iPhone w wersji alpha, czyli o prezentacji, która cudem nie skończyła się katastrofą
Świetny artykuł, ale zaraz zlecą się hejterzy, zdaniem których Apple nigdy nie wymyśliło niczego samemu i wszystko ukradło i w ogóle firma dla bogatych dzieci. :P
Prezentacje sprzętu Apple to była chyba najbardziej niesamowita rzecz, jaką robił Jobs. Nie było istotne co pokazywał, sposób w jaki to robił hipnotyzował.
Planuje tekst o tym co tak naprawde apple wymyslilo, co nie, jakie ma zaslugi... Moze choc jeden hejter stwierdzi ze nie warto hejtowac, bo nie ma czego :)
ale zaraz zlecą się hejterzy
Zawsze mnie bawia takie teksty.
Artykul fajny. Co prawda wiekszosc rzeczy wiedzialem, ale dobrze cala historie napisales, fajnie sie czytalo. Szkoda ze Jobs odszedl, teraz widac co on znaczyl dla firmy (nie bylo za jego czasow odgrzewanych kotletow typu 5c)
Prezentacja na dużym ekranie miała być dokładnym odbiciem ekranu telefonu, a nie ciągle kamerowaniem jego palca na wyświetlaczu.
W tym miejscu przestalem czytac choc artykul ciekawy. Niestety, nie potrafie zdzierzyc jak ktos pisze 'kamerowac'...
http://youtu.be/t4OEsI0Sc_s?t=31m34s
Jobs pisze SMSa i na koncu klika ENTER by wyslac a tu niespodzianka, trzeba wybrac Send :)
W dzisiejszych czasach telefon bez wymiennej baterii i dodatkowej karty pamieci nie istnieje - w dobie wifi, blutututu, nawigacji nasze smarty zyja krotko, po x godzinach trzeba naladowac baterie - ale po co ladowac skoro mozna ja wymienic w 10s i miec 100%? Podobnie z kartami, pendraki sa tanie a Apple pobija cene za swojego 32gb smarta...
W dzisiejszych czasach telefon bez wymiennej baterii i dodatkowej karty pamieci nie istnieje
Istnieje, zwie się iPhone i ma się cholernie dobrze.
Jak to nie ma telefonów bez wymiennej baterii i slotu karty pamięci , a mój Nexus 4 ?
Mało tego, że ma się dobrze - bije te wszystkie androidy-srandroidy na głowę.
Tak sobie przegladalem tego pierwszego Keynota z iphonem i czego by o Jobsie nie powiedziec to jego prezentacje byly genialne. Nie wiem czy ktos mu dorownuje w zabawie publicznoscia i graniem na jej emocjach i oczekiwaniach.
Mi nie pasowało słowo "filmować" czy "kierowac kamerę" :)
Nie znam absolutnie nikogo!!! kto do swojego samsunga z androidem nosiłby dodatkową baterię, by ją zmieniać... nosi się ładowarkę czasem, tak jak przy iPhonie...
serio są tacy ludzie wśród waszych znajomych. co nagle zmieniają baterię w swoim Galaxy?? :)
niektórzy do iPhona mają obudowy z JuicePack'iem
jak zwykle - istotny jest ogół, a nie jednostki - i ogół raczej polega na wbudowanej baterii, a nie na wyłączaniu telefonu i jej zmienianiu ciągle
fakt, że apple każe sporo płacić za większą pojemność GB, ale jest to podyktowane marketingiem - 32 i 64GB aparaty nie mogą kanibalizować 16GB - gdyby różnica w cenie była mała, to nikt by ich nie kupował
Jak to nie ma telefonów bez wymiennej baterii i slotu karty pamięci... A mój HTC One?
Również nie znam nikogo, kto nosiłby dodatkową baterię do telefonu, obojętnie jaki by nie miał.
Jeśli już, to noszą ładowarki.
Ci, dla których tekst o wymienianiu baterii zamiast ładowania jest argumentem za brakiem wymienialnej baterii są niepoważni. Chyba nie muszę wam przypominać o pozwie zbiorowym Appla przez setki posiadaczy pierwszego iPhona, którym w ich cudownych telefonach padły baterie, a na linii serwisowej otrzymali poradę, żeby kupić nowy telefon.
po długim szukaniu, znalazłem, że coś takiego było, ale pozew został oddalony
nie chodziło o padające baterie, a po prostu ludzie po raz pierwszy zetkneli się z telefonem o tak wielkim ekranem i standardowym dzis tak krótkim życiu baterii... szok na taką "nowość" był spory
a to, że iPhone jest zamknięty i użytkownik nie może grzebać pod klapką - to nie wymysł iPhone i Apple - to wynik charakteru i filozofii Jobsa, który tak to widział i koniec. Żaden jego produkt, zaczynając od pierwszego makintosza - nie był możliwy do otworzenia przez zwykłego użytkownika.
