Kingdom Come: Deliverance | PC
63h za maną, do tej pory wykonałem prawie każdą misję poboczną,prawie bo trzy nie działają i trzeba czekać na patch'a który być może kiedyś się pojawi.
Strasznie męczy mnie fatalna optymalizacja gdzie czasami jest bardzo bardzo tragicznie, bugi których jest czasami sporo czy tekstury które ładują się ''w locie''. To wszystko sprawia że człowiek ma dość na razie grać w tą grę ale dobre zadania poboczne jak i główne oraz sama opowieść, to wszystko stoi na wysokim poziomie i szkoda by było zrezygnować.
Trzeba czekać na patch'a który nie wiadomo czy w ogóle się pojawi, a jeśli twórcy go łaskawie wydadzą, to mieć nadzieje że nie zepsuje gry dalej.
Wiecie może czy jest jakiś mod który jakoś litościwie poprawia tą fatalną optymalizację? Kilka sposobów znalazłem na YT, niestety żaden z nich nie działa a ja mam już dość tej technicznej tragedii.
Test patcha 1.3
40fps on Ultra 3440×1440 & 60-80FPS in 1080p on GTX 1070 Ti
Tylko na otwartej lokacji, o miastach nic nie napisał.
Pamiętaj, że mowa o ultra, a nie Very high czy High, gdzie będzie większa płynność.
Jakaś poprawa będzie skoro są zadowoleni z postępów.
Patch na Pc ma pojawić się szybciej niż na konsolach.
Pytanie czy dzisiaj czy dopiero na początku przyszłego tygodnia. Czekam na opinie tych, którzy zagrają na wersji 1.3 czy bardzo dużo poprawili i warto zakupić teraz tą grę.
Szkoda, że ta gra nie jest tak dopracowana przy premierze jak gry od Naughty Dog np: Last of Us 2013 czy Uncharted 4 2016.
Wyjdzie ten patch 1.3 to dopiero zagram, na razie gra leży na dysku i czeka na lepsze dni.
Już po pierwszych kilku minutach irytacja sięga zenitu. Gra odpaliła się w oknie, a próba klikniecia myszą aby pominąć pierwszy film wstępny skonczuła sie komunikatem: apliakcja nie odpowiada zamknij lub poczekaj aż zacznie odpowiadąć. Problem w tym że ten drugi przycisk nie zdejmuje białego przydymienia z ekranu.
W końcu dostąłem się do menu.. zmiana ustawień na ULTRA - pytanie czy zapisać zmiany, odpowiedź tak zpaisać... i zapisywanie ustawień które trwa coś koło 2 minut. Przecież to jest kurw*** paranoja, jestem tylko w menu co on tam niby w tle ma doczytywać?
Co gorsza zmiana ustawień na pełny ekran w cale nie spowodowała zwiększenia do pełnego ekranu...... no ja pierdaczę, co za g***
Dobra, pierwszy moment to było wkru***nie. Ale potem...
Ta produkcja to jest totalny obłęd! Niewiarygodnie dobrze zrobiony świat. Ostatni raz kiedy zbierałem w ten sposób szczękę z podłogi to był Wiedźmin. Tu nic sztucznie nie pędzi, nawet wysłanie syna po przyniesienie gwoździ ze skrzyni jest tak fabularnie uzasadanione, że absolutnie nie czuje się, że postać jest popychadłem jak w większości rpgów przynieś zrób zamieć podnieś. Dialogi to istny majstersztyk, praktyczine na każdym kroku daje się poznać konkretnyh ściśle sprecyzowany charakter postaci, ojciec pełen pokory, ogromu życiowego doświadczenia, z wielkim kunsztem w rękach ale i brakiem zapędów do obłowienia się, traktujący rodzinę jako absolutnie najważniejszą wartość. Barmanka trochę nie w moim typie choc ponoć mój bohater do niej wzdycha, ael za to Teresa.. miała w sobie coś co spowodowało, że po zaatakowaniu wioski do teraz zastanawiam się, czy może przypadkiem przeżyła, a jeśli tak pewnie bym się ucieszył. Stary pijaczyna, do którego perswazja nie trafia dostał po ryju i nawet leżąc na ziemi słał jeszcze pogruszki - i ta misja - znajdź coś wartościowego :) odlot, chodzisz po pustym domu gdzie wszystko się wali i nagle zdajesz sobie sprawę z tego że jedyną wartościową rzeczą, której szukasz, a której nie możesz znaleźć jest siekiera i to nie leżąca w skrzyni, do której klucze dostaliśmy tylko wbita w toporek obok domu. NO MAJSTERSZTYK! Uwielbiam takie misje, które nie są oczywiste, ale jednocześnie nie próbują być przesadnie trudne. Ten świat trzeba obserwować, badać uważnie analizować. Poza tym jest niebywale piekny. Zero przesadnie zmiennych biomów jeno las, górki pagórki i tyle, ale mnogość detali po prostu powala. W pewnym momencie zwróciłem uwagę na to, że ścieżka z domu kowala leci do bramu ciut na około ale w dół maleńkiej skarpy leci ścieżka ewidentnie wydeptana przez ludzi (którzy naturalnie wydeptują najkrósze możlwie ścieżki) i co ciekawe obok niej był płotek, który pewnie postawił ktoś kto stwierdził, zę jak już jest ścieżka to trzeba ją zabezpieczyć.
To są totalne pierdoły, nieisottne dla fabuły, ale uwiarygadniają świat w stopniu praktycznie niespotykanymi w innych grach. W OGÓLE nie widać pudełkowości świata, każdy detal ma swoje miejsce w przestrzeni i czyni świat żywym. I nawet jeśli są w nim uposzczenia jak facet ściągający siano z wozu, który kładzie to siano na ziemi, a ono natychmiast znika (animacja zapętlona w nie do końca właściwy sposób) to tak czy owak to jest po prostu odlot. Aż chce się patrzeć i co najważniejsze... w końcu podarowano nam produkcję w której nie jesteśmy bohaterem, nikt na nas nie liczy, po prostu wyrżnięto nam rodzinę i szczęśliwym trafem mamy zaczapisty miecz w posiadaniu. Czyste zrządzenie losu. Nie stajemy do walki a zamiast tego SPIERNICZAMY bo przecież mieczem nie potrafimy nawet ściąć wbitego w ziemię palika. Naprawdę... to jest produkcja którą śmiało postawię obok Wiedźmina i nie chodzi mi tu o porównywaie tych dwóch gier, ale o JAKOŚĆ EMOCJI JAKIE WZBUDZA, o stopień immersji i moment kiedy nawet nie zwraca się uwagi kiedy mija kolejna godzin a w grze.
Oby takich włąśnie produkcji było jak najwięcej. Od takich deweloperów powinni uczyć się w Ubisofcie.
Zauważyłem tu na forum, że produkcja budzi mieszanie uczucia, bo ma duże zalety, ale też duże wady.
Średnie ocen oscylują wszędzie, gdzie patrzę w okolicach 8 więc trochę daleko do najwyżej ocenianych gier.
Każdy po jakimś czasie z początkowych zachwytów przechodził też w krytykę, bo minusów gra ma sporo.
Porównujesz do schematycznych gier Ubisoftu. Serio ?
Może porównaj grę do najlepszych developerów.
Idealne gry po 2010 roku to tylko:
The Last of Us 2013, Wiedźmin 3 2015 i Uncharted 4 2016.
Perfekcja w każdym detalu. Polecam.
Ta ostatnia pozycja Unharted 4 ma więcej tomb raidera w tomb raiderze od Tomb raider 2013 i
Rise of tomb raider 2016.
Nawet druga połowa gry z lokacją wysp na Południowym Pacyfiku są zapożyczone z Tomb raider III 1998 podobnie jak Uncharted-Zaginione dziedzictwo 2017 dziejące się w Indiach też to skopiował z Tomb raider III.
Nawet sam projekt lokacji jest zadziwiająco podobny w kilku miejscach :)
Ile tych kont Ewunia masz?
Patch podobno waży 5 GB z hakiem i można już go pobierać na steam.
Patch Notes v1.3
The game now has Save and Exit feature.
Saving is much more robust and saves won't get corrupted even if the game crashes while saving.
Performance improved
LoD switching tweaked, reducing pop-in and improving texture streaming.
Stuttering in some areas reduced.
Slightly smoother framerate on Vsync 30. (Consoles and some PCs)
Improved lockpicking
New interface design makes it much easier to hold the sweet spot while turning the lock.
Easy and Very Easy trunks are now easier to lockpick when playing with controller. (Mouse difficulty unchanged)
Improved pickpocketing
You will no longer get caught if you stop at the beginning of the minigame. (Unless someone sees you)
The risk indicator is now much more precise. When green, you are sure not to get caught.
Alchemy bench will no longer shoot you into the air.
The last quest with Lord Capon is now visible on the map when he is ready to assign it to you.
Guards won't frisk you so often.
Your horse shouldn't get stuck when jumping fences.
Horse items are cleaned along with player items in bathhouses.
You can see when looking at a bed whether it will save your game.
You can sleep on beds without having to sit down first.
Levelling up stealth by sneaking past enemies is more consistent.
Sneaking past sleeping NPCs is now easier.
Some easily accessible trunks with extremely good loot have been removed.
Cave mushrooms can now be found in many other damp places.
You can no longer autocook potions that you haven't brewed by hand at least once before.
German voicovers will no longer cut off in mid-sentence in cutscenes.
Late game player strength tweaked
Some combat perks that were unintentionally overpowered were tuned down.
Weapons scale less with high level stats.
It should now be much harder to kill high level enemies with one hit. (Unless they're helmetless. Stupid Runt...)
Other combat system tweaks
"Untargeted attack" exploit fixed.
Enemy combat archery AI improved.
Guards now react to combat more aggressively.
And many other minor tweaks.
(PC only) It is now possible to select different types of anti-aliasing.
(PC only) It is now possible to set VSync to 30 or 60, or disable it completely.
