No właśnie? Ja jako Katolik wierzący w Jednego Boga, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego nie obchodzę świąt należących do innych religii. Nie obchodzę Ramadanu, nie myję się w Gangesie, nie wierzę w reinkarnację itp. itd. Po prostu nie wierzę w ich religie, nie wyznaje ich zasad a co się za tym wiąże nie obchodzę ich świąt.
A tacy ateiści zero wartości religijnych w życiu, na Boga bluźnią ale prezenty na wigilie to by każdy brał! Co to ma być? Niewierzący, niepraktykujący to w wigilie do pracy i normalny dzień roboczy!
Co to ma być? Jakaś równość - ja wierzę w Boga, oddaje mu cześć, modle się do niego, żyje zgodnie z jego prawami to w nagrodę mam dni wolne w postaci katolickich świt.
Nie wierze, bluźnie na niego, to dymam do roboty gdy wierzący świętują!
Wesołych Świąt.
Dobrze, że każdy ''wierzący'' ma w sobie tyle nienawiści.
Niewierzący, niepraktykujący to w wigilie do pracy i normalny dzień roboczy!
dymam do roboty gdy wierzący świętują!
Zgadzam się.
Byłem wychowany w domu gdzie co roku obchodzono święta i traktuje to po prostu jako niereligijną tradycje. Ateiści czy ludzi wyznający inne religie nie mogą wykorzystać wolnego, żeby spędzić trochę czasu z rodziną?
No i warto też dodać fakt, że 25tego grudnia świętowano jeszcze przed nadejściem chrześcijaństwa :)
Aczkolwiek trzeba przyznać, że gdyby zamiast sztywnych dni wolnych dla jednej religii można by dostać pulę dni do wykorzystania według własnej woli to byłoby super.
Powinni wyłapać tych wszystkich ateistów, dać ubrania robocze, łopatę, siekierę i niech zasuwają. Hej.
to wigilia jest dniem wolnym od pracy?
nic nie mam do nich, że "obchodzą" święta ale jak widzę i słyszę, że religia to zabobony,zacofanie i ciemnogród to mnie krew zalewa.Ale po prezenty pod choinkę to pierwsi bo tradycja.to w końcu jak...? albo albo
Czyli Twoim zdaniem ateiści nie zasługują na te same przywile co ludzie wierzący? Może swiąt ustanowionych nie przez kościół ale przez państwo też nie powinni "obchodzić" (nie pracować) ? Bo po co, przecież to pół ludzie. niech pracuję nawet za darmo, a co tam. przecież bluźnią na wszystkie świętości więc nie zasługują na nic. Zgadzasz się z tym?
nic nie mam do nich, że "obchodzą" święta ale jak widzę i słyszę, że religia to zabobony,zacofanie i ciemnogród to mnie krew zalewa.Ale po prezenty pod choinkę to pierwsi bo tradycja.to w końcu jak...? albo albo
Jako deklarujący się od lat ateista mogę Ci odpwoiedzieć krótko, ze między rodzina czy bliskimi znajomymi, to by mięli do mnie ogromny żal i było by im przykro, gdybym tego nie obchodził i zwyczajnie olał te wszystkie tradycje. Za to juz widze tłumy wierzących burzacych się na ateistów którzy nie robią dosłownie nic, nawet z tradycją w tego typu święta, że "nie szanują tradycji, że plują na nie" itd. Nie da się wam dogodzić po prostu bo tak czy siak jesteśmy źli i już :)
Mimo że nie obchodzę tego z perspektywy wiary, to lubię święta mimo wszystko. coca cola, śnieg i spotykająca się rodzina. Według mnie to o wartości ludzkie chodzi w Świętach, nie o samą wiarę.
btw Wesołych Świąt szczerze i serdecznie życzy- ateista :)
Każda aktywność ateistów zmierzająca w kierunku wiary jest dobra.
dlatego:
Pozdrawiamy ateistów z okazji Świąt i cieszymy się że szanują nasze zwyczaje. Niech wam się szczęści. Dziękujemy.
ThrashMetal ---> za dużo nienawiści jak na katolika i Święta, zdecydowanie za dużo. Nie rozumiesz koncepcji Świąt. Mamy się wspólnie cieszyć razem ze wszystkimi również z ateistami jeżeli mają na to ochotę. http://mojawiara.com/
Najwieksza beka gdy ateista ateiście zyczenia świąteczne sklada np taki Smuggler.
A co mają prezenty do wiary?
To chyba właśnie prezenty są wynalazkiem tych okropnych ateistów, bo odciągają uwagę od narodzin jezusa.
