasznie lubię łamać zabezpieczenia. Mini gierka mi się podoba i uzależniłem się jak w W3 od gwinta. Obezwładniłem/czasem zabiłem kilka osób a że mieli przy sobie cenne przedmioty to jeszcze bardziej mnie to nakręciło do złych czynów.
no ale tego skila trzeba sobie wyrobić, jeden wytrych kosztuje u mnie 18 groszy a ja mam 27. :D w ogóle ceny są dla mnie przegięciem, sznaps za 120, gdzie piwo kosztuje 0.2.
Pierwsze 2 poziomy skila wbiłem na modzie na otwieranie ale później stwierdziłem że lipa podchodzić do skrzynki i "pyk otwarte", moda wywaliłem i zacząłem sam łamać. Mam mod na zapisywanie i gra się 100 razy lepiej, mogę tworzyć jakieś głupoty, a przy tym zapisać kiedy chce np przed walką ze strażnikiem albo przed większą kradzieżą kiedy jestem narażony na odkrycie. W sumie od kilku godzin nie złamałem żadnego wytrycha.
Najlepiej obłowić można się plądrując sklepy i domy rzemieślników, płatnerzy etc. Sam system kar nieco szwankuje i bardzo ułatwia bogacenie się. Moim zdaniem zbyt prosto jest tu zbić fortunę na kradzieży.
Gdy w końcu udało się komuś mnie zauważyć, to po chwili strażnik zaczął krzyczeć żebym się zatrzymał.
Wszedłem w ekwipunek i po prostu wyrzuciłem na ziemię wszystkie kradzione rzeczy jakie miałem przy sobie.
Zacząłem dialog ze strażnikiem, przeszukał mnie ale nie znalazł niczego więc pozwolił mi iść dalej.
Poczekałem aż się odwróci, pozbierałem wszystko z ziemi i poszedłem sprzedać.
Druga sprawa to, że limit obciążenia jedynie ogranicza prędkość poruszania zamiast je uniemożliwiać. To totalny absurd, bo Heniek jest w stanie załadować na plecy ponad 300kg towaru, wyjść z domu, wsiąść z tym na konia i odjechać w siną dal.
PS. Niestety trafiłem na buga, który pozwala otworzyć najprawdopodobniej każdy zamek w grze. I to wcale nie jest fajne, bo ekonomia nie ma już sensu, mój Heniek jest potencjalnie najbogatszym gościem w Bohemii.
popsułeś sobie grę modem na wytrychy inaczej nie otworzyłbyś skrzyń i drzwi ;)
Rumcykcyk - ja gram bez żadnego moda na ułatwianie gry bo to bez sensu, w pewnym momencie zapewne będzie jak w skyrim nie będziesz miał do czego dążyć bo sobie grę popsułeś, jak na początku w sposób ułatwiający nafarmisz groszy to okaże się że popsuł ci się w grze system handlowy, a potem już prosta droga do zakupu najlepszych rzeczy i co ? Ludzie w F4 i Skyrim dodają sobie poziom trudności i mody na realizm, bo ułatwianie psuje zabawę maksymalnie. Ale oczywiście niech każdy gra jak chce :)
No właśnie ALEX robię to na co twórcy pozwalają ale przy tym sprawia mi to radość, nie dążę do tego aby mieć najlepszy sprzęt na starcie bo w sumie jeszcze nic nie kupowałem. Też nie chodzi o to żeby wyfarmić 15k groszy, sprawia mi to radość, nawet jak kasę będę kisił w skarbonce a chodził w łachach. Gdybym chciał to bym wpisał kody na wszystko i nie musiałbym kraść ale tak to już nie chce. Chce się dorobić większego majątku niż młynarz Peszek.
"A.l.e.X109
popsułeś sobie grę modem na wytrychy inaczej nie otworzyłbyś skrzyń i drzwi ;)"
Jeden z bugów w tej grze potrafi sprawić, że pewnym kluczem otwiera się każdy zamek i drzwi.
Ale komu ja to tłumaczę...
Żadnych błędów nie ma i wszystko jest dopracowane po ostatni detalik.
a tam, dupa. Nawet jak mam coś skradzionego to handlarze mają 6 zmysł. Nie kupię tej pałki bo to fant. SKĄD KURWA WIESZ? Czy to ma jakiś znak wodny z 15 wieku?
RPG bez widoku własnej postaci[TPP/izometryczny] to żadne RPG
Ale brednie. Przecież z początku takie rpg było tylko FPP.
Cała dekada lat 90' - Elvira, Elvira 2, Ishar 1,2,3, TES Arena itd.
W Morrowind/Oblivion/Skyrim tryb TPP to dodatek.
Przyjemniej się gra w trybie FPP.
"Przyjemniej się gra w trybie FPP" - magiem albo łucznikiem i owszem, ale wojownikiem/skrytobójcą od zawsze wolałem tryb TPP bo jest bardziej widowiskowy i praktyczniejszy. ;D
Zauważyłeś że takie kibelki mają bogacze w dużej sali np w Ratajach w zamku przy długim biesiadnym stole. Fajna ciekawostka.
Rumcykcyk - opisali to w kodeksie że szlachta nie lubiła za daleko chodzić, a często chciała mieć w takim miejscu że nawet na WC mieć widok i obserwować gości.