(PC only) Steam Cloud saving enabled.
And over 300 other fixes in various quests.
Late game player strength tweaked
Some combat perks that were unintentionally overpowered were tuned down.
Weapons scale less with high level stats.
It should now be much harder to kill high level enemies with one hit.
Ale jak pisałem, że niektóre perki są totalnie przesadzone, w drugie połowie gry brak balansu przez skalowanie broni i nawet poważniejszych przeciwników ubija się od ręki, to tutejszy redaktor twierdził, że bzdura - wszystko jest super, balans że ho ho.
No widać początkowo nie przewidzieli graczy idących tylko w dps ;)
Jestem już podczas misji Oblężenie i nadal trzech przeciwników potrafi mi zbić zdrowie do minimum w 3-4 trafienia, nadal Bernard rozkłada mnie na treningach ;)
Problem gry to raczej zbyt mało mini bossów po drodze, bo do tej pory tylko był konus, a reszta zołdaków czy zbirów powinna właśnie padać po jednym hicie w drugiej połowie gry, a nie być przeciwnikiem na 15 minut fechtunku (jest fajny filmik z takim pojedynkiem - gracz siła 12)
No, to że w grze traktującej o średniowieczu, dającej do ręki mnóstwo oręża twórcy nie przewidzieli, że ktoś rzeczywiście będzie chciał tego oręża używać, a jedyny boss w grze nie ma hełmu i da się go ubić jednym ciosem uważam za sporą wpadkę developerów :)
Moja postać na koniec gry miała 20pkt siły, 18 charyzmy i 16 retoryki, więc raczej nie była typowym rębajłem wszystko załatwiającym przez walkę.
Podczas oblężenia faktycznie jest już sporo bardzo dobrze opancerzonych przeciwników i walka z trzema-czterema może sprawić trudność. Ale we wszystkich walkach mamy sojuszników, więc wystarczy nie pchać się samemu pomiędzy kilku wrogów i problemu nie ma.
Być może walka w KC:D po prostu ci nie leży, bo to o czym piszesz (wciry od Bernarda, długie pojedynki z pojedynczym przeciwnikiem) na dalszym etapie gry raczej jest trudne do wyobrażenia.
Na 3 misje przed końcem u mnie siła 12 nadal więc to też pewnie ma znaczenie ;)
Autentycznie nie wiem jak udało ci się to zrobić :)
Ja dużą część questów "przegadywałem" (moja postać retoryki miała więcej niż twoja siły). A mimo to siła czy walka mieczem rosła bardzo szybko podczas walki/czyszczenia obozów/aktywności pobocznych.
Gdzieś wczesniej screena wrzucał Alex i u niego bohater miał 20pkt sily na długo przed końcem gry (choć on robił dużo więcej questów pobocznych).
A bo u mnie Henry to taki Robinhu bardziej jest ;) Mało żelastwa, więcej rajtuzów i strzelanie z łuku, które jest rewelacyjne, ale z moją celnością ciągle nie jest idealnie :) Podoba mi się bardzo walka mieczem i jak już wyciągne swój Albion to jest więcej takiego chodzenia dookoła, baletu klimatu, szczęku - nie uskuteczniam twojego sposobu z raszowaniem do klinczu itp. - łuk jednak jeszcze lepszy. Sporo też jakiś perków nabrałem które dają -1 do siły.
Trochę mnie to trzyma w martwym punkcie, bo ciągle brakuje mi siły, by naciągnąć swój najlepszy łuk :) ale dzięki temu i temu co donosisz, to zapewniłem sobie naprawdę fajny balans przez lwią część gry, więc nie narzekam. Jestem ciekaw jak po patchu 1.3 będzie
Jedno trzeba przyznać. Ta gra stoi błędami. W warowni (po ucieczce) postać była głodna, więc poszedłem się najeść. W kuchni ktoś zamknął drzwi i nie było opcji ich otworzenia (utknąłem). Wczytanie save'a. Potem poszedłem znowu się najeść tym razem bez zamykania drzwi. Następnie rozmowa z włodarzem. A ten mi o tym, że mam iść coś zjeść. Czyli nie przewidziano, że mogę to zrobić przed rozmową.
Potem spanie. Poszedłem się położyć i zjawiła się jakaś kobieta (zwykły NPC żadna tam konkretna postać) i znieruchomiała. Ani wyjść ani przepchnąć nic.
Potem wsiadłem sobie na konia. Okazało się, że nie mogę. Walka, poddałem się, a facet mi na to, że mnie przeszuka żeby zobaczyć co ukradłem.
Widać, że developerzy nie mieli dość czasu na ogarnięcie wszystkiego, ale wydaje mi się, że trzeba im dać szansę. Jak sobie przypominam zachowanie płotki i niegrywalność niektórych misji z Wieśka zaraz po premierze... :P wcale nie było dużo lepiej :P Aczkolwiek nie udało mi się utknąć na tyle, by nie móc kontynuować rozgrywki.
No i optymalizacja leży i kwiczi. W jednej chwili jest ok w drugiej obraz klatkuje jakby dostał drgawek - to samo miejsce, żadnych większych zmian otoczenia.
Ale fabuła to jest mistrzostwo :) i postaci.
Zresztą :) wystraczy przypomnieć sobie totalną przebudowę interfejsu wieśka jaką przeszedł w jednej z aktualizacji :P tam też nie było idealnie.
Jestem na polowaniu (na zającach) - zadanie zdobycz i bohater nie potrafi ubrać łuku. Mam na sobie łuk i strzały (oznaczone one są krzyżykiem w inwentarzu) w slocie koło wizerunku bohatera też są widoczne, jednak jak trzymam klawisz myszy lub wciskam, nic się nie dzieje - bohater atakuje pieścią. Jak z łuku korzystać i strzelać z niego?
No dzisiaj miałem najdziwniejszy bug. Po kliknięciu ikony gry zaczęła mi się pobierać Rise of the tomb rider.
Ale miałeś tego Tomb Ridera czy to taki prezent? Jak prezent to spoko :D
Pobieram tego patcha, aż się boje.
Forum KC:D pełne nowych tematów o bugach na patchu 1.3. No nie spodziewałem się...
Mi raz się pobrał TR1, ale tylko 3 levele.
PO nowym patchu gra chodzi w mieście i podczas walk zauważalnie gorzej. Dobrze, że dali okrzyk Henia przy galopie!
Internety piszą, że gra chodzi lepiej na kartach 6,8,11,12GB
Nie gadajcie, bo gra po patchu 1.3 chodzi zdecydowanie płynniej.
Chyba się z tym zgadzam. Odpaliłem na 20min i mam wrażenie że klatek więcej a gra nie szarpie. Co prawda z drugiej strony tez mam wrażenie że się pogorszył draw distance ale nie wiem.
Ja nie mogę po tym patchu zmieniać wartości tych trzech wskaźników z rysowaniem znaczy zmieniam ale i tak to nic nie daje dalej te paski są na takiej wartości jak przed zmianą ...
Oho, patch zapowiada się ciekawie. Grałem wcześniej kawałek ale zdecydowałem się poczekać aż trochę połatają grę i dopiero grać dalej. Teraz pobrałem patcha, zacząłem sobie grę od nowa i już niedługo potem trafiłem na buga, którego wcześniej nie miałem.
Cutscenka z Radzikiem w nocy pod murami Talmberka mi się sama pomija (na ułamek sekundy pojawia się ekran ładowania gry i potem od razu dalsza część rozgrywki jak po cutscence tylko bez jej wyświetlania, tak jakby jej w tym momencie wcale nie było). Wcześniej działała normalnie bo pamiętam i właśnie mi brakowało czegoś. Niby szczegół ale skąd mam mieć pewność, że to pojedyńczy bug i nie będzie się powtarzał potem poprzez pomijanie jakiś innych cutscenek tak, że nawet nie będę o tym wiedział (bo skąd?), myśląc, że wszystko jest ok i w ten sposób ominą mnie jakieś mniej lub bardziej ważne szczegóły fabularne.
Miał ktoś tak? Bo jak ma tak być potem to chyba kolejny raz odpuszczę sobie granie do czasu następnych, większych łatek...
Witam ma ktoś taki problem po instalacji patcha nowego że nie może w ustawieniach zmienić wartości pasków tych od rysowania przedmiotu i tak dalej ? Ja nie mogę tego zrobić znaczy się zmieniam i po ekranie ładowania te paski mają taką samą wartość a nie taką na jaką zmieniłem... Zna ktoś rozwiązanie tego problemu ?
Mam dwa pytania:
Czy jest możliwość umycia miecza z krwi, czy ta znika tylko podczas naprawy (szlifowania)?
Gdzie można naprawić siodło i rząd koński?
"Czy jest możliwość umycia miecza z krwi" - Nie ma po co.
"Gdzie można naprawić siodło i rząd koński" -Nie ma po co.
Jak ktoś nie może zmienić tych pasków z ustawieniami odległości rysowania po nowym patchu to tu można zrobić to ręcznie poprzez notatnik :
c:\users\yourname\saved games\kingdomcome\profiles\default\attributes.xml
Należy pamiętać żeby przed tym ustawić sobie inne ustawienia na jakie się chce gdyż przy każdej zmianie innych ustawień te paski wracają do takiej wartości jak im się podoba .
Patch 1.3.1 - zadanie "W sutannie" nadal zbugowane i nie pojawia się w dzienniku po rozmowie.
Zauważyłem krótsze ekrany ładowania przed rozmowami z npc, teraz trwa to może z sekundę ;d
Patch patchem, ale błędów nadal jest cała masa... rozpocząłem dialog z postacią i moim oczom ukazało się dwóch rozmówców "przenikających się" nawzajem.
W innym momencie zobaczyłem kobietę siedzącą w powietrzu.