Soulcatcher katolicy dalem w cydzyslow, bo tych ludz, ktorzy wciskaja nos na kazdym kroku w sprawy innych dla mnie nimi nie sa.
jako że Polska jest krajem katolickim to święta są wolnymi dniami od pracy dla wszystkich(wiadomo, że nie ale ogółem to dni wolne od pracy) a dla niewierzących, czy też niepraktykujących to dni kiedy spotykają się w rodzinnym gronie, tak już się przyjęło i tego się nie zatrzyma, choć sam uważam, że to powinno być obchodzone przez chrześcijan tylko ale nie wytłumaczysz ludziom, którzy mają okazję do najedzenia się i bibki - taki kraj i obyczaj ;)
pomijam już tematy tego że 'choinka' , że 'mikołaj' , że 'prezenty' itd itp, że to prawosławne (hmm czy to pogańskie, już sam nie wiem :P ) święto.. oraz że masa innych bogów zanim nastało chrześcijaństwo 'narodziła' się w tych dniach właśnie - 24-26 grudnia ale co tam, nie chcemy wojny prawda? :D
meelosh ---> obdarowywanie się na Święta Bożego Narodzenia jest zwyczajem powszechnym, chodzi o to aby okazać radość innym ludziom i jak najbardziej wpisuje się to w założenia religii Katolickiej. To że robią to ludzie niewierzący bardzo katolików cieszy, bo okazywanie sobie życzliwości jest fajne.
6/10, niezłe dąsy w wykonaniu studenta, który zagania ludzi do pracyw święta a sam jest bumelantem na co dzień. No i to tradycyjne "a prezenty to wszyscy bioro" - na szczęście niektórym udaje się z tego przekonania wyrosnąć i nagle się okazuje, że o wiele przyjemniej jest prezenty dawać, niż brać. :)
ThrashMetal Ty, jako Katolik wierzący w Jednego Boga, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego wierzysz tylko dla prezentów i dni wolnych od pracy? Gratuluję.
O ile mi wiadomo to niektóre dni w roku są ustawowo wolno, a to że akurat w te dni przypadają święta katolickie to przypadek.
Dlatego też nie rozumiem dlaczego ktoś promuje tutaj łamanie prawa czyli wysyłanie niewierzących do pracy w dni ustawowo wolne.
Może dni wolne powinny być tylko dla osób, które udowodnią, że faktycznie są wierzące czyli np. przestrzegają 10 przykazań bożych.
I na koniec proste pytanie: co mówi prawo w kwestii osób wyznających np. Islam? Czy taka osoba jeśli ma święto to musi przyjść do pracy? Czy jest to dyskryminacja?
haha no jak jesteś takim katolikiem niby, to sorry, ale musisz przestać słuchać tych wszystkich kapel thrashowych.
takie sobie prowo ci wyszło
PierwszyWolnyJestZajęty
O ile mi wiadomo to niektóre dni w roku są ustawowo wolno, a to że akurat w te dni przypadają święta katolickie to przypadek.
Doskonałe
Ok to tłumaczę o co mi chodzi.
Nie trawię po prostu jak ktoś mnie obraża i śmieje się z moich poglądów, ze wierzę w Boga, że w Jezuska co zmartwychwstał itp itd. Ale gdy przychodzą święta i inne religijne dni to nagle nic mu to nie przeszkadza i tak samo jak wierzący siedzi sobie w domu i nic nie robi!
Jak cipapaci przyjechali do Europy to oprócz, że nas jadą i chcą pozabijać to jeszcze ustawili swoje święta, a na nasze plują i bluźnią. Od początku do końca są wierni swoim zasadom i poglądom.
Nie jestem za zmianami naszej kultury i uznaniu innych świąt, ale skoro ateiści tak bardzo się burzą gdy ktoś gada o Bogu to dlaczego nie mają nic przeciwko świętą? Nie pasuje im Bóg i wiara w niego, to niech zniosą dla siebie święta, żeby nikt nie urażał ich uczuć i braku wiary!
Tyle w temacie. Albo wierzę i obchodzę święta. Albo nie wierzę i nie obchodzę świąt. Trzeba być wierny swoim zasadą i przekonaniom!
Megera_ - nie pracuje bo studiuje?
TrashMetal przypomnę Ci boś chyba chłopie zapomniał że Jezus w którego tak wierzysz ponoć głosił miłość wobec bliźnich. W twoim poście wyczuć można jedynie nienawiść i ból rzyci.
Jestem osobą nie wierzącą, choinki nie mam, prezenty wolę dawać niż brać nie ważne czy to 24 grudnia czy 24 czerwca, bo miło jest robić coś co sprawia innym radość - a mówiąc o radości w tym roku jak co roku spędzę wigilię z rodziną, z 90 letnią babcią, mocno wierzącą z którą przełamię się opłatkiem i będę jej składać życzenia i mimo tego że sam nie wierzę w boski pierwiastek, istotę wyższą i nie rozumiem istoty wiary to gotów jestem się poświęcić bo wiem że jej to sprawi przyjemność.
Wbij sobie do głowy że nie każdy ateista to wojujący ateista, tak samo nie każdy ksiądz lubi wykorzystywać dzieci, nie każdy murzyn żyjący w Afryce to od razu nosiciel HIV. Przestań żyć stereotypami, będziesz szczęśliwszy, mądrość przyjdzie z wiekiem, choć patrząc czasem co wypisujesz to szczerze wątpię - nie mniej jednak życzę. Weź przykład z Soula, z którym częstokroć się nie zgadzam ale w tym wątku mi zaimponował.