[6]
iphone i cała masa podróbek iphone w stylu samsunga galaxy etc. Podobnie z niewymienną kartą pamięci. Kiepskie rozwiazanie, masowo bashowane przez konkurencję i masowo... kopiowane.
ja osobiście nie przepadam za marką Apple to jest tylko i wyłącznie dla mnie produkt komercyjny by jak najwięcej kasy zabrać klientowi zresztą jak każda amerykańska marka patrz Microsoft, Apple itd może wtedy robił wrażenie ale teraz jest dużo smartphonów o niebo lepszych od iphone 5 i o wiele tańszych mam wrażenie że Polacy kupują iphona dla szpanu żeby wszyscy widzieli to logo jabłuszka i widzieli że ma kase itd ale świetny tekst oby więcej takich
musze spłodzić jakiś tekst o apple, żeby przestał kojarzyć się ciągle ze szpanem... :)
na pewno jest jakaś grupa ludzi, którzy szpanują tym logiem, tak jak szpanuje się ubraniami, samochodami, drogimi psami czy kotami itd itp - ale jest to raczej niewielki procent
większość użytkowników raczej kieruje się swoimi potrzebami, gustem - a sporo ludzi oparło swoje cyfrowe życie w domu i pracy (z róznych powodów) o ekosystem apple - a to już kwestia, w której iPhone jest tylko małym trybikiem....
ja osobiście nie przepadam za marką Apple to jest tylko i wyłącznie dla mnie produkt komercyjny by jak najwięcej kasy zabrać klientowi zresztą jak każda amerykańska marka patrz Microsoft, Apple
jak śpiewał słynny wąsaty wokalista
czy to jest prawdziwe życie?
Czy ktos mowil o noszeniu dodatkowej baterii? Ja mowilem tylko o jej wymianie na koniec dnia by nie trzymac jej 5-6h na kablu bo musi sie naladowac przez co uzywanie z fona odpada bo jest na smyczy ladowarkowej
Czy ktos mowil o noszeniu dodatkowej baterii? Ja mowilem tylko o jej wymianie na koniec dnia by nie trzymac jej 5-6h na kablu bo musi sie naladowac przez co uzywanie z fona odpada bo jest na smyczy ladowarkowej
czyli wkładasz pustą baterię do szuflady, a świeżą i pełną do telefonu
po kolejnym dniu masz dwie puste baterie i niedziałający telefon
ostatczenie podłączasz najpierw jedną na 6 godzin
potem drugą - co daje 12 godzin telefonu na smyczy ładowarkowej
po prostu genialne rozwiązanie - warto by każdy zaczął tak robić!
albo tak jak wszyscy - nie masz jednak drugiej baterii i napisałeś to po prostu by wymyśleć jakąś wadę iphona... ;)
Świetny artykuł. Jestem za tym żebyś napisał kolejne o Apple np.o tym co wymyśliło :) Swoją drogą polecam też przeczytać biografię Jobsa. Nie jest fanem Apple,nigdy nawet nie miałem ich urządzenia ale jego pasja to było coś niesamowitego. Miał też bardzo trudny charakter co powodowało wiele śmiesznych sytuacji. Można się z tej książki i pośmiać i dużo wynieść :)
@Koktajl Mrozacy Mozg haha,no po prostu patent warty miliony :P Co za problem podłączyć telefon na noc jak i tak śpisz? No i co? Ta pierwsza bateria magicznie naładuje się w szufladzie?
DM [20]
Może po prostu ma drugą taką samą komórkę, która służy mu jedynie za szkielet, żeby tylko bateria mogła się ładować.
Nie, nie wkladam do szuflady lecz do ladowarki, , a w czasie gdy ja uzywam druga, pierwsza sie laduje (zle sie wyrazilem wyzej - jej/go). Przychodze do domu, mam 40% a wiem ze bedzie mi potrzeba wiecej to ja wymieniam i mam w 10s juz pelna. Nie trzeba ladowac w aucie/w pracy/u znajomego, ona juz sie laduje gdy ja korzystam z drugiej.
"Co za problem podłączyć telefon na noc jak i tak śpisz?"
A co jesli miales 15% i mowiles ze podepniesz przed spaniem a tu przychodzi znajomy i cie wyciaga o 22 na domowke? Bierzesz ladowarke? Czy spie czy nie, telefon sie musi ladowac przez te 5-6h, wymieniajac baterie ograniczam to tylko do 20s na cala operacje i mam dostepny telefon od reki w czasie kiedy sie nim bawie druga sie laduje. Po co mi prowadzic przedluzacz do lozka?