No i jest jeden potężny mankamet, który mnie okropnie drażni. Sterowanie i jego toporność. Chodzi przede wszystkim o pokonywanie przeszkód. Są momenty kiedy mogę przeskoczyć większy płotek, a w innym momencie zawisam na byle kawałku kamienia. Bardzo to wybija z rytmu, bo w pewnym momencie gracz zaczyna się zastanawiam czy jest jakikolwiek sens chodzenia "na skróty" skoro więcej z tym problemów niż skracania drogi.
Strasznie to przykre, że gra jest naprawdę cholernie dobra fabularnie (jakaż była moja radość jak sie okazało, że Teresa przeżyła), ale robi się z graczy debili do testowania. To o czym mówię to nie są byle drobne błędy, ale kwestie, które da sie zobaczyć po 3 godzinach z grą...
"Teresa"
Kto?
Teraz już miejmy nadzieję, że patche będą pojawiały się szybciej. W patchu 1.4 mają się głównie skupić na poprawie wydajności.
140h 20 level koniec gry,bez zadań z okradaniem.Zawodowa pomimo wielu,wielu,wielu błędów,ale dałem radę,fabuła zrobiona na prawdziwych wydarzeniach,z polskimi akcentami,klimat tamtych czasów,tyle fajnych postaci,odskocznia od fantasy itp,grałem czasami po 17h,większość jeździłem swobodnie podziwiając krajobrazy zbierając piękne borowiki,kanie i rośliny,ale to kropla w morzu z tego co gra posiada.Czekam na połatanie pewnie z rok,i zaczynam od początku,ale już wszystkie zadania poboczne,perki.Koniec to wprowadzenie do kolejnej części lub DLC,czekam,czekam.
Ma być darmowe DLC wprowadzające do gry opcję kierowania kobiecą postacią, towarzyszącego bohaterowi pieska oraz tryb turniejowy.
"...psi towarzysz i kobieca postać oraz inne rzeczy dodane zostaną w formie darmowego DLC...”"
„Obecnie pracujemy nad animacjami czworonoga, a turniej jest już częściowo zaprogramowany. Ten ostatni wejdzie w skład jednego z przyszłych rozszerzeń”
Vávra podkreśla, że obecnie wraz ze swoim zespołem skupia się na naprawianiu gry i eliminowaniu kolejnych błędów.
Nie jest więc w stanie przedstawić konkretnych dat premier DLC z omawianymi elementami.
Jak widzisz w tym roku będą skupiać się na łataniu gry i dodawaniu nowych rzeczy do gry poprzez DLC,
a na ewentualny sequel to jeszcze sobie możesz poczekać z 3-4 lata.
No to ja mam na nowym Patchu 1.3.1 na starych sejwach z 1.2.5 takie coś jak na obrazku. (prawie każda postać tak stoi, jakby brakowało animacji) Jak jadę do Neuhof z Bernardem wczytywanie się zawiesza (gdy dojadę), jeżeli jakimś cudem się wczyta to już z nikim nie da się porozmawiać - zapisać gry się nie da, nawet zapisanie razem z wyjściem nie działa. I teraz nie wiem czy rozpoczynać grę od początku i stare sejwy wykasować? Czy to wada patcha czy starych sejwów. Tyle gry na darmo.
Nie no kurwa nie wyrobie. Na patchu 1.2.5 nie dało się wykonać zadania z kradzieżą tabardów ze zbrojowni w Talmberg bo nie dało się z niej wyjść bo nie działała drabina. Teraz po patchach mi się udało to zrobić ale UWAGA UWAGA znów coś się zepsuło trochę później i straciłem kolejną godzinę postępu gry bo musiałem wczytać poprzedni stan. SUPER. Dobra, byłem w Talmbergu, schodzę do piwnicy, nakrywają mnie na kradzieży... Próba trzecia, NIE DA SIĘ OTWORZYĆ SKRZYNI!!! Próba czwarta i... NIE DA SIĘ OTWORZYĆ SKRZYNI!!! Nie da się wejść w interakcję ze skrzynią w ogóle. Ta gra jest po prostu gównem.
Trzeba mieć cierpliwość do tej gry ja po tym patchu spodziewałem się poprawy wydajności a jest z nią jeszcze gorzej niby szybko się wczytują dialogi ale wczytywanie po szybkiej podróży jest dłuższe i do tego gra nawet ma spadki wydajności nie tylko w Ratajach ale nawet na otwartej przestrzeni gdzie są same lasy i parę domów na krzyż...
Bo na wydajności mają się skupić w patchu 1.4
No ale gra chodzi gorzej na tym patchu jest więcej spadków fpsów i ścięć ... i do tego nie da się ustawień zmienić niektórych ale zobaczę jak po hotfixe bd chodzić
Minęło już trochę czasu od premiery, kilka pachy wyszło, w związku z tym ponownie pytanie: czy zagram w miarę komfortowo w KC w configu:
Intel i5 2670 2.6GHZ
Geforce GTX 780Ti
8GB RAM
Da radę?
Ja bym jeszcze się wstrzymał na Twoim miejscu, bo optymalizacja dalej jest słabiutka.
Mam nieco mocniejszy Pc, i pomimo najnowszej łatki ciągle są wkurzające lagi,przycięcia w miastach, tak więc lepiej poczekać.
Ja gram na chyba podobnej do Twojego klasy sprzęcie (lepszy procek ale gorsza karta graficzna) i gra chodzi zupełnie dobrze na średnich ustawieniach z podniesionymi do wysokich teksturami, szczegółami przedmiotów, wodą i jeszcze czymś czego nie pamiętam. Nie wiem ile mam klatek, bo gram w grę a nie w fps-y. Ważne, że gra mi się zupełnie komfortowo bez uciążliwych przecięć i klatkowania, tak więc z tą optymalizacją nie jest chyba aż tak tragicznie.
A tak poza tym można chyba ściągnąć demo i spróbować.
Na średnich zagrasz zupełnie komfortowo. Ale na wyższych ustawieniach gra wygląda naprawdę ładnie, dlatego zamierzam ją przejść jeszcze raz ale po modernizacji komputera.
Poczekalbym do 1.4 bo aktualny patch mocno pogorszył plynność. Mimo to warto czekać bo gra świetna.
REWELACJA ! Żadna historia od czasów Mafii cz1 nie wciągnęła mnie tak bardzo :) Gram bardzo ostrożnie żeby za wcześnie nie skończyć i już myślę o dlc :P
@premium: KC niestety nie posiada dema. Jaki dokładnie masz config jeśli mogę spytać?
Nie wiedziałem, że nie ma dema.
Moja konfiguracja jest w opisie profilu:
Intel Core I7-6700 CPU@3,40 GHz
16 GB RAM
GTX760
Windows 7, 64 bit
A co do gry, to jest jak dla mnie po prostu rewelacyjna. Obecnie mam ponad 60 godzin i nie jestem nawet w 1/3. Delektuję się jej klimatem, gram bardzo powoli wykonując poboczne czynności jak polowanie na zwierzynę, włamania, alchemia itp. Nie chce mi się nawet używać szybkiej podróży, bo straciłbym te świetnie widoczki i klimat. Coś co trafiło w mój gust (że tak to nazwę) "w punkt". Po prostu 10/10. Gdyby nie bugi które się zdarzają, to byłoby 12/10 .
Właśnie ukończyłem grę, wrażenia ogólnie super. Jeśli uda im się wszystko połatać to imo KCD będzie naprawdę super grą.
Jedyne co mi nie pasuje to zakończenie, które zostawiło ogromny niedosyt. O ile bugi i niedociągnięcia techniczne mógłbym przeboleć tak końcówki nie podaruję, żeby ucinać tak perfidnym cliffhangerem to już przesada...
Po najnowszym patchu bandyci w swoich obozowiskach dalej nic nie robią tylko śpią. Nie ważne czy dzień czy noc. Cały czas wszyscy śpią i zawsze jeden siedzi na ławce obok garnka z jedzeniem i mówi, że jest strasznie głodny. Zatruwam im wino, jedzenie a oni nie jedzą, nie piją, tylko śpią i co jakiś czas typ który siedzi przy garnku z żarciem powie, że jest głodny. Niesamowite.
Hahahahahaha rewelacja :)
A co mają w obozowisku robić, śpiewać? :) Dość, że jak cie zauważą, to ruszają do ataku. Ja właśnie jadąc przez las natknąłem się na pokaźną grupę bandytów walczącą ze sobą, chyba z 10-12 postaci tłukło się konkretnie przesuwając w głąb zagajnika, krzycząc i zostawiając trupy - moją obecność zignorowali, zajęci walką.
Po łatce zauważyłem też, że szybka podróż nie odsłania już mapy.
W takim razie po co opcja zatrucia pokarmu bandytom skoro go nie spożywają?
Zapewne stworzono ją tylko dla bitew w zadaniach fabularnych, żeby odhaczyć jedno więcej zadanie skradankowe do wykonania i fabularnie wytłumaczyć sukces lub porażkę żołnierzy SI w bitwie. Poza nimi nie ma ona za bardzo sensu, bo obozowiska bandytów nie wiele wnoszą - na szczęście nie zrobiono z nich ubisfotowych posterunków do zaliczania. Nie było sensu wprowadzać opcji zatruwania iluś garnków i animacji konających bandytów, tylko by za każdym razem ukraść im stare gacie i ubłoconą kolczugę, tak jak nie ma sensu robić tego 20 razy w ciągu gry.
Pamiętaj, że KCD robiło małe studio w porównaniu z mocami przerobowymi EA, Acti czy Ubisoftu - na wiele rzeczy nie było czasu, środków - trzeba było wyznaczać priorytety. Ja boleje nad tym, że olano wybory opata ;)
"Zapewne stworzono ją tylko dla bitew w zadaniach fabularnych, żeby odhaczyć jedno więcej zadanie skradankowe do wykonania i fabularnie wytłumaczyć sukces lub porażkę żołnierzy SI w bitwie."
Szczerze to wątpię w tą teorię. Są obozy gdzie jest 10 bandytów na przykład i bardzo by się przydało gdyby coś jedli. Zwłaszcza że co chwilę ktoś z nich rzuca tekstem, że jest bardzo głodny. Strasznie takie coś psuje immersję. Jesteś głodny, masz przed sobą garnek z jedzeniem ale nie jesz, tylko narzekasz.