Acha zapomniałem dodać na kibelku dostajesz się buffa do czytania ;)
Jak dla mnie spore zaskoczenie. Spodziewałem się średniaka na miarę jakiegoś Assassin's Creed, gdzie styl gry jest czysto zręcznościowy, a wszystko łatwe i samo się rozgrywa po sznurku do samego końca. Tutaj jednak jest uroczo archaiczny sposób rozgrywki, trzeba połazić i pomyśleć, a także się zastanowić jak rozegrać zadanie. Co prawda takiemu Kuneszowi pysk i tak klasycznie obiłem (bo to zawsze człowieka cieszy nawet jak już jest starym prykiem :D), ale doceniam że misje można przechodzić na różne sposoby. To co mi najbardziej podpasowało to protagonista który nie jest bohaterem trzymajacym na swoich barkach losy świata, Heniek po prostu wykonuje różnoraką robotę, raz bardziej szlachetną, innym razem mniej.
Na razie sa błedy, niestety, poza tym gra na początku jest upierdliwa, trzeba cierpliwości by się połapać np. w walce. Warto jednak poświecić czas, bo to uroczy singleplayerowy symulator.
pomozcie bo sie mi zapomnialo,komu oddaje sie ostrogi i uszy rzezimieszkow w ratajach?
Kicha z zapisami oraz utrudnione otwieranie zamków skutecznie odrzuciły mnie od tej gry. Czekam na łatkę , bo teraz nie daję rady grać.
Ta, a Twoje zachowanie na pewno przyspieszy wydanie paczów :3
Bo się wkurzyłem, gra ciekawa, a ja za stary jestem żeby się z zapisami męczyć. NIe mam czasu ani cierpliwości żeby pół godziny gry powtarzać.
Pobierz sobie moda
.
Dotarłem do Ratajów i sprawa wygląda tak : absolutnie obłędny świat. Odwzorowanie skali i detali urywa głowę, to jest praktycznie 1:1 to co możemy ujrzeć w rzeczywistości. Jako fan swojskich, słowiańskich krajobrazów jestem wniebowzięty. Gra jest trudna i zmusza do myślenia, choć pewne archaiczne rozwiązania, jak system sejwów i konieczność domyślania się co twórcy mieli na myśli w kwestii rozgrywki jak dla mnie są do poprawki, bo natenczas gra często nie szanuje naszego czasu. Przerywniki filmowe z jednej strony są świetne, ale z drugiej są rozciągnięte do granic możliwości i często stukałem palcami o pada by już sobie pograć. Dla osób interesujących się epoką Kingdom Come będzie orgazmem - samo czytanie encyklopedii zajęło mnie na długie minuty i pozwoliło wczuć się w czasy i przypomniało, jak ciekawe było średniowiecze. Ta gra to naprawdę wehikuł do tamtych czasów. Dubbing nie jest taki zły, ale jakbym był Czechem interesującym się tymi klimatami to pozwałbym chyba Warhorsa ;) Wracam do gry bo jest wyjątkowa, mimo wielu ułomności.
Zasięgi rysowania w grze są kapitalne, co widzisz tam dojedziesz, mapa zamknięta jest lasem, a jak oddalamy się do krawędzi ekranu to Henio mówi nam że drugi raz nie odjedzie za daleko bo znowu wyślą za nim ludzi :)
Nie będę spoilerował ale nie raz się uśmiejecie, dojechanie do końca prawiczkiem to będzie prawdziwe wyzwanie, aby tego aczka uzyskać.
Taki fajny bug-hełmu -> Kiedy Henry po wielu popijawach, łaźniach i orgiach został świętym :)
więc w sumie w grze spotkały mnie dwa bugi na 40 godzin gry.
Alex jakim cudem ty już masz 40h oczy Cię nie bolą? Ja mam 15 i uważam że dużo gram
To może i ja dorzucę swoje 3 grosze
Gra jest mega, wciągająca wręcz uzależniająca, lecz jest to tytuł, dla ludzi cierpliwych, jeżeli liczysz na grę typu Wiedźmin czy Gothic, że naper....sz mieczem 10 bandytów, to nie jest gra dla ciebie, w tej grze niestety trzeba planować, i kombinować, choć przyznam się że pobrałem moda na zapisywanie gry w dowolnym momencie gdyż bieganie ponownie przez 40 minut do zadania jest rzeczywiście mega wkurwiające, co do walki nie jest aż tak mega trudna, wystarczy trochę pogłówkować, gram już 12 godzin postacią pod łuk, i już 6-7 bandziorów wytłukłem z łuku celując w łep z bliskiej odległości, minus to niestety optymalizacja która się pałę po całości. Na GTX 970, są spadki o ponad 25 fpsów, i dość często są bugi z postaciami które sie zawieszają.
Moja ocena to 8,5 (jeden punkt ujmuje za bugi i optymalizacje)
Powiem tak gierka ma swój niepowtarzalny klimat bez tej całych magii i czarów.Po zabiciu silniejszego npc od siebie jest super satysfakcja.Czekamy na lepszą optymalizację.Po wgraniu modów na sejwy i otwieranie zamków myślę ze gierka daje rade.