Tomb Raider: Definitive Edition - ulepszona wersja przeboju trafi w styczniu na PlayStation 4 i Xboksa One
No tak.. po co wydawać nowe gry?
Wydajmy tytuły sprzed roku, dwóch, dodajmy do tego "FULL HD, DEFINITIVE, HIPER-RES" i zbierzmy dodatkową kasę małym nakładem kosztów.
Niby z jednej strony fajnie zagrać ponownie ale z drugiej pomyślałem o tym samym wydajmy jeszcze raz to samo w cenie premierowej a nawet i wyższej bo to nexgen.
Spokojnie to sie nie sprzeda, jeszcze im w pięty pójdzie bo chciwość nie popłaca.
Znacznie sensowniejszym ruchem byłoby GTA V na PS4/XO
Lepsza grafika czyli taka jaka jest już od dawien dawna na pc'cie -.- bez sensu to
Wy też musicie być niesamowicie chciwi żądając sobie za swoją pracę więcej niż minimum krajowe.
Grę kupią ci, którzy nie mieli okazji pograć na starych konsolach i wydawca o tym wie... Tak więc nie rozumiem o co ten płacz?
Thun, Saves35, alpha_lyr, kochane wy indywidua, ten poniższy post jest dla was.
Gówno prawda. Rozumiem, że wam ktoś z Square Enix przystawia pukawkę do ucha i siłą namawia do zakupu.
Czytałem już wiele komentarzy w stylu: "reedycje to wyciąganie kasy". A ja się pytam, jak ktoś "jechał" przez długi czas na GForce MX440 i dopiero niedawno poświęcił zaskórniaki na nowy TV i sprzęt do grania. To niby w jaki sposób ta osoba została oszukana? Ja przykładowo nie miałem okazji zagrać w żadnego Ratchet'a. Chętnie zagrałbym w reedycję.
Newsflash for you: są osoby, które nie miały okazji zagrać w każdą z części "God of War" w tym samym roku w którym wyszła każda z tych części. Niektórzy "odkryli" tą grę dopiero w 2013 przeglądając od czasu do czasu portale z branży growej, i postanowili zagrać w tytuły w które grali ich młodzi wujkowie lub o kilkanaście lat starsi kuzyni. To dla takich osób dedykowane są reedycje, "Silent Hill HD Collection", "God of War Collection", "The Ratchet & Clank Trilogy", "Beyond Good & Evil HD" i tak dalej. Tylko zapatrzeni w siebie widzą w tym "wyciąganie kasy".
Nie bądźcie zapatrzeni w siebie, pomyślcie o pozostałych graczach. Wszak każdego roku ubywa nam graczy, ale także przybywa.
Zmienili jej twarz (nie tylko shader skóry ale i siatkę modelu czyli kształt czaszki), wygląda teraz jak po prostu inna osoba.
iras1988 ---> portowanie z PC na konsole było od dawna, np. Deus Ex wyszedł najpierw na pc a potem został przeportowany na ps2, tak samo było z Unreal Tournament więc portowanie z pc na konsole wcale nie jest nowe tylko technologia zmieniła się na tyle, że można portować bezstratnie :)
teraz chyba producentom gier łatwiej będzie najpierw tworzyć na pc, a potem z tego portować na xboxo i na ps4 :)
Kazioo--> Po obejrzeniu zwiastuna Definitive Edition mam dokładnie to samo wrażenie co ty. Pierwsza charakterystyczna zmiana którą zauważyłem to oczy Lary które są teraz trochę większe i bardziej zaokrąglone widać to dokładnie w 37 sekundzie.
Głupi to argument z reedycjami ponieważ reedycje dotyczą gier z poprzednich generacji i to jeszcze tytułów ekskluzywnych, więc tutaj rzeczywiście ktoś mógł się spóźnić i nie zagrać. Tomb Raider wyszedł tego roku na wszystkie mozliwe platformy oprócz Nintendo więc kto miał zagrać ten zagrał. Wypuszczenie tego samego to skok na kase w momencie kiedy next-geny borykają się z brakiem gier na start i nie trzeba tutaj nikomu przystawiać pukawki do głowy, bo gracze sami na ciśnieniu pójda i kupią bo nie będą mieli w co grać. W dodatku będzie to wersja wizualnie identyczna PCtowej, a sprzedawanie tego samego drożej to kpina z graczy.
@YourEnemy o to to:) Tłumacz teraz na spokojnie, że ludzi nikt nie zmusza do kupowania. Ba, niektórzy zapomnieli i tym;D W każdym razie osobiście chętnie gram właśnie w tego rodzaju edycje. O, ostatnio w Baldursa. Jak ta edycja się pokaże to z przyjemnością zagram w odświeżoną edycję z Karoliną;)
oho lamenty się posypały/ dają to samo za większą kasę, wychodzę z założenia, że nowa generacja to nic innego jak stara generacja, tylko z podbitą rozdzielczością. Tomb Raider to dobry przykład, i nie nie skoku na waszą kasę, ale na fakt, że ta cała nowa generacja to NIC, tylko nowa maszynka na półeczce do kolekcji, która daleko stoi osiągiem do mocy pecetowych tekstur i cieniowania. CZyli wniosek taki, że konsole idą swoim torem generacji, a PC własnym, gdzie pojęcie nowej generacji konsol należy rozumieć jako generację którą przeżywał PC 2-4 lata temu.
Kiedyś to by się nazywało: kompatybilność wsteczna, dziś mozna to nazwać: pay twice yeleniu.
[quote=alpha_lyr]Głupi to argument z reedycjami ponieważ reedycje dotyczą gier z poprzednich generacji i to jeszcze tytułów ekskluzywnych, więc tutaj rzeczywiście ktoś mógł się spóźnić i nie zagrać. Tomb Raider wyszedł tego roku na wszystkie mozliwe platformy oprócz Nintendo więc kto miał zagrać ten zagrał. Wypuszczenie tego samego to skok na kase w momencie kiedy next-geny borykają się z brakiem gier[/quote]
Konsole dopiero co wystartowały a ty już nawijasz, że są problemy. Ogarnij się.
jaalboja. Oho, jesteś kolejnym nawiedzonym.