DM niestety tutaj nie masz racji bo w wersji 1.25 normalnie mozna było zatruć jedzenie i były tego efekty w postaci zgonów. Z tego co zauważyłem to trucizna jedynie podtruwala przeciwników tak ze cały czas leżeli w łóżkach a eliksir zguby zabijał ich chwile po spożyciu. Wyczyscilem tak wiele obozowisk. Nie wiem jak jest teraz bo aktualnie nie gram przez patch ktory pogorszył znacznie płynność mimo że wcześniej chodziło bardzo dobrze.
Aż tak nie wnikałem w obozy, żeby siedzieć w krzakach i ich truć :)
Możliwe że trzeba odczekać do pory posiłku, bo np wieśniacy chodzą jeść o określonych porach
Rano, południe, popołudnie, wieczór. NIC. Spali. A jak jednego sztyletem zabiłem to od razu się wszyscy budzili. A dawałem im tam eliksir zguby.
U mnie po wgraniu najnowszego Patch'a jest znacznie gorzej niż było . Wcześniej nie miałem takich problemów z doczytywaniem tekstur jak teraz. Owszem , szczególnie jak używałem "szybkiej podróży" to można było taki efekt zauważyć, ale przy normalnej jeździe praktycznie w ogóle. Za to teraz nawet jak spaceruje sobie w obszarze zabudowanym to non stop doładowuje tekstury - TRAGEDIA !!!
Mało tego gra po użyciu funkcji czekania , czy tez przy użyciu "szybkiej podróży" jak i ładowania save'ów - ładuje się dwa, trzy razy dłużej niż wcześniej.
Jak do tej pory grałem w tą grę bardzo komfortowo, ale teraz to jakaś parodia.
Można ten Patch jakoś cofnąć?
Odwiedź stronę skidrow i tam masz patche do ściągnięcia i ściągnij sobie patch 1.2.5 i 1.2.5 hotfix następnie zainstaluj jak to nie pomoże to ściągnij sobie grę ze strony FitGirl Repack i zainstaluje te patche ze strony skidrow i będzie tak jak poprzednio i save też będą działać ja tak zrobię bo się nie da w to grać teraz mimo to że mam gtx970 4gb gaming
U mnie tak samo. Nawet jak zjem z garnka to od razu się gra ładuje pół minuty. Masakara. Dysk SSD i loadingi.
To co napisałeś A.l.e.X to świetne wieści.
Planowali z początku 3 akty, ale ostatecznie w grze umieścili tylko akt 1 i 2 więc osoby, które ukończyły grę pisały o urwanej końcówce. Jeśli ten 3 akt pojawi się w połowie 2019 roku w takiej formie jak Serca z kamienia do W3 to zachęci wielu do kupna tej gry. A przez ten czas chyba zdążą porządnie naprawić bugi i usprawnić działanie gry na tym silniku.
Tak, a oni się z tego jeszcze cieszą jak małpy
Mi to tito, bo grę kupuje zawsze po roku lub dwóch.
Tu sobie poczekam na pełną wersję jak w przypadku
Skyrim Legendary Edition z 3 dodatkami lub
W3 z 2 dodatkami.
Z początku planowali podzielić grę na III akty.
I miały być wydawane oddzielnie.
Ostatecznie w grze macie nie tylko I akt, ale też II.
Mogło być gorzej. Ale dokończenie fabuły pojawi się dopiero wraz z III aktem, który doda do gry DLC.
Tak jak pisze A.l.e.X duże DLC w aktem III pewnie nie szybciej niż w 2019 roku.
O czym wy w ogóle gadacie, jakie akty? Grę kupiłem jako jedną całość mając nadzieję że znajdzie się w niej wstęp rozwinięcie i zakończenie. Niestety zakończenia brak i będzie dodatkowo płatne. Kupując grę nigdzie nie było informacji, że zawiera ona tylko dwa z trzech aktów. Nawet w samej grze nie ma podziału na akty. Jest to mega słaba zagrywka ze strony twórców i tyle.
Przeczytaj co napisał A.l.e.X
Akt III będzie w DLC, bo gra zawiera w sobie tylko Akt I i II.
W połowie 2016 roku słyszałem, że gra ma być wydawana w trzech oddzielnych aktach. Potem zmienili widocznie zdanie i jednak 2 akty dali od razu do gry co dopiero potwierdziły tu osoby, które przeszły i czytały więcej wywiadów z twórcami gry. Gra ma wiele wątków nie pozamykanych. Niestety.
Więc było pewne, że akt III pojawi się jako dodatek lub sequel.
Człowieku to tak jakbyś marudził, że nie masz Serca z kamienia czy Krew i wino, a przecież kupiłeś Wiedźmina 3 przy premierze. Takie czasy, że pełne wydania gier są po półtora roku. Bethesda, Ubisoft czy CD Project robią to samo.
Człowieku to tak jakbyś marudził, że nie masz Serca z kamienia czy Krew i wino, a przecież kupiłeś Wiedźmina 3 przy premierze
Gościu, różnica polega na tym, że Wiedźmin 3 był bez dodatków grą pełną, z zakończeniem historii bez potrzeby instalacji jakichś dodatków i DLC. Oba dodatki stanowiły odrębne historie nie związane z wątkiem głównym podstawki. Tutaj nie masz zakończenia, musisz je sobie dokupić. Widzisz różnicę czy ci rozrysować?
Różnica jest oczywista.
Ale przekorny nie kupuje nigdy gier na premierę :)
Tym bardziej, że od 2 lat wiadomo było o 3 aktach.
Wcześniej była mowa, że znaleźć się w grze miał tylko I akt.
Mnie zdziwiło, że wrzucili też II akt zamiast doić frajerów.
Mnie zdziwiło, że wrzucili też II akt zamiast doić frajerów.
Czyli przyznajesz, że gra jest dla frajerów.
Powiem tak, dobrze że zdążyłem przejść prawie całą grę na 1.25... udało mi się poprawić wydajność na 1.3 i teraz mam jednak więcej klatek niż w 1.25. Trzyma 62-78 fps, wcześniej było o 10 mniej. Ale, ALE... włączyłem grę na 20 minut i oto napotkane błędy: 3/4 npc nie ma głowy, mój kon jest niewidzialny, elementy otoczenia np drzwi czy psy też się nie wyświetlają, moja postać zaczęła cały czas biegać w miejscu, po wczytaniu sejwa porusza się nie poruszając nogami. Póki co odpuszczam mimo że grało mi się świetnie i jak polataja to będzie jedną z moich ulubionych gier, tzn juz jest, tylko póki co ciężko w to grać :D na szczęście 100h za mna i drugie podejscie planuję w czerwcu na nowym kompie.
Po instalacji patcha 1.3.1 gra wiesza się przy jakiejkolwiek próbie handlu. Ktoś wie co poradzić?
Gra jest bardzo średnia, wiele elementów jest niesamowicie to topornych. Walka sprawia przyjemność tylko gdy walczy się z pojedynczym przeciwnikiem, walka z większą liczbą jest kompletną katorgą, toporne mechaniki nie dostosowane do sterowania na konsoli jak włamywanie się, kradzież, czy strzelanie z łuków, do tego beznadziejny system zapisu który wpływa na umiejętności w grze czegoś takiego nie powinno być. Gra nie jest całkiem zła. Podoba mi się osadzenie fabuły w realiach historycznych, świetnie wykonana mapa system handlu i rozwój postaci. Szkoda że tak dużo elementów ogranicza grywalność tej gry.
Kupię jak zrobią normalne save bo nie mam czasu na granie bez zapisu, nie zawsze mogę sobie pozwolić na 2h ciągłego siedzenia przed konsolą... Tracą sporo nabywców przez te save.
2h bez zapisu to jeden wielki mit.
Gra zapisuje się podczas wykonywania questów i spania co zdarza się dość często i rzeczywistości mamy save co 20-30 minut. No i poza tym możemy nauczyć się alchemii i wykonywać samemu eliksiry do zapisywania gry, których na samym początku gry mamy aż 8 więc z zapisywaniem nie ma żadnych problemów, no chyba że masz nałóg robienia quick savów co 30 sekund to faktycznie ten system może być dla ciebie problematyczny...
I gra ukończona, znaczy się, ukończone 2 akty ponieważ 3 akt to przyszłe DLC, to znaczy że zapłacimy za zakończenie gry...
Dobra najpierw co na plus:
-Fabuła - Twórcy mieli pomysł na opowieść i wykorzystali to bardzo dobrze. Postacie napisane dobrze i na pewno zostaną zapamiętane przez dość długi czas.
-Misję poboczne - Jest ich sporo i są fajne, bez zapychaczy po prostu zadania które wykonywało się bardzo dobrze. Dodatkowo różne aktywności jak łowiectwo, które dawało kilka dodatkowych godzin, dobrych godzin.
-Grafika- Wiadomo najważniejsza jest fabuła itp. ale grafika musi trzymać poziom. Tak jak i tym razem, CE robi robotę, wszystko fajnie dopracowane, modele,obiekty, lasy, trawy po prostu wszystko. Gra może się podobać.
-Wszystkie inne mniejsze rzeczy- Jak np.Mapa (chodzi tu o jej wygląd), moim zdaniem dość pomysłowo czy inwentarz itp.
-Otwieranie zamków- Zdania podzielone, mi się to podobało.
-Złodziej albo nie- Czyli wiadomo, jaką ścieżką idziemy. Jako złodziej szybko i łatwo mogliśmy się dorobić, zyskując przy tym trochę wrogów, natomiast druga opcja wiadomo, dorabiamy się stopniowo.
Co na minus?
-Optymalizacja a raczej jej brak- Jest chyba najgorsza optymalizacja w grach. Tyle tygodni, kilka patch'y a gra nadal działa tragiczne, dość często klatki lecą do 0!!! W ratajach gra praktycznie nie grywalna.