TrashMetal skoro otaczasz sie takimi ludzmi, ktorzy sie smieja z twojej wiary to moze najwyzsza pora zmienic otoczenie? Na forum widac, ze to ludzie wierzacy wlasnie zakldaja watki o ateistach, a nie odwrotnie. Świętom jak juz, nie świętą.
[28] Nie nienawidzi tylko się wyśmiewa, jak może nienawidzić skoro nie wierzy. A to jest na golu często spotykane.
Nie nienawidzi tylko się wyśmiewa
To też nie prawda. To tylko głupie stereotypy.
Nie twierdzę, że takich ludzi nie ma, ale nie lubię jak się szufladkuję ludzi. A ci ateiści to tacy... a każdy ksiądz to...
[31] A Ty nie wywieszajac flagi, ani nie idac na pochod powinienes pracowac 1 i 3 maja!
To że robią to ludzie niewierzący bardzo katolików cieszy, bo okazywanie sobie życzliwości jest fajne.
Jak widać nie wszystkich cieszy, vide autor wątku. Mądrości naszego kuca kłócą się trochę z potrzebą ewangelizacji, którą głosi Kościół. Zamiast się cieszyć że ludzie zbliżają się do siebie i Boga w ten szczególny czas, wierzący i nie, autor najchętniej wysłałby niewierzących do pracy. Pies ogrodnika.
Powinni pracować w święta.
Jestem za!*
* pod warunkiem, że każdy katolik za złamanie każdego przykazania będzie dostawał publicznie rózgą po dupie 24 grudnia na głównym placu miejscowości, w której mieszka :D
[30] Ok zgodzę się że nie każdy, ale wielu jest takich wywyższających się ateistów choćby na golu że "ja umiem logicznie myśleć!!1 bóg to bajki i ciemnogród!!111one"
O co chodzi z tymi maściami bo nie czaje?!
Jak nie macie żadnych argumentów i nie potraficie nic sensownego napisać to sobie darujcie.
Ja uważam to za hipokryzję i tyle! Albo mam swoje zasady i się ich trzymam, albo nie mam żadnych i jestem obojętny wobec wszystkiego.
Mogę się zgodzić z ateistami co mają to wszystko gdzieś i po prostu robią to co im każą. są święta to świętują, nie ma to nie świętują. W Boga nie wierzą ale z nikim się nie kłócą i pozwalają innym żyć według swoich poglądów.
Ale jak są tacy co się wyśmiewają mnie, wmawiają mi, że jestem głupi bo to debilizm wierzyć w jakieś zamienianie wodę w wino to chyba powinien być wierny swoim ideą i poglądom i nie obchodzić świąt które maja podtekst właśnie religijny.
To naprawdę budujące jak grupa starszych ateistów znęca się nad młodym naiwnym (wanabe) katolikiem.
To musi nieźle wzmacniać samo wartościowanie, jak znajdzie się kogoś kto gada niedojrzałe głupoty i przywalić mu z piąchy.
ThrashMetal ---> skoro jesteś taki Katolik to idź się wyspowiadać zamiast atakować innych na forum. Ludzie śmieją się z ciebie bo gadasz głupoty a nie dla tego że jesteś katolikiem.
@25 To zmień otoczenie, pozbądź się idiotów.
@30 Ostatnio był też taki co twierdził że ateiści są gorsi bo nie mają moralności, jak widać po każdej stronie znajdują się tacy ludzie, a wystarczyło by się po prostu pogodzić i zacząć robić coś co w szerokim pojęciu jest dobre bez włażenia z butami sobie nawzajemw kwestię wiary. No ale to takie trochę utopijne.. :)
[30] Ok zgodzę się że nie każdy, ale wielu jest takich wywyższających się ateistów choćby na golu że "ja umiem logicznie myśleć!!1 bóg to bajki i ciemnogród!!111one"
Ok zgodzę się, ale jest wielu katolików, którzy o miłości do bliźniego nigdy nie słyszeli, których kochają się wywyższać i dyrygować życiem innych, którzy potrafią oceniać i sądzić wszystkich poza sobą. Jest też wielu muzułmanów, którzy fanatycznie próbują narzucić innym swoją wiarę i przekonania, czasami uciekając się nawet do przemocy. Tylko co z tego? Ogół taki nie jest, a oceniając po stereotypach ranisz i tych, których oceniasz i siebie...
EDIT: Co do obrazka w [37], polecam poprzeglądać niektóre skrajnie prawicowe portale - naprawdę zabawnie się czyta jak strasznie katolicy w Polsce są prześladowani :) Znowu - obie strony lubią się przedstawiać jako ofiary.
Jesli moge cos dodac do budujacej dyskusji to chcialbym poinformowac iz przepracowalem w zyciu mnostwo swiat roznorakich, podobnie jak i spora czesc Polakow. Bez wzgledu na ich religie i zapatrywania.
Łapaczudusz - jak ktoś mówi bzdury to mu się dostaje nie zależnie od tego w co wierzy.. a on taki młody nie jest - student w końcu, coś tak już wie.