-Bardzo częste bugi- Zacinanie się zadań, zacinanie się danej postaci czy w ogóle nie działające zadania poboczne. W ciągu 74h spotkałem wieeele bugów, że aż czasami w środku się gotowałem ze złości (i nie nie kłamie, tak było).
-Długie ekrany ładowania- Czasami nawet bardzo długie, rozmowa z daną postacią? Czekaj! Wymycie się w bali? Czekaj! Cut-Scenka? Jeszcze dłużej czekaj!I tak ciągle. I gdyby to były sekundy to ok. ale gra potrafi ładować się kilkanaście sekund czy nie kiedy nawet minutę! Wiem że na SSD gra podobno ładuje się szybciej, ale nawet na HDD to nie powinno mieć miejsca.
-Nie ładujące się tekstury- W sumie od samego początku jest ten problem, tekstury się albo ładują za późno albo wcale. I to wcale nie jest wina po stronie Vram, gra bierze na Ultra coś ok. 3 maks 4 GB, więc na mojej karcie taki problem nie powinien wystąpić. Nigdy, nie wystąpił.
-Czasami, brak logiki- I to w sumie tylko i wyłącznie moje własne odczucie, więc nie koniecznie minus gry ale.... Czasami dane zadania były po prosty głupie i nie logiczne, coś co gracz zrobił by inaczej tak jak nakazuje mi logika. Gra, czasami w tym przypadku była nie logiczna.
-Romans z Tereską- Naprawdę? Raptem 3 czy 4 spotkania zakończone wiadomo czym i koniec? Liczyłem na coś pokroju z Wiedźmina 3. Naprawdę, nie wykorzystany potencjał.
Jest to trudna w ocenie gra bo, twórcy mieli dobre pomysły które zostały dobrze wykorzystane, dobry scenariusz który dał dobrą i spójną całość, do tego dobre postacie a sam główny bohater, cudo! Misję poboczne jak i aktywności. Te wszystko rzeczy zostały zasypane ogromnymi problemami technicznymi, które czasami skuteczne odpychały od zabawy, jak i co nie kiedy dziwnymi pomysłami.
Gry całej nie ukończyłem bo kilka zadań po prostu nie działa, więc będę chciał ponownie ją ukończyć 2 raz, lecz dopiero za jakieś pół roku aż gra zostanie naprawiona i zostanie dodany akt 3. Może twórcy ją naprawią, kto wie zobaczymy.Osoby które nie grali a chcą ją kupić powiem nie! Poczekajcie z pół roku aż gra będzie działać na 100%, bo na razie jej stan jest bardzo zły. Gra zasługuję na dzień dzisiejszy na ocenę 6, gdyby wszystko działało była by mocna 8 taką ocenę mogę dać za jakieś pół roku.
Witam. Poszukuje nowego konia i przypadl mi do gustu wierzchowiec Jenda w Morchojedach. Dojechawszy do miasta zastaje tam zaraze i wszystkie konie niestety umarly. Czy to oznacza ze juz po szansie na zakup Jendy?
Tutaj masz najlepsze konie w grze:
Al-Buraq ze stadniny w Neuhof - koń ma 39 punktów szybkości, 252 punkty pojemności sakiew, 15 punktów odwagi i 410 punktów wytrzymałości.
Kanthaka ze stadniny w Użycach - koń ma 40 punktów szybkości, 196 punktów pojemności sakiew, 20 punktów odwagi i 410 punktów wytrzymałości.
Jenda ze stadniny w Merchojedach - koń ma 41 punktów szybkości, 268 punktów pojemności sakiew, 17 punktów odwagi i 450 punktów wytrzymałości.
Ogólnie jak wyleczysz Merchojedy to konie wrócą, ewentualnie bierz Kanthakę - super konik, właśnie nim śmigam.
Na początku przyszłego tygodnia (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem) wydamy 1.3.4 na PC, który naprawi losowe wydarzenia i doda nowe fajne funkcje. Około tydzień później wydamy wersję 1.4 z wieloma poprawkami i fajnymi nowościami.
Daniel Vavra
Po co komu jakieś nowości, niech po prostu poprawią grę i zabierają się za następną część / duże DLC.
Tak częste łatki to pośpiech, który zawsze jest wrogiem perfekcji. Łatanie i tak potrwa minimum do połowy przyszłego roku, jeśli chcą uczynić swoją grę taką jaka powinna być bez błędów, bo jeśli oleją sprawę i zostawią grę z błędami to drugi raz już nie dostaną kredytu zaufania od ludzi kupujących na premierę. Sądzę, że III akt pojawi się jako DLC do
tej części, a nie jako sequel właśnie z tego powodu, że nie zostawią tak zbugowanej gry, by większość zespołu tworzyła sequel :)
Pillars of Eternity też miała wiele bugów przy premierze i pierwszych miesiącach. Pojawił się pierwszy dodatek po pół roku, a potem drugi dodatek po roku.
Pojawiały się na bieżąco patche więc po półtora roku było ok, ale ostateczny patch do pierwszej części był prawie po 3 latach po premierze.
Jak ta gra wygląda teraz ? Zero błędów.
Szanse zawsze są, ale problemy Kingdom Come są bardzo duże, nieporównywalne do większości gier więc chyba nawet za rok jakieś błędy zostaną.
Chyba źle mnie zrozumiałeś, napisałem "niech po prostu poprawią grę". Chodzi mi o to, żeby skupili się na poprawianiu gry, a nie dodawaniu nowych niepotrzebnych funkcji do gry, do której raczej nikt szybko nie wróci po przejściu.
Skupiają się na tym. Zobacz sobie ile już patchy wyszło.
1.1 i 1.2 ogromne. Później mniejsze 1.2.1, 1.2.2 i 1.2.5.
Znów duży 1.3 i kolejne małe 1.3.1 i 1.3.3.
Urban1212 z kolei podał, że zapowiedzieli 1.3.4 i 1.4.
A na to, że dodają zarazem nowe funkcje czy nowości nie mamy wpływu. Od dawna mówili coś o postaci kobiecej, turnieju i psie towarzyszu. Być może o to chodzi z nowościami w 1.4.
Osoby ktore gry nie kupily to niech poczekaja,gra jet naprawde dobra ale mimo dotychcaczowych latek nadal pelna bledow
Niby nowa latka mial poprawic bledy w misjach mi napewno nie poprawil w jednej z lapaniem ptakow,2 ptaszki mam w klatce a 3 pulapke jak zastawiam poprostu mi znika,no i po latce znikla na amen wiec musialbym gre zaczac od nowa pewnie.
Na chwile obecna gre chce poprostu przejsc jak najszybciej,a dopiero jak polataja dadza 3 akt itd pogram na full by sie delektowac naprawde dobra gra.
Czy ktos podpowie jak sciagnac wieche w klasztorze?bo prubowalem z luku i bronia drzewcowa i nie mam juz pomyslu,czy poprostu kolejny blad ze nie moge czy cos zle robie,z gory dzieki za podpowiedz.
W wielu grach łatki działają w pełni po rozpoczęciu Nowej gry więc jest prawdopodobne, że kontynuowanie na starym zapisie nie pokazuje w pełni co ponaprawiali.
Kolejne patche w drodze więc polecam poczekać minimum kilka miesięcy przed rozpoczęciem gry od nowa.
Miałem ten sam problem z questem łapanie ptaków i naprawiłem go pobierając mod "Cheat". Niestety nie ma innej możliwości oprócz spawnu dodatkowej klatki.
Dziś ukończyłem Kingdom Come. Dawno mnie tak żadna gra nie wciągnęła i nie zaciekawiła. Długo na nią czekałem i wreszcie marzenie przeniesienia w średniowieczny świat się spełniło. Gra jest trudna z początku, potem robi się łatwa. Podoba mi się to, że nie trzeba ciągle walczyć jak w innych podobnych produkcjach, tylko jest dużo rozmów i bardzo ciekawych zadań. W Kingdom jest jak dla mnie najlepsze zadanie w historii gier RPG - to z księdzem Bogutą - mistrzostwo. Używałem moda na celownik w łuku, polecam to rozwiązanie. Grałem w sumie właśnie jako łucznik, waląc headshoty prosto w krzywe ryje przeciwników. Walka mieczem trochę nudna i wyczerpująca jak dla mnie. Zdarzają się bugi, ale nie przeszkadzały mi w rozgrywce. Jedyna rzecz - nie mogłem zrobić dwóch mikstur pod rząd w klasztorze, trzeba było odejść od stanowiska i podejść raz jeszcze. Poza tym, nie widziałem nic poważniejszego od jakiegoś przenikania, czy unoszenia się w powietrzu. Mnie to nie rusza. Najbardziej wkurzająca rzecz - pancerne krzaki, przez które nie przejdziesz - coś takiego było też w którymś Wiedźminie - szału można było dostać.
Kingdom jest rewelacyjne i rekomenduję każdemu fanowi gier RPG i nie tylko. Jest klimat, BARDZO ciekawe questy, fajne postacie, może poza głównym adwersarzem - cienki z niego szwarccharakter. KCD fajnie łączy realizm z nieprzesadnym utrudnianiem życia graczowi.
spoiler start
Wyrżnąłem w pień obóz Kumanów skradając się i zabijając sztyletem, a potem jak wpadam tam z ekipą, okazuje się, że wszyscy żyją i jest regularna bitwa. Było to dla mnie trochę dziwne, ale rozumiem, że KCD miał w scenariuszu zdobywanie tego obozu i nie przewidział, że ktoś spędzi dwie godziny na skradaniu się i eliminowaniu każdego jednego bandziora :D Po cichu liczyłem, że wrócę do Radzika i będzie opcja dialogowa, że zająłem się Kumanami i nie stanowią już zagrożenia Gra mnie tak wciągnęła, że jak na koniec, we śnie rozmawiałem z duchem ojca i on mówił, że jest ze mnie dumny, to czułem autentyczne wyrzuty sumienia za to, że wymordowałem chyba z 50 strażników i różnych cywili, którzy niekoniecznie na to zasłużyli.
spoiler stop
Mają dodac kobiecą postac i psiego towarzysza, ciekawe jak to będzie wyglądac. Jak wydadzą te DLC, to zakupię grę. Wiadomo mniej więcej kiedy to wypuszczą?
Najpierw ma być mniejsze DLC z turniejem, kobiecą postacią i
psem jako towarzyszem. Można się spodziewać tego już niedługo. Później dostaniemy większe DLC z III aktem gry.
Podstawka zawierała I i II akt gry.
Ja mam jakiś dziwaczny problem, i nie wiem z czego oraz jak go rozwiązać...
Mianowicie.
Co jakiś czas w trakcie eksploracji świata mam jak by "drganie obrazu" jak się poruszam czy rozglądam, nawet w lasach gdzie mam stałe 60fps na wysokich w FHD + cienie średnie...
Raz mi tak się obraz rozchlebotał, ze musialem load wcześniejszy wgrać i bylo ok.
Często mam to po wykonaniu questa jakiegoś.
dodam od razu, ze nie ma mowy wtedy np. o zaćkaniu na maxa gpu czy cpu ani vram lub ram.
po prostu nawet patrząc pod nogi vsync on + 60fps powinno być płynnie, ale jak by drga i zrywa obraz.
Ma ktoś coś takiego?
Bo to zaiste dziwny problem, wygladający jak by myszka padala, ale oczywiście w menu czy ekwipie, czy na mapie jest ok.
A potem samo przechodzi... tez nie wiadomo czemu, jak by jakiś skrypt po queście się zapętlał i coś zamulał, nie wiem...
Może być tak że temperatury za wysokie i grafika zbija zegary. Optymalizacja jest w trakcie naprawy więc KCD potrafi dołożyć do pieca. Osobiście zszedłem z ultra na wysokie żeby trochę obniżyć temperatury.
Ewentualnie procesor bo KCD stawia też na mocny procek.
mam RX580 nitro+ z 8gb vramu, i temp mam spoko, w granicach 60-70" czyli nic jak na ten gpu
ale coś wyczailem właśnie, jak dam synchro na vsync 30 jest git ale tylko 30fps:)
gram zawsze z vsync 60 i jak ość mi się zatrzymal, to chwilę dalej biegł w miejscu...
na vsync 30 zużycie gpu mam na poziomie 40%
na vsync 60 zużycie czasem dobija do 95% a średnio to jakieś 75-80%
procek mam fx 6300 kręcony na 6 logicznych po 3.9 ghz
moze to on coś zamula, dopiero będę zmieniać na ryzenka...
Dziwne, ze ten problem mam dopiero po patchu 1.3.3 wcześniej nie bylo go
srednio poza miastem otwarte tereny mam 50fps
lasy stałe 60fps
miasta skacze od 40 w górę...
przeżuciłem też obliczanie fizyki na GPU i nie widać różnicy...
Ale mimo takiej wydajności obstawiam, ze puki co to procek moze cos "zamulać...
moze z czyms niewydala, bo i tak dziwnie za dobrze dziala jak na fx6300
nie wiem czemu na wysokich wszystko + cienie średnie mam 60fps w lasach z starym FXem
co do temp grafiki, to czasem wentylatory wyłącza bo ma mniej jak 60'
a zegar zwalnia przy 90'c i nigdy takich temp nie mialem:)
z grafami AMD wcislasz (jak masz profil gry" ctrl+shift+o i masz wszystko w rogu ekranu pokazane, grafa z ustawieniami high w tej grze się prawie nudzi, ale procek to inna bajka...
Albo next patch to naprawi, albo ryzen:)
UWAGA co zauważyłem :D
Dając wszystkie ustawienia w grze na BARDZO WYSOKI i ustalając limit FPS na 40 !!!
wszędzie mam stałe 40 bez tego "szarpania o którym pisałem a gra wiadomo skoro na high wygląda bajecznie to teraz tylko lepiej:D oczywiście aliasing na fula w obu przypadkach... oraz ofc FHD
i teraz tak na high chyba moje CPU nie wyrabialo i stąd te "szarpanie nawet w msc gdzie bylo 60fps teraz Problem zniknął...
wcześniej śr zużycie cpu to jakieś 75-80 TERAZ 65-70%
teraz grafika ma kolo 51'C i śr zużycie GPU to aktualnie 33-45% :D
co oznacza, ze grając z limitem FPSów na 40 i wszystko na bardzo wysoko wentylatory na grafice się nie włączają :D
a temp mojego FXa to jakieś 50-53'C :D
teraz prośba bo nie znalazlem jeszcze...
POTRZEBUJĘ włączyć vsync z konsoli lub w konfigu ale z limitem 40 fps (domyślnie w grze to vsync 60 lub 30
a bez vsync wnerwia mnie wiadomo co "zrywanie poziome:/
kombinowałem z vsync w ustawieniach profilu w sterowniku grafy ale jakoś nie widzę efektów miom opcji zawsze włączone:/
Wypowiedź Vavry z 14 marca.
"Na początku przyszłego tygodnia, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem wydamy 1.3.4 na PC, który naprawi losowe wydarzenia i doda nowe fajne funkcje.
Około tydzień później wydamy wersję 1.4 z wieloma poprawkami i fajnymi nowościami."
Możesz oczekiwać dużego patcha 1.4 na koniec marca.
Zacząłem przechodzić grę jeszcze raz. Też tak macie, że od patch 1.3 nie ma żadnych zdarzeń na drogach podczas szybkich podróży? Jak grałem zaraz po premierze, to co rusz spotykało się na gościńcu jakichś kłusowaników, leżace ciała czy truchła zwierząt.
Zdarzenia losowe nadal są, ale wydaję mi się że rzadziej niż w poprzedniej wersji, w ciągu 12 godzin grania zostałem tylko raz napadnięty i raz spotkałem złodzieja sprzedającego książki.
mayer85
Wstrzymaj się lepiej z ponownym graniem i zacznij nową grę od 1.4, bo Vavra pisał, że kolejna łatka 1.3.4 naprawi te losowe wydarzenia, bo coś popsuli w tej materii poprzednią łatką.
Z kolei duży patch 1.4 (przełom marca/kwietnia) poprawi wydajność gry na procesorach z wieloma rdzeniami, naprawi wiele błędów, których nie połatał 1.3 i doda jakieś nowości.
Wow, nadal wierzysz w zapewnienia grubaska? Przecież już pierwszy patch miał naprawić optymalizację :-D
KCD jest faktycznie unikatową grą - z patcha na patch produkt wygląda coraz gorzej. Sprawdziłem z ciekawości onedaybugs --- w pierwotnej wersji KCD były 4 grube exploity, które kompletnie zaburzały rozgrywkę. Obecnie jest ich 19. Tylko patch 1.3 wniósł 10 nowych.
Żenada okropna.
Wierzę, że będzie lepiej gdzieś na wiosnę/lato 2019, jeśli będzie im się chciało poprawiać tak długo grę.
Granie w to szybciej niż w 2019 to masochizm.
Nie przesadzaj z tym masochizmem Kaczmarek 35. Grałem w tą grę w podstawowej wersji i przebrnąłem przez ta masę bugów a mimo to uważam, że gra ma w sobie imersję, która spowodowała, że jeszcze raz ogrywam ten produkt. Pewnie tez dlatego, że zmieniłem grafę a przedstawiony świat w wyższych detalach naprawdę może się podobać.
Miałem na myśli, że nie ma sensu grać w gry z bugami, gdy po jakimś czasie (pół roku, rok, półtora) gry są ponaprawiane jak należy i mają na dodatek pełną zawartość.
Wiele gier prócz naprawy bugów ma też poprawione działanie i szybsze wczytywanie po którymś patchu.
Gra jest świetna, system walki jest jedyny w swoim rodzaju, to nie jest kolejna gra w której wystarczy spamować jeden przycisk, tutaj musisz myśleć podczas walki. Łucznictwo jest wymagające i bardzo satysfakcjonujące. Otwieranie zamków i kradzież wymaga sporo wprawy i bardzo dobrze. Questy są różnorodne i bardzo ciekawe. Średniowieczne Czechy zostały przedstawione w grze świetnie, lasy są pięknie wykonane, npce żyją swoim życiem - spacerują, rozmawiają ze sobą, siedzą w karczmie, a w nocy śpią.
Uwielbiam elementy survivalu w tej grze, musimy jeść i spać. Podoba mi się to że Henryk na początku jest słabeuszem i nie umie dobrze walczyć, strzelać z łuku, czytać.
Podsumowując ta gra jest świetna, wyróżnia się wieloma rzeczami na tle innych rpgów i jest to wielka zaleta Kingdom Come.
Obawiałem się trochę o optymalizację na PS4, ale mogę powiedzieć że w wersji 1.05 gra utrzymuję przez większość czasu stabilne 30 klatek. Minimalny problem sprawia doczytywanie tekstur na naszych oczach, ale to są takie pierdoły jak np. widzimy npca bez nakrycia głowy a po chwili to nakrycie głowy pojawia się, wierzę że twórcy jeszcze nad tym popracują i naprawią te drobne błędy, w sumie już zrobili dużo, gra w wersji 1.05 jest 100 razy lepsza i praktycznie pozbawiona błędów niż premierowa wersja 1.00.
Walka w Przybisławicach i całą Twoją dobrą optymalizację na PS4 szlak trafia. Chce sie zwrcić grę i dać sobie spokój :/
Bug na bugu bugiem pogania, dno i żenada. radzę wstrzymać się z kupnem co najmniej rok, wypuścili na rynek totalny bubel. Już nigdy nie kupię nic z studia!!!!!
Cały czas mam wrażenie, że nie ogarniam tego systemu walki. Przy rozwoju umiejętności walki odblokowuje się te kombosy, które są jakoś tak ciulowo opisane. Jakieś np. cięcie, cięcie, prawa, lewa i niby to ma być sfinalizowane uderzeniem tarczą w gębę przeciwnika. Nigdy mi to nie wychodzi, tylko walcze na zasadzie unik, kontratak, tak podstawowo. Taka mało satysfakcjonująca ta walka jest, a widze na filmach, że goście jakoś robią te kombinacje ciosów. Poratuje mnie ktoś dobrą radą? :)
Mogę Cię poratować - Mam tak samo jak Ty :D
A zrobienie uniku w ciągu 1/5 sec to jakiś cud dla mnie:)
Może potem jest łatwiej, nie wiem. Ja sobie poradziłem z tym, przy pomocy łuku :D
Walę we wszystko z łuku i jest git:)
ja do tej pory też nie nauczyłem się walczyć, a robienie kombosów to dla mnie czysta magia. Polecam strzały raniące, przeciwnicy wykrwawiają się.
Oj to słabi grajki jesteście. To jest banał i fajne zrobione są te kombosy. Dla jakiegoś utrudnienia to walcze w samych gaciach i najgorszym długim mieczem by walka dłużej potrwała. Bo tak to albo jedna kontra i koniec albo jeden cios i to samo. W walce nikt mnie nie zrani.
No to się nie chwal Lateralus, tylko powiedz jak Ty to robisz. ;)
Jest rozrysowana kombinacja prawa, lewa, prawy dół, lewy dół i powinien sie aktywaować jakiś extra cios. Tymczasem po wykonaniu prawa, lewa Heńkowi spada stamina do zera i dalej to już se można, co najwyżej swoją po dupie poklepać. :|
Super gra!
Po ucieczce z obozu (która btw sprowadza się do sprintu środkiem - brawa dla reżysera (i nawet gdy zdobędziemy cały swój sprzęt to filmik pokazuje nas obdartych - brawa dla twórców)) gra mieli ekran wczytywania w nieskończoność.
Gdybym mógł to obniżyłbym ocenę na jeszcze niższą niż 3
Może mi ktoś wytlumaczyć gdzie jest obóz bandytów - nie ma znacznika na mapie. Bandyci zabili Tymka. W zadaniu mam się udać do obozu bandytów. Więc szedłem za nimi i dwóch załatwiłem zapobiegawczo. Ale nie ma znacznika na mapie. Nie wiadomo gdzie jest obóz. Do tego znalazłem obóz żołnierzy w lesie, chyba koło Merchojedów (Słowik chyba tam jest, albo podobny gość do niego). I ci żołnierze mnie atakują. Utknąłem w fabule. Czy może ktoś pomóc, jak popchnąć fabułe do przodu.
Poradnik gry-online tego nie uwzglednia
Rozwiązano - wczytałem sejw - bandytów nie można zabijać - trzeba za nimi iść do obozu do Przybysławic
Mam pytanie czy po wygranym pojedynku z Konusem jest koniec gry? Ten drab zabija mnie jednym uderzeniem. A nie chce mi się przechodzić całej bitwy od początku, jeżeli to i tak jest koniec gry.
żartujesz? :) to dopiero.. 1/3 gry?
konusa możesz zabić strzałem z łuku w głowę, trzymaj dystans i strzelaj
Chyba, że mu chodzi o tą walkę w prologu.
Chodziło mi o walkę w Przybysławicach - dobrze wiedzieć - dzięki. Najlepiej oszczędzać strzały w bitwie, bo potem "trumna" gdy ich nie mamy na walkę z Konusem. Przed bitwą radzę nakupić minimum 50 strzał.
LOL. Ja tam Konusa w Przybysławicach pokonałem dosłownie kilkoma ciosami.
Ja mu obiłem gębę samymi pięściami. Z bronią w ręku to jednostrzałowiec.
Padł po pierwszym ciosie. Pchnąłem go w czerep. Byłem zażenowany, że walka trwała 3 sekundy. Cutscenki już były dłuższe, a cały ten klimat i napięcie budowane przed starciem sugerowały ciężką przeprawę dla gracza. Jak było wszyscy wiem.
Cezareusz - Ile 50 strzał? Dostał on ode mnie jakieś 2 porządne cięcia na koniec pchnąłem go w czerep i koniec, po walce. Krótka żenująca walka. Ot cały ''boss''.
Gra by mogła spokojnie zbierać same dziesiątki za świetny gameplay i fabułę, no ale niestety zachciało im się wypuścić bubla technicznego.
To nie jest tak że trzeba się przyczepić do konia, który znika czy przechodnia, który wchodzi w ściany.
Tutaj sytuacja jest zdecydowanie poważniejsza. Na każdym kroku coś nie gra od strony technicznej.
Zaczynając od głupiej napaści w lesie gdzie bandyci w ogóle nie wyskakują zza krzaków, aż po misje główne gdzie nie da się ruszyć wątku głównego.
spoiler start
U mnie sytuacja po grubej imprezie z Bugutą gdzie trzeba się szybko dostać do kościoła na kazanie, kończyła się ciągle niepowodzeniem dopiero po skończeniu dialogu, co jest absurdem bo nie miałam nawet sekundy na dojście do kościoła.
Dalej, Pan Ptaszek jedzie na koniu i nagle staje w miejscu. Wczytuje grę, i nagle znika i pojawia się na samym początku miejsca z którego wyjechał, ale nic nie robi i nic nie mówi.
spoiler stop
I tak dalej i tak dalej. Bez moda na zapisy chyba bym dostała szału, bo gra to istny festiwal wczytywania.
Same tekstury ładują się tak długo, że spokojnie można oblecieć całe miasto i dalej wszystko nie ma prawidłowej ostrości. Szczególnie jest to irytujące przy niektórych dialogach gdzie twarze i ubrania są rozmazane. Nieważne jakich ustawień by nie mieć, zawsze jest to samo. Wcześniej grałam na wysokich w Assassyna i żadnych ścin ani takich cyrków nie uświadczyłam.
Balans postaci również został zrypany od strony technicznej, bo po dłuższej grze Henry jest istnym terminatorem, którego nikt nie ruszy. Najbardziej wkurzył mnie bug konia, który nagle przestał przychodzić na moje wezwanie. Zwyczajnie zniknął pomimo iż był "aktywny" w swojej zakładce. Musiałam kupić innego i wtedy problem na szczęście się rozwiązał. Oprócz całego technicznego bagna w jakim ta gra pływa, wszystkie elementy RPG są bardzo dobrze zaprojektowane i aż można się złapać za głowę jak można było tak zepsuć klimat świetnej produkcji zbyt szybkim wydaniem, gdzie ta powinna spędzić w testach jeszcze baaaardzo długo.
Mam problem z misją Igła w stogu siana. Mianowicie do codziennych obowiązków w klasztorze należy przygotowywanie mikstur. Mam przygotować miksturę krzepy, lecz nie ma do niej ziół w skrzyni ani w ogrodzie. Sprawdzałem w poradniku jest napisane, że przygotować należy miksturę na niestrawność do której są zioła w skrzyni obok. Czy ktoś miał podobny problem, może jest to jakiś błąd. Będę wdzięczny za pomoc.
Powiedzcie proszę jak przypisać sobie nowego konia.Mam siwka ale znalazłem obóz bandytów.Pozabijalem ich został koń mogę na niego wsiąść ale jak go zamienić zamiast siwka?
Nie da się, musisz pojechać do stadniny koni i tam sobie kupić nowego konia ;)
Tak spartolony,zabugowany tytuł a tu ocena 7,9,już nie wiem czy się śmiać czy płakać
Pisząc o polskich smaczkach liczyłem raczej na postacie historyczne...
Grę właśnie ukończyłem - zajęło mi to 66h, nie zrobiłem wszystkich zadań pobocznych, które w gruncie rzeczy są dość powtarzalne i wiele z nich zbugowane. Co moge powiedzieć o grze? Jestem zadowolony, to była wspaniała przygoda, bez żadnych elementów fantasy, z nowatorskim i bardzo dobrym systemem walki, realizmem (który czasem staje się wkurzający), dość ciekawym zwrotem akcji na końcu i zakończeniem, które zostawiło u mnie lekki niedosyt - plus jest taki, że kolejne części przygód Henryka na pewno się ukarzą.
Co z optymalizacją? Słaba, bardzo słaba, wiele bugów, latający koń, znikające postacie, problemy z niektórymi questami, po kilku łatkach i paczach na pewno będzie znacznie lepiej. Nie jest to wiedźmin, nie ma tutaj tak dobrych zadań pobocznych, fabuły ani dodatków. Nie ma potworów, smoków... co ma swój niesamowity plus, brakowało mi takiego RPG'a. Bugi do poprawy, w następnej odsłonie lepsze i ciekawsze zadania poboczne, a będzie gra legenda, już teraz na pewno długo będziemy o niej mówić i pisać, a także wyczekiwać na zapowiedzi twórców i kolejne odsłony.
Oryginalna i nietuzinkowa . Wciągająca i ładnie wyglądająca . Muszę przyznać że misje główne są naprawdę bardzo ciekawe i zrobione z rozmachem . Natomiast jeśli chodzi o walkę to tutaj trzeba się już trochę podszkolić , posiedzieć przy tym , to nie jest zwykłe klepanie mieczem jak w większości grach. Natomiast strzelanie z łuku to klasyka. Producent fajnie pomyślał nad min gierkami w postaci kradzieży i włamywania duży plus . Ogólnie co mnie zaskoczyło negatywnie to prawie puste domostwa (stołek , stół , deska ) i bardzo mała ilość przedmiotów do zbierania.
Jeśli chcecie się szybko dorobić polecam włamywanie się do skrzyń i sprzedaż przedmiotów w gildii złodziei . Zapraszam na materiał . https://www.youtube.com/watch?v=QmoIOooq6KQ&feature=youtu.be
Trzeba trochę poznać historii z tamtych lat. Wioski, czy nawet większe miasta w tamtych latach nie były jakimiś metropoliami :) ale jeszcze chciałbym poznać opinię o pustych domostwach, co miałeś na myśli? Że jak w dzień wszedłeś do domu to nie było w nim ludzi? ale to przecież raczej normalne, że każdy opuszczał swój dom i zajmował cię codziennymi czynnościami. Stołek, stół, deska.. przecież w tamtych latach nie było mebli, ani plazm. Tak to właśnie wtedy wyglądało. Także to żaden minus :)
Chodzi o to że w domach świeci pustkami nie ma kompletnie nic puste ściany , od mebli przedmiotów codziennego użytku do rzeczy które można zwęszyć . Ubogo to strasznie wygląda . Nie postarali się . Takie jest moje zdanie
Jak kolega Urban napisał, raczej mało działo się w tamtych czasach w domach u ludzi. Służyły bardziej do spania tylko. Ale więcej życia mogli tchnąć w karczmy, bo tam faktycznie jest jak na stypie.
Stary, a co Ty chciałeś ujrzeć w chacie średniowiecznego chłopa? Przecież chłopi byli biedni jak myszy kościelne. Spójrz jak wyglądają w grze komnaty możnych, choćby w Talmberku. Inny świat. Chłop w tamtych czasach był niemalże niewolnikiem swego pana, a dom służył mu tylko do spania i posiłku przed kolejnym dniem pańszczyzny. Posłanie czy jakaś ława, palenisko i stolik to wszystko czego potrzebował.
Obecnie jest wersja 1.3.4, która naprawia błąd z rzadkim pojawianiem się rabusi na drogach.
W tym tygodniu ma wyjść duża łatka 1.4, która ma poprawić działanie gry, by wreszcie była płynniejsza.
Obecnie ten patch jest już testowany.
W kolejnych łatkach Vavra pisał będą zajmować się już głównie naprawą bugów.
Ja czekam właśnie na patcha 1.4 i zaczynam grę od nowa bo, porzuciłem ją po trzech godzinach.
myślałem że będę się bawił świetnie a jednak taki wuj
po zainstalowaniu gry na xbox one nie ma dialogów i po naciągnięciu łuku łuk wystrzeliwuje sam naprawda na xbox one totalna katastrofa otoczenie działa dzwięki pogody też ale dialogi kurwa nie i tera muszę pewnie czekać ze dwa jebane lata na jakąś jebaną aktualizacje straciłem pieniądze i pograłem najwyżej 2 godziny bo bez dialogów dupa zimna
ps reinstalowałem grę jakieś 3 razy i nie podziałało
Ja takich problemów nie mam na X. Pisz do nich, może jakiś feler masz.
Łatwy sposób i szybko na kasę, bez kradzieży, rabowania. Od początku lecieć w alchemie i zielarstwo. Minimum w alchemii dojsć do momentu gdzie mamy autogotowanie, a zielartke to maxować. Ładne kokosy w ciagu dnia można zbić, 1-3k dziennie xD
Po co? Jak łatwo można kopiować przedmioty i je sprzedawać / kraść / znów sprzedawać. I tak w kółko.
Wygląda na to że będziemy na święta polowali na jajka w najnowszym patchu :P
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=U_zMzjfhYHs
General Patch Notes :
- New Hair and Beard mechanics.
- Customize your style in bathhouses and gain extra charisma with freshly cut hair.
- Unarmed mercy kill added for a more "subtile" way to solve quests.
- Real Easter eggs added. The hunt for the golden egg can begin!
- Traditional Czech Easter-themed weapon to be found, called "Pomlázka".
- Resurrection day is upon us! Some NPCs that have died due to the physics glitches have risen from their graves.
- Fixed problems with the "Mightier than the Sword" quest related to the scribe.
- Rattay archery competition works on advanced difficulty.
- Fixed save issue for the "House of God" quest.
- Another 200 major bugs fixed
Free PC DLC - HD Texture and Audio Pack
Rewelacja. Zajmują się duperelami, zamiast naprawić skopane rzeczy. Tyle w temacie ich profesjonalizmu.
Czyli optymalizacja dalej nie ruszona...
Można już pobierać patcha 1.4
Waży 26,6 GB :D
To prawie jak pobieranie gry od nowa..
26gb patcha... Meh. Szkoda, wielka szkoda ze ta gra nie miala by premiery rok pozniej. Ale sama idea eventu swiatecznego mi sie podoba, chociaz mieli pracowac nad optymalizacja...
Ktoś wie czy ten patch poprawia optymalizację?
Ani trochę. Wręcz ludzie donoszą, że pojawiły się kolejne problemy z wydajnością.
Optymalizacja lezy i kwiczy. Na pewno nie jest lepiej, byc moze jest gorzej. W dodatku chcialem obczaic ta wspaniala nowosc wazaca 26gb, zmiane fryzury, to po prostu gra sie zwiesila przy opcji dialogowej.
Parę osób piszę, że wydajność im wzrosła.. ale nie wiem co to za chorzy ludzie piszą..
klatki mi jeszcze gorzej lecą niż wcześniej, co na takim sprzęcie jest dziwne.. po tym patchu w krytycznym momencie poleciały mi nawet do 20 fpsów... porządek na dysku mam, sterowniki zaktualizowane, system czyściutki..
Ta gra to druga Mafia 3 i już nawet nie liczę na poprawę optymalizacji, bo tak ją pewnie skopali, że już nawet się jej nie da poprawić.
Nie ośmieszaliby się z tym "HD".
https://www.youtube.com/watch?v=QWtrI-5_FtA&feature=youtu.be&t=1m25s
U mnie zaczęło się pobierać również ponad 26 GB z szybkością od 120-180 kb czas do pobrania 18 godzin chyba sobie daruje ten twór....
Powiedzieć trzeba sobie jasno, ta gra wyszła co najmniej o rok za wcześnie, na I7 i GTX 970 w mieście nie idzie grać, lagi co 10-15s
Właśnie mi się pobiera (47%) - szybkość 2,3 MB/s. Nie wiem jakiego masz neta, ale pogadaj z dostawcą, bo Twój przesył to nie wina twórców gry.
Co do optymalizacji - może nie jest rewelacyjna, ale mi przy I7, GTX 760 i 16 GB RAM chodzi płynnie. Oczywiście żadne ultra, tylko mieszanina ustawień średnich i wysokich przy rozdzielczości 1920x1200.
W tej grze nie ma optymalizacji żadnej ja mam i5 4440 gtx 970 gaming msi i chodzi nawet na średnich ujowo po tym patchu 1.3.4 ... 1.4 jeszcze się mi nie pobrało ale jeśli dalej będzie tak chodzić po tym patchu 1.4 to wracam do wersji 1.2.5 na tym przynajmniej chodziło płynnie na wysokich-ultra z włączonym besem 2 procent żeby procesora nie zużywało w 100 procentach i nie muliło... 3 tygodnie już w to nie gram bo czekam żeby zoptymalizowali a jakieś 60h gry za mną ... strasznie mieli w tym patchu optymalizacją się zająć a w opisie patcha nie ma słowa na ten temat żenada po prostu... do tego dochodzą opinie że patch psuje save w grze i jakiegoś questa głównego nie da się zrobić .
Czy ktoś z Was znalazł pancerz na konia? Ja znalazłem tylko część tj. ochronę łba, ale na pozostałe ciało nie. Gdzie on jest?
Mam problem z misją z całą pobożnością, otóż nie pojawia się dzban(tam gdzie powinien być) do którego mam nalać wino. Ktoś ma jakieś pomysły jak to rozwiązać ? Czy zadanie przepadło ?
Heh, tobie się dzban nie pojawia. A ja ukończyłem to zadanie ale zamiast "zakończone" to gra mi wyświetliła, że "nieudane". Jaja. (wiem że zrobiłem poprawnie, bo patrzyłem w internecie).
zgadza sie odkopałem sejwa w który miałem zdobyty dzban, stało się jak cb
Executioner :/ . Z Ptaszkiem nie ma wgl pózniej rozmowy, a cos czuje ze ta misja poboczna bd miała wpływ na fabułe, więc dam sobie spokój z tą grą do następnego patcha.
Patch 1.4 w kwestii optymalizacji nie wniósł kompletnie nic, co mnie dziwi, bo Daniel Vavra obiecał, że aktualizacja zajmie się poprawą wydajności na PC.
Plus za naprawę zadania u Łowczego Mikołaja z Talmberka.
Optymalizacja to nie jest prosta i łatwa rzecz. Pewnie po prostu dalej nad tym pracują i się po prostu nie wyrobili przed Wielkanocą.
Dla mnie to bez różnicy czy poprawa wydajności wyjdzie jako patch 1.4 czy 1.5 a nawet 1.9.
Po ostatniej aktualizacji gra odwala niezłe numery. O ile wcześniej było względnie ok tak teraz często wywala do pulpitu przy próbie wczytania save'a. Dodatkowo bugują mi się misje poboczne. W zadaniu "Zaloty" o ile przed aktualizacją mogłem zapytać Teresę czy chce iść na spacer (ostatnio zapraszałem ją do karczmy) tak teraz wogóle nie mam takiej opcji. Kolejne zadanie "Z całą pobożnością" gdzie idziemy na spotkanie z Ptaszkiem w łaźniach. Idę tam o 20/21, pukam, a ten krzyczy, że jeszcze chwilka po czym...chwilę później opuszcza pokój, wychodzi z budynku i wraca do Ratajów. Pomijam już to, że pomimo łatki 1.4.1 nadal nie działa mi zmiana fryzur i gra nadal się w tym momencie zawiesza.
Czy zgodne jest z prawem to ,że półtora miesiąca od premiery gra jest niegrywalna ??
Przecież ludzie zapłacili kasę jak za pełny produkt , a tu z tygodnia na tydzień wychodzą patche które coś naprawią coś popsują .... Nie ma za to jakichś kar?? Nikt tego nie kontroluje ?? Ten rynek jest w stylu "róbta co hceta"?
Z tego co zaobserwowałem na rynku usług klient jest najważniejszy i są konkretne terminy reklamacji, napraw, itp.